Witam :) Planujemy z mężem zakup zestawu noży, wytypowaliśmy dwa komplety i tu zaczyna się problem - nie możemy się zdecydować który wybrać. Do wyboru jest komplet gerlach i komplet fiskars. Z fiskarsem mamy bardzo dobre doświadczenia, ale dotyczą one siekier :D, o gerlachu słyszałam wiele dobrego... gerlach ładniejszy, fiskars ma dodatkowo nóż do filetowania... Czy macie jakieś doświadczenia z tymi firmami? Które noże byście polecili?
Gerlach to typowa firma zajmująca się "stołowizną" (to słowo wzięte z wypożyczalni wszelkich zastaw stołowych). Na pewno ma rewelacyjne sztućce uzytkowe - dobre jakościowe, zawsze kojarzyła się z czymś solidnym, trwałym. U mojej mamy gerlachy z uchwytami z masy są w granicach czterdziestki - nie wszystkie ocalały, bo masa nie przetrzymała czasu -ale te co są, to są najchętniej wykorzystywanymi sztućcami codziennymi). Ja swoje mam ponad dwa lata - codziennie są myte w zmywarce i nic. Ale to nie są narzędzia tnące, a zastawa stołowa.
Fiskars to firma związana z narzędziami tnącymi - noże, nożyczki, wszelkie "krajacze" ogrodnicze...Gilets też jest własnością Fiskarsa.
Ja sama do kuchni wybrałabym fiskarsa Natomiast na stół zdecydowanie gerlach.
Zgadzam sie z Eko,Gerlach ma dobra zastawe stolowa.Moja mama ma swoja zastawe juz okolo 35lat i jest uzywana na codzien,noze do ciecia z Garlacha w domu tez bywaly ale mama je traktowala taka reczna oselka do ostrzenia i byly coraz ciensze,ale swoje dlugie lata tez wysluzyly.Ja uzywam natomiast nozy do ciecia firmy Zwilling sabardzo ostre i musze powiedziec,ze jestem zadowolona.Mm 5 sztuk,nie kupowalam calego zestawu tylko pojedynczo te noze,ktore mnie interesowaly i tak mam noz szefa kuchni,santoku do szatkowania,noz do miesa i dwa noze do stekow badz cienkiego krojenia miesa na platy,sa strasznie ostre pomimo ze uzywam je od mniej wiecej 3 lat.Te noze maja rozne twardosci i kazdy jest hartowany inaczej czyli zgodnie ze swoim przeznaczeniem.Dodam ze noze myje recznie nie w zmywarce,zeby sie sie stepily.Mam jeszcze inne noze ,ale te sa na pierwszym miejscu.
ekkore nie zgodzę się z Toba że Gerlach to stołowizna. Byłam w sklepie firmowym w Drzewicy tam też jest zakład produkcyjny. wcześniej bym nie pomyslała gdyby nie ta wizyta że tyle rodzaji noży Gerlach produkuje do - wszystkiego. Juz kiedyś w jakimś poście dot noży wypowiadałam się na ten temat. Moje cudo to nóż do siekania o jakim zawsze marzyłam. Zobacz sobie na ich stronce jakie cuda produkują. Co ciekawe wsześniej Gerlach kojarzył mi się z bardzo dobra jakością ale tym samym wysokimi cenami. Byłam bardzo zdziwiona w sklepie można kupić noże np do siekania z bardzo wysokimyi cenami, średnimi i tanimi każdy może wybrać coś dla siebie.Rewelacyjna Pani obsługująca ktora potrafi wyjaśnić różnicę między nimi, doradzić itd.
wypowiadac się na temat tej 2 firmy nie będę bo jej nie znam I tu wychodzi brak precyzji wypowiedzi... Owszem Gerlach robi inne noże też - ale specjalizuje się w zastawie stołowej.
początki firmy Gerlach sięgaja 1760 r i od tego roku była fabryką wyrobów nożnowniczych oraz wyrobów stalowych. Trochę historii firmy" " Po wojnie odzyskano większą część maszyn i od 1945 roku wznowiono produkcję pod zarządem państwowym. W 1955 roku Fabryka Wyrobów Nożowniczych Gerlach zatrudniała 1783 osoby, a produkcja wzrosła 10-krotnie w stosunku do roku 1947. Od 1982 roku firma funkcjonowała jako Fabryka Nakryć Stołowych" Firma Gerlach od początku swojej działalności robiła różne noże w tym noże do maszyn rolniczych dopiero później zaczeła produkować zastawy stołowe. Firma Gerlach jest znana przede wszystkim z produkcji zastaw stołowych ( znana przez nas użytkowników) nie możesz napisać - Owszem Gerlach robi inne noże też bo robiła je od samego początku i to właśnie przez nie i dzieki nim zdobyła tak wysoki prestiż i wiele nagród. Dopiero póżniej rozszerzyła swą działalnośc o zastawy stołowe. Dlatego proponowałam Ci abyś przeczytała sobie stronkę a ty zarzuciłaś mi nie czytając brak precyzji wypowiedzi.
