Forum

Diety i kącik dużego Tadka Niejadka

Protal nr.13 / Hej ! Kuchnia! Jeść się chce....

  • Autor: lajan Data: 2009-10-23 11:33:53

    Hej! Kuchnia! Jeść nam się chce,
    słoninki, golonki a otręby są be.
    Po nocach kaszanka, salceson się śni,
    kiedy je zjem? Odliczam już dni.
    Kurczaki i rybki już się mi przejadają
    a mięska z niedźwiedzia, jeść nie pozwalają.
    Serek, jogurcik, tak cienko się żywimy,
    mówią, że oleju i masła to My nie lubimy.
    Jeszcze do tego, palcami nas wytykają,
    że mamy coś z głową bo się odchudzają.
    My jednak radośni, swoje dobrze wiemy,
    zjadamy według planu i spokojnie chudniemy.
    Nagroda czeka i tylko My to odczuwamy,
    kiedy ubranka, coraz mniejsze zakładamy.
    Takiej radości więc w końcu doczekamy,
    tylko dlaczego tak wolno z wagi spadamy?

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-23 11:55:26

    Hehe, dobre! Znów Cię mam całować?

    Więc mówisz, że mięsa z niedźwiedzia nie wolno? A ja, kurde, co drugi dzień misia na obiad sobie serwuję :))))

  • Autor: lajan Data: 2009-10-23 12:08:21

    Na obiad, czy ....... cmok

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-23 13:08:36

    :))) Się zarumieniłam jakby nieco hehe

  • Autor: lajan Data: 2009-10-24 06:26:03

    Coś mi się zdaje, że nieptrzebnie wstawiłem Protal 13, widać, że jest pechowy. Poproszę o usunięcie  tego odcinka i tak nikogo z wyjątkiem Aloalo nie interesuje. Z Olą mogę porozmawiać na GG. Niech no tylko wstaną moderatorzy to poproszę o wyrok. Przez to głupie odchudzanie Protalki straciły humor i chęc do wszystkiego.Papapapapa. Sam ze sobą mogę porozmawiać w domu a nie muszę tutaj.

  • Autor: kryska Data: 2009-10-24 08:51:50

    no nie stanowczo zaprzeczam , watek interesuje duzo osob a mnie to napewno. wydaje mi sie ze wiekszosc(w tym ja) zaglada tu codziennie tylko niebardzo wie co pisac. pozdrawiam

  • Autor: lajan Data: 2009-10-24 09:13:00

    Kryska, pozdrawiam. Napisz jakie masz ładne oczy.

  • Autor: kryska Data: 2009-10-24 09:16:41

    jasne:) jeszcze z 5kg i wogole cala bede ladna. narazie lece bo musze odwiezc syna do szkoly. pozdrawiam

  • Autor: lajan Data: 2009-10-24 09:20:50

    A oczy?

  • Autor: kryska Data: 2009-10-24 09:23:18

    oczy jak oczy. bez podsmiechywania mi tu

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-24 16:25:12

    Witam wszystkich serdecznie!
    Lajan wierszyk bardzo fajny a jaki prawdziwy. Masz rację zjadłoby się słoninki czy golonki ale ja sama siebie sie boję. Mówisz, że wątek trzynasty to pechowy ja nie jestem przesądna, zresztą moje mieszkanie ma numer "13" i bardzo fajnie mi się mieszka. Dlaczego nie zaglądamy do wątku to spojrzyj lajanku na datę i prawie wszyscy robimy porządki na cmentarzu albo kupujemy znicze i zamawiamy kwiaty albo stroiki. Taki czas nadchodzi. A że nie mamy humoru bo własnie zbliża się okres nostalgii, zadumy nad mijającym życiem i wspomnieniami o naszych bliskich, których juz nie ma. I z czego tu się cieszyć, chyba z tego, że kilogramy lecą, że już widać , że schudłam i coraz bliżej do zjedzenia słoninki, golonki ( mówię oczywiście o uczcie). Pozdrawiam wszystkich serdecznie Zosia

  • Autor: lajan Data: 2009-10-24 18:42:03

    Agatka, witaj po podróży. tak jak pisałem, nic nie jest straszne, można sobie pogrzeszyć ale z głową. Tak wyglądam dzisiaj po zeżartej WIELKIEJ golonce i po próbie nalewek. 22 kg do tyłu.

  • Autor: Agatka39 Data: 2009-10-24 22:09:59

    Witajcie w watku 13, bo oczywiście pisałam w wątku 12 :)
    Proszę Was bardzo informujcie o nowym wątku - chyba to do Lajanka, bo on ostatnio wątki nowe otwiera. Gdy zobaczyłam,że są dziś wpisy w 12 to i ja zaczęlam pisać :) a okazało się że już 13 jest - dziękuję ślicznie Olu za wiadomośc.
    Aha, ja też mieszkam pod 13 więc dla mnie raczej pechowy nie jest

    buziaczki.

  • Autor: bela48 Data: 2009-10-25 07:10:09

    Witajcie ja też zagladam tu codziennie a ponieważ jestem juz w fazie utrwalania wagi nic ciekawego sie nie dzieje. Pozdrawiam WSZYSTKICH.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-25 19:04:58

    Witam wszystkich !!!

    W końcu się doczekałam zdjęcia Lajana, no no...
    Lajan tylko nie popijaj za dużo tych naleweczek, bo Zosia paluszkiem pogrozi !!!

    Olu to jesteś juz druga po Basi co jest w fazie 4, jestem ciekawa jak to u Ciebie będzie? Mam nadzieję że będziesz się udzielać tak często jak do tej pory, bo Wy tu z Zosią jesteście takim naszym sterem, bo Pola to chyba o nas zapomniała...

    My też z Violą się umawiłyśmy na spotkanie , ale mój synuś złapał kataru i musiałyśmy odłożyć na inny termin.A właśnie Viola co u Ciebie?
     Pozdrawiam  wszystkich
    Jola

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-26 09:52:53

    Dzień dobry!

    Jolu, w IV fazie będę od jutra :) A to znaczy, że dziś jest OSTATNI dzień utrwalania, hurra! MAtko, 150 dni mineło, ot tak! Też jestem ciekawa, jak to u mnie będzie... Mam nadzieję, ze nie będzie mi tak skakac, jak u Basi.

    A udzielać sie będę, Ja tu wchodzę codziennie. I marzę o tym, zeby pisać ciagle - waga stoi, waga stoi hehe.

    A co do Poli... Nie wierzę, ze tak po prostu o nas zapomniała. Zaczynam się martwic, czy wszystko u niej ok. Coś długi ten wyjazd.

    Pozdrawiam Wszystkich!

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-28 17:53:33

    Witam

    Dałam się moja droga rozłożyć grypce, ale już jest dobrze . Jeśli chodzi o spotkanie to na PW poproszę szczegóły i myślę, że niebawem dojdzie do skutku .

    Pozdrawiam
    Viola

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-26 09:54:50

    Tak, tak hulaj sobie hulaj z goloneczką i nalewkami. Ja też sobie pogrzeszyłam kiedyś i nic się nie działo... do czasu... Cmokam. I nie grzesz. Psujesz wszystkie protalowiczki!

  • Autor: kryska Data: 2009-10-26 10:04:48

    witam mam pytanko. po tych szalenstwach Lajana to i mnie zebralo na cos odmiennego. tylko jakos  przejzalam 2ksiazki protal i nieznalazlam odpowiedzi. czy w fazie naprzemiennej moge pozwolic sobie oczywiscie na skromniejsza wersje barszczu czerwonego z fasola, czy moze zapomniec o tym na X czasu. bede wdzieczna za podpowiedzi. pozdrawiam WSZYSTKICH.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-26 10:44:55

    Z tego co wiem w fazie naprzemiennej nie wolno jeśc fasoli, tylko fasolke szparagową zieloną ...

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-26 12:38:06

    Potwierdzam. Fasola w III fazie.

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-26 12:43:48

    Już trzeci raz próbuję coś napisać ale zawsze mi ktoś przeszkodzi. Oczywiście w pracy. Zaczęłam to przede wszystkim pozdrawiam wszystkich serdecznie. Nie wiem jak mam zareagować na jawna prowokacje lajana dotyzącą zjedzonych golonek. Nie wiem czy to tak ładnie w tym wątku pisać o takim jedzeniu. Ale kiedyś będąc na wczasach odchudzających był pan, który zjadał golonki i najwiecej schudł. Może lajan przeszdł na inną dietę dr. Kwaśniewskiego który odchudza tłuszczem.
    Barszcz można jak najbardziej sobie popić ale fasoli raczej bym nie jadła.
    Olu masz rację, że chyba Bogusia tak długo nie jest na tej swojej wsi !!! Ale na WŻ - cie też jej nie ma. Może już niedługo odezwie się.
    Dziewczyny piszcie coś a nie tylko czekacie aż ktoś napisze. Dobrze, że Jola, Ola i lajan udzielaja się na naszym forum.
    Życzę wszystkim miłego i dobrego tygodnia   Zosia

  • Autor: kryska Data: 2009-10-26 15:54:37

    dziekuje za odpowiedz. trudno popije samego barszczyku.

  • Autor: lajan Data: 2009-10-26 17:18:41

    Żarty żartami, ale naprawdę pojadłem golonek, waga stoi, równe 22 do tyłu. samopoczucie doskonałe. Na codzień jestem baaaaaardzo grzeczny. Nie mam natomiast problemu z cukrem i ciastem, po prostu nie lubię.Ważne, że nie tyję. Diety nie zmieniam ale naszła mnie taka ochota na odmianę, że pożarłem to co pożarłem. Bez chlebka, na żywca.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-26 17:40:33

    Oj Lajanku Ty to masz dobrze, nie dość że solidnie i treściwie sobie pojadłeś to i waga stoi w miejscu, a tak wogóle to ja nigdy nie jadłam golonki i chyba nigdy się na nią nie skuszę brrrrrr

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-26 18:21:24

    Jolu żałuj ! Goloneczka jest najlepsza na świecie. Znaczy była najlepsza na świecie. A waga stoi do czasu potem nie wiedzieć kiedy wzrośnie. Ja zaczynałam odchudzać się z moją siostrą, ona miała do stracenia jakieś 8- 10 kg, oczywiście bardzo szybko schudła ale jak zaczeła utrwalac to nie wytrzymała i zaczęła podjadać. Teraz dalej ma 8-10 kg do stracenia i bardzo cieżko jej na nowo zacząć dietę. Tak, że dziewczyny nie bierzcie przykladu z lajana bo faceci rządzą się innymi prawami.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-26 18:38:07

    Zosiu ja nigdy nie jadłam tłustych rzeczy, po prostu nie lubię w przeciwieństwie do mojego męża, chyba a raczej napewno skusiłabym się na kawałek ciasta. Tak sobie myślę ,ciasto pieke na każdą sobotę i tak się zastanawiam jak ja wytrzymuję.  Polubiłam owsiankę i kefirek O% co kiedyś ( czyli 2 msi) temu bym nie spojrzała jak to sie wszystko zmienia...
    Miłego wieczoru życzę!

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-26 20:33:01

    A u mnie odwrotnie. Gdyby postawili golonkę i ciasto to wybrałabym golonkę. Ja jestem na diecie już 10 miesięcy to tęsknię za jakąś ucztą. Ale już takich tłustych rzeczy to bym nie zjadła ( chyba) . Pozdrawiam i spokojnego wieczorku życzę
    Zosia

  • Autor: Eliswie Data: 2009-10-26 23:09:19

    Witajcie. Musze czesciej tu zagladac, bo jak tak dalej pojdzie to strace orientacje ktory watek jest aktualny.
    Ostatnie dni to byly dni kompletnego zalamania. Waga stoi jak zaczarowana juz od kilku tygodni. Na jedzenie protalowskie nie moglam juz patrzec. Nosilam sie nawet z mysla skonczenia diety. Chodzilam zla i nerwowa. Sama nie wiedzialam co robic. W koncu doszlam do wniosku, ze musze podjac jakas decyzje. Na spokojnie przeanalizowalam ostatnie tygodnie, wyciagnelam na swiatlo dzienne wszystkie swoje grzechy, zastanowilam sie co moge jeszcze zrobic. I zdecydowalam sie na jednodniowy urlop od diety. A bylo to wczoraj. Zjadlam dobry obiadek, pochrupalam swiezego pieczywka, pomniejszylam zasoby domowe w slodycze. Zadzialalo jak lekarstwo-cud. Dzisiaj od rana znowu tylko bialko. Jednym slowem nabralam sil do dalszej walki. Nie wazylam sie by sie nie frustrowac, ale moje samopoczucie mowi mi, ze nie jest zle. Na szczescie sliwki sie skonczyly, a do zadnych innych owocow nie mam takiej slabosci. No jest jeszcze bob, ale ten przyjdzie dopiero za kilka miesiecy. Dukan ma racje porownujac grzechy do dziurek w balonie. Nawet przez najmniejsza uchodzi powietrze. Ja w moim baloniku pozaklejalam wszystkie dziurki i nadmuchalam go od nowa. Czuje sie dzisiaj jak na poczatku diety, troszke nieufna ale mimo wszystko pelna optymizmu i entuzjazmu. No i checi by dalej walczyc.
    Podziwiam dziewczyny, ktore od miesiecy sa na diecie i nie zalamuja sie. Zosienko, chyle przed Wami czola i trzymam kciuki.
    Olenka, gratulacje!!! Trzymamy za slowo, ze nas nie opuscisz.
    Serdecznie wszystkich pozdrawiam, na nowo po protalowsku. Elzbieta

  • Autor: lajan Data: 2009-10-27 05:57:59

    Elżbieto, ja Cię popieram i rozumiem. Sam też tak postąpiłem. W końcu nie samą dietą się żyje. Raz, nie oznacza stale a faktycznie inne samopoczucie. Ja staję jednak po grzechu na wagę i stwierdzam, że nic nie przybyło. Może u mnie działa i to, że od kilku lat, codziennie wypijam okołó `6-9 szklanek herbaty mieszanej tj,zielona i czerwona oraz całe litry wody niegazowanej. Od 1993 r nie używam cukru oraz śladowe ilości soli. Dużo spaceruję/ taka praca/ i działam na działce. Nie ograniczam sobie ilości jedzenia ale tylko tego dozwolonego. Przy gotowaniu innych potraw nie smakuję ich czy są doprawione ponieważ smak mam w palcach. Doprawię potrawy bez smakowania i nikt nie doprawia ich potem na stole. Pozdrawiam WSZYSTKIE Protalki i anonimowego na forum Maniusia. Jest naszym zwolennikiem ale czemu się nie chce wypowiedzieć?????? Maniuś!!!!!!Odezwij się, sam tu tylko jestem......

