W ubiegłym roku liczyliśmy, ile ulepiliśmy pierogów w okresie przed Wigilią. Była nawet jedna taka, która heroicznie podjęła się podsumowania. O naiwności! :D Obiecywałam sobie, że w tym roku, basta, żadnych podobnych głupich pomysłów. I w ogóle minimalizm pierogowy w mojej kuchni ma zapanować.
Akurat, poprawy nie będzie. Przegrałam późnojesienną walkę z pierogami różnej maści.
Od ubiegłego tygodnia zrobiłam:
120 ruskich z dodatkiem serka typu Turek oraz prażonej cebuli - pyszszne odsmażane na maśle albo na czymś w rodzaju Flory czy Masmiksa, właściwie na oleju też niezłe 70 z mięsem i włoszczyzną (radosna twórczość po ugotowaniu rosołu) - okraszone zezłoconą na maśle i oliwie cebulą
A jak tam u Was z pierogami, ich rodzajami, ilością i wielkością? Ciekawa jestem, czy w tym roku pierogi będą równie popularne, jak w ubiegłym. Meldujcie się! Mamy akurat miesiąc czasu do Wigilii!
U mnie pierożenie typowo światecznych pierogów intensywnie trwa od końca pażdziernika . Co roku mam sporo klientów na moje pierozki. Największym powodzeniem cieszą się tradycyjne ruskie, z kapustą i pieczarkami ( wszystko duszone ma osełkowym maśle) i oczywiście uszka.
A ja robię pierogi z przepisu Behemotki i jej Babci Zosi. To moje ostatnie pierogowanie i wycinanki z ciasta wykonane przez Młodego. Trochę przesadziłam z kolorem, bo wyczytałam, żaby do ciata dodać kurkumy i moje pierogi wyglądają jak twarz Agenta TOmka po wyjściu z solarium.
Ja u siebie nie zauważyłam żebym robiła więcej przed wigilją. Na wigilję robię z kiszoną kapustą i grzybami ,obowiązkowo uszka oczywiście. Wigilję przeważnie spędzamy u rodziców albo moich albo męża. Pomimo tego i tak zasze robie dla nas potrawy wigilijne z pierogami i uszkami łącznie ale nie są to jakieś wielkie ilości Normalnie robię 150 szt ruskich co 1,5 miesiąca do tego jeszcze z 60 z mięsem albo uszek albo pierogów zależy od zamówien rodziny. W sezonie letnim oczywiście z truskawkami, ijagodami. Wkn bardzo chętnie poznała bym Twój przepis na te pierożki z serkiem Turek i prażoną cebulką. jest u Ciebie w przepisach ?
Nie ma, bo to wiocha nie przepis :) Ale uwielbiamy. Na razie podaję tutaj składniki i proporcje:
ciasto: 400 g mąki pszennej 1 płaska łyżka masła 1 płaska łyżeczka soli 1 żółtko ok. 150 - 200 ml ciepłej wody
Wyrobić miękkie i elastyczne ciasto. Wałkować na 1,5 milimetra
Farsz: ok. 1,5 szkl ugotowanych utłuczonych ziemniaków 250 g półtłustego twarogu 200 g serka paprykowego lub naturalnego typu Turek szczypta soli i ostrej papryki 1 duża posiekana i zrumieniona na maśle pomieszanym z olejem cebula
Składniki farszu dokładnie rozgnieść widelcem i połączyć. Po ugotowaniu obtoczyć w maśle lub w jakimś miksie, żeby się nie posklejały.
Ot i tyle. Najsmaczniejsze odsmażane na nie za dużym ogniu do rumianości :)
Jaka wiocha przepis bomba dodawaj do przepisów - pychota. Ja np nigdy nie robiłam ciasta z samym żółtkiem ani nie dodawałam masła. Dzięki Tobie mam problem z głowy co na obiad w weekend. Jeszcze raz dzięki.
...Dorotko,właśnie mi uświadomiłaś ze pora za pierogi się brac na wigilię .....o luuuuudu ,wigilia na 20 osób(na szczęście składkowa )..jak znam zycie to pierogi przypadną mi w udziale ...chyba pora opróznić zamrazalnik i za pierożki i uszka sie brać .