Mam w kuchni jeden nóż Gerlacha. Niestety TYLKO jeden. 20 cm i robię nim wszystko od obierania jabłek do mieszania w garnku. 1915 lub wcześniej. Inne noże owszem są. Nie pamiętam kiedy ich używałem.
Niedawno miałam podobny dylemat :) Wybrałam ( proces myślowy przebiegał u mnie podobnie jak u Ekkore :) kute noże Fiskars i jestem bardzo zadowolona , a nożem do krojenia pieczywa wręcz zachwycona .
Chciałam tylko napisać że na stronie Gerlacha są pokazane noże w blokach, luzem jest parę sztuk ( w temacie pozoatałe.) W sklepie firmowym można kupić wszystkie luzem i jest większy wybór niz na tej stronce. Choc może mi się tak wydaje bo jakby je tak luzem pokukładać ...:)
To jest trochę jak dyskusja z cyklu " O wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy " :)) Najlepiej nóż " przymierzyć " i wybrać ten , który lepiej leży w ręce ... Myślę , że jakość Gerlacha i Fiskarsa jest bardzo podobna .
he he :) masz rację dlatego ja skłoniłam się do wypowiedzi co sądze o firmie której używam i dla mnie jest dobra. Nie potrafię dobradzać jeśli jedna i 2 firma jest dobra jak piszecie. Najlepiej wybrać się do sklepu obejżeć i dobrze zastanowić do czego potrzebuje się noże.
Mialam kiedys trzy rozne noze firmy Fiskars. Jeden taki duzy typowo kuchenny, jeden do filetowania i jeden maly kuchenny. Powiem krotko, ze ich ostrosc po dwoch latach nalezala do historii.. Ktoregos dnia poprostu sie ich pozbylam. Teraz mam inne, niemieckie Könecke i jeden Solingen. Zdecydowanie ten ostatni jest najlepszy. Te inne tepia sie nagminnie i trzeba ciagle na nowo ostrzyc. Nie myje ich w zmywarce, bo to zle wplywa na ostrosc. Z tych niemieckich tez nie jestem zadowolona... na tyle, zeby spiewac Glory Glory..
Każdy z kompletów jest dla nas atrakcyjny pod względem ergonomii jak również noży które wchodzą w skład zestawu. Zastanawiałam się jedynie która z firm ma produkty lepszej jakości. :)
Witam,fiskarsa nie znam,gerlach to sprawdzona firma,ale znalazlam jeszcze jedna super firme,ktorej noz trafil do mnie przez przypadek rok temu.To szwajcarski Victorinox.Noz jest super,kupilabym caly komplet,ale na razie mnie nie stac.Sprawdzalam np na Allegro,6-cio czesciowy to ponad 600 zl,mniejsze to tez okk 100 zl za sztuke.Po prostu sprawdz kilka firm zanim sie zdecydujesz
Ja też przetestowałam już sporo rożnych noży i doszłam do wniosku, ze tak naprawdę potrzebny mi jest jeden kuty, dobrze wywazony, taki do ostrzenia. Mam taki jeden jeszcze po mamie i wprost go uwielbiam, ale też przymierzam się do 2-3ech dobrej jakości, takich do ręki. Bardzo rzadko używam tych wszystkich cudaków. A może Japończyka sobie sprawić, jak myslicie?
Po długich namysłach kupilismy sobie zestaw 5 kutych nozy Gerlach'a. Ten zestaw z Fiskarsa nad którym sie zastanawialiśmy to nie były noże kute, natomiast noże kute zedecydowanie bardziej podobały nam się z Grlacha. Zestaw jest powiedzmy standardowy, mały nożyk do obierania o zakrzywionym ostrzu - rewelacyjny do ziemniaków, nóż do warzyw, nóż uniwersalny, nóż do chleba i nóż szefa kuchni. Brakuje nam w tym noż do filetowania ale to już sobie dokupimy osobno. Co do Fiskarsa - to "mikołaj" przyniósł mi w tym roku najmniejszą z siekier ;) rewelacja taka wersja kieszonkowa (wiem, że to mało kobiece cieszyć sie z siekiery, ale cóż zboczenie zawodowe ;) )
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Witam :)
Planujemy z mężem zakup zestawu noży, wytypowaliśmy dwa komplety i tu zaczyna się problem - nie możemy się zdecydować który wybrać.
Do wyboru jest komplet gerlach i komplet fiskars. Z fiskarsem mamy bardzo dobre doświadczenia, ale dotyczą one siekier :D, o gerlachu słyszałam wiele dobrego... gerlach ładniejszy, fiskars ma dodatkowo nóż do filetowania...