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-27 10:52:07

    Witaj Elu ! Tak ładnie opisałaś swoje grzeszki, że aż fajnie się Ciebie czyta. Nie myśl, że ja nie prowadzę ze soba ciagle rozmów motywujących. Działa na mnie lustro w którym już mogę się przeglądać. A po drugie w pracy mam mądrą koleżankę, która od czasu do czasu powie mi jak fajnie wyglądam. Tak jak pisze lajan nie dajmy się zwariować diecie jak czujesz taką potrzebę aby zjeść coś normalnego to trzeba tak zrobić. Ja przez tyle lat odchudzania widziałam jak można popaść w depresję - zresztą sama doświadczyłam na swojej własnej skórze. Może to byla raczej chandra ale bardzo ciężko mi się odchudzało z ciągłym niezadowoloniem i rozdrażnieniem. Dobrze zrobiłaś, że zrobiłaś sobie ucztę , Twój organizm jest mądry i wiedział czego chce. Pozdrawiam serdecznie Zosia

  • Autor: basia19 Data: 2009-10-27 09:54:43

    Użytkownik jola995 napisał w wiadomości:
    > Zosiu ja nigdy nie jadłam tłustych rzeczy, po prostu nie lubię w
    > przeciwieństwie do mojego męża, chyba a raczej napewno skusiłabym się na
    > kawałek ciasta. Tak sobie myślę ,ciasto pieke na każdą sobotę i tak się
    > zastanawiam jak ja wytrzymuję.  Polubiłam owsiankę i kefirek O% co
    > kiedyś ( czyli 2 msi) temu bym nie spojrzała jak to sie wszystko
    > zmienia...Miłego wieczoru życzę!
    Jolu, to tak jak u mnie, też nigdy nie jadam tłustych rzeczy, ale za to słodkości.................. pozdrawiam

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-27 08:14:26

    Dzień dobry!

    Dziś pierwszy dzień "normalności". Z wagą o kilogram większą od osiagnietej :( Perspektywa niezła, co? Na śniadanie mam produkty dozwolone w III fazie i tak już chyba zostanie. Teoretycznie mogłabym iść zaszaleć i kupić sobie jakąś sałateczke do chlebka. Praktycznie natomiast - boję sie :) Nie chcę przy choince wyglądać tak jak w zeszłym roku (jak bombka hehe) więc mam zamiar się pilnować. Trzymajcie kciuki!

    Pozdrawiam!  Ola.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-27 08:53:58

    Witam wszystkich!

    Olu trzymam kciuki, napewno się uda.

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-27 11:01:53

    Gratuluję Olu Ci wytrwałości!!! Teraz z Basią będziecie nam pomagały w przejściu na utrwalanie. Macie doświadczenie. Życze miłego i dobrego dnia Zosia P.S. Nie wiem co sie porobiło, że nie mogę żadnego obrazka wkleić.

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-28 06:57:27

    Witam w środę o poranku!
    Co to bunt na pokładzie, że nikt nie zaglada do naszego wątku? Jolu, Olu, Lajan a Wy gdzie jesteście? Wszyscy jakoś zamilkli tylko ja dzielnie na posterunku stoję! Wpisywać mi się tu a to szybko. Miłego dnia życzę wszystkim Zosia


  • Autor: aloalo Data: 2009-10-28 07:40:45

    Hej!
    Jestem, jestem :)

    Melduję, że po pierwsyzm dniu rzekomej normalności waga spadła mi już prawie do tych moich 60 kg :) Jedyną rzeczą, którą zjadłam a której wcześniej nie wolno było to był jogurt truskawkowy z ziarnami :) Dziś mam Danio hehe a reszta wszystko wg III fazy. Nie ciągnie mnie do ziemniaków, ryżu więc nie jest to katorga. Nawet mi się wczoraj słodkiego nie chciało a to już cud jakiś dosłownie :)

    Ledwo tu siedzę, bo jakoś w nocy nie mogłam spać. Leżałam i szlag mnie trafiał, ze nie śpię i to pewnie też powodowało, że nie mogłam z powrotem zasnąć. ALe nic. Za chwilę zrobię sobie kawkę to może się powieka podniesie. Znaczy obie.

    Aha! PRzez całą dietę nie upiekłam ani razu chlebka Dukana a i otrąb stosowałam mało co. Sporadycznie jako musli z mlekiem. A wczoraj ze względu na nakaz odgórny wsypałam te 3 łyżki do jogurtu naturalnego i byłam najedzona prawie 4 godziny! Że też wcześniej tak nie robiłam! :)

    Pozdrawiam!!! Miłego dnia!

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-28 08:15:03

    Witam!!!

    Jestem, jestem tylko przy moim synku to i ja dłużej śpię .

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-28 08:45:32

    U mnie nic ciekawego za bardzo nie mam o czym pisać... Dzisiaj zajadam sobie warzywka (ale nie do przesady), za oknem jak narazie nie pada więc uda mi sie wyjsć z moim szkrabem na spacer i zakupy na obiad. Dzisiaj wypróbuję coś z przepisów Poli bo jeszcze nic nie robiłam a i samej nie chce mi się nic wymyślać. Pozdrawiam

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-28 08:46:07

    Ja piękę już od dłuższego czasu placki z otrąb, które bardzo mi smakują. Wiem Olu co to znaczy być niewyspaną ! Często mi się to zdarza, gdyż u mnie w domu wstają do pracy o czwartej rano a ja mam bardzo czujny sen i jak ktoś kręci się po mieszkaniu to ja się budzę. Tak, że ja do pracy praktycznie wstaję o czwartej rano. Dlatego zawsze nie mogę doczekać się soboty i niedzieli aby się wyspać.
    Ja tak powinnam ćwiczyć !!!

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-28 09:09:08

    Zosiu mojemu synkowi bardzo spodobał się kotek.

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-28 10:37:46

    Cieszę się bardzo ! Powiedz synkowi, że ciocia Zosia coś jeszcze dla niego znajdzie!

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-28 14:55:31

    Użytkownik Zofked napisał w wiadomości:
    > Cieszę się bardzo ! Powiedz synkowi, że ciocia Zosia coś jeszcze dla niego
    > znajdzie!
    Ok, Bartosz trzyma ciocię Zosię za słowo!

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-28 16:26:39

    Bartosz to dla Ciebie !

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-28 17:47:45

    Dziękujemy, ale trafiłaś Zosiu z tymi gifami niema co...

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-28 09:23:22

    No, ja jestem znaaaaaaaacznie starsza od syneczka Joli a też mi się podoba, jak nie wiem. Na szczęście, Zosiu, minęły problemy z wstawianiem obrazków :)

    A co do weekendowego spania... Mój syn nie wie, ze w weekend to można dłużej i wstaje tak jak przez cały tydzień, a ja muszę z nim. Ale jakoś nie mam mu tego za złe :)

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-28 10:39:34

  • Autor: basia19 Data: 2009-10-28 17:07:34

    Użytkownik Zofked napisał w wiadomości:
    > Ja piękę już od dłuższego czasu placki z otrąb, które bardzo mi
    > smakują.  Wiem Olu co to znaczy być niewyspaną ! Często mi się to
    > zdarza, gdyż u mnie w domu wstają do pracy o czwartej rano a ja mam bardzo
    > czujny sen i jak ktoś kręci się po mieszkaniu to ja się budzę. Tak, że
    > ja do pracy praktycznie wstaję o czwartej rano. Dlatego zawsze nie mogę
    > doczekać się soboty i niedzieli aby się wyspać. Ja tak powinnam
    > ćwiczyć !!!
    Haha, tak se poćwicz z mężusiem.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-28 17:51:55

    Odnośnie placków  też je piekę od czasu do czasu ale są strasznie napełniające bardzo długo nie chce mi się po nich jeść.

  • Autor: basia19 Data: 2009-10-28 17:11:29

    Użytkownik aloalo napisał w wiadomości:
    > Hej!Jestem, jestem :) Melduję, że po pierwsyzm dniu rzekomej normalności
    > waga spadła mi już prawie do tych moich 60 kg :) Jedyną rzeczą,
    > którą zjadłam a której wcześniej nie wolno było to był
    > jogurt truskawkowy z ziarnami :) Dziś mam Danio hehe a reszta wszystko wg III
    > fazy. Nie ciągnie mnie do ziemniaków, ryżu więc nie jest to katorga.
    > Nawet mi się wczoraj słodkiego nie chciało a to już cud jakiś dosłownie
    > :)Ledwo tu siedzę, bo jakoś w nocy nie mogłam spać. Leżałam i szlag mnie
    > trafiał, ze nie śpię i to pewnie też powodowało, że nie mogłam z
    > powrotem zasnąć. ALe nic. Za chwilę zrobię sobie kawkę to może się
    > powieka podniesie. Znaczy obie.Aha! PRzez całą dietę nie upiekłam ani razu
    > chlebka Dukana a i otrąb stosowałam mało co. Sporadycznie jako musli z
    > mlekiem. A wczoraj ze względu na nakaz odgórny wsypałam te 3 łyżki
    > do jogurtu naturalnego i byłam najedzona prawie 4 godziny! Że też
    > wcześniej tak nie robiłam! :) Pozdrawiam!!! Miłego dnia!
    A ja przez całą dietę piekłam właśnie te placki z otrębów i tak jest do dzisiaj, z tą różnicą, że piekę je w proteinowe czwartki. Gdyby nie te placki, to już nie wiem co miałabym jeść przez calą dietę, a otręby jem codziennie, jak przykazał Dukan i piję wodę, pozdrawiam Basia.

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-28 17:48:56

    Witam wszystkich protalowiczów

    odchorowałam już swoją tegoroczną grypkę i jak już mam ręce nie zajęte chusteczkami to się odzywam , a poza tym u mnie nic nowego, no może poza tym że jestem zdrowa (prawie). Jeśli chodzi o wagę - to niestety "bunt na pokładzie" i zaczynam myśleć o porzuceniu II fazy i rozpoczęciu III, no bo ile można być na II jak waga już nie spada ...?? Jak stanęło tak stoi (pociecha tylko że nie rośnie ) od ponad 2 miesięcy... i tylko 1 kg w tą lub tamtą pokazuje ta niby koleżanka (a ja nawet na wakacje z sobą zabrałam - niewdzięcznicę) i z tąd konkluzja taka, że to niestety pora żeby zacząć III fazę. Co o tym sądzicie bardziej doświadczeni koleżanki i koledzy ??

    Pozdrawiam
    Viola

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-28 18:59:46

    Bez placków bym nie wytrzymała ani chwili. Traktuje je jako chlebek. Na śniadanie zjadam jeden placuszek a do pracy biorę dwa placuszki w fomie kanapki. Placuszki są posmarowane musztardą a na to wedlinka oczywiście drobiowa albo wołowa albo wędzona ryba albo jajecznica ( jajka uwielbiam w każdej postaci). Na obiad mięsko bez niczego. A kolacja jak mi się chce ale przeważnie już nie jestem głodna tylko piję moje 2 litry wody.

    Basiu poćwicz raczej taką figurę,

    Violu dobrze, że już wydobrzałaś a co do przejścia na utrwalanie to pewnie, że lepiej utrwalać to co już staciłaś niż całkowicie zaprzestać diety. jest tylko jedno maleńkie pytanko : czy potem wrócisz do stosowania diety ? Ponoc bardzo ciężko znowu zaczynać! Oczywiście decyzja należy do Ciebie.
    Zosia

  • Autor: lajan Data: 2009-10-28 19:26:28

    Zosia, podaj przepis na te placuszki

  • Autor: Eliswie Data: 2009-10-28 21:54:40

    Pedze szybko by podzielic sie z Wami moim malym sukcesem. Wszystko na to wskazuje, iz moja strategia "Urlop od diety" zafunkcjonowala. Przemoglam sie dzisiaj i wlazlam na wage - 30 dkg mniej!!! Czyli nawet jezeli wczesniej mi cos przybylo to zdazylam juz to zrzucic plus 30dkg. Odetchnelam z ulga. Czyli jest nadzieja, ze uda mi sie zrzucic reszte kilogramow. Do celu mam jeszcze
    5,7 kg.

    Viola, postaraj sie koniecznie wprowadzic u siebie jakies zmiany. Mysle, ze Zosia ma racje. Nasz organizm przyzwyczaja sie z czasem do diety czy innego sposobu odzywiania. Osiagamy pewien mozliwy pulap i dalej ani rusz. Jedynie jakies zmiany moga pomoc. Moze troche sportu? Przeanalizuj dokladnie co jesz. Ja zwiekszylam porcje miesa. Odstawilam serki, otreby jem tylko z jogurtem rozrzedzonym mlekiem. No i od trzech dni nie mam najmniejszego grzechu na sumieniu. Trzymam kciuki.
    Nie wiem czy przejscie na dobre do III fazy to dobre wyjscie. Powrot do diety bedzie ciezki.

    Pozdrawiam. Elzbieta

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-29 07:40:53

    Cieszę się bardzo, że waga ruszyła w dół. Człowiek od razu nabiera motywacji do dalszego odchudzania! Prawda? Pozdrawiam serdecznie   Zosia

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-29 07:33:41

    To są placki zalecane przez dr Dukana:
     
    2 łyżki otrąb owsianych
    1 łyżka otrąb pszennych
    2 łyżki serka homogenizowanego do 3 % tłuszczu
    1 jajko
    Jak chcesz to trochę soli

    Wymieszać i piec na rozgrzanej patelni teflonowej bez tłuszczu.  Powinno wyjść 3 placuszki i taka ilość jest zalecana przez dr Dukana do dziennego spożycia.

