Czy ktoś z Was kochani ,natknął sie gdzieś na taką sałatkę ? Jadłam ją na imprezie firmowej i bardzo mi smakowała .Były tam jeszcze pomidory suszone ,cebulka i oczywiście łosoś wędzony i w/w sałata .Nie wiem czy było to polane tylko sokiem z cytryny czy tez jakąś mieszanką .Całość bardzo ładnie do siebie pasowała .Pozdrawiam :)
Jolciu, a skad tutaj te przepisy? Ktos je w ktoryms momencie wymyslil, nawet na jedna (pierwsza?) okazje. Czasami przytaczamy, czasami sami wymyslamy zainspirowani jakims pysznym zjedzonym daniem. Ja skropilabym te salate winegretem z bialego octu balsamicznego z odrobinka dijonskiej musztardy i olejem z pestek winogron. A w wersji bardziej odswietnej sprobowalabym czerwony balsamiczny, albo Xeres'owy i oliwa z oliwek. Jesli niezbyt kwasny, to pol lyzeczki octu winnego dolej.
Czy ktoś z Was kochani ,natknął sie gdzieś na taką sałatkę ? Jadłam ją na imprezie firmowej i bardzo mi smakowała .Były tam jeszcze pomidory suszone ,cebulka i oczywiście łosoś wędzony i w/w sałata .Nie wiem czy było to polane tylko sokiem z cytryny czy tez jakąś mieszanką .Całość bardzo ładnie do siebie pasowała .Pozdrawiam :)
Jolciu, a skad tutaj te przepisy? Ktos je w ktoryms momencie wymyslil, nawet na jedna (pierwsza?) okazje. Czasami przytaczamy, czasami sami wymyslamy zainspirowani jakims pysznym zjedzonym daniem.
Ja skropilabym te salate winegretem z bialego octu balsamicznego z odrobinka dijonskiej musztardy i olejem z pestek winogron.
A w wersji bardziej odswietnej sprobowalabym czerwony balsamiczny, albo Xeres'owy i oliwa z oliwek.
Jesli niezbyt kwasny, to pol lyzeczki octu winnego dolej.