Czy macie jakieś doświadczenia z tymi firmami? Które noże byście polecili?
ja używam Gerlacha i jestem bardzo zadowolona niestety tej 2 firmy nie znam
Gerlach to typowa firma zajmująca się "stołowizną" (to słowo wzięte z wypożyczalni wszelkich zastaw stołowych). Na pewno ma rewelacyjne sztućce uzytkowe - dobre jakościowe, zawsze kojarzyła się z czymś solidnym, trwałym. U mojej mamy gerlachy z uchwytami z masy są w granicach czterdziestki - nie wszystkie ocalały, bo masa nie przetrzymała czasu -ale te co są, to są najchętniej wykorzystywanymi sztućcami codziennymi). Ja swoje mam ponad dwa lata - codziennie są myte w zmywarce i nic.
Ale to nie są narzędzia tnące, a zastawa stołowa.
Fiskars to firma związana z narzędziami tnącymi - noże, nożyczki, wszelkie "krajacze" ogrodnicze...Gilets też jest własnością Fiskarsa.
Ja sama do kuchni wybrałabym fiskarsa
Natomiast na stół zdecydowanie gerlach.
Zgadzam sie z Eko,Gerlach ma dobra zastawe stolowa.Moja mama ma swoja zastawe juz okolo 35lat i jest uzywana na codzien,noze do ciecia z Garlacha w domu tez bywaly ale mama je traktowala taka reczna oselka do ostrzenia i byly coraz ciensze,ale swoje dlugie lata tez wysluzyly.Ja uzywam natomiast nozy do ciecia firmy Zwilling sabardzo ostre i musze powiedziec,ze jestem zadowolona.Mm 5 sztuk,nie kupowalam calego zestawu tylko pojedynczo te noze,ktore mnie interesowaly i tak mam noz szefa kuchni,santoku do szatkowania,noz do miesa i dwa noze do stekow badz cienkiego krojenia miesa na platy,sa strasznie ostre pomimo ze uzywam je od mniej wiecej 3 lat.Te noze maja rozne twardosci i kazdy jest hartowany inaczej czyli zgodnie ze swoim przeznaczeniem.Dodam ze noze myje recznie nie w zmywarce,zeby sie sie stepily.Mam jeszcze inne noze ,ale te sa na pierwszym miejscu.
ekkore nie zgodzę się z Toba że Gerlach to stołowizna. Byłam w sklepie firmowym w Drzewicy tam też jest zakład produkcyjny. wcześniej bym nie pomyslała gdyby nie ta wizyta że tyle rodzaji noży Gerlach produkuje do - wszystkiego. Juz kiedyś w jakimś poście dot noży wypowiadałam się na ten temat. Moje cudo to nóż do siekania o jakim zawsze marzyłam. Zobacz sobie na ich stronce jakie cuda produkują. Co ciekawe wsześniej Gerlach kojarzył mi się z bardzo dobra jakością ale tym samym wysokimi cenami. Byłam bardzo zdziwiona w sklepie można kupić noże np do siekania z bardzo wysokimyi cenami, średnimi i tanimi każdy może wybrać coś dla siebie.Rewelacyjna Pani obsługująca ktora potrafi wyjaśnić różnicę między nimi, doradzić itd.
I tu wychodzi brak precyzji wypowiedzi...
Owszem Gerlach robi inne noże też - ale specjalizuje się w zastawie stołowej.
I jak na razie wszyscy będziemy sobie gdybać na podstawie teorii o firmie - gdybanie może rozwiać tylko i wyłącznie użytkownik obu firm.
wypowiadac się na temat tej 2 firmy nie będę bo jej nie znam
I tu wychodzi brak precyzji wypowiedzi...
Owszem Gerlach robi inne noże też - ale specjalizuje się w zastawie stołowej.
początki firmy Gerlach sięgaja 1760 r i od tego roku była fabryką wyrobów nożnowniczych oraz wyrobów stalowych.
Trochę historii firmy" " Po wojnie odzyskano większą część maszyn i od 1945 roku wznowiono produkcję pod zarządem państwowym. W 1955 roku Fabryka Wyrobów Nożowniczych Gerlach zatrudniała 1783 osoby, a produkcja wzrosła 10-krotnie w stosunku do roku 1947. Od 1982 roku firma funkcjonowała jako Fabryka Nakryć Stołowych"
Firma Gerlach od początku swojej działalności robiła różne noże w tym noże do maszyn rolniczych dopiero później zaczeła produkować zastawy stołowe.
Firma Gerlach jest znana przede wszystkim z produkcji zastaw stołowych ( znana przez nas użytkowników) nie możesz napisać - Owszem Gerlach robi inne noże też bo robiła je od samego początku i to właśnie przez nie i dzieki nim zdobyła tak wysoki prestiż i wiele nagród. Dopiero póżniej rozszerzyła swą działalnośc o zastawy stołowe. Dlatego proponowałam Ci abyś przeczytała sobie stronkę a ty zarzuciłaś mi nie czytając brak precyzji wypowiedzi.