U mnie zagoszczą: popularne - z kapustą i grzybami, uszka w dużej ilości, i trochę ruskich-dzieci lubią... z nowości-pierwszy raz zrobię z makiem i bakaliami wg przepisu Wkn,już nie mogę się doczekać....
aaa i nie zapomne wspomnieć o tych pięknych falbankach. Ja nigdy nie widziałam takich falbanek bardzo mi się spodobały i zamierzam wypróbować przy tych właśnie pierogach :)
Bardzo lubie pierogi i wlasnie wczoraj sobie ulepilam tak tylko na kolacje, z maki razowej z serkiem typu wiejski ten kuleczkowy, wyszly pycha, polane jogurtem bialym, maselkiem i parmezanem...wyszlo mi ok 30 sztuk jesli chodzi o wigilie to w mojej rodzinie nie robi sie pierogow z tej okazji...ruskich nikt nie lubi, ani tez z kapusta...ale chetnie poznam inne ciekawe nadzienia na bazie twarogu i warzyw, czy miesa...
U nas sie robi pierogi z wymieszana kapusta kiszona i słodka i oczywiscie grzybami, własnie farsz sie robi, wiec jeszce nie wiem ile wyjdzie, w tym roku odpuszczamy pierogi ruskie, wiec bedzie wiecej tych z kapusta, i wiecej ryb.
Ja mam do Was pytanko, w zeszłym roku zamroziłam surowe uszka, tylko że podczas mrożenia cisto na łączeniu popękało mi. Po rozmrożeniu musiałam jeszcze raz poprawiać boki i ponownie sklejać. Poradzcie mi , proszę, co mogło być przyczyną .
U nas w domu robi się na wigilie uszka z grzybami,pierogi z kapusta i grzybami lub pieczarkami (jak malo grzybów). A po za swietami robie ruskie ,z mięsem z rosołu,z kapusta i pieczarkami,latem z owocami. Często robie większe ilości i zamrażam,pierogi są ulubiona potrawa w moim domu.
U mnie królują pierogi z mięskiem (dzieci i mąż są mięsożerni) i z serem na słodko. Co do Wigilii, to niestety nie podaję na stół żadnych pierogów, bo zwyczajnie moi faceci ich nie lubią, a z mięsem przecież nie zrobię
Wkn podała przepis na idealne , jak dla mnie ciasto - miękkie do ostatniego kawałka , i dzięki niej zaczęłam z powodzeniem robić i kleić pierożki . Wigilia w naszej rodzinie , też nie obchodzi się bez nich .Numer 1 to uszka - maleńkie , z grzybami leśnymi i cebulką prażoną , ale także robimy pierogi z kapustą i grzybamy - umielbiam je . Bardzo chciałabym wypróbować wspomnianych wyżej pierożków z makiem i bakaliami - to by było chyba w zastępstwie makiełek ( u nas ) , pozdrawiam wszystkie (ich) lepiaczki , oraz pierogowych łasuchów
Szczerze mowiac, to robie pierogi na wloski sposob, odkad poznalam wloskie, polskie mi nie smakuja, sa podobne, ale inne proporcje...ciasto jest bardziej jajeczne...
Hmm...jeszcze sie nie zastanawialam nad pierogami na swieta,ale moze juz przaszedl na to czas.Z pewnoscia musze ulepic duuuuzo malenkich uszek z pieczarkami i suszonymi grzybami.Beda pierogi z kapusta i toche niby-ruskich (z mojego przepisu).Wszystkie beda pieknie wygladaly bo uwielbilam pierogi w roznych formach i ciagle szukam nowych sposobow na ich klejenie.Nie bede szczegolnieszalec bo jest nas 5-cioro i przeciez nie mozemy sie zywic w swieta samymi pierogami.Pozdrawiam wszystkich:)
najwięcej naraz to ulepiłam chyba ok. 200 szt. (dużych) pierogów z kapustą i suszonymi grzybami na zlot "grzybniętych" wiosną tego roku... Wiozłam je aż na Słowację i nakarmiłam ok. 40 osób :-) A tak na codzień to robię z mięsem i warzywami (gotowane z rosołu), z serem, owocami sezonowymi...Na Wigilię obowiązkowo ok. 100 uszek do barszczyku czerwonego, trochę takich jak na zlot - z kapustą i grzybami, ale też takie z samymi grzybami, tylko świeżymi tzn. przesmażonymi po zbiorach i zamrożonymi na farsz (gąski, kurki, borowiki - różnie). Wigilię przygotowuję wspólnie z Teściową, ale pierogi i uszka to obowiązkowo moja działka.
