Wlasnie wrocilam z poczty,stojac w kolejce do okienka podeszla do mnie starsza, malutka,szczuplutka, kobiecinka dobrze po 70 tce. Poprosila mnie o pomoc w wypisaniu przekazu,przekaz opiewal na 150 zl ! zgadnijcie na jaki adres ta kasa poszła?Torun-radio Maryja ,zapytalam sie czy nie lepiej isc do kosciola co niedziela,dac 2 lub 5 zl na tace ,wiecie co mi odpowiedziala ? ze ojciec Tadeusz jest w wiekszej potrzebie niz ksiadz w kosciele,ja rozumiem ze ludzie daja datki na to radio ,ale teraz w dobie kryzysu dawac tyle pieniedzy co miesiac! sama mi powiedziala ze od 5 miesiecy sle co miesiac 150 zl do Torunia.Wlosy mi stanely deba na glowie ,widac bylo ze kobiecie sie nie przelewa ............pewno nawet dzieci jej nie wiedza ,co matka z kasa na zycie robi.Szok!
Mamo Różyczki... jej pieniądze, jej wola i dzieciom prawdę mówiąc nic do tego, na co wydaje własne pieniądze ich mama. Jeśli jest z tego powodu szczęśliwa, to nie rozumiem w czym problem... nie nam wyrokować o potrzebach serca innych osób... pewnie starowinka wierzy w sens tego, co robi...
Inną natomiast sprawą jest to, czy uważam cel wpłaty na właściwy. Nie uważam.
No i popieram till.. To faktycznie jej wola i jej pieniądze, aczkolwiek też nie uważam tego za słuszne.. Babcia mojego męża również co miesiąc posyła mu 200 zł. Systematycznie i jak w zegarku. Cóż, biedny ksiądz Tadeusz też ma swoje potrzeby;-)
Macie racje ze to jej pieniadze i jej sprawa ,ale zastanawiam sie czy takie checi dawania dla Rydzyka to wychodza z potrzeby serca ,czy z milosci do Boga ? bo juz sama nie wiem:) Ja osobiscie wolalbym dac na biedne dzieci lub schronisko dla glodych psow i kotow,niz na nowe samochody Ojca Tadeusza ktory jest w wielkiej potrzebie :)
Mamo Różyczki, babcia babcią, ale pomyśl co to za persona z tego Rydzyka. Przecież na pewno wie, że to nie nastolatki wysyłają tą kasę i co?
Zero szacunku wydoić na maksa i jeszcze kasę za pogrzeb weźmie z uśmiechem. Nie poradzimy nic na to, jak świat światem ludzie finansowali księży i to się nie zmieni. Gdyby mojej babci albo mamie tak na starość się porobiło, to byłabym mocno wkurzona. Bo zaraz bym sobie wyobrażała, że biedna nie dojada, a śle czek dla ojca-dyrektora. Dlatego rozumiem w pełnie Twoje oburzenie, zwłaszcza że święta za pasem, a nie chce mi się wierzyć, żeby staruszka o której piszesz miała jakąś extra kasę.
Nie wiem, czy łatwo by było oddzielić potrzebę serca od miłości do Boga. Tak samo, jak trudno czasem powiedzieć czy to, co robię ma pomóc innym, czy podbudować moje samopoczucie.
Użytkownik till napisał w wiadomości: > Mamo Różyczki...jej pieniądze, jej wola i dzieciom prawdę > mówiąc nic do tego, na co wydaje własne pieniądze ich mama. Jeśli > jest z tego powodu szczęśliwa, to nie rozumiem w czym problem... nie > nam wyrokować o potrzebach serca innych osób... pewnie starowinka > wierzy w sens tego, co robi... Inną natomiast sprawą jest to, czy > uważam cel wpłaty na właściwy.Nie uważam.
Nie Till, nie masz racji...to nie jest suwerenna decyzja tej starszej osoby. Ona jest zniewolona przez kościół, a w tym konkretnym przypadku przez o. Rydzyka. Ta kobieta wierzy, że dostąpi w ten sposób zbawienia. Ma w jakiś tam sposób "wyprany" mózg. Takie indywiduua jak o. Rydzyk wiedzą o tym dokładnie i żerują na wierze i tzw "wdowim groszu". Te naciągane osoby nie wykupią leków bo są przekonane, że ich pieniądze bardziej przydadzą się Matce Boskiej niż im. Co się dzieje z tymi pieniędzmi?.... Nie jest tajemnicą . Idą na zbytki i materialne korzyści osobiste osób, które ślubowały ubóstwo.. Dla mnie takie poczynania są charakterystyczne dla ludzi całkowicie wyzbytych sumienia, a do takich zaliczam ojca dyrektora z kośioła toruńsko-katolickiego Bahus
To zależy, kogo i co oceniamy. Czy babcię, czy jej pragnienia, czy też ojca dyrektora. Myślę, że to ważne rozróżnienie. Mnie uczono, żeby nie oceniać/osądzać innych ludzi i jakoś nie śpieszno mi w tym kierunku. Trudno mi też dostrzec w tym ocenianiu głębszy sens. Uczono mnie też by nie zaglądać innym do kieszeni. I tego się staram trzymać. Natomiast, jaśli babcia chce poczuć się potrzebna, dowartościowana i to za swoje pieniądze. To czemu nie.
W zasadzie masz rację -to pranie mózgu, ale nie mamy na to wpływu, a jeśli ją to uszczęśliwia???
Inna sprawa, co jest z tym pokręconym światem i Kościołem, że jego władze nic w tej kwestii nie robią? Taki proceder niszczy wizerunek całego Kościoła -instytucji i jakoś nikomu nie zależy by coś z tym zrobic:(
Bahus... ja tylko próbuję powiedzieć, że każdy ma prawo decydować o sobie... że jeśli Babcia życzy sobie wspierać dalej finansowo rodzinę, to ku obustronnej radości niech to robi dalej... ale jeśli ta sama Babcia życzy sobie jednak polecieć na Hawaje, ufundować cmentarz dla świnek morskich bądź wesprzeć radio, to jej wola... i rodzina wspomnianej Babci powinna to uszanować, bo dzieci Babci dawno już osiągnęły pełnoletność i podobnie jak Babcia mają własne pieniądze... a że potrzeby rodziny rozmijają się z potrzebami Babci... trudno... póki Babcia nie jest ubezwłasnowolniona, może wydawać pieniądze na dowolny wybrany przez siebie- nie rodzinę- cel... Pamiętaj, że nie tylko Ojciec Dyrektor potrafi wymusić od Babci "wdowi grosz"...
Dla mnie taka reakcja ludzi wyzbywających się ostatnich groszy kojarzy się z uzależnieniem jak w sektach. Członkowie sekt raczej rzadko bywają porywani. Też z włąsnej woli przekazują im wszystko co maja. Inna sprawa jeśli to chęć odkupienia win, to ileż ich musiało być?
A co ciekawe ,mlode osoby tego chyba nie robia ! takie babcie to by oczy wydrapaly ,jakby co powiedzieć na to radio:) Ojciec Tadeusz jest dla nich idolem, biada temu kto sie sprzeciwi.
Trudno chyba porównywać niesienie pomocy potrzebującym ludziom lub zwierzętom do zaspokajania zachcianek luksusowych komuś kto ślubował życie w ubustwie i niesienie pomocy innym, a nie ich dojenie.
Użytkownik CZOS napisał w wiadomości: > Trudno chyba porównywać niesienie pomocy potrzebującym ludziom lub > zwierzętom do zaspokajania zachcianek luksusowych komuś kto ślubował > życie w ubustwie i niesienie pomocy innym, a nie ich dojenie.
Jeżeli nie pasuje wydawanie pieniędzy na ratowanie koni, to może podejdzie wydawanie kilkudziesięciu, a czasem kilkuset złotych na koncert ognistowłosych gwiazd, które chyba raczej nie głodują.
To są jej pieniądze i może robić z nimi co chce. jak byłam panna i można było odliczyć darowiznę to sama wysyłałam na ta rozgłośnie i często jej słuchałam. Utrzymanie radia i telewizji bardzo dużo kosztuje.
Nie chcę oceniać tych ludzi, ich pieniądze, ich wola, nie potrafię jednak zrozumieć jak można dać sobie tak wyprać mózg. Poniżej jeszcze jeden kwiatuszek, od niewątpliwie bardzo wierzących i bogobojnych jednostek.
Sama tez daje na msze za zmarlych z mojej rodziny raz na rok,ale nigdy mi nasz proboszcz nie wymienil sumy! zawsze mowi co laska.Do czego to doszlo! Mam nadzieje ze mi tak nie odwali na stare lata z tymi datkami ,chociaz nic nie wiadomo :)
To i tak niedużo:)))) Nasz "wielebny" woła za gregorianki 1500, bo za pojedynczą mszę ludzie dają 50 zl. Moim zdaniem ludzie sami uczą księży pazerności. Bo jak sasiadka da 40 to druga 50, żeby ksiądz nie pomyślał ze jest gorsza. I tak się kręci a ksiądz bierze i ta "co łaska "coraz większa:))))
Użytkownik alfa_beta napisał w wiadomości: Moim zdaniem ludzie sami uczą księży > pazerności. Bo jak sasiadka da 40 to druga 50, żeby ksiądz nie > pomyślał ze jest gorsza. I tak się kręci a ksiądz bierze i ta "co łaska > "coraz większa:))))
U znajomych była podobna sytuacja. Babcia mieszkała w domu ze swoją córką. Babcia zajmowała dół domu a córka górę. Pewnego razu babci zepsuła się lodówka i nie było rady - trzeba było kupić nową. Babcia miała fajną emeryturę (około 1800zł), więc stać ją było na zakup bo nikt od niej gorsza nie brał a córka utrzymywała cały dom i ponosiła wszystkie opłaty. Powiedzieli babci ile lodówka kosztuje, a babcia w płacz, że nie ma tyle. I tu konsternacja jej dzieci. Po przeprowadzonym wywiadzie okazało się, że babcia co miesiąc wysyłała na Radio Maryja 1500 zł (słownie: jeden tysiąc pięćset złotych), sobie zostawiając 300 zł na przeżycie. Pomimo, że rodzina bardzo religijna ( i siostra zakonna w rodzinie i ksiądz), był to dla wszystkich szok. Nie wiem jak się sprawy teraz mają, bo nie pytam. Tyle wiem co mi w pierwszym szoku owi znajomi powiedzieli.
Co ten Rydzyk w sobie ma, że tak ludzi potrafi ogłupiać, to ja nie wiem.
Pewnie cytat nie będzie całkiem wierny, ale jednak..... Albert Einstein: "Głupota i wszechświat są bezgraniczne... Z tym , że jeśli chodzi o to drugie, to nie jestem do końca pewny...." A ode mnie - T.R. z Radia M. to uosobienie komunistycznej demagogi i zakłamania. Przykład jak socjotechnika i machiawelizm mogą służyć do wykorzystywania niewolników umysłu. Z pieśnią na ustach prują sobie żyły , żeby Im żyło się dostatniej. Chrystus, takich jak T.R. z Radia M., biczem ze Świątyni przegnał......
Wszyscy te starsze osoby rodziny traktują jak niepotrzebne, niedoinformowane, czekają tylko na zejscie starowinki. Cywilizacja młodości. Teraz nie wypada być starym. A Ojciec Rydzyk po prostu wykorzystał ten "target", swoistą niszę, o której marketingowcy i rodzina zapomnieli. Hasło "a po co babci", "niech se dziadek da spokój" ile razy dziennie słyszą w domach. Czują się niepotrzebni. Maja wielkie poczucie krzywdy, bo neguje się cały ich życiowy dorobek. Pewnie że na starosć jakoś chce się bliżej do Boga i zwraca się czlowiek ku sprawom ostatecznym, ale to ich prawo, a nie zdziwaczenie.
Starsze osoby w radiu mają poczucie jednosci i wspólnoty. To nie babcie i dziadkowie mają źle w głowach, ale Ci, którzy to wykorzystują. I tak, złe jest to, że robi to ksiądz. Bardzo złe, ze pozwalają na takie manipulacje władze koscioła i władze świeckie. I to ich nalezy piętnować i potępiać. Nie babcie i dziadków. Jakoś nie wyrzekamy na osoby, które ostatnie pieniądze wydają co miesiac na zakupy bez sensu nie na potrzeby życiowe, a np. na kolejna parę butów, torebkę, elektroniczny gadżet, telefon komórkowy i żyją na kredyt. To oni powinni te pieniadze spożytkowac w rozsądny sposób.
Starsze osoby mają prawo być zagubione w tym nowoczesnym pędzącym świecie. Nie ma nikogo, kto z cierpliwościa by ich poprowadził, pozwolił poczuć się potrzebnym dowartosciowanym i pokazał, ze można korzystać z uroków życia bez wyrzutów sumienia. Bo większośc tych osób tego nie umie, urodzona i wychowana, żyjąca, w czasach biedy i wiecznych oszczędnosci i braków.
Nie wiem, czy nie pisze zbyt chaotycznie. Chodzi o to, że to radio daje tym osobom coś czego nie mogą uzyskać u najbliższych i w swoim otoczeniu.
Duniaszko, nie uzywaj w takich przypadkach słowa WSZYSCY, ubliżasz tym wielu osobom w tym bardzo źle mówisz o sobie(!) Mówiac o zagubieniu się w dzisiejszym świecie, cały czas mowa jest w tym wątku tylko o STARSZYCH OTUMANIONYCH, ... błąd, nie tylko ludzie u schyłku życia dali sie otumanić. Już dawno temu podałem przykład działań "wyznawców" tego urzędnika Kościoła i stwi3erdzono, że mam "wypaczony światopogląd". Ciekawe jaki świtopogląd mają ci urzednicy kościoła cywilni i duchowni, którzy mają zdanie podobne do mojego, czyli negatywne o szefie toruńskiej rozgłośni. Nie używam świadomie nazwy tej rozgłośni, gdyż uważam, że nazwanie jej Tym Imieniem jest profanacją. Dla mnie Jej Imię to świętość z kilku powodów ale to już inna sprawa.
Przepraszam, jeśli słowo "wszyscy" zabrzmiało zbyt uogólniająco. Absolutnie nie miałam na myśli nikogo z forum, ale pewien typ ludzi spychających osoby starsze na magines życia. Oczywiście są i młodsze osoby, które żyją we Wspólnocie RM - bo nie czują się tam wyrzucone poza nawias życia. Tyle tylko, że wątek dotyczył staruszki, stąd moje skupienie na starszym pokoleniu.
Zastanawia mnie jaki zysk dla osób we władzach świeckich przynosi wspieranie działań Ojca Założyciela? No bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, ale przecież oni mu te pieniądze dają, wiec jaki zysk? Oświećcie mnie.
Duniaszko, zrozumiałam Cię doskonale i zgadzam się z Tobą w 100%. Uchwyciłaś całą głębię tego problemu. Bo z całą pewnością jest to problem. Ja równiez nie moge zrozumieć jak władze kościelne mogą pozwalać na coś takiego.
Moja Mama tez wysylala co miesiac pieniadze/nie wiem ile/.Gdy z Mama rozmawialam przez telefon/nie mieszkam w Polsce/stale prosila o przeslanie pieniedzy bo potrzebuje.Wysylalam do czasy -gdy siostra ,ktora przyjechala w odwiedziny do Mamy zastala pania ,ktora zbierala pieniadze na w/w radyjko.Pania pogonila a Mamusi powiedziala ze,jezeli ma za duzo pieniedzy to Ona/siostra/tez chetnie wezmie.Przekazala mi te wiadomosc i od tego czasu Mamusia juz nie potrzebuje ekstra pieniedzy.Mamusia tez ma niezla rente ok 1500zl.i wszystko co potrzeba w domu.Z siostrami dbamy o Nia .Niestety nie bede sponsorowac kogos innego.Osoby,ktore maja "swoj" wiek za bardzo podatne na wszelkie manipulowanie nimi.Niestetu ojciec Tadeusz to bardzo wykorzystuje.
Ja troche nie na temat, ale jak te msze gregorianskie sa takie drogie, to ja oglaszam, ze moge odprawiac za 600 zl. Jesli sa tu wierzacy-potrzebujacy to bardzo chetnie podam numer konta:))) Jestem w stanie odprawic nieograniczona ilosc gregorianek. Taniej niz ojciec Rydzyk, taniej niz miescowy pralat. Tylko u Lucky!!! Jedna gregorianka za pelna cene, druga za polowe!!!! Modle sie tak samo skutecznie jak ojciec Dyrektor:))))
Marylko, to sie podzielmy, ja Ave Maria zaspiewam za jedna trzecia a droga modlitwy o polowe krotsza niz z Ameryki, wiec koszty troche mniejsze, prawda???? Dyrektor...kur.a chyba cos mnie trafi,jak nie szlag, to jego wstredna morda nie da mi zasnac!!!! Nie zapomne wykorzystywanie mojej Babci za moje dolary w imie Boga i Syna i Ducha Swietego Amen!!!!!!!!
tineczko, ty wiesz, ze ja jestem wierzaca katoliczka, ale doszlam juz dawno do wniosku, ze moja wiara (katolicka) powinna sie calkiem inaczej nazywac!!! Bede z wami spiewac Ave Maria, za darmo!!!
Użytkownik luckystar napisał w wiadomości: > Ja troche nie na temat, ale jak te msze gregorianskie sa takie drogie, to ja > oglaszam, ze moge odprawiac za 600 zl. Jesli sa tu wierzacy-potrzebujacy to > bardzo chetnie podam numer konta:))) Jestem w stanie odprawic nieograniczona > ilosc gregorianek. Taniej niz ojciec Rydzyk, taniej niz miescowy pralat. Tylko > u Lucky!!! Jedna gregorianka za pelna cene, druga za polowe!!!!Modle sie tak > samo skutecznie jak ojciec Dyrektor:))))
No ja mszy nie odprawię bo niezbyt dobry jestem w tym rzemiośle, ale mogę się zająć sprawami urzędowymi....I podobnie jak przewielebny tatuś Grzybek szukać luk w prawie abyś Lucky wyciągała z interesu jak najwyższe profity....A radio możemy nazwać "Radio Marylka" Bahus
Jestem za Radiem Marylka!! Marylko, tineczko, bahus jest piata rano, a ja chyba pobudzilam wszystkich sasiadow moim atakiem smiechu!! Dawno sie tak nie ubawilam:)))))))))))))))))
Użytkownik luckystar napisał w wiadomości: > Ja troche nie na temat, ale jak te msze gregorianskie sa takie drogie, to ja > oglaszam, ze moge odprawiac za 600 zl. Jesli sa tu wierzacy-potrzebujacy to > bardzo chetnie podam numer konta:)))
Że ja na to nie wpadłem wcześniej, jedna z "moich" lekarek, mówi że zawsze się modli jak jedzie ze mną, i tu jest interes do zrobienia. Niech się modli za konkretne dusze a kasa na pół, business is business UWAGA! u mnie 500zł za 10 dusz, abonament miesięczny 2000zł.
Lucky ale sie usmialam to moze daj ogloszenie ze bierzesz taniej o Rydzyka ,a na pewno chetni sie z znajda.Sama tez zamowie u ciebie gregorianke,jak sie skutecznie pomodlisz zebym wygrala w lotto,oczywiscie jak bedzie kumulacja, to zyskamy na tym obie :)))
Falkor, nie sadze. Bez wzgledu na to po czym stapam, to mysle, ze moj lod jest duzo grubszy od tego, po kotrym stapa pan Rydzyk i inni. Czy nie uwazasz, ze to wlasnie handlarze sakramentami (Jezus udzielal ich za darmo), ktorzy potrafia wyciagnac ostatni grosz od biedaka stapaja po cienkim lodzie? A moze w ogole nie ma zadnego lodu? moze nie ma religii? moze jest tylko ludzka chciwosc? i chec wykorzystwyania slabszego?
O ja piorkuje!!! to jak gregorianke wprowadzono przy okazji tego mnicha, przy ktorym znaleziono pieniadze, a nie powinien ich miec, to cos mi sie wydaje, ze Rydzyk jest juz teraz najbardziej zajety odprawianiem gregorianek za samego siebie:)))))) Tak na zas;))
Marylko, ja tez piorkuje!!!!:)))))) Wiec , jedyny wniosek jaki wyciagam z tych "gregorianek", to , ze wszystko sie da zrobic w imie B:)))) Jejku, tak na wszelki wypadek, musze cos wlozyc do koperty i wyslac na gregorianke, za mnie, bo kto wie???? :)))))))
Marylko,odprawiają.Cztery lata temu zmarła moja babcia i dobra kobitka sama sobie uskładała na gregoriankę.Ja akurat nie mieszkałam z babcią ,dzieliło nas 60 km,ale mojej mamy brat ,bratowa i ich córki dzielnie chodziły na te msze.Przez te 30 dni zawsze ktoś z rodziny był na mszy.Babcia zmarła mając 94 lata i od iluś tam lat,przypominała,że ona ma odłożene pieniądze na gregoriankę.Jak zrobiła uszczerbek -dała prawnukom,to potem dokładała z emerytury,ale odłożone musiały być.
W tym roku zmarł brat mojej mamy i przed chwilą zadzwoniłam do kuzynki i spytałam o akualną cenę gregorianki akurat w tym jednym konkretnym kościele.Moja ciotka zapłaciła 1200 zł.Ksiądz nie mówił ile ma zapłacić,ale policzyła sobie ,że skoro zwyczajowo za jedna mszę daje się 50 zł,to wychodziło,że 1500 zł za gregoriankę,ale dała 1200zł i tez było dobrze.
Pewnie sama płaciłaś na to radio sporą kwotę a zwaliłaś biedę na babcię ,która przyszła opłacić rachunki ,wszyscy płacicie tylko się nie chcecie przyznać.!!!
Juz drugi raz spotkalam sie na tym forum z tym tematem. Nie znam sytuacji, nie znam pana Rydzka, ale po tym co tu czytam wsadzilabym go (i wszystkich jego wspoldzialaczy) za kratki!!!
Upss ! Sanelcio ale naraziłaś sie mocno ''wierzacym '' w misje i Ks . Tadeusza !! ehhehe..........Nie tak szybko trafi tam gdzie jest jego miejsce , bo wokół siebie silny eletorat .. babć , dziadków .. rodzin katolickich . adwokatów , prokuratorów !! Póki co czekajmy ... ))) pozdrawiam . pa!!
Użytkownik megi65 napisał w wiadomości: > Upss ! Sanelcio ale naraziłaś sie mocno ''wierzacym '' w misje i Ks . > Tadeusza !! ehhehe..........Nie tak szybko trafi tam gdzie jest jego miejsce , > bo wokół siebie silny eletorat .. babć , dziadków .. rodzin > katolickich . adwokatów , prokuratorów !! Póki co > czekajmy ... ))) pozdrawiam . pa!!
Śledząc historię ludzkości, można wywnioskować że dyktatorzy przeważnie zawsze padali. Bahus
Jakos mnie ta sytuacja nie dziwi.Przeciez zima idzie i ojciec dyrektor napewno nowych opon potrzebuje do auta:).Odpowiadajac na pytanie zawarte w tytule: mysle, ze to jednak nie naiwnosc a naiwnie pojmowana wiara. Babulinka mysli, ze jak sluzy kosciolowi,ktory mozna uznac za boska ambasade na ziemi, to sluzy Bogu.Jej prawo...niestety.Osobiscie doswiadczylam czegos zupelnie innego,jak zginal moj maz to ksiadz z mojej bylej parafi nie chcial wziac zadnych pieniedzy za pogrzeb, przychodzac po kolendzie przynosil dla dzieci cukierki i tez nie bral pieniedzy (chcialabym zaznaczyc, ze wiedzial ze powodzi mi sie calkiem przyzwoicie).Nie chcialabym przewartosciowac w osadzaniu calego kleru, jako instytucji dojacej nas krowy-wiernych.Lichen i Radio Maryja uwazam za zwykla manufakture robiaca duze pieniadze i calkowicie sprzeczne z zasadami wiary
Nie. Akurat w tym czasie dzieci posyłałam do I Komunii. W 2000r. syn uczył się po staremu (tak jak mnie uczono), a 2 lata później córka już uczyła się po nowemu. Muszę przyznać, że mnie to bardzo wtedy zaskoczyło.
