Witam was wszystkich . Nie wiem czy to rachunek sumienia , za miniony rok 2009 ? .....Wiem tylko że tak muszę......... Ja powiiem jak na św . spowiedzi - nie rok ....ale jakieś 3 lata? jak jestem zalogowany na Wielkim Zarciu i bezczelnie korzystam z zasobów tej strony nie wpisując komentarzy . Mało tego polecam tę stronę wszystkim znajomym jakich znam . Przyznam że z pośród was mam autorytety które wysoko sobie cenię i z których to przepisów wielokrotnie korzystam . A teraz............----- jestem mężczyzną i dzięki waszej stronie staram się co jakiś czas udowodnić mojej kochanej żonce która nawiasem mówiąc bardzo dobrze gotuje że też coś potrafię upitrasić ---------------przyrzekam poprawę i od dnia dzisiejszego wpisywać komentarze
Zgadzam się z tobą Basiulka i wiem że wielu tak czyni --ale zdaję sobie z tego sprawę i chyba ty przyznasz że- każdy który że tak powiem - wpisuje swoje propozycje potraw , oczekuje zawsze komentarzy,a zwłaszcza tych pozytywnych . Prawdę mówiąc sam osobiście nie czuję się fer korzystając nie powiem raz , Ale dziesiątki razy z bardzo dobrych przepisów z tej strony. Chciałbym zaznaczyć że wielokrotnie to komentarze są dla mnie inspiracją .Czy dlatego że??????????? pozdrawiam
Miód na nasze serca lejesz, tym bardziej, że jesteś z nami od tak dawna. Dzięki temu czuję się mniejszym dinozaurem - gabarytowo może nie za bardzo, bo czeka mnie poświąteczne i posylwestrowe odchudzanie :D ale stażowo jak najbardziej!
To miłe, że się odezwałeś. Ja ponad rok obserwowałam WŻ. Zarejestrwałam się całkiem niedawno i nie żałuję. Z taką sympatią nie spotkałam się nigdzie. To bardzo fajne forum, pełne życzliwości i ciepła.
Ja też zalogowałam się niedawno a korzystam z przepisów odkąd jestem panią domu (czyli ok. 8miesięcy ;) )Uczę się gotować na przepisach stąd :D A komentarze uważam za ważne bo ułatwiają wybór przepisu z którego zamierza się skorzystać :) I często użytkownicy coś dodadzą do przepisu co go jeszcze podrasuje ;) Pozdraiwam wszystkich użytkowników tej świetnej strony :)
Ciekawa spowiedź , ale myślę, że najlepszym rozgrzeszeniem i równocześnie komentarzem jest zadowolona szanowna żonka...w końcu to wszystko dla niej i w imię miłości więc sprawę można chyba uznać za wyjaśnioną.
Jeżeli żałujesz to daję Ci rozgrzeszenie a za pokutę podaj nam jakieś swoje fajne przepisy. Oczywiście nie zapomnij o poprawie czyli wpisywaniu komentarzy:)
Witam was wszystkich . Nie wiem czy to rachunek sumienia , za miniony rok 2009 ? .....Wiem tylko że tak muszę......... Ja powiiem jak na św . spowiedzi - nie rok ....ale jakieś 3 lata? jak jestem zalogowany na Wielkim Zarciu i bezczelnie korzystam z zasobów tej strony nie wpisując komentarzy . Mało tego polecam tę stronę wszystkim znajomym jakich znam . Przyznam że z pośród was mam autorytety które wysoko sobie cenię i z których to przepisów wielokrotnie korzystam . A teraz............----- jestem mężczyzną i dzięki waszej stronie staram się co jakiś czas udowodnić mojej kochanej żonce która nawiasem mówiąc bardzo dobrze gotuje że też coś potrafię upitrasić ---------------przyrzekam poprawę i od dnia dzisiejszego wpisywać komentarze
przeciez wpisywanie komentarzy to nie jest obowiazek
Zgadzam się z tobą Basiulka i wiem że wielu tak czyni --ale zdaję sobie z tego sprawę i chyba ty przyznasz że- każdy który że tak powiem - wpisuje swoje propozycje potraw , oczekuje zawsze komentarzy,a zwłaszcza tych pozytywnych . Prawdę mówiąc sam osobiście nie czuję się fer korzystając nie powiem raz , Ale dziesiątki razy z bardzo dobrych przepisów z tej strony. Chciałbym zaznaczyć że wielokrotnie to komentarze są dla mnie inspiracją .Czy dlatego że??????????? pozdrawiam
taki mąż to skarb prawdziwy!!
Twoje komentarze z pewnością wniosą wiele nowego
i masz rację autorytetów rzeczywiście jest tu mnóstwo
powodzenia!!!
Miód na nasze serca lejesz, tym bardziej, że jesteś z nami od tak dawna. Dzięki temu czuję się mniejszym dinozaurem - gabarytowo może nie za bardzo, bo czeka mnie poświąteczne i posylwestrowe odchudzanie :D ale stażowo jak najbardziej!
To miłe, że się odezwałeś. Ja ponad rok obserwowałam WŻ. Zarejestrwałam się całkiem niedawno i nie żałuję. Z taką sympatią nie spotkałam się nigdzie. To bardzo fajne forum, pełne życzliwości i ciepła.
Ja też zalogowałam się niedawno a korzystam z przepisów odkąd jestem panią domu (czyli ok. 8miesięcy ;) )Uczę się gotować na przepisach stąd :D A komentarze uważam za ważne bo ułatwiają wybór przepisu z którego zamierza się skorzystać :) I często użytkownicy coś dodadzą do przepisu co go jeszcze podrasuje ;) Pozdraiwam wszystkich użytkowników tej świetnej strony :)
Ciekawa spowiedź
, ale myślę, że najlepszym rozgrzeszeniem i równocześnie komentarzem jest zadowolona szanowna żonka...w końcu to wszystko dla niej i w imię miłości
więc sprawę można chyba uznać za wyjaśnioną.
Jeżeli żałujesz to daję Ci rozgrzeszenie a za pokutę podaj nam jakieś swoje fajne przepisy. Oczywiście nie zapomnij o poprawie czyli wpisywaniu komentarzy:)
a ja myslę, że pójdziesz dalej i zamiast komentarza wstawisz swoje własne danie..., np. to które Twoja Żonka uwielbia!!!:)
Powodzenia
Mantu