Ja ostatnio zrobiłam 70 sztuk pierogów z mięsem i grzybami i jak na nas 2 osoby mąż stwierdził,że to za mało,bo jeszcze by zjadł.Na wigilie za bardzo nie szaleję z pierogami,gdyż jest sporo innego jedzenia i szkoda by było żeby się zmarnowały.
Ja do tej liczby dodam około 230 pierogów - połowa ruskich i połowa na słodko z twarogiem. Do świątecznych można zaliczyć 73 sztuki ruskich - moja córka nie chce jeść innych, a jak mam patrzeć na jej niezadowoloną minę, to wolę nalepić ruskich.
360 uszek. 180 pożarli. Dwie godziny lepienia, 20 minut jedzenia.... Całość zajęla mi dzisiaj prawie 5 godzin.
Ale gorąco polecam barszcz gotowy z kartonu - byłam naprawdę miło zaskoczona smakiem. Może dla mnie mógłby być mniej słodki, ale kwaśność i doprawienie super.
Pierogów i ich lepienia mam dość na dłuuugo... W ostatnich dniach popełniłam - 170 uszek z grzybami, 110 pierogów z kapustą kiszoną i grzybami, 90 ruskich i jeszcze z reszty ciasta 20 z mięsem rosołowym. Oczywiście część została pochłonięta od razu...nie przeze mnie oczywiście.
U mnie pierogow, uszek w tym roku bedzie zero, zero. Beda zas farsze polskie owiniete we francuskie kupne ciasto, wot. Do polskiego akompaniamentu Czyli barszczyku czerwonego. Reszta chwalila sie ne bede, zwlaszcza wsrod takich tradycjonalistek, ale reszta to ciagle danie jedno. Sledzi nie podaje na czas swiateczny, raczej na czas malo zasobny, w tym roku polecialam, po raz pierwszy w tradycja kraju w ktorym zyje od stu lat.
A tradycja dosc tlusta (kaplony i inne gesi).
Okna nie umyte, ale w taki mroz nawet pani Halince zakazalam, choc niby to miala byc jej najwazniejsza czynnosc roku, zatem wstepujemy w Swieta calkowicie bagatelni A nuz te Swieta okaza sie jakies inne? Ja juz nie mam ochoty na przerebianie po raz czterdziesty mycia okiennic, ani na pierogi, ani na jakiekolwiek udawania.
Pierogi lepimy,lepimy,lepimy...i zamrażamy.Werbuję do tego któreś z dzieci(synek przeważnie ,bo z resztek ciasta pierogowego robi uszka-SAM).Robię dużą ilość pierogów,ale ich nigdy nie liczyłam.Zawsze są tradycyjne z kapustą i grzybami,z samymi grzybami(my utalentowane grzybiarze!),z serem(do bezpośredniego zjedzenia)i wedle pomysłu np: z mięsem lub jagodami.Pierogi robię według miejsca w zamrażarce(bo nie zawsze jest go dostetek by zamrozić pierogi dla całej wsi(bo ilość właśnie odpowiada takowemu określeniu...hehehe...)
Do kompletu dodaję 120 pierogów z kapustą i grzybami. Miało być więcej - sporo farszu zamroziłam (będą potem krokiety albo paszteciki) - ale kręgosłup odmówił dalszego pierożenia - ledwie wylepiłam tą ilość
Stachanowiec z Ciebie :) Ja mam za sobą jakieś 80 pseudo-ruskich oraz dwa woreczki zamrożonego farszu do pierogów z kapustą i grzybami (na wigilię i na sylwestra)
A co ja poradzę, jak u mnie pierogowe towarzystwo... W ciągu roku nie mają, to teraz nadrabiają. Kupne to nei to samo...
Ale myślę że chyba czas to zmienić - czyżbym dojrzała do pierogów. Porcję z jakiegoś pół kilograma mąki zniosę bez bólu - czyli to jest jeden obiad. Nawet ta pierwsza faza w tym roku sprawiała mi przyjemność.. A już zamarzyły mi sie pierogi z twarogiem, fetą i szpinakiem... Albo jakieś z dodatkiem wyrazistego sera pleśniowego....
