Forum

Rozmowy wolne i frywolne

ale sie opiłam wody...

  • Autor: agik Data: 2010-01-01 23:21:46

    ... i teraz się boję, ze w brzuchu zalęgna mi się żaby... Już mi się nawet zdaje, ze słyszę kumkanie w środku siebie...

    Woda mi zdecydowanie szkodzi...

    Macie też tak?

    ;))

  • Autor: lajan Data: 2010-01-02 08:12:58

    Agik, albo to suszek okrutnik Cię męczyłpo Sylwestrze albo zapisujesz się do straży pożarnej jako rezerwuar wody.

  • Autor: agik Data: 2010-01-02 11:52:29

    Ten drugi pomysł mi się podoba. Da się na tym zarobić?

  • Autor: CZOS Data: 2010-01-02 10:41:30

    Nie wiem do czego ta woda Ci potrzebna, przecież na forum jej nie lejesz.

  • Autor: renataz36 Data: 2010-01-02 11:25:33

    Woda zdrowa czy na katar czy "zamiast", a jaka przydatna w odchudzaniu. Polecam po świątecznych obżarstwach hahaha

  • Autor: agik Data: 2010-01-02 11:49:44

    Nie zapomniałam kreseczki tym razem ;))

    Całkiem nieoczekiwanym efektem ubocznym moich ostatnich zmartwień, jest to, że lecę z wagi. Kompletnie nie mogę jeść. Wszystko rośnie mi w buzi. Gdyby mnie luby nie pilnował, to w ogóle bym nie jadła. Dla świętego spokoju wciskam coś w siebie na siłę.
    I tylko oczy karmię pięknymi zdjeciami potraw przez Was przygotowanych.

    Z wodą juz skończyłam ;))

  • Autor: as Data: 2010-01-02 12:22:59

    Piszesz, że nie możesz jeść. Coś cie boli czy tylko brak apetytu?

  • Autor: agik Data: 2010-01-02 12:49:57

    I jedno i drugie. Ze wskazaniem na to drugie.

    Dziekuję As.

  • Autor: góralka Data: 2010-01-02 13:02:51

    Agik a może tam po prostu zamieszkała maleńka Calineczka i daje Ci znaki że właśnie jest? :))

    Pozdrawiam noworocznie.

  • Autor: agik Data: 2010-01-02 13:17:14

    Nie, to na pewno nie.

    To raczej chyba ta sk..!@#$%, poje@##$%^ su@#$%^, zasrana dziw@#$%^ Pani D.
    D- jak depresja.
    Od lat krąży przy mnie, czai się.
    Myślałam, że ją pogoniłam, ale jak widac nie.

  • Autor: Maddalena Data: 2010-01-02 15:27:48

    Noze slonca Ci brakuje skarbie. Moze jakas solarka czy cus...ja nie lubie, ale jak mnie deprecha dopada, ze wzgledu na brak slonca to ide na solarium wygrzac sie i doslonecznic.

  • Autor: agik Data: 2010-01-02 15:37:21

    Nigdy nie byłam w solarium...
    chyba zesrałabym się ze strachu, jakby mnie mieli zamknąć w jakimś takim miejscu...
    Ale coś w tym jest- bo latem zdecydownie lepiej się czuję. Lampę mi luby zapodał...ale to chyba coś innego. coś niezależnego od mojej woli.


    Dziękuję!

  • Autor: Maddalena Data: 2010-01-02 16:01:09

    Slonce, ale jak wyjdziesz z tej kaspuly, to poczujesz sie wolna:))) i szczesliwa, ze przezylas, moze cos tam w glowie sie przemieni:))

    A tak na powaznie, idz do lekarza, bardzo czesto przy depresji chodzi o przemiany biochemiczne w mozgu, moze brac Ci czegos, co wyzwala serotonine? Nie boj sie, teraz sa nowoczesne leki i nie uzalezniaja!! Mnostwo jest mitow na temat antydepresantow, duzo sie gada, a ludzie malao tak naprawde wiedza. Nie ma co sie meczyc, naprawde. Buzka!

  • Autor: kwiatek09 Data: 2010-01-02 16:59:16

    Agik,czytając Twoje szerokie inklinacje to przenigdy nie podejrzewałabym Cię,że zmagasz się z deprechą,serio!
    Polecać Ci czy nie?!Ostatnio zakupiłam "Świadomą drogą przez depresję".Zupełnie nowa pozycja w tym temacie. 
    Zamierzam zgłębić po całym tym świąteczno-noworocznym zamieszaniu...

  • Autor: Maddalena Data: 2010-01-02 17:36:24

    Kwiatku, super pomysl! Ta ksiazka jest dla wszystkich, nie tylko dla osob z depresja, jest o tym jak sie od niej uchronic, a wlasciwie nie zwariowac w tym swiecie:) Do ksiazki dodana jest plyta CD z cwiczeniami medytacyjnymi, nagranymi przez Malgorzate Braunek! Niestety nie dostalam jej w Polsce jak bylam, w zadnej ksiegarni nie bylo! Przekartkowalam u kolezanki tylko. Kupilam sobie wersje niemiecka, ale to niestety dla mnie osobiscie nie jest to samo. Nadal wole czytac w jezyku ojczystym, bardziej do mnie trafia, szczegolnie gdy jest to pozycja psychologiczna. Szuakm teraz poduchy medytacyjnej, bo sie na niej fajnie siedzi, takiej z jakims ziarnem w srodku, albo z pestkami z wisni.
    A poki co zaparzylam sobie herbatke z mango i tez jest dobrze:)

  • Autor: as Data: 2010-01-02 17:58:25

    Po pierwsze musisz sobie zdawać sprawę co się z tobą dziej. Musisz z tym walczyć. Najważniejsza jest silna wola. Trzeba chcieć. Ja po porodzie też miałam depresję i od razu wiedziałam co to jest. Tydzień po powrocie ze szpitala powiedziałam sobie, że depresji się nie dam i szybciutko się jej pozbyłam. Wszystko jest w twoim mózgu. Wystarczy chcieć. Czasem jednak może udać się do lekarza rodzinnego. Przepisze jakieś witaminy lub w twoim przypadku coś na poprawę apetytu lub ułatwiającego zasnąć wieczorem i pomalutku będzie lepiej. Tylko musisz chcieć. Przepraszam, że się powtarzam ale ja tak sądzę. Schudnąć też schudłam głównie dzięki sile woli bo wszystko jest w naszym mózgu.

Przejdź do pełnej wersji serwisu