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-29 07:49:33

    Witam serdecznie!

    U mnie dziś czwartek. Tym razem jednak nieprotalowy. Z pewnych względów przesunełam na piatek. Waga dziś 60 kg :) Się wtyrównało, jupi!

    I najlepsze jest to, że teraz mniej mnie ciagnie na słodkie. Odkąd wiem, ze mogę zjeść, kiedy chcę, to nie mam ochoty. A jak miałam perspektywę, ze w weekend odbębniłam dwie uczty i cały tydzień nic, to mi jęzor wisiał, jak nie wiem. A teraz nie. Oby tak zostało. Psychika ma jednak moc niepojętą hehe.

    Viola, jeśli waga, którą masz teraz Ci odpowiada, to przejdź do III fazy i się nie katuj. A jeśli to nie to, co Cię zadowala, to nie wskakuj całkowicie do kolejnej fazy, bo ciężko Ci będzie wrócić. Ja bym chyba już drugi raz nie dała rady. I duuuużo zdrówka życzę!

    Za oknem obrzydliwstwo. Nawet się patrzeć nie chce.

    Pozdrawiam! Miłego dnia! Spadam pracować. Ola.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-29 09:42:26

    Witam !!!

    Miałam małe problemy żeby sie tu do Was dostać, ale na szczęście sie udało. To chyba już uzależnienie...
    Violu wracaj do zdrówka i ciekawa jestem jaką podejmniesz decyzje odnośnie swojego odchudzania.
    U mnie waga pokazała --12,70 ale jeszcze dłuuuuuuuuuuuuuuga droga .No to narazie tyle...
    Miłego dzionka życzę.

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-29 18:37:30

    Cześć :)

    Skoro Wszyscy mi tak radzą (czytając między wierszami) to co mi tam do końca listopada spróbuję może akurat coś schudnę... Dołożę codzienne ćwiczenia (ok. 30 min) np. yogi i trzymajcie kciuki, bo niewiele mi zostało do zrzucenia...
    Cóż to jeden miesiąc jeśli już 5 i pół za mną...., ale warto było i naprawdę mogę nie grzeszyć (chociaz czasem z trudem) żeby to utrzymać...

    Mam nadzieję Jolu, że 12,70 to nie założona waga ??? Ja już mam sie nieźle, gorzej mój 5 letni synek - właśnie się rozłożył no cóż tak to już jest...

    Pozdrawiam
    Viola

  • Autor: Eliswie Data: 2009-10-29 21:39:00

    No to walczymy razem. Rowniez wyznaczylam sobie koniec listopada jako koniec diety. W grudniu przechodze do fazy III-ej.

    Tez dopadla mnie grypa. Juz drugi dzien leze w lozku. Zdrowka zycze.

    Elzbieta

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-29 22:48:38

    Elu mam szczerą nadzieję, że na Boże Narodzenie będziemy już UCZTOWAĆ na legalu i bez Zosinego paluszka, a na dodatek z wymarzoną wagą

    Ja też zdrówka życzę, bez niego ani rusz :)

    Viols

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-30 07:41:40

    Violu moję założenia jest o wiele większe

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-30 08:03:32

    Witam w piątkowy poranek!!!

    Elu zdróweczka życzę i Violu dla Twojego synka również.
    To już taki okres że nas choróbska dopadają. Za oknem jakoś ponuro aby tylko nie padało. 
    Pozdrawiam

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-30 09:53:49

    Witaj

    Jolu pisząc założona miałam na myśli do osiągnięcia - ale to miał być oczywiście żart. Co do faktycznych założeń nie wątpię co do rezultatów POWODZENIA !!!


    Viola

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-30 08:33:52

    Witam wszystkich serdecznie!

    Dzisiaj jest mój ulubiony piątek. Jeszcze tylko parę godzin i wooooollllllllnnnnnnnnneeeeeeeeeeeeeee! Ale za to nie takie wolne jak bym sobie wymarzyła. Oczywiście całe dnie spedzę na cmentarzu a pogoda raczej nie bedzie sprzyjająca. Dzisiaj jak jechałam do pracy to był tylko 1 stopień na plus. BRrrrrrrrrrrrrrr! Ja jestem zmarzluchem.
    Olu dzisiaj jesz tylko czyste proteiny - współczuję. Ale za to jutro ...............
    Elżbieta wracaj szybko do zdrowia !
    Violu pogoda nas nie rozpieszcza i nawet dzieciaczka nie uchronisz przed jej skutkami. Niech Twój synek szybko wraca do zdrowia. A mój paluszek to takli sympatyczny jest ? Prawda !
    Jolu jeszcze Ty mi z weteranów zostałas na polu bitwy . Wszyscy się odchudzili i czmychnęli nawet nie zaglądają i nie pocieszą człowieka w niedoli. Dobrze, że Basia i Ola pomimo tego, że schudły od czasu do czasu coś napiszą. Oczywiście Olu Ty zaglądasz codziennie. Życze mile spędzonego piątku i serdecznie wszystkich pozdrawiam i lajana też. Zosia

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-30 08:42:26

    Co prawda to prawda Zosiu, a jak my się odchudzimy to gdzie i o czym będziemy pisać

  • Autor: lajan Data: 2009-10-30 10:07:40

    Zosia, dziękuję za pozdrowienia. A ja się nie odchudzam, a co? Muszę? Teraz sobie szaleję...................................... popijam zdrowy kefirek, a co? Nie mogę? Mogę................tylko mam go już wwwwwwwwwwwwwwwrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..../cenzura/.

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-30 10:14:25

    Lajan jakiś" bunt na pokładzie"?????????zamiast zakładać nowe wątki o odejściu (rzekomym) może częściej się tutaj udzielaj

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-30 10:16:22

    Lajonku każda z nas tak ma dość dozwolonych potraw... dlatego trzeba dotrwać do III fazy i zasłużyc na UCZTĘ

    Wytrwałości

    Viola

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-30 10:13:34

    Jolu zawsze można tu bywać i wspierać radą następnych.

    Swoją drogą czy wiecie że tą dietą "zaraziłam" już 14 osób ( które zaczęły się odchudzać z sukcesami), a największym komplementem dla mnie i argumentem za rozpoczęciem diety jest mój wygląd - kurcze jak fajnie wchodzić w ciuchy 6 numerów mniejsze... i to kosztem tylko 6 miesiący DZIĘKUJĘ dr. DUKAN i WAM MOI DRODZY bez Was nie dałabym rady...

    Viola

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-30 10:06:43

    Cześć Protalowicze

    Zosiu gdyby nie ten paluszek....., to kto wie czy zapanowałabym nad moim łakomstwem , a tak jak człowiek czuje nad sobą w pozytywnym tego słowa znaczeniu to bum!!! zadziałało i 20 kg mniej . Poza tym (bez podlizywania) Twoja wyrozumiałość dodaje motywacji . To tyle słodzenia

    Dziękuję za pozdrowienia, Tomcio też i ma się już lepiej.
    Nie myślmy o chorobach, a jak nas dopadną chorójmy łagodnie i szybko - szkoda na nie czasu Pozdrawiam
    Viola

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-30 10:35:38

    A ja 2 miesiąc na protalu i 13 kg mniej, tez zaraziłam swoją koleżankę ta dietką tylko dopiero zaczyna. Zawsze była "przy kości" pózniej odchudzała się dieta Cambigde ( nie wiem czy dobrze napisałam)  i schudła , wagę utrzymywała a póżniej ciążą jedna druga i w tej chwili ma poważną nadwagę jakieś 50 kg ma chęci dziewczyna, więc............
    Viola to i ja za 6 msi będę "laseczka" już nie mogę się doczekać hihi
    A co z naszą Ola dzisiaj zamilkła..............................

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-30 21:49:24

    Ja do laseczki to mam jeszcze ohohoho, ale dziękuję (zresztą moja waga do osiągnięcia to 72 kg przy 168 cm)... zrzuciłam 20 kg z czego 17 przez pierwsze 3 miesiące... z tąd moje zniechęcenie i obecne rozterki, ale jak już pisałam jeszcze się nie poddaję, a od jutra jarzynki

    Pozdrawiam
    Viola

  • Autor: basia19 Data: 2009-10-30 15:09:33

    Użytkownik Zofked napisał w wiadomości:
    > Witam wszystkich serdecznie!Dzisiaj jest mój ulubiony piątek. Jeszcze
    > tylko parę godzin i wooooollllllllnnnnnnnnneeeeeeeeeeeeeee! Ale za to nie
    > takie wolne jak bym sobie wymarzyła. Oczywiście całe dnie spedzę na
    > cmentarzu a pogoda raczej nie bedzie sprzyjająca. Dzisiaj jak jechałam do
    > pracy to był tylko 1 stopień na plus. BRrrrrrrrrrrrrrr! Ja jestem
    > zmarzluchem.Olu dzisiaj jesz tylko czyste proteiny - współczuję. Ale
    > za to jutro ...............Elżbieta wracaj szybko do zdrowia !Violu pogoda
    > nas nie rozpieszcza i nawet dzieciaczka nie uchronisz przed jej skutkami.
    > Niech Twój synek szybko wraca do zdrowia. A mój paluszek to
    > takli sympatyczny jest ? Prawda !Jolu jeszcze Ty mi z weteranów
    > zostałas na polu bitwy . Wszyscy się odchudzili i czmychnęli nawet nie
    > zaglądają i nie pocieszą człowieka w niedoli. Dobrze, że Basia i Ola
    > pomimo tego, że schudły od czasu do czasu coś napiszą. Oczywiście
    > Olu Ty zaglądasz codziennie. Życze mile spędzonego piątku i serdecznie
    > wszystkich pozdrawiam i lajana też. Zosia
    Witam! ja też tu zaglądam codziennie, ale nie piszę, bo jestem zła, bo..................jak już wcześniej pisałam moja waga co tydzień idzie w gór o 30 dkg i jak tak dalej pójdzie to nie wiem co będzie, nawet nie pomogły 3 dni białkowe i tak jest mnie znów więcej o te 30 dag., pozdrawiam.

  • Autor: aloalo Data: 2009-10-30 10:49:04

    Witam.

    Nie będę dziś dużo pisać, bo nie mam nastroju a nie chcę Wam smucić, bo nie od tego jest to forum. Dziś rano zmarł mój wujek, jest mi smutno i nie mam chęci silić się na wesołe pisanie.

    Informuję tylko, że waga 60 kg, dziś protalowy piątek, który idzie mi znośnie całkiem i gdyby nie smutne wieści, byłabym bardzo radosna.
    Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkim pięknego spokojnego dnia. Zdrówka, tym co chorują a odporności tym, co zdrowi.  Ola.

  • Autor: Zofked Data: 2009-10-30 12:33:35

    Trzymaj się Olu dzielnie. Na taką tragedię nigdy nie ma mądrych słów !!!

  • Autor: jola995 Data: 2009-10-30 13:08:49

    Olu wyrazy współczucia!!!

  • Autor: Eliswie Data: 2009-10-30 21:45:48

    Olu, przyjmij moje wyrazy wspolczucia. Trzymaj sie.

    Dziewczyny dzieki za zyczenia zdrowia. Grypa na szczescie mija.

    Dzien minal bez grzechu.
    Elzbieta

  • Autor: Vajola Data: 2009-10-30 21:52:58

    No tak, wiadomość bardzo smutna... a przed nami jeszcze conajmniej weekend  refleksji... Olu wyrazy współczucia

    Viola

  • Autor: propolek Data: 2009-10-31 21:57:55

    WITAM WITAM WITAM i nogi popiołem sypię wszystkie wytrwałe Protalki i jednego Protalka.Naresznie wróciłam na domowe pielesze inareszcie mam kontakt ze światem, a zwłaszcza z wami moi kochani. Troszkę nadrobiłam zaległośći i widzę że nieżle Wam idzie,oby tak dalej.Pozdrawiam wszystkich serdecznie,a zwłaszcza Zosię,Bogusię,Olę, Basię,Elę i całą reszte co mnie pamięta i tych nowo upieczonych na Protalu.Pewnie jesteście ciekawi co u mnie słychać?Cały czas jestem na protalu,co prawda z małymi i dużymi grzeszkami,ale co tam raz się żyjeAle jest mnie mniej 26 kg i to mnie bardzo cieszy,a jeszcze raz tyle przedemną.Mam nadzieję,że razem z Wami dam radę.Przesyłam wszystkim buziaczki.Pozdrowienia Halina.

  • Autor: Eliswie Data: 2009-10-31 22:32:56

    Witaj Halinka. Kupa czasu ale ciesze sie z Twojego powrotu. Gratuluje wytrwalosci. U nas jak widzisz wesolo i kazdego dnia jest nam lzej.
    Pozdrowienia dla wszystkich. Elzbieta

  • Autor: propolek Data: 2009-11-01 09:39:25

    Dzieńdoberek wszystkim!A co tu tak cicho i pusto?Pewnie wszystkich wywiało na msze i cmentarze, bo pogoda REWELACJA przynajmniej u nas w Katowicach świeci piękne słoneczko.Jest po prostu bajecznie,chociaż jedno jest dobre w tak smutnym inostalgicznym dniu.Pozdrawiam i czekam na odzew.Papatki Halina.

  • Autor: kryska Data: 2009-11-01 13:03:43

    witam. u nas pogoda okropna pada od rana. faktycznie jakos tu ostatnio spokojnie. musze sie przyznac ze wczoraj z mezem troszke podjedlismy no i niestety waga w gore ale ze az 1kg to jestem zdziwiona. nic trudno teraz znowu trzeba sie pilnowac. pozdrawiam wszystkich.

