Ja pamiętam jeszcze z liceum (jakieś 20 lat temu) smak czekoladowych cukierków - dla mnie pyszne:) ciekawostką jest chałwa słonecznikowa- moja ulubiona w Polsce rzadka do dostania ;(
Kiedyś zostałam obdarowaną ukraińską bombonierką, a mój Małż brzozówka przez powracającgo z Ukrainy znajomego. Powiem tak, słodycze były super, a wódeczka ..też ,a wszystko jest kwestią gustu. Gdyby ktoś jednak chciał kupić brzozówkę w Polsce, to nie polecam... afe! Spróbować zawsze warto, by mieć własne doświadczenie!
Kiedyś jadłam takie cukierki ... nie pamiętam nazwy... w różowym papierku. Były bardzo twarde ale całkiem smaczne. Coś jak landrynki ale takie bardziej mleczne. Jadłam też takie czekoladowe z galaretką w środku i były pyszne. Nie wiem czy warto sprowadzać cukierki akurat z Ukrainy bo przecież nasze polskie też są równie smaczne. Oczywiście ja nie jadłam wszystkich ukraińskich słodyczy więc nie mogę oceniać. Mogę za to zapewnić Cię, że w sklepach znajdziesz przepyszne polskie cukierki :)
Jem często cukierki z Ukrainy: czekoladowe, mleczne , landrynki. Wszystkie bardzo dobre, a czekoladowe - pycha. Byleby świeże były. Jak jadę to kilogramami przywożę. Polecam.
Są pyszne, znam takie czekoladowe różne, w różnych papiekarkach i o różnych kształtach i smakach, taka mieszanka, ale pyszne strasznie i takie inne niż nasze czekoladowe.
O kurcze! dzięki temu wątkowi przypomniałam sobie,że mam takie cukierki ukryte w wazie na zupę! Na naszym bazarze sprzedają takie cukierki(asortyment jest o wiele bogatszy niż na zdjęciu).Około roku temu stały kolejki za tymi cukierkami,teraz zapały kupujących znikły,bo kolejek nie ma.Kupiłam je kilka razy sugerując się opinią znajomych,że"bardzo dobre".Dla mnie to normalne cukierki tylko ciut tańsze.Ot spróbowałam...
Mieszkam w terenie przygranicznym z Ukrainą i u nas takie słodycze są łatwo dostępne. Dla wielu osób są o wiele lepsze od naszych, gdyz nie jest tam pchany pseudo-cukier a polewa jest czekoladowa a nie czekoladopodobna. Ogólnie warto spróbować bo wybór jest spory a smaki zróznicowane.
jeszcze bardzo polecam twarożki - takie batoniki z dobrego wilgotnego kwaskowego twarożku, oblewane prawdziwą czekoladą. Pyszne, zdrowe- uzależnia. Ja uwielbiam!!!
Witam! Miałam okazję spróbować słodyczy Ukraińskich od tortu "Słojonego" po popularne "Raczki" są wyśmienite warto się pokusić o spróbowanie(znam wszystkie opisane w wątku słodkości).A do tego rewelacyjny odpowiednik naszych czipsów- chlebek mocno suszony w drobnych paskach przyprawiany tak jak nasze czipsy no i śledzie w piwie (poezja).Polecam z czystym sumieniem :)))
Najtańsze cukierki z Ukrainy kosztują 10-12 zł za kg(miętowe,raczki,mleczne,owocowe np truskawkowo-śmietankowe).Droższe są z nadzieniem lub czekoladowe ale to już zależy od rodzaju cukierków i cena ma się do 17 zł za kg.
Witam wszystkich.
Czy zna ktoś ukraińskie cukierki. Chciałbym wiedzieć czy warto ich spróbować?
Pozdrawiam.
Ja pamiętam jeszcze z liceum (jakieś 20 lat temu) smak czekoladowych cukierków - dla mnie pyszne:) ciekawostką jest chałwa słonecznikowa- moja ulubiona w Polsce rzadka do dostania ;(
Kiedyś zostałam obdarowaną ukraińską bombonierką, a mój Małż brzozówka przez powracającgo z Ukrainy znajomego. Powiem tak, słodycze były super, a wódeczka ..też ,a wszystko jest kwestią gustu. Gdyby ktoś jednak chciał kupić brzozówkę w Polsce, to nie polecam... afe!
