Forum

Kuchenne porady

Pomocy!! Pilne !! Drożdżówa nie rośnie :-(

  • Autor: Czeslaw Data: 2009-11-27 18:52:06

    Jak w temacie. Wsypałem 2 woreczki suchych drożdży (na 1/2 kg mąki - przepis tak chciał) i po 1,5 godziny
    nie chce rosnąć. Co dalej ?

  • Autor: izeczka Data: 2009-11-27 18:54:54

    Już dawno nie używałam suszonych drożdży, ale z tego co pamiętam to nie odstawia się do wyrośnięcia ciasta zagnięcionego z ich dodatkiem...masz gdzieś opakowanie, może tam coś jest napisane?

  • Autor: Czeslaw Data: 2009-11-27 19:00:45

    Użytkownik izeczka napisał w wiadomości:
    > Już dawno nie używałam suszonych drożdży, ale z tego co pamiętam to nie
    > odstawia się do wyrośnięcia ciasta zagnięcionego z ich dodatkiem...masz
    > gdzieś opakowanie, może tam coś jest napisane?
    Nic. Wsypać do mąki i wymieszać.

  • Autor: RN Data: 2009-11-27 19:03:09

    Wyrzuć!!

    A tak na poważnie, to zrobiłeś rozczyn czy od razu wszystko wymieszałeś? Postawiłeś to w cieple?

    I co by tu jeszcze powiedzieć .. co by tu jeszcze powiedzieć ... nigdy nie używam suchych drożdży, to nie wiem co by Ci tu jeszcze doradzić

  • Autor: ekkore Data: 2009-11-27 19:04:49

    A co wlałeś do tych drożdży - chodzi mi o temperaturę tego. Drożdże suche są bardzo wrażliwe na temperaturę - bardzo łatwo je zabić.

  • Autor: Czeslaw Data: 2009-11-27 19:09:08

    Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
    > A co wlałeś do tych drożdży - chodzi mi o temperaturę tego. Drożdże
    > suche są bardzo wrażliwe na temperaturę - bardzo łatwo je zabić.
    Szklankę ciepłego mleka - spokojnie można było do niego CZYSTE paluchy wsadzić

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2009-11-27 19:13:26

    To drozdze byly widocznie zlej jakosci badz ciasto ma za zimno lub tez inne dodane produkty byly zbyt zimne. Drozdze suszone dodaje sie (jak zrobiles) wprost do maki i to nie przeszkadza w rosnieciu. Uzywam dosc czesto suchych drozdzy i sa ok.

  • Autor: ekkore Data: 2009-11-27 19:14:33

    Nie lubię suchych drożdży - ze względu na to, że łatwo je zabić. Nie raz to uczyniłam. Dlatego jeżeli jestem zmuszona z nich korzystać wolę zrobić rozczyn - przynajmniej zmarnuje mi się niewiele składników.

     Mleko powinno być ledwie letnie. ok. 30-35 stopni. Temperatura kąpieli niemowlaka moze być już za dużo.

    Jeżeli nie była to temperatura to termin przydatności - w przeciwieństwie do drożdzy świezych, które sa dobre dopóki nie zapleśnieją - te wietrzeją. NP gdy ma sie duże opakowanie - to trzeba je zużyć - przesypanie do słoika pomaga na krótko - jak przyjdzie przechowywać dłużsy okres (np kilka miesięcy) są do niczego.

  • Autor: RN Data: 2009-11-27 19:16:35

    Jak to napisałaś, to przypomniało mi się jak moja córka robiła pierwszy raz dróżdżówkę. Niech się Młoda uczy, bo wiecznie żyć nie będę (ku uciesze co poniektórych ). Ja dawałam Jej wskazówki będąc w pokoju obok. W pewnym momencie woła do mnie:
    - mamo! drożdże nie chcą rosnąć!!
    Pytam:
    - postawiłaś w cieple?
    Ona: - tak!
    Ja: - przynieś mi je pokazać
    No i przyniosła ... a jak widziałam, że przekracza próg pokoju trzymając garnek z drożdżami przez ścierkę i unoszącą się parę to już wszystko wiedziałam :)
    Mówię do Niej: - zabiłaś miliony istnień .. jak Ty będziesz teraz z tym żyła ...?!
    Bidulka ... piętno morderczyni przylgnęło do Niej na jakiś czas. Niezły mieliśmy z Niej ubaw

    Wiem ... wredna matka jestem ...

  • Autor: bea39 Data: 2009-11-27 19:25:03

    Paczka suchych drożdży przeznaczona jest na 1/2 kg mąki. Używam tylko suchych i nigdy nie zdażyło mi się ,żeby ciasto nie wyrosło,nawet jak wlałam ledwo, ledwo letnie mleko.Przy ilości jaką wsypałeś powinno kipieć. Może je za bardzo sparzyłeś, albo faktycznie były do niczego.
    Tylko raz zdarzyło mi sie wywalić cisto drożdzowe, przed wyrośnięciem ładnie wyrabiałam rączkami. Od tam,tej pory mieszam mikserem albo łyżka aby wszystko się związało. Nie ma bata,żeby nie urosło.

  • Autor: Czeslaw Data: 2009-11-27 20:25:52

    Użytkownik Czeslaw napisał w wiadomości:
    > Jak w temacie. Wsypałem 2 woreczki suchych drożdży (na 1/2 kg mąki -
    > przepis tak chciał) i po 1,5 godzinynie chce rosnąć. Co dalej ?

    To już wiem, gdzie był błąd. Ciepłe miejsce to micha z ciastem okutana w ręcznik
    ustawiona na palniku (bez gazu), za to piekarnik grzeje się do 200 st. Już rośnie.
    Wszystkim dziękuję za pomoc.

  • Autor: Scooby Data: 2009-11-28 09:13:11

    Może drożdże były stare,a najlepiej kup drożdże w kostce w papierku.Ja nigdy nie używałam drożdży z woreczka.Ile razy bym nie robiła ciasta drożdżowego to zawsze mi wyrasta,ale kupuje te drożdże w kostce.

Przejdź do pełnej wersji serwisu