Witajcie:-)dostałam przepis na krem-masę :co w/g Was może jest w tym nie tak?składniki:4 jaja,30 dag kryształu cukru-ubijamy do białości na parze.dodajemy łyżkę zimnej wody i ubijamy do ostudzenia.w trakcie dodajemy łyżeczkę neski.W drugiej misce rozcieramy masło i dodajemy tę masę z jajek plus kilka łyżek kakao.Masa powinna być w konsystencji jak masło tylko smakowe.moja była ciągnąca i nie bardzo przypominała schłodzone masło tylko krem.może powinny zostac utarte tylko żółtka??
aleczko ja bym zrobiła tak:4 jaja+cukier do garnka ten garnek do większego garnka wypełnionego wodą i na malutki palnik i ubijamy.Ubijamy dość długo(może potrwać nawet 20min.).Co jakiś czas sprawdzam , masa powinna być gęsta, po wyjęciu widełek masa nie powinna się rozlać tylko pozostać taki rożek do góry, hm nie wiem czy dobrze wyjaśniam ale mnie ta masa zawsze wychodzi.Woda w garnku pod spodem napewno może być gorąca.Jak masa jest ubita to przekładam teraz garnki i masa teraz siup do garnka z zimną wodą i dalej ubijam żeby masa ostygła i tak dalej ubijam .Masło wyciągam sobie wcześnie z lodówki żeby zmiękło.Teraz w garnku ubijam masło na puch, i po łyżce dodaję masę jajeczną , tak do wyczerpania masy.Jak wszystko fajnie się połączy, to teraz można kombinować , można dać kakao, można dać nescę kawę rozpuszczalną rozpuszczoną w odrobinie wrzącej wody,ananas w kostkę, można dodać soku z cytryny i też jest super smak, no i ja zawsze dodaję alkohol, rum, wódka, spirytus do smaku, jeszcze chwilka mikserem do połączenia i można przekładać biszkopt.
Acha ja bym zrobiła albo z nescą , albo z kakao.
Jak chcę 2 masy to robię 1 białą a drugą ciemną.Ale raczej nie robiłabym masy kakaowej i kawowej.
Przepraszam że tak chaotycznie, w razie czego służe pomocą.
no właśnie jak tak robiłam mase to wcale nie chciała się usztywnić:-)a mikser mam jeden:-)w dodatku po połaczeniu z masłem wszystko się zcieło:-( teraz zrobię z samych żółtek i zobaczymy co wyjdzie:-)
Masa się zetnie jeśli jej składniki różnią się pod względem temperatury-chodzi o masło i ubite jaja.Ratunkiem wtedy jest krótkie ogrzanie całej masy i ponowne jej ubijanie.Ja przeważnie wstawiam miskę do mikrofali.Życzę powodzenia.
aleczko ja jajka daję z lodówki na to cukier i miskuję bardzo długo , z tego co opisujesz to wydaje mi się że masa była za mało ubita , u mnie to trwa oś ok,20 minut, jak wyciągam widełki to zostaje ślad, masa się nie rozpływa.