A Kościół to ojciec Rydzyk i jego imperium? Jestes pewna?
W sumie to łatwo sięgnac ludziom do portfela- każdemu klesze, każdemu kaznodziei... Wystarczy powiedzieć, ze to dla Boga... a potem zawsze można wytłumaczyć, ze przeciez Bogu niepotrzebne...
Sądzę że cały kościł katolicki zaczynając od rzym to najstarsza S.p.z.O.O podstawą działalności kościoła jest kasa ichyba tegonie muszę udowadniać. Natomiast niektórzy urzędnicy mają troche przyzwoitośći.
A może warto by było uzasadnić swoje zdanie. Wiesz, ile niewinnych głów spadło tylko dlatego, że "wszyscy wiedzieli" i "nikt nie musiał nic udowadniać"? Nie potrafię też pogodzić zwrotu "cały kościół katolicki" z ostatnim zdanie twojej wypowiedzi. Jeżeli bywają przyzwoici, to czemu piszesz, że cały jest do niczego? Nie rozumiem też, dlaczego dostrzegacie finanse Kościoła, a nie widzicie, że kręcą one praktycznie wszystkimi branżami włącznie ze służbą zdrowia (nie ma pieniędzy, nie leczymy).
Zastanawiałaam sie, kiedy znowu ktoś wyskoczy z wątkiem o wierze, religii itp., w końcu na WŻ to wielce chodliwy temat.
Mój dziadziuś co mięsiąc wpłacał pieniądze na sanktuarium Maryjne w LIcheniu. On i wielu innych, którzy w ten sposób chcieli swoją cześć Bogu okazać. Popełnili jednak straszny błąd, bo z powodu ich datków magiczny, piękny kościółek od którego z dala biła wielkość i moc zamienił się w martwy, ale bogato przyozdobiony budynek z latarniami i ławeczkami parkowymi w środku. Zamiast świętych obrazów, na wielu scianach są "cegiełki" typu: "Magdalena Tkacz, USA", "Regina W. z rodziną, Kanada" itp.
Ludzie ,Osłupiałam!!!! Pomyślałam ,że jeśli to prawda z tym 5 przykazaniem ,to stała się straszna tragedia. Poszukałam w necie . 5 przykazanie brzmi "Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła" Uf! Wiem ,wiem to może znaczyć wszystko ,ulżyło mi jednak ,że przynajmniej nie tak butnie i wprost.
WZ , chcacy, niechcacy, jest strona jednoreligijna i jedno tradycyjna, a skoro juz taka ,to dajcie sobie spokoj na wypominanki, te lepiej uprawiac w kosciele. Te przepychanki ani nie ciesza, ani nie zadawalaja, szczegolnie tych z innej strony stolu, gdziekolwiek ten stol stoi, zwlaszcza jesli nie z tej strony sciany. Plucie pod wiatr jest strasznie smutne. Ja ani nie nauczam, ani nie pouczam.
Wyobrazam sobie ludzi samotnych dla ktorych zbawienne slowa Ojca Dyrektora sa jedyna droga do Nieba. Bo ani nie maja wyobrazni, ani towarzystwa do innej drogi. To jak bilet do kina. Tez kosztuje, a co dopiero karnet. Szczegolnie dlugotrwaly. Trzeba dbac i o kino i o produkcje. Niewazne, ze wazne Koscioly sa jak dzieci szczegolnej troski w ktorej to trosce uczestnicza wszedzie na swiecie i Ministerstwa Kultury i Unesco i co sie da.
W trzech okolicznych kosciolach mamy dwoch polskich ksiezy i jednego Afrykanczyka. Pensje pobieraja z krajow wysylajacych. Czy naprawde gmina Konin jest na tyle zamozna, zeby oplacac ksiedza ktory odprawia msze dla kilkunastu najbogatszych Francuzow w najbogatszej dzielnicy Paryza?
Ale to nie moja sprawa. Rowniez nie moja sprawa sa alimenty wyplacane przez Kosciol co miesiac na te biedne dzieci, co nie zaznaja ojca (wcale nie-boskiego), o tym wyczytalam cale tony slow.
No ale nie mnie oceniac. Jesli te biedne, samotne staruszki chca i musza finansowac i grzechy i fanaberie swoich Ojcow Dyrektorow, to dlaczgo nie pozwolic. Kiedy bylam mloda studentka rozjezdzalam sie jak durna taksowkami, fakt, ze w tym czasie taksowki nie byly zadna oznaka luksusu, niemniej wszystkie korepetycje lecialy mi na taksowki. Za te same pieniadze matka moja zbierala skrupulatnie po okolicznych Desach stare ikony.
Kazdemu podlug potrzeb, prawda?
Zostawcie te potrzebujace Rydzykowi, krucjate przeprowadzajcie w nalezytych urzedach, tutaj to nic nie da. Malo tego, wniesie jakies niepotrzebne niecheci.
Mi też to przyszło do głowy, to znaczy to o płaceniu za zaspakajanie własnych potrzeb. Przecież ktoś mółby powiedzieć, że zamiast pakować pieniądze w internet mógłbym kupić dziecku czekoladę albo żonie piwo. Ktoś mógłby zarzucić operatorowi sieci, dystrybutorowi i nieważne komu jeszcze, że zniewala mnie i wyciąga ręce po moje pieniądze. Tylko czy takie rozumowanie miało by sens? Potrzebuję, mam pieniądze, korzystam. Z babciami tak samo.
Jednak co innego płacić za USŁUGĘ, a co innego dawać (wcale nie!)"datki" za obłudę. W imię szceścia posmiertnego, czyli co, przekupstwo(?!) ... tylko kogo przekupuje się w ten sposób. Chyba nie Stwórcę. Ciekawe ilu "pomazańcow": buddyjskich czy innych, żyje w takich luksusach i rozjeżdża się limuzynamii ... zachowuje się jak pan T.Rydzyk. O pokorze "sługi bożego" nie wspominając.
Przypominam, że rozmawiamy raczej o postawie babci, a nie o stylu życia ojca dyrektora. Chciałem jedynie powiedzieć, że babcia może chcieć poprawić sobie samopoczucie, może chcieć czuć się potrzebna, a może dostrzega w owym radiu narzędzie do walki z bezbożnością (bo w radiu mówią, że trzeba żyć tak, jak ona przed laty) i chce się do tej walki przyłączyć. Myślę, że w życiu nie ma prostych motywów, one często się przeplatają, więc pisząc, że babcia próbuje przekupić Stwórcę zanadto upraszczasz problem, tym bardziej, że w większości religii znane jest pojęcie ofiary. A może owa babcia ma jeszcze inne motywy. Zobacz, ludzie potrafią dawać datki choćby po to, by poczuć się zamożniejszymi, by uspokoić swoje sumienia. I trudno powiedzieć, że jest to korzystanie z jakiejś usługi. Zauważ też, że babci jakoś nie przeszkadzają owe luksusy i limuzyny. Nie wiem natomiast, ilu przywódców religijnych żyje na takim poziomie, nie wiem, ilu ty znasz, przypuszczam jednak, że zarządcy rozgłośni radiowych, stacji telewizyjnych, wydawcy gazet i czasopism maluszkami nie jeżdżą. Zaznaczam, że nie wypowiadam się na temat ojca dyrektora, nie potępiam go i nie bronę.
i dlatego babcie trzeba uswiadomoc, oswiecic, ze to oszustwo! Gdyby ta osoba swoje pieniadze przeznaczyla na dom dziecka, szpital, ludzi niepelnosprawnych.......................molabym wymieniac do jutra ile jest naprawde potrzebujacych w kraju, wtedy "zlozylaby ofiare" ktora moze uspokoic jej sumienie! Pozdrawiam.
Dokładnie o to chodzi. Ta i inne babcie są po prostu oszukiwane. Mówienie, że to ich sprawa jest chowaniem głowy w piasek. Przecież właśnie często ludzie starsi są oszukiwani przez innych niż ojciec dyrektor oszustów. Czy ich tez mam rozgrzeszyć, bo mają swoje potrzeby. Żaden z oszustów oszukujących ludzi starszych nie ma setnej części z tego co ma ten nadworny oszust swego pana!!!
A myślisz, że w takich babciowych wpłatach to chodzi o "uspokojnie sumienia"?
Uśmiechnęłam się, kiedy tak zaczęłaś tworzyć listę "prawomyślnych" biorców :) niemalże jak w zakończeniu "Kilera" w którym Jurek po dokonaniu rozlicznych akcji dobroczynnych wsparł jeszcze na koniec film polski... i poźniej żałował... :)
Wiecie co? Dajmy już spokój tej biednej Babci... niewłaściwemu wg nas wyborowi, jakiego dokonała... A może by tak bez wywlekania sprawy na forum zastanowić się we własnym zakresie nad tym, czy my sami potrafimy kogoś wspierać... komuś pomagać... czy nasze wspaniałe gesty można podziwiać nieustannie tylko na płaszczyźnie życzliwych planów... ??? Ja tam w gruncie rzeczy Babcię podziwiam za jej zapał i konsekwencję w działaniu!
Co jest oszustwem? Emocje babci? Przecież ona naprawdę może czuć się lepiej, bardziej potrzebnie. Może faktycznie budzą się w niej siły witalne, gdy słyszy jak wypomina się innym błędy, które i ona widzi. Warto też pamiętać, że często pojawia się poczucie przynależności, tak bardzo potrzebne, a którego w samotności i ciszy tak bardzo brakuje. Przecież to ludzie często zupełnie samotni. I to nie jest oszustwo, to nawet nie iluzja. To jest coś, co ci ludzie autentycznie czują. A przynajmniej mogą czuć. Dodaj do tego audycje, które same w sobie są niezłe i potrzebne babci. Piszesz o domach dziecka, szpitalach, ośrodkach szkolno-wychowawczych i masz rację. Problem w tym, że babcia nie ma do tego dojścia, nie utożsamia się z tym, wobec wielu akcji jest ostrożna, a tu wszystko jasne i proste. Na zakończenie znana prawda: Starych drzew się nie przesadza. Zapewniam cię, próbą uświadamiania babci zrobisz więcej krzywdy niż pożytku.
Odniosłem się tylko do treści posta, natomiast jeśli o zajęcie stanowiska częsciowo (wyjaśniłem tam dlaczego) zrobiłem to w poscie wyżej. Co do zarządców stacji TV, radia i mas mediów, nie zaczynali oni od ... składek na stoczniowców i defraudacji.
Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć lub łac. secare, sectare - odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś) - pierwotnie określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną. Współcześnie termin kontrowersyjny (według jego przeciwników będący elementem pseudonauki), nie uznawany przez niektórych religioznawców[1]. Według nich każda grupa wyznaniowa i religijna może być nazwana sektą, z braku jedynego punktu odniesienia (względność). Sektą w znaczeniu potocznym są wszystkie podgrupy religijne, które odłączyły się od wyznania wiodącego i głoszą dogmaty niezgodne z dogmatami grupy macierzystej. Termin używany między innymi przez chrześcijan[2] w odniesieniu do mniejszości wyznaniowych, m.in. które oddzieliły się od macierzystej organizacji wyznaniowej i które z uwagi na stosowane przez nie metody uważają za niebezpieczne.
Sektę, według definicji encyklopedycznej, charakteryzuje zespół wybranych cech, które często uznawane są za negatywne przez oficjalne instytucje państwowe lub religijne, m.in. autorytarne sprawowanie władzy przez przywódcę sekty, traktowanie członków sekty w sposób instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez wybrane osoby lub grupy osób) z celami religijnymi lub parareligijnymi, brak samokrytycyzmu, dążenie do uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników kontroli (np. rodzina lub media)[2].
Użytkownik as napisał w wiadomości: > O tym majbachu (nie wiem jak się to pisze) As, proszę, nie zartuj. Pan Rydzyk jeżdzi od kilku lat pożyczonym samochodem. Nawet dziecko z podstawówki każe Ci się stukać w czółko i powie byś nie robil z niego pacana.
Dlaczego mam nie wierzyć? Niestety nie mam kogo zapytać jakim autem jeźdz by miec pewność czy to jest prawda czy oszczerstwa. Przecież w tej sprawie nie będę pisać do samego Ojca Rydzyka.
Ojciec Tadeusz, kogo on jest ojcem, matko, Ty chyba nie mowisz powaznie??? To jest demagog nad demagogami, wykorzystuje ludzka glupote, tak jak kazdy zalozyciel sekty. Narazie chce tylko pieniadze , bo mu sie w dupie przewraca i niestety ma pod soba fanatykow i wlasnie dlatego i tylko dlatego udaje mu sie trzymac wszystkich w swojej mocy. Z historii juz wiemy, jak sie konczylo niejedno tego typu "spoleczenstwo" i "wspolnota". Ciekawa jestem, czy pojda jego owieczki chetnie na smierc masowa w imie tego ojca??? Ja juz nie moge czytac o tej wstretnej gebie, wystarczy na goscia popatrzec!!!!
Nie moge zrozumiec, dlaczego wladze kosciola i rzadu na cos takiego zezwalaja??? Wolnosc religijna nie ma nic wspolnego z fanatyzmem sekt!!!!
Ocknij sie, ten czlowiek nie jest zadnym ojcem dla nikogo, on kocha tylko mamona i najprawdopodniej jest psychopata, tak jak Hitler , Stalin i Usama Bin Laden.
Ksiadz z zakonunu nie zaklada wlasnej stacji radiowej, bo jego rola jest troszczyc sie o owieczki w parafii. Ksiadz z zakonu nie nazywa sie dyrektorem!!!! Sluchalam z ciekawosci, to normalne pranie mozgu, nie mozesz tego pojac????
Odnoszę się do wczesniejszej Twojej wypowiedzi- dlaczego Kościół nic z tym nie robi. Mnie sie wydaje, że Kościół, jako instytucja... hmmm... wsteczna, po prostu nie ma pomysłu, jak zagospodarować to całe wielkie morze ludzkiej nadziei... I mimo, ze pojawiaja się głosy, że moze działalność tego pana jest taka nie całkiem... to jednak większa obawa jest o tych ludzi ( o te owieczki), które zaufały, które znalazły swoją codzienność w tym radio. I właśnie w tym chyba rzecz- żeby NAJPIERW zaproponować coś w zamian- tym wszystkim ludziom, wyrzuconym poza margines życia, straszym, czujących się zawadą dla swojej rodziny, nie umiejacym juz tak szybko doskoczyć...( była juz o tym mowa)
To nie ma nic wspólnego ani z wiarą, ani z bezmyślnością- Autorce tematu najwidoczniej brakuje zrozumienia najprostszych spraw, skoro tak ujmuje sprawę.
Dopóki my- krytykujący tego pana, nie wymyślimy alternatywy dla ludzi, których nazywamy omotanymi- takie (...) będa zbierac swoje zniwo... i kosic kasiura.
Babcia, która wpłaca pieniądze- naprawdę nic nie jest winna. Obojętnie- czy jest otumaniona propagandą, czy cokolwiek inne- ma prawo i nikomu nic do tego. I najzupełniej zgadzam się z Kokliko- to usługa, za którą trzeb aslono zapłacić.
czy osoby płącące czują się uciemięzone? Trzeba by ich spytać, ale ja sądzę, że nie. Płacą z radością, z wdzięcznością, ze ktoś jeszcze coś od nich chce, zę zauważa, ze zyją... I jeszcze tak pięknie mówi o tym w radio...
Stawianie takiego pytanie- wiara czy bezmyslość, jest zwyczajnie okrutne i bezczelne!
Agik, dla mnie dzialalnosc tego demagoga jest okrutna i bezczelna!
Kosciol pogubil sie w swoim zadaniu, tez kochajac mamona za bardzo, zapomnial o roli pasterza i wlasnych owieczkach.
Nie zgadzam sie z nikim, ze trzeba placic za jakakikolwiek humanitaryzm , za msze, za wiare. To gdzie nagle ludzie sie podziali??? Nie czuja, nie widza, nie slysza??? To, co gorsi jestesmy od malp, ktore sobie pomagaja????
Użytkownik agik napisał w wiadomości: >Nie o to chodzi, ze TRZEBA płacić, tylko chodzi o to, że > słuchacze CHCĄ PŁACIĆ!!!
Jak juz wczesniej pisalam, znam te sytuacje tylko z tego forum.
Mozesz mi powiedziec (jezeli to wiadome), gdzie ida te pieniadze ktore sluchacze chca i placa. Czy ten "ojciec" kieruje je dalej na jakies projekty humanitarne?, jezeli tak, to przepraszam za wszystko co w tym watku napisalam.
To nie rozumiem tej "burzy" czyli ten "ojciec" nie moze sie wzbogacic, bo cale skladki ida na radio... jak babcie lubia sluchac tej stacji, to tak jak niektorzy napisali, ich sprawa co robia z pieniedzmi.
Ps.Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze z tych pieniedzy jest tylko ta stacja utrzymywana...
Mam taką sasiadkę- przychodzi pomóc synowi, który owdowiał. Ona nie słucha radia. Pomaga synowi. Uśmiechnięta, drepcze sobie po jeden schodek na dwa razy. Zawsze zagaduje " ale ta pogoda dokucza, prawda" ( usmiech), "ale pani to się zapracowuje, ciagle tylkow rozjazdach"... Normalnie cała się rozpromienia, kiedy przystaję w biegu, zęby poswięcić jej dwie minuty na wymianę zdań o pogodzie :(((
Nie wiem, jak to wygląda na tle małp... :(
Wiem, zę sąsiadka ustepuje mi miejsca na schodach- bo ja biegnę, a Ona sobie drobi po jednym schodku na dwa razy- ustępuje z miłym usmiechem, ze on ama czas...i moze przystanę, żeby podziękować za miły gest... :(
I wiem tez ( szkoda, że dopiero teraz), że moja babcia miała tak samo- dziękowała, za chwilę uwagi. Za obojętnie co- bylebym wykazała odrobine uwagi względem niej. Mogłam przeciez zapytac o byle co, a potem nawet nie słuchać...I tak byłaby przeszczęśliwa... Szkoda, ze kiedys tego nie wiedziałam...
Chodzi o to, ze sie pozwala na zalozenie takiego radia, na zalozenie konta na ktore legalnie moga wplywac pieniadze, bez zadnej kontroli,,,,,,o to chodzi!!!!
No i chodzi o to:
Nie chcesz widziec, nie chcesz mowic, nie chcesz slyszec ! ech............
Pieniądze legalnie moga wpływac do każdej organizacji, która się pojawi w jakims ( nie pamiętam ) spisie i przedstawi swój statut. I jesli tylko bedzie wypełniać cele statutowe- jest to legalne i ztego, co wiem- na całym świecie.
Nie zrozumiałaś mnie, a ja nie mam już siły Ci tego tłumaczyć. W każdym razie- z tego, co czytałam- niektóre organizacje kościelne i niektórzy hierarchowie Kościoła, sa równie zaniepokojeni ta deprawcją przeprowadzaną przed TYCH DOSTOJNIKÓW Kościoła, co my- zwykli zjadacze chleba. Ja z tego zrozumiałam tyle, że na razie nie maja pomysłu, jak zorganizowac, zaangażować tych wszystkich ludzi ( powiedzmy) "otumanionych" przez tego pana- tak by ludzie ci, nie "powstali" w poczuciu obrony swojego guru...Nie ma pomysłu na to, jak załagodzić sprawę, by rozmodlony tłum nie zamienił się w tłum "wkurzonych babć ninja" gotowych własną piersią zasłonić swojego... hmmm...
Głosy, by tę działaność ukrócić juz sa od dawna i równiez wypływają z kręgów kościelnych.
Natomiast- kosciół, jako instytucja przetrwał już wiele wieków, kilka schzim i wynika z tego, zę pospiech jest wskazany przy łapaniu pcheł- ja wierzę, ze coś wymyślą...
Jest tez jeszcze druga strona medalu- jak nie wylac dziecka z kąpielą? Oprócz działaności czysto zarobkowej radio to prowadzi tez inną działaność- duchową. I szkoda by było tego nie zauwazyć.
Kochana, ja mam zacmienie mozgu i napewno Ciebie nie zrozumialam:) W sprawach tego typu zaczyna mozg mi sie gotowac i czytam co chce:) Nie denerwuj sie moja glupota, palce szybsze od oczu i tego czegos co podobno mam w czaszce...a moze tam juz nic nie ma...hmmm, ale by to bylo niespodzianka, zrobia mi scaner i zobacza pustke:) To czym ja bede wtedy dysponowac??? Bede musiala sie zdac na laske i nielaske czego?
Zawsze ufam Tobie Agik, jak mi mowisz, ze cos wymysla, to wymysla!
Agik, Ty jesteś mądrą kobietą. Wszystko co napisałaś jest bardzo wyważone. Myślę tak jak Ty, tylko nie umiem tak pięknie wyrażać swoich spostrzeżeń i dlatego mało się odzywam. Dziękuję Ci i polecam wszystkim aby wczytywali się w Twoje wątki. Pozdrawiam serdecznie !
Tineczka napisała: "Ksiadz z zakonunu nie zaklada wlasnej stacji radiowej..." A nie słyszałaś o dokonaniach i planach św. Maksymiliana Marii Kolbego? Też był zakonnikiem, franciszkaninem. Poczytaj o nim, warto.
Tineczka napisała: "Ksi(ę)dz(a) z zakonunu rol(ą) jest troszczyc sie o owieczki w parafii." (Próbowałem zachować pisownię.) Nie masz racji. Troska o parafie to rola księży diecezjalnych. Zakonnicy, owszem prowadzą parafie, ale również bardzo często zajmują się innym formami duszpasterstwa: misje ludowe, środki masowego przekazu, sanktuaria, szkolnictwo, kontemplacja. Choć czasem i troska duszpasterska o owieczki w parafii wymaga użycia mediów, choćby własnej stacji radiowej.
Tineczka napisała: "Ksiadz z zakonu nie nazywa sie dyrektorem!!!!" Owszem, jeżeli odpowiada za wspólnotę zakonników, nazywa się przeorem. Ale jak nazwiesz zakonnika, który prowadzi chociażby szkołę, jeśli nie dyrektorem?
Tineczka napisała: "Sluchalam z ciekawosci, to normalne pranie mozgu..." Czy praniem mózgu nazywasz codzienny różaniec, Mszę św., koronkę i inne nabożeństwa, do których mają dostęp ludzie często samotni i schorowani. Czy praniem mózgu nazywasz porady kulinarne siostry Leonilli? A może praniem mózgu jest lektura Pisma świętego?
Tineczka napisała: "...nie mozesz tego pojac?" I tu akurat masz rację, nie potrafię pojąć, jak można potępiać cokolwiek, lub kogokolwiek nie posiadając elementarnej wiedzy w temacie.
Ja tę wiedzę (nie tylko elementarną) posiadam a jednak potępiam jego działania z całą STANOWCZOŚCIĄ. Zakonnik (w odróżnieniu od księży świeckich) powinien zajmować się tylko (!!!) sprawami wiary. O. Rydzyk moim zdaniem zasłużył sobie na ekskomunikę...ale kto zabija kurę znoszącą złote jaja? Bahus
Nigdzie nie napisałem, że brak wystarczającej wiedzy jest argumentem w dyskusji (Nie wiesz kim jest zakonnik, więc w Toruniu problemu nie ma). Razi mnie tylko to, że ktoś wylewa tyle jadu w oparciu o fałszywe przesłanki. Oczekiwałbym raczej rzeczowych i prawdziwych argumentów, które sprawią, że będę musiał i mógł zweryfikować swoje poglądy. Tego tu szukam i to znajduję. Choć, jak widać, nie wszędzie. Co do twojej wypowiedzi podjąłbym się dyskusji ze zdaniem o zakonnikach i polityce. Myślę jednak, że istotniejsza jest ta część o ekskomunice. Nie wiem, czy twój argument za jej brakiem (złotonośna kura) jest rzeczywiście pierwszorzędny. Chyba jednak nie. Przyznałbym raczej rację Agik, która kilkanaście postów wzwyż wskazuje na problem próżni, który powstałby po zamknięciu rozgłośni. Co zrobić ze słuchaczami, co im dać w zamian? Co oni wtedy zrobią? Nie problem obalić, problem zbudować nowe. A skoro posiadasz wiedzę nie tylko elementarną to wiesz zapewne, że skutki niektórych ekskomunik odczuwamy dziś, po blisko tysiącu latach i są one do dziś zgorszeniem.
