Bardzo chcialabym uprawiac ziola na wlasny uzytek. Nie mam ogrodka, dlatego zastanawiam sie nad kupnem specjalnej donicy, takiej z kilkoma miejscami na rozne ziola. Mam pytania: czy ktos uzywa tego typu donicy? Jak sie sprawdza? Czy ziola wysiewa sie czy sadzi? I co zima - czy ziola przetrwaja w domu? Bardzo prosze o pomoc.
Kamilo,ziola mozesz uprawiac w domu przez caly rok.Ustawione w ladnej donicy(ja wysiewam w kilku mniejszych)beda ozdoba,podobnie jak kwiaty.Sposob uprawy zalezy od gatunku.Wpisz w wyszukiwarke nazwe konkretnej rosliny,dopisz''uprawa''i znajdziesz wszystko,co Cie interesuje.Najpierw oczywiscie trzeba wysiac.Pozniej niektore sie pikuje,czyli rozsadza,inne nie.Zbyt dlugo trwaloby,gdyby wszystko tu opisywac,sama korzystam z porad-ksiazkowych i internetowych.W przyszlym tygodniu rowniez wysieje :bazylie,majeranek,tymianek i jeszcze jakies,ktore mi zostaly(nie probowalam uprawiac czosnku niedzwiedziego,ale chyba warto).Zycze udanych ''plonow''.
Kamilo, konkretnie co do tej donnicy: osobiscie nie nie zdecydowalam sie na taka, po obserwacji "plantacji" ziol u kolezanki. Otoz te boczne "naczynia" sa dosc male, a ziola lubia sie rozrastac i maja tam za malo miejsca. Ja kupilam sobie wielka gliniana donnice z Ikei i tam moje ziola mialy miejsce poszalec. Mam od kilku lat miete, szalwie, rozmaryn, pietruche i bazylie. Mieta i szalwia rosna obficie jak chwasty:) Jednego roku zostawilam donnice na balkonie na zime, bo nie chcialo mi sie jej znosic do piwnicy, bo jest bardzo ciezka i na wiosne zaczelam podlewac i ´szalwia, mieta, pietrucha zaczely rosnac bardzo szybko. Z tym, ze ta zima byla bardzo lagodna, mysle, ze podczas aktualanych mrozow ten numer by nie przeszedl. Pozdrawiam!
Bardzo chcialabym uprawiac ziola na wlasny uzytek. Nie mam ogrodka, dlatego zastanawiam sie nad kupnem specjalnej donicy, takiej z kilkoma miejscami na rozne ziola. Mam pytania: czy ktos uzywa tego typu donicy? Jak sie sprawdza? Czy ziola wysiewa sie czy sadzi? I co zima - czy ziola przetrwaja w domu?
Bardzo prosze o pomoc.
Kamilo,ziola mozesz uprawiac w domu przez caly rok.Ustawione w ladnej donicy(ja wysiewam w kilku mniejszych)beda ozdoba,podobnie jak kwiaty.Sposob uprawy zalezy od gatunku.Wpisz w wyszukiwarke nazwe konkretnej rosliny,dopisz''uprawa''i znajdziesz wszystko,co Cie interesuje.Najpierw oczywiscie trzeba wysiac.Pozniej niektore sie pikuje,czyli rozsadza,inne nie.Zbyt dlugo trwaloby,gdyby wszystko tu opisywac,sama korzystam z porad-ksiazkowych i internetowych.W przyszlym tygodniu rowniez wysieje :bazylie,majeranek,tymianek i jeszcze jakies,ktore mi zostaly(nie probowalam uprawiac czosnku niedzwiedziego,ale chyba warto).Zycze udanych ''plonow''.
Kamilo, konkretnie co do tej donnicy: osobiscie nie nie zdecydowalam sie na taka, po obserwacji "plantacji" ziol u kolezanki. Otoz te boczne "naczynia" sa dosc male, a ziola lubia sie rozrastac i maja tam za malo miejsca. Ja kupilam sobie wielka gliniana donnice z Ikei i tam moje ziola mialy miejsce poszalec. Mam od kilku lat miete, szalwie, rozmaryn, pietruche i bazylie. Mieta i szalwia rosna obficie jak chwasty:) Jednego roku zostawilam donnice na balkonie na zime, bo nie chcialo mi sie jej znosic do piwnicy, bo jest bardzo ciezka i na wiosne zaczelam podlewac i ´szalwia, mieta, pietrucha zaczely rosnac bardzo szybko. Z tym, ze ta zima byla bardzo lagodna, mysle, ze podczas aktualanych mrozow ten numer by nie przeszedl. Pozdrawiam!