Rozmowy wolne i frywolne

Moi drodzy mam prośbę...(taką nieśmiałą) Może byśmy już zaprzestali zakładać religijne wątki. Nie abym miał coś przeciwko, ale jesteśmy stroną kulinarną a o jedzeniu ostatnio niewiele (ukłony w stronę Tineczki). Są portale religijne i takie anty również. Tam się można w tych klimatach "wyżyć" Już mi się nie chce czytać (a muszę) tych wszystkich religijnie i jedynie słusznych jak i tych, którzy są przeciwni wszelkiej wierze i religii. Jest tyle innych fajnych i ciekawych tematów. Proponuję religię odłożyć na inną okazję.
Bahus

me too:))

i ja też "ZA" , chociaż stwierdziłam , ze lepiej ich nie czytac. ;)

O ile nie weźmiemy się za łby - są to całkiem pouczające dyskusje...
Może musimy sie nauczyć jeszcze wielu rzeczy..

Że będąc katolikiem - są inne religie, wyznajace jednego Boga...Albo tacy, którzy w Niego nie wierzą
A będąc antyklerykałem - że wyglaszane teorie mogą być krzywdzące, że jednostka na tle całości to tylko maleńki fragment oraz, że nie należy uogólniać na podstawie tej jednostki..

Oraz, że zbyt śmiałe prezentowanie pogladów religijnych (i politycznych, to ten sam worek niemalże) może być nie na miejscu w tak zróżnicowanej grupie

też jestem za

jestem za

Jestem za.

Jak najbardziej, za:))

Popieram

Dla Ciebie wszystko!

Jestem za !!!

Bahusku, dla Ciebie przeskocze ocean:))) Zgadzam sie w 250 %
Aleeeeeeeeeee co, znowu ta tineczka jest wszystkiemu winna:))))) Chyba zaloze watek o wieprzowinie i zagrozeniu kotletow schabowych na rozwoj naszych  komorek mozgowych.......hihihi
Ale  narazie skupiam sie na problemie Haiti.

Z niecierpliwoscia czekam na "wieprzowy watek"!

hi hi na razie wstawiłam o plackach ziemniaczanych :)

Slodyczo, juz jest:)))

Wystarczy Bałtyk....
Bahus

Baltyk , mowisz wystarczy, no tak chlopu nigdy nie dogodzisz!!! To po co ja te oceany przeskakiwalam z narazeniem wlasnego zycia?????

Nie śmiałem prosić, dzięki.

Jestem jak najbardziej za.

No i słusznie. Dobrze ,że my nie musimy wszystkiego czytać.

Ja tez jestem za.. :)
Wprawdzie nie uczestniczylam w nich aktywnie, ale staralam sie czytac...
Wspanialym wytchnieniem byl watek ALmiry: "Co kryje prawda" - mysle ze wszystkim dobrze zrobila ta zabawa w wyobrazanie :))))

A cierp sobie, Bahus, cierp :)

swoją drogą wiesz... wiara czyni cuda, więc może i doczekasz się burzliwych wątków kulinarnych :)))))))

O wierze ,tak jak o gustach, się nie dyskutuje...
Jestem za.

No wtedy moje szczęście nie miałoby granic. Burzliwe wątki kulinarne?...Orgazm w locie....
Bahus

Całkowicie popieram. Jak najbardziej za.

Ja tam jestem przeciw a co!!

Użytkownik dankarz napisał w wiadomości:
> Ja tam jestem przeciw a co!!

Przeciw czemu? Pewnie przeciw sprzeciwu w kontekście "jestem za a nawet i przeciw" jak to powiedział...no właśnie kto to powiedział?
Bahus

Jak to kto? Wałęsa!! - i ja tak jak on za a nawet i przeciw

jak zawsze jesteś niesamowita...udało Ci się rozbawić Bahusa...a nie każdy to potrafi....
Bahus

obiema recami za!!!

 Prosic zawsze mozna.................................

