http://tygodnik.e-ogrody.com/ochrona_przed_zima,188,359.html tutaj możesz sobie poczytać. Ja osobiście nigdy nic szczególnego nie robiłam z Hortensjami. Ważne jest ponoć aby nie wycinac przekwitniętych kwiatów na zimę i to robie. Pod hortensje robię okrywę najczęściej z liści i suchych paproci. Nigdy mi się nie zdarzyło aby Hortensja zmarzła a bywały u nas mrozy po - 20 st. Nie jestem pewna czy dobrze robie czy żle może na ten temat wypowiedzą się znawcy :)
Wprawdzie do znawcow sie nie zaliczam ale z doswiadczenia wiem ze nie nalezy w jesieni obcinac pedow ktore wydaja sie suche poniewaz roslina wypuszcza na nich wiosna nowe pedy podobnie jak poprzeniczka nie okrywam hortensji na zime zabezpieczam tylko korzenie i nigdy nie przemarzly
Raz okryłam, jednak w zimie wiatr porwał "otulinę" a hortensja przemarzła i następnego roku nie kwitła. Teraz już nie okrywam niczym. Jeśli przemarznie to tylko jej pędy i nie zakwitnie , ale od korzenia zawsze wypuszcza nowe pędy, a więc w następnym roku zakwitnie.
Ja lekko okryłam swoją hortensję, którą jesienią dostałam od koleżanki / z przekwitającymi pędami/ , ale i tak wszystkie pędy okazały się suche więc je wyłamałam. Z ziemi wypuściła nowe pędy z liśćmi. Zastanawiam się czy będzie kwitła
moja w ubiegłym roku kwitła bardzo obficie, ale pędy przemarzły w zimie, wypuszcza od korzenia, co oznacza. że w tym roku nie zakwitnie...przykro mi, ale Twoja też nie zakwitnie w tym roku
Dostałam od mamy z jej ogrodu hortensję , podobno różową. Niestety mama nie wiedząc, że nie wolno mocno ją przycieła. Ma piękne liście ale nie kwitnie. Czy jest szansa, że zakwitnie w przyszłym roku?
No właśnie, mój doradca ogrodnik też mi zrobił taki numer... Przycinanie jesienią nie ma sensu, bo ucina się właśnie "przygotowane" na przyszły rok pąki kwiatowe. Czytałam w internecie, że przekwitłe kwiatostany trzeba zostawić na zimę, a dopiero wiosną je odciąć. Znalazłam taki artykuł na temat różnych odmian hortensji i m.in. zasad przycinania: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/hortensje--podstawowe-informacje-o-najczesciej-wystepujacych-gatunkach-i-efektywnej-ich-pielegnacji-id12.html
Piękne są hortensje bukietowe i piłkowane... I na dodatek bukietowe kwitną na pędach tegorocznych, a nie zeszłorocznych ;-)
Użytkownik asieksza napisał w wiadomości: > Dostałam od mamy z jej ogrodu hortensję , podobno różową. Niestety > mama nie wiedząc, że nie wolno mocno ją przycieła. Ma piękne liście ale > nie kwitnie. Czy jest szansa, że zakwitnie w przyszłym roku?
Tak, tylko musisz zadbać o właściwe warunki, w tym nawożenie. Miałem kiedyś dwie, ale mi jakaś (*****) wykopała, ukradła. Tu masz dokładne warunki tak więc nie będę pisał swoich uwag, podobnie swoje pielęgnowałem, a nawet tutaj jest dookładniej.
A ten nawóz potasowy, o którym piszą w artykule (do zastosowania jesienią) to jest produkt dla hortensji, czy po prostu nawóz potasowy ogólnego zastosowania? Czy możesz podać nazwę takiego nawozu? Mam hortensje od zeszłego roku i jeszcze nie wszystko wiem na ich temat.
Używałem nawozów specjalnych, szczególnie do bialej i niebieskiej bo takie mialem, duzo musiałbym pisać i nie wiem czy nie byłoby to już nieaktualne, wszak mineło parę lat i teraz jak zauwazyłem jest dużo nawozów nowych. Najlepiej wpisz w gooogle "hortensja nawóz", jest tego dosc duzo i jednak są nowości w porownaniu z minionym okresem.