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-02 11:04:12

    Witaj Halinko ! Dobrze, że wróciłaś na WŻ bo coraz mniej ludzi pisze w naszym wątku, każdy by tylko chciał czytać ale żeby poczytać to trzeba coś napisać. Serdecznie dziękuję za pamięć o mojej skromnej osobie i pozdrowienia. Gratuluję Ci bardzo dużego spadku wagi. Chyba trochę kokietujesz nas tymi grzeszkami. Gdybyś grzeszyła to chyba byś tak dużo nie schudła. Masz rację, że w gronie szybciej się chudnie i jakos tak łatwiej.
    Odzywaj się od czasu do czasu. Pozdrawiam serdecznie   Zosia

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-02 08:24:52

    Witam!

    Zosiu, Violu, Jolu, Elżbieto, dziękuję za wyrazy współczucia.

    Propolek - fajnie Cię znowu widzieć! Gratuluję fantastycznego spadku wagi. Dobrze, że jesteś, bo Zosia martwiła się juz, że jej współrowarzyszki w odchudzaniu wymiękają i odchodzą. Dalszych sukcesów życzę.

    Ja w weekend starałam się trzymać zdrowych nawyków żywieniowych i sżło mi jako tako :) Najbardziej mnie cieszy, ze teraz nie muszę już wrąbać potężnej ilości ciasta, zeby czuć się dobrze, ale starczy kawałek, bo wiem, ze nie muszę czekać tydzień na następny. Dziś na wadze ciut ponad 60, ale nie przejmuję sie tym, bo z kobietami to juz tak przecież jest, ze raz nas więcej raz nas mniej i nie jest to od razu nadwaga. Dlatego Basiu, nie panikuj nad 30 dkg!!!! Ja na szczeście nie mam cyfrowej wagi, to nie jestem w pełni świadoma. Zauważam tylko pełne kilogramy :) Na razie jestem dobrej myśli, ale to dopiero tydzień.

    Jutro raczej się nie odezwę. Mam urlop ze wzgl. na pogrzeb. Zatem pozdrawiam Was dwa razy mocniej niż zwykle! Ola.

  • Autor: propolek Data: 2009-11-02 11:03:17

    Serdecznie witam wszyskich Protalowiczów!Dzięki za pamięć Elu iOlu-ode mnie też wyrazy współczucia z powodu śmierci wujka.Zosiu,gdzie jesteś?Ja nie wymiękam,przecież mamy zgubić zbędne kilogramy do marca RAZEM,a o utrwalaniu już nie wspomnę,bo troszkę nam to zajmie czasu.Po 7-iu miesiącach odchudzania grzeszki się zdarzają i niestety zaraz waga idzie do góry lub się zatrzymuje na dłużej.Tak więc grzesząc trzeba mieć świadomość dłuższego odchudzania.Od dzisiaj  z nowym miesiącem CZYSTY PROTAL-zero grzeszenia,bo do wiosny coraz bliżej.Pozdrawiam Prop.

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-02 13:25:22

    Użytkownik aloalo napisał w wiadomości:
    > Witam!Zosiu, Violu, Jolu, Elżbieto, dziękuję za wyrazy
    > współczucia.Propolek - fajnie Cię znowu widzieć! Gratuluję
    > fantastycznego spadku wagi. Dobrze, że jesteś, bo Zosia martwiła się juz,
    > że jej współrowarzyszki w odchudzaniu wymiękają i odchodzą.
    > Dalszych sukcesów życzę.Ja w weekend starałam się trzymać zdrowych
    > nawyków żywieniowych i sżło mi jako tako :) Najbardziej mnie cieszy,
    > ze teraz nie muszę już wrąbać potężnej ilości ciasta, zeby czuć się
    > dobrze, ale starczy kawałek, bo wiem, ze nie muszę czekać tydzień na
    > następny. Dziś na wadze ciut ponad 60, ale nie przejmuję sie tym, bo z
    > kobietami to juz tak przecież jest, ze raz nas więcej raz nas mniej i nie
    > jest to od razu nadwaga. Dlatego Basiu, nie panikuj nad 30 dkg!!!! Ja na
    > szczeście nie mam cyfrowej wagi, to nie jestem w pełni świadoma. Zauważam
    > tylko pełne kilogramy :) Na razie jestem dobrej myśli, ale to dopiero
    > tydzień. Jutro raczej się nie odezwę. Mam urlop ze wzgl. na pogrzeb. Zatem
    > pozdrawiam Was dwa razy mocniej niż zwykle! Ola.
     Cześć ! Olu to nie tylko 30 dkg, bo jak policzysz tygodnie i razy 30 dkg, to wychodzą powoli kilogramy....... niestety, nie wiem co więcej pisać, ale wiedzcie, że czytam codziennie Wasze wypowiedzi i cieszę się że waga tak fajnie Wam spada. Już tak myślałam, czy nie zacząć na nowo przez kilka dni diety, ale drugi raz chyba nie dałabym rady,(nie mogę już patrzeć na te dozwolone produkty, jak kiedyś lubiłam wędzoną makrelę i śledzie, tak teraz nie mogę na nie patrzeć, obym tak nie mogła patrzeć na słodycze)  tak jak to już wcześniej stwierdziła Ola, pozdrawiam wszystkich.

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-02 14:38:55

    Witam wszystkich!!!

    Jakoś nie mogłam się zebrać, żeby napisać parę zdań, ale już nadrabiam zaległości. Po wekeendzie mam małe grzeszki na sumieniu, mam nadzieję że Zosia mi nie pogrozi paluszkiem?Dzisiaj same proteinki i tak przez 5 dni, wprowadzam do swojej dietki 30 minut ćwiczeń. I to narazie na tyle.
    Pozdrawiam

  • Autor: Vajola Data: 2009-11-02 15:52:43

    Witajcie Protalowicze :)

    Kolejny dzień dietki - ostatni warzyw od jutra znowu tylko proteinki i tak aż do soboty...
    Mam dziś na sumieniu kolejną "prawie nawróconą osóbkę" od jutra zaczyna uderzeniówkę - aż miło było patrzeć jaka była zmotywowana - oby wytrzymała.
    Ja powzięłam postanowienia w związku z listopadem i moimi ostatnimi rozterkami - otóż do końca listopad rygorystycznie przestrzegam II fazy (Zosiu obiecuję nie grzeszyć). Dziś ważę 78 kg więc jeszcze 6 kg mam mieć mniej przed końcem listopada - jeśli się uda OK jeśli ne też, bo od 1 grudnia zaczynam III fazę!! W rzeczy w które miałam się zmieścić już wchodzę (HURA) i spoko w nich wyglądam co prawda ocena mało obiektywna, bo mój mężuś pewno też już ma dosyć moich ujęczeń (że nie chudnę) , a to ohn oceniał... niemniej 40 już założę i jest nieźle . Trzymajcie kciuki żeby się udało, z resztą dlaczego by miało się nie udać.

    Pozdrawiam wszystkich serdrcznie i cieplutko w ten zimny, wietrzny dzień.

    Viola

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-02 16:18:11

    Violu trzymam kciuki

  • Autor: Eliswie Data: 2009-11-03 01:25:57

    No widzisz, grunt to pozytywne nastawienie do sprawy i wiara w siebie. Rowniez rygorystycznie przestrzegam diety. Dodatkowo zajrzalam dzisiaj na dzialke i stwierdzilam, ze znajdzie sie tutaj jeszcze duzo pracy w listopadzie a to chyba lepsze niz gimnastyka.

    Od soboty jestem na warzywkach i waga skoczyla prawie dwa kilogramy w gore. Chyba za duzo soli i warzyw. Pije tez bardzo duzo - 3 do 4 litrow dziennie. Zobaczymy co bedzie sie dzialo na samych proteinach. Przed kryzysem waga blyskawicznie spadala.

    Zrobilam dzisiaj sledziki z czerwona cebulka, pieprzem ziolowym i sliwkami suszonymi (dla smaku, jadla je nie bede). Zamiast oliwy dalam troszke cieklej parafiny i pare kropel octu. Wiem, ze srodek nocy i ze powinny sie troche przegryzc ale mam na nie taaaak wielka ochote, ze chyba sie skusze. Pare kesow tylko.

    No to ide sie skusic. Pa, Elzbieta

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-03 07:17:35

    Witajcie!
    Wczoraj po napisaniu jednej odpowiedzi do Halinki nie mogłam wejść na naszą stronę ale dzisiaj juz mogę. No to dziewczyny chudnijmy przepisowo w listopadzie. To jest najbardziej przeze mnie nie lubiany miesiąc. Jolu, Violu, Halinko i Elżbietko róbmy w listopadzie tak jak w książce pisze, żadnych grzeszków. Zobaczymy co na to nasza waga. Bo moja tez tak trochę strajkuje niby spada ale potem znowu sie podnosi i też mam powoli dosyć tej dietki. Potrzebny jest mi sukces. Dlatewgo jeszcze raz trzeba przypomnieć sobie 10 przykazań Dukana i postepować według nich. Jestem zmotywowana a Wy? Pozdrawiam i życze miłego dnia Zosia

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-03 09:02:53

    Witajcie.

    W końcu mi się udało, wejść na stronkę.

    Zosiu popieram Cię w 100%, bo nie po to jesteśmy na diecie żeby podjadać niedozwolone produkty i odchudzać się w nieskończoność..Ja jestem zmotywowana bardzo , bo święta za pasem.Więc życzmy sobie sukcesów .

    Pozdrawiam

     

  • Autor: Vajola Data: 2009-11-03 09:15:33


    Brrrry, ale zimno u mnie teraz 1C na plusie i wiatr, że czapki zrywa z głów .

    Szefowo zasady powtórzone i teraz tylko wytrwać, ale jak my nie damy rady to kto !?!?!?
    Tak więc do roboty moje drogie i wysypiajcie się to podobno ważne... jak przeczytałam w trakcie którejś z wcześniejszych "krucjat o smukłą sylwetkę" (kurcze fajnie to brzmi) - chociaż nie bardzo już pamiętam dlaczego, ale wypróbowałam na sobie i coś w tym jest... Generalnie wyspani ludzie nie mają przy zbilansowanej diecie "zachcianek", a co za tym idzie nie podjadają i nie "grzeszą"...
    Poza tym pamiętajmy także o tym, że zimno "konserwuje", tak więc nie przegrzewajmy się - pogoda temu sprzyja
    No i najważniejsze - dobry humor, uśmiech i pozytywne nastawienie (ale nic na siłę) to najważniejsze składniki sukcesu

    Pozdrawiam

    Viola

  • Autor: propolek Data: 2009-11-03 12:52:48

    Dzieńdoberek ,Zosiu ,Jolu iJolu wszystkie macie rację,ale sam Wódz Dukan napisał , że odchudzanie i jedzenie ma być PRZYJEMNOŚCIĄ,a nie katorgą,zakazami, nakazami itp.Ale szefowa ma zawsze rację tak więc miesiąc listopad ma być bez grzechów .Podpisuję się pod tym obiema "ręcyma".Pozdro Prop.

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-04 08:18:03

    Witajcie!

    Zosiu zrobiłaś mi BARDZO miłą niespodziankę, nawet nie wiesz jakie było moje zdziwienie , jestes po prostu niesamowita. Dziękuję ślicznie.

     

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-04 09:41:27

    Ale tu dzisiaj smutno i PUSTO nikt nic nie pisze, Lajan tez się JUŻ u nas nie udziela...(ja chyba tez przestanę)!!!

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-04 10:38:39

    Witajcie!
    Jolu staram się dbać o moje współtowarzyszki diety. Nie tylko karać paluszkiem ale również postanowiłam pamiętać o ważnych dniach. Cieszę się, że mogłam chociaż w ten sposób okazać moją sympatię dla Was. Mówisz, że pusto tutaj. Wiesz Jolu taki miesiąc, że każdy w jakiś sposób jest tym co się dzieje na dworze podłamany.
    Ola pewnie wróciła już z pogrzebu ale pewnie chce na razie wyciszyć się i na pewno wróci do nas. A lajan pewnie porzucił już swoją dietę bo ładnie już schudł.
    Ja znowu wczoraj nie mogłam wejść na WŻ po godzinie 15-tej.
    Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie   Zosia

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-04 10:59:42

    Ja też przez IE nie mogę wchodzić na WŻ dlatego wchodzę przez Opere jak narazie jest niezawodna. Pewnie Zosiu masz racje.Może jeszcze się dzisiaj odezwę...........................

  • Autor: propolek Data: 2009-11-04 11:02:57

    Rzeczywiście wejście lub napisanie czegokolwiek na WŻ graniczy z cudem.Co to sie dzieje do diaska ?Może dlatego tak mało jest odwiedzających?U mnie wg obietnicy dieta bez grzeszków ,ale waga ,jak narazie stoi w miejscu,ale przetrzymam to spokojnie i z uśmiechem na ustach czego i wam wszystkim życzę Halina.

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-04 14:28:08

    Witam wszystkich!

    Kurczę, rano padł Internet i dopiero teraz się podniósł :)

    Jolu, jeszcze raz najlepszego! Jak Ci wyszedł torcik? Pokażesz?

    Zosiu, jeśli Lajan porzucił dietę bo schudł, to pewnie za niedługo wrócą i Lajan, i kilogramy, prawda?

    U mnie waga dziś rano pokazała równe 60 kg a nie można powiedzieć, że wczoraj jadłam jakoś wybitnie zdrowo czy małokalorycznie. Ale też nie można powiedzieć, ze grzeszyłam, bo już nie mogę zgrzeszyć :))) Nawet wieczorem przed snem (!) wrąbałam kawałek makowca i nic - waga stoi, Mam nadzieję, ze stać będzie :)

    Podrawiam wszystkich!

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-04 15:43:40

    Jeszcze raz dziękuje kochane!!!

    Olu torcika nie zrobiłam, miałam za mało czasu a i przy moim synku to trochę niewykonalne. Nigdy nie obkładałam tortów taką masą , a to jednak wymaga czasu, skubienia i dokładności,ale jak zrobie to Wam pokażę. Upiekłam za to ciasto, którym Was częstuje,którzy mogą oczywiście bo listopad to miesiąc BEZ GRZESZKÓW.

