• Kochaj Boga swego bardziej niż Mahometa cudzego. • Kochaj papieża swego bardziej niż Boga swego. • Kochaj kardynała swego bardziej niż papieża swego. • Kochaj biskupa swego bardziej niż kardynała swego. • Kochaj biskupa swego bardziej niż cudzego.
• Kochaj księdza swego bardziej niż wyżej wymienionych razem wziętych.
• Ksiądz z lokalnej parafii jest twoim jedynym autorytetem w sprawach religii. On zawsze wie lepiej, co miała na myśli wyższa instancja. Słowo księdza – świętym słowem.
• Pamiętaj, że ksiądz jest kimś wyższym niż ktokolwiek inny na tej ziemi. W związku z tym księża nie załatwiają potrzeb fizjologicznych.
Pamiętaj, aby twój ksiądz/biskup/kardynał/papież nie musieli klepać biedy.
• Ksiądz ma zawsze rację. Ksiądz tak mówi! • Księża nie molestują dzieci. Nie są homoseksualistami. Nie
łamią celibatu. Nigdy! • Księża to ludzie święci. • Jeśli nie zgadzasz się z powyższymi warunkami – odpuść sobie.
Katolik z ciebie jak z koziej d...y trąba.
W domu musisz mieć co najmniej 3 egzemplarze Biblii, w tym jedną wysadzaną złotem i diamentami. Ale nie możesz jej czytać, ani rozumieć , bo będziesz świadkiem Jehowy!!!
W piątki nie wolno ci jeść mięsa! Nawet, gdyby to była jedyna rzecz jaką masz do zjedzenia. Głoduj! •
Drogi krzyżowe, Gorzkie żale etc. – opuścisz – idziesz do
piekła. Koniec i kropka. Walka z herezją jest podstawą życia katolika. • Oglądaj tylko telewizje stricte katolickie, słuchaj stricte
katolickiego radia i czytaj stricte katolickie gazety, które w przeciwieństwie do innych stacji nie szerzą herezji i bluźnierstw. Głosuj też tylko na stricte katolickie partie polityczne, które w przeciwieństwie do innych nie chcą propagować herezji!
• Myślisz, że wszystko co dobre to zasługa Boga, a wszystko co złe to zasługa Szatana? Tak mówią tylko heretyccy luteranie i koty! Wszystko co złe to wina Żydów, masonów, komunistów i ateistów, a Kościół jako jedyna, właściwa instytucja walczy z tymi !!!
• Pamiętaj, że każdy protestant, baptysta czy mormon to heretyk, a każdy prawosławny to schizmatyk! Nie myl pojęć! Heretyków się pali na stosie po torturach, a schizmatycy mają szansę na nawrócenie!
• Pamiętaj, że każdy ateista to bluźnierca i heretyk jednocześnie! Takich się pali od razu!
Czy Ty się przypadkiem nie zagalopowałaś. Wszyscy (to do przyklaskujących) krzyczycie o tolerancję, a sami wyśmiewacie religijność innych. Jak ktoś zarzuci komuś, że woli się modlić w plenerze niż w kościele, to podnosi się wielkie larum, jak ktoś napisze, że nie lubi homoseksualistów, to jest napiętnowany. Ale jak ktoś szydzi z katolików, to przyjmowany jest z radosnym rechotem. Czy ktoś szydził z Ciebie, gdy pisałaś o karmie? A może powinien, wtedy dowiedziałabyś się, co znaczy być oplutym. Z drugiej strony dziękuję za ten wpis, dałaś przez to wyraz swojej nietolerancji i ksenofobii (rozumiem, że dla Ciebie katolik to obcy), że o braku kultury nie wspomnę. Dzięki niemu będę miał w zanadrzu parę argumentów. I proszę, przestań w przyszłości chrzanić, jacy to katolicy są nietolerancyjni. Chyba, że bliska jest Ci moralność Kalego.
Widać nieuważnie przeglądasz wątki. Powiedz mi proszę, ale tak szczerze, czy to naprawdę taka ogromna frajda pluć na kogoś, kto myśli inaczej i szydzić z niego? A co do Ciebie i Lucky, to dla mnie nie jest ważne, komu odpisuję, lecz na co.
Nie jestem pewna czy Ty rozumiesz roznice miedzy katolikiem a fanatykiem nazywajacym sie katolikiem???? Ja jestem katolikiem i nie mam nic do lubienia , czy nie lubienia innych. Tak pieknie napisala mi wczoraj praktykujaca katoliczka z kraju:
Autor: ewka63 Temat: Odp: Wszystkiemu, co zle winna jest Szwecja! A jak nie Szwecja, to tineczka:) Data: 2010-01-11 17:50:43 Tineczko, nie czytałam tych wszystkich postów o kochających. Nawet nie zaczęłam, bo jak sama widzisz porobiło się. Jestem katoliczką, chrześcijanką, chodzę co niedziele do kościoła i.... I wkurzaja mnie osoby, które paliły by na stosie wszystko co sie rusza inaczej niż oni sami. Każdy sam będzie odpowiadał za siebie przed Bogiem i sam powinien pilnować siebie a nie innych. Dlatego uważam, że jak ktoś chce spędzić reszte życia z osoba tej samej płci, to jego sprawa i może bedzie miał to życie o wiele lepsze niż "po bożemu" klnąc na żonę/męża, pijąc bo baba w chałpie to cholera, a dzieciska to wredne bachory. A na tema KK tez wiele by sie znalazło, ale wolę samej siebie pilnować niz ich. Pozdro.
Rozumiesz roznice miedzy taka wypowiedzia, mentalnoscia a mentalnoscia fanatyka religijnego???? Normalny katolik nie krzyczy , zeby kogokolwiek palic na stosie. Rozumiesz ???? Grozisz Erce , ze zchowales na przyszlosc argumenty w zanadrzu, to co , uszkodzisz Ja fizycznie w przyszlosci??? To jest Twoja tolerancja chrzescijanska?
Erka ma prawo do wlasnego myslenia, tak , jak kazdy uczestniczacy w dyskusjii, nawet o katolikach!!!
Radze Ci jeszcze przeczytac tekst napisany czerwonymi literami w moim linku:)
Czy pamiętasz Bajkę o niebie, którą onegdaj wkleiłem w wątku Ediego? O ile dobrze pamiętam, bardzo Ci się to niebo podobało. A przecież idea obu wpisów, i tego Ewki63, i tej mojej bajki są podobne. Dlaczego więc oskarżasz mnie o nietolerancję? Jest to dla mnie tym bardziej bolesne, że zawsze bliscy mi byli ludzie myślący inaczej i mimo to szanujący innych. Po raz kolejny proszę, nie przeinaczaj faktów. Dlaczego zarzucasz mi fanatyzm. Tylko dlatego, że powiedziałem, iż boli mnie, gdy ktoś szydzi z moich przekonań religijnych? To nie fanatyzm. Mianem tym można by prędzej nazwać upieranie się przy twierdzeniu, że wszystkie wojny mają podłoże religijne, podczas gdy ktoś będzie ukazywał inne niż religijne powody kolejnych wojen. Erce nie grożę żadną krzywdą. Trudno by było rozpalić stos samymi argumentami. Natomiast przypomnę Jej tekst, który wkleiła, gdy tylko zacznie się obnosić ze swoją tolerancją. Bo oczywiście ma prawo do wlasnego myslenia, tak , jak kazdy uczestniczacy w dyskusjii, nawet o katolikach, ale musi brać za to myślenie odpowiedzialność.
PS Różnicę między katolikiem a fanatykiem chyba dostrzegam. Nie wiem natomiast, dlaczego mnie o to pytasz. W tekście Erki nie znalazłem słowa "fanatyk". Niestety, nie potrafiłem znaleźć czerwonego tekstu.
No cóż, gdyby podstawić w miejsce wiadomych osób, jakąść "miejszość", to byłaby kolejna awantura. Wybacz, ale mam alergię na ośmieszanie innych ludzi. I nie jest ważne, czy są to kochający inaczej, czy osoby słuchające pewnego radia. Nie wiem też, czy tłumaczenie: nie ja je napisalam jest na miejscu. W Polsce odpowiedzialny za kradzież jest zarówno złodziej, jak i paser, który przecież niczego nie ukradł.
Teraz, to ja nie rozumiem. To znaczy, ze Regina jest odpowiedzialna za to, co "babcia" krzyczala??? W Szwecji jest takie samo prawo o odpowiedzialnosc za kradziez. Tu nie chodzi o osmieszanie, bo powiem Ci szczerze, ze stanelo mi cos w gardle najpierw , jak ogladalam, sluchalam i czytalam. Jednak faktem pozostanie, ze na patologiczne zlo musi ktos reagowac.
Widzisz, nikt nie chcial wierzyc w okrutnosc nazizmu. Ludzie mieszkajacy dookola obozu czuli zapach palacych sie cial i nikt nie mial odwagi na protest. Wyobraz sobie, jakby wtedy ludzie na zewnatrz pomogli ludziom w wewnatrz, historia napewno byla by zmieniona. Nasi korespondenci mieszkajacy w Polsce widza i slysza te krzyczace wyzwiskami w strone "innych" tlumy. Pisze sie o Polsce wracajacej duchowo do sredniowiecza. To jest dla mnie bardzo przykre!
Nie chodziło mi o wpis Reginy, lecz o stronę kryjącą się za czerwonym tekstem. Co do reagowania na zło, przypomina mi się dowcip: - Jasiu, czemu płaczesz? - Bo mnie Wojtek pobił. - A nie mogłeś mu oddać? - Ja mu oddałem wcześniej.
Jeśli chodzi o faszyzm, to z pewnością nietolerancja i fanatyzm odegrały w nim zasadniczą rolę. Jednak za tym, o czym piszesz, krył się strach. Polecam lekturę Markus Zusak: Złodziejka książek (The Book Thief).
Zaś powrót do średniowiecza pachnie mi trochę "słowem wytrychem": wszystko, co nowoczesne, to dobre, a co stare, to złe. Boję się takich słów wytrychów, bo nie docierają do istoty rzeczy. Przecież istnieje cała tradycja, może naiwna, może niezrozumiała, ale budująca tożsamość człowieka. Przerabialiśmy też wiele powrotów z nowoczesności, choćby ze sterylnej czystości środowiska człowieka, która zaowocowała alergiami. To są tylko pojedyncze przykłady. Nie zawsze to, co stare to złe.
Okej, a przeczytaj reszte jeszcze. Nic w tym nie jest racja???