Tineczka napisała: "...nie mozesz tego pojac?" I tu akurat masz rację, nie potrafię pojąć, jak można potępiać cokolwiek, lub kogokolwiek nie posiadając elementarnej wiedzy w temacie.
A tak a propos nie raza Ciebie skandale w Kosciele Katolickim, tysiace zgwalconych dzieci w imie Boga?????
To bohater naszej dyskusji zgwałcił tysiące dzieci? Nie wiedziałem, więc się nie wypowiadam. A tak zupełnie poważnie. Widzę, że upierasz się przy swoim i wypowiadasz się bez rozeznania faktów. Po pierwsze skąd wzięłaś liczbę skrzywdzonych dzieci. Po drugie, ja nie słyszałem o żadnym przypadku pedofilii w imię Boga. A odpowiedając na twoje pytanie, to skandale rażą mnie tak samo jak wiele innych rzeczy. No i co? Mam zastrzelić każdego, kto mi wygląda na pedofila? Jeśli kiedyś w jakikolwiek sposób będę mógł komuś pomóc to myślę, że pomogę. Dziś mógłbym tylko krzyczeć, opluwać i obrażać innych. Ale nie widzę w tym sensu. Myślę nawet, że ilość osób skrzywdzona przez krzyki i plucie, byłaby porównywalna z liczbą skrzywdzonych dzieci.
Falkor, ja rozumiem, ze jestes gleboko wierzacy, mnie nie interesuje Maksymilian i inni Swieci. Acha, to znaczy, ze ksiadz juz nie jest ksiedzem, nagle zrobil sie biznesmanem....srodki masowego przekazu...........hmmmm, tak wlasnie chca fanatyczni muzulmani "zalac" caly swiat swoja religia!
Jestem przeciwniczka szkol prowadzonych przez klerkow, obojetnie jakiej wiary!!!!
Codzienny rozaniec, matulu, komu to potrzebne? Az tak grzesza te Babunie??? A co to jest "koronka",bo zapomnialam. Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. Dla fanatykow 100% prawdy, dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura. Zyje w wieku XXI, kocham i szanuje moich homoeksualnych przyjaciol, szanuje zwiazki rodzinne bez brania slubu i dzieci w nich poczete. Szanuje kazda wiare i jej brak ,nikogo nie strasze pieklem. Nie wierze w niebo i nie wierze w pieklo. Wierze, ze tu i teraz mam szanse na to jedyne zycie na planecie ziemia. Tylo tu i teraz moge kochac, czuc. Tylko teraz!!!
Ps. a ta siostra Leonia wstawila przepisy na WZ???
Myślę podobnie i stwierdzam ,że jest to bardzo trafnie ujęte....Szanuję ludzi bez względu na ich wiarę,posiadanie i czy mają ślub kościelny czy cerkiewny czy ślubu nie mają wcale....to jest ich problem ,ich życie...ważne aby byli godni nazywania się istotami myślącymi.Denerwuje mnie to ,że taki T.R. naciąga biedne babcie,które wierzą,że dzięki datkom i klepaniom paciorków pójdą do nieba albo zostaną rozgrzszone za grzechy swoje.Szaman wsród indian zawsze był górą,był drugi po wodzu i w walce nie brał udziału-właśnie to moje skojarzenie kościoła i jego wyznawców typu w/w "babcia".Jeśli kogoś obraziłam to przepraszam,ale takie jest moje myślenie..."Babcia "wierzy,a jednocześnie jest bezmyślna...
Cieszy mnie, ze nowe pokolenie zaczyna myslec samodzielnie:) Dlaczego masz kogos przepraszac? Masz wlasna wolna wole i masz prawo do myslenia! Pozdrawiam cieplutko:)
hehehe....bo nie chcę brać udziału w pojedynku o księdza....ksiądz też człowiek i nich sobie zajmuje się sprawami kościoła....znam osobiście księdza jeżdżącego starym samochodem(z innym kolorem klapy od silnika),który uprawia kwiatki i je sprzedaje po bardzo niskich cenach.Jest jako człowiek i ksiądz bardzo w porządku.Nigdy by mu nie przyszło do głowy wydębiać od ludzi pieniędzy-ludzie i tak mają ciężko żyć-mówi.Taki powinien być właśnie wizerunek księdza .Może byłabym pobożna i ja....(hihihi....)
Tineczko, napisałaś:"Zyje w wieku XXI, kocham i szanuje moich homoeksualnych przyjaciol, szanuje zwiazki rodzinne bez brania slubu i dzieci w nich poczete." Szkoda jednak, że w swoim poście wyraziłaś brak szacunku dla ludzi, dla których codzienna modlitwa jest ważna(Codzienny rozaniec, matulu, komu to potrzebne? Az tak grzesza te Babunie?). Szkoda, że nie szanujeszsymboli/źródeł religijmości, jakimi są księgi Koran czy Biblia(Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. (...) dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura.). Szkoda, że odmawiasz praw obywatelskich ludziom, których światopogląd nie zgadza się z twoim(Jestem przeciwniczka szkol prowadzonych przez klerkow, obojetnie jakiej wiary!). Najbardziej jednak szkoda, że mimo tego, iż twój post ocieka jadem jakby przeszło po nim stado tarantul, ty spokojnie stwierdzasz: (Szanuje kazda wiare). Czy pozwolisz mi ten absurd wysłać do Teleexpresu. Może zostaniesz uhonorowana złotą czcionką? Wybacz, ale nie napiszę do czego może przydać się proponowany przez ciebie szacunek i o kant czego można go rozbić. Nie napiszę, bo ja, w przeciwieństwie do ciebie szanuję Tineczkę tak samo, jak każdego innego człowieka.
Wybacz mi, ale nie wierze w Twoj szacunek do tineczki, tak jak ja nie wierze w Twoja poblazliwosc religijna. Prawa obywatelskie, o czym Ty mowisz??? Co ma religia z prawami obywatelskimi????? Tak , szanuje kazda wiare, ktora nie robi krzywdy ludziom, zwierzetom i naszej planecie!!!
Sarkazm schowaj sobie do kieszeni, bo mnie nie jestes w stanie obrazic, zadnymi argumentami z pisma swietego, bo dla mnie swiete jest zycie tutaj i teraz i ludzie!!!
Nie wiesz, o jakie prawa obywatelskie mi chodzi. Myślę, że każdy obywatel, oczywiście zgodnie z przepisami, ma prawo do założenia i prowadzenia szkoły, posiadania i wykorzystywania rozgłośni radiowych. Ty odmawiasz tych praw ludziom, którzy w sposób otwarty manifestują swoją religię.
Tineczka, błagam cię trzymaj się faktów, przecież nigdzie nie używałem wobec ciebie argumentów z Pisma świętego. Zlituj się dziewczyno. Nigdy nie miałem zamiaru ciebie obrażać.
Jak święci są dla ciebie ludzie, przynajmniej niektórzy, pokazałaś w poprzednim poście. Proszę, czytaj, co napisałaś.
Nigdzie nie powiedziałem, że jestem pobłażliwy. Nie potępiam człowieka, lecz zły czyn. Człowieka staram się zrozumieć, choć czasem nie przychodzi to łatwo. Szkoda, że nie możesz porozmawiać z tymi, którzy mnie znają.
Wybaczam ci, że nie wierzysz w mój szacunek do Tineczki, szkoda tylko, że nie wiem z jakiego powodu, czym cię uraziłem.
Moj drogi, nasze drogi wiary nigdy nie beda jedna , szeroka autostrada. Ty masz swoje zdanie o prawach i religii a ja swoje. Dla mnie jest to bardzo prosta droga, religia ma sie zajac dusza , wychowywac dobrych ludzi, pokazywac cos glebszego od zwariowanego dzisiaj swiata. Na to wystarczy mnie skromny budynek koscielny, cisza i chwila zadumania, nie koniecznie musi to byc przeladowany kosciol z darciem spiewanych w nieboglosy psalmow. Radio i TW Islam jest rowniez sponsrowany przez fanatykow i glosi ekspresowe dojscie do raju, jak sie wysadzi w powietrze samego siebie i jeszcze pare innych .
Dla mnie istnieje tylko jedna zasada: wara religiom do polityki, do biznesu, do szkol, do wychowywania nastepnych fanatykow, WARA.
Niczym mnie nie uraziles i nie urazisz, jak kazda dyskusja na ten temat ma plusy i minusy i doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Moge napewno spedzic z Toba mile chwile dyskutujac temperature pieczenia wolowiny:)
No nareszcie zaczynasz pisać na temat. Ale chyba się nie zrozumieliśmy. Nie chodziło mi o uprawianie polityki w religii, czy religii w polityce (to jest temat na wielogodzinną rozmowę, nie tu), lecz o to, że dyskryminujesz ludzi wierzących. Odmawiasz panu Kowalskiemu prawa do prowadzenia szpitala tylko dlatego, że nosi koloratkę. Odmawiasz też rodzicom prawa wychowania swoich dzieci według bliskich sobie wartości. To jest sprzeczne z prawem, a łamanie prawa to przestępstwo. Dzięki za pozdrowienia.
Oto moje zdanie: Pan Kowalski z wyksztalceniem teologicznym i ubrany w koloratke (czy to suknia?, bo nie pamietam takiej nazwy). ma sie trzymac wybranego zawodu, czyli zajac sie duszami swoich "owieczek", glosic z ambony madre mysli. Do zakladania szpitali przez klerow WARA! Zadna kobieta nie mogla by przerwac ciazy w takowym szpitalu, obojetnie z jakiego powodu by to chciala zrobic. Wystarczy, ze bardzo wierzacy katolicy wysadzaja kliniki robioce aborty w powietrze, zabijaja lekarzy robiacych aborty ( USA ).
Odmawiam absolutnie prawo do wychowywania wlasnych dzieci wedlug sobie bliskich wartosci (religie). Odmawiam prawo rodzicom obrzezanie swoich niemowlat w imie wiary, albo przyjetej tradycji!!!!
Rytualne usuwanie łechtaczek metodą zabiegów quasi-chirurgicznych jest stosowane głównie w Afryce Środkowej oraz do niedawna praktykowane legalnie w Egipcie (co rzekomo wiąże się z tradycją faraońską). Praktycznie prawie niestosowane w innych krajach arabskich oraz islamskich i nieznane m.in.: w Tunezji, Algierii, Maroku, Jordanii, Libanie, Turcji itd.
W kulturach ludów mniej rozwiniętych obrzezanie kobiet jest znacznie bardziej okrutne. Może polegać nawet na stosowaniu wrzątku oraz wyskrobywaniu fragmentów ciała zamiast ich odcinania.
Od 1982 roku obrzezanie kobiet jest zabronione w Szwecji i karane wiezieniem nawet zrobione corce poza granicami kraju. Od 1-go pazdziernika tego roku kazda gmina ma prawo zabraniac szpitalom panstwowym obrzezania chlopcow, przez lekarzy tam pracujacych. W moim regionie zaden szpital juz tego zabiegu nie wykonuje. Parlament pracuje nad prawem zabronienia obrzezania meskich niemowlat w calym kraju. Dzisiaj moga prywatne kliniki ten zabieg wykonywac.
Uwazam, ze powinno sie chrzcic pelnoletnich ludzi. Niemowlak nie ma zadnego pojecia, ze jest zmuszony do przyjmowania wiary swoich rodzicow. Jako dorosly moze sam wybrac w co chce wierzyc!
Tak , masz racje, dyskryminuje , odbieram prawo rodzicom do robienia krzywdy w imie obojetnie jakiej wiary, tradycji!!! Chwala za to , ze tu nie jest to przestepstwem i nie bede ukarana:)
Dziekuje Beatko, teraz rozumiem, nasz protestanski ksiadz ( on/ona) tez takie nosi, ale nie sutanny na codzien. Na msze ubiera sie odpowiednio , znowu nie mam pojecia, jak to sie nazywa:)
Tineczko, a kimze ty niby jestes, ze uwazasz, ze masz prawo narzucac rodzicom co maja robic w sprawie religijnego wychowywania dzieci? Owszem, krzywdzic dzieci nie mozna, ale sprawa wyboru religii i wychowywanie w mysl jej zasad wlasnych dzieci jest - o ile wiem - jednym z podstawowych praw czlowieka. (A obrzezanie to chyba wiecej ma wspolnego z tradycja niz z religia, a juz chyba RM z tym nic wspolnego nie ma, nieprawdaz, wiec po co o tym tu pisac?)
Sprawa szkol czy szpitali prowadzonych przez instytucje koscielne chyba tez nie jest wykroczeniem, tak dlugo jak zgodna jest z prawem? A lapanek na wychowankow czy pacjentow to chyba nikt nie urzadza - nie ma przymusu, zeby z takich szpitali czy szkol korzystac. Dopoki jest wybor, dopoty nie widze w tym nic zlego.
Przestepstwem twoje wrzaski na forum nie sa, ale gdybys rzeczywiscie starala sie wprowadzic slowa w czyn, to nawet w tej wspanialej Szwecji moglabys miec klopoty, bo nikt nie ma prawa nikomu narzucac ani religii, ani rezygnacji z niej.
BTW piszesz: "Codzienny rozaniec, matulu, komu to potrzebne? Az tak grzesza te Babunie??? A co to jest "koronka",bo zapomnialam. Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. Dla fanatykow 100% prawdy, dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura." Czy ty nie zdajesz sobie sprawy, ze cos takiego mozna by uznac za obraze uczuc religijnych i w realu wytoczyc ci proces? Owszem piszesz, ze to tylko twoje poglady, ale gdybym ja np w obecnosci osoby o czarnym kolorze skory stwierdzila, ze moim zdaniem wszyscy czarni to ludzie nizszej kategori, to myslisz, ze to "moim zdaniem" uprawniloby mnie do wyglaszania takich pogladow i uwolnilo od zarzutu rasizmu?
Tineczko , a wiesz chociaz kim był Ojciec Masymilian Kolbe ? Bo jesli nie,to moze warto byloby poczytac i nie pisac bzdur ze Ciebie to nie interesuje.Dla twojej wiadomosci,Ojciec Maksymilian Kolbe oddal wlasne zycie w obozie koncentracyjnym w Oswiecimiu,ratujac drugiego czlowieka,sam zginal zeby mogl zyc ktos inny. http://www.kolbe.pl/kanonizacja.php?du=kanonizacja_homilia
Zanim sie zaplujesz zloscia, to przeczytaj, ze ten Ojciec mial wielkie plany wedlug Falkor na radio typu RM, o ktorym piszez nie za bardzo pozytywnie. Wiele osob poswiecilo swoje zycie w Oswiecimiu dla innych, ja nie honoruje zycie ksiedza nad innymi.
Jak sie nauczysz czytac ze zrozumieniem to moze kiedys porozmawiamy! a jadem plujesz sama,poczytaj siebie co wypisujesz! Ty bys na pewno nie poswiecila wlasnego zycia.Nie zauwazylam zebym cos zlego napisala, o Ojcu Maksymilianie w poscie do ciebie, bo przeciez tylko o nim w nim napisalam.
Jeśłi chodzi o ojca Maksymiliana to są też ludzie, którzy w jego życiorysie podają informację, że w czasie gdy dokonał tego wyboru miał świadomość, że jest nieuleczalnie chory, co nie zmienia jedynie faktu, że uratował życie innemu człowiekowi. Tak się skłąda, że te największe sekty jakimi są katolicyzm, islam, buddyzm i inne nie pozwalają tym mniejszym sektom się rozwinąć. Jak spojrzeć na definicję sekt podawaną również przez kościól to pasuje ona do każdej tzw. religii. Nie wiem jak w innych religiach, ale katolicka religia od zawsze wszystkim kupczyła i jej wiara w siłę dóbr materialnych trwa do dzisiaj, a nawet odnoszę wrażenie, że się nasila zgodnie z trendem ogólnym i jest to jedyna dziedzina w której chyba nawet przoduje.
> Nie wiem jak w innych religiach, ale katolicka religia od zawsze wszystkim > kupczyła i jej wiara w siłę dóbr materialnych trwa do dzisiaj, a > nawet odnoszę wrażenie, że się nasila zgodnie z trendem ogólnym i > jest to jedyna dziedzina w której chyba nawet przoduje.
Czosie nie uogolniaj, chyba malo wiesz. Tu gdzie zyje, koscoil jest wszystko inny niz bogaty. Place podatek koscielny i na papierku mam napisane, ze jestem katoliczka. Podatek placi sie od zarobkow, jezeli masz bardzo niski zarobek, jestes zwolniony od podatku. Jezeli nie chcesz tego podatku placic, wypisujesz sie z katolicyzmu i oficjalnie na papierku nie jestes katolikiem...ale mozesz nadal sie modlic,chodzic do kosciola... Ksiadz dostaje swoja pensje, w zaleznosci jaki etat ma w parafi i jak potrzebuje np. nowy samochod, to musi oszczedzac tak jak ja i ty... Nie znam tutaj bogatych ksiezy. Jak biskup odwiedza parafie, nie urzadza sie zadnych wypasnych przyjec, biskup siedzi lub stoi razem z ludzmi przy zwyklej bulce i butelce wody (lub piwa) Ps. Po bierzmowaniu syna, bylo stojace spotkanie z biskupem (bierzmowani, rodzice, goscie) z kawalkiem ciasta w reku i kieliszkiem wina/wody. Zgadalismy sie, ze nasz biskup zna biskupa opolskiego Nosola i go tez juz odwiedzil,... pogadalismy o Opolu...
To co ludzie wrzuca do koszyka, ksiadz nawet nie zobaczy, bo pieniadze ida do kasy parafilnej, ktora zarzadza rada parafialna. Ksiadz tez normalnie placi czynsz ze swojej pensji (zalezy gdzie mieszka) i oplaty za wode, prad.... Zyje jak normalny parafianin!
O koscioly sie dba, jako o zabytki...nie zeby Panu Bogu,zlotem swiecic.
Mamo Różyczki :) ależ to nie jest przykład bzdury, że kogoś coś nie interesuje... łagodności trochę, ludzie... rozmawiajac w taki sposób, to do niczego dobrego nie dojdziemy...
To dlaczego czlowiek, ktory ocalil setki tysiecy ludzi przed gwarantowana smiercia w Oswiecimie, nie jest na liscie Swietych???? Tez zaplacil wlasnym zyciem, do dzisiaj niewiadomo gdzie i kiedy i kto Go ukatrupil. Cos mi zmalal ten Maksymilian w porownaniu. http://pl.wikipedia.org/wiki/Raoul_Wallenberg
Przepraszam bardzo,na to pytanie ma odpowiedzieć Mama Różyczki?A cóż ona ma do tego?Może byś się zapytała księdza w sojej parafii?Myślę,że to byłoby lepsze źródło informacji.
Akurat u Was,jest nie tylko kościół protestancki,owszem,jest najliczniejszy,ale inne też są.Może Ty akurat jesteś protestantką.Wiesz,jak ja czegoś nie wiem,to albo nie zabieram głosu,albo się pytam-jeżeli coś mnie interesuje.
Ja jestem katoliczka , nie chodzaca na msze, nie sluchajaca bzdur z radia RM, nie spowiedzajaca sie ze swoich grzechow w ucho ksiedza, nie dajaca w kopercie ani zlotowki jakiemus ksiedzu . Ja sie nie pytam, bo mnie nie interesuje kosciol katolicki i jego przerabane ambicje, a glos zawsze zabiore, bo taka moja natura:))))
tineczko poddaje sie bo ja juz nic nie rozumiem z Twoich wypowiedzi : mowisz ze jestes katoliczka a Biblie uwazasz za ksiazke cytuje : wymyslonej przez nie wiadomo kogo, kiedy i dlaczego.i wczesniej:Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. Dla fanatykow 100% prawdy, dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura.
Sama sobie, moim zdaniem, zaprzeczasz Twoja wola wierzyc jak i w co chcesz. Szkoda tylko ze tak fanatycznie i bojowo nastawiona jestes(to znaczy Twoje wypowiedzi) w stosunku do wszystkich inaczej czujacych i myslacych niz Ty.
To co wcześniej napisałaś o Kościele Katolickim niestety jasno mówi, że Katoliczką nie jesteś. Może jesteś ochrzczona ale Nie chodzisz do kościoła. Nie odmawiasz różańca. Nie wiesz co to koronka. Nie uznajesz Pisma Świętego czyli nie jesteś Katoliczka tylko ewentualnie osobą ochrzczoną w wierze Katolickiej.
Przede wszystkim,musiałabys wiedzieć jakiego wyznania był ten człowiek i wtedy dopiero mogłabyś zadać to pytanie odpowiedniej osobie,bo może akurat trzeba by było zadać np.popowi?Na pewno nie Mamie Różyczki.
Świat się zmienia. Kościół też idzie z duchem czasu i do głoszenia Słowa Bożego wykorzystuje nowoczesne środki masowego przekazu. Sama napisałaś, że mamy przecież XXI wiek. Siostra Leonilla nie wstawia tutaj przepisów ale są one tutaj wstawione przez innych użytkowników pewnie.
Moja droga , mnie wystarczy kosciol i w nim pobozny, uczciwy ksiadz. Jak widze i slysze o demagogach wykorzystujacych wiernych bez zadnych skropulow, to mnie krew zalewa. Mam nadzieje, ze nie to bylo zamiarem Boga: zdjecie ze strony MR.
Posluchalas przemowy??? Aleluja, Boze blogolawienstwo, sukces dla Polski, dla kosciola ....matulu i potem ten spiew, jak to nie jest sekta i pranie mozgu , to ja sie jeszcze nie narodzilam!
:) To ja Ci Tineczko powiem, że akurat Maksymilian Kolbe to akurat świetny przykład... Swoją rozgłośnię, działającą zresztą (z przerwą w okresie wojny i komunizmu) i wydawnictwo założył w latach 30-tych XX wieku. Był jednocześnie twórcą największego w tym czasie w Europie klasztoru. W rozgłośni i drukarni miał najnowocześniejszy sprzęt, pewnie strasznie kosztowny... natomiast wobec zakonników, a przede wszystkim wobec siebie samego stosował zasadę ubóstwa... taką na całej linii... mieszkali bardzo biednie, jedli bardzo biednie, zgodnie z Regułą swojego zakonu (do dzisiaj można zobaczyć te pierwsze drewniane baraki oraz nieco późnieszej murowane budynki, minimalnie wyposażone). Założył zakonną ochotniczą Straż Pożarną- nie na potrzeby klasztoru, tylko okolicznej społeczności. Maksymilian zginął w obozie koncentracyjnym- zamienił się miejscami z idącym do celi śmierci obcym Mu człowiekiem, o krórym wiedział tyle, że czekają na niego w domu dzieci i żona. Zapytany, dlaczego chce się zamienić, odpowiedział "jestem księdzem".
Tyle, że Maksymilian nigdy nie został biznesmenem... był za to głęboko wierzącym człowiekiem czynu...tak też można :)
Maksymillian nie zostal biznesmanem, bo nie zdarzyl. Nie wierze zadnemu klerkowi w jego intencje jak zaklada rozglosnie radiowe i kanaly telewizyjne. Dalam przyklad Wallenberga, normalnego mlodzienca( protestant) z wizja o uratowaniu setki tysiecy ludzi (zydow) przed zaglada w Oswiecimie. Moje bardzo proste pytanie: dlaczego On Raoul nie jest Swietym??? Prosta odpowiedz: bo ratowal zydow.
Oj, aż się przestraszyłam tego co napisałaś Tineczko. Naprawdę mam nadzieję, że to nieprawda. Nie znam się na Świętych, ale może obecni tu katolicy wiedzą czy jakiś święty był Żydem. Falkor, może Ty? Masz chyba dość dużą wiedzę w temacie. Powiedz, czekam z niecierpliwością
:)))))))) Cóż... cała czołówka katolickich świętych, to Żydzi :)))))) że już o Jezusie nie wspomnę.... ale jak rozumiem, to pytanie o bardziej współczesnych... ot, chociażby Edyta Stein :))))
Kochana moja, Jezus byl i nadal jest zydem i wszyscy jego "koledzy", wiec czego uczylas sie na lekcjach religii??? Maria , Magdalena byly zydowskiego pochodzenia rowniez. Nie mowiac o apostolach, wszyscy byli zydami, co nie wiedzialas???