Spróbować zawsze warto, by mieć własne doświadczenie!
to była pierwsza w życiu wódka prawdziwa prosto stamtąd, którą piłam i jedyna, która mi podeszła
Kiedyś jadłam takie cukierki ... nie pamiętam nazwy... w różowym papierku. Były bardzo twarde ale całkiem smaczne. Coś jak landrynki ale takie bardziej mleczne. Jadłam też takie czekoladowe z galaretką w środku i były pyszne. Nie wiem czy warto sprowadzać cukierki akurat z Ukrainy bo przecież nasze polskie też są równie smaczne. Oczywiście ja nie jadłam wszystkich ukraińskich słodyczy więc nie mogę oceniać. Mogę za to zapewnić Cię, że w sklepach znajdziesz przepyszne polskie cukierki :)
Jem często cukierki z Ukrainy: czekoladowe, mleczne , landrynki. Wszystkie bardzo dobre, a czekoladowe - pycha. Byleby świeże były. Jak jadę to kilogramami przywożę. Polecam.
Ja również polecam,są naprawdę pyszne.
Są pyszne, znam takie czekoladowe różne, w różnych papiekarkach i o różnych kształtach i smakach, taka mieszanka, ale pyszne strasznie i takie inne niż nasze czekoladowe.
Możesz spróbowac, że ukraińskie to wcale nie muszą byc złe.Ja jadłam ser żółty i był bardzo dobry to dlaczego cukierki miały by byc nie dobre?
O kurcze! dzięki temu wątkowi przypomniałam sobie,że mam takie cukierki ukryte w wazie na zupę! Na naszym bazarze sprzedają takie cukierki(asortyment jest o wiele bogatszy niż na zdjęciu).Około roku temu stały kolejki za tymi cukierkami,teraz zapały kupujących znikły,bo kolejek nie ma.Kupiłam je kilka razy sugerując się opinią znajomych,że"bardzo dobre".Dla mnie to normalne cukierki tylko ciut tańsze.Ot spróbowałam...
Mieszkam w terenie przygranicznym z Ukrainą i u nas takie słodycze są łatwo dostępne. Dla wielu osób są o wiele lepsze od naszych, gdyz nie jest tam pchany pseudo-cukier a polewa jest czekoladowa a nie czekoladopodobna. Ogólnie warto spróbować bo wybór jest spory a smaki zróznicowane.
chałwa słonecznikowa z bakaliami! Cudownie pyszna. U nas niestety niedostępna, nad czym ubolewam :(
Bardzo dobre są wafelki na wagę pakowane osobno jak np nasza princessa.
bardzo dobre, polecam zozole musujące, raczki orzechowe z kwałkami orzeszków, pyszne. A z alkoholi Niemiroff z papryczką, bardzo ok!
miałam okazję jeść chałwę - była pyszna
Ja jadłam czekoladki z Ukrainy w kształcie koników morskich i muszelek z masą orzechową były bardzo dobre i wszystkim smakowały
jeszcze bardzo polecam twarożki - takie batoniki z dobrego wilgotnego kwaskowego twarożku, oblewane prawdziwą czekoladą. Pyszne, zdrowe- uzależnia. Ja uwielbiam!!!
Jadłam kiedyś chałwę słonecznikową z puszki metalowej,byla pyszna,inne łakocie tez jadłam ale
już nie pamiętam ich smaku.
A jak to wygląda cenowo?
Witam! Miałam okazję spróbować słodyczy Ukraińskich od tortu "Słojonego" po popularne "Raczki" są wyśmienite warto się pokusić o spróbowanie(znam wszystkie opisane w wątku słodkości).A do tego rewelacyjny odpowiednik naszych czipsów- chlebek mocno suszony w drobnych paskach przyprawiany tak jak nasze czipsy no i śledzie w piwie (poezja).Polecam z czystym sumieniem :)))
Użytkownik bahus napisał w wiadomości:
> A jak to wygląda cenowo?
Cena zależy od "nadzienia" ;)
Najtańsze cukierki z Ukrainy kosztują 10-12 zł za kg(miętowe,raczki,mleczne,owocowe np truskawkowo-śmietankowe).Droższe są z nadzieniem lub czekoladowe ale to już zależy od rodzaju cukierków i cena ma się do 17 zł za kg.