Nie Tobie tylko sobie...Oczywiście chodzi o brak precyzji wypowiedzi.
Mam w kuchni jeden nóż Gerlacha. Niestety TYLKO jeden. 20 cm i robię nim wszystko od obierania jabłek do mieszania w garnku.
1915 lub wcześniej. Inne noże owszem są. Nie pamiętam kiedy ich używałem.
Niedawno miałam podobny dylemat :)
Wybrałam ( proces myślowy przebiegał u mnie podobnie jak u Ekkore :) kute noże Fiskars i jestem bardzo zadowolona , a nożem do krojenia pieczywa wręcz zachwycona .
Chciałam tylko napisać że na stronie Gerlacha są pokazane noże w blokach, luzem jest parę sztuk ( w temacie pozoatałe.) W sklepie firmowym można kupić wszystkie luzem i jest większy wybór niz na tej stronce. Choc może mi się tak wydaje bo jakby je tak luzem pokukładać ...:)
To jest trochę jak dyskusja z cyklu " O wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy " :))
Najlepiej nóż " przymierzyć " i wybrać ten , który lepiej leży w ręce ...
Myślę , że jakość Gerlacha i Fiskarsa jest bardzo podobna .
he he :) masz rację dlatego ja skłoniłam się do wypowiedzi co sądze o firmie której używam i dla mnie jest dobra. Nie potrafię dobradzać jeśli jedna i 2 firma jest dobra jak piszecie. Najlepiej wybrać się do sklepu obejżeć i dobrze zastanowić do czego potrzebuje się noże.
Mialam kiedys trzy rozne noze firmy Fiskars. Jeden taki duzy typowo kuchenny, jeden do filetowania i jeden maly kuchenny. Powiem krotko, ze ich ostrosc po dwoch latach nalezala do historii.. Ktoregos dnia poprostu sie ich pozbylam. Teraz mam inne, niemieckie Könecke i jeden Solingen. Zdecydowanie ten ostatni jest najlepszy. Te inne tepia sie nagminnie i trzeba ciagle na nowo ostrzyc. Nie myje ich w zmywarce, bo to zle wplywa na ostrosc. Z tych niemieckich tez nie jestem zadowolona... na tyle, zeby spiewac Glory Glory..
Myśle, że najlepiej kup sobie gerlacha i dobierz pare porządnych nozy dobrej marki i już!
Każdy z kompletów jest dla nas atrakcyjny pod względem ergonomii jak również noży które wchodzą w skład zestawu. Zastanawiałam się jedynie która z firm ma produkty lepszej jakości. :)
Ja mam noże fiskarsa ok 1,5 roku, jestem zadowolona. Mają też świetne ostrzałki do noży. Nie kupuj jednak tych najtańszych serii.
Witam,fiskarsa nie znam,gerlach to sprawdzona firma,ale znalazlam jeszcze jedna super firme,ktorej noz trafil do mnie przez przypadek rok temu.To szwajcarski Victorinox.Noz jest super,kupilabym caly komplet,ale na razie mnie nie stac.Sprawdzalam np na Allegro,6-cio czesciowy to ponad 600 zl,mniejsze to tez okk 100 zl za sztuke.Po prostu sprawdz kilka firm zanim sie zdecydujesz
Ja też przetestowałam już sporo rożnych noży i doszłam do wniosku, ze tak naprawdę potrzebny mi jest jeden kuty, dobrze wywazony, taki do ostrzenia.
Mam taki jeden jeszcze po mamie i wprost go uwielbiam, ale też przymierzam się do 2-3ech dobrej jakości, takich do ręki. Bardzo rzadko używam tych wszystkich cudaków. A może Japończyka sobie sprawić, jak myslicie?
Po długich namysłach kupilismy sobie zestaw 5 kutych nozy Gerlach'a. Ten zestaw z Fiskarsa nad którym sie zastanawialiśmy to nie były noże kute, natomiast noże kute zedecydowanie bardziej podobały nam się z Grlacha. Zestaw jest powiedzmy standardowy, mały nożyk do obierania o zakrzywionym ostrzu - rewelacyjny do ziemniaków, nóż do warzyw, nóż uniwersalny, nóż do chleba i nóż szefa kuchni. Brakuje nam w tym noż do filetowania ale to już sobie dokupimy osobno. Co do Fiskarsa - to "mikołaj" przyniósł mi w tym roku najmniejszą z siekier ;) rewelacja taka wersja kieszonkowa (wiem, że to mało kobiece cieszyć sie z siekiery, ale cóż zboczenie zawodowe ;) )