Matulu, a skad ja mam wiedziec?? Przeciez to Watykan i Ojciec Swiety nominuje:(((( Widocznie nie pasuje ratowanie setki tysiecy Zydow , a jeden uratowany przez Maksymiliana -ksiedza pasuje na Swietego, nie ten uratowany, a ksiadz:)
Nie, nie wiedziałam, a na lekcje religii nie chodziłam. Skoro tak jest to dlaczego napisałaś, że ten męczennik ze Szwecji nie został świętym, dlatego że pomagał Zydom? Chcę to zrozumieć. Aj! O tym, że Jezus był Żydem, oczywiście wiem. Co do świętych nie wiedziałam
Droga Almiro ten meczennik nie zostal Swietym bo Tineczka zostanie za niego:) Tez jest ze Szwecji,jest taka dobroduszna ,sprawiedliwa ma tylu przyjaciol, nawet homoseksualistow o ktorych tutaj wspomniala,a gardzi religia i ludzmi wierzacymi ! To jest dopiero ciekawe prawda? Zastanawiam sie ile jeszcze jadu z siebie wyleje nasza tolerancyjna,wspaniala Tineczka.
W reinkarnację na WŻ , na pewno:) Wszak powstała jak feniks z popiołów podobno w lepszym wcieleniu:)))) Czy wierzy w reinkarnację jako taką? Nie wiem , ale skoro odrzuca każdą wiarę to i neguje istnienie duszy, więc i z reinkarnacji nici:))))
Masz racje, nie wierze w reinkarnacje. Dusza dla mnie to cos w sobie, teraz za zycia, nie potem latajaca w uniwersum. Humanizm, nie robienie krzywdy zwierzetom, dbanie o nature, nie zanieczyszczanie powietrza i wody, troska o nasza planete, to jest moja dusza:)
Kochana, to nie byl meczennik, to byl mlody idealista, ktory uratowal setki tysiecy zydow w Budapeszcie przed wyslaniem do Oswiecimia. Spielberg jest rezyserem filmu o dzialaniu Wallenberga. Zabili Go bolszewicy, do dzisiaj nie wiadomo dlaczego?
Kochana, ja chodzilam na lekcje religii, ale juz wszysko zapomnialam:)
Watykan w czasie II wojny swiatowej wspolpracowal z faszystami, bo tak bal sie o wlasna dupe i wlasnosci. Po co mial zrobic Wallenberga Swietym????
No Tineczko,zdecyduj się.W jednej odpowiedzi,dziękujesz rodzicom,że nie uczyłaś się na lekcjach religii,teraz piszesz ,że chodziłaś,a właściwie,to rzeczywiście można chodzić na religię i nie słuchać.Teraz piszesz,że nie wiadomo za co zabito Wallenberga,a kilka wypowiedzi wczesniej,twierdzisz,że za pomoc Żydom.Coś tu nie tak.
Bardzo Cię proszę,nie wyskukuj z takimi pytaniami.Może i Almira nie wiedziała,nie musiała przecież.Zadała pytanie,dostała odpowiedź.Po to między innymi są nasze wątki,żeby w czasie dyskusji czegoś sie dowiedzieć.A Ty na lekcji religii nie uczyłaś się,że trzeba żyć zgodnie z przykazaniami?Bo tu już sama sobie zaprzeczasz.
Nie , nie uczylam sie zycia na lekcjach religii, chwala moim rodzicom!!! Ostatnio zmieniono 5 przykazanie, zauwazylas??? Moje przykazanie sa z zycia a nie z ksiazki wymyslonej przez nie wiadomo kogo, kiedy i dlaczego.
Tineczko piszesz o tolerancji ale chyba jestes tu (w tym watku) jedna z najbardziejej nietolerancyjnych osob. Takie wrazenie sprawiaja, na mnie, Twoje wapowiedzi tutaj. Az przykro mi sie czyta. To, ze ty nie wierzysz czy w Biblie czy w Koran nie daje Ci prawa tak sie wyrazac o tych , dla innych waznych i swietych ksiegach. Nie wiesz kim byla Edyta Stein? To tez przykre. Nie ze wzgledu na wiare i wartosciowosc lecz ze wzgledu na to ze pochodzisz (jak i ja i Ona ) wlasnie z Wroclawia...
Nie , nie wiem kim byla Edyta Stein i chyba sie nie powiesze z rozpaczy.Przykro mi, ze Tobie jest przykro. Nic na to nie poradze, temat religia jest jak czerwona szmata na mnie.............byka... nic nie chce zlagodzic, nie mam na to ochoty. Czasami musimy przecierpiec i pojsc dalej.....
musimy ale nie musimy deptac uczuc innych. Zycze Ci odrobiny dystansu i oby ta czerwiona plachta nie zaslaniala Ci obrazu swiata. Edyte Steín zalinkowalam w poprzedniej wypowiedzi gdybys moze chcialas wiedziec :-) Pozdrawiam!
W tej chwili nie wiem czy jakiś Święty był żydem ale Jezus Chrystus był Żydem, Matka Boska i Św Józef też. Wszyscy Apostołowie też pewnie byli Żydami z wyjątkiem Pawła.
:) Tineczko... nie zrozumiałyśmy się... Maksymiliana porównuję z O.Rydzykiem ze względu na podobną działalność medialną... co do Wallenberga... skoro nie był członkiem kościoła katolickiego, to z natury rzeczy kościół katolicki nie wypowiada się o jego świętości... święci katoliccy wywodzą się z kościoła katolickiego, a nie spoza niego...ot całe wyjaśnienie sprawy, dlaczego Wallenberg nie jest katolickim świętym :)
W historii było wiele osób, które przeżyły pięknie swoje życie i wykazały się szczególną mądrością, dobrocią i miłością bliźniego, wyznając przy tym inną religię niż katolicką, bądź nie wyznając żadnej religii... i to wcale nie umniejsza ich wartości! Janusz Korczak wydaje się być takim polskim odpowiednikiem Wallenberga... Patrząc zaś na kwestię ratowania Żydów, to uznaniem takich zasług jest przecież nadawana godność Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata.
Tineczko... zrozum... ja nie mam nic przeciwko Żydom... protestantom... ateistom... katolikom... prawosławnym... Najważniejsze, czy każdy z nich jest dobrym człowiekiem i czy w ramach wyznawanych przez siebie wartości nie zamyka się na innych ludzi i ich poglądy.
Troche z przymruzeniem oka a troche na powaznie: kawalek twojej wypowiedzi: co do Wallenberga... skoro nie był członkiem kościoła katolickiego, to z natury rzeczy kościół katolicki nie wypowiada się o jego świętości... święci katoliccy wywodzą się z kościoła katolickiego, a nie spoza niego...ot całe wyjaśnienie sprawy, dlaczego Wallenberg nie jest katolickim świętym :) Szereg najwazniejszych swietych nie bylo czlonkami Kosciola Katolickiego, a sa uznani za najswietszych wsrod Swietych: Matka Boska, Jezus, jego uczniowie. Tak byli chrzescijanami ale NIE katolikami gdyz katolicyzm jeszcze nie istnial :-) Dopiero zaczynalo sie ksztaltowac chrzescijanstwo...
Ależ mam tego pełną świadomość. Można wymienić mnóstwo osób ogłoszonych przez kościół katolicki świętymi, które żyły w wiekach poprzedzających rozłam kościoła na wschodni i zachodni, czyli kiedy chrześcijaństwo było jeszcze względnie jednomyślne.... zresztą również kościół prawosławny nazywa ich swoimi świętymi ... ( tak jak powiedziałaś Apostołowie, Maryja, ale i Cyryl i Metody, Katarzyna, Mikołaj itd) natomiast co do osób które żyły już po podziale, to kościół katolicki ogłasza własnych świętych, a kościoły prawosławne własnych. Kult świętych nie istnieje jako taki w kościołach protestanckich, więc nie ma ich tam co szukać :)
W tym caly problem, niezrozumienie:))) Bo ja co dziesiate slowo rozumiem:))) Kochanie, wytlumacz mi jak Swieci katoliccy moga sie wywodzic z kosciola katolickiego, przed jego zaistnieniem????
Zarówno kościół katolicki jaki i prawosławny uważa się sam za właściwego kontynuatora myśli pierwszego niepodzielonego kościoła chrześcijańskiego. Stąd jedni i drudzy przyznają się do świętych sprzed podziału, twierdząc, że to właśnie ich kościół (katolicki/prawoslawny) rozwinął wyznawaną wiarę pierwszych chrześcijan. Nie wiem, czy to jasno wytłumaczyłam...
Kiedyś istniała jedna wiara Chrześcijańska. Części ludzi przestała się podobać i odłączyli się od niej i dlatego później nie mieli już wspólnych Świętych.
kochana as to...nieprawda. Nadal maja wielu wspolnych swietych i to tych glownych: Jezusa i wielu innych pierwszych chrzescijan nie wspominajac juz o samym Stworcy :-)
Właśnie to chciałam napisać tylko brakło mi słów. Wszystkie rozgłośnie katolickie prowadzone są przez Księży. Jest to taki sposób ewangelizacji. Sposób na dotarcie do większej liczby ludzi.
Och , jak by to było wspaniale , gdyby w tym wątku chodziło o troskę o malutką, szczuplutką kobiecinkę dobrze po 70 - tce ...
Ale nie ... W tym wątku chodzi o kasę tej kobieciny ... Jej WŁASNĄ kasę !! I , czy dzieci wiedzą ? No to , ja nie rozumiem , dlaczego dzieci muszą wiedzieć , co ich stara matka robi z kasą ? Musi się tłumaczyć ? To jest właśnie hańba !! I wstyd !! Jak stara , to musi być ubezwłasnowolniona ?
Bo , gdybyś rzeczoną staruszkę spotkała w sex shopie , i tam zostałabyś poproszona o pomoc , to już ta sama starowinka byłaby cool ? Mimo , że dzieci tak samo nie wiedziałyby , co matka z kasą na życie robi ? A już najlepsza by była wtedy , gdy , nie wychodząc ze swego pokoju , słuchałaby cały dzień RM , ale całą swoją kasę oddawała dzieciom i wnukom ? No , bo taka to już kolej rzeczy ? Naprawdę , hańba , żenada i wstyd ... Bo nawet , gdy dzieci pomagają babci finansowo , to nie mają prawa wymagać sprawozdania , na co ich kasa idzie ...
A RM , to ( dla mnie ) w odniesieniu do staruszek i staruszków , to temat poboczno - usprawiedliwiający dzieci i wnuki jest ... Bo to własnie na nich spoczywa obowiązek troski o sztaruszków . Jeżeli nie chcą się troszczyć , nie mogą w żaden sposób pyszczyć !!
Również utożsamianie RM z rzeszą moherowych staruszków jest wielkim błędem ... Bo oni tylko za masę robią ... Najbardziej niebezpieczni w tym radiu są wykształceni ludzie w sile wieku ,szare eminencje , którzy zupełnie świadomie prowadzą do fanatyzmu , wykorzystując nawet ojca dyrektora , który , nie ogarnia nawet części procederu i stał się karykaturą samego siebie . On teraz jest tylko mega pustą , mega próżną i mega śmieszną woskową figurą ...
Śledzę wątek od początku i dopiero tu się podpisuję obiema ręcami i nogami:) Ktoś chciał zjeść Twój mózg? Mam nadzieję,że się podzieli ze mną? Nie obowiązuje post w Wigilię to zamiast karpia............:)))))))))))))))))))
Co zamiast karpia ???;)))) Zaraz podam nr konta ;)) Chociaż wolałabym małą zamiankę ... część Twojego , za część mojego ... W kopercie bąbelkowej ;))) , ubezpieczone ... Stoi ?;)))
Trochę inaczej ten temat rozumiemy. Ja to odebrałęm jako sygnał o tym, że babci zrobiono wodę z mózgu. Autorka pomocy babci udzieliła. Babcia jest tu jedynie sygnałem, że źle się dzieje bo jakaś sekta od starzych ludzi wyciąga kasę. Często ci ludzie są tak otumanieni, że zamiast wykupić lekarstwa to pieniądze wydają na cudze luksusy. Oczywiście, że babcia ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co chce, tylko dlaczego ci którzy dają swój majątek na mniejsze sekty są napiętnowani i wysyłani do psychiatrów, a założyciele tych małych bywają izolowani?
Zbliżają się święta i czas wizyt duszpasterskich. Jestem przerażona.Od kedy przeprowadziłam się na wieś, nie znoszę kolęd, tych nasiadówek, wypytywania o wszystko nawet o sąsiadów. Ostatnio usłyszałam ze nie daję ofiar na utrzymanie kościoła. Koperta, a w niej stówka się nie liczy. Czy istnieje jakikolwiek kraj-oprócz Polski,gdzie ksiądz chodzi "po kolędzie"? U mojej mamy przychodzi raz na trzy lata, u nas jest co roku. W tym roku chyba go nie wpuszczę.
Przeprowadz sie do mojej wsi, tu zaden ksiadz nie chodzi z wizytami:) Ma normalna pensje, placi podatki, samochod kupuje za wlasne pieniadze, taki na jaki go stac:)
No, wlalas wiecej wody niz moje wiadro wytrzyma, w kopercie stowka za malo???? Ja bym takiego absztyfikanta wyrzucila ze schodow! Tylko po co chodza te klarki, przeciez KK jest najbogadszy na swiecie........hmmmmmmmmmmmmmm
Czosie Drogi Ja myslę, ze każdy z nas inaczej temat zrozumiał.
Jak dla mnie z pierwszego wpisu wynika tyle- siądźmy sobie i poględźmy, "o tempora, o mores" jakie to głupie babcie zyja w naszym kraju, jakim to trzeba byc debilem, zeby tak się dac omamić, no jak tak można, no weźcie powiedzcie że popieracie moje święte oburzenie tą cholerną głupotą debilnych babć...
Dla mnie wynika tyle. Do mdłości doprowadzająca pogarda, przebijająca z każdego słowa. Nie wiem, czy dobrze czytam, ale chyba podobne wnioski wyciągnęły Kokliko, Kojonkosky i jeszcze ktoś ( nie pamietam- sorry)
Myslę, ze każdy z czytelników po swojemu sobie temat uogólnił.
Ja się dowiedziałam nawet ciekawych rzeczy. Natomiast - konkretnych wskazówek, oprócz tych, na które kiedyś wpadałam, kiedy założylam wątek na podobny temat- tylko nieco inaczej ujęty- nie dostałam. Bo po świętym oburzeniu- naprawdę nic. Po obrzucaniu babci , ktora swoje pieniądze wydaje zgodnie z własnym uznaniem i zgodnie z własną wolą, błotem- problem się sam nie rozwiąże. Pula wrażliwości tez nie wzrośnie.
Aż tak czarno by tego nie widział. Ja znalazłem trochę trafnych i ciekawych uwag, chociażby autorswta agik. Uporządkowałem własne poglądy. Dowiedziałem się też, co boli adwersarzy. Myślę, że to wcale nie jest mało i dlatego dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości: > Wniosek jest tylko jeden i oczywisty : Zyj i daj zyc innym, nie zawsze w > imie przykazan:) A najbardziej bron sie przed fanatyzmem religijnym .......
jak wyciągnełas taki wniosek z powyższego tematu jest dla mnie totalną zagadką ;)))) Musze się wgryźć...
Użytkownik till napisał w wiadomości: > hmmm.... a zawsze myślałam, że rozstrzygające w przypadku feminizmu jest > to czy jest młody i zgrabny? bo wtedy jakoś faceci nie są tak radykalni ;)
Bardzo trafne spostrzeżenie...nie ma ludzi doskonałych Bahus
mowisz to na powaznie ? Tutaj? To ja nie wiem co rozumiesz pod pojeciem fanatyzmu bo dla mnie Twoje prawie wsz<stkie wypowiedzi tu brzmia bardzo nietolerancyjnie i fanatycznie. Szkoda.
Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości: > mowisz to na powaznie ? Tutaj? To ja nie wiem co rozumiesz pod pojeciem > fanatyzmu bo dla mnie Twoje prawie wsz > nietolerancyjnie i fanatycznie. Szkoda.
Dorotko, ja chrzanie jak Ty odbierasz moje wywody, nie musisz sie zgadzac.Moge zostac fanatyczka anty -chrystusowa, mnie to nie razi. Moge dzwigac na moich ramionach krytyke katolicyzmu i ksiedzy, mamona w imie Boga, wytrzymam. Pozdrawiam cieplutko!
ej tam goraca glowo sluze lodami dla ochlody ;.) a jak sie ochlodzisz to siupnieny i pogadamy i posmiejemy sie i zaraz zrobi nam sie razniej na duszy :-)
Oj tak Agik masz racje :) ale chyba mnie dzisiaj z wysilku,niezle sie napracowalam ! nawet polowek bardzo zmeczony potrzepal dywany,twierdzac ze swietna pogoda na taka prace:) mozna sie rozgrzac,machajac trzepaczka.
Wlasnie wrocilam z poczty,stojac w kolejce do okienka podeszla do mnie starsza, malutka,szczuplutka, kobiecinka dobrze po 70 tce.
Poprosila mnie o pomoc w wypisaniu przekazu,przekaz opiewal na 150 zl ! zgadnijcie na jaki adres ta kasa poszła?Torun-radio Maryja ,zapytalam sie czy nie lepiej isc do kosciola co niedziela,dac 2 lub 5 zl na tace ,wiecie co mi odpowiedziala ? ze ojciec Tadeusz jest w wiekszej potrzebie niz ksiadz w kosciele,ja rozumiem ze ludzie daja datki na to radio ,ale teraz w dobie kryzysu dawac tyle pieniedzy co miesiac! sama mi powiedziala ze od 5 miesiecy sle co miesiac 150 zl do Torunia.Wlosy mi stanely deba na glowie ,widac bylo ze kobiecie sie nie przelewa ............pewno nawet dzieci jej nie wiedza ,co matka z kasa na zycie robi.Szok!
Mamo Różyczki...
jej pieniądze, jej wola i dzieciom prawdę mówiąc nic do tego, na co wydaje własne pieniądze ich mama. Jeśli jest z tego powodu szczęśliwa, to nie rozumiem w czym problem... nie nam wyrokować o potrzebach serca innych osób... pewnie starowinka wierzy w sens tego, co robi...
Inną natomiast sprawą jest to, czy uważam cel wpłaty na właściwy.
Nie uważam.
No i popieram till.. To faktycznie jej wola i jej pieniądze, aczkolwiek też nie uważam tego za słuszne..
Babcia mojego męża również co miesiąc posyła mu 200 zł. Systematycznie i jak w zegarku.
Cóż, biedny ksiądz Tadeusz też ma swoje potrzeby;-)
Macie racje ze to jej pieniadze i jej sprawa ,ale zastanawiam sie czy takie checi dawania dla Rydzyka to wychodza z potrzeby serca ,czy z milosci do Boga ? bo juz sama nie wiem:) Ja osobiscie wolalbym dac na biedne dzieci lub schronisko dla glodych psow i kotow,niz na nowe samochody Ojca Tadeusza ktory jest w wielkiej potrzebie :)
Mamo Różyczki, babcia babcią, ale pomyśl co to za persona z tego Rydzyka. Przecież na pewno wie, że to nie nastolatki wysyłają tą kasę i co?
Nie wiem, czy łatwo by było oddzielić potrzebę serca od miłości do Boga. Tak samo, jak trudno czasem powiedzieć czy to, co robię ma pomóc innym, czy podbudować moje samopoczucie.
Falkor, zawsze poprawić Twoje samopoczucie. Tak to widzę i nazywam altruistycznym egoizmem:) Niezła bzdura,co? Ale tak to czuję..
Coś w tym jest...
Użytkownik till napisał w wiadomości:
> Mamo Różyczki...jej pieniądze, jej wola i dzieciom prawdę
> mówiąc nic do tego, na co wydaje własne pieniądze ich mama. Jeśli
> jest z tego powodu szczęśliwa, to nie rozumiem w czym problem... nie
> nam wyrokować o potrzebach serca innych osób... pewnie starowinka
> wierzy w sens tego, co robi... Inną natomiast sprawą jest to, czy
> uważam cel wpłaty na właściwy.Nie uważam.
Nie Till, nie masz racji...to nie jest suwerenna decyzja tej starszej osoby. Ona jest zniewolona przez kościół, a w tym konkretnym przypadku przez o. Rydzyka. Ta kobieta wierzy, że dostąpi w ten sposób zbawienia. Ma w jakiś tam sposób "wyprany" mózg. Takie indywiduua jak o. Rydzyk wiedzą o tym dokładnie i żerują na wierze i tzw "wdowim groszu". Te naciągane osoby nie wykupią leków bo są przekonane, że ich pieniądze bardziej przydadzą się Matce Boskiej niż im. Co się dzieje z tymi pieniędzmi?.... Nie jest tajemnicą . Idą na zbytki i materialne korzyści osobiste osób, które ślubowały ubóstwo.. Dla mnie takie poczynania są charakterystyczne dla ludzi całkowicie wyzbytych sumienia, a do takich zaliczam ojca dyrektora z kośioła toruńsko-katolickiego
Bahus
To zależy, kogo i co oceniamy. Czy babcię, czy jej pragnienia, czy też ojca dyrektora. Myślę, że to ważne rozróżnienie.
Mnie uczono, żeby nie oceniać/osądzać innych ludzi i jakoś nie śpieszno mi w tym kierunku. Trudno mi też dostrzec w tym ocenianiu głębszy sens. Uczono mnie też by nie zaglądać innym do kieszeni. I tego się staram trzymać. Natomiast, jaśli babcia chce poczuć się potrzebna, dowartościowana i to za swoje pieniądze. To czemu nie.
W zasadzie masz rację -to pranie mózgu, ale nie mamy na to wpływu, a jeśli ją to uszczęśliwia???
Inna sprawa, co jest z tym pokręconym światem i Kościołem, że jego władze nic w tej kwestii nie robią?
Taki proceder niszczy wizerunek całego Kościoła -instytucji i jakoś nikomu nie zależy by coś z tym zrobic:(
Poczułam sie jakbyś o sekcie pisał.
Użytkownik onlyred napisał w wiadomości:
> Poczułam sie jakbyś o sekcie pisał.
Bo to jest sekta..
Bahus...
ja tylko próbuję powiedzieć, że każdy ma prawo decydować o sobie...
że jeśli Babcia życzy sobie wspierać dalej finansowo rodzinę, to ku obustronnej radości niech to robi dalej...
ale jeśli ta sama Babcia życzy sobie jednak polecieć na Hawaje, ufundować cmentarz dla świnek morskich bądź wesprzeć radio, to jej wola... i rodzina wspomnianej Babci powinna to uszanować, bo dzieci Babci dawno już osiągnęły pełnoletność i podobnie jak Babcia mają własne pieniądze... a że potrzeby rodziny rozmijają się z potrzebami Babci... trudno... póki Babcia nie jest ubezwłasnowolniona, może wydawać pieniądze na dowolny wybrany przez siebie- nie rodzinę- cel...
Pamiętaj, że nie tylko Ojciec Dyrektor potrafi wymusić od Babci "wdowi grosz"...
Dla mnie taka reakcja ludzi wyzbywających się ostatnich groszy kojarzy się z uzależnieniem jak w sektach.
Członkowie sekt raczej rzadko bywają porywani. Też z włąsnej woli przekazują im wszystko co maja.
Inna sprawa jeśli to chęć odkupienia win, to ileż ich musiało być?
A co ciekawe ,mlode osoby tego chyba nie robia ! takie babcie to by oczy wydrapaly ,jakby co powiedzieć na to radio:) Ojciec Tadeusz jest dla nich idolem, biada temu kto sie sprzeciwi.
Jedni swoje pieniądze przeznaczają na Radio i Telewizje a inni na ochronę koni przed zagładą lub jeszcze inny cel.