Kochany, tu powiedziales to magiczne slowo "strach" , a ja sie nie chce bac! Ja bym nie mogla wdychac zapachu palacych cial i zasypiac kazdej nocy, ja bym, jak tutaj krzyczala. Bo moje zycie wcale nie jest wiecej warte niz zycie milionow innych. Ja bym nazwala to obojetnoscia, rezygnacja i wygodnictwem. Widzisz tradycja, to nastepne wygodne slowo, ktorego nie lubie. Juz bylam nie raz atakowana, ze nie trzymam tradycji na Wigilii, ze dopuscilam do zmieszania celebracji tego wieczoru z tradycjami szwedzkimi. Powiem Ci na ostatniej Wigilii rodzice meza mojej corki lamali sie z nami oplatkiem bez podniesionych brwi ze zdziwienia. Wrecz odwrotnie. Dostalam tuz przed swietami do skrzynki prywatnych wiadomosci od bardzo religijnej kolezanki z WZ pytanie, czy ja obchodze Swieta Bozego Narodzenia ???? Oczywiscie bylo to napisane w ironicznym tonie.
To ja Ci napisze dowcip rowniez:
"Wszyscy chca pojsc do Nieba, tylko Nikt nie chce umrzec"
Absolutna prawda o "nowoczesnosci" , nie wszystko, co stare jest zle.
Też bym tak chciał, by strach się mnie nie imał. Ale on jest wredny i paraliżuje większość ludzi. Gdy byłem dzieckiem, nie mogłem zrozumieć, dlaczego ci wszyscy więźniowie się nie zbuntowali, przecież mieli liczebną przewagę. Dopiero gdy mi zdarzyło się doświadczyć strachu, zrozumiałem. A "Złodziejkę..." naprawdę gorąco polecam, po raz pierwszy zdarzyło mi się po skończonej lekturze ucałować książkę.
Oj , rozumiem doskonale, ale wiesz moi Rodzice dali mi na imie grazyna, a to zobowiazuje:))) Nigdy nie zrozumiem braku buntu u wiezniow, wlasnie mieli liczebna przewage. Przykro mi, ze doznales takiego strachu. Ja tez przezylam okropny strach , niesamowita bezradnosc , ale cos mi sie w zylach zagotowalo i walczylam na smierc i zycie. Zwyciezylam i od tej pory juz zaden strach mnie nie paralizowal. Powiedz mi, gdzie te ksiazke moge zdobyc, chetnie przeczytam. Ide spac, dziekuje za rozmowe i zycze spokojnej nocy:)
Swój egzemplarz kupiłem w sklepie internetowym: www.merlin.pl . Książki w wersji elektronicznej czy audio w internecie niestety nie znalazłem. Warto natomiast obejrzeć sobie stronę o tej książce w bardzo sympatycznym portalu dla bibliofilów: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=91451 .
Siedze i mysle:) Wedlug mnie religie maja propagowac milosc, przyjazn do blizniego, rownowarartosc wszystkich ludzi, prawo do takich samych uprawnien dla kazdego, pokoj na ziemi i respekt dla siebie nawzajem i prawo do watpienia.
Duzo zlego dzieje sie na swiecie w imie religii. Napewno pamietasz afere z karykaturami Mahommeda. Idea tych rysunkow bylo pokazac brak prawa do wolnosci prasy, mozliwosc krytykowania sytuacji kobiet w krajach Islamu , teroryzmu w imie Boga. Tych dwoch autorow karykatur musialo schowac sie "pod ziemie". W grudniu zeszlego roku byl zamach na zycie jednego z nich.
Iran , Saudarabia i Libia pozamykali Dunskie Ambasady. W Pakistanie palono flagi Dunskie i Szwedzkie. Wszystko to z powodu fanatyzmu religijnego.
Ksiadz katolicki z Krakowa uwaza, ze homoseksualistow trzeba palic na stosie. Jak sie do tego dopusci, to po spaleniu wszystkich homo, zajmie sie palenienie Zydow, po ich spaleniu Cyganow, a potem KOGO????
Myslisz, ze mozna pozwolic na tego typu fanatyzm i glupote?????
Masz rację, religie maja propagowac milosc, przyjazn do blizniego, rownowarartosc wszystkich ludzi, prawo do takich samych uprawnien dla kazdego, pokoj na ziemi i respekt dla siebie nawzajem i prawo do watpienia. Problem w tym, że powinni to robić także wszyscy ludzie, również ja, Ty i Erka. Tymczasem jakoś nie zauważyłem propagowania miłości i przyjaźni w tekście, który wkleiła. Jedynie szyderstwo, które tak się ma do postulowanych przez Ciebie wartości, jak pięść do nosa. Tylko dlatego zareagowałem.
Sprawa z karykaturami nie jest taka prosta. Ktoś obraził muzułmanów. Zrobił coś złego. Nie wiem i nie podejmuję się dyskusji, czy zło to można tłumaczyć wzniosłymi motywami. Faktem jest zło. Zabolało Cię palenie szwedzkich flag, dlaczego nie rozumiesz, że muzułmanów mogły zaboleć te karykatury.
Na temat księdza z Krakowa nie będę się wypowiadał, bo nie znam człowieka i nie wiem co powiedział. Mogę jedynie żałować, że ciągle są ludzie, którzy nie potrafią uszanować innych.
Nie potrafię też odpowiedzieć na ostatnie Twoje zdanie. Bo jak wyobrażasz sobie niezezwalanie na fanatyzm i głupotę. Jakoś czuję wewnętrzny sprzeciw wobec użycia siły. Myślę, że trzeba raczej budować tolerancję swoim życiem.
Falkor, zaczynasz ze mna rozmawiac i to jest mi bardzo mile. Wszystko moze zabolec, ale nikomu nie wolno grozic zabiciem, wyglosic nagrode za jego smierc. To juz nie jest spowodowane obraza czyjejs wiary, to jest fanatyzm religijny i terroryzm. W krajach Skandynawskich mamy kompletna wolnosc slowa w mediach. Nikomu nie wolno natomiast wyrazac sie rasistycznie o religiach i mniejszosciach,plci, kolorach skory i przynaleznosci seksualnej. To grozi wiezieniem. Problemem z karykaturami nie bylo obrazanie samej religii i wyznancow, tylko pokazanie nietolerancji w imie tej religii. To nie jest zlo. Zlem jest to co sie dzieje w imieniu fanatycznej wiary. Takim samym zlem jest ksiadz z Krakowa, mowisz, ze Go nie znasz, ze nie wiesz co powiedzial. To jest tutaj pokazane. Ty nie chcesz wiedziec, bo jakbys mogl wytlumaczyc jego slowa???? Budowac tolerancje mozna tylko zdajac sobie sprawe z jej braku. O to wlasnie mi chodzi.
Ja nie pisze o uzywaniu przemocy w tepieniu fanatyzmu i glupoty. Ja pisze o otwartej rozmowie na temat tego zjawiska. O edukacji ludzi, zeby pozbawili sie tryskajacej z nich nienawisci do innych ludzi.
Cieszę się, że zaczynamy się rozumieć. Zapewniam Cię że do fanatyzmu jest mi ogromnie daleko. Natomiast nie widzę nic zdrożnego w uzasadnianiu swoich postaw. Nie ma to jednak nic wspólnego z nawracaniem. Szanuję twoją postawę, wspomnij mój wpis na temat Twojej modlitwy za tatę. Nie wiem, dlaczego twierdzisz, że nie chcę wiedzieć, co ów ksiądz powiedział. To nie jest prawda, podaj adres, to posłucham. Nie wiem też dlaczego miałbym się tłumaczyć z jego słów. On narozrabiał, on się będzie tłumaczył. A z tym budowaniem tolerancji może i masz rację, że trzeba widzieć jej brak. Może? Jednak moim celem nie jest ani walka z nietolerancją, ani samo tworzenie tolerancji, lecz czynienie razem czegoś dobrego. Jedna z tych grup, o których wspominałem miała właśnie takie założenia. Wspólnie próbowaliśmy rozruszać lokalną społeczność, coś dobrego dla niej i z nią zrobić. Były imprezy, wystawy rękodzieła, prezentacje kolekcjonerskie, zajęcia dla dzieci i młodzieży. I to było celem. Tolerancja była tylko narzędziem, bo bez niej my, wierzący i niewierzący, katolicy, prawosławni, protestanci, zamiast coś wspólnie robić tylko byśmy się kłócili.
Tak sobie marze, co by bylo gdyby np. nauczano Nas, ze w zyciu ziemskim licza sie tylko : milosc ( do wszystkich istot), zdolnosc wybaczania wrogom, wiedza i to co zobaczylismy i przezylismy,
Co by bylo gdybysmy wierzyli w reinkarnacje, w to, ze po smierci zostaniemy rozliczeni z naszych "grzechow" w zupelnie inny sposob niz nas tego nauczano.
Co by bylo, gdyby nas naczano ze wszyscy jestesmy jednoscia, jedna swiadomoscia, i na koniec, ze wszyscy mamy Boga w sobie.
Moje ulubione cytaty ( Martin Luther King)
"Miłość to jedyna siła, zdolna przekształcić wroga w przyjaciela".
"Musimy nauczyć się żyć razem jak bracia, jeśli nie chcemy zginąć razem jak szaleńcy."
Wiele z tych rzeczy stanowi istotną część większości religii. Choćby w chrześcijaństwie. Przykazania miłości, nakaz przebaczania, potrzeba zdobywania prawdziwej mądrości.
Nie wiem jednak, dlaczego reinkarnacja miałaby być lepsza lub gorsza od wizji: raz śmierć, a potem sąd. Obie te postawy zakładają odpowiedzialność za swoje czyny.
Powtorze za Brianem Weissem, "jedyna religia na swiecie to religia milosci"
Pytanie jest ilu wyznawcow ktorzy faktycznie przestrzegaja tego przykazania?
i nie "czepiam" sie li i wylacznie religii chrzescijanskiej, lecz wszystkich religii.
Dzielimy jedna planete, wszyscy jestesmy ludzmi, a tak ciezko jest sie nam porozumiec, dlaczego?
Moze gdyby glosno mowiono, NIE przemocy, NIE manipulacji, NIE rasizmowi, NIE pedofilii
moze gdyby nie bylo cichej aprobaty, postepowania ksiezy, popow i kogo tam jeszcze zostaly by napietnowane jako niezgodne z przykazaniami religii.?
Sorry, ze posluze sie tym akurat przykladem, ale wedlug Ciebie jak mam sie ustosunkowac do pana Rydzyka?, wysluchalam kilku jego "pelnych"milosci audycji, reprezentuje on badz co badz kosciol katolicki, poczulam wielki niesmak, a jeszcze wiekszy po jego defraudacji pieniedzy przeznaczonych na stocznie gdanska.