Ja też wszystko robię jednym miskerem, od ubijania tej masy to mój misker jest mega gorący ale dzielnie to znosi.W razie czego pytaj:)
Ten krem nazywa się Russel i proporcje są takie - dwa jajka i 3/4 szklanki cukru na kostkę masła. W gorącej kąpieli / garnek w garnku z wodą / ubijamy całe jajka z cukrem . Nie trzeba ubijac długo tylko do momentu rozpuszczenia się cukru . Potem przekładamy garnek do zlewu z zimna wodę i ubijamy do schłodzenia masy.Wtedy masa gęstnieje. Mikser może odpoczywać, gdy już masa nie jest za gorąca. Masę dodajemy do utartego masła + zapachy , mieszam i krem gotowy. Poniewaz jestem leniem to wypróbowałam sposób na skróty. Gdy masa jajeczna juz jest gęsta - zimna - to wrzucam miekkie masło pokrojone na kawałki i mieszam mikserem. Jeżeli nie zdążę wyjąć masła wcześniej z lodówki to rozmiękczam go w mikrofalówce. Przy dużej różnicy temperatur masy i masła krem może sie rozwarstwić - niby smaczny ale konsystencja nieapetyczna. Nie należy panikować. Krem należy lekko podgrzać/ mieszając mikserem / w kapieli wodnej lub na palniku . Zawsze działa.No i i oczywiście na tort potrzeba podwójnej porcji kremu . Uwaga. Kostka masła kostce masła nierówna. Ja znam ten krem od wieków - popisowy krem mojej mamy - kostka masła miała wtedy 250 g.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
aleczko ja bym zrobiła tak:4 jaja+cukier do garnka ten garnek do większego garnka wypełnionego wodą i na malutki palnik i ubijamy.Ubijamy dość długo(może potrwać nawet 20min.).Co jakiś czas sprawdzam , masa powinna być gęsta, po wyjęciu widełek masa nie powinna się rozlać tylko pozostać taki rożek do góry, hm nie wiem czy dobrze wyjaśniam ale mnie ta masa zawsze wychodzi.Woda w garnku pod spodem napewno może być gorąca.Jak masa jest ubita to przekładam teraz garnki i masa teraz siup do garnka z zimną wodą i dalej ubijam żeby masa ostygła i tak dalej ubijam .Masło wyciągam sobie wcześnie z lodówki żeby zmiękło.Teraz w garnku ubijam masło na puch, i po łyżce dodaję masę jajeczną , tak do wyczerpania masy.Jak wszystko fajnie się połączy, to teraz można kombinować , można dać kakao, można dać nescę kawę rozpuszczalną rozpuszczoną w odrobinie wrzącej wody,ananas w kostkę, można dodać soku z cytryny i też jest super smak, no i ja zawsze dodaję alkohol, rum, wódka, spirytus do smaku, jeszcze chwilka mikserem do połączenia i można przekładać biszkopt.
Masa się zetnie jeśli jej składniki różnią się pod względem temperatury-chodzi o masło i ubite jaja.Ratunkiem wtedy jest krótkie ogrzanie całej masy i ponowne jej ubijanie.Ja przeważnie wstawiam miskę do mikrofali.Życzę powodzenia.
aleczko ja jajka daję z lodówki na to cukier i miskuję bardzo długo , z tego co opisujesz to wydaje mi się że masa była za mało ubita , u mnie to trwa oś ok,20 minut, jak wyciągam widełki to zostaje ślad, masa się nie rozpływa.
hm..trzeba sprawdzic ile mój mikserzyna wytrzyma:-)w końcu choinka nie długo i mikołaj
hehe:-)
Ten krem nazywa się Russel i proporcje są takie - dwa jajka i 3/4 szklanki cukru na kostkę masła. W gorącej kąpieli / garnek w garnku z wodą / ubijamy całe jajka z cukrem . Nie trzeba ubijac długo tylko do momentu rozpuszczenia się cukru . Potem przekładamy garnek do zlewu z zimna wodę i ubijamy do schłodzenia masy.Wtedy masa gęstnieje. Mikser może odpoczywać, gdy już masa nie jest za gorąca. Masę dodajemy do utartego masła + zapachy , mieszam i krem gotowy. Poniewaz jestem leniem to wypróbowałam sposób na skróty. Gdy masa jajeczna juz jest gęsta - zimna - to wrzucam miekkie masło pokrojone na kawałki i mieszam mikserem. Jeżeli nie zdążę wyjąć masła wcześniej z lodówki to rozmiękczam go w mikrofalówce. Przy dużej różnicy temperatur masy i masła krem może sie rozwarstwić - niby smaczny ale konsystencja nieapetyczna. Nie należy panikować. Krem należy lekko podgrzać/ mieszając mikserem / w kapieli wodnej lub na palniku . Zawsze działa.No i i oczywiście na tort potrzeba podwójnej porcji kremu .
Uwaga. Kostka masła kostce masła nierówna. Ja znam ten krem od wieków - popisowy krem mojej mamy - kostka masła miała wtedy 250 g.
Ja nie dodawałbym łyżki wody