Trudno chyba porównywać niesienie pomocy potrzebującym ludziom lub zwierzętom do zaspokajania zachcianek luksusowych komuś kto ślubował życie w ubustwie i niesienie pomocy innym, a nie ich dojenie.
Użytkownik CZOS napisał w wiadomości:
> Trudno chyba porównywać niesienie pomocy potrzebującym ludziom lub
> zwierzętom do zaspokajania zachcianek luksusowych komuś kto ślubował
> życie w ubustwie i niesienie pomocy innym, a nie ich dojenie.
Lepiej bym tego nie ujęła CZOS
Jeżeli nie pasuje wydawanie pieniędzy na ratowanie koni, to może podejdzie wydawanie kilkudziesięciu, a czasem kilkuset złotych na koncert ognistowłosych gwiazd, które chyba raczej nie głodują.
Lepiej bym tego nie ujął
Bahus
To są jej pieniądze i może robić z nimi co chce. jak byłam panna i można było odliczyć darowiznę to sama wysyłałam na ta rozgłośnie i często jej słuchałam. Utrzymanie radia i telewizji bardzo dużo kosztuje.
No co Ty ? radia sluchasz a datkow nie dajesz niedobra as :) co by na to ojciec Tadeusz powiedzial ?
Teraz nie słucham bo odkąd mam dzieci nie mam na to czasu.
Nie chcę oceniać tych ludzi, ich pieniądze, ich wola, nie potrafię jednak zrozumieć jak można dać sobie tak wyprać mózg.
Poniżej jeszcze jeden kwiatuszek, od niewątpliwie bardzo wierzących i bogobojnych jednostek.
Edi, skąd Ty to wytrzasnąłeś??????????? Brawa dla tego Pana
Kolega przysyła mi takie różne śmieszne linki lub zdjęcia, trzymałem to czekając na odpowiedni temat.
Sama tez daje na msze za zmarlych z mojej rodziny raz na rok,ale nigdy mi nasz proboszcz nie wymienil sumy! zawsze mowi co laska.Do czego to doszlo! Mam nadzieje ze mi tak nie odwali na stare lata z tymi datkami ,chociaz nic nie wiadomo :)
To i tak niedużo:)))) Nasz "wielebny" woła za gregorianki 1500, bo za pojedynczą mszę ludzie dają 50 zl. Moim zdaniem ludzie sami uczą księży pazerności. Bo jak sasiadka da 40 to druga 50, żeby ksiądz nie pomyślał ze jest gorsza. I tak się kręci a ksiądz bierze i ta "co łaska "coraz większa:))))
Użytkownik alfa_beta napisał w wiadomości:
Moim zdaniem ludzie sami uczą księży
> pazerności. Bo jak sasiadka da 40 to druga 50, żeby ksiądz nie
> pomyślał ze jest gorsza. I tak się kręci a ksiądz bierze i ta "co łaska
> "coraz większa:))))
dokładnie!!
Mój dziadziuś też takie list otrzymywał. Co miesiąc wpłacał na sanktuarium w Licheniu.
Pewno dzieci nie wiedzą.
U znajomych była podobna sytuacja. Babcia mieszkała w domu ze swoją córką. Babcia zajmowała dół domu a córka górę. Pewnego razu babci zepsuła się lodówka i nie było rady - trzeba było kupić nową. Babcia miała fajną emeryturę (około 1800zł), więc stać ją było na zakup bo nikt od niej gorsza nie brał a córka utrzymywała cały dom i ponosiła wszystkie opłaty. Powiedzieli babci ile lodówka kosztuje, a babcia w płacz, że nie ma tyle. I tu konsternacja jej dzieci.
Po przeprowadzonym wywiadzie okazało się, że babcia co miesiąc wysyłała na Radio Maryja 1500 zł (słownie: jeden tysiąc pięćset złotych), sobie zostawiając 300 zł na przeżycie.
Pomimo, że rodzina bardzo religijna ( i siostra zakonna w rodzinie i ksiądz), był to dla wszystkich szok. Nie wiem jak się sprawy teraz mają, bo nie pytam. Tyle wiem co mi w pierwszym szoku owi znajomi powiedzieli.
Co ten Rydzyk w sobie ma, że tak ludzi potrafi ogłupiać, to ja nie wiem.
może ten błysk w ku tak działa na te babcie :P
nie błysk w oku tylko te wyglancowane bryle
albo koszule od Armaniego
.. albo inne "cóś", czego my ślepoty nie dostrzegamy :):)
Może na 18 wszyscy tacy chetni do dawania:)
http://www.pardon.pl/artykul/10310/urodziny_radia_maryja_prezent-symbol_dla_rydzyka
Pewnie cytat nie będzie całkiem wierny, ale jednak.....
Albert Einstein:
"Głupota i wszechświat są bezgraniczne... Z tym , że jeśli chodzi o to drugie, to nie jestem do końca pewny...."
A ode mnie - T.R. z Radia M. to uosobienie komunistycznej demagogi i zakłamania. Przykład jak socjotechnika i machiawelizm mogą służyć do wykorzystywania niewolników umysłu. Z pieśnią na ustach prują sobie żyły , żeby Im żyło się dostatniej.
Chrystus, takich jak T.R. z Radia M., biczem ze Świątyni przegnał......
Wszyscy te starsze osoby rodziny traktują jak niepotrzebne, niedoinformowane, czekają tylko na zejscie starowinki. Cywilizacja młodości. Teraz nie wypada być starym. A Ojciec Rydzyk po prostu wykorzystał ten "target", swoistą niszę, o której marketingowcy i rodzina zapomnieli. Hasło "a po co babci", "niech se dziadek da spokój" ile razy dziennie słyszą w domach. Czują się niepotrzebni. Maja wielkie poczucie krzywdy, bo neguje się cały ich życiowy dorobek. Pewnie że na starosć jakoś chce się bliżej do Boga i zwraca się czlowiek ku sprawom ostatecznym, ale to ich prawo, a nie zdziwaczenie.
Starsze osoby w radiu mają poczucie jednosci i wspólnoty. To nie babcie i dziadkowie mają źle w głowach, ale Ci, którzy to wykorzystują. I tak, złe jest to, że robi to ksiądz. Bardzo złe, ze pozwalają na takie manipulacje władze koscioła i władze świeckie. I to ich nalezy piętnować i potępiać. Nie babcie i dziadków. Jakoś nie wyrzekamy na osoby, które ostatnie pieniądze wydają co miesiac na zakupy bez sensu nie na potrzeby życiowe, a np. na kolejna parę butów, torebkę, elektroniczny gadżet, telefon komórkowy i żyją na kredyt. To oni powinni te pieniadze spożytkowac w rozsądny sposób.
Starsze osoby mają prawo być zagubione w tym nowoczesnym pędzącym świecie. Nie ma nikogo, kto z cierpliwościa by ich poprowadził, pozwolił poczuć się potrzebnym dowartosciowanym i pokazał, ze można korzystać z uroków życia bez wyrzutów sumienia. Bo większośc tych osób tego nie umie, urodzona i wychowana, żyjąca, w czasach biedy i wiecznych oszczędnosci i braków.
Nie wiem, czy nie pisze zbyt chaotycznie. Chodzi o to, że to radio daje tym osobom coś czego nie mogą uzyskać u najbliższych i w swoim otoczeniu.
Czyli tak jak sekta.
Duniaszko, nie uzywaj w takich przypadkach słowa WSZYSCY, ubliżasz tym wielu osobom w tym bardzo źle mówisz o sobie(!)
Mówiac o zagubieniu się w dzisiejszym świecie, cały czas mowa jest w tym wątku tylko o STARSZYCH OTUMANIONYCH, ... błąd, nie tylko ludzie u schyłku życia dali sie otumanić. Już dawno temu podałem przykład działań "wyznawców" tego urzędnika Kościoła i stwi3erdzono, że mam "wypaczony światopogląd". Ciekawe jaki świtopogląd mają ci urzednicy kościoła cywilni i duchowni, którzy mają zdanie podobne do mojego, czyli negatywne o szefie toruńskiej rozgłośni.
Nie używam świadomie nazwy tej rozgłośni, gdyż uważam, że nazwanie jej Tym Imieniem jest profanacją. Dla mnie Jej Imię to świętość z kilku powodów ale to już inna sprawa.
Przepraszam, jeśli słowo "wszyscy" zabrzmiało zbyt uogólniająco. Absolutnie nie miałam na myśli nikogo z forum, ale pewien typ ludzi spychających osoby starsze na magines życia. Oczywiście są i młodsze osoby, które żyją we Wspólnocie RM - bo nie czują się tam wyrzucone poza nawias życia. Tyle tylko, że wątek dotyczył staruszki, stąd moje skupienie na starszym pokoleniu.
Zastanawia mnie jaki zysk dla osób we władzach świeckich przynosi wspieranie działań Ojca Założyciela? No bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, ale przecież oni mu te pieniądze dają, wiec jaki zysk? Oświećcie mnie.
Reklama w bardzo słuchalnym radio.
I bardzo zdyscyplinowany elektorat.
Duniaszko, zrozumiałam Cię doskonale i zgadzam się z Tobą w 100%. Uchwyciłaś całą głębię tego problemu. Bo z całą pewnością jest to problem. Ja równiez nie moge zrozumieć jak władze kościelne mogą pozwalać na coś takiego.
Moja Mama tez wysylala co miesiac pieniadze/nie wiem ile/.Gdy z Mama rozmawialam przez telefon/nie mieszkam w Polsce/stale prosila o przeslanie pieniedzy bo potrzebuje.Wysylalam do czasy -gdy siostra ,ktora przyjechala w odwiedziny do Mamy zastala pania ,ktora zbierala pieniadze na w/w radyjko.Pania pogonila a Mamusi powiedziala ze,jezeli ma za duzo pieniedzy to Ona/siostra/tez chetnie wezmie.Przekazala mi te wiadomosc i od tego czasu Mamusia juz nie potrzebuje ekstra pieniedzy.Mamusia tez ma niezla rente ok 1500zl.i wszystko co potrzeba w domu.Z siostrami dbamy o Nia .Niestety nie bede sponsorowac kogos innego.Osoby,ktore maja "swoj" wiek za bardzo podatne na wszelkie manipulowanie nimi.Niestetu ojciec Tadeusz to bardzo wykorzystuje.
Ja troche nie na temat, ale jak te msze gregorianskie sa takie drogie, to ja oglaszam, ze moge odprawiac za 600 zl. Jesli sa tu wierzacy-potrzebujacy to bardzo chetnie podam numer konta:))) Jestem w stanie odprawic nieograniczona ilosc gregorianek. Taniej niz ojciec Rydzyk, taniej niz miescowy pralat.
Tylko u Lucky!!! Jedna gregorianka za pelna cene, druga za polowe!!!!
Modle sie tak samo skutecznie jak ojciec Dyrektor:))))
Marylko, to sie podzielmy, ja Ave Maria zaspiewam za jedna trzecia a droga modlitwy o polowe krotsza niz z Ameryki, wiec koszty troche mniejsze, prawda????
Dyrektor...kur.a chyba cos mnie trafi,jak nie szlag, to jego wstredna morda nie da mi zasnac!!!! Nie zapomne wykorzystywanie mojej Babci za moje dolary w imie Boga i Syna i Ducha Swietego Amen!!!!!!!!
tineczko, ty wiesz, ze ja jestem wierzaca katoliczka, ale doszlam juz dawno do wniosku, ze moja wiara (katolicka) powinna sie calkiem inaczej nazywac!!! Bede z wami spiewac Ave Maria, za darmo!!!
Moja corka gra ladnie Ave Maria na skrzypcach.Portrzebujecie akompaniament? Bez pieniedzy,przez co modlitwa stanie sie szczera
Tineczko :) dolary przestawały być Twoje w momencie, kiedy przekazywałaś je Babci...
Użytkownik luckystar napisał w wiadomości:
> Ja troche nie na temat, ale jak te msze gregorianskie sa takie drogie, to ja
> oglaszam, ze moge odprawiac za 600 zl. Jesli sa tu wierzacy-potrzebujacy to
> bardzo chetnie podam numer konta:))) Jestem w stanie odprawic nieograniczona
> ilosc gregorianek. Taniej niz ojciec Rydzyk, taniej niz miescowy pralat. Tylko
> u Lucky!!! Jedna gregorianka za pelna cene, druga za polowe!!!!Modle sie tak
> samo skutecznie jak ojciec Dyrektor:))))
No ja mszy nie odprawię bo niezbyt dobry jestem w tym rzemiośle, ale mogę się zająć sprawami urzędowymi....I podobnie jak przewielebny tatuś Grzybek szukać luk w prawie abyś Lucky wyciągała z interesu jak najwyższe profity....A radio możemy nazwać "Radio Marylka"
Bahus
Jestem za Radiem Marylka!! Marylko, tineczko, bahus jest piata rano, a ja chyba pobudzilam wszystkich sasiadow moim atakiem smiechu!! Dawno sie tak nie ubawilam:)))))))))))))))))
Użytkownik luckystar napisał w wiadomości:
> Ja troche nie na temat, ale jak te msze gregorianskie sa takie drogie, to ja
> oglaszam, ze moge odprawiac za 600 zl. Jesli sa tu wierzacy-potrzebujacy to
> bardzo chetnie podam numer konta:)))
Że ja na to nie wpadłem wcześniej, jedna z "moich" lekarek, mówi że zawsze się modli jak jedzie ze mną, i tu jest interes do zrobienia.
Niech się modli za konkretne dusze a kasa na pół, business is business
UWAGA! u mnie 500zł za 10 dusz, abonament miesięczny 2000zł.
Lucky ale sie usmialam to moze daj ogloszenie ze bierzesz taniej o Rydzyka ,a na pewno chetni sie z znajda.Sama tez zamowie u ciebie gregorianke,jak sie skutecznie pomodlisz zebym wygrala w lotto,oczywiscie jak bedzie kumulacja, to zyskamy na tym obie :)))
Czy aby nie wchodzicie na zbyt cienki lód?
Falkor, nie sadze. Bez wzgledu na to po czym stapam, to mysle, ze moj lod jest duzo grubszy od tego, po kotrym stapa pan Rydzyk i inni.
Czy nie uwazasz, ze to wlasnie handlarze sakramentami (Jezus udzielal ich za darmo), ktorzy potrafia wyciagnac ostatni grosz od biedaka stapaja po cienkim lodzie? A moze w ogole nie ma zadnego lodu? moze nie ma religii? moze jest tylko ludzka chciwosc? i chec wykorzystwyania slabszego?
A co to sa gregorianki?
Erka, MNIE sie pytasz?;)))))))
sorry, so sorry.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Msza_%C5%9Bwi%C4%99ta_gregoria%C5%84ska -nie mogę uaktywnić
Już link aktywny
Bahus
Dziękuję!
O ja piorkuje!!! to jak gregorianke wprowadzono przy okazji tego mnicha, przy ktorym znaleziono pieniadze, a nie powinien ich miec, to cos mi sie wydaje, ze Rydzyk jest juz teraz najbardziej zajety odprawianiem gregorianek za samego siebie:)))))) Tak na zas;))
Marylko, ja tez piorkuje!!!!:)))))) Wiec , jedyny wniosek jaki wyciagam z tych "gregorianek", to , ze wszystko sie da zrobic w imie B:))))
Jejku, tak na wszelki wypadek, musze cos wlozyc do koperty i wyslac na gregorianke, za mnie, bo kto wie???? :)))))))
Użytkownik luckystar napisał w wiadomości:
> Erka, MNIE sie pytasz?;)))))))
Marylka, chcesz odprawiać i nie wiesz ... to Ty prawie jak "wyłudzacz".
pychol
Kaziu, nie prawie tylko dokladnie ja wyludzacz. Czy Ty wierzysz w to, ze oni naprawde odprawiaja? :))
Marylko,odprawiają.Cztery lata temu zmarła moja babcia i dobra kobitka sama sobie uskładała na gregoriankę.Ja akurat nie mieszkałam z babcią ,dzieliło nas 60 km,ale mojej mamy brat ,bratowa i ich córki dzielnie chodziły na te msze.Przez te 30 dni zawsze ktoś z rodziny był na mszy.Babcia zmarła mając 94 lata i od iluś tam lat,przypominała,że ona ma odłożene pieniądze na gregoriankę.Jak zrobiła uszczerbek -dała prawnukom,to potem dokładała z emerytury,ale odłożone musiały być.
W tym roku zmarł brat mojej mamy i przed chwilą zadzwoniłam do kuzynki i spytałam o akualną cenę gregorianki akurat w tym jednym konkretnym kościele.Moja ciotka zapłaciła 1200 zł.Ksiądz nie mówił ile ma zapłacić,ale policzyła sobie ,że skoro zwyczajowo za jedna mszę daje się 50 zł,to wychodziło,że 1500 zł za gregoriankę,ale dała 1200zł i tez było dobrze.
Pewnie sama płaciłaś na to radio sporą kwotę a zwaliłaś biedę na babcię ,która przyszła opłacić rachunki ,wszyscy płacicie tylko się nie chcecie przyznać.!!!
:)) No jak na razie nie płaciłam ,ale nie wiem co mi odwali pod koniec zywota.
Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości:
> :)) No jak na razie nie płaciłam ,ale nie wiem co mi odwali pod koniec
> zywota.
Juz drugi raz spotkalam sie na tym forum z tym tematem.
Nie znam sytuacji, nie znam pana Rydzka, ale po tym co tu czytam wsadzilabym go (i wszystkich jego wspoldzialaczy) za kratki!!!
Upss ! Sanelcio ale naraziłaś sie mocno ''wierzacym '' w misje i Ks . Tadeusza !! ehhehe..........Nie tak szybko trafi tam gdzie jest jego miejsce , bo wokół siebie silny eletorat .. babć , dziadków .. rodzin katolickich . adwokatów , prokuratorów !! Póki co czekajmy ... ))) pozdrawiam . pa!!
Użytkownik megi65 napisał w wiadomości:
> Upss ! Sanelcio ale naraziłaś sie mocno ''wierzacym '' w misje i Ks .
> Tadeusza !! ehhehe..........Nie tak szybko trafi tam gdzie jest jego miejsce ,
> bo wokół siebie silny eletorat .. babć , dziadków .. rodzin
> katolickich . adwokatów , prokuratorów !! Póki co
> czekajmy ... ))) pozdrawiam . pa!!
Śledząc historię ludzkości, można wywnioskować że dyktatorzy przeważnie zawsze padali.
Bahus
Imperia rowniez.
nie strasz.
To jest sekta!...gorzej, prawdziwa mafia! i to gorsza od tej wloskiej...
Jakos mnie ta sytuacja nie dziwi.Przeciez zima idzie i ojciec dyrektor napewno nowych opon potrzebuje do auta:).Odpowiadajac na pytanie zawarte w tytule: mysle, ze to jednak nie naiwnosc a naiwnie pojmowana wiara. Babulinka mysli, ze jak sluzy kosciolowi,ktory mozna uznac za boska ambasade na ziemi, to sluzy Bogu.Jej prawo...niestety.Osobiscie doswiadczylam czegos zupelnie innego,jak zginal moj maz to ksiadz z mojej bylej parafi nie chcial wziac zadnych pieniedzy za pogrzeb, przychodzac po kolendzie przynosil dla dzieci cukierki i tez nie bral pieniedzy (chcialabym zaznaczyc, ze wiedzial ze powodzi mi sie calkiem przyzwoicie).Nie chcialabym przewartosciowac w osadzaniu calego kleru, jako instytucji dojacej nas krowy-wiernych.Lichen i Radio Maryja uwazam za zwykla manufakture robiaca duze pieniadze i calkowicie sprzeczne z zasadami wiary
Jedno z 5 Przykazań Kościelnych jest: "troszczyć się o potrzeby materialne Kościoła."
a pamiętasz, że wprowadzono to przykazanie w 2002 roku w zamian za: "w czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać"??
...teraz chyba zarty robicie?
Nie. Akurat w tym czasie dzieci posyłałam do I Komunii. W 2000r. syn uczył się po staremu (tak jak mnie uczono), a 2 lata później córka już uczyła się po nowemu. Muszę przyznać, że mnie to bardzo wtedy zaskoczyło.
juz od bardzo dawna nie przestrzegam przykazan wymyslonych przez kosciol.
A jak bym przestrzegala to w tej chwili bym przestala!!!
o tym też jest tylko połączyli z innym przykazaniem.
No to ja chyba ślepa jestem.
To są przykazania w książeczce do nabożeństwa z 2000r.
a to są przykazania z kasiążeczki do nabożeństwa z 2002r.
Użytkownik as napisał w wiadomości:
> Jedno z 5 Przykazań Kościelnych jest: "troszczyć się o potrzeby materialne
> Kościoła."
którz\ inny takie przykazanie ustanowi , jak nie "Kosciół"
A Kościół to ojciec Rydzyk i jego imperium? Jestes pewna?
W sumie to łatwo sięgnac ludziom do portfela- każdemu klesze, każdemu kaznodziei... Wystarczy powiedzieć, ze to dla Boga... a potem zawsze można wytłumaczyć, ze przeciez Bogu niepotrzebne...
Szkoda gadać...
Sądzę że cały kościł katolicki zaczynając od rzym to najstarsza S.p.z.O.O podstawą działalności kościoła jest kasa ichyba tegonie muszę udowadniać.
Natomiast niektórzy urzędnicy mają troche przyzwoitośći.
A może warto by było uzasadnić swoje zdanie. Wiesz, ile niewinnych głów spadło tylko dlatego, że "wszyscy wiedzieli" i "nikt nie musiał nic udowadniać"?
Nie potrafię też pogodzić zwrotu "cały kościół katolicki" z ostatnim zdanie twojej wypowiedzi. Jeżeli bywają przyzwoici, to czemu piszesz, że cały jest do niczego?
Nie rozumiem też, dlaczego dostrzegacie finanse Kościoła, a nie widzicie, że kręcą one praktycznie wszystkimi branżami włącznie ze służbą zdrowia (nie ma pieniędzy, nie leczymy).
Zastanawiałaam sie, kiedy znowu ktoś wyskoczy z wątkiem o wierze, religii itp., w końcu na WŻ to wielce chodliwy temat.
Mój dziadziuś co mięsiąc wpłacał pieniądze na sanktuarium Maryjne w LIcheniu. On i wielu innych, którzy w ten sposób chcieli swoją cześć Bogu okazać. Popełnili jednak straszny błąd, bo z powodu ich datków magiczny, piękny kościółek od którego z dala biła wielkość i moc zamienił się w martwy, ale bogato przyozdobiony budynek z latarniami i ławeczkami parkowymi w środku. Zamiast świętych obrazów, na wielu scianach są "cegiełki" typu: "Magdalena Tkacz, USA", "Regina W. z rodziną, Kanada" itp.
Ludzie ,Osłupiałam!!!!
Pomyślałam ,że jeśli to prawda z tym 5 przykazaniem ,to stała się straszna tragedia.
Poszukałam w necie .
5 przykazanie brzmi "Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła"
Uf!
Wiem ,wiem to może znaczyć wszystko ,ulżyło mi jednak ,że przynajmniej nie tak butnie i wprost.
Moim zdaniem, to nic innego jak lek przed smiercia popycha tych starszych ludzi w "ramiona" pana Rydzyka i innych mu podobnych.
WZ , chcacy, niechcacy, jest strona jednoreligijna i jedno tradycyjna, a skoro juz taka ,to dajcie sobie spokoj na wypominanki, te lepiej uprawiac w kosciele.
Te przepychanki ani nie ciesza, ani nie zadawalaja, szczegolnie tych z innej strony stolu, gdziekolwiek ten stol stoi, zwlaszcza jesli nie z tej strony sciany.
Plucie pod wiatr jest strasznie smutne.
Ja ani nie nauczam, ani nie pouczam.
Wyobrazam sobie ludzi samotnych dla ktorych zbawienne slowa Ojca Dyrektora sa jedyna droga do Nieba. Bo ani nie maja wyobrazni, ani towarzystwa
do innej drogi.
To jak bilet do kina. Tez kosztuje, a co dopiero karnet. Szczegolnie dlugotrwaly. Trzeba dbac i o kino i o produkcje.