Erka nareszcie gadasz z sensem i bez fochów:) Nie wiem kiedy bylaś w Polsce, ale zaręczam Ci,że zwolenników o.Dyrektora nie ma znów tak wielu, tylko ich lepiej widać i słychać, bo głośno krzyczą i najczęściej nie na temat wiary, tylko w obronie tegoż Dyrektora.Do pana Rydzyka lepiej się nie ustosunkowuj, bo do takich person lepiej mieć stosunek obojętny.Mam nadzieję,że jego misja zginie śmiercią naturalną wraz z nim i oby nie znalazł się kolejny oszołom, który zechce go zastąpić.Nawet moja tesciowa, która miala wielka wiarę włączała RM tylko wtedy kiedy był rózaniec i po to żeby się współnie pomodlić a wszelkie audycje , agitujące wyłączaąa ze słowami,że w d..... im się poprzewracało:)) Na temat tych zjawisk o których piszesz głośno się mówi, tylko nasze prawo jest kulawe i nie potrafi sobie poradzić. Ludzie o tym mówią a jak wiesz kropla drąży kamień. Powoli , ale drąży. Przykaznie miłości ,żeby było powszechne i przez wszystkich, bez wyjątku było przestrzegane jest utopią.Nie musimy się wszyscy darzyć bezgraniczną milością. Wystarczy ,że bedziemy się szanować i tolerować. Na początek to powinno wystarczyć.
Oj zabardzo babcia się nastoiła i jej ząbki wyleciały,ale co się dziwic,starsze osoby mają inne poglądy niż my młodzi.No cóż wiele jest zapatrzonych w Ojca Rydzyka.
No słoneczko, ty mnie nie obrażaj nie kazda babcia to mocher. Syn miał firmę budowlana i czesto sam robil. Miał malowanie , trafił do rodziny ktora słucha radyja i oglada trwam. Mial duzo pracy, wiec maz poszedl aby mu pomagac. Co kilka godzin sluchac bylo ze sie modlą. Powiedziałam mężowi ze gdyby byl dobrym katolikiem to powinen rypnac kolo tamtej młodej i babci na na kolana i modlic sie. Mochery sa nie tylko wsrod starszych ludzi
Ale wiesz Erka, tak sobie myślę, że dobrze byłoby gdyby ta moherowatość dotyczyła tylko religii, a tu gdzie nie spojrzysz, to coś nie pasi. Dlatego pomimo kataru-giganta, żadnego beretu nie zakładam:))))
Kataru to Ci nie zadroszcze, mnie pomaga olejek eukaliptusowy, albo cos z mieta.
Moze gdyby co niektorzy "ojcowie", kaplani czy tez dyrechtorzy nie wchrzaniali sie do spraw nie dotyczacych religii ?, ale za chwile sie okaze, ze religia dotyczy kazdego aspektu naszego zycia i musza sie wtracac.
Moze to moje zdanie, ale do szariatu mamy juz naprawde niedaleko.
Na katarek : 5 ziarenek pieprzu , 100 wodki i faceta. Wypic po kielichu, ziarenka na brzuszek i facet tak powinien dobrze tarc az bedzie drobniutko zmielony. Jutro wstaniesz jak niemowle swiezutkie , usmiechniete i tak dalej
Tineczka! A ciebie co opętało? Ty tak nic, dzieci niepokalane> dziewica? No wręcz pornografia hahahahahahahahaha, pod kołderką z łapkami na wierzchu......
Niestety ,że co ,że jestem katolikiem???-wez się kobieto w garść i uszanuj cudze uczucia a uszanują i Twoje!!!Jak tak można ,czy Cię to podnieca ,takie wyśmiewanie katolików ,czy może faktycznie jesteś opętana???Wez się zmobilizuj ,bo to co wypisujesz to już nie jest wogóle śmieszne no chyba tylko śmieszy ludzi takiego pokroju jak Ty!!! Czy ja wyśmiewam się z homoseksulistów ,czy ludzi innej wiary ???
Tineczko, a skąd wiesz, że jest młodsza? Ja niewiele poza "TY KURWO", nie zrozumiałam, bo ona strasznie bez tych zębów bełkocze. Ale i tak mnie uradowała.
Dziewczyny, dzięki takim babciom jak Wy, to naprawde jesień życia mi nie straszna:) Moja matka, zawsze jak palnie jakąś totalną bzdurę i zostanie zdemaskowana to zasłania się wiekiem twierdząc, że jak będę w jej wieku, to też się zacznę cofać. Ma 60 lat! Jakoś nie zauważyłam, żebyście Wy się cofały. to daje nadzieje.
Kochana, nadzieja jest matka glupich :)))) Wiesz co, u nas pisza , ze nastepne pokolenia dozyja conajmnien 100-letniego wieku, no nie wiem czy mam ochote "meczyc" sie jeszcze 40 lat..........brrrrrrrrrrrrr:)))))
Tam gdzie byl maz a synem to bylo mlode malzenstwo i mieszkali z rodzicami Jak pomysle jakie oni wyniosą wychowanie z domu to włos mi sie jeży na glowie
Czy w jakis sposób ta moherowa rodzina ublizyla Twoim bliskim? Zmuszali ich do wspólnej modlitwy? A moze źle ich potraktowali, a co gorsza nie zaplacili za wykonana usługę?
Podepnę się tu bo w sumie komu odpowiedzieć? Szumnie i głośno o toleracji, poszanowaniu zdania drugiej osoby. Niemal wojny krzyżowe ogłoszne na WZ w imię tolerancji. Przestańcie juz o moherach i naśmiewać się z innych.Żeby nie było, nie chodzę do kościoła bo wierni skutecznie od kościoła i religii katolickiej mnie odstraszają. Często złoszczę się na teściową, moja mama modli się o nawrócenie dla mnie...ale momentami przekraczacie granicę dobrego smaku.
Takie odnioslam wrazenie, ze granice dobrego smaku przekroczyla ta "kobieta w sile wieku", ktora wyzywa na ulicy..i to nie byle jak wyzywa.. ;) i to konkretna osobe wyzywa!! i to na dodatek taka, ktorej nie zna... hm...
Od tego są odpowiednie organa. My jesteśmy tylko odbiorcami konkretnej sytuacji, nic nie wiemy o tej kobiecie. Więc to co jest pokazane jest subiektywne. A jeśli ta osoba jest niepoczytalna? Może nie zdawać sobie sprawy z tego co robi i mówi.
no moze i jest niepoczytalna.. ale doskonale wie, ktota partie popiera i kto stoi/stal na jej czele... enylej, dalej bede sie upierac ze to ta pani przekroczyla granice dobrego smaku... pani, ktora z racji swojego wieku powinna byc dla nas mlodych wzorem...
Choroba wcale tego nie wyklucza. Powinna ale na to jacy jesteśmy wpływa wychowanie, warunki i to co z wychowaniem podarowali nam rodzice i czego sami chcieliśmy się nauczyć. Moje dzieci nie są bite bo ja byłam katowana. Rozmawiam z córką, bo ze mną mama nie rozmawiała. I szczycę się,że moje dzieci nie maja przede mna tajemnic i zwierzają mi się. Zmierzam do tego,że nie znamy zycia innych, widzimy tylko urywek z ich życia, w konkretnym momencie, oderwany od reszty, od historii. Trudno więc ocenić tak naprawdę taką osobę. Nie chodzi o wytykanie czegokolwiek komukolwiek,nie zapominajmy,że świat uległ kolosalnej zmianie, nie kazdy umie się znaleźć w nowej rzeczywistości. Nie oceniajmy innych według siebie.
nie oceniam innych wedlug siebie Beo.. :) stwierdzam fakt: pani przegiela, czy jest poczytalna czy nie.. ot i tyle... malo mnie interesuje czy miala zly dzien, zla noc, czy moze jeszcze co innego.. zachowala sie ...hm...bardzo nieladnie.. no chyba przyznasz???
Juz nawet nie chce mowic, ze gdyby zachowala sie tak 15, 20 czy 40 latka, to pani bylaby pewnie swiecie oburzona !! Nie powiem tego, bo sie zaraz ktos oburzy- ze tego moge nie wiedziec...i zebym sobie nie dorabiala historii.. no wiec tego NIE POWIEM! ale co widzialam na filmiku , to moje..
Oczywiście, tylko weź pod uwagę,że osoby chore nie odpowiadają za swoje słowa. Nauczyłam się tego w pracy, obcując co jakiś czas z takimi ludźmi. Moja teściowa nie jest chora, ale to co kiedyś mnie wkurzało teraz powoduje wspólczucie. A że pani byłaby oburzona? To pewne.....ale czasem naprawde warto wziąść poprawkę.Jesteśmy wtedy zdrowsi, o wiele zdrowsi.......To co przeszłam z głęboko wierzącą teściową nauczyło mnie wielu rzeczy...przede wszystkim tego ,że ważnejsze jest moje zdrowie a nie jej dobre samopoczucie :)
Zuch dziewczynka :) Ja tez generalnie biore na wiele rzeczy poprawke i na wiele rzeczy przymykam oczy... Po co sie zloscic..wszak zlosc pieknosci szkodzi... ;)
Kurde, powiem Wam, że gdyby ta babcia tak do mnie powiedziała, to jej siwe włosy nie uratowałyby Jej z pewnością. Przypomniałabym jej popularny werset z biblii "oko za oko". Bea, z całym szacunkiem ta babcia nie jest chora tylko zwyczajnie prostacka! Nie bierz tego do siebie, ale nie tłumaczmy niczym nie uzasadnionego chamstwa, chorobą. Wczoraj w innym wątku, inna Pani za mniej dosadne słówko została prawie zlinczowana.
Może zboczenie zawodowe, ponad 15 lat pracuję z takimi ludźmi. Zdrowymi czy chorymi ale gadającymi tak samo. Ale wiesz czasem trzeba spuścić, jak tę wodę po kaczce. I tak to właśnie Ty będziesz górą, bez zniżania się do poziomu........ adwersarza
Beatko, nie strasz mnie, to te tlumy zebrane pod Jasna Gora , krzyczace obelgi w mikrofon, to sa chore osoby??? Co to znaczy? Nie ma w Polsce szpitali psychiatrycznych????
Chory człowiek rzadko przyzna się,że jest chory. Jako młodzież bywałam w tłumie pod murami częstochowskiego sanktuarium ale jakos nie zachowywaliśmy się tak. Pieśni, modlitwa ale i swiat hippisowski ( a jak i ja byłam dzieckiem kwiatem :) ) Osoby starsze, zwłaszcza wychowywane na wsi, maja wpojone bezkrytyczne podejscie do pewny spraw.Moja mama owszem, kościoł, te rzeczy ale nie jest tak zaściankowa jak moja teściowa, która nie wychynęła nosa poza swój krąg. Na pewno wpływ ma środowisko w jakim żyjemy, w jakis sposób warunkuje nasze poglądy.
