Witajcie, mam pytanie dlaczego zawsze pekają mi podczas pieczenia: sernik, murzynek, babka ucierana, a dzisiaj popękał piernik staropolski. Kuchenka ektryczna grzałka góra i dół, temp. 170-180 stopni. Pozdrawiam.
Jak mieliśmy stara kuchnię na gaz,nigdy mi nie pękło żadne ciasto,teraz jak mamy nową kuchnię też mi pęka.Pierwszym razem upiekłam zebrę z termoobiegiem w180 st C,drugim razem murzynka też w 180 st C ale bez termobiegu,pękł mniej. Zaraz będę piekła ciasto i zrobie jeszcze jedną próbę ,tym razem upiekę w 165 st ,niech ciasto wyrośnie powoli,bo coś mi się zdaje że ono za szybko rośnie i pęka bo jest za duża temperatura:( spód i wierzch piecze super ,wcale nie przypala.
W/g tego co piszesz, nastawiona temperatura pieczenia jest prawidłowa. Albo więc nastawnik temperatury pokazuje Ci 180 a faktycznie jest np. 200, albo masz permanentnie włączony termoobieg,
Pękanie ciasta podczas pieczenia jest bowiem pierwszym objawem zbyt wysokiej temperatury.
Propozycja. Nastaw temperaturę (góra + dół) na 170 stopni i umieść formę z ciastem na siatce (nigdy na blasze!) na dolnej szynie. Powinno pomóc.
Dziękuję i wyjaśniam termoobieg nie jest włączony ciasto piekę na siatce ale na drugim od dołu poziomie. Podejrzewa więc, że termometr nie jest dokładny. Dziękuję za pomoc. :)
Upiekłam ciasto na 2 grzałkach góra dół, wyrosło w 165 st, jak już było pełno,podkręciłam na170 st C i pięknie się upiekło,wcale nie pękło:) Teraz już wiem jak mam piec ciacha, żeby nie pękały
Witajcie, mam pytanie dlaczego zawsze pekają mi podczas pieczenia: sernik, murzynek, babka ucierana, a dzisiaj popękał piernik staropolski. Kuchenka ektryczna grzałka góra i dół, temp. 170-180 stopni. Pozdrawiam.
Jak mieliśmy stara kuchnię na gaz,nigdy mi nie pękło żadne ciasto,teraz jak mamy nową kuchnię też mi pęka.Pierwszym razem upiekłam zebrę z termoobiegiem w180 st C,drugim razem murzynka też w 180 st C ale bez termobiegu,pękł mniej.
Zaraz będę piekła ciasto i zrobie jeszcze jedną próbę ,tym razem upiekę w 165 st ,niech ciasto wyrośnie powoli,bo coś mi się zdaje że ono za szybko rośnie i pęka bo jest za duża temperatura:( spód i wierzch piecze super ,wcale nie przypala.
Dziękuję, daj znać jaki będzie wynik.
W/g tego co piszesz, nastawiona temperatura pieczenia jest prawidłowa.
Albo więc nastawnik temperatury pokazuje Ci 180 a faktycznie jest np. 200, albo masz permanentnie włączony termoobieg,
Pękanie ciasta podczas pieczenia jest bowiem pierwszym objawem zbyt wysokiej temperatury.
Propozycja. Nastaw temperaturę (góra + dół) na 170 stopni i umieść formę z ciastem na siatce (nigdy na blasze!) na dolnej szynie.
Powinno pomóc.
Dziękuję i wyjaśniam termoobieg nie jest włączony ciasto piekę na siatce ale na drugim od dołu poziomie. Podejrzewa więc, że termometr nie jest dokładny. Dziękuję za pomoc. :)
Upiekłam ciasto na 2 grzałkach góra dół, wyrosło w 165 st, jak już było pełno,podkręciłam na170 st C i pięknie się upiekło,wcale nie pękło:) Teraz już wiem jak mam piec ciacha, żeby nie pękały
Dziękuję mam nadzieję że mi sie uda. Pozdrawiam.
Apetycznie wygląda to ciasto, można prosić przepis lub link
A mnie otwiera "japę" makowiec. I też nie znam przyczyny. Może wy wiecie, dlaczego tak może się dziać? Pozdrawiam