Niewazne, ze wazne Koscioly sa jak dzieci szczegolnej troski w ktorej to trosce uczestnicza wszedzie na swiecie i Ministerstwa Kultury i Unesco i co sie da.
W trzech okolicznych kosciolach mamy dwoch polskich ksiezy i jednego Afrykanczyka. Pensje pobieraja z krajow wysylajacych.
Czy naprawde gmina Konin jest na tyle zamozna, zeby oplacac ksiedza ktory odprawia msze dla kilkunastu najbogatszych Francuzow w najbogatszej dzielnicy Paryza?
Ale to nie moja sprawa. Rowniez nie moja sprawa sa alimenty wyplacane przez Kosciol co miesiac na te biedne dzieci, co nie zaznaja ojca (wcale nie-boskiego), o tym wyczytalam cale tony slow.
No ale nie mnie oceniac. Jesli te biedne, samotne staruszki chca i musza finansowac i grzechy i fanaberie swoich Ojcow Dyrektorow, to dlaczgo nie pozwolic.
Kiedy bylam mloda studentka rozjezdzalam sie jak durna taksowkami, fakt, ze w tym czasie taksowki nie byly zadna oznaka luksusu, niemniej wszystkie korepetycje lecialy mi na taksowki. Za te same pieniadze matka moja zbierala skrupulatnie po okolicznych Desach stare ikony.
Kazdemu podlug potrzeb, prawda?
Zostawcie te potrzebujace Rydzykowi, krucjate przeprowadzajcie w nalezytych urzedach, tutaj to nic nie da. Malo tego, wniesie jakies niepotrzebne niecheci.
Mi też to przyszło do głowy, to znaczy to o płaceniu za zaspakajanie własnych potrzeb. Przecież ktoś mółby powiedzieć, że zamiast pakować pieniądze w internet mógłbym kupić dziecku czekoladę albo żonie piwo. Ktoś mógłby zarzucić operatorowi sieci, dystrybutorowi i nieważne komu jeszcze, że zniewala mnie i wyciąga ręce po moje pieniądze. Tylko czy takie rozumowanie miało by sens? Potrzebuję, mam pieniądze, korzystam. Z babciami tak samo.
Jednak co innego płacić za USŁUGĘ, a co innego dawać (wcale nie!)"datki" za obłudę. W imię szceścia posmiertnego, czyli co, przekupstwo(?!) ... tylko kogo przekupuje się w ten sposób. Chyba nie Stwórcę. Ciekawe ilu "pomazańcow": buddyjskich czy innych, żyje w takich luksusach i rozjeżdża się limuzynamii ... zachowuje się jak pan T.Rydzyk. O pokorze "sługi bożego" nie wspominając.
Przypominam, że rozmawiamy raczej o postawie babci, a nie o stylu życia ojca dyrektora. Chciałem jedynie powiedzieć, że babcia może chcieć poprawić sobie samopoczucie, może chcieć czuć się potrzebna, a może dostrzega w owym radiu narzędzie do walki z bezbożnością (bo w radiu mówią, że trzeba żyć tak, jak ona przed laty) i chce się do tej walki przyłączyć. Myślę, że w życiu nie ma prostych motywów, one często się przeplatają, więc pisząc, że babcia próbuje przekupić Stwórcę zanadto upraszczasz problem, tym bardziej, że w większości religii znane jest pojęcie ofiary. A może owa babcia ma jeszcze inne motywy. Zobacz, ludzie potrafią dawać datki choćby po to, by poczuć się zamożniejszymi, by uspokoić swoje sumienia. I trudno powiedzieć, że jest to korzystanie z jakiejś usługi. Zauważ też, że babci jakoś nie przeszkadzają owe luksusy i limuzyny.
Nie wiem natomiast, ilu przywódców religijnych żyje na takim poziomie, nie wiem, ilu ty znasz, przypuszczam jednak, że zarządcy rozgłośni radiowych, stacji telewizyjnych, wydawcy gazet i czasopism maluszkami nie jeżdżą.
Zaznaczam, że nie wypowiadam się na temat ojca dyrektora, nie potępiam go i nie bronę.
i dlatego babcie trzeba uswiadomoc, oswiecic, ze to oszustwo!
Gdyby ta osoba swoje pieniadze przeznaczyla na dom dziecka, szpital, ludzi niepelnosprawnych.......................molabym wymieniac do jutra ile jest naprawde potrzebujacych w kraju, wtedy "zlozylaby ofiare" ktora moze uspokoic jej sumienie!
Pozdrawiam.
Dokładnie o to chodzi. Ta i inne babcie są po prostu oszukiwane. Mówienie, że to ich sprawa jest chowaniem głowy w piasek. Przecież właśnie często ludzie starsi są oszukiwani przez innych niż ojciec dyrektor oszustów. Czy ich tez mam rozgrzeszyć, bo mają swoje potrzeby. Żaden z oszustów oszukujących ludzi starszych nie ma setnej części z tego co ma ten nadworny oszust swego pana!!!
Kurcze co się dzieje? Chcę coś w tym temacie napisać...patrzę... a to już przez Ciebie napisane. Ładnie to tak "wyjmować" mi z ust?
Bahus
Przyrzekam, że to przedostatni raz.
A myślisz, że w takich babciowych wpłatach to chodzi o "uspokojnie sumienia"?
Uśmiechnęłam się, kiedy tak zaczęłaś tworzyć listę "prawomyślnych" biorców :) niemalże jak w zakończeniu "Kilera" w którym Jurek po dokonaniu rozlicznych akcji dobroczynnych wsparł jeszcze na koniec film polski... i poźniej żałował... :)
Wiecie co?
Dajmy już spokój tej biednej Babci... niewłaściwemu wg nas wyborowi, jakiego dokonała...
A może by tak bez wywlekania sprawy na forum zastanowić się we własnym zakresie nad tym, czy my sami potrafimy kogoś wspierać... komuś pomagać... czy nasze wspaniałe gesty można podziwiać nieustannie tylko na płaszczyźnie życzliwych planów... ???
Ja tam w gruncie rzeczy Babcię podziwiam za jej zapał i konsekwencję w działaniu!
AMEN
Dom dziecka? Raz chciałam wspomóc Dom Dziecka i powiedzieli mi, że wszystko mają i nic nie potrzebują.
Co jest oszustwem? Emocje babci? Przecież ona naprawdę może czuć się lepiej, bardziej potrzebnie. Może faktycznie budzą się w niej siły witalne, gdy słyszy jak wypomina się innym błędy, które i ona widzi. Warto też pamiętać, że często pojawia się poczucie przynależności, tak bardzo potrzebne, a którego w samotności i ciszy tak bardzo brakuje. Przecież to ludzie często zupełnie samotni. I to nie jest oszustwo, to nawet nie iluzja. To jest coś, co ci ludzie autentycznie czują. A przynajmniej mogą czuć. Dodaj do tego audycje, które same w sobie są niezłe i potrzebne babci.
Piszesz o domach dziecka, szpitalach, ośrodkach szkolno-wychowawczych i masz rację. Problem w tym, że babcia nie ma do tego dojścia, nie utożsamia się z tym, wobec wielu akcji jest ostrożna, a tu wszystko jasne i proste.
Na zakończenie znana prawda: Starych drzew się nie przesadza. Zapewniam cię, próbą uświadamiania babci zrobisz więcej krzywdy niż pożytku.
Odniosłem się tylko do treści posta, natomiast jeśli o zajęcie stanowiska częsciowo (wyjaśniłem tam dlaczego) zrobiłem to w poscie wyżej.
Co do zarządców stacji TV, radia i mas mediów, nie zaczynali oni od ... składek na stoczniowców i defraudacji.
Ojciec Tadeusz nie ma limuzyny. nie wiem jakie ma auto a to o którym piszesz było pożyczone.
Źródło: WIKIPEDIA
Sekta
Sekta (od łac. secta - kierunek, droga, postępowanie, zasady, stronnictwo, nauka, od sequi - iść za kimś, postępować, towarzyszyć lub łac. secare, sectare - odcinać, odrąbywać, odcinać się od czegoś) - pierwotnie określenie grupy wyznawców, których poglądy religijne są przez tradycyjne Kościoły uznane za niezgodne z oficjalną, dominującą doktryną. Współcześnie termin kontrowersyjny (według jego przeciwników będący elementem pseudonauki), nie uznawany przez niektórych religioznawców[1]. Według nich każda grupa wyznaniowa i religijna może być nazwana sektą, z braku jedynego punktu odniesienia (względność). Sektą w znaczeniu potocznym są wszystkie podgrupy religijne, które odłączyły się od wyznania wiodącego i głoszą dogmaty niezgodne z dogmatami grupy macierzystej. Termin używany między innymi przez chrześcijan[2] w odniesieniu do mniejszości wyznaniowych, m.in. które oddzieliły się od macierzystej organizacji wyznaniowej i które z uwagi na stosowane przez nie metody uważają za niebezpieczne.
Sektę, według definicji encyklopedycznej, charakteryzuje zespół wybranych cech, które często uznawane są za negatywne przez oficjalne instytucje państwowe lub religijne, m.in. autorytarne sprawowanie władzy przez przywódcę sekty, traktowanie członków sekty w sposób instrumentalny przez jej kierownictwo, łączenie celów politycznych i ekonomicznych (czerpanie korzyści materialnych z działalności sekty przez wybrane osoby lub grupy osób) z celami religijnymi lub parareligijnymi, brak samokrytycyzmu, dążenie do uniezależnienia się od uznawanych przez społeczeństwo czynników kontroli (np. rodzina lub media)[2].
Myślę, że nie trzeba już komentować.
Użytkownik as napisał w wiadomości:
> Ojciec Tadeusz nie ma limuzyny. nie wiem jakie ma auto a to o którym
> piszesz było pożyczone.
As, nie zartuj ... Kwaśniewscy też zamieszkiwali czasem w domu przyjaciela.
O którym to aucie mówisz, że było pożyczone?
O tym majbachu (nie wiem jak się to pisze)
Użytkownik as napisał w wiadomości:
> O tym majbachu (nie wiem jak się to pisze)
As, proszę, nie zartuj. Pan Rydzyk jeżdzi od kilku lat pożyczonym samochodem. Nawet dziecko z podstawówki każe Ci się stukać w czółko i powie byś nie robil z niego pacana.
Nie wiem jakim autem jeździ bo nigdy Go nie widziałam. Słyszałam tylko że raz jechał pożyczonym autem i media zrobiły taką sensację.
I Ty naprawdę w to wierzysz?????
Dlaczego mam nie wierzyć? Niestety nie mam kogo zapytać jakim autem jeźdz by miec pewność czy to jest prawda czy oszczerstwa. Przecież w tej sprawie nie będę pisać do samego Ojca Rydzyka.
Jakbyś nawet do niego napisała to myslisz,że napisałby Ci prawdę? Bo co?, bo ksiądz i nie może kłamać???:)))))
Ojciec Tadeusz, kogo on jest ojcem, matko, Ty chyba nie mowisz powaznie??? To jest demagog nad demagogami, wykorzystuje ludzka glupote, tak jak kazdy zalozyciel sekty. Narazie chce tylko pieniadze , bo mu sie w dupie przewraca i niestety ma pod soba fanatykow i wlasnie dlatego i tylko dlatego udaje mu sie trzymac wszystkich w swojej mocy. Z historii juz wiemy, jak sie konczylo niejedno tego typu "spoleczenstwo" i "wspolnota". Ciekawa jestem, czy pojda jego owieczki chetnie na smierc masowa w imie tego ojca???
Ja juz nie moge czytac o tej wstretnej gebie, wystarczy na goscia popatrzec!!!!
Nie moge zrozumiec, dlaczego wladze kosciola i rzadu na cos takiego zezwalaja??? Wolnosc religijna nie ma nic wspolnego z fanatyzmem sekt!!!!
Ocknij sie, ten czlowiek nie jest zadnym ojcem dla nikogo, on kocha tylko mamona i najprawdopodniej jest psychopata, tak jak Hitler , Stalin i Usama Bin Laden.
Tak się mówi do księdza z zakonu. Jestem ciekawa czy osoby które go krytykują słuchały kiedyś tego radia? Mam wrażenie, ze nie.
Ksiadz z zakonunu nie zaklada wlasnej stacji radiowej, bo jego rola jest troszczyc sie o owieczki w parafii. Ksiadz z zakonu nie nazywa sie dyrektorem!!!!
Sluchalam z ciekawosci, to normalne pranie mozgu, nie mozesz tego pojac????
Tineczko Kochana... spokojnie.
Odnoszę się do wczesniejszej Twojej wypowiedzi- dlaczego Kościół nic z tym nie robi.
Mnie sie wydaje, że Kościół, jako instytucja... hmmm... wsteczna, po prostu nie ma pomysłu, jak zagospodarować to całe wielkie morze ludzkiej nadziei...
I mimo, ze pojawiaja się głosy, że moze działalność tego pana jest taka nie całkiem... to jednak większa obawa jest o tych ludzi ( o te owieczki), które zaufały, które znalazły swoją codzienność w tym radio.
I właśnie w tym chyba rzecz- żeby NAJPIERW zaproponować coś w zamian- tym wszystkim ludziom, wyrzuconym poza margines życia, straszym, czujących się zawadą dla swojej rodziny, nie umiejacym juz tak szybko doskoczyć...( była juz o tym mowa)
To nie ma nic wspólnego ani z wiarą, ani z bezmyślnością- Autorce tematu najwidoczniej brakuje zrozumienia najprostszych spraw, skoro tak ujmuje sprawę.
Dopóki my- krytykujący tego pana, nie wymyślimy alternatywy dla ludzi, których nazywamy omotanymi- takie (...) będa zbierac swoje zniwo... i kosic kasiura.
Babcia, która wpłaca pieniądze- naprawdę nic nie jest winna. Obojętnie- czy jest otumaniona propagandą, czy cokolwiek inne- ma prawo i nikomu nic do tego.
I najzupełniej zgadzam się z Kokliko- to usługa, za którą trzeb aslono zapłacić.
czy osoby płącące czują się uciemięzone?
Trzeba by ich spytać, ale ja sądzę, że nie. Płacą z radością, z wdzięcznością, ze ktoś jeszcze coś od nich chce, zę zauważa, ze zyją... I jeszcze tak pięknie mówi o tym w radio...
Stawianie takiego pytanie- wiara czy bezmyslość, jest zwyczajnie okrutne i bezczelne!
Agik, dla mnie dzialalnosc tego demagoga jest okrutna i bezczelna!
Kosciol pogubil sie w swoim zadaniu, tez kochajac mamona za bardzo, zapomnial o roli pasterza i wlasnych owieczkach.
Nie zgadzam sie z nikim, ze trzeba placic za jakakikolwiek humanitaryzm , za msze, za wiare. To gdzie nagle ludzie sie podziali??? Nie czuja, nie widza, nie slysza??? To, co gorsi jestesmy od malp, ktore sobie pomagaja????
Najwidoczniej...
Nie o to chodzi, ze TRZEBA płacić, tylko chodzi o to, że słuchacze CHCĄ PŁACIĆ!!!
Użytkownik agik napisał w wiadomości:
>Nie o to chodzi, ze TRZEBA płacić, tylko chodzi o to, że
> słuchacze CHCĄ PŁACIĆ!!!
Jak juz wczesniej pisalam, znam te sytuacje tylko z tego forum.
Mozesz mi powiedziec (jezeli to wiadome), gdzie ida te pieniadze ktore sluchacze chca i placa.
Czy ten "ojciec" kieruje je dalej na jakies projekty humanitarne?, jezeli tak, to przepraszam za wszystko co w tym watku napisalam.
Nie mam pojęcia, na co idą pieniądze.
Nie słyszałam, zeby jakieś dziecko zostało a nie nakarmione..
Słyszałam za to domaganie się wiekszych ofiar, większej szczodrości...
Nie wiem, w rachunki staram się nikomu nie zaglądać. Ale na mój chłopski rozum, to utrzymanie stacji radiowej tanie nie jest.
Ale az takie drogie- tez nie...
Jak jeszcze macie troche cierpliwosci to bede dalej pytac :)
Jezeli wplacam dobrowolnie z mojej checi gdzies pieniadze, to wiem na jaki cel sa przeznaczone.
Czy te babcie wiedza o tym, ze swoja wplata utrzymuja tylko ta ulubiona stacje radiowa (jezeli rzeczywiscie tak jest)?
Tak ludzie płaca na utrzymanie stacji i tak wierzą.
To nie rozumiem tej "burzy"
czyli ten "ojciec" nie moze sie wzbogacic, bo cale skladki ida na radio...
jak babcie lubia sluchac tej stacji, to tak jak niektorzy napisali, ich sprawa co robia z pieniedzmi.
Ps.Jakos nie chce mi sie wierzyc, ze z tych pieniedzy jest tylko ta stacja utrzymywana...
Pieniądze idą na prowadzenie Radia i Telewizji. Utrzymanie i konserwacja nadajników jest bardzo kosztowna.
Mam taką sasiadkę- przychodzi pomóc synowi, który owdowiał.
Ona nie słucha radia.
Pomaga synowi.
Uśmiechnięta, drepcze sobie po jeden schodek na dwa razy.
Zawsze zagaduje " ale ta pogoda dokucza, prawda" ( usmiech), "ale pani to się zapracowuje, ciagle tylkow rozjazdach"... Normalnie cała się rozpromienia, kiedy przystaję w biegu, zęby poswięcić jej dwie minuty na wymianę zdań o pogodzie :(((
Nie wiem, jak to wygląda na tle małp... :(
Wiem, zę sąsiadka ustepuje mi miejsca na schodach- bo ja biegnę, a Ona sobie drobi po jednym schodku na dwa razy- ustępuje z miłym usmiechem, ze on ama czas...i moze przystanę, żeby podziękować za miły gest... :(
I wiem tez ( szkoda, że dopiero teraz), że moja babcia miała tak samo- dziękowała, za chwilę uwagi. Za obojętnie co- bylebym wykazała odrobine uwagi względem niej. Mogłam przeciez zapytac o byle co, a potem nawet nie słuchać...I tak byłaby przeszczęśliwa...
Szkoda, ze kiedys tego nie wiedziałam...
Chodzi o to, ze sie pozwala na zalozenie takiego radia, na zalozenie konta na ktore legalnie moga wplywac pieniadze, bez zadnej kontroli,,,,,,o to chodzi!!!!
No i chodzi o to:
Nie chcesz widziec, nie chcesz mowic, nie chcesz slyszec !
ech............
Pieniądze legalnie moga wpływac do każdej organizacji, która się pojawi w jakims ( nie pamiętam ) spisie i przedstawi swój statut. I jesli tylko bedzie wypełniać cele statutowe- jest to legalne i ztego, co wiem- na całym świecie.
Nie zrozumiałaś mnie, a ja nie mam już siły Ci tego tłumaczyć.
W każdym razie- z tego, co czytałam- niektóre organizacje kościelne i niektórzy hierarchowie Kościoła, sa równie zaniepokojeni ta deprawcją przeprowadzaną przed TYCH DOSTOJNIKÓW Kościoła, co my- zwykli zjadacze chleba.
Ja z tego zrozumiałam tyle, że na razie nie maja pomysłu, jak zorganizowac, zaangażować tych wszystkich ludzi ( powiedzmy) "otumanionych" przez tego pana- tak by ludzie ci, nie "powstali" w poczuciu obrony swojego guru...Nie ma pomysłu na to, jak załagodzić sprawę, by rozmodlony tłum nie zamienił się w tłum "wkurzonych babć ninja" gotowych własną piersią zasłonić swojego... hmmm...
Głosy, by tę działaność ukrócić juz sa od dawna i równiez wypływają z kręgów kościelnych.
Natomiast- kosciół, jako instytucja przetrwał już wiele wieków, kilka schzim i wynika z tego, zę pospiech jest wskazany przy łapaniu pcheł- ja wierzę, ze coś wymyślą...
Jest tez jeszcze druga strona medalu- jak nie wylac dziecka z kąpielą?
Oprócz działaności czysto zarobkowej radio to prowadzi tez inną działaność- duchową. I szkoda by było tego nie zauwazyć.
Kochana, ja mam zacmienie mozgu i napewno Ciebie nie zrozumialam:) W sprawach tego typu zaczyna mozg mi sie gotowac i czytam co chce:)
Nie denerwuj sie moja glupota, palce szybsze od oczu i tego czegos co podobno mam w czaszce...a moze tam juz nic nie ma...hmmm, ale by to bylo niespodzianka, zrobia mi scaner i zobacza pustke:) To czym ja bede wtedy dysponowac??? Bede musiala sie zdac na laske i nielaske czego?
Zawsze ufam Tobie Agik, jak mi mowisz, ze cos wymysla, to wymysla!
Sciskam cieplutko i miej mnie w swojej opiece:)
Agik, Ty jesteś mądrą kobietą. Wszystko co napisałaś jest bardzo wyważone. Myślę tak jak Ty, tylko nie umiem tak pięknie wyrażać swoich spostrzeżeń i dlatego mało się odzywam. Dziękuję Ci i polecam wszystkim aby wczytywali się w Twoje wątki. Pozdrawiam serdecznie !
Tineczka napisała: "Ksiadz z zakonunu nie zaklada wlasnej stacji radiowej..."
A nie słyszałaś o dokonaniach i planach św. Maksymiliana Marii Kolbego? Też był zakonnikiem, franciszkaninem. Poczytaj o nim, warto.
Tineczka napisała: "Ksi(ę)dz(a) z zakonunu rol(ą) jest troszczyc sie o owieczki w parafii." (Próbowałem zachować pisownię.)
Nie masz racji. Troska o parafie to rola księży diecezjalnych. Zakonnicy, owszem prowadzą parafie, ale również bardzo często zajmują się innym formami duszpasterstwa: misje ludowe, środki masowego przekazu, sanktuaria, szkolnictwo, kontemplacja. Choć czasem i troska duszpasterska o owieczki w parafii wymaga użycia mediów, choćby własnej stacji radiowej.
Tineczka napisała: "Ksiadz z zakonu nie nazywa sie dyrektorem!!!!"
Owszem, jeżeli odpowiada za wspólnotę zakonników, nazywa się przeorem. Ale jak nazwiesz zakonnika, który prowadzi chociażby szkołę, jeśli nie dyrektorem?
Tineczka napisała: "Sluchalam z ciekawosci, to normalne pranie mozgu..."
Czy praniem mózgu nazywasz codzienny różaniec, Mszę św., koronkę i inne nabożeństwa, do których mają dostęp ludzie często samotni i schorowani. Czy praniem mózgu nazywasz porady kulinarne siostry Leonilli? A może praniem mózgu jest lektura Pisma świętego?
Tineczka napisała: "...nie mozesz tego pojac?"
I tu akurat masz rację, nie potrafię pojąć, jak można potępiać cokolwiek, lub kogokolwiek nie posiadając elementarnej wiedzy w temacie.
Ja tę wiedzę (nie tylko elementarną) posiadam a jednak potępiam jego działania z całą STANOWCZOŚCIĄ. Zakonnik (w odróżnieniu od księży świeckich) powinien zajmować się tylko (!!!) sprawami wiary. O. Rydzyk moim zdaniem zasłużył sobie na ekskomunikę...ale kto zabija kurę znoszącą złote jaja?
Bahus
Ale komu ta kura znosi złote jaja?
Chyba tylko sobie...
Bo do wspólnej póli dostarcza tylko zgniłe...
O coś innego chodzi...
ło mamo!!!
Napisałam "póli" zaraz się spalę ze wstydu...
Nigdzie nie napisałem, że brak wystarczającej wiedzy jest argumentem w dyskusji (Nie wiesz kim jest zakonnik, więc w Toruniu problemu nie ma). Razi mnie tylko to, że ktoś wylewa tyle jadu w oparciu o fałszywe przesłanki. Oczekiwałbym raczej rzeczowych i prawdziwych argumentów, które sprawią, że będę musiał i mógł zweryfikować swoje poglądy. Tego tu szukam i to znajduję. Choć, jak widać, nie wszędzie.