Ojku, no... ta kobieta najprawdopodobniej nie jest uzytkowniekiem tego forum... Dlaczego mamy się kłócić o jakąś obcą kobietę? tego nie rozumiem
W 200, ba! w 300% zgadzam się z Beą.
sama się zastanawiam po co to robię przecież można tyle fajnych rzeczy- bieliznę nową przymierzać, waginę cwiczyć, ryzy papieru przerzucać bioderkami, uczyć się gwizdać...
mam pytanie- co w nasze? Wasze życie wnosi jakać babcia, ze tyle o tym jest gadki? Są przecież sądy powszechne, grodzkie, jakeis jeszcze inne
Użytkownik agik napisał w wiadomości: > Ojku, no...ta kobieta najprawdopodobniej nie jest uzytkowniekiem tego > forum.
.Dlaczego mamy się kłócić o jakąś obcą kobietę?
tego nie > rozumiemW 200, ba! w 300% zgadzam się z Beą.sama się zastanawiam po co to > robię przecież można tyle fajnych rzeczy- bieliznę nową przymierzać, > waginę cwiczyć, ryzy papieru przerzucać bioderkami, uczyć się > gwizdać...mam pytanie- co w nasze? Wasze życie wnosi jakać babcia, ze tyle > o tym jest gadki?Są przecież sądy powszechne, grodzkie, jakeis jeszcze inne
Agik nie mam zamieru kłócic sie bo nie ma o co. Zyjemy miedzy ludzmi a nie sami na ksieżycu i takiego zachowania nie mozna tolerowac. Pracowałam i działałam społecznie, gdzie spotykałam bardzo duzo ludzi i wiem, co mozna tolerowac a co odpuscic, ale tego typu zachowanie jest niedopuszczalne.
Reginko ja nawet rozumiem Ok. Nie mozna tolerować. Co proponujesz?
Tak samo nie można tolerowac zachowania kiboli, a jednak nikt o tym nie zakłada wątków.
Jestem juz zmęczona beznadziejnymi pyskówkami ciagle międlącymi to samo. Z betonowym uporem by nawet ucha nie nastawić, co mówi adwersarz. I bez namysłu, ze w tym potoku słów, które z góry są odrzucane jako "głupota", "ciemnogród"... bez namysłu, który może by pozwolił na wydobycie choć jednego łączącego nas zdania. A potem tymi wszystkim animozjami brzydko zaśmiecane sa inne wątki...
A tak swoją drogą- Drodzy Forumowiecze- najbardziej Ci na pierwszej lini frontu- wiedzieliście, że macie coś wspólnego? macie piękne psy! Ukochane, wypieszczone, stanowiące dla Was wielkie dobro?
I jeszcze chciałam nieśmiało spytać- nikt juz tu nie gotuje? Bo ja bym cos zjadła dobrego... w końcu bym cos zjadła... Niekoniecznie dzisiaj- moze być jutro...
Gdzieś podczepi się muszę. Agik sorry. Powiem krótko jak w seksmisji ,, Baby, dawno chłopa nie miałyście,, Moherkowi też się coś należy / najlepiej palec tatusia o. Grzybka/
Moja głucha niemiłosiernie sąsiadka całe noce słucha na foola radyja.Mnie to za bardzo nie przeszkadza,bo spie w ostatnim pokoju przez 2 ściany, ale ci na górze od zmysłów odchodzą(na dodatek to ateiści).Kiedyś to nawet chcieli wezwać policję.Ale nawet oni zrozumieli, że dla tej babci to jej cały świat. Całe szczęście babcia nie indoktrynuje nachalnie. Tylko, żeby jej syn wiedział, że on jej pomaga, a ona wysyła co miesiąc duże sumy na radyjo to by się wściekł.
Użytkownik agik napisał w wiadomości: > Jestem juz zmęczona beznadziejnymi pyskówkami ciagle > międlącymi to samo.Z betonowym uporem by nawet ucha nie nastawić, co > mówi adwersarz. I bez namysłu, ze w tym potoku słów, > które z góry są odrzucane jako "głupota", > "ciemnogród"... bez namysłu, który może by pozwolił na > wydobycie choć jednego łączącego nas zdania.A potem tymi wszystkim > animozjami brzydko zaśmiecane sa inne wątki...
agik, napisalas to co caly czas mysle, czytajac od kilku dni forum. Dla mnie WZ stalo sie w tej chwili malo zabawne i malo ciekawe...wiem, ze nie musze czytac tego forum, ale polubilam je, a szczegolnie bioracych w nim udzial... szkoda...
Stare i oklepane, rety, nie macie nic mądrzejszego do oglądania? Szkoda mi tej baci, ale też szkoda mi tych, którym się to podoba i czerpia z tego dziwną satysfakcję.
I Wy wierzycie ( zwłaszcza niewierzący ;))))) , że to wszystko było na żywo kręcone ???? Przypadkowa straganiarka , przypadkowa , bluzgająca babcia , przypadkowo wypadnięta szczęka ??? Bo dla mnie to wszystko jest głupio wyreżyserowane ...
Wydaje mi się, ze niestety, to nie było reżyserowane... Widziałam, to w jakimś programie informacyjnym... Ale juz nie o to chodzi.
Kiedyś też wyśmiewano się z człowieka, uwiecznionego na You Tube, który wdarł sie w kadr i ledwo stał na nogach (na WŻ też to ktoś wkleił) . Sprawa działa sie podczas jakiegoś wywiadu. Później okazało się, że ten człowiek jest ciężko chory. Nie potrafi utrzymywać równowagi, trzęsą mu sie ręce itd. Był na ten temat reportaż w TV,
Rzecz w tym, że nie wiadomo, czy ta babcia też jest calkiem zdrowa. i nie wiem, czy to aż takie zabawne.
Nie wiem, co się stało, ale co chwilę na WŻ pojawia się nowy wątek, ku ciesze - w sumie tych samych użytkowników - naśmiewający się z wiary katolickiej. Użytkowników, którzy głośno nawołują do tolerancji! Zadziwiające!
Najlepszym przykładem są wpisy z początku wątku, gdzie jedna osoba współczuje tej babci, druga informuje, ze przecież to jest moher, wiec ta pierwsza od razu zmienia front... No to ci tolerancja! A potem po wpisie, ze już nie napisze, bo znów się zacznie, wkleja kolejny tekst - o dziwo (!) - zabawny dla niektórych, hmm...
Nie będę się rozpisywała, ale jedno nie daje mi spokoju więc... Wiecie...jakoś mi smutno, kiedy oglądam takie filmy (zazwyczaj przypadkiem). Nie lubię też patrzeć na filmiki czy zdjęcia w stylu ktoś się upił i wtedy jest okazja żeby go "upodlić". No normalnie nie bawi mnie to. Chyba gdzieś tam w głębi nie godzę się z tym ośmieszaniem, bo przeciez nie znamy tych ludzi. No i nie ważne, że może oni sami sobie winni. Nie sprawia mi przyjemności ogladanie jak ktoś kogoś upokarza.
Nie nie. Nie odniosłam się do żadnego z komentarzy. Napisałam tylko swoją refleksję (bardzo ogólną) odnośnie tego, co mamy okazję znaleźć w internecie np. na you tube.
Matko kochana!! Co tu się dzieje?? Odnoszę wrażenie , że niektórzy tylko czekają żeby komuś dokopać, ja odebrałam post Reginy jako żart i tak chyba powinno sie odbierać. Dajcie już spokój z tym dokopywaniem sobie wzajemnie, doprowadizliscie do tego, że strach odzywać sie na forum. Pozdrawiam tych kopiących i tych kopanych.
Użytkownik dankarz napisał w wiadomości: > Matko kochana!! Co tu się dzieje?? Odnoszę wrażenie , że niektórzy > tylko czekają żeby komuś dokopać, ja odebrałam post Reginy jako żart i > tak chyba powinno sie odbierać.
Dokładnie. Wątek Reginy odebrałam tak samo.
Strach odezwać sie na forum bo zaraz zostaniesz oskarżony o homofobie, rasizm , brak tolerancji , o naśmiewanie się z chorych ludzi ( a wcale nigdzie nie jest powiedziane ,że ta babcia jest chora) czy uj wie co jeszcze
Użytkownik Regina Florczak napisał w wiadomości: > http://www.youtube.com/watch?v=8MnBAHsTsBQWarto posłuchac!!!!!!!!!
Ja bym tak bezgranicznie nie wierzyła co piszą i pokazują w internecie a już na pewno tym filmikom na youtube........ja uważam ,ze ogladanie tego typu rzeczy to strata czasu...............lepiej udać się na spacerek ,taka piękna pogoda ........chociaż niektórzy uważają odwrotnie........ale jaka może być pogoda w środku stycznia..................????????????
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
http://www.youtube.com/watch?v=8MnBAHsTsBQ
Warto posłuchac!!!!!!!!!
Aktywny:
http://www.youtube.com/watch?v=8MnBAHsTsBQ
inne też ciekawe/wesołe (raczej).
http://www.youtube.com/watch?v=8MnBAHsTsBQ
:))))))
aż zęby zgubiła
Bardzo nieszczesliwa ta Babcia,
az przykro.
Użytkownik erka napisał w wiadomości:
> Bardzo nieszczesliwa ta Babcia, az przykro.
Jaka nieszczesliwa, to wojowniczka Rydzyka
hahhahahahaa dawno sie tak nie usmialam:)))))))))))))))))))))))))))))
Babcia jest super, no i te zeby:)))))))))))))))))))))))))))
Jak znajdziesz czas to poogladaj nastepne, ja monitor zaplulam:)))))))))))))))))))
Aha, bo nie zalapalam.
Ja znalazlam to:
• Kochaj Boga swego bardziej niż Mahometa cudzego. • Kochaj papieża swego bardziej niż Boga swego. • Kochaj kardynała swego bardziej niż papieża swego. • Kochaj biskupa swego bardziej niż kardynała swego. • Kochaj biskupa swego bardziej niż cudzego.
• Kochaj księdza swego bardziej niż wyżej wymienionych razem wziętych.
• Ksiądz z lokalnej parafii jest twoim jedynym autorytetem w sprawach religii. On zawsze wie lepiej, co miała na myśli wyższa instancja. Słowo księdza – świętym słowem.
• Pamiętaj, że ksiądz jest kimś wyższym niż ktokolwiek inny na tej ziemi. W związku z tym księża nie załatwiają potrzeb fizjologicznych.
Pamiętaj, aby twój ksiądz/biskup/kardynał/papież nie musieli klepać biedy.
• Ksiądz ma zawsze rację. Ksiądz tak mówi! • Księża nie molestują dzieci. Nie są homoseksualistami. Nie
łamią celibatu. Nigdy! • Księża to ludzie święci. • Jeśli nie zgadzasz się z powyższymi warunkami – odpuść sobie.
Katolik z ciebie jak z koziej d...y trąba.
W domu musisz mieć co najmniej 3 egzemplarze Biblii, w tym jedną wysadzaną złotem i diamentami. Ale nie możesz jej czytać, ani rozumieć , bo będziesz świadkiem Jehowy!!!