Wczoraj wraz z mężem ulepiliśmy 88 uszek z grzybami leśnymi i 40 pierogów z kapustą. Chyba starczy na nnas dwoje. Jeszcze w zamrażarce siedzi chba ze 30 ruskich.
policzylam i wyszlo ze w tym roku 280 z kapusta i pieczarkami i 200 ruskich(na zamowienie oczywiscie)troche zostalo w zamrazarce i mam odruchy wymiotne na dzien dzisiejszy na pierogi ale jak znam zycie na rocznice znowu nalepie a to juz w nastepna niedziele:((ale jak tak nalepie to potem goscie jak sie dowiaduja ze mam pierogi to zamawiaja obiad:))pozdrawiam te co kleja i nie kleja....:))
ja w ubieglym roku tez cos ulepilam, ale w gruncie rzeczy komu to sluzy??? Wszyscy tak narzekaja na Swieta nieswiateczne, no ale gdyby nie te zamrazalniki, to co?
Lepimy piecset pierogow,chwalimy sie , a one do zamrazarki, a co wspolnego z Bozym Nrodzeniem??? Wyglada , ze wylacznie w Polsce i wylacznie z uszek i pierogow JEZUS sie NARODZIL;
przeciez nikomu nie chodzi o Jezusa, a tylko o barszcz z pierogami No .to lepiej ateista to zrozumie
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
W ubiegłym roku liczyliśmy, ile ulepiliśmy pierogów w okresie przed Wigilią. Była nawet jedna taka, która heroicznie podjęła się podsumowania. O naiwności! :D
Obiecywałam sobie, że w tym roku, basta, żadnych podobnych głupich pomysłów. I w ogóle minimalizm pierogowy w mojej kuchni ma zapanować.
Akurat, poprawy nie będzie. Przegrałam późnojesienną walkę z pierogami różnej maści.
Od ubiegłego tygodnia zrobiłam:
120 ruskich z dodatkiem serka typu Turek oraz prażonej cebuli - pyszszne odsmażane na maśle albo na czymś w rodzaju Flory czy Masmiksa, właściwie na oleju też niezłe
70 z mięsem i włoszczyzną (radosna twórczość po ugotowaniu rosołu) - okraszone zezłoconą na maśle i oliwie cebulą
A jak tam u Was z pierogami, ich rodzajami, ilością i wielkością? Ciekawa jestem, czy w tym roku pierogi będą równie popularne, jak w ubiegłym.
Meldujcie się! Mamy akurat miesiąc czasu do Wigilii!
U mnie pierożenie typowo światecznych pierogów intensywnie trwa od końca pażdziernika . Co roku mam sporo klientów na moje pierozki. Największym powodzeniem cieszą się tradycyjne ruskie, z kapustą i pieczarkami ( wszystko duszone ma osełkowym maśle) i oczywiście uszka
.
Domyslam sie ze potem to wszystko sie mrozi...
Ja u siebie nie zauważyłam żebym robiła więcej przed wigilją. Na wigilję robię z kiszoną kapustą i grzybami ,obowiązkowo uszka oczywiście.
Wigilję przeważnie spędzamy u rodziców albo moich albo męża. Pomimo tego i tak zasze robie dla nas potrawy wigilijne z pierogami i uszkami łącznie ale nie są to jakieś wielkie ilości
Normalnie robię 150 szt ruskich co 1,5 miesiąca do tego jeszcze z 60 z mięsem albo uszek albo pierogów zależy od zamówien rodziny. W sezonie letnim oczywiście z truskawkami, ijagodami.
Wkn bardzo chętnie poznała bym Twój przepis na te pierożki z serkiem Turek i prażoną cebulką. jest u Ciebie w przepisach ?
Nie ma, bo to wiocha nie przepis :) Ale uwielbiamy.
Na razie podaję tutaj składniki i proporcje:
ciasto:
400 g mąki pszennej
1 płaska łyżka masła
1 płaska łyżeczka soli
1 żółtko
ok. 150 - 200 ml ciepłej wody
Wyrobić miękkie i elastyczne ciasto. Wałkować na 1,5 milimetra
Farsz:
ok. 1,5 szkl ugotowanych utłuczonych ziemniaków
250 g półtłustego twarogu
200 g serka paprykowego lub naturalnego typu Turek
szczypta soli i ostrej papryki
1 duża posiekana i zrumieniona na maśle pomieszanym z olejem cebula
Składniki farszu dokładnie rozgnieść widelcem i połączyć.