Co do twojej wypowiedzi podjąłbym się dyskusji ze zdaniem o zakonnikach i polityce. Myślę jednak, że istotniejsza jest ta część o ekskomunice. Nie wiem, czy twój argument za jej brakiem (złotonośna kura) jest rzeczywiście pierwszorzędny. Chyba jednak nie. Przyznałbym raczej rację Agik, która kilkanaście postów wzwyż wskazuje na problem próżni, który powstałby po zamknięciu rozgłośni. Co zrobić ze słuchaczami, co im dać w zamian? Co oni wtedy zrobią? Nie problem obalić, problem zbudować nowe. A skoro posiadasz wiedzę nie tylko elementarną to wiesz zapewne, że skutki niektórych ekskomunik odczuwamy dziś, po blisko tysiącu latach i są one do dziś zgorszeniem.
no tu napisales:
Tineczka napisała: "...nie mozesz tego pojac?"
I tu akurat masz rację, nie potrafię pojąć, jak można potępiać cokolwiek, lub kogokolwiek nie posiadając elementarnej wiedzy w temacie.
A tak a propos nie raza Ciebie skandale w Kosciele Katolickim, tysiace zgwalconych dzieci w imie Boga?????
To nie do mnie, ale odpowiem.
Z różnch względów nie czuję się częścią wspólnoty na codzień.
Mimo wszystko mnie rażą.
Ale to nie jest tematem tego watku. I - z całym szacunkiem- ale Twoja argumentacja zaczyna przypominać walenie po głowie na oslep.
To bohater naszej dyskusji zgwałcił tysiące dzieci? Nie wiedziałem, więc się nie wypowiadam.
A tak zupełnie poważnie. Widzę, że upierasz się przy swoim i wypowiadasz się bez rozeznania faktów. Po pierwsze skąd wzięłaś liczbę skrzywdzonych dzieci. Po drugie, ja nie słyszałem o żadnym przypadku pedofilii w imię Boga.
A odpowiedając na twoje pytanie, to skandale rażą mnie tak samo jak wiele innych rzeczy. No i co? Mam zastrzelić każdego, kto mi wygląda na pedofila? Jeśli kiedyś w jakikolwiek sposób będę mógł komuś pomóc to myślę, że pomogę. Dziś mógłbym tylko krzyczeć, opluwać i obrażać innych. Ale nie widzę w tym sensu. Myślę nawet, że ilość osób skrzywdzona przez krzyki i plucie, byłaby porównywalna z liczbą skrzywdzonych dzieci.
Falkor, ja rozumiem, ze jestes gleboko wierzacy, mnie nie interesuje Maksymilian i inni Swieci. Acha, to znaczy, ze ksiadz juz nie jest ksiedzem, nagle zrobil sie biznesmanem....srodki masowego przekazu...........hmmmm, tak wlasnie chca fanatyczni muzulmani "zalac" caly swiat swoja religia!
Jestem przeciwniczka szkol prowadzonych przez klerkow, obojetnie jakiej wiary!!!!
Codzienny rozaniec, matulu, komu to potrzebne? Az tak grzesza te Babunie??? A co to jest "koronka",bo zapomnialam.
Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. Dla fanatykow 100% prawdy, dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura.
Zyje w wieku XXI, kocham i szanuje moich homoeksualnych przyjaciol, szanuje zwiazki rodzinne bez brania slubu i dzieci w nich poczete. Szanuje kazda wiare i jej brak ,nikogo nie strasze pieklem. Nie wierze w niebo i nie wierze w pieklo. Wierze, ze tu i teraz mam szanse na to jedyne zycie na planecie ziemia. Tylo tu i teraz moge kochac, czuc. Tylko teraz!!!
Ps. a ta siostra Leonia wstawila przepisy na WZ???
Dyktat liberalizmu.....
Takie samo zniewolenie...
Myślę podobnie i stwierdzam ,że jest to bardzo trafnie ujęte....Szanuję ludzi bez względu na ich wiarę,posiadanie i czy mają ślub kościelny czy cerkiewny czy ślubu nie mają wcale....to jest ich problem ,ich życie...ważne aby byli godni nazywania się istotami myślącymi.Denerwuje mnie to ,że taki T.R. naciąga biedne babcie,które wierzą,że dzięki datkom i klepaniom paciorków pójdą do nieba albo zostaną rozgrzszone za grzechy swoje.Szaman wsród indian zawsze był górą,był drugi po wodzu i w walce nie brał udziału-właśnie to moje skojarzenie kościoła i jego wyznawców typu w/w "babcia".Jeśli kogoś obraziłam to przepraszam,ale takie jest moje myślenie..."Babcia "wierzy,a jednocześnie jest bezmyślna...
Cieszy mnie, ze nowe pokolenie zaczyna myslec samodzielnie:) Dlaczego masz kogos przepraszac? Masz wlasna wolna wole i masz prawo do myslenia!
Pozdrawiam cieplutko:)
hehehe....bo nie chcę brać udziału w pojedynku o księdza....ksiądz też człowiek i nich sobie zajmuje się sprawami kościoła....znam osobiście księdza jeżdżącego starym samochodem(z innym kolorem klapy od silnika),który uprawia kwiatki i je sprzedaje po bardzo niskich cenach.Jest jako człowiek i ksiądz bardzo w porządku.Nigdy by mu nie przyszło do głowy wydębiać od ludzi pieniędzy-ludzie i tak mają ciężko żyć-mówi.Taki powinien być właśnie wizerunek księdza .Może byłabym pobożna i ja....(hihihi....)
OOO, taki ksiadz napewno by przywrocil moja wiare , bo kocham uprawianie:)
Tineczko, napisałaś: "Zyje w wieku XXI, kocham i szanuje moich homoeksualnych przyjaciol, szanuje zwiazki rodzinne bez brania slubu i dzieci w nich poczete."
Szkoda jednak, że w swoim poście wyraziłaś brak szacunku dla ludzi, dla których codzienna modlitwa jest ważna (Codzienny rozaniec, matulu, komu to potrzebne? Az tak grzesza te Babunie?). Szkoda, że nie szanujesz symboli/źródeł religijmości, jakimi są księgi Koran czy Biblia (Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. (...) dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura.). Szkoda, że odmawiasz praw obywatelskich ludziom, których światopogląd nie zgadza się z twoim (Jestem przeciwniczka szkol prowadzonych przez klerkow, obojetnie jakiej wiary!).
Najbardziej jednak szkoda, że mimo tego, iż twój post ocieka jadem jakby przeszło po nim stado tarantul, ty spokojnie stwierdzasz: (Szanuje kazda wiare). Czy pozwolisz mi ten absurd wysłać do Teleexpresu. Może zostaniesz uhonorowana złotą czcionką?
Wybacz, ale nie napiszę do czego może przydać się proponowany przez ciebie szacunek i o kant czego można go rozbić. Nie napiszę, bo ja, w przeciwieństwie do ciebie szanuję Tineczkę tak samo, jak każdego innego człowieka.
Wybacz mi, ale nie wierze w Twoj szacunek do tineczki, tak jak ja nie wierze w Twoja poblazliwosc religijna. Prawa obywatelskie, o czym Ty mowisz??? Co ma religia z prawami obywatelskimi?????
Tak , szanuje kazda wiare, ktora nie robi krzywdy ludziom, zwierzetom i naszej planecie!!!
Sarkazm schowaj sobie do kieszeni, bo mnie nie jestes w stanie obrazic, zadnymi argumentami z pisma swietego, bo dla mnie swiete jest zycie tutaj i teraz i ludzie!!!
Nie wiesz, o jakie prawa obywatelskie mi chodzi. Myślę, że każdy obywatel, oczywiście zgodnie z przepisami, ma prawo do założenia i prowadzenia szkoły, posiadania i wykorzystywania rozgłośni radiowych. Ty odmawiasz tych praw ludziom, którzy w sposób otwarty manifestują swoją religię.
Tineczka, błagam cię trzymaj się faktów, przecież nigdzie nie używałem wobec ciebie argumentów z Pisma świętego. Zlituj się dziewczyno. Nigdy nie miałem zamiaru ciebie obrażać.
Jak święci są dla ciebie ludzie, przynajmniej niektórzy, pokazałaś w poprzednim poście. Proszę, czytaj, co napisałaś.
Nigdzie nie powiedziałem, że jestem pobłażliwy. Nie potępiam człowieka, lecz zły czyn. Człowieka staram się zrozumieć, choć czasem nie przychodzi to łatwo. Szkoda, że nie możesz porozmawiać z tymi, którzy mnie znają.
Wybaczam ci, że nie wierzysz w mój szacunek do Tineczki, szkoda tylko, że nie wiem z jakiego powodu, czym cię uraziłem.
Moj drogi, nasze drogi wiary nigdy nie beda jedna , szeroka autostrada. Ty masz swoje zdanie o prawach i religii a ja swoje. Dla mnie jest to bardzo prosta droga, religia ma sie zajac dusza , wychowywac dobrych ludzi, pokazywac cos glebszego od zwariowanego dzisiaj swiata. Na to wystarczy mnie skromny budynek koscielny, cisza i chwila zadumania, nie koniecznie musi to byc przeladowany kosciol z darciem spiewanych w nieboglosy psalmow.
Radio i TW Islam jest rowniez sponsrowany przez fanatykow i glosi ekspresowe dojscie do raju, jak sie wysadzi w powietrze samego siebie i jeszcze pare innych .
Dla mnie istnieje tylko jedna zasada: wara religiom do polityki, do biznesu, do szkol, do wychowywania nastepnych fanatykow, WARA.
Niczym mnie nie uraziles i nie urazisz, jak kazda dyskusja na ten temat ma plusy i minusy i doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Moge napewno spedzic z Toba mile chwile dyskutujac temperature pieczenia wolowiny:)
Pozdrawiam!
No nareszcie zaczynasz pisać na temat. Ale chyba się nie zrozumieliśmy. Nie chodziło mi o uprawianie polityki w religii, czy religii w polityce (to jest temat na wielogodzinną rozmowę, nie tu), lecz o to, że dyskryminujesz ludzi wierzących. Odmawiasz panu Kowalskiemu prawa do prowadzenia szpitala tylko dlatego, że nosi koloratkę. Odmawiasz też rodzicom prawa wychowania swoich dzieci według bliskich sobie wartości. To jest sprzeczne z prawem, a łamanie prawa to przestępstwo.
Dzięki za pozdrowienia.
Oto moje zdanie:
Pan Kowalski z wyksztalceniem teologicznym i ubrany w koloratke (czy to suknia?, bo nie pamietam takiej nazwy). ma sie trzymac wybranego zawodu, czyli zajac sie duszami swoich "owieczek", glosic z ambony madre mysli. Do zakladania szpitali przez klerow WARA! Zadna kobieta nie mogla by przerwac ciazy w takowym szpitalu, obojetnie z jakiego powodu by to chciala zrobic. Wystarczy, ze bardzo wierzacy katolicy wysadzaja kliniki robioce aborty w powietrze, zabijaja lekarzy robiacych aborty ( USA ).
Odmawiam absolutnie prawo do wychowywania wlasnych dzieci wedlug sobie bliskich wartosci (religie). Odmawiam prawo rodzicom obrzezanie swoich niemowlat w imie wiary, albo przyjetej tradycji!!!!
Rytualne usuwanie łechtaczek metodą zabiegów quasi-chirurgicznych jest stosowane głównie w Afryce Środkowej oraz do niedawna praktykowane legalnie w Egipcie (co rzekomo wiąże się z tradycją faraońską). Praktycznie prawie niestosowane w innych krajach arabskich oraz islamskich i nieznane m.in.: w Tunezji, Algierii, Maroku, Jordanii, Libanie, Turcji itd.
Obrzezanie kobiet praktykowali również egipscy chrześcijanie – Koptowie. Nie jest ono jednak związane z religią jako taką w odróżnieniu od obrzezania mężczyzn – jedynie z tradycją danego kraju lub regionu. Występuje głównie w Etiopii (również praktykowane przez etiopskich Żydów), Kenii (gdzie dominującą religią jest chrześcijaństwo), Erytrei, Sierra Leone, Sudanie, Somalii, Gambii, Czadzie, Mali, Nigerii, Kamerunie, Indonezji itd.
W kulturach ludów mniej rozwiniętych obrzezanie kobiet jest znacznie bardziej okrutne. Może polegać nawet na stosowaniu wrzątku oraz wyskrobywaniu fragmentów ciała zamiast ich odcinania.
Od 1982 roku obrzezanie kobiet jest zabronione w Szwecji i karane wiezieniem nawet zrobione corce poza granicami kraju. Od 1-go pazdziernika tego roku kazda gmina ma prawo zabraniac szpitalom panstwowym obrzezania chlopcow, przez lekarzy tam pracujacych. W moim regionie zaden szpital juz tego zabiegu nie wykonuje.Parlament pracuje nad prawem zabronienia obrzezania meskich niemowlat w calym kraju. Dzisiaj moga prywatne kliniki ten zabieg wykonywac.
Uwazam, ze powinno sie chrzcic pelnoletnich ludzi. Niemowlak nie ma zadnego pojecia, ze jest zmuszony do przyjmowania wiary swoich rodzicow. Jako dorosly moze sam wybrac w co chce wierzyc!
Tak , masz racje, dyskryminuje , odbieram prawo rodzicom do robienia krzywdy w imie obojetnie jakiej wiary, tradycji!!! Chwala za to , ze tu nie jest to przestepstwem i nie bede ukarana:)
Pozdrawiam!
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Koloratka.JPG to jest koloratka,niestety nie mogę w mozilli zniebieszczyć,a to co nazywasz sukienką,to jest sutanna.
Dziekuje Beatko, teraz rozumiem, nasz protestanski ksiadz ( on/ona) tez takie nosi, ale nie sutanny na codzien. Na msze ubiera sie odpowiednio , znowu nie mam pojecia, jak to sie nazywa:)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Koloratka.JPG proszę
Tineczko, a kimze ty niby jestes, ze uwazasz, ze masz prawo narzucac rodzicom co maja robic w sprawie religijnego wychowywania dzieci?
Owszem, krzywdzic dzieci nie mozna, ale sprawa wyboru religii i wychowywanie w mysl jej zasad wlasnych dzieci jest - o ile wiem - jednym z podstawowych praw czlowieka.
(A obrzezanie to chyba wiecej ma wspolnego z tradycja niz z religia, a juz chyba RM z tym nic wspolnego nie ma, nieprawdaz, wiec po co o tym tu pisac?)
Sprawa szkol czy szpitali prowadzonych przez instytucje koscielne chyba tez nie jest wykroczeniem, tak dlugo jak zgodna jest z prawem? A lapanek na wychowankow czy pacjentow to chyba nikt nie urzadza - nie ma przymusu, zeby z takich szpitali czy szkol korzystac. Dopoki jest wybor, dopoty nie widze w tym nic zlego.
Przestepstwem twoje wrzaski na forum nie sa, ale gdybys rzeczywiscie starala sie wprowadzic slowa w czyn, to nawet w tej wspanialej Szwecji moglabys miec klopoty, bo nikt nie ma prawa nikomu narzucac ani religii, ani rezygnacji z niej.
BTW piszesz: "Codzienny rozaniec, matulu, komu to potrzebne? Az tak grzesza te Babunie??? A co to jest "koronka",bo zapomnialam.
Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. Dla fanatykow 100% prawdy, dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura."
Czy ty nie zdajesz sobie sprawy, ze cos takiego mozna by uznac za obraze uczuc religijnych i w realu wytoczyc ci proces?
Owszem piszesz, ze to tylko twoje poglady, ale gdybym ja np w obecnosci osoby o czarnym kolorze skory stwierdzila, ze moim zdaniem wszyscy czarni to ludzie nizszej kategori, to myslisz, ze to "moim zdaniem" uprawniloby mnie do wyglaszania takich pogladow i uwolnilo od zarzutu rasizmu?
Gdzie tu twoja tolerancja i szacunek do innych?
Jak dobrze że jest internet:)
Popieram
Tineczko , a wiesz chociaz kim był Ojciec Masymilian Kolbe ? Bo jesli nie,to moze warto byloby poczytac i nie pisac bzdur ze Ciebie to nie interesuje.Dla twojej wiadomosci,Ojciec Maksymilian Kolbe oddal wlasne zycie w obozie koncentracyjnym w Oswiecimiu,ratujac drugiego czlowieka,sam zginal zeby mogl zyc ktos inny.
http://www.kolbe.pl/kanonizacja.php?du=kanonizacja_homilia
Zanim sie zaplujesz zloscia, to przeczytaj, ze ten Ojciec mial wielkie plany wedlug Falkor na radio typu RM, o ktorym piszez nie za bardzo pozytywnie. Wiele osob poswiecilo swoje zycie w Oswiecimiu dla innych, ja nie honoruje zycie ksiedza nad innymi.
Jak sie nauczysz czytac ze zrozumieniem to moze kiedys porozmawiamy! a jadem plujesz sama,poczytaj siebie co wypisujesz! Ty bys na pewno nie poswiecila wlasnego zycia.Nie zauwazylam zebym cos zlego napisala, o Ojcu Maksymilianie w poscie do ciebie, bo przeciez tylko o nim w nim napisalam.
Jeśłi chodzi o ojca Maksymiliana to są też ludzie, którzy w jego życiorysie podają informację, że w czasie gdy dokonał tego wyboru miał świadomość, że jest nieuleczalnie chory, co nie zmienia jedynie faktu, że uratował życie innemu człowiekowi.
Tak się skłąda, że te największe sekty jakimi są katolicyzm, islam, buddyzm i inne nie pozwalają tym mniejszym sektom się rozwinąć. Jak spojrzeć na definicję sekt podawaną również przez kościól to pasuje ona do każdej tzw. religii. Nie wiem jak w innych religiach, ale katolicka religia od zawsze wszystkim kupczyła i jej wiara w siłę dóbr materialnych trwa do dzisiaj, a nawet odnoszę wrażenie, że się nasila zgodnie z trendem ogólnym i jest to jedyna dziedzina w której chyba nawet przoduje.
Użytkownik CZOS napisał w wiadomości:
> Nie wiem jak w innych religiach, ale katolicka religia od zawsze wszystkim
> kupczyła i jej wiara w siłę dóbr materialnych trwa do dzisiaj, a
> nawet odnoszę wrażenie, że się nasila zgodnie z trendem ogólnym i
> jest to jedyna dziedzina w której chyba nawet przoduje.
Czosie nie uogolniaj, chyba malo wiesz.
Tu gdzie zyje, koscoil jest wszystko inny niz bogaty.
Place podatek koscielny i na papierku mam napisane, ze jestem katoliczka.
Podatek placi sie od zarobkow, jezeli masz bardzo niski zarobek, jestes zwolniony od podatku.
Jezeli nie chcesz tego podatku placic, wypisujesz sie z katolicyzmu i oficjalnie na papierku nie jestes katolikiem...ale mozesz nadal sie modlic,chodzic do kosciola...
Ksiadz dostaje swoja pensje, w zaleznosci jaki etat ma w parafi i jak potrzebuje np. nowy samochod, to musi oszczedzac tak jak ja i ty...
Nie znam tutaj bogatych ksiezy.
Jak biskup odwiedza parafie, nie urzadza sie zadnych wypasnych przyjec, biskup siedzi lub stoi razem z ludzmi przy zwyklej bulce i butelce wody (lub piwa)
Ps. Po bierzmowaniu syna, bylo stojace spotkanie z biskupem (bierzmowani, rodzice, goscie) z kawalkiem ciasta w reku i kieliszkiem wina/wody.
Zgadalismy sie, ze nasz biskup zna biskupa opolskiego Nosola i go tez juz odwiedzil,... pogadalismy o Opolu...
To co ludzie wrzuca do koszyka, ksiadz nawet nie zobaczy, bo pieniadze ida do kasy parafilnej, ktora zarzadza rada parafialna.
Ksiadz tez normalnie placi czynsz ze swojej pensji (zalezy gdzie mieszka) i oplaty za wode, prad....
Zyje jak normalny parafianin!
O koscioly sie dba, jako o zabytki...nie zeby Panu Bogu,zlotem swiecic.
Powiem Ci, że mnie opcja oficjalnego podatku to pasuje :) szkoda, że Polska musi jeszcze na to zaczekać... ale wierzę, że kiedyś będzie normalnie.
Zapewnia Cię, że Twpja wiara w tym momencie to marzenie ściętej głowy!!!
Mamo Różyczki :) ależ to nie jest przykład bzdury, że kogoś coś nie interesuje...
łagodności trochę, ludzie...
rozmawiajac w taki sposób, to do niczego dobrego nie dojdziemy...
:) pozdrawiam bardzo spokojnie Was wszystkich...
To dlaczego czlowiek, ktory ocalil setki tysiecy ludzi przed gwarantowana smiercia w Oswiecimie, nie jest na liscie Swietych???? Tez zaplacil wlasnym zyciem, do dzisiaj niewiadomo gdzie i kiedy i kto Go ukatrupil. Cos mi zmalal ten Maksymilian w porownaniu.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Raoul_Wallenberg
Przepraszam bardzo,na to pytanie ma odpowiedzieć Mama Różyczki?A cóż ona ma do tego?Może byś się zapytała księdza w sojej parafii?Myślę,że to byłoby lepsze źródło informacji.
Odpowiem Ci , u nas nie ma tylu Swietych, wiec ksiadz mi nie odpowie:(
Wiesz Tineczko,to jesteś jednak mało zorientowana.Obojętnie ,czy w Polsce,czy u Ciebie w Szwcji Kościół Katolicki ma tych samych świętych.
Tineczko, znów się na gromy wystawiasz pisząc, czy sugerując, że w Szwecji nawet męczennicy są "lepsi".
Tak, malo zorientowana jestem, bo u nas kosciol jest protenstancki i inne rzeczy sa wazniejsze niz liczba swietych:)
Akurat u Was,jest nie tylko kościół protestancki,owszem,jest najliczniejszy,ale inne też są.Może Ty akurat jesteś protestantką.Wiesz,jak ja czegoś nie wiem,to albo nie zabieram głosu,albo się pytam-jeżeli coś mnie interesuje.
Ja jestem katoliczka , nie chodzaca na msze, nie sluchajaca bzdur z radia RM, nie spowiedzajaca sie ze swoich grzechow w ucho ksiedza, nie dajaca w kopercie ani zlotowki jakiemus ksiedzu .
Ja sie nie pytam, bo mnie nie interesuje kosciol katolicki i jego przerabane ambicje, a glos zawsze zabiore, bo taka moja natura:))))
tineczko poddaje sie bo ja juz nic nie rozumiem z Twoich wypowiedzi : mowisz ze jestes katoliczka a Biblie uwazasz za ksiazke cytuje : wymyslonej przez nie wiadomo kogo, kiedy i dlaczego.i wczesniej:Lektura Pisma Swietego jest takim samym praniem mozgu jak lektura Koranu. Dla fanatykow 100% prawdy, dla mnie jakies starocie z wieku przed wiekami, kompletna bzdura.
Sama sobie, moim zdaniem, zaprzeczasz Twoja wola wierzyc jak i w co chcesz. Szkoda tylko ze tak fanatycznie i bojowo nastawiona jestes(to znaczy Twoje wypowiedzi) w stosunku do wszystkich inaczej czujacych i myslacych niz Ty.
To co wcześniej napisałaś o Kościele Katolickim niestety jasno mówi, że Katoliczką nie jesteś. Może jesteś ochrzczona ale Nie chodzisz do kościoła. Nie odmawiasz różańca. Nie wiesz co to koronka. Nie uznajesz Pisma Świętego czyli nie jesteś Katoliczka tylko ewentualnie osobą ochrzczoną w wierze Katolickiej.
Jednym zdaniem:
W uczciwość jam wierząca, lecz niepraktykująca.
Szkoda, że nie pamiętam, kto jest autorem tej fraszki.
Przede wszystkim,musiałabys wiedzieć jakiego wyznania był ten człowiek i wtedy dopiero mogłabyś zadać to pytanie odpowiedniej osobie,bo może akurat trzeba by było zadać np.popowi?Na pewno nie Mamie Różyczki.
Świat się zmienia. Kościół też idzie z duchem czasu i do głoszenia Słowa Bożego wykorzystuje nowoczesne środki masowego przekazu. Sama napisałaś, że mamy przecież XXI wiek. Siostra Leonilla nie wstawia tutaj przepisów ale są one tutaj wstawione przez innych użytkowników pewnie.