W piątki nie wolno ci jeść mięsa! Nawet, gdyby to była jedyna rzecz jaką masz do zjedzenia. Głoduj! •
Drogi krzyżowe, Gorzkie żale etc. – opuścisz – idziesz do
piekła. Koniec i kropka. Walka z herezją jest podstawą życia katolika. • Oglądaj tylko telewizje stricte katolickie, słuchaj stricte
katolickiego radia i czytaj stricte katolickie gazety, które w przeciwieństwie do innych stacji nie szerzą herezji i bluźnierstw. Głosuj też tylko na stricte katolickie partie polityczne, które w przeciwieństwie do innych nie chcą propagować herezji!
• Myślisz, że wszystko co dobre to zasługa Boga, a wszystko co złe to zasługa Szatana? Tak mówią tylko heretyccy luteranie i koty! Wszystko co złe to wina Żydów, masonów, komunistów i ateistów, a Kościół jako jedyna, właściwa instytucja walczy z tymi !!!
• Pamiętaj, że każdy protestant, baptysta czy mormon to heretyk, a każdy prawosławny to schizmatyk! Nie myl pojęć! Heretyków się pali na stosie po torturach, a schizmatycy mają szansę na nawrócenie!
• Pamiętaj, że każdy ateista to bluźnierca i heretyk jednocześnie! Takich się pali od razu!
Świetne !!!!!!!!!!!!!!
No tak, tylko że nie wiadomo, czy się z tego śmiać, czy płakać :/
Wkn, przeciez caly czas mowimy, ze czlowiek ma wolna wole, to sobie ulzyj wedle tej wlasnej, wolnej woli:)))
to z Elementarza Ojca Dyrektora???
swietne!! znaczy.. straszne.. :)
Kurcze, mam dwie Biblie w domu, ale po szwedzku, to sie liczy????
, 
do reszty napewno sie nie kwalifikuje :(((((((
Sluchaj ja mam chyba z 6, jedna bardzo podobna do Twojej, czy juz jestem Swiadkiem Jehovy ?
No, jak je czytasz, to jestes:))))))
Nie, nie czytam, maz kolekcjonuje.
OOOO, ta moja na zdjeciu jest z roku 1754 a jeszcze starsza dostal moj brat i wywiozl na Floryde, udawal, ze bedzie kolekcjonerem:)))
Wszyscy (to do przyklaskujących) krzyczycie o tolerancję, a sami wyśmiewacie religijność innych. Jak ktoś zarzuci komuś, że woli się modlić w plenerze niż w kościele, to podnosi się wielkie larum, jak ktoś napisze, że nie lubi homoseksualistów, to jest napiętnowany. Ale jak ktoś szydzi z katolików, to przyjmowany jest z radosnym rechotem. Czy ktoś szydził z Ciebie, gdy pisałaś o karmie? A może powinien, wtedy dowiedziałabyś się, co znaczy być oplutym.
Z drugiej strony dziękuję za ten wpis, dałaś przez to wyraz swojej nietolerancji i ksenofobii (rozumiem, że dla Ciebie katolik to obcy), że o braku kultury nie wspomnę. Dzięki niemu będę miał w zanadrzu parę argumentów.
I proszę, przestań w przyszłości chrzanić, jacy to katolicy są nietolerancyjni. Chyba, że bliska jest Ci moralność Kalego.
Rozumiem, iz z powodu ignorowania Twej persony przez Luckystar przyszla na mnie kolej.
Widać nieuważnie przeglądasz wątki.
Powiedz mi proszę, ale tak szczerze, czy to naprawdę taka ogromna frajda pluć na kogoś, kto myśli inaczej i szydzić z niego?
A co do Ciebie i Lucky, to dla mnie nie jest ważne, komu odpisuję, lecz na co.
Nie jestem pewna czy Ty rozumiesz roznice miedzy katolikiem a fanatykiem nazywajacym sie katolikiem???? Ja jestem katolikiem i nie mam nic do lubienia , czy nie lubienia innych. Tak pieknie napisala mi wczoraj praktykujaca katoliczka z kraju:
Autor: ewka63
Temat: Odp: Wszystkiemu, co zle winna jest Szwecja! A jak nie Szwecja, to tineczka:)
Data: 2010-01-11 17:50:43 Tineczko, nie czytałam tych wszystkich postów o kochających. Nawet nie zaczęłam, bo jak sama widzisz porobiło się. Jestem katoliczką, chrześcijanką, chodzę co niedziele do kościoła i.... I wkurzaja mnie osoby, które paliły by na stosie wszystko co sie rusza inaczej niż oni sami. Każdy sam będzie odpowiadał za siebie przed Bogiem i sam powinien pilnować siebie a nie innych. Dlatego uważam, że jak ktoś chce spędzić reszte życia z osoba tej samej płci, to jego sprawa i może bedzie miał to życie o wiele lepsze niż "po bożemu" klnąc na żonę/męża, pijąc bo baba w chałpie to cholera, a dzieciska to wredne bachory.
A na tema KK tez wiele by sie znalazło, ale wolę samej siebie pilnować niz ich. Pozdro.
Odpowiedz ♦ Odpowiedz cytując
Rozumiesz roznice miedzy taka wypowiedzia, mentalnoscia a mentalnoscia fanatyka religijnego???? Normalny katolik nie krzyczy , zeby kogokolwiek palic na stosie. Rozumiesz ????
Grozisz Erce , ze zchowales na przyszlosc argumenty w zanadrzu, to co , uszkodzisz Ja fizycznie w przyszlosci??? To jest Twoja tolerancja chrzescijanska?
Erka ma prawo do wlasnego myslenia, tak , jak kazdy uczestniczacy w dyskusjii, nawet o katolikach!!!
Radze Ci jeszcze przeczytac tekst napisany czerwonymi literami w moim linku:)
Czy pamiętasz Bajkę o niebie, którą onegdaj wkleiłem w wątku Ediego? O ile dobrze pamiętam, bardzo Ci się to niebo podobało. A przecież idea obu wpisów, i tego Ewki63, i tej mojej bajki są podobne. Dlaczego więc oskarżasz mnie o nietolerancję? Jest to dla mnie tym bardziej bolesne, że zawsze bliscy mi byli ludzie myślący inaczej i mimo to szanujący innych. Po raz kolejny proszę, nie przeinaczaj faktów.
Dlaczego zarzucasz mi fanatyzm. Tylko dlatego, że powiedziałem, iż boli mnie, gdy ktoś szydzi z moich przekonań religijnych? To nie fanatyzm. Mianem tym można by prędzej nazwać upieranie się przy twierdzeniu, że wszystkie wojny mają podłoże religijne, podczas gdy ktoś będzie ukazywał inne niż religijne powody kolejnych wojen.
Erce nie grożę żadną krzywdą. Trudno by było rozpalić stos samymi argumentami. Natomiast przypomnę Jej tekst, który wkleiła, gdy tylko zacznie się obnosić ze swoją tolerancją. Bo oczywiście ma prawo do wlasnego myslenia, tak , jak kazdy uczestniczacy w dyskusjii, nawet o katolikach, ale musi brać za to myślenie odpowiedzialność.
PS
Różnicę między katolikiem a fanatykiem chyba dostrzegam. Nie wiem natomiast, dlaczego mnie o to pytasz. W tekście Erki nie znalazłem słowa "fanatyk".
Niestety, nie potrafiłem znaleźć czerwonego tekstu.
a tu dosyc ciekawa literatura:))))
http://www.ojciec-dyrektor.de/ap.htm
zwlaszcza to na czerwono....
Nie wiem, czy znowu nie uraza te teksty Ciebie, pamietaj tylko, ze nie ja je napisalam.
No cóż, gdyby podstawić w miejsce wiadomych osób, jakąść "miejszość", to byłaby kolejna awantura. Wybacz, ale mam alergię na ośmieszanie innych ludzi. I nie jest ważne, czy są to kochający inaczej, czy osoby słuchające pewnego radia.
Nie wiem też, czy tłumaczenie: nie ja je napisalam jest na miejscu. W Polsce odpowiedzialny za kradzież jest zarówno złodziej, jak i paser, który przecież niczego nie ukradł.
Teraz, to ja nie rozumiem. To znaczy, ze Regina jest odpowiedzialna za to, co "babcia" krzyczala??? W Szwecji jest takie samo prawo o odpowiedzialnosc za kradziez.
Tu nie chodzi o osmieszanie, bo powiem Ci szczerze, ze stanelo mi cos w gardle najpierw , jak ogladalam, sluchalam i czytalam. Jednak faktem pozostanie, ze na patologiczne zlo musi ktos reagowac.
Widzisz, nikt nie chcial wierzyc w okrutnosc nazizmu. Ludzie mieszkajacy dookola obozu czuli zapach palacych sie cial i nikt nie mial odwagi na protest. Wyobraz sobie, jakby wtedy ludzie na zewnatrz pomogli ludziom w wewnatrz, historia napewno byla by zmieniona.
Nasi korespondenci mieszkajacy w Polsce widza i slysza te krzyczace wyzwiskami w strone "innych" tlumy. Pisze sie o Polsce wracajacej duchowo do sredniowiecza. To jest dla mnie bardzo przykre!
Nie chodziło mi o wpis Reginy, lecz o stronę kryjącą się za czerwonym tekstem.
Co do reagowania na zło, przypomina mi się dowcip:
- Jasiu, czemu płaczesz?
- Bo mnie Wojtek pobił.
- A nie mogłeś mu oddać?
- Ja mu oddałem wcześniej.
Jeśli chodzi o faszyzm, to z pewnością nietolerancja i fanatyzm odegrały w nim zasadniczą rolę. Jednak za tym, o czym piszesz, krył się strach. Polecam lekturę Markus Zusak: Złodziejka książek (The Book Thief).
Zaś powrót do średniowiecza pachnie mi trochę "słowem wytrychem": wszystko, co nowoczesne, to dobre, a co stare, to złe. Boję się takich słów wytrychów, bo nie docierają do istoty rzeczy. Przecież istnieje cała tradycja, może naiwna, może niezrozumiała, ale budująca tożsamość człowieka. Przerabialiśmy też wiele powrotów z nowoczesności, choćby ze sterylnej czystości środowiska człowieka, która zaowocowała alergiami. To są tylko pojedyncze przykłady. Nie zawsze to, co stare to złe.
Okej, a przeczytaj reszte jeszcze. Nic w tym nie jest racja???
Kochany, tu powiedziales to magiczne slowo "strach" , a ja sie nie chce bac! Ja bym nie mogla wdychac zapachu palacych cial i zasypiac kazdej nocy, ja bym, jak tutaj krzyczala. Bo moje zycie wcale nie jest wiecej warte niz zycie milionow innych. Ja bym nazwala to obojetnoscia, rezygnacja i wygodnictwem.