Kiedy i jak zabezpieczacie hortensje przed zimą ?
http://tygodnik.e-ogrody.com/ochrona_przed_zima,188,359.html
tutaj możesz sobie poczytać. Ja osobiście nigdy nic szczególnego nie robiłam z Hortensjami. Ważne jest ponoć aby nie wycinac przekwitniętych kwiatów na zimę i to robie. Pod hortensje robię okrywę najczęściej z liści i suchych paproci. Nigdy mi się nie zdarzyło aby Hortensja zmarzła a bywały u nas mrozy po
- 20 st. Nie jestem pewna czy dobrze robie czy żle może na ten temat wypowiedzą się znawcy :)
Wprawdzie do znawcow sie nie zaliczam ale z doswiadczenia wiem ze
nie nalezy w jesieni obcinac pedow ktore wydaja sie suche poniewaz
roslina wypuszcza na nich wiosna nowe pedy
podobnie jak poprzeniczka nie okrywam hortensji na zime
zabezpieczam tylko korzenie i nigdy nie przemarzly
Raz okryłam, jednak w zimie wiatr porwał "otulinę" a hortensja przemarzła i następnego roku nie kwitła. Teraz już nie okrywam niczym. Jeśli przemarznie to tylko jej pędy i nie zakwitnie , ale od korzenia zawsze wypuszcza nowe pędy, a więc w następnym roku zakwitnie.
Witajcie! może ktoś poinformuje mnie ,czy hortencja która kwitła w domu może być uprawiana w ogrodzie i jak z nią postępować
Póżno trochę odpowiadam ale jak najbardziej. Mam nadzieje że Twoja juz kwitnie w ogrodzie :):)
Zależy od tego, kiedy zaczyna byc naprawdę zimno. Ja obsypują hortensję liściami a na wierzch kładę duży karton i nie wymarza mi:-)
Ja lekko okryłam swoją hortensję, którą jesienią dostałam od koleżanki / z przekwitającymi pędami/ , ale i tak wszystkie pędy okazały się suche więc je wyłamałam. Z ziemi wypuściła nowe pędy z liśćmi. Zastanawiam się czy będzie kwitła
moja w ubiegłym roku kwitła bardzo obficie, ale pędy przemarzły w zimie, wypuszcza od korzenia, co oznacza. że w tym roku nie zakwitnie...przykro mi, ale Twoja też nie zakwitnie w tym roku
Dostałam od mamy z jej ogrodu hortensję , podobno różową. Niestety mama nie wiedząc, że nie wolno mocno ją przycieła. Ma piękne liście ale nie kwitnie. Czy jest szansa, że zakwitnie w przyszłym roku?
No właśnie, mój doradca ogrodnik też mi zrobił taki numer... Przycinanie jesienią nie ma sensu, bo ucina się właśnie "przygotowane" na przyszły rok pąki kwiatowe. Czytałam w internecie, że przekwitłe kwiatostany trzeba zostawić na zimę, a dopiero wiosną je odciąć.
Znalazłam taki artykuł na temat różnych odmian hortensji i m.in. zasad przycinania:
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/hortensje--podstawowe-informacje-o-najczesciej-wystepujacych-gatunkach-i-efektywnej-ich-pielegnacji-id12.html
Piękne są hortensje bukietowe i piłkowane... I na dodatek bukietowe kwitną na pędach tegorocznych, a nie zeszłorocznych ;-)
Użytkownik asieksza napisał w wiadomości:
> Dostałam od mamy z jej ogrodu hortensję , podobno różową. Niestety
> mama nie wiedząc, że nie wolno mocno ją przycieła. Ma piękne liście ale
> nie kwitnie. Czy jest szansa, że zakwitnie w przyszłym roku?
Tak, tylko musisz zadbać o właściwe warunki, w tym nawożenie. Miałem kiedyś dwie, ale mi jakaś (*****) wykopała, ukradła.
Tu masz dokładne warunki tak więc nie będę pisał swoich uwag, podobnie swoje pielęgnowałem, a nawet tutaj jest dookładniej.
A ten nawóz potasowy, o którym piszą w artykule (do zastosowania jesienią) to jest produkt dla hortensji, czy po prostu nawóz potasowy ogólnego zastosowania? Czy możesz podać nazwę takiego nawozu? Mam hortensje od zeszłego roku i jeszcze nie wszystko wiem na ich temat.
Używałem nawozów specjalnych, szczególnie do bialej i niebieskiej bo takie mialem, duzo musiałbym pisać i nie wiem czy nie byłoby to już nieaktualne, wszak mineło parę lat i teraz jak zauwazyłem jest dużo nawozów nowych. Najlepiej wpisz w gooogle "hortensja nawóz", jest tego dosc duzo i jednak są nowości w porownaniu z minionym okresem.