witam i proszę o pomoc usiłowałam dziś zrobić serniczek z serków homogenizowanych, niestety masa zważyła mi się, dwukrotnie (pierwszą wyrzuciłam) masa składa się z margaryny, cukru pudru, żółtek, serka homogenizowanego, żelatyny i mleka, wszystkie składniki miały pokojową temperaturę da się to jeszcze uratować, czy jest stracona?
Podgrzać (ale minimalnie - aby nie doprowadzić do wrzenia) do ujednolicenia składników i poczekać aż zastygnie. Na spód z ciasta - bądź do balchy czy tortownicy (gdy bez spodu) wylać, gdy zacznie tężeć
Zauważyłam, że masa serkowo - jogurtowo - śmietanowa (i wszelkie kombinacje z nich) maja dużą ładniejszą strukturę, gdy wleje się ciepłą żelatynę -mimo, że masa na początku zrobi się płynna niz poczeka do wystygniecia zelatyny - wtedy często robią się kluchy
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości: > Podgrzać (ale minimalnie - aby nie doprowadzić do wrzenia) do ujednolicenia > składników i poczekać aż zastygnie. Na spód z ciasta - bądź > do balchy czy tortownicy (gdy bez spodu) wylać, gdy zacznie > tężećZauważyłam, że masa serkowo - jogurtowo - śmietanowa (i wszelkie > kombinacje z nich) maja dużą ładniejszą strukturę, gdy wleje się > ciepłą żelatynę -mimo, że masa na początku zrobi się płynna niz > poczeka do wystygniecia zelatyny - wtedy często robią się kluchy
dzięki, już podgrzałam lekko i czekam na ostygnięcie "serek" zrobił się bardzo mało widoczny, może zobaczę jak będzie wygladać jak zastygnie dzięki za radę
witam i proszę o pomoc
usiłowałam dziś zrobić serniczek z serków homogenizowanych, niestety masa zważyła mi się, dwukrotnie (pierwszą wyrzuciłam)
masa składa się z margaryny, cukru pudru, żółtek, serka homogenizowanego, żelatyny i mleka, wszystkie składniki miały pokojową temperaturę
da się to jeszcze uratować, czy jest stracona?
Podgrzać (ale minimalnie - aby nie doprowadzić do wrzenia) do ujednolicenia składników i poczekać aż zastygnie. Na spód z ciasta - bądź do balchy czy tortownicy (gdy bez spodu) wylać, gdy zacznie tężeć
Zauważyłam, że masa serkowo - jogurtowo - śmietanowa (i wszelkie kombinacje z nich) maja dużą ładniejszą strukturę, gdy wleje się ciepłą żelatynę -mimo, że masa na początku zrobi się płynna niz poczeka do wystygniecia zelatyny - wtedy często robią się kluchy
Użytkownik ekkore napisał w wiadomości:
> Podgrzać (ale minimalnie - aby nie doprowadzić do wrzenia) do ujednolicenia
> składników i poczekać aż zastygnie. Na spód z ciasta - bądź
> do balchy czy tortownicy (gdy bez spodu) wylać, gdy zacznie
> tężećZauważyłam, że masa serkowo - jogurtowo - śmietanowa (i wszelkie
> kombinacje z nich) maja dużą ładniejszą strukturę, gdy wleje się
> ciepłą żelatynę -mimo, że masa na początku zrobi się płynna niz
> poczeka do wystygniecia zelatyny - wtedy często robią się kluchy
dzięki, już podgrzałam lekko i czekam na ostygnięcie
"serek" zrobił się bardzo mało widoczny, może zobaczę jak będzie wygladać jak zastygnie
dzięki za radę
Szkoda że wylałaś,wystarczyło lekko pogrzać i zmiksować blenderem lub malakserem.
Szkoda, że wyrzuciłaś. Po świetach jak znalazł do makaronu czy naleśników.
Użytkownik Czeslaw napisał w wiadomości:
> Szkoda, że wyrzuciłaś. Po świetach jak znalazł do makaronu czy
> naleśników.
szkoda, pewnie że szkoda, ale ja taki raptus jestem ;-(
ale drugą masę uratowałam i jedliśmy w święta serniczek