Po ugotowaniu obtoczyć w maśle lub w jakimś miksie, żeby się nie posklejały.
Ot i tyle. Najsmaczniejsze odsmażane na nie za dużym ogniu do rumianości :)
Jaka wiocha przepis bomba dodawaj do przepisów - pychota. Ja np nigdy nie robiłam ciasta z samym żółtkiem ani nie dodawałam masła. Dzięki Tobie mam problem z głowy co na obiad w weekend. Jeszcze raz dzięki.
Męczy mnie ten serek Turek... czy to jest topiony, czy twarożek? czy moge gdzies zobaczyc zdjęcie? Z góry dziękuję.
Ten serek turek to odpowiednik serków typu Almette :)
...Dorotko,właśnie mi uświadomiłaś ze pora za pierogi się brac na wigilię .....o luuuuudu ,wigilia na 20 osób(na szczęście składkowa
)..jak znam zycie to pierogi przypadną mi w udziale ...chyba pora opróznić zamrazalnik i za pierożki i uszka sie brać 
.
Matko Najświętsza, 20 osób!!!!. Jak Ty sobie logistycznie poradzisz? A stół jaki musi być duuuuży...
U mnie zagoszczą:
popularne - z kapustą i grzybami, uszka w dużej ilości, i trochę ruskich-dzieci lubią...
z nowości-pierwszy raz zrobię z makiem i bakaliami wg przepisu Wkn,już nie mogę się doczekać....
z makiem i bakaliami....to by mi smakowalo...sa w przepisach?
http://wielkiezarcie.com/recipe38812.html proszę,to te
dzieki Ulla zrobie na wigilie :)
aaa i nie zapomne wspomnieć o tych pięknych falbankach. Ja nigdy nie widziałam takich falbanek bardzo mi się spodobały i zamierzam wypróbować przy tych właśnie pierogach :)
Bardzo lubie pierogi i wlasnie wczoraj sobie ulepilam tak tylko na kolacje, z maki razowej z serkiem typu wiejski ten kuleczkowy, wyszly pycha, polane jogurtem bialym, maselkiem i parmezanem...wyszlo mi ok 30 sztuk
jesli chodzi o wigilie to w mojej rodzinie nie robi sie pierogow z tej okazji...ruskich nikt nie lubi, ani tez z kapusta...ale chetnie poznam inne ciekawe nadzienia na bazie twarogu i warzyw, czy miesa...
właśnie a jakie pierogi robicie na wigilje ja tak jak napisałam robię z kapusta kiszona, moja teściowa z kapusta słodka a wy?
U nas sie robi pierogi z wymieszana kapusta kiszona i słodka i oczywiscie grzybami, własnie farsz sie robi, wiec jeszce nie wiem ile wyjdzie, w tym roku odpuszczamy pierogi ruskie, wiec bedzie wiecej tych z kapusta, i wiecej ryb.
Ja mam do Was pytanko, w zeszłym roku zamroziłam surowe uszka, tylko że podczas mrożenia cisto na łączeniu popękało mi. Po rozmrożeniu musiałam jeszcze raz poprawiać boki i ponownie sklejać. Poradzcie mi , proszę, co mogło być przyczyną .
za suche ciasto moim zdaniem
Chyba najlepiej zamrażać pierożki ugotowane , a przed podaniem rozmrażać je we wrzątku , moja mamusia tak robi
faktycznie, może to być przyczyną :( . mam jeszcze trochę czasu , więc muszę poeksperymetować:)
U nas w domu robi się na wigilie uszka z grzybami,pierogi z kapusta i grzybami lub pieczarkami (jak malo grzybów).
A po za swietami robie ruskie ,z mięsem z rosołu,z kapusta i pieczarkami,latem z owocami.
Często robie większe ilości i zamrażam,pierogi są ulubiona potrawa w moim domu.
U mnie królują pierogi z mięskiem (dzieci i mąż są mięsożerni) i z serem na słodko.