Moja droga , mnie wystarczy kosciol i w nim pobozny, uczciwy ksiadz. Jak widze i slysze o demagogach wykorzystujacych wiernych bez zadnych skropulow, to mnie krew zalewa.
Mam nadzieje, ze nie to bylo zamiarem Boga:
zdjecie ze strony MR.
Gdzie ty to znalazłaś bo weszłam na stronę i nie mogę znaleźć?
Tu znalazlam i jeszcze bank z kartami kredytowymi, kompletny obled!!!!
http://www.ojciec-dyrektor.de/
Napisałam do Radia Maryja czy to też jest ich strona bo oficjalna jest całkiem inna.
Posluchalas przemowy??? Aleluja, Boze blogolawienstwo, sukces dla Polski, dla kosciola ....matulu i potem ten spiew, jak to nie jest sekta i pranie mozgu , to ja sie jeszcze nie narodzilam!
Ciekawe ile by trzeba zapłacić za flaszkę z autografem. Osobiście wolę wódkę z Urbanem...przynajmniej cena "dla ludzi"
Bahus
:) To ja Ci Tineczko powiem, że akurat Maksymilian Kolbe to akurat świetny przykład...
Swoją rozgłośnię, działającą zresztą (z przerwą w okresie wojny i komunizmu) i wydawnictwo założył w latach 30-tych XX wieku. Był jednocześnie twórcą największego w tym czasie w Europie klasztoru. W rozgłośni i drukarni miał najnowocześniejszy sprzęt, pewnie strasznie kosztowny... natomiast wobec zakonników, a przede wszystkim wobec siebie samego stosował zasadę ubóstwa... taką na całej linii... mieszkali bardzo biednie, jedli bardzo biednie, zgodnie z Regułą swojego zakonu (do dzisiaj można zobaczyć te pierwsze drewniane baraki oraz nieco późnieszej murowane budynki, minimalnie wyposażone).
Założył zakonną ochotniczą Straż Pożarną- nie na potrzeby klasztoru, tylko okolicznej społeczności.
Maksymilian zginął w obozie koncentracyjnym- zamienił się miejscami z idącym do celi śmierci obcym Mu człowiekiem, o krórym wiedział tyle, że czekają na niego w domu dzieci i żona. Zapytany, dlaczego chce się zamienić, odpowiedział "jestem księdzem".
Tyle, że Maksymilian nigdy nie został biznesmenem... był za to głęboko wierzącym człowiekiem czynu...tak też można :)
Maksymillian nie zostal biznesmanem, bo nie zdarzyl. Nie wierze zadnemu klerkowi w jego intencje jak zaklada rozglosnie radiowe i kanaly telewizyjne. Dalam przyklad Wallenberga, normalnego mlodzienca( protestant) z wizja o uratowaniu setki tysiecy ludzi (zydow) przed zaglada w Oswiecimie. Moje bardzo proste pytanie: dlaczego On Raoul nie jest Swietym???
Prosta odpowiedz: bo ratowal zydow.
Oj, aż się przestraszyłam tego co napisałaś Tineczko. Naprawdę mam nadzieję, że to nieprawda. Nie znam się na Świętych, ale może obecni tu katolicy wiedzą czy jakiś święty był Żydem. Falkor, może Ty? Masz chyba dość dużą wiedzę w temacie. Powiedz, czekam z niecierpliwością
:))))))))
Cóż... cała czołówka katolickich świętych, to Żydzi :)))))) że już o Jezusie nie wspomnę....
ale jak rozumiem, to pytanie o bardziej współczesnych... ot, chociażby Edyta Stein :))))
Edyta Stein??? Kto to taki:)
Kochana moja, Jezus byl i nadal jest zydem i wszyscy jego "koledzy", wiec czego uczylas sie na lekcjach religii??? Maria , Magdalena byly zydowskiego pochodzenia rowniez. Nie mowiac o apostolach, wszyscy byli zydami, co nie wiedzialas???
No to teraz wytłumacz,dlaczego przedstawiona przez Ciebie osoba,nie mogła zostać świętą?Ratowała Żydów-naród wybrany.Czegoś tu nie rozumiem,wytłumacz.
Matulu, a skad ja mam wiedziec?? Przeciez to Watykan i Ojciec Swiety nominuje:(((( Widocznie nie pasuje ratowanie setki tysiecy Zydow , a jeden uratowany przez Maksymiliana -ksiedza pasuje na Swietego, nie ten uratowany, a ksiadz:)
Myslisz, ze ja rozumiem????
Nie, nie wiedziałam, a na lekcje religii nie chodziłam. Skoro tak jest to dlaczego napisałaś, że ten męczennik ze Szwecji nie został świętym, dlatego że pomagał Zydom? Chcę to zrozumieć. Aj! O tym, że Jezus był Żydem, oczywiście wiem. Co do świętych nie wiedziałam
Droga Almiro ten meczennik nie zostal Swietym bo Tineczka zostanie za niego:) Tez jest ze Szwecji,jest taka dobroduszna ,sprawiedliwa ma tylu przyjaciol, nawet homoseksualistow o ktorych tutaj wspomniala,a gardzi religia i ludzmi wierzacymi ! To jest dopiero ciekawe prawda? Zastanawiam sie ile jeszcze jadu z siebie wyleje nasza tolerancyjna,wspaniala Tineczka.
W tym wątku nie ma tineczki:)) Raczej jej pierwsze wcielenie:)))
Alfa, czy to oznacza, że Tineczka wierzy w reikarnację?
W reinkarnację na WŻ , na pewno:) Wszak powstała jak feniks z popiołów podobno w lepszym wcieleniu:))))
Czy wierzy w reinkarnację jako taką? Nie wiem , ale skoro odrzuca każdą wiarę to i neguje istnienie duszy, więc i z reinkarnacji nici:))))
Masz racje, nie wierze w reinkarnacje. Dusza dla mnie to cos w sobie, teraz za zycia, nie potem latajaca w uniwersum. Humanizm, nie robienie krzywdy zwierzetom, dbanie o nature, nie zanieczyszczanie powietrza i wody, troska o nasza planete, to jest moja dusza:)
Kochana, to nie byl meczennik, to byl mlody idealista, ktory uratowal setki tysiecy zydow w Budapeszcie przed wyslaniem do Oswiecimia. Spielberg jest rezyserem filmu o dzialaniu Wallenberga. Zabili Go bolszewicy, do dzisiaj nie wiadomo dlaczego?
Kochana, ja chodzilam na lekcje religii, ale juz wszysko zapomnialam:)
Watykan w czasie II wojny swiatowej wspolpracowal z faszystami, bo tak bal sie o wlasna dupe i wlasnosci. Po co mial zrobic Wallenberga Swietym????
No Tineczko,zdecyduj się.W jednej odpowiedzi,dziękujesz rodzicom,że nie uczyłaś się na lekcjach religii,teraz piszesz ,że chodziłaś,a właściwie,to rzeczywiście można chodzić na religię i nie słuchać.Teraz piszesz,że nie wiadomo za co zabito Wallenberga,a kilka wypowiedzi wczesniej,twierdzisz,że za pomoc Żydom.Coś tu nie tak.
Bardzo Cię proszę,nie wyskukuj z takimi pytaniami.Może i Almira nie wiedziała,nie musiała przecież.Zadała pytanie,dostała odpowiedź.Po to między innymi są nasze wątki,żeby w czasie dyskusji czegoś sie dowiedzieć.A Ty na lekcji religii nie uczyłaś się,że trzeba żyć zgodnie z przykazaniami?Bo tu już sama sobie zaprzeczasz.
Nie , nie uczylam sie zycia na lekcjach religii, chwala moim rodzicom!!! Ostatnio zmieniono 5 przykazanie, zauwazylas??? Moje przykazanie sa z zycia a nie z ksiazki wymyslonej przez nie wiadomo kogo, kiedy i dlaczego.
Tineczko piszesz o tolerancji ale chyba jestes tu (w tym watku) jedna z najbardziejej nietolerancyjnych osob. Takie wrazenie sprawiaja, na mnie, Twoje wapowiedzi tutaj. Az przykro mi sie czyta. To, ze ty nie wierzysz czy w Biblie czy w Koran nie daje Ci prawa tak sie wyrazac o tych , dla innych waznych i swietych ksiegach. Nie wiesz kim byla Edyta Stein? To tez przykre. Nie ze wzgledu na wiare i wartosciowosc lecz ze wzgledu na to ze pochodzisz (jak i ja i Ona ) wlasnie z Wroclawia...
Nie , nie wiem kim byla Edyta Stein i chyba sie nie powiesze z rozpaczy.Przykro mi, ze Tobie jest przykro. Nic na to nie poradze, temat religia jest jak czerwona szmata na mnie.............byka... nic nie chce zlagodzic, nie mam na to ochoty. Czasami musimy przecierpiec i pojsc dalej.....
musimy ale nie musimy deptac uczuc innych. Zycze Ci odrobiny dystansu i oby ta czerwiona plachta nie zaslaniala Ci obrazu swiata. Edyte Steín zalinkowalam w poprzedniej wypowiedzi gdybys moze chcialas wiedziec :-) Pozdrawiam!
W tej chwili nie wiem czy jakiś Święty był żydem ale Jezus Chrystus był Żydem, Matka Boska i Św Józef też. Wszyscy Apostołowie też pewnie byli Żydami z wyjątkiem Pawła.
Z tego, co wiem, to Jezus był Żydem, Maryja i Józef też, wszyscy apostołowie, Jan Chrzciciel i wielu innych.
:) Tineczko... nie zrozumiałyśmy się...
Maksymiliana porównuję z O.Rydzykiem ze względu na podobną działalność medialną...
co do Wallenberga... skoro nie był członkiem kościoła katolickiego, to z natury rzeczy kościół katolicki nie wypowiada się o jego świętości... święci katoliccy wywodzą się z kościoła katolickiego, a nie spoza niego...ot całe wyjaśnienie sprawy, dlaczego Wallenberg nie jest katolickim świętym :)
W historii było wiele osób, które przeżyły pięknie swoje życie i wykazały się szczególną mądrością, dobrocią i miłością bliźniego, wyznając przy tym inną religię niż katolicką, bądź nie wyznając żadnej religii... i to wcale nie umniejsza ich wartości! Janusz Korczak wydaje się być takim polskim odpowiednikiem Wallenberga...
Patrząc zaś na kwestię ratowania Żydów, to uznaniem takich zasług jest przecież nadawana godność Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata.
Tineczko... zrozum... ja nie mam nic przeciwko Żydom... protestantom... ateistom... katolikom... prawosławnym...
Najważniejsze, czy każdy z nich jest dobrym człowiekiem i czy w ramach wyznawanych przez siebie wartości nie zamyka się na innych ludzi i ich poglądy.
Troche z przymruzeniem oka a troche na powaznie:
kawalek twojej wypowiedzi:
co do Wallenberga... skoro nie był członkiem kościoła katolickiego, to z natury rzeczy kościół katolicki nie wypowiada się o jego świętości... święci katoliccy wywodzą się z kościoła katolickiego, a nie spoza niego...ot całe wyjaśnienie sprawy, dlaczego Wallenberg nie jest katolickim świętym :)
Szereg najwazniejszych swietych nie bylo czlonkami Kosciola Katolickiego, a sa uznani za najswietszych wsrod Swietych: Matka Boska, Jezus, jego uczniowie. Tak byli chrzescijanami ale NIE katolikami gdyz katolicyzm jeszcze nie istnial :-) Dopiero zaczynalo sie ksztaltowac chrzescijanstwo...
Ależ mam tego pełną świadomość. Można wymienić mnóstwo osób ogłoszonych przez kościół katolicki świętymi, które żyły w wiekach poprzedzających rozłam kościoła na wschodni i zachodni, czyli kiedy chrześcijaństwo było jeszcze względnie jednomyślne.... zresztą również kościół prawosławny nazywa ich swoimi świętymi ... ( tak jak powiedziałaś Apostołowie, Maryja, ale i Cyryl i Metody, Katarzyna, Mikołaj itd) natomiast co do osób które żyły już po podziale, to kościół katolicki ogłasza własnych świętych, a kościoły prawosławne własnych.
Kult świętych nie istnieje jako taki w kościołach protestanckich, więc nie ma ich tam co szukać :)
, nic dodac nic ujac, a ja glupia moge sobie tylko marzyc na zrozumiemie, o co mi chodzi:))))
W tym caly problem, niezrozumienie:))) Bo ja co dziesiate slowo rozumiem:))) Kochanie, wytlumacz mi jak Swieci katoliccy moga sie wywodzic z kosciola katolickiego, przed jego zaistnieniem????
Ja rozumiem Twoje poglady i je bardzo szanuje!!!
Zarówno kościół katolicki jaki i prawosławny uważa się sam za właściwego kontynuatora myśli pierwszego niepodzielonego kościoła chrześcijańskiego.
Stąd jedni i drudzy przyznają się do świętych sprzed podziału, twierdząc, że to właśnie ich kościół (katolicki/prawoslawny) rozwinął wyznawaną wiarę pierwszych chrześcijan.
Nie wiem, czy to jasno wytłumaczyłam...
Kiedyś istniała jedna wiara Chrześcijańska. Części ludzi przestała się podobać i odłączyli się od niej i dlatego później nie mieli już wspólnych Świętych.
kochana as to...nieprawda. Nadal maja wielu wspolnych swietych i to tych glownych: Jezusa i wielu innych pierwszych chrzescijan nie wspominajac juz o samym Stworcy :-)
Tak, ale po rozłamie już chyba wspólnych świętych się nie ustalało tylko pozostali ci co byli przed rozłamem. Tak mi się wydaje ale mogę się mylić.
ztineczko ja pomalu se pogubilam i nie rozumiem o co Ci biega. Chyba pojde spac . Dobranoc
Właśnie to chciałam napisać tylko brakło mi słów. Wszystkie rozgłośnie katolickie prowadzone są przez Księży. Jest to taki sposób ewangelizacji. Sposób na dotarcie do większej liczby ludzi.
As ,niech on tam sobie jezdzi czym chce,tylko dlaczego nie za swoje ?
Och , jak by to było wspaniale , gdyby w tym wątku chodziło o troskę o malutką, szczuplutką kobiecinkę dobrze po 70 - tce ...
Ale nie ... W tym wątku chodzi o kasę tej kobieciny ...
Jej WŁASNĄ kasę !!
I , czy dzieci wiedzą ?
No to , ja nie rozumiem , dlaczego dzieci muszą wiedzieć , co ich stara matka robi z kasą ?
Musi się tłumaczyć ?
To jest właśnie hańba !!
I wstyd !!
Jak stara , to musi być ubezwłasnowolniona ?
Bo , gdybyś rzeczoną staruszkę spotkała w sex shopie , i tam zostałabyś poproszona o pomoc , to już ta sama starowinka byłaby cool ?
Mimo , że dzieci tak samo nie wiedziałyby , co matka z kasą na życie robi ?
A już najlepsza by była wtedy , gdy , nie wychodząc ze swego pokoju , słuchałaby cały dzień RM , ale całą swoją kasę oddawała dzieciom i wnukom ?
No , bo taka to już kolej rzeczy ?
Naprawdę , hańba , żenada i wstyd ...
Bo nawet , gdy dzieci pomagają babci finansowo , to nie mają prawa wymagać sprawozdania , na co ich kasa idzie ...
A RM , to ( dla mnie ) w odniesieniu do staruszek i staruszków , to temat poboczno - usprawiedliwiający dzieci i wnuki jest ...
Bo to własnie na nich spoczywa obowiązek troski o sztaruszków .
Jeżeli nie chcą się troszczyć , nie mogą w żaden sposób pyszczyć !!
Również utożsamianie RM z rzeszą moherowych staruszków jest wielkim błędem ...
Bo oni tylko za masę robią ...
Najbardziej niebezpieczni w tym radiu są wykształceni ludzie w sile wieku ,szare eminencje , którzy zupełnie świadomie prowadzą do fanatyzmu , wykorzystując nawet ojca dyrektora , który , nie ogarnia nawet części procederu i stał się karykaturą samego siebie . On teraz jest tylko mega pustą , mega próżną i mega śmieszną woskową figurą ...
Śledzę wątek od początku i dopiero tu się podpisuję obiema ręcami i nogami:)
Ktoś chciał zjeść Twój mózg? Mam nadzieję,że się podzieli ze mną? Nie obowiązuje post w Wigilię to zamiast karpia............:)))))))))))))))))))
Co zamiast karpia ???;))))
Zaraz podam nr konta ;))
Chociaż wolałabym małą zamiankę ... część Twojego , za część mojego ...
W kopercie bąbelkowej ;))) , ubezpieczone ...
Stoi ?;)))
Stoi:)))
Trochę inaczej ten temat rozumiemy. Ja to odebrałęm jako sygnał o tym, że babci zrobiono wodę z mózgu. Autorka pomocy babci udzieliła. Babcia jest tu jedynie sygnałem, że źle się dzieje bo jakaś sekta od starzych ludzi wyciąga kasę. Często ci ludzie są tak otumanieni, że zamiast wykupić lekarstwa to pieniądze wydają na cudze luksusy. Oczywiście, że babcia ma prawo robić ze swoimi pieniędzmi co chce, tylko dlaczego ci którzy dają swój majątek na mniejsze sekty są napiętnowani i wysyłani do psychiatrów, a założyciele tych małych bywają izolowani?
Zbliżają się święta i czas wizyt duszpasterskich. Jestem przerażona.Od kedy przeprowadziłam się na wieś, nie znoszę kolęd, tych nasiadówek, wypytywania o wszystko nawet o sąsiadów. Ostatnio usłyszałam ze nie daję ofiar na utrzymanie kościoła. Koperta, a w niej stówka się nie liczy. Czy istnieje jakikolwiek kraj-oprócz Polski,gdzie ksiądz chodzi "po kolędzie"? U mojej mamy przychodzi raz na trzy lata, u nas jest co roku. W tym roku chyba go nie wpuszczę.
Przeprowadz sie do mojej wsi, tu zaden ksiadz nie chodzi z wizytami:) Ma normalna pensje, placi podatki, samochod kupuje za wlasne pieniadze, taki na jaki go stac:)
No, wlalas wiecej wody niz moje wiadro wytrzyma, w kopercie stowka za malo???? Ja bym takiego absztyfikanta wyrzucila ze schodow!
Tylko po co chodza te klarki, przeciez KK jest najbogadszy na swiecie........hmmmmmmmmmmmmmm
Czosie Drogi
Ja myslę, ze każdy z nas inaczej temat zrozumiał.
Jak dla mnie z pierwszego wpisu wynika tyle- siądźmy sobie i poględźmy, "o tempora, o mores" jakie to głupie babcie zyja w naszym kraju, jakim to trzeba byc debilem, zeby tak się dac omamić, no jak tak można, no weźcie powiedzcie że popieracie moje święte oburzenie tą cholerną głupotą debilnych babć...
Dla mnie wynika tyle.
Do mdłości doprowadzająca pogarda, przebijająca z każdego słowa. Nie wiem, czy dobrze czytam, ale chyba podobne wnioski wyciągnęły Kokliko, Kojonkosky i jeszcze ktoś ( nie pamietam- sorry)
Myslę, ze każdy z czytelników po swojemu sobie temat uogólnił.
Ja się dowiedziałam nawet ciekawych rzeczy.
Natomiast - konkretnych wskazówek, oprócz tych, na które kiedyś wpadałam, kiedy założylam wątek na podobny temat- tylko nieco inaczej ujęty- nie dostałam.
Bo po świętym oburzeniu- naprawdę nic.
Po obrzucaniu babci , ktora swoje pieniądze wydaje zgodnie z własnym uznaniem i zgodnie z własną wolą, błotem- problem się sam nie rozwiąże.
Pula wrażliwości tez nie wzrośnie.
Jakies wnioski?
Aż tak czarno by tego nie widział. Ja znalazłem trochę trafnych i ciekawych uwag, chociażby autorswta agik. Uporządkowałem własne poglądy. Dowiedziałem się też, co boli adwersarzy. Myślę, że to wcale nie jest mało i dlatego dziękuję wszystkim za udział w dyskusji.
Wniosek jest tylko jeden i oczywisty : Zyj i daj zyc innym, nie zawsze w imie przykazan:) A najbardziej bron sie przed fanatyzmem religijnym .......
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Wniosek jest tylko jeden i oczywisty : Zyj i daj zyc innym, nie zawsze w
> imie przykazan:) A najbardziej bron sie przed fanatyzmem religijnym .......
jak wyciągnełas taki wniosek z powyższego tematu jest dla mnie totalną zagadką ;))))
Musze się wgryźć...
... i przed każdym innym fanatyzmem też :)
Użytkownik till napisał w wiadomości:
> ... i przed każdym innym fanatyzmem też :)
i przed feminizmem też :)
hmmm.... a zawsze myślałam, że rozstrzygające w przypadku feminizmu jest to czy jest młody i zgrabny? bo wtedy jakoś faceci nie są tak radykalni ;)
Użytkownik till napisał w wiadomości:
> hmmm.... a zawsze myślałam, że rozstrzygające w przypadku feminizmu jest
> to czy jest młody i zgrabny? bo wtedy jakoś faceci nie są tak radykalni ;)
Bardzo trafne spostrzeżenie...nie ma ludzi doskonałych
Bahus
Amen!!!
mowisz to na powaznie ? Tutaj? To ja nie wiem co rozumiesz pod pojeciem fanatyzmu bo dla mnie Twoje prawie wsz<stkie wypowiedzi tu brzmia bardzo nietolerancyjnie i fanatycznie. Szkoda.
Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości:
> mowisz to na powaznie ? Tutaj? To ja nie wiem co rozumiesz pod pojeciem
> fanatyzmu bo dla mnie Twoje prawie wsz
> nietolerancyjnie i fanatycznie. Szkoda.
Od jutra rozdaję pozwolenia na broń.
Bahus
Jak to było???" Idzie Boże Narodzenie, trzeba KRWI" :)))))))
To juz z karpia Ci nie wystarczy:)))
no tak bo chyba argumentow zabrakni :-))
Hehe, Bahusie, na jaka bron??? My kobietki jezykami walczymy i zadna krew sie nie poleje, najwyzej ktorejs jezyk spuchnie .....hihihi
te jezyki bardzo nie natemat mi się skojarzyły...
Bardzo...
A na temat- nie ma takiej sytuacji w której prawdziwe byłoby zdanie "my, kobiety"
Dorotko, ja chrzanie jak Ty odbierasz moje wywody, nie musisz sie zgadzac.Moge zostac fanatyczka anty -chrystusowa, mnie to nie razi. Moge dzwigac na moich ramionach krytyke katolicyzmu i ksiedzy, mamona w imie Boga, wytrzymam.
Pozdrawiam cieplutko!
Dziekuje za szczera wypowiedz:-)))
Dorotko dlatego Cie kocham i szanuje nad niebiosa, bo moge powiedzec , ze chrzanie co mowisz a Ty nie zbijesz mnie , nie zdepczesz :)
ej tam goraca glowo sluze lodami dla ochlody ;.) a jak sie ochlodzisz to siupnieny i pogadamy i posmiejemy sie i zaraz zrobi nam sie razniej na duszy :-)
no to oblalam sie zimna woda z prysznica, a na spacerze z Amigo pokopalam snieg, 10 cm , ale jest!!! Bialo i dusza od razu razniejsza, no to siup! :))
Zaczynam się poważnie obawaić, ze zaraz komus jakaś żyłka pęknie...
Oj tak Agik masz racje :) ale chyba mnie dzisiaj z wysilku,niezle sie napracowalam ! nawet polowek bardzo zmeczony potrzepal dywany,twierdzac ze swietna pogoda na taka prace:) mozna sie rozgrzac,machajac trzepaczka.
MR...jutro ten wątek zamknę (tylko i wyłącznie z powodów technicznych) Jeżeli sobie życzysz otwórz proszę wątek kontynujący.
Bahus
Ty wstretny zamykaczu.....wrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!
Oki zamknij :) powiem szczerze ze dobrze zrobisz,czas sie zajac lepieniem uszek.