    Olu widziałam u Ciebie na jednym z tortów chyba stokrotki sama je robiłaś czy gdzieś kupowałaś?Ale koniec o slodkościach...bo przecież to one co niektórych zgubiły

    Pozdrawiam

    Jola

  • Autor: Vajola Data: 2009-11-04 20:35:52

    Witam

    Nie bardzo wiem o jaką uroczystość chodzi... ale Wszystkiego Najlepszego (jeśli tort to chyba urodziny??) A cisto w listopadzie tylko oglądam ale wygląda smakowicie...

    Jeszcze raz wszystkiego naj...

    Viola

  • Autor: Eliswie Data: 2009-11-04 21:31:43

    Witajcie.
    Zosiu, jak zwykle jestes niezawodna. Wiesz doskonale jak podtrzymac czlowieka na duchu. Nie grzesze i mam silne postanowienie nie grzeszyc do konca listopada. Od jutra same proteiny. Ciekawe co powie waga.
    Trzymajcie sie.
    Elzbieta

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-05 11:08:31

    Dziękuję bardzo!

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-05 07:53:22

    Jolu, co to za ciacho? Z WŻ? Mozna prosić link? Juz sie poczęstowałam, dziękuję.

    Jeśli chodzi o moje torty, to wszystkie ozdoby robię sama. Najbardziej dumna byłam z łabędzi :) bo z plastyki i prac ręcznych miałam zawsze max czwórkę hehe. Do kwiatków mam takie specjalne wykrawaczki i narzędzia do modelowania płatków. Oczywiście z Allegro. Pozdrawiam!

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-05 07:43:34

    Witajcie!
    Olu jak miło zobaczyć Twój nick na naszej stronce. Ja niestety po godzinie 15-tj tzn w domu jestem odcięta od WŻ-tu mi się strona nie otwiera. Nie znam sie na tym i nie wiem jak mogę przejść na inną przeglądarkę. Ja spraw technicznych nie znam. Wściekam się w domu, że nie mogę pobuszować po nowych przepisach, chociaż popatrzeć co inni ludzie jedzą. Nie ma mi w tej chwili kto pomóc z tą moją przeglądarką . Okazuje się, że na czternaście rodzin, które mieszkają w mojej kamienicy, to ja najwiecej kumam z tego internetu.
    Elżbietko miło mi, że tak pozytywnie mnie odbierasz.
    Jolu dobrze, że to tylko wirtualne ciasto - takie możemy jeść. A może Ty Jolu podpowiesz mi co mam zrobić aby otwierać WŻ już z mojego laptopa w domu?
    Violu tak trzymaj i nie dawaj się żadnym pokusom.
    Ja w chwili obecnej ważę się codziennie. Waga zleciała mi w dół pomimo, że stała jak zaklęta. Czyli ja też jakieś grzeszki mam na sumieniu.
    Pozdrawiam wszystlkich bardzo serdecznie nie wiem kiedy sie odezwę bo w pracy to różnie bywa a w domu jak nikt mi nie pomoże to znowu nie otworzę WŻ-tu. Zosia

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-05 07:50:03

    Zosiu, cieszę się, ze się cieszysz, ze mnie widzisz :)

    Mam ten sam problem, co Ty. Nie wiem, dlaczego. Zarówno w pracy jak i w domu mam przegladarkę IE (w domu laptop) i w pracy chodzi a w domu nie. Postaram Ci się pomóc, zebyś mogła tu zaglądać :) Ja ściagnęłam sobie Mozillę http://www.mozilla-europe.org/pl/firefox/ . I w domu z niej korzystam, jak chcę wejść na WŻ. Spróbuj :) Pozdrawiam!

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-05 09:15:41

    Olu na ekranie ja mam tą przglądarkę ale jak mam ją uruchomić ?

  • Autor: ekkore Data: 2009-11-05 09:27:29

    Jak masz program na komputerze - wystarczy kliknać dwa razy - i juz będziesz miaął otwartą mozzile

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-05 10:56:32

    Dziękuję bedę w domu próbowała.

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-05 07:56:17

    Dzień dobry w protalowy czwartek :)

    Tak, dziś znowu czwartek protalowy, bo jutro ciocia ma urodziny i moze się załapię na jakie ciasteczko :) Waga dziś 60 kg i ciut,więc jest dobrze, Jutro powinno być tyle samo minus "ciut" :))

    Cieszę się dziewczyny, ze waga zaczęła spadać. Widać zimno działa. I jaka motywacja, prawda? Pozdrawiam!

  • Autor: propolek Data: 2009-11-05 10:46:46

    Witam,witam i o wagę się pytam? Bo u mnie waga ruszyła w dół, nie ma grzeszków i jestem na samych proteinach to w końcu cosik drgnęło.Na to konto upiekłam sobie protalowy serniczek,który mi najbardziej odpowiada i smakuje ze wszystkich słodkości.Zaspokaja moją "chódz" na słodycze ,przy tym jest "sycący".Pozdro Prop.

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-05 11:32:31

    Witam wszystkich!!!

    Właśnie wróciłam od lekarza z moim synkiem , wczoraj uderzył się w paluszek u nogi a dzisiaj zebrała mu się ropa i ma mały stan zapalny.
    Olu te ciasto jest na mojej stronce jako Delicje serowo - jabłkowe tylko trzeba go zrobić najlepiej 2 dni wcześniej.
    Zosiu widzę że Ci koleżanki juz pomogły .
    U mnie waga tez spada, mimo że ciasto w domu to go omijam szerokim łukiem.
    Idę na zakupki, miłego dnia życzę........

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-05 16:14:39

    Już otwieram przez Mozillę i jak widzę przez IE już też można otworzyć. Myślę, że WŻ też uczy obsługiwać komputer a nie tylko gotować. Stronka jest bardzo przydatna. Idę dalej się odchudzać. Pozdrawiam

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-06 07:21:10

    Witajcie!
    Dzisiaj mój ulubiony piątek jeszcze tylko parę zadań do wykonania i do domciu na całe dwa dni. Doczytałam się wkońcu, że lajan odszedł z WŻ i kto bedzie nam rozpoczynał nowy wątek? Lajan Ty się nie wygłupiaj tylko szykuj nowy wierszyk.
    Jak tam humory? Chyba dobre bo waga leci w dól jak szalona prawda? Od razu inaczej się idzie do pracy jak człowiek wie, że nie nagrzeszył. Tak zaczęłam się zastanawiać czym mogłam zgrzeszyć przecież niczego słodkiego nie jadłam. Wkońcu zobaczyłam, że piję mleko 3,2% i tak się zastanawiałam jakie ono dobre. Oczywiście błąd został naprawiony. Jeszcze od czasu do czasu polędwicę wieprzową zjadłam. Też już nie jadam. Teraz makrela, śledzie i drobiowa wędlina. Tak jak mówiłam wcześniej, że do słodkiego mnie nie ciągnie i bardzo dobrze.
    Pozdrawiam piątkowo wszystkich serdecznie, Lajan Ciebie rownież bo przecież nas odwiedzasz, prawda?

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-06 08:35:41

    Witam wszystkich!
    Ja tez sie cieszę że to juz piątek, a swoja drogą jak ten czas leci nim się obejrzymy to będą święta.W sklepach juz świątecznie, jak dla mnie to trochę za wcześnie, jutro nastawiam rozczyn na piernik. Waga nadal w dół z czego sie cieszę , myślę że do wiosny powinnam zgubić zbędne kilogramy a jak uda się wcześniej to będzie wspaniale. Od jutra  warzywka, więc sobie trochę pochrupie
    Miłego dnia

  • Autor: propolek Data: 2009-11-06 09:32:38

    Witam wszystkich WEKENDOWO !
    Pogoda super,nastroje super,waga w dół tylko się cieszyć.Chyba piątek to najlepszy dzień tygodnia,bo w perspektywie są 2 dni wolności oczywiście dla "PRACUSI".Jolu czy ten piernik będzie protalowy?Jeśli tak to wrzuć przepisik.Z góry dziękuję.Biegnę na zakupy,bo pózniej pelno ludzisk wszędzie  będzie.Jak  mówi mój syn STRZAŁA.
          

     

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-06 10:09:23

    Niestety nieprotalowy,  to będzie piernik juz na święta dla mojej mamy bo w tym roku zobowiązała mnie to zrobienia  słodkości na święta, a przecież każda z nas wie że najlepszy piernik musi swoje odczekać. Pozdrawiam

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-06 14:13:11

    Dzień dobry!

    Kurczę, mam taki młyn dziś w pracy, że wchodzę tylko, zeby zameldować, iż waga dziś równiuśko na 60 kg więc jest super.  I że słońce pięknie świeci.

    Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu!!!!!!!! Ola.

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-06 19:27:11

    Użytkownik aloalo napisał w wiadomości:
    > Dzień dobry!Kurczę, mam taki młyn dziś w pracy, że wchodzę tylko, zeby
    > zameldować, iż waga dziś równiuśko na 60 kg więc jest super.
    > I że słońce pięknie świeci. Pozdrawiam serdecznie i miłego
    > weekendu!!!!!!!! Ola.
    Witam i ja z uśmieszkiem, bo moja waga nareszcie poszła w dół (po 2 dniach protalowych) i mam tyle ile powinno być, oby na zawsze. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam Zosiu, chodzi mi o tę polędwicę, ja przez całą dietę przeważnie nią się żywiłam i tak jest do dziś, jem sobie bardzo często polędwicę sopocką, bo przecież można ją jeść nawet w fazie uderzeniowej, pozdrawiam Basia.

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-06 19:35:16

    Dobrze zrozumiałaś Basiu, ja szukałam przyczyn tego, że moja waga stała przez dłuższy czas. A jak stoi i nie idzie w dół to człowiek przypomina sobie o różnych grzeszkach i nie wiedziałam jaka jest tego przyczyna. Ale już waga spada spokojnie ale polędwicę przestałam jeść. I nie wiem czy waga spada bo przestałam jeść polędwicę czy z innego powodu. Za jakiś czas spróbuję znowu ją jeść i jak waga znowu stanie to wtedy będę już wiedziała.  Pozdrawiam Zosia

  • Autor: bela48 Data: 2009-11-07 18:09:18

    Witajcie. Polędwica  sopocka jest wieprzowina i nie wolno jej  jeść.Sprawdzilam to jeszcze teraz w ksiazce i na stronie 63 pisze" wieprzowina i jagnięcina nie są dozwolone w kuracji uderzeniowej,ktora musi być jak najbardziej czysta i skuteczna."Ja nigdy nie jadlam poledwicy sopockiej to jest schab   wieprzowy. a więc zabroniony.

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-10 17:04:17

    Użytkownik bela48 napisał w wiadomości:
    > Witajcie. Polędwica  sopocka jest wieprzowina i nie wolno jej
    >  jeść.Sprawdzilam to jeszcze teraz w ksiazce i na stronie 63 pisze"
    > wieprzowina i jagnięcina nie są dozwolone w kuracji uderzeniowej,ktora musi
    > być jak najbardziej czysta i skuteczna."Ja nigdy nie jadlam poledwicy
    > sopockiej to jest schab   wieprzowy. a więc zabroniony.
    A jak poczytasz dalej, to się dowiesz, że polędwica jast bardzo chuda i jak najbardziej jest dozwolona w fazie uderzeniowej, ja cały czas ją jadłam i w 3 miesiące schudłam 15 kg.

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-10 17:10:40

    Użytkownik basia19 napisał w wiadomości:
    > Użytkownik bela48 napisał w wiadomości: > Witajcie. Polędwica
    >  sopocka jest wieprzowina i nie wolno jej >
    >  jeść.Sprawdzilam to jeszcze teraz w ksiazce i na stronie 63 pisze"
    > > wieprzowina i jagnięcina nie są dozwolone w kuracji uderzeniowej,ktora
    > musi > być jak najbardziej czysta i skuteczna."Ja nigdy nie jadlam
    > poledwicy > sopockiej to jest schab   wieprzowy. a więc
    > zabroniony.A jak poczytasz dalej, to się dowiesz, że polędwica jast bardzo
    > chuda i jak najbardziej jest dozwolona w fazie uderzeniowej, ja cały czas ją
    > jadłam i w 3 miesiące schudłam 15 kg.
    A tak konkretniej, to w 100gr polędwicy sopockiej jest 18,2g białka, 0,5g węglowodanów i 2,7 tłuszczu więc śmiało można ją zaliczyć do grupy białkowej, pozdrawiam Basia.

  • Autor: bela48 Data: 2009-11-11 08:54:45

    Witaj,przepraszam,ze zabralam glos w tej sprawie,Myslalam,ze ten watek jest po to by sobie doradzac a nie wymadrzac sie.Nie dziwie sie ,ze masa osób odchodzi.Ale tak na marginesie to nie znam   miesa wieprzowego z 2,7% tłuszczu /jak  najchudszy nabiał/ A polędwica sopocka robiona jest ze schabu i nie ma  nic wspolnego z polędwiczką wieprzową , to zupelnie inne mieso.Polędwica sopocka to:bialko 19,9%, tłuszcz 9,0%, weglowodany 0,9 %.dane wzięte ze strony.www.dobradieta.pl/tabele.Kazde mięso nalezy do grupu bialkowej nie tylko schab wieprzowy. Pozdrawiam i zapewniam,ze nie zabiore wiecej glosu.

