Mam pewien problem z moją starą, wysłużoną patelnią. Może wiecie, dlaczego raz nie przywiera podczas smażenia do niej nic, a za drugim razem jest cała oblepiona...
Dziś smażyłam placki ziemniaczane i miałam niemiłą niespodziankę...
Czy to, że przywiera do patelni jedzenie jest spowodowane złym myciem(?), a może czymś innym?
Byc moze, ze temperatura patelni zanim polozyc pierwszy kawalek jest zbyt niska..i dlatego pierwsze placki przywarly.. A moze myjesz ja w zmywarce..i wtedy jest zbyt odtluszczona.
Co do odpowiedniego nagrzewania, to sądzę, że temperatura jest zawsze ok. Ale co do tej zmywarki to może masz i rację. Ze zmywarki patelnia wychodzi jakaś taka "za czysta". Uważacie, ze nie należy myć patelni w zmywarce? Bo co do tych z teflonem to przeważają opinie, że lepiej nie...
A, jeszcze jedno: co to znaczy, że patelnia jest "zbyt odtłuszczona"?
Ja używam patelni teflonowych 10 lat i tak jak Ci pisałam nie zamieniła bym ich na inne. Ja nie słyszałam negoatywnych opini na temat teflonowych patelni wręcz przeciwnie
Co do odpowiedniego nagrzewania, to sądzę, że temperatura jest zawsze ok. Ale co do tej zmywarki to może masz i rację. Ze zmywarki patelnia wychodzi jakaś taka "za czysta". Uważacie, ze nie należy myć patelni w zmywarce? Bo co do tych z teflonem to przeważają opinie, że lepiej nie...
A, jeszcze jedno: co to znaczy, że patelnia jest "zbyt odtłuszczona"?
Przepraszam, post mi się zdublował. Niech żyje iPlus:-(
Może ona się już wysłużyła. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale ja też miałam starą patelnię, która tak zaczęła smażć.Niektóre rzeczy sie przylepiały inne nie. wymieniłam na teflon i spoko. Chociaż tą starą mam schowaną, chyba z sentymentu.
witam:) Być moze nie w patelni problem. Odkąd przestrzegam pewnej zasady nic mi nie przywiera. Wyrobione ciasto odstawiam na kwadrans a po tym czasie przystepuje do smazenia.Podobno wymęczone ciasto,lubi odpocząć. bywało ,ze po wymieszaniu składników smazyłam,zawsze szło cos do kosza,a bywało ze musiałam cos w miedzyczasie zrobic i nie przywarło,stad wniosek i skojarzenie z wypiekami :) życzę powodzenia
Mnie tez się tak dzieje, ale juz zidentyfikowałam powód: do patelni mi wszystko przywiera jak wcześniej smażę na niej cebulę, mimi że jest umyta i tak wszysko się lepi do niej. Po ponownum umyciu na gorąco (tzn. podgrzewam patelnię na gazie, nalewam na nią płyn do naczyń i dobrze spłukuję gorąca wodą) jest ok.
Mam pewien problem z moją starą, wysłużoną patelnią. Może wiecie, dlaczego raz nie przywiera podczas smażenia do niej nic, a za drugim razem jest cała oblepiona... Dziś smażyłam placki ziemniaczane i miałam niemiłą niespodziankę... Czy to, że przywiera do patelni jedzenie jest spowodowane złym myciem(?), a może czymś innym?
czesto to niedomycie - czasem nawet malowidoczne ale wtedy dno nie jest idealnie gladkie i potrawia "przyczepia sie" do tego.
Byc moze, ze temperatura patelni zanim polozyc pierwszy kawalek jest zbyt niska..i dlatego pierwsze placki przywarly.. A moze myjesz ja w zmywarce..i wtedy jest zbyt odtluszczona.
myślę, że za mało rozgrzana
proponuję zaopatrzyć się w nową patelnie. Mikołaj tuż tuż.
Ja używam teflonowych i nic mi sie nie przypala. Nie zamieniła bym ich na rzadne inne
Co do odpowiedniego nagrzewania, to sądzę, że temperatura jest zawsze ok.
Ale co do tej zmywarki to może masz i rację. Ze zmywarki patelnia wychodzi jakaś taka "za czysta".
Uważacie, ze nie należy myć patelni w zmywarce? Bo co do tych z teflonem to przeważają opinie, że lepiej nie...
A, jeszcze jedno: co to znaczy, że patelnia jest "zbyt odtłuszczona"?
Ja używam patelni teflonowych 10 lat i tak jak Ci pisałam nie zamieniła bym ich na inne. Ja nie słyszałam negoatywnych opini na temat teflonowych patelni wręcz przeciwnie
Co do odpowiedniego nagrzewania, to sądzę, że temperatura jest zawsze ok.
Ale co do tej zmywarki to może masz i rację. Ze zmywarki patelnia wychodzi jakaś taka "za czysta".
Uważacie, ze nie należy myć patelni w zmywarce? Bo co do tych z teflonem to przeważają opinie, że lepiej nie...
A, jeszcze jedno: co to znaczy, że patelnia jest "zbyt odtłuszczona"?
Przepraszam, post mi się zdublował. Niech żyje iPlus:-(
Może ona się już wysłużyła. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale ja też miałam starą patelnię, która tak zaczęła smażć.Niektóre rzeczy sie przylepiały inne nie. wymieniłam na teflon i spoko. Chociaż tą starą mam schowaną, chyba z sentymentu.
witam:) Być moze nie w patelni problem. Odkąd przestrzegam pewnej zasady nic mi nie przywiera. Wyrobione ciasto odstawiam na kwadrans a po tym czasie przystepuje do smazenia.Podobno wymęczone ciasto,lubi odpocząć. bywało ,ze po wymieszaniu składników smazyłam,zawsze szło cos do kosza,a bywało ze musiałam cos w miedzyczasie zrobic i nie przywarło,stad wniosek i skojarzenie z wypiekami :) życzę powodzenia
Podobno tak jest z naleśnikami. Odstawione ciasto na około pół godziny gwarantuje, że podczas smażenia nie będzie się rwało...
Mnie tez się tak dzieje, ale juz zidentyfikowałam powód: do patelni mi wszystko przywiera jak wcześniej smażę na niej cebulę, mimi że jest umyta i tak wszysko się lepi do niej. Po ponownum umyciu na gorąco (tzn. podgrzewam patelnię na gazie, nalewam na nią płyn do naczyń i dobrze spłukuję gorąca wodą) jest ok.
Zaciekawiłaś mnie z tą cebulą. Specjalnie dzis usmażę coś z nią (może jajecznicę), a jutro na patelni wyląduje rybka