Potrzebuje Wszej rady. Nosze sie z mysla kupna kominka wieszanego na scianie, nie na prad tylko wlasnie pali sie specjalnym spirytusem. Czy macie doswiadczenie z takim kominkiem? Bede wdzieczna za kazda rade. Elzbieta
ja doswiadczenia wlasnego nie mam ale kolezanka ma. Optycznie super - choc wiadomo, ze to tylko taka atrapa bo ciepla nie daje. No ale za to nie wymaga tez komina:-)
Moj znajomy swego czasu tez mial ochote kupic taki kominek Szybko jednak mu przeszlo bo prawdopodobnie cena takiego spirytusu jest wysoka i trzeba go duzo zuzywac Tak wiec sprawa wydaje sie bardzo nieekonomiczna
Z kominkiem i spirytusem ma takie doświadczenia: siedzę sobie przy kominku z porcyjką alkoholu w dłoni. Jedno ogrzewa na zewnątrz, a drugie od środka. Po za tym patrz: wypowiedź Bahusa.
Dzieki Wam za rady. W cichosci serca mialam nadzieje na chociaz jeden pozytywny glos. Ot, czlowiek niby dorosly i myslacy, ale bzdury musza mu inni wyperswadowac.
Potrzebuje Wszej rady. Nosze sie z mysla kupna kominka wieszanego na scianie, nie na prad tylko wlasnie pali sie specjalnym spirytusem. Czy macie doswiadczenie z takim kominkiem? Bede wdzieczna za kazda rade. Elzbieta
ja doswiadczenia wlasnego nie mam ale kolezanka ma. Optycznie super - choc wiadomo, ze to tylko taka atrapa bo ciepla nie daje. No ale za to nie wymaga tez komina:-)
Nie znam sie na tym ale sprawdź sobie ile będzie ten spirytus kosztował, czy ekonomicznie będzie Ci się opłacać.
Moj znajomy swego czasu tez mial ochote kupic taki kominek
Szybko jednak mu przeszlo bo prawdopodobnie cena takiego spirytusu
jest wysoka i trzeba go duzo zuzywac
Tak wiec sprawa wydaje sie bardzo nieekonomiczna
ja mam normalny taki na drewno i jestem bardzo z niego zadowolona, przynajmniej ogrzewa mi dom:))
Dla mnie taki kominek to straszne MARNOTRASTWO !!
Bahus
oczywiście marnotrawstow spirytusu???
Z kominkiem i spirytusem ma takie doświadczenia: siedzę sobie przy kominku z porcyjką alkoholu w dłoni. Jedno ogrzewa na zewnątrz, a drugie od środka. Po za tym patrz: wypowiedź Bahusa.
Dzieki Wam za rady. W cichosci serca mialam nadzieje na chociaz jeden pozytywny glos. Ot, czlowiek niby dorosly i myslacy, ale bzdury musza mu inni wyperswadowac.