Co do Wigilii, to niestety nie podaję na stół żadnych pierogów, bo zwyczajnie moi faceci ich nie lubią, a z mięsem przecież nie zrobię
No to już jest mistrzostwo. Mnie najbardziej spodobały się te z falbankami:-)
Przepiekne te Twoje pierogi....
Szczerze mowiac, to robie pierogi na wloski sposob, odkad poznalam wloskie, polskie mi nie smakuja, sa podobne, ale inne proporcje...ciasto jest bardziej jajeczne...
Hmm...jeszcze sie nie zastanawialam nad pierogami na swieta,ale moze juz przaszedl na to czas.Z pewnoscia musze ulepic duuuuzo malenkich uszek z pieczarkami i suszonymi grzybami.Beda pierogi z kapusta i toche niby-ruskich (z mojego przepisu).Wszystkie beda pieknie wygladaly bo uwielbilam pierogi w roznych formach i ciagle szukam nowych sposobow na ich klejenie.Nie bede szczegolnieszalec bo jest nas 5-cioro i przeciez nie mozemy sie zywic w swieta samymi pierogami.Pozdrawiam wszystkich:)
najwięcej naraz to ulepiłam chyba ok. 200 szt. (dużych) pierogów z kapustą i suszonymi grzybami na zlot "grzybniętych" wiosną tego roku...
Wiozłam je aż na Słowację i nakarmiłam ok. 40 osób :-)
A tak na codzień to robię z mięsem i warzywami (gotowane z rosołu), z serem, owocami sezonowymi...Na Wigilię obowiązkowo ok. 100 uszek do barszczyku czerwonego, trochę takich jak na zlot - z kapustą i grzybami, ale też takie z samymi grzybami, tylko świeżymi tzn. przesmażonymi po zbiorach i zamrożonymi na farsz (gąski, kurki, borowiki - różnie). Wigilię przygotowuję wspólnie z Teściową, ale pierogi i uszka to obowiązkowo moja działka.
Ja ostatnio zrobiłam 70 sztuk pierogów z mięsem i grzybami i jak na nas 2 osoby mąż stwierdził,że to za mało,bo jeszcze by zjadł.Na wigilie za bardzo nie szaleję z pierogami,gdyż jest sporo innego jedzenia i szkoda by było żeby się zmarnowały.
Ja do tej liczby dodam około 230 pierogów - połowa ruskich i połowa na słodko z twarogiem.
Do świątecznych można zaliczyć 73 sztuki ruskich - moja córka nie chce jeść innych, a jak mam patrzeć na jej niezadowoloną minę, to wolę nalepić ruskich.
Dzisiaj uszka
W czwartek zrobiłam 150 małych pierożków z mięsem i grzybami / na drugi dzień świąt/, w przyszlym tygodniu uszka. Pozdrawiam !
205 pierogów....150 z kapustą i grzybami 50 ruskich i 5 sztuk z resztek ciasta (z jabłkami)
Dzisiaj zrobiłam 260 malutkich uszek z grzybami. Mroziłam na balkonie /dobra strona zimy /, a teraz już w woreczkach w zamrażarce. Pozdrawiam !
360 uszek.
180 pożarli. Dwie godziny lepienia, 20 minut jedzenia....
Całość zajęla mi dzisiaj prawie 5 godzin.
Ale gorąco polecam barszcz gotowy z kartonu - byłam naprawdę miło zaskoczona smakiem. Może dla mnie mógłby być mniej słodki, ale kwaśność i doprawienie super.
Pierogów i ich lepienia mam dość na dłuuugo...
W ostatnich dniach popełniłam - 170 uszek z grzybami, 110 pierogów z kapustą kiszoną i grzybami, 90 ruskich i jeszcze z reszty ciasta 20 z mięsem rosołowym. Oczywiście część została pochłonięta od razu...nie przeze mnie oczywiście.
Melduję 63 uszka , 70 ruskich i 115 z kapusta i grzybami :) w tym roku skromnie
Melduję 83 uszka i 60 pierogów z soczewicą- do piecznia.
Koniec tematu pierogowego na ten rok!
U mnie pierogow, uszek w tym roku bedzie zero, zero. Beda zas farsze polskie owiniete we francuskie kupne ciasto, wot. Do polskiego akompaniamentu
Czyli barszczyku czerwonego. Reszta chwalila sie ne bede, zwlaszcza wsrod takich tradycjonalistek, ale reszta to ciagle danie jedno.