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-06 19:39:42

    Olu ja też dzisiaj miałam młyn w pracy ale nie denerwowałam się, bo w piątek mało kto może mnie zdenerwować. Najlepszy numer bo nie mam kurtki na zimę. Moja z zeszłego roku nie nadaje się do chodzenia bo jest za duża. A do auta tp najlepsza jest kurtka. Muszę jutro pochodzić po sklepach i może coś sobie kupię. Cieszę się, że waga Twoja stoi tam gdzie powinna!!! Pozdrawiam Zosia

  • Autor: Eliswie Data: 2009-11-06 21:50:44

    A u mnie waga poszla 2 kg w gore!!!! Grom z jasnego nieba!!! Od poniedzialku nie mam ani jednego grzechu na sumieniu. Winne chyba sa sledzie. Jadlam je przez trzy dni z rzedu, byla dosc slonawe wiec pewnie sol spowodowala zatrzymanie wody w organizmie. Mam przynajmniej taka nadzieje.
    Zosiu ja tez wyszperalam u siebie pare grzechow, nad ktorymi wczesniej sie nie zastanawialam. Czesto robilam na przyklad mielone mieso wolowe z warzywami. Nie pomyslalam tylko, ze ma ono ok. 20% zawartosci tluszczu. Nic dziwnego, ze waga od kilku tygodni stoi jak zaczarowana.
    Zastanawiam sie tez czy nie odstawic cole zero. Pije jej dosc duzo. Nie zawiera co prawda cukru, ale moze slodzik tez w jakis sposob przyczynia sie do zatrzymania wagi. Co o tym sadzicie?
    Po niedzieli zaczynamy powolutku remont mieszkania, to pewnie lepsze niz sport. Mam nadzieje, ze waga pojdzie w dol rownie szybko jak na poczatku diety.
    Pozdrawiam. Elzbieta

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-07 13:42:48

    Elu myślę,że masz rację sól wodę zatrzymała i dlatego waga poszła w górę. Jak nie masz żadnych grzeszków na sumieniu to waga zacznie Ci spadać. Pozdrawiam

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-07 08:09:25

    Użytkownik Zofked napisał w wiadomości:
    > Olu ja też dzisiaj miałam młyn w pracy ale nie denerwowałam się, bo w
    > piątek mało kto może mnie zdenerwować. Najlepszy numer bo nie mam kurtki
    > na zimę. Moja z zeszłego roku nie nadaje się do chodzenia bo jest za duża.
    > A do auta tp najlepsza jest kurtka. Muszę jutro pochodzić po sklepach i
    > może coś sobie kupię. Cieszę się, że waga Twoja stoi tam gdzie
    > powinna!!!  Pozdrawiam Zosia
    Witam! Zosiu ja też do niedawna miałam ten sam problem z kurtką co Ty, ale moja "stara" (to zn. nowa bo kupiłam ją  na początku tego roku) jest na guziki, więc wystarczyło tylko je przesunąć, tak samo z moim płaszczem, choć do kurtki muszę teraz doszyć drugo rząd guzików (dwurzędówka) żeby głupio nie wyglądała, bo po przesunięciu guzików znalazły się one trochę z boku.

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-07 13:40:04

    Basiu ale ja schudłam 27 kg to nie da się przesunąć guzików bo ona wszędzie jest za duża. Wyglądam okropnie a tak tą kurtkę lubiłam.  Pozdrawiam

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-07 17:12:16

    Użytkownik Zofked napisał w wiadomości:
    > Basiu ale ja schudłam 27 kg to nie da się przesunąć guzików bo ona
    > wszędzie jest za duża. Wyglądam okropnie a tak tą kurtkę lubiłam. 
    > Pozdrawiam
    No to rzeczywiście musisz kupić nową, gratuluję Ci takiego efektu, u mnie na początku  było -15, teraz jest -13kg i oby tak zostało, bo takie było moje założenie na samym początku diety, pozdrawiam Basia.

  • Autor: kiniapaw Data: 2009-11-07 18:39:42

    Witam wszystkich serdecznie po dłuższej przerwie. W miniony piątek miałam wredne badanie o którym kiedys pisałam czyli kolonoskopię. Za namową koleżanki zrobiłam je prywatnie w znieczuleniu ogólnym i całe szczęście bo było ok. Wynik na szczęście dobry więc tylko się cieszyć.I praktycznie jestem w punkcie wyjścia bo niby nic mi nie jest, co można stwierdzić po wielu badaniach które przeszłam a w moim brzuchu nadal trwa wieczna rewolucja. Burczy i przelewa i się w nim od rana do wieczora a nieraz i w nocy. Już mnie szlag trafia bo wciąż nie mogę zaobserwować po jakim jedzeniu mój układ trawienny wyprawia takie harce. Na "Protalu" schudłam niecałe 9 kg. a zakładałam 10
    a póżniej przeszłam z konieczności na "normalne" jedzenie tylko z pewnymi ograniczeniami. Może pamiętacie jak pisałam ,że nie jem słodyczy /jeśli to sporadycznie/ wieprzowiny, tłustych i smażonych potraw i bardzo mało owoców.Jem 5 razy dziennie i nigdy nie chodzę głodna a mimo to w ciągu trzech miesięcy schudłam dalsze 3 kg.Oby tak dalej.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, życzę sukcesów w dalszym odchudzaniu i obiecuję, że niedługo się odezwę. Czytam Was codziennie. Nie wiem tylko czy Pola /Bogusia/ nie odzywa się czy też ja ją przeoczyłam.
    Buziaczki dla wszystkich. Krystyna

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-08 10:39:40

    Witam

    Zosiu gratulacje z tak dużego spadku wagi, jak sama widzisz czas na zmiany......
    Pozdrawiam

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-08 14:57:46

    Dziękuję Jolu to dopiero połowa mojej drogi a im dalej to ciężej a wyadawałoby się, że powinno być lżej. Pozdrawiam

  • Autor: Eliswie Data: 2009-11-08 23:48:31

    Oj ciezej, ciezej. Na schudniecie 16 kg potrzebowalam 4 miesiace. Od dwoch miesiecy walcze o 6 kg. I co? I nic!!! Waga stoi jak zakleta. Troszke w dol, troszke w gore. I tyle. Te dwa dodatkowe kilogramy, o ktorych ostatnio pisalam dziwnym sposobem znikly. Dzisiaj rano jeszcze byly. Po poludniu juz nie. Wlazilam na wage kilka razy, wlasnym oczom nie moglam uwierzyc. Kamien spadl mi z serca. Ja juz na prawde myslalam, ze przytylam te dwa kilogramy. Widocznie bylo to rzeczywiscie zatrzymanie wody spowodowane slonymi sledziami. Od jutra zaostrzam rezim, wszystko powyzej 3% tluszczu to moj wrog. Zobaczymy co bedzie sie dzialo. A od wtorku powolutku ruszamy z remontem mieszkania, tak ze jestem dobrej mysli. Te ostatnie kilosy pokonam w mig.
    Stwierdzam ponownie: do tej naszej diety trzeba tez niezlej kondycji psychicznej, duzo samozaparcia i pomocy. Uwierzcie mi, ze bez Was nie dalabym rady tak dlugo tego ciagnac. Rodzina owszem widzi efekty i chwali, ale tez na tym i koniec. Pierwsze emocje dawno minely, moja dieta stala sie oczywistoscia. Respektuja i doceniaja. Tylko, ze rozmawiac juz nikt ze mna nie chce, a przynajmniej nie wtedy i nie tyle ile ja tego potrzebuje. Tak wiec ciesze sie, ze istniejecie i dziekuje.
    Czy to prawda, ze Lajan nas opuscil? Czazbym cos przeoczyla? Jezeli tak to szkoda, milo sie go czytalo.
    No a teraz musze popracowac ( jestem w pracy). Milej nocki zycze i do jutra. Elzbieta

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-09 08:07:36

    Elżbieto, trzymam kciuki, zeby szybciej leciało. Ale z drugiej strony im wolniej spada ty, jędrniejsze cialo pozostaje :)))

    Masz rację z tym forum, znaczy z ludźmi na tym forum, znacznie jest lżej przetrwać. Zwłaszcza jeśli chce się stracić na wadze na prawdę dużo.

    Co do Lajana. To odszedł. Jako Lajan. Ale wrócił jako Janla. Mam nadzieję, ze wpadnie się do nas przywitać?

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-09 08:08:41

    Zosiu, masz już kurtkę? Skoro tamtą lubiłaś to wyobraź sobie jak będziesz lubić nową! Mniejszą o kilka rozmiarów!

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-09 12:26:33

    Nie mam Olu jeszcze kurtki i chodziłam po sklepach ale nic nie wypatrzyłam. Dobrze, że mam płaszcz zimowy w nim nie wyglądam tak strasznie. Ale do pracy to w skórzanej kurtce jeżdżę.

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-09 08:12:11

    Dzień dobry!

    Wpadam na chwilkę bo młyn w pracy trwa nadal :)

    Mój weekend był dość rozpustny z naciskiem na wczorajszą imprezę urodzinową. Weszłam rano na wagę, założyłam okulary i ujrzałam 63 kg!!!!!!!!!! Po odzyskaniu przytomności :) zeszłam z wagi, popatrzyłam na wskaźnik, ustawiłam zero absolutne i weszłam jeszcze raz. 61,5 kg :) Czyli standard po weekendzie i w dodatku przed @ :))   Mam nadzieję, ze jutro już będzie mniej. Jak jestem w pracy to znacznie łatwiej mi się pilnować.

    Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia!

  • Autor: janla Data: 2009-11-09 10:56:33

    Witam Protalki. Widzę, że zmartwień z wagą bez liku,
    spokojnie, wszystko się zmieni, tylko bez krzyku.
    Waga raz spada, raz sobie w górę wędruje,
    a Protalka nerwowa , to się w niej gotuje.
    Jak stale będziecie przy wadze majstrować,
    to niepotrzebnie będzie się denerwować.
    Dajcie spokój, diety poganiać nie należy,
    schudniecie, niech tylko każda w to uwierzy.
    Golonka z boczkiem też nie zaszkodzi,
    lecz bez przesady, bo wtedy zawodzi.
    Jak tak na siłę schudnąć się chce,
    nie stawaj na wadze, bo ona ani drgnie.
    Żadna zmiana się wtedy nie szykuje,
    bo wzrokiem , wskazówkę się hamuje.

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-09 11:11:07

    Witam Cię serdecznie, fajnie że wróciłeś i wierszyk tutaj zamieściłeś(nawet mi się zrymowało).Ciekawa jestem czy nadal jesteś na diecie, a jeśli tak to ile juz zrzuciłeś kilogramków. Pozdrawiam

  • Autor: janla Data: 2009-11-09 11:26:01

    nadal, 25 kg

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-09 17:30:30

    Witaj Olu ! Ja też miałam młyn w pracy i tak z doskoku chciałam sobie popisać a tu zawsze ktoś coś ode mnie chciał. Jak ja Ci zazdroszczę, że możesz sobie pojeść dobre rzeczy czytaj zakazane dla protalków. Już czasami mam dość tego jedzenia ale dobrze, że jest takie forum i jedna drugą podtrzymuje na duchu.
    Jak widzę mam nowego kolegę protalka janla tylko dlaczego już tak dużo schudł? Widzę, że chce się w nasze łaski wkraść i całkiem zgrabny wierszyk napisał, ale lajan chyba pisał lepsze?

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie Kedzof wróć Zofked czyli Zosia

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-09 18:47:31

    Hmm, skoro janla i kedzof to ja bym była... aloalo hehe :))) Znaczy nie mam się co zmieniać ;)

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-10 07:37:23

    Witam wszystkich serdecznie w ulubiony jednorazowo wtorek! Jutro wolne jak ja sie cieszę! Jeszcze tylko parę godzin pracy i woooolllnnneee a po wolonym dwa dni pracy i znowu woooolnnnnne !
    Myślicie sobie co ja tak mojej pracy nie lubię? Lubię tylko nie lubię wstawać jak jest jeszcze ciemno. A śpiochem nie jestem , jestem skowronkiem i raniutko wstaję jak słoneczko na niebie. Ale w okresie zimowym raczej nie pozwalają mi wstawać razem ze słoneczkiem.
    Miłego dnia wszystkim życzę !!!! Zosia

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-10 16:18:16

    zaglądam i zaglądam a tu nikt nic nie wpisuje. Gdzie jesteście Olllllllaaaaaaaaaa, Joooooolllllllllaaaaaa, Viooooolllllllaaaaaaa, Jaaaaannnnnlllllaaaaa !!!

  • Autor: hiciorek Data: 2009-11-10 18:09:24

    Protalowy Hymn
    Gdy panie humor mają,
    wspaniała to jest rzecz,
    przyjęcia urządzają,
    zasady idą precz.

    Od dziś jest tu odnowa,
    powstała pani Protalowa,
    skończyły się swawole,
    ja tłuste dania wolę.

     ref. Dziś olej rzepakowy,
           to zakazany tłuszcz,
           olej parafinowy,
           stosujesz go i już.

    Otręby na śniadanie,
    to jest wspaniałe danie,
    kefirem podlewamy
    i brzuszek pełny mamy.

    Butelka zimnej wody,
    dla zdrowia i urody,
    codziennie taką łykasz
    i już na wadze znikasz.

    ref.Dziś olej rzepakowy,
           to zakazany tłuszcz,
           olej parafinowy,
           stosujesz go i już.

    Czasami szalejemy,
    kurczaka, rybkę zjemy,
    lecz żeby nie szkodziło,
    bez tłuszczu lepsze było.

    Warzywka też zjadamy,
    lecz groszek wyrzucamy,
    fasolka nie smakuje,
    bo odchudzanie psuje.

    ref.Dziś olej rzepakowy,
           to zakazany tłuszcz,
           olej parafinowy,
           stosujesz go i już.

    Bo dieta protalowa,
    odnowić nas gotowa,
    więc pilnie stosujemy,
    i chudsi wnet będziemy.

    A wtedy zobaczycie,
    a nawet się zdziwicie,
    że humor dopisuje,
    i nikt tu nie głoduje.

    ref.Dziś olej rzepakowy,
           to zakazany tłuszcz,
           olej parafinowy,
           stosujesz go i już.

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-10 18:35:05

    Witam!!!

    Zosiu jestem, ale od rana miałam straszny "migrenowy" ból głowy i nie chciało mi się za bardzo nic pisać.  U mnie bez zmian, zero grzeszków. Lajan czy Janla chyba już do nas nie wróci ...ale widzę na horyzoncie hiciorka który tu już nam hymn protalowy ułożył. Brawo!!!Właśnie, dawno nasza Vajola się nie odzywała, a tak swoją drogą to co z Polą mam nadzieje że przed świętami się do nas odezwie. Pozdrawiam wszystkich.