Bravo!!!!!!!!!!
Popieram w stu procentach......
No chyba , że przejdziemy na temat wina mszalnego

Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
> Moi drodzy mam prośbę...(taką nieśmiałą) Może byśmy już zaprzestali
> zakładać religijne wątki. Nie abym miał coś przeciwko, ale jesteśmy
> stroną kulinarną a o jedzeniu ostatnio niewiele (ukłony w stronę
> Tineczki). Są portale religijne i takie anty również. Tam się można
> w tych klimatach "wyżyć" Już mi się nie chce czytać (a muszę) tych
> wszystkich religijnie i jedynie słusznych jak i tych, którzy są
> przeciwni wszelkiej wierze i religii. Jest tyle innych fajnych i ciekawych
> tematów. Proponuję religię odłożyć na inną okazję.Bahus

no...jakto powiedzieć Bahsku...nic ni obiecuję
jestem za a może za....i

Skoro grzecznie i nieśmiało prosisz...to . Ty tu rządzisz! Nie chcę, żebyś nam się rozchorował czytając różniste dyrdymały krew burzące.

Jak byś trochę nawet  pokrzyczał, też by nie zaszkodziło, a Ty  " z taką odrobiną nieśmiałości " prosisz - jestem  "za". Pozdrawiam !

to po kiego grzyba jest tu miejsce na...rozmowy wolne i frywolne :/

:))))))))

Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> :))))))))

I z czego się tak cieszy?
Bahus

To do tineczki Bahusku?????

No cieszy sie , boooooooooo, jest jej wesolo,
bo sniegu znowu napadalo,
bo porozmawiala z kolezanka zza morza,
bo Mamuska zadowolona z obiadu,
bo piesek sie wychasal i sobie posikal do woli,
bo cieszy sie, ze zyje
bo jeszcze tylko tydzien i bedzie z Alvinkiem
bo syn zaczyna sie lepiej czuc i goraczka minela
bo ma prad spowrotem i cieplo w domu
bo juz zrobila porzadek w jednym pomieszczeniu
bo pelargonie przezyly
bo, bo, bo :))))))

Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> To do tineczki Bahusku?????No cieszy sie , boooooooooo, jest jej wesolo,bo
> sniegu znowu napadalo,bo porozmawiala z kolezanka zza morza,bo Mamuska
> zadowolona z obiadu,bo piesek sie wychasal i sobie posikal do woli,bo
> cieszy sie, ze zyjebo jeszcze tylko tydzien i bedzie z Alvinkiembo syn zaczyna
> sie lepiej czuc i goraczka minelabo ma prad spowrotem i cieplo w domubo juz
> zrobila porzadek w jednym pomieszczeniubo pelargonie przezylybo, bo, bo
> :))))))

jak ja Cie kocham

Użytkownik anneau napisał w wiadomości:
> to po kiego grzyba jest tu miejsce na...rozmowy wolne i frywolne :/

Jak na mój gust to "frywolnych" stanowczo za mało
Bahus

frywolnych...takich w stylu moulin rouge..hehe...to jest racja!

Pamięć o zachowaniu umiaru w jedzeniu i piciu nikomu jeszcze nie zaszkodziła :)

mniamtom, co ma Twoja wypowiedź do prośby bahusa?

Nie ma jedzenia bez religii ;)

Poważnie??:))
Może i nie ma , ale można to rozgraniczyć, a skoro można to niech tak się stanie:)Wystarczy dobra wola:)

racja. Od religii do jedzenia jest tylko rzut "biretem". Wystarczy spojrzeć na opasłe brzuchy księży ;)

a ty dalej swoje. Nie każdy ksiądz jest gruby. Jednak proszę nie kontynuować tego tematu bo obiecaliśmy to bahusowi.

Masz rację , wystarczy dobra wola .

Tak na marginesie.

Nawet jeżeli ktoś zechce , pomimo prośby , założyć taki wątek, to przecież od forumowiczów będzie zależał jego los,  włączą sie do dyskusji lub nie podejmą tematu.

Proponuję nic nie narzucać i nie rozgraniczać "albowiem chcąc chleb nasz powszedni rozgraniczyć musielibyśmy łykać suchą mąkę i popijać wodą dodając szczyptę soli i drożdży" , niby to samo . Pytanie: czy aby napewno?;)

Dlatego wstrzymuję sie od głosu :)

Oczywiście masz rację:) tylko wszyscy już maja serdecznie dość takich tematów, bo wprowadzaja tylko niepotrzebne niesnaski. Nikt nie twierdzi, że takich nie będzie, ale póki co......cicho sza:)))

Wobec powyższego , szczęść Boże :)

:))))

Zamiatacie niewygodne tematy pod dywan.

Błądzicie.