Sledzi nie podaje na czas swiateczny, raczej na czas malo zasobny, w tym roku polecialam, po raz pierwszy w tradycja kraju w ktorym zyje od stu lat.
A tradycja dosc tlusta (kaplony i inne gesi).
Okna nie umyte, ale w taki mroz nawet pani Halince zakazalam, choc niby to miala byc jej najwazniejsza czynnosc roku, zatem wstepujemy w Swieta
calkowicie bagatelni
A nuz te Swieta okaza sie jakies inne?
Ja juz nie mam ochoty na przerebianie po raz czterdziesty mycia okiennic, ani na pierogi, ani na jakiekolwiek udawania.
Pierogi lepimy,lepimy,lepimy...i zamrażamy.Werbuję do tego któreś z dzieci(synek przeważnie ,bo z resztek ciasta pierogowego robi uszka-SAM).Robię dużą ilość pierogów,ale ich nigdy nie liczyłam.Zawsze są tradycyjne z kapustą i grzybami,z samymi grzybami(my utalentowane grzybiarze!),z serem(do bezpośredniego zjedzenia)i wedle pomysłu np: z mięsem lub jagodami.Pierogi robię według miejsca w zamrażarce(bo nie zawsze jest go dostetek by zamrozić pierogi dla całej wsi(bo ilość właśnie odpowiada takowemu określeniu...hehehe...)
Do kompletu dodaję 120 pierogów z kapustą i grzybami. Miało być więcej - sporo farszu zamroziłam (będą potem krokiety albo paszteciki) - ale kręgosłup odmówił dalszego pierożenia - ledwie wylepiłam tą ilość
Stachanowiec z Ciebie :)
Ja mam za sobą jakieś 80 pseudo-ruskich oraz dwa woreczki zamrożonego farszu do pierogów z kapustą i grzybami (na wigilię i na sylwestra)
A co ja poradzę, jak u mnie pierogowe towarzystwo...
W ciągu roku nie mają, to teraz nadrabiają. Kupne to nei to samo...
Ale myślę że chyba czas to zmienić - czyżbym dojrzała do pierogów. Porcję z jakiegoś pół kilograma mąki zniosę bez bólu - czyli to jest jeden obiad. Nawet ta pierwsza faza w tym roku sprawiała mi przyjemność..
A już zamarzyły mi sie pierogi z twarogiem, fetą i szpinakiem... Albo jakieś z dodatkiem wyrazistego sera pleśniowego....
Wczoraj wraz z mężem ulepiliśmy 88 uszek z grzybami leśnymi i 40 pierogów z kapustą. Chyba starczy na nnas dwoje. Jeszcze w zamrażarce siedzi chba ze 30 ruskich.
Wczoraj ulepiłam z siostrą ok 170 uszek z grzybami i 100 pierogów z kapusta.
policzylam i wyszlo ze w tym roku 280 z kapusta i pieczarkami i 200 ruskich(na zamowienie oczywiscie)troche zostalo w zamrazarce i mam odruchy wymiotne na dzien dzisiejszy na pierogi ale jak znam zycie na rocznice znowu nalepie a to juz w nastepna niedziele:((ale jak tak nalepie to potem goscie jak sie dowiaduja ze mam pierogi to zamawiaja obiad:))pozdrawiam te co kleja i nie kleja....:))
Ja dokładam 120 uszek z grzybami, 62 pierogi z twarogiem, śliwkami suszonymi i skórką pomarańczową oraz 57 pierogów z kapustą i grzybami.
ja w ubieglym roku tez cos ulepilam, ale w gruncie rzeczy komu to sluzy???
Wszyscy tak narzekaja na Swieta nieswiateczne, no ale gdyby nie te zamrazalniki, to co?
Lepimy piecset pierogow,chwalimy sie , a one do zamrazarki, a co wspolnego z Bozym Nrodzeniem???
Wyglada , ze wylacznie w Polsce i wylacznie z uszek i pierogow JEZUS sie NARODZIL;
przeciez nikomu nie chodzi o Jezusa, a tylko o barszcz z pierogami
No .to lepiej ateista to zrozumie