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-10 18:57:30

    Fakt hiciorek super piosenkę ulożyl, tylko podaj jeszcze na jaką melodie mamy spiewać!!! Masz rację też martwię się co z Bogusią się dzieje, aby nic złego.
    Lajan może jeszcze wróci, jestem już jakiś czas na WŻ i to nie pierwszy raz lajan odchodzi, tylko tym razem wygląda to bardzo poważnie.
    Pozdrawiam i życzę miłej świątecznej środy.

  • Autor: hiciorek Data: 2009-11-10 19:08:01

    Piosenka jest, melodię należy ułożyć.

  • Autor: Vajola Data: 2009-11-11 08:36:21

    Witajcie Protalowicze

    Wreszcie dostałam się przed ekran "złodzieja czasu" jestem na wyjeździe i nie bardzo mam dostęp do kompa... Od poniedziałku będę znowy stałym bywalcem WŻ i zamelduję o wadze narazie prawie bez zmian....

    Zatem do poniedziałku
    Viola

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-11 12:00:54

    Witam serdecznie!

    Melduję, ze jestem cały czas tylko czasu nie miałam.

    Dziś na wadze 2 kg ponad to, co być powinno. Dostałam @ więc powinno zlecieć. Jak nie zleci, no to zacznę się mocno martwić. A w mojej rodzinie listopad to miesiąc samych urodzinowych imprez więc muszę się mieć na baczności! :)

    Bela, nie obrażaj się! To forum jest po to, żeby wyrażać swoje doświadczenia i opinie i nie zauważyłam, zeby ktoś się tutaj mądrzył. I myślę, że też nie z tego powodu ludzie stąd odchodzą. Powiedziałabym raczej, że nie wytrwali na protalu, albo zmienili na inną dietę (tak jak marcia33) i już się tu nie wypowiadają. Nigdy na tym forum nie było kłótni a jest to już 13 część więc myślę, że wynik niezły. Proszę, pisz nadal.

    Pozdrawiam Wszystkich bez wyjątku! Trzymajcie się ciepło, choć za oknem... szkoda gadać :/

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-11 19:44:27

    Użytkownik aloalo napisał w wiadomości:
    > Witam serdecznie!Melduję, ze jestem cały czas tylko czasu nie miałam. Dziś
    > na wadze 2 kg ponad to, co być powinno. Dostałam @ więc powinno zlecieć.
    > Jak nie zleci, no to zacznę się mocno martwić. A w mojej rodzinie listopad
    > to miesiąc samych urodzinowych imprez więc muszę się mieć na baczności!
    > :)Bela, nie obrażaj się! To forum jest po to, żeby wyrażać swoje
    > doświadczenia i opinie i nie zauważyłam, zeby ktoś się tutaj mądrzył. I
    > myślę, że też nie z tego powodu ludzie stąd odchodzą. Powiedziałabym
    > raczej, że nie wytrwali na protalu, albo zmienili na inną dietę (tak jak
    > marcia33) i już się tu nie wypowiadają. Nigdy na tym forum nie było
    > kłótni a jest to już 13 część więc myślę, że wynik niezły.
    > Proszę, pisz nadal.Pozdrawiam Wszystkich bez wyjątku! Trzymajcie się
    > ciepło, choć za oknem... szkoda gadać :/
    Pamiętaj że 13 może być pechowa, a przecież nikt nikogo tu nie zmusza do odchudzania się i jedzenia tego, czy tamtego. Zawsze po jakimś czasie musi się ktoś taki znaleźć co mąci i obraża się, a mnie to poprostu wisi, schudłam i to jest dla mnie najważniejsze, pozdrówka dla wszystkich jeszcze nie "obrażonych"

  • Autor: basia19 Data: 2009-11-11 19:53:43

    Użytkownik basia19 napisał w wiadomości:
    > Użytkownik aloalo napisał w wiadomości: > Witam serdecznie!Melduję, ze
    > jestem cały czas tylko czasu nie miałam. Dziś > na wadze 2 kg ponad to,
    > co być powinno. Dostałam @ więc powinno zlecieć. > Jak nie zleci, no to
    > zacznę się mocno martwić. A w mojej rodzinie listopad > to miesiąc
    > samych urodzinowych imprez więc muszę się mieć na baczności! > :)Bela,
    > nie obrażaj się! To forum jest po to, żeby wyrażać swoje >
    > doświadczenia i opinie i nie zauważyłam, zeby ktoś się tutaj mądrzył. I
    > > myślę, że też nie z tego powodu ludzie stąd odchodzą.
    > Powiedziałabym > raczej, że nie wytrwali na protalu, albo zmienili na
    > inną dietę (tak jak > marcia33) i już się tu nie wypowiadają. Nigdy na
    > tym forum nie było > kłótni a jest to już 13 część więc
    > myślę, że wynik niezły. > Proszę, pisz nadal.Pozdrawiam Wszystkich bez
    > wyjątku! Trzymajcie się > ciepło, choć za oknem... szkoda gadać
    > :/Pamiętaj że 13 może być pechowa, a przecież nikt nikogo tu nie zmusza
    > do odchudzania się i jedzenia tego, czy tamtego. Zawsze po jakimś czasie
    > musi się ktoś taki znaleźć co mąci i obraża się, a mnie to poprostu
    > wisi, schudłam i to jest dla mnie najważniejsze, pozdrówka dla
    > wszystkich jeszcze nie "obrażonych"
    Acha, a co do mądrzenia się, to akurat mogę, bo i kto mi zabroni?, i na dodatek jestem już po diecie z dobrym skutkiem, a co nie mogę???????? mogę, a jak komu nie pasuje to niech mnie nie czyta. Ale jestem dzisiaj złośliwa nie????????

  • Autor: Eliswie Data: 2009-11-11 21:22:47

    Witajcie dziewczyny. U mnie w koncu ruszyla sie waga, oczywiscie w dol. Do sukcesu zostalo mi 5,2 kg. Powolutku to idzie, ale idzie. Staram sie nie grzeszyc. Tylko przy placku drozdzowym troche zmieklam. Poskubalam nieco jego brzegi. Musialam przeciez wiedziec czy wyszedl, no nie?
    Martwie sie troche jak to bedzie w Swieta. U nas zawsze tradycyjnie i po polsku "wielkie zarcie". I jak tu walczyc z soba samym?
    Czy robicie juz jakies plany na Swieta? Jak bylo w zeszlym roku? Co robilyscie by utrzymac diete? Wiem, ze jeszcze do Wigilii duzo czasu ale ja juz sie niepokoje. Ostatnie tygodnie pokozaly mi jak szybko mozna przekreslic to, co sie tak mozolnie osiagnelo.
    W zeszlym roku tylko przez okres adwentu i Swat przytylam 5 kg!
    Bela i Basia, szkoda naszego watku na osobiste wycieczki!!! Ola ma racje, tutaj nikt i nikogo nie chce obrazic. Zawsze mowimy co myslimy, mylic sie kazdy moze a za zwrocenie (grzecznie!) uwagi kazdy jest wdzieczny. Tak wiec podajcie sobie raczki i jak to mowia po drugiej stronie Odry "ma byc spokoj w kartonie".
    Serdecznie pozdrawiam. Elzbieta

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-12 07:27:29

    Hej!
    Elżbieto, w kwestii Świąt Ci nie pomogę, bo w zeszłym roku jeszcze na diecie nie byłam a w tym już nie jestem. W zeszłym roku, tak jak Ty w okresie świątecznym przybyło mi 5 kg i to był przełom, żaróweczka się zapaliła, ze coś trza z tym począć :) A w tym, bardzo się będę starać, zeby nie nabroić i nie zepsuć tego, co mam.
    Brzegi drożdżówki Ci daruję :)
    A z tym kartonem, to dobre hihi, muszę sobie zapamietać :)

  • Autor: kryska Data: 2009-11-12 12:33:12

    fajnie ze poruszylas temat swiat. tez zastanawiam sie co by mozna bylo zjesc wigilia to jeszcze nie problem ale pozostale dni. myslalam o pieczonym indyku i warzywach co myslicie. jak ktos ma jakie pomyslu to piszcie moze razem uda nam sie utworzyc menu na Swieta z protalem:) pozdrawiam wszystkich

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-12 14:25:10

    Witam wszystkich!!!

    Właśnie święta, to będzie trudne aby się oprzeć tylu smakołykom więc chyba trzeba będzie wymyślić coś dla siebie albo trochę poskubać tego i owego( NIECZ NASZA ZOSIA TEGO NIE CZYTA) bo zaraz mi sie dostanie......hihihi U nas pada od samego rana, więc korzystając że mężulek w domu wybraliśmy się na zakupy. Nie mam co więcej pisać ...................Pozdrawiam

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-12 16:55:51

    Witajcie!

    Jakos w pracy nie miałam czasu zaglądnąć do nas ale taraz nadrabiam zaległości i co ja czytam, że mam nie czytać ? Za późno - juz przczytałam.
    Mówicie co na święta, przcież to bardzo proste karpie można ( faszerowanego, w galarecie,pieczonego na ruszcie), śledzie można, kiełbasę białą zrobić z kurczaka -przepis Pola 42 wstawiała, kurczaka można(galantynę, w galarecie,pieczonego), szyneczkę z uda indyczego można, sernik na zimno z serka 3% można i Wy narzekacie? Prawie wszystko można tylko trochę inwencji i pomyślunku. Ja jeszcze Świąt Bożego Narodzenia protalowo nie obchodziłam ale myśle, że damy radę, no nie???????
    A nawet jak nie damy rady, no to nic wielkiego sie nie stanie. Najważniejsze aby po małym skoku w bok znowu wrócić na prostą drogę !!!
    A tak poza tym faktycznie pogoda okropna ale cóż zrobić, dzisiaj dla mnie poniedziałek a jutro piątek - bardzo się cieszę.
    Życzę spokojnego wieczorku i pozdrawiam Zosia

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-13 07:30:16

    Witam!
    Piszę z samego rana bo potem to nie będę miała czasu.
    U mnie waga w dół leci pomału ale jednak w dół, tak że  można jak się chce. A co u Was dziewczyny i chłopaki słychać?
    Pozdrawiam wszystkich piątkowo !!!

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-13 07:43:54

    Hej hej!

    Ja też witam piatkowo i na dodatek czystoperoteinowo :) Piję kawkę z mlekiem, a na śniadanie mam jajka i jogurt. W domu tilapia czeka. Jakoś zleci :) Mam nadzieję, ze nadprogramowy kilogram też zleci :)

    Dziś za oknem słońce się przedziera przez chmury, co jest tak cudowną odmianą po tej ciągłej szarudze, ze najchętniej wyszłabym z tego biura i poszła na spacer. No, ale cóż. Nie wolno :) Ciekawy jaki będzie weekend?

    Pozdrawiam!

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-13 09:25:23

    Witajcie!

    Pewnie Zosiu masz rację trzeba tylko inwencji i można wyczarować ciekawe protalowe dania, tak szczerze to jeszcze o tym nie myślę, bardziej teraz zastanawiam się nad prezentami dla najblizszych.
    Wczoraj od godz. 16 do 1.30 nie mieliśmy prądu, babcia z dwuletnim wnuczkiem zamknięta w windzie, dziecko płacze ja świecąć latarką aby było światełko, sąsiadka pokazując samochodziki przez szybkie normalnie cyrk..........najtrudniej było wytłumaczyc mojemu Bartoszowi dlaczego nie może obejrzeć mini mini i tak mieliśmy " przymusowy" romantyczny wieczór.
    Do protalu dołączył mój brat, który tymczasowo u mnie mieszka i muszę powiedzieć że daję radę, kilogramy mu spadają w takim tempie co u Lajana i gdzie tu sprawiedliwość???
    Olu pogoda na weekend ma być ładna, u nas dzisiaj też zapowiada się ładny dzień.
    Pozdrawiam wszystkich!!!

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-13 15:19:57

    dzieczyny a napiszcie co jecie w pierwszej fazie czyste protweiny bo nie wiem jak łaczyć te skłądniki. w pracy co jecie? top najtruidniej ;-(

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-13 16:06:01

    Witam
    Myślę że spokojnie możesz sobie upiec placki z otrąb, wychodza 3 szt. do tego wędlina drobiowa lub jajka na twardo i już masz kanapki, są bardzo sycące, kefirek 0% , upieczoną pierś z kurczaka  w przyprawach...
    A ile zamierzasz schudnąć??? I jeszcze jedno czy posiadasz książkę" Nie potrafię schudnąć" tam też jest trochę przepisów.
    Pozdrawiam i udzielaj się u nas na forum.

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-13 16:16:10

    Jolu odpowiadałyśmy w podobnym czasie a najważniejsze jest to, że nasze odpowiedzi nie różnią się!!! Pozdrawiam

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-13 18:41:00

    wielkie dzieki obu paniom ;-)

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-13 18:42:14

    nie posiadm ksiazki
    a zchudnąc zamiezam około 5-6 kilo  czy da się radę tyle zchudnąc na tej diecie?
    a Wy ile zchudłyscie ?

