TO znowu ja jak za duzo sie ciaglae pytam to zwr~óccie mi uwage i sie ogranicze. BO znowu zastanawia mnie czy jak smarujecie tort to najpierw bpki czy g~óre sie wyg~ładza.
Ja najpierw oczywiscie przekladam.nie oszczedzam masy tak zeby troche jej wystawalo bokami.Pozniej smaruje masa wierzch i wygladzam.Na koncu smaruje boki, wygladzam je w taki sposob: szeroki noz trzymam pionowo tak, zeby prosta krawedzia dotykal do boku tortu.Obracam parere starajac sie trzymac noz jak najbardziej sztywno.Boki wygladzaja sie w ten sposob automatycznie.Nadmar masy z wsmarowuje delikatnie w gorna warstwe wygladzajac powierzchnie.
Jeżeli krem na bokach będzie czymś obsypywany, zaczynasz właśnie od boków i na koniec smarujesz wierzch. Jeżeli boki pokrywa sam krem, zaczynasz od góry, bo wtedy łatwiej jest "zagospodarować" pozostałą ilość kremu.
TO znowu ja jak za duzo sie ciaglae pytam to zwr~óccie mi uwage i sie ogranicze. BO znowu zastanawia mnie czy jak smarujecie tort to najpierw bpki czy g~óre sie wyg~ładza.
Ja najpierw oczywiscie przekladam.nie oszczedzam masy tak zeby troche jej wystawalo bokami.Pozniej smaruje masa wierzch i wygladzam.Na koncu smaruje boki, wygladzam je w taki sposob: szeroki noz trzymam pionowo tak, zeby prosta krawedzia dotykal do boku tortu.Obracam parere starajac sie trzymac noz jak najbardziej sztywno.Boki wygladzaja sie w ten sposob automatycznie.Nadmar masy z wsmarowuje delikatnie w gorna warstwe wygladzajac powierzchnie.
Dzieki za dobre rady no własnie a ja zawsze pod gore nozem robiłam i dlaego wyszło jak wyszło.
Jeżeli krem na bokach będzie czymś obsypywany, zaczynasz właśnie od boków i na koniec smarujesz wierzch.
Jeżeli boki pokrywa sam krem, zaczynasz od góry, bo wtedy łatwiej jest "zagospodarować" pozostałą ilość kremu.