Widzisz tradycja, to nastepne wygodne slowo, ktorego nie lubie. Juz bylam nie raz atakowana, ze nie trzymam tradycji na Wigilii, ze dopuscilam do zmieszania celebracji tego wieczoru z tradycjami szwedzkimi. Powiem Ci na ostatniej Wigilii rodzice meza mojej corki lamali sie z nami oplatkiem bez podniesionych brwi ze zdziwienia. Wrecz odwrotnie. Dostalam tuz przed swietami do skrzynki prywatnych wiadomosci od bardzo religijnej kolezanki z WZ pytanie, czy ja obchodze Swieta Bozego Narodzenia ???? Oczywiscie bylo to napisane w ironicznym tonie.
To ja Ci napisze dowcip rowniez:
"Wszyscy chca pojsc do Nieba,
tylko Nikt nie chce umrzec"
Absolutna prawda o "nowoczesnosci" , nie wszystko, co stare jest zle.
Też bym tak chciał, by strach się mnie nie imał. Ale on jest wredny i paraliżuje większość ludzi. Gdy byłem dzieckiem, nie mogłem zrozumieć, dlaczego ci wszyscy więźniowie się nie zbuntowali, przecież mieli liczebną przewagę. Dopiero gdy mi zdarzyło się doświadczyć strachu, zrozumiałem. A "Złodziejkę..." naprawdę gorąco polecam, po raz pierwszy zdarzyło mi się po skończonej lekturze ucałować książkę.
Oj , rozumiem doskonale, ale wiesz moi Rodzice dali mi na imie grazyna, a to zobowiazuje:))) Nigdy nie zrozumiem braku buntu u wiezniow, wlasnie mieli liczebna przewage. Przykro mi, ze doznales takiego strachu. Ja tez przezylam okropny strach , niesamowita bezradnosc , ale cos mi sie w zylach zagotowalo i walczylam na smierc i zycie. Zwyciezylam i od tej pory juz zaden strach mnie nie paralizowal.
Powiedz mi, gdzie te ksiazke moge zdobyc, chetnie przeczytam.
Ide spac, dziekuje za rozmowe i zycze spokojnej nocy:)
Swój egzemplarz kupiłem w sklepie internetowym: www.merlin.pl .
Książki w wersji elektronicznej czy audio w internecie niestety nie znalazłem.
Warto natomiast obejrzeć sobie stronę o tej książce w bardzo sympatycznym portalu dla bibliofilów: http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=91451 .
A zobacz, ile Nam daje normalna rozmowa ze Soba, ja sie czegos naucze i mam nadzieje, ze Ty rowniez:)
No pewnie.
Bo przecież o to chodzi.
:)
Siedze i mysle:)
Wedlug mnie religie maja propagowac milosc, przyjazn do blizniego, rownowarartosc wszystkich ludzi, prawo do takich samych uprawnien dla kazdego, pokoj na ziemi i respekt dla siebie nawzajem i prawo do watpienia.
Duzo zlego dzieje sie na swiecie w imie religii. Napewno pamietasz afere z karykaturami Mahommeda. Idea tych rysunkow bylo pokazac brak prawa do wolnosci prasy, mozliwosc krytykowania sytuacji kobiet w krajach Islamu , teroryzmu w imie Boga.
Tych dwoch autorow karykatur musialo schowac sie "pod ziemie". W grudniu zeszlego roku byl zamach na zycie jednego z nich.
Iran , Saudarabia i Libia pozamykali Dunskie Ambasady. W Pakistanie palono flagi Dunskie i Szwedzkie. Wszystko to z powodu fanatyzmu religijnego.
Ksiadz katolicki z Krakowa uwaza, ze homoseksualistow trzeba palic na stosie. Jak sie do tego dopusci, to po spaleniu wszystkich homo, zajmie sie palenienie Zydow, po ich spaleniu Cyganow, a potem KOGO????
Myslisz, ze mozna pozwolic na tego typu fanatyzm i glupote?????
Masz rację, religie maja propagowac milosc, przyjazn do blizniego, rownowarartosc wszystkich ludzi, prawo do takich samych uprawnien dla kazdego, pokoj na ziemi i respekt dla siebie nawzajem i prawo do watpienia. Problem w tym, że powinni to robić także wszyscy ludzie, również ja, Ty i Erka. Tymczasem jakoś nie zauważyłem propagowania miłości i przyjaźni w tekście, który wkleiła. Jedynie szyderstwo, które tak się ma do postulowanych przez Ciebie wartości, jak pięść do nosa. Tylko dlatego zareagowałem.
Sprawa z karykaturami nie jest taka prosta. Ktoś obraził muzułmanów. Zrobił coś złego. Nie wiem i nie podejmuję się dyskusji, czy zło to można tłumaczyć wzniosłymi motywami. Faktem jest zło. Zabolało Cię palenie szwedzkich flag, dlaczego nie rozumiesz, że muzułmanów mogły zaboleć te karykatury.
Na temat księdza z Krakowa nie będę się wypowiadał, bo nie znam człowieka i nie wiem co powiedział. Mogę jedynie żałować, że ciągle są ludzie, którzy nie potrafią uszanować innych.
Nie potrafię też odpowiedzieć na ostatnie Twoje zdanie. Bo jak wyobrażasz sobie niezezwalanie na fanatyzm i głupotę. Jakoś czuję wewnętrzny sprzeciw wobec użycia siły. Myślę, że trzeba raczej budować tolerancję swoim życiem.
Falkor, zaczynasz ze mna rozmawiac i to jest mi bardzo mile.
Wszystko moze zabolec, ale nikomu nie wolno grozic zabiciem, wyglosic nagrode za jego smierc. To juz nie jest spowodowane obraza czyjejs wiary, to jest fanatyzm religijny i terroryzm.
W krajach Skandynawskich mamy kompletna wolnosc slowa w mediach. Nikomu nie wolno natomiast wyrazac sie rasistycznie o religiach i mniejszosciach,plci, kolorach skory i przynaleznosci seksualnej. To grozi wiezieniem. Problemem z karykaturami nie bylo obrazanie samej religii i wyznancow, tylko pokazanie nietolerancji w imie tej religii. To nie jest zlo. Zlem jest to co sie dzieje w imieniu fanatycznej wiary. Takim samym zlem jest ksiadz z Krakowa, mowisz, ze Go nie znasz, ze nie wiesz co powiedzial. To jest tutaj pokazane. Ty nie chcesz wiedziec, bo jakbys mogl wytlumaczyc jego slowa????
Budowac tolerancje mozna tylko zdajac sobie sprawe z jej braku. O to wlasnie mi chodzi.
Ja nie pisze o uzywaniu przemocy w tepieniu fanatyzmu i glupoty. Ja pisze o otwartej rozmowie na temat tego zjawiska. O edukacji ludzi, zeby pozbawili sie tryskajacej z nich nienawisci do innych ludzi.
Natomiast nie widzę nic zdrożnego w uzasadnianiu swoich postaw. Nie ma to jednak nic wspólnego z nawracaniem. Szanuję twoją postawę, wspomnij mój wpis na temat Twojej modlitwy za tatę.
Nie wiem, dlaczego twierdzisz, że nie chcę wiedzieć, co ów ksiądz powiedział. To nie jest prawda, podaj adres, to posłucham. Nie wiem też dlaczego miałbym się tłumaczyć z jego słów. On narozrabiał, on się będzie tłumaczył.
A z tym budowaniem tolerancji może i masz rację, że trzeba widzieć jej brak. Może? Jednak moim celem nie jest ani walka z nietolerancją, ani samo tworzenie tolerancji, lecz czynienie razem czegoś dobrego. Jedna z tych grup, o których wspominałem miała właśnie takie założenia. Wspólnie próbowaliśmy rozruszać lokalną społeczność, coś dobrego dla niej i z nią zrobić. Były imprezy, wystawy rękodzieła, prezentacje kolekcjonerskie, zajęcia dla dzieci i młodzieży. I to było celem. Tolerancja była tylko narzędziem, bo bez niej my, wierzący i niewierzący, katolicy, prawosławni, protestanci, zamiast coś wspólnie robić tylko byśmy się kłócili.
A czytales moj wpis w watku o religii?
Wiele z tych rzeczy stanowi istotną część większości religii. Choćby w chrześcijaństwie. Przykazania miłości, nakaz przebaczania, potrzeba zdobywania prawdziwej mądrości.
Nie wiem jednak, dlaczego reinkarnacja miałaby być lepsza lub gorsza od wizji: raz śmierć, a potem sąd. Obie te postawy zakładają odpowiedzialność za swoje czyny.
Kinga komentować nie jestem godzien.
Powtorze za Brianem Weissem, "jedyna religia na swiecie to religia milosci"
Erka nareszcie gadasz z sensem i bez fochów:)
Nie wiem kiedy bylaś w Polsce, ale zaręczam Ci,że zwolenników o.Dyrektora nie ma znów tak wielu, tylko ich lepiej widać i słychać, bo głośno krzyczą i najczęściej nie na temat wiary, tylko w obronie tegoż Dyrektora.Do pana Rydzyka lepiej się nie ustosunkowuj, bo do takich person lepiej mieć stosunek obojętny.Mam nadzieję,że jego misja zginie śmiercią naturalną wraz z nim i oby nie znalazł się kolejny oszołom, który zechce go zastąpić.Nawet moja tesciowa, która miala wielka wiarę włączała RM tylko wtedy kiedy był rózaniec i po to żeby się współnie pomodlić a wszelkie audycje , agitujące wyłączaąa ze słowami,że w d..... im się poprzewracało:))
Na temat tych zjawisk o których piszesz głośno się mówi, tylko nasze prawo jest kulawe i nie potrafi sobie poradzić. Ludzie o tym mówią a jak wiesz kropla drąży kamień. Powoli , ale drąży.
Przykaznie miłości ,żeby było powszechne i przez wszystkich, bez wyjątku było przestrzegane jest utopią.Nie musimy się wszyscy darzyć bezgraniczną milością. Wystarczy ,że bedziemy się szanować i tolerować. Na początek to powinno wystarczyć.
Oj zabardzo babcia się nastoiła i jej ząbki wyleciały,ale co się dziwic,starsze osoby mają inne poglądy niż my młodzi.No cóż wiele jest zapatrzonych w Ojca Rydzyka.
No słoneczko, ty mnie nie obrażaj nie kazda babcia to mocher. Syn miał firmę budowlana i czesto sam robil. Miał malowanie , trafił do rodziny ktora słucha radyja i oglada trwam. Mial duzo pracy, wiec maz poszedl aby mu pomagac. Co kilka godzin sluchac bylo ze sie modlą. Powiedziałam mężowi ze gdyby byl dobrym katolikiem to powinen rypnac kolo tamtej młodej i babci na na kolana i modlic sie.
