Czy ktoś z Was kochani miał może robiony zabieg, który nazwya się ablacja? Mój mąż będzie go miał w najbliższym czasie i interesuje mnie jak wygląda życie człowieka po takim zabiegu, chodzi mi o aktywność fizyczną, czy będzie mógł dalej uprawiać sport i czy będzie mógł pić alkohol? Rozmawiałam z lekarzem, ale opinia kogoś, kto przeszedł taki zabieg bardzo by mi pomogła.
Niestety nie wiem ale również będę musiała poddać się temu zabiegowi bo choruję na tachycardię i chętnie posłucham opinii. Dołaczam się do pytania - pozdrawiam - boję się.
Moj maz mial ten zabieg wykonany w styczniu. Czuje sie bardzo dobrze i normalnie funkcjonuje. Co prawda sportow nie uprawia ale aktywnosc fizyczna nic sie nie zmienila. Jedna rade moge podpowiedziec zeby Twoj maz po zabiegu nie podnosil bardzo ciezkich rzeczy bo to w jakim stopniu powoduje ze serce moze wyskoczyc z regularnego rytmu. Alkohol oczywiscie z umiarem jest OK.
Aniu, 9 lat temu moja mama miała ablację. Życie potakim zabiegu wygląda na tyle normalnie, że w rok po zabiegu mamaurodziła siłami natury mojego brata (aczkolwiek pod okiem kardiologa i anestezjologa w razie gdyby coś było nie tak). Żyje normalnie, tak jak przed zabiegiem, wieczorem lubi wypic drinka. Co do sportu to mama akurat jeździ rowerem (codziennie kilka km) i nie wiem jak to jest w przypadku sportów wysiłkowych... Pozdrawiam cieplutko:)
Czy ktoś z Was kochani miał może robiony zabieg, który nazwya się ablacja? Mój mąż będzie go miał w najbliższym czasie i interesuje mnie jak wygląda życie człowieka po takim zabiegu, chodzi mi o aktywność fizyczną, czy będzie mógł dalej uprawiać sport i czy będzie mógł pić alkohol? Rozmawiałam z lekarzem, ale opinia kogoś, kto przeszedł taki zabieg bardzo by mi pomogła.
Niestety nie wiem ale również będę musiała poddać się temu zabiegowi bo choruję na tachycardię i chętnie posłucham opinii. Dołaczam się do pytania - pozdrawiam - boję się.
Moj maz mial ten zabieg wykonany w styczniu. Czuje sie bardzo dobrze i normalnie funkcjonuje. Co prawda sportow nie uprawia ale aktywnosc fizyczna nic sie nie zmienila. Jedna rade moge podpowiedziec zeby Twoj maz po zabiegu nie podnosil bardzo ciezkich rzeczy bo to w jakim stopniu powoduje ze serce moze wyskoczyc z regularnego rytmu. Alkohol oczywiscie z umiarem jest OK.
Aniu, 9 lat temu moja mama miała ablację.
Życie potakim zabiegu wygląda na tyle normalnie, że w rok po zabiegu mamaurodziła siłami natury mojego brata (aczkolwiek pod okiem kardiologa i anestezjologa w razie gdyby coś było nie tak).
Żyje normalnie, tak jak przed zabiegiem, wieczorem lubi wypic drinka.
Co do sportu to mama akurat jeździ rowerem (codziennie kilka km) i nie wiem jak to jest w przypadku sportów wysiłkowych...
Pozdrawiam cieplutko:)