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-13 19:03:03

    Pewnie, że schudniesz na tej diecie 5-6 kg i to w bardzo szybkim tempie. Jak byś miała trochę czasu to poczytaj sobie wątki o odchudzaniu dietą Protal. Fakt, że jest ich aż 13 to dużo ale bardzo wiele istotnych informacji jest w nich zawarte. Na tej diecie można bardzo duż schudnąć praktycznie bez wyrzeczeń. Ja schudłam 27 kg od 19 stycznia 2009r. Powinnaś zaopatrzeć się w książkę P. Dukana pt. "Nie potrafię schudnąć" ewentualnie zastosować inną dietę. Pozdrawiam

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-13 16:13:16

    Witaj Basiu !
    Pierwsze moje pytanie to czy masz książkę? Bo jak masz to w książce jest dużo przepisów, które możesz sobie stosować albo wejdź na przepisy Poli42, która opracowała bardzo dużo smacznych protalowych dań.
    A odnośnie Twojego pytania to ja do pracy biorę sobie kanapkę składającą się z 2-ch placków otrębowych posmarowanych musztardą i wędliną drobiową, możesz wziąć serek homogenizowany do 3% tłuszczu, serek wiejski z Piątnicy do 3% tluszczu, jogurty lijght, jajka na twardo lub miękko, rybki wędzone itd. Przepis na placki otrębowe znajdziesz w książce a jak nie to Ci podam:
    2 łyżki otrąb owsianych,
    1 łyżka otrąb pszennych
    1 jajko
    2 łyżki serka homogenizowanego do 3% tłuszczu
    odrobinę soli.
    Z tego wychodzi mi 3 placki, które są porcją na jeden dzień. Piekę je na patelni teflonowej dobrze rozgrzanej bez tłuszczu. Życzę powodzenia w odchudzaniu    Zosia

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-13 16:15:57

    Użytkownik Zofked napisał w wiadomości:
    > Witaj Basiu !Pierwsze moje pytanie to czy masz książkę? Bo jak masz to w
    > książce jest dużo przepisów, które możesz sobie stosować
    > albo wejdź na przepisy Poli42, która opracowała bardzo dużo
    > smacznych protalowych dań.A odnośnie Twojego pytania to ja do pracy biorę
    > sobie kanapkę składającą się z 2-ch placków otrębowych
    > posmarowanych musztardą i wędliną drobiową, możesz wziąć serek
    > homogenizowany do 3% tłuszczu, serek wiejski z Piątnicy do 3% tluszczu,
    > jogurty lijght, jajka na twardo lub miękko, rybki wędzone itd. Przepis na
    > placki otrębowe znajdziesz w książce a jak nie to Ci podam:2 łyżki otrąb
    > owsianych,1 łyżka otrąb pszennych1 jajko2 łyżki serka homogenizowanego do
    > 3% tłuszczuodrobinę soli.Z tego wychodzi mi 3 placki, które są
    > porcją na jeden dzień. Piekę je na patelni teflonowej dobrze rozgrzanej bez
    > tłuszczu. Życzę powodzenia w odchudzaniu    Zosia
    Widzę Zosiu że pisałyśmy w tym samym czasie.POZDRAWIAM

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-13 16:17:08

    Ale się uśmiałam z naszych odpowiedzi !!!

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-13 16:20:42

    Użytkownik Zofked napisał w wiadomości:
    > Ale się uśmiałam z naszych odpowiedzi !!!
    Ja też

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-13 16:20:53

    Mam nadzieję, że to nie Twój Bartosz byl w windzie? Toć dzisiaj jest trzynasty i w dodatku piatek!!!

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-13 16:30:16

    Nie, to synek sąsiadów 

  • Autor: Eliswie Data: 2009-11-13 21:01:28

    Witajcie. U mnie waga tez drga. Baaaardzo powoli, ale drga. Te ostatnie kilogramy to jednak mozolna walka. Pocieszam sie jednal tym, ze im wolniej sie chudnie tym trwalszy jest spadek wagi i wieksze szanse na unikniecie jojo.
    Moj dom przestaje powoli przypominac dom. Pakuje powoli wszystko do kartonow. Gdzie nie spojrzec tam jest karton. Ten remont zezre mi chyba wszystkie nerwy. Dobrze, ze chociaz pogoda dopisuje. Jest cieplo i deszcz przestal padac.
    Basiu, przeczytaj koniecznie przynajmniej pierwszych 6 - 7 watkow. Znajdziesz tam wszystko o diecie Protal, rowniez przepisy. Ja schudlam od polowy maja prawie 17 kg. Swoje kilogramy pokonasz w max. 4 tygodnie. Powodzenia.
    Pozdrawiam. Elzbieta

  • Autor: propolek Data: 2009-11-14 09:11:26

    Hejka wszystkim! U mnie waga powolutku w dół.Wreszcie przestało padać i wyszło słoneczko,żyć nie umierać.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę samych spadków na wadze Halina.

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-14 16:51:16

    Witam wszystkich serdecznie w sobotnie popołudnie!
    Ola pewnie bawi się z synkiem i zjada swoje dozwolone potrawy, ciasta, torty, wieprzowinkę itp, itd.
    Halina szczęśliwa bo waga spada, Elżbieta zmaga się z remontem. Wcale Ci Elu tego remontu nie zazdroszczę ja do dzisiaj na wspomnienie mojego remontu to dastaję palpitacji serca. A w tamtym czasie jak ktoś spytał sie o remont mojego mieszkania to nie umialam spokojnie odpowiedzieć tylko się złościłam. Ale remont minął i tak szczęśliwie się złożyło, że na czas remontu nie mieszkałam w moim mieszkaniu tylko u siostry po drugiej stronie ulicy.
    Dzisiaj była piękna pogoda, pospacerowałam po słoneczku i myslę, że na jakiś czas wystarczy. Podczas spaceru spotkałam znajomą , starszą elegancką panią, która stwierdziła, że bardzo ładnie schudłam i świetnie wyglądam. Dla takich słów warto było się odchudzać.
    Życzę miłego wieczorku i serdecznie pozdrawiam. Lajanie wróć nawet jako hiciorek. Zosia

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-15 19:24:50

    Witam wieczorowo!

    Zosiu, Jolu - ryłam ze śmiechu czytając Wasze posty pisane w tym samym czasie hahaha :))))

    Tak, jak napisała Zosia objadłam się w sobotę na urodzinach mojej mamy ciastem i innymi dobrociami i dziś znów wrócił kilogram, który pięknie znikł po proteinowym piątku. Ale to już chyba standard :) Najważniejsze, że nadal wracam do tych moich 60 kg.

    Mój syn ostatnio lubuje się w przelewaniu wody i wyjmuje wszystkie garnki i miski i leje. Ja jestem od wycierania podłogi i uzupełniania wody :) Oprócz tego w pokoju musi być odkurzacz i deska do prasowania,nie bardzo wiem po co, ale jak chowamy to bąbel drze się tak, że sąsiedzi chyba mają chęć na policję dryndnąć. Więc mamy wystrój jak cholera. Ale jest ok.

    Wczoraj miałam ubraną obcisłą spódnicę,nowy sweterek i miałam pas na biodrach... Matko! Mogłam sobie założyć pas! Merci beaucoup dr Dukan :) Masz rację Zosiu, dla takich miłych chwil warto się pomęczyć z tym protalem!

    Pozdrawiam gorąco!

  • Autor: lajan Data: 2009-11-16 06:41:04

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-16 07:15:41

    Witaj Lajan - ku bardzo się cieszę, że jesteś !!! Mam nadzieję, że szykujesz nowy wierszyk na Protal 14 ? Pozdrawiam i pochwal się ile ważysz?

  • Autor: lajan Data: 2009-11-16 10:02:37

  • Autor: Vajola Data: 2009-11-16 15:46:29

    Lajonku do dzieła - 200 wpis padł!!!

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-16 07:39:09

    Widzisz jakiego masz mądrego synusia, chcąc nie chcąc ćwiczysz przy zbieraniu wody !!!

  • Autor: Vajola Data: 2009-11-16 15:37:45

    hahahaha...

    Aj Ci synowie... mój ma prawie 6 lat i już nie "przelewa wody", tylko mikstury gotuje i lepiej nie pytajcie z czego... bo dziwnie wyglądają, podobno są wybuchowe (tak mówi) i jakoś tak często trzeba uzupełniać w domu pastę do zębów, mydło w płynie, plastelinę, ciastolinę i generalnie wszystko co tylko można rozpuścić ma u mnie w domu tendencje do "wychodzenia"...


    Tak, że Olu jeszcze wszystko przed Tobą, no chyba że na przelewaniu synek poprzestanie

    Pozdrawiam
    Viola

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-16 07:51:08

    Witam wszystkich serdecznie!
    Przede wszystkim przyłączam się do pytania LAJANA, gdzie jest Pola42 - nasza szefowa Bogusia?
    U mnie niedziela minęła spokojnie bez ciągotek na niedozwolone rzeczy. Dla rodziny upikłam schab w sosie a ja sama jadłam mięsko z rosolu jakąś kure i indyka. Ich było chyba lepsze. Schabik wyszedł mięciutki i tak mi pachniał aż do samego wieczorka. Ale cóż zakazane i tyle.
    Życzę wszystkim miłego dnia i w ciągu dnia będę się starać zglądnąć, więc piszcie abym na darmo nie zglądała Zosia

  • Autor: aloalo Data: 2009-11-16 08:31:32

    Dobry! :))

    Kurde, jak ja bym sobie tak poleżała jak ten zwierz... Nie na płocie, oczywiście, ale w łóżeczku. Nie chce mi się strasznie dziś być w pracy. Taki poweekendowy leń. Ale za to waga równo na 60! Normalnie szok! Byłam pewna, ze będzie zawyżona, a tu taki surprajz, no! ;)

    Mnie też to zniknięcie Poli się nie podoba :(

    Pozdrawiam! Jak mi się co przypomni to napiszę. Żeby Zosia na darmo nie zaglądała :)

  • Autor: propolek Data: 2009-11-16 11:16:17

    Witam wszystkich w ten piękny słoneczny dzionek! Jak słoneczko świeci to od razu przychodzi chęć do życia i odchudzania,ćwiczenia,spacery itp.....Brawo Olu tak trzymaj!Pozdrawiam Halina.

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-16 11:27:13

    dziewczyny chcem zacząc tę diete tylko [powiedcie jakie produkty pupowałyscie na poczatku, mieszkam na wiosce i nie mogę czesto chodzić do sklepu bo nie ma ;- ( wiec muszę zaplanować co kupic jakie produkty?

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-16 12:44:33

    Basia podaj mi adres mejlowy to wyślę Ci skany fragmentów ksiązki P. Ducana. Z nich zorientujesz się co wolno Ci jeść. Pozdrawiam

  • Autor: Zofked Data: 2009-11-16 12:46:58

    Zaraz Ci wyślę, bo zajrzałam do Twojego profilu.

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-16 14:14:27

    bardzo dziękuje za mi przeslesz, jak wróce z pracy zobacze co tam jest ;-)

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-16 13:12:32

    Witajcie!!!
    Pogoda super, szkoda tylko że mój synek chory, w niedziele byliśmy na ostrym dyżurze poza wysoka gorączką(prawie 40 stopni) i powiększonymi migdałami nic innego nie ma i trzeba czekać czy coś dalej się rozwinie .
    Basiu a więc tak:
    chude produkty nabiałowe-( do 5%)
    otręby pszenne i owsiane
    jajka
    Drób oprócz kaczki i bez skóry
    chuda szynka, chude wędliny z indyka, kurczaka lub wieprzowe
    wszystkie ryby, tłuste, chude, o białej lub niebieskiej skórze, pieczone, gotowane, wędzone(makrela, tuńczyk, łosoś, sardynka, pstrąg ...
    ryby w konserwach jak tuńczyk, makrela w sosie własnym , spożyte bez sosu, śledzie marynowane
    chude mięso: cielęcina, wołowina, wszystko na grillu pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
    podroby
    1,5 litra wody z małaa zawartością soli mineralnych
    Jeżeli słodzisz kawę lub herbatę to musisz kupić słodzik na bazie aspartamu
    Środki wspomagające: kawa, herbata, herbatki ziołowe, ocet, zioła, przyprawy, korniszony, sól , musztarda(umiarkowanie), guma do żucia bez cukru
    Ja osobiście jem bardzo dużo ryb za mięsem nie przepadam, a ile będzie trwała u Ciebie faza uderzeniowa ????
    Jeśli o czymś zapomniałam to dziewczyny dopiszcie lub poprawcie....

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-16 13:14:36

    Zosiu i znowu piszemy w podobym czasie............

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-16 14:40:53

    a zelatyna? otręby chyba w małych iklościach?
    a coca zero ?

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-16 14:47:27

    Cola zero można pić.Otręby 1 łyzka pszennych 2 owsianych , żelatynę też można uzywać Pola42 ma jakis desersk jogurtowy Pozdrawiam

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-16 15:08:21

    chej a co biezesz do pracy w 1 fazie tej diety?

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-16 15:15:45

    Obecnie przebywam na urlopie wychowawczym.  Wcześniej pisałysmy Ci o plackach z otrąb które moga stanowić chleb do tego wędlina posmarowana musztardą, serki wiejskie 3%, kefir 0% jajka na twardo, makrela wędzona, śledzie, pierś z kurczaka pieczona w przyprawach .........kombinacji jest mnóstwo........................
    LAJAN szykuj wierszyk
    Pozdrawiam

  • Autor: Basiek23 Data: 2009-11-16 15:18:12

    jejku ale jajko, ryba w pracy trochę brzydko pachnie a w pokoju jestem z 2 panmi (w pracy)

  • Autor: jola995 Data: 2009-11-16 15:29:37

    Użytkownik Basiek23 napisał w wiadomości:
    > jejku ale jajko, ryba w pracy trochę brzydko pachnie a w pokoju jestem z 2
    > panmi (w pracy)
    A mięso pieczone lub gotowane w zalezności jakie bardziej lubisz. Ja osobiście ryby chyba tez bym nie wzięła ale jajka jak najbardziej.Może dziewczyny Ola i Zosia które chodza do pracy napiszą Ci więcej.

  • Autor: Vajola Data: 2009-11-16 15:44:53

    Witam Wszystkich serdecznie

    Wróciłam z wypadu na "dłuuuuuugi wekend" było fajnie i gdyby nie moja obietnica to pwenie listopad nie byłby bez grzeszków... ale słowo się rzekło....
    Jestem minimalnie lżejsza ocały 1 kg , nie jest to zatem powalający wynik jak na 16 dni diety, ale zawsze coś... Poza tym mam na na koncie następne 2 "nawrócone osoby"

    Trzymajcie się i do jutra :)

    Pozdrawiam
    Viola

Przejdź do pełnej wersji serwisu