Mochery sa nie tylko wsrod starszych ludzi
To prawda Regino, a najlepszym na to przykładem jest nasze forum:)
niestety
Ale wiesz Erka, tak sobie myślę, że dobrze byłoby gdyby ta moherowatość dotyczyła tylko religii, a tu gdzie nie spojrzysz, to coś nie pasi. Dlatego pomimo kataru-giganta, żadnego beretu nie zakładam:))))
Almira,
Na katarek : 5 ziarenek pieprzu , 100 wodki i faceta. Wypic po kielichu, ziarenka na brzuszek i facet tak powinien dobrze tarc az bedzie drobniutko zmielony. Jutro wstaniesz jak niemowle swiezutkie , usmiechniete i tak dalej
Reginko, to normalna pornografia........wstydz sie :)))))))))))))))))))
Tineczka! A ciebie co opętało? Ty tak nic, dzieci niepokalane> dziewica? No wręcz pornografia hahahahahahahahaha, pod kołderką z łapkami na wierzchu......
Hahahahahahahaha:)
Użytkownik erka napisał w wiadomości:
> niestety
Niestety ,że co ,że jestem katolikiem???-wez się kobieto w garść i uszanuj cudze uczucia a uszanują i Twoje!!!Jak tak można ,czy Cię to podnieca ,takie wyśmiewanie katolików ,czy może faktycznie jesteś opętana???Wez się zmobilizuj ,bo to co wypisujesz to już nie jest wogóle śmieszne no chyba tylko śmieszy ludzi takiego pokroju jak Ty!!! Czy ja wyśmiewam się z homoseksulistów ,czy ludzi innej wiary ???
CZYTAJ watek uwaznie !!!
CZYTAJ
a nie ogladaj litery !!!
Aggaciu, nie doszlo jeszcze do Ciebie, ze ja i Erka rowniez jestesmy katoliczkami?????
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Aggaciu, nie doszlo jeszcze do Ciebie, ze ja i Erka rowniez jestesmy
> katoliczkami?????
Wez ,kochana ,bo skonam i będziecie mialy spokój
Aggaciu, dlaczego chcesz skonac???? Przeciez my Ci zycia nie chcemy odebrac:))))
Reginko, dla mnie najwiekszym szokiem byl wiek tej "babci", matulu ona jest mlodsza ode mnie:)))))
Tineczko, a skąd wiesz, że jest młodsza? Ja niewiele poza "TY KURWO", nie zrozumiałam, bo ona strasznie bez tych zębów bełkocze. Ale i tak mnie uradowała.
Almirko to nie chodziło o te XXXXXXXXXX tylko o mnie
Kochana, bo na koncu krzyczy , ze ma 60 lat, a ja sluchalam rowniez drugiego, "lepszego" nagrania:))))))
tez to slyszalam.
Tineczko oj niewiele oj niewiele
ale czuje sie na 18 z vatem
Oj chyba namieszałam
namieszalas skarbie, tak jak ja czesto robie...........hihihihi
Dziewczyny, dzięki takim babciom jak Wy, to naprawde jesień życia mi nie straszna:) Moja matka, zawsze jak palnie jakąś totalną bzdurę i zostanie zdemaskowana to zasłania się wiekiem twierdząc, że jak będę w jej wieku, to też się zacznę cofać. Ma 60 lat! Jakoś nie zauważyłam, żebyście Wy się cofały. to daje nadzieje.
Kochana, nadzieja jest matka glupich :)))) Wiesz co, u nas pisza , ze nastepne pokolenia dozyja conajmnien 100-letniego wieku, no nie wiem czy mam ochote "meczyc" sie jeszcze 40 lat..........brrrrrrrrrrrrr:)))))
W takim razie - wsiadam na prom!!!
A co myslisz , ze prom pomoze....hihihihi
Wsiadaj , tylko napisz kiedy dotrzesz, to Cie odbiore, bo zimno w tylek u nas niesamowicie:)))))))))))))
Tam gdzie byl maz a synem to bylo mlode malzenstwo i mieszkali z rodzicami
Jak pomysle jakie oni wyniosą wychowanie z domu to włos mi sie jeży na glowie
Ja poczytalam duzo w necie na ten temat i nie tylko wlos mi sie jezy:)
Cooo jeszcze Tineczko jestem bardzo ciekawa ????????????
Reginko, to jest beczka bez dna :))))
Pamietaj, ze wszystko jest subiektywne.........hihihi
http://www.youtube.com/watch?v=DR9ikfP7HVU&feature=related
a tu dosyc ciekawa literatura:))))
http://www.ojciec-dyrektor.de/ap.htm
zwlaszcza to na czerwono....
Czy w jakis sposób ta moherowa rodzina ublizyla Twoim bliskim? Zmuszali ich do wspólnej modlitwy? A moze źle ich potraktowali, a co gorsza nie zaplacili za wykonana usługę?
Podepnę się tu bo w sumie komu odpowiedzieć? Szumnie i głośno o toleracji, poszanowaniu zdania drugiej osoby. Niemal wojny krzyżowe ogłoszne na WZ w imię tolerancji. Przestańcie juz o moherach i naśmiewać się z innych.Żeby nie było, nie chodzę do kościoła bo wierni skutecznie od kościoła i religii katolickiej mnie odstraszają. Często złoszczę się na teściową, moja mama modli się o nawrócenie dla mnie...ale momentami przekraczacie granicę dobrego smaku.
Bea,
Skoro żądamy tolerancji dla naszych poglądów? To powinno działać w obie strony. Mimo wszystko.
Bea,
Takie odnioslam wrazenie, ze granice dobrego smaku przekroczyla ta "kobieta w sile wieku", ktora wyzywa na ulicy..i to nie byle jak wyzywa.. ;) i to konkretna osobe wyzywa!! i to na dodatek taka, ktorej nie zna...
hm...
Od tego są odpowiednie organa.
My jesteśmy tylko odbiorcami konkretnej sytuacji, nic nie wiemy o tej kobiecie. Więc to co jest pokazane jest subiektywne.
A jeśli ta osoba jest niepoczytalna? Może nie zdawać sobie sprawy z tego co robi i mówi.
no moze i jest niepoczytalna.. ale doskonale wie, ktota partie popiera i kto stoi/stal na jej czele...
enylej, dalej bede sie upierac ze to ta pani przekroczyla granice dobrego smaku...
pani, ktora z racji swojego wieku powinna byc dla nas mlodych wzorem...
Agus, a Ty postanowiłaś żądać od osła, żeby był rumakiem?
NIe smialabym ;)
Ot tylko..takie luzne spostrzezenia rzucilam...
Choroba wcale tego nie wyklucza.
Powinna ale na to jacy jesteśmy wpływa wychowanie, warunki i to co z wychowaniem podarowali nam rodzice i czego sami chcieliśmy się nauczyć. Moje dzieci nie są bite bo ja byłam katowana. Rozmawiam z córką, bo ze mną mama nie rozmawiała. I szczycę się,że moje dzieci nie maja przede mna tajemnic i zwierzają mi się.
Zmierzam do tego,że nie znamy zycia innych, widzimy tylko urywek z ich życia, w konkretnym momencie, oderwany od reszty, od historii. Trudno więc ocenić tak naprawdę taką osobę.
Nie chodzi o wytykanie czegokolwiek komukolwiek,nie zapominajmy,że świat uległ kolosalnej zmianie, nie kazdy umie się znaleźć w nowej rzeczywistości. Nie oceniajmy innych według siebie.
nie oceniam innych wedlug siebie Beo.. :)
stwierdzam fakt: pani przegiela, czy jest poczytalna czy nie.. ot i tyle...
malo mnie interesuje czy miala zly dzien, zla noc, czy moze jeszcze co innego.. zachowala sie ...hm...bardzo nieladnie.. no chyba przyznasz???
Juz nawet nie chce mowic, ze gdyby zachowala sie tak 15, 20 czy 40 latka, to pani bylaby pewnie swiecie oburzona !! Nie powiem tego, bo sie zaraz ktos oburzy- ze tego moge nie wiedziec...i zebym sobie nie dorabiala historii.. no wiec tego NIE POWIEM!
ale co widzialam na filmiku , to moje..
Oczywiście, tylko weź pod uwagę,że osoby chore nie odpowiadają za swoje słowa. Nauczyłam się tego w pracy, obcując co jakiś czas z takimi ludźmi. Moja teściowa nie jest chora, ale to co kiedyś mnie wkurzało teraz powoduje wspólczucie.
A że pani byłaby oburzona? To pewne.....ale czasem naprawde warto wziąść poprawkę.Jesteśmy wtedy zdrowsi, o wiele zdrowsi.......To co przeszłam z głęboko wierzącą teściową nauczyło mnie wielu rzeczy...przede wszystkim tego ,że ważnejsze jest moje zdrowie a nie jej dobre samopoczucie :)
Zuch dziewczynka :) Ja tez generalnie biore na wiele rzeczy poprawke i na wiele rzeczy przymykam oczy...
Po co sie zloscic..wszak zlosc pieknosci szkodzi... ;)
Święte słowa :)
Kurde, powiem Wam, że gdyby ta babcia tak do mnie powiedziała, to jej siwe włosy nie uratowałyby Jej z pewnością. Przypomniałabym jej popularny werset z biblii "oko za oko". Bea, z całym szacunkiem ta babcia nie jest chora tylko zwyczajnie prostacka! Nie bierz tego do siebie, ale nie tłumaczmy niczym nie uzasadnionego chamstwa, chorobą. Wczoraj w innym wątku, inna Pani za mniej dosadne słówko została prawie zlinczowana.
oj..chyba mnie cos ominelo..nie nadazam ostatnio z watkami...
Może zboczenie zawodowe, ponad 15 lat pracuję z takimi ludźmi. Zdrowymi czy chorymi ale gadającymi tak samo. Ale wiesz czasem trzeba spuścić, jak tę wodę po kaczce. I tak to właśnie Ty będziesz górą, bez zniżania się do poziomu........ adwersarza
Beatko, to jak obejrzysz jeszcze nastepne "perelki" z ulic , ja obejrzalam, to takich "niepoczytalnych" chodzi multum:))))
Takich perełek to ja mam dośc w pracy. Najczęściej sa to osoby naprawdę chore.
Beatko, nie strasz mnie, to te tlumy zebrane pod Jasna Gora , krzyczace obelgi w mikrofon, to sa chore osoby??? Co to znaczy? Nie ma w Polsce szpitali psychiatrycznych????
Chory człowiek rzadko przyzna się,że jest chory. Jako młodzież bywałam w tłumie pod murami częstochowskiego sanktuarium ale jakos nie zachowywaliśmy się tak. Pieśni, modlitwa ale i swiat hippisowski ( a jak i ja byłam dzieckiem kwiatem :) )
Osoby starsze, zwłaszcza wychowywane na wsi, maja wpojone bezkrytyczne podejscie do pewny spraw.Moja mama owszem, kościoł, te rzeczy ale nie jest tak zaściankowa jak moja teściowa, która nie wychynęła nosa poza swój krąg.
Na pewno wpływ ma środowisko w jakim żyjemy, w jakis sposób warunkuje nasze poglądy.
Tineczko i nie jest to żadna niespodzianka:) No, w każdym razie w kraju nad Wisłą
Almirko, wiesz co , dla mnie to jest wielka niespodzianka, co sie dzieje w kraju nad Wisla??????
Tineczko, jaka niespodzianka? To Ty nie śledzisz wątków? :)))
Upsssssssss, ale glupia jestem :)))))))
Ojku, no...
przecież można tyle fajnych rzeczy- bieliznę nową przymierzać, waginę cwiczyć, ryzy papieru przerzucać bioderkami, uczyć się gwizdać...
ta kobieta najprawdopodobniej nie jest uzytkowniekiem tego forum...
Dlaczego mamy się kłócić o jakąś obcą kobietę? tego nie rozumiem
W 200, ba! w 300% zgadzam się z Beą.
sama się zastanawiam po co to robię
mam pytanie- co w nasze? Wasze życie wnosi jakać babcia, ze tyle o tym jest gadki?
Są przecież sądy powszechne, grodzkie, jakeis jeszcze inne
A kto sie Agik kloci?
Mozesz watek ominac i cwiczyc wagine:))))
Pozwol Reginie wybierac dobrowolnie jaki watek ma ochote zalozyc!
Ps. mnie ciekawia tego typu fenomeny.
Szkoda gadać ! Pozdrawiam !
Użytkownik agik napisał w wiadomości:
> Ojku, no...ta kobieta najprawdopodobniej nie jest uzytkowniekiem tego
> forum.
.Dlaczego mamy się kłócić o jakąś obcą kobietę?
tego nie
> rozumiemW 200, ba! w 300% zgadzam się z Beą.sama się zastanawiam po co to
> robię przecież można tyle fajnych rzeczy- bieliznę nową przymierzać,
> waginę cwiczyć, ryzy papieru przerzucać bioderkami, uczyć się
> gwizdać...mam pytanie- co w nasze? Wasze życie wnosi jakać babcia, ze tyle
> o tym jest gadki?Są przecież sądy powszechne, grodzkie, jakeis jeszcze inne
Agik nie mam zamieru kłócic sie bo nie ma o co. Zyjemy miedzy ludzmi a nie sami na ksieżycu i takiego zachowania nie mozna tolerowac. Pracowałam i działałam społecznie, gdzie spotykałam bardzo duzo ludzi i wiem, co mozna tolerowac a co odpuscic, ale tego typu zachowanie jest niedopuszczalne.
No to może masz receptę co z taką babcią zrobić ? Obejrzeć filmiki każdy potrafi - gadać , że to niedopuszczalne też, no to co - może pozew zbiorowy ?
Rzymianko, pozwu się nie da, bo my to oglądamy w necie. Ale gdyby tak na żywo? Kto wie?
Reginko ja nawet rozumiem
w końcu bym cos zjadła... Niekoniecznie dzisiaj- moze być jutro...
Ok.
Nie mozna tolerować.
Co proponujesz?
Tak samo nie można tolerowac zachowania kiboli, a jednak nikt o tym nie zakłada wątków.
Jestem juz zmęczona beznadziejnymi pyskówkami ciagle międlącymi to samo.
Z betonowym uporem by nawet ucha nie nastawić, co mówi adwersarz. I bez namysłu, ze w tym potoku słów, które z góry są odrzucane jako "głupota", "ciemnogród"... bez namysłu, który może by pozwolił na wydobycie choć jednego łączącego nas zdania.
A potem tymi wszystkim animozjami brzydko zaśmiecane sa inne wątki...
A tak swoją drogą- Drodzy Forumowiecze- najbardziej Ci na pierwszej lini frontu- wiedzieliście, że macie coś wspólnego? macie piękne psy! Ukochane, wypieszczone, stanowiące dla Was wielkie dobro?
I jeszcze chciałam nieśmiało spytać- nikt juz tu nie gotuje?
Bo ja bym cos zjadła dobrego...
Gdzieś podczepi się muszę. Agik sorry.
Powiem krótko jak w seksmisji ,, Baby, dawno chłopa nie miałyście,, Moherkowi też się coś należy / najlepiej palec tatusia o. Grzybka/
Moja głucha niemiłosiernie sąsiadka całe noce słucha na foola radyja.Mnie to za bardzo nie przeszkadza,bo spie w ostatnim pokoju przez 2 ściany, ale ci na górze od zmysłów odchodzą(na dodatek to ateiści).Kiedyś to nawet chcieli wezwać policję.Ale nawet oni zrozumieli, że dla tej babci to jej cały świat.
Całe szczęście babcia nie indoktrynuje nachalnie.
Tylko, żeby jej syn wiedział, że on jej pomaga, a ona wysyła co miesiąc duże sumy na radyjo to by się wściekł.
Oj Lajanku, chłopa to mam na codzień, az czesm bokiem wychodzi
Użytkownik agik napisał w wiadomości:
> Jestem juz zmęczona beznadziejnymi pyskówkami ciagle
> międlącymi to samo.Z betonowym uporem by nawet ucha nie nastawić, co
> mówi adwersarz. I bez namysłu, ze w tym potoku słów,
> które z góry są odrzucane jako "głupota",
> "ciemnogród"... bez namysłu, który może by pozwolił na
> wydobycie choć jednego łączącego nas zdania.A potem tymi wszystkim
> animozjami brzydko zaśmiecane sa inne wątki...
agik, napisalas to co caly czas mysle, czytajac od kilku dni forum.
Dla mnie WZ stalo sie w tej chwili malo zabawne i malo ciekawe...wiem, ze nie musze czytac tego forum, ale polubilam je, a szczegolnie bioracych w nim udzial...
szkoda...
Stare i oklepane, rety, nie macie nic mądrzejszego do oglądania? Szkoda mi tej baci, ale też szkoda mi tych, którym się to podoba i czerpia z tego dziwną satysfakcję.
I Wy wierzycie ( zwłaszcza niewierzący ;))))) , że to wszystko było na żywo kręcone ????
Przypadkowa straganiarka , przypadkowa , bluzgająca babcia , przypadkowo wypadnięta szczęka ???
Bo dla mnie to wszystko jest głupio wyreżyserowane ...
Wydaje mi się, ze niestety, to nie było reżyserowane... Widziałam, to w jakimś programie informacyjnym... Ale juz nie o to chodzi.
Kiedyś też wyśmiewano się z człowieka, uwiecznionego na You Tube, który wdarł sie w kadr i ledwo stał na nogach (na WŻ też to ktoś wkleił) . Sprawa działa sie podczas jakiegoś wywiadu. Później okazało się, że ten człowiek jest ciężko chory. Nie potrafi utrzymywać równowagi, trzęsą mu sie ręce itd. Był na ten temat reportaż w TV,
Rzecz w tym, że nie wiadomo, czy ta babcia też jest calkiem zdrowa. i nie wiem, czy to aż takie zabawne.
Nie wiem, co się stało, ale co chwilę na WŻ pojawia się nowy wątek, ku ciesze - w sumie tych samych użytkowników - naśmiewający się z wiary katolickiej. Użytkowników, którzy głośno nawołują do tolerancji! Zadziwiające!
Najlepszym przykładem są wpisy z początku wątku, gdzie jedna osoba współczuje tej babci, druga informuje, ze przecież to jest moher, wiec ta pierwsza od razu zmienia front... No to ci tolerancja! A potem po wpisie, ze już nie napisze, bo znów się zacznie, wkleja kolejny tekst - o dziwo (!) - zabawny dla niektórych, hmm...
Wiesz co, odczep sie ode mnie, nie chcesz nie czytaj, nie ma obowiazku czytania wszystkich watkow.
Nie będę się rozpisywała, ale jedno nie daje mi spokoju więc... Wiecie...jakoś mi smutno, kiedy oglądam takie filmy (zazwyczaj przypadkiem). Nie lubię też patrzeć na filmiki czy zdjęcia w stylu ktoś się upił i wtedy jest okazja żeby go "upodlić". No normalnie nie bawi mnie to. Chyba gdzieś tam w głębi nie godzę się z tym ośmieszaniem, bo przeciez nie znamy tych ludzi. No i nie ważne, że może oni sami sobie winni. Nie sprawia mi przyjemności ogladanie jak ktoś kogoś upokarza.
O matko, Smakosiu, to do mnie?
Użytkownik erka napisał w wiadomości:
> O matko, Smakosiu, to do mnie?
Nie nie. Nie odniosłam się do żadnego z komentarzy. Napisałam tylko swoją refleksję (bardzo ogólną) odnośnie tego, co mamy okazję znaleźć w internecie np. na you tube.
Dokładnie tak.I nie wazne czy to moher, czy zwykły tuptuś.To człowiek. A godzien pogardy to jest ten, co się z niego naigrawa.
Matko kochana!!
Co tu się dzieje?? Odnoszę wrażenie , że niektórzy tylko czekają żeby komuś dokopać, ja odebrałam post Reginy jako żart i tak chyba powinno sie odbierać.
Dajcie już spokój z tym dokopywaniem sobie wzajemnie, doprowadizliscie do tego, że strach odzywać sie na forum.
Pozdrawiam tych kopiących i tych kopanych.
Użytkownik dankarz napisał w wiadomości:
> Matko kochana!! Co tu się dzieje?? Odnoszę wrażenie , że niektórzy
> tylko czekają żeby komuś dokopać, ja odebrałam post Reginy jako żart i
> tak chyba powinno sie odbierać.
Dokładnie.
Wątek Reginy odebrałam tak samo.
Strach odezwać sie na forum bo zaraz zostaniesz oskarżony o homofobie, rasizm , brak tolerancji , o naśmiewanie się z chorych ludzi ( a wcale nigdzie nie jest powiedziane ,że ta babcia jest chora) czy uj wie co jeszcze
Użytkownik Regina Florczak napisał w wiadomości:
????????????
> http://www.youtube.com/watch?v=8MnBAHsTsBQWarto posłuchac!!!!!!!!!
Ja bym tak bezgranicznie nie wierzyła co piszą i pokazują w internecie a już na pewno tym filmikom na youtube........ja uważam ,ze ogladanie tego typu rzeczy to strata czasu...............lepiej udać się na spacerek ,taka piękna pogoda ........chociaż niektórzy uważają odwrotnie........ale jaka może być pogoda w środku stycznia..................
Wejdz miedzy ludzi a zobaczysz co sie dzieje, nie siedz w domu!!!!!!!!!!
To nie jest zart to jest tragiczne