Nie wiem czy dobrze zatytułowałam nawet. Pod tym względem jestem laikiem.
Pomyślałam sobie, że może przydałby mi się internet w trakcie podróży - ale bez zobowiązań w postaci umowy - czyli prepaidowy. Działający na zasilenie polskie, jak zagraniczne (abym mogła sobie kupić jakiegoś prepaida, w zależności od kraju). Pooglądałam sobie w necie - tyle, że nic mi to nie mówi - chciałabym takiego co wygląda jak pendrive. Cena jak najniższa - byle jednak dało sie z tego korzystać w wersji ograniczonej - sprawdzenie podstawowych informacji czy kontakt z rodziną - kilku,kilkunasto minutowy. czas korzystania dziennie - max godzina ) - bo co z tego, że zaoszczędzę, jak nie da się korzystać.
Dalej co znaczy pakiet danych? Bo za to się płaci? Ile to jest na konkretne strony? Np na podstawie WZ czy jakiegoś portalu informacyjnego - bo to potrafię sobie wyobrazić.
A do dyspozycji mam laptopa - lekko wiekowego (jak na taki sprzęt), ale już z XP. Laptop ma wewnętrzny modem - jest możliwe połączenie za pomocą kabla. Czy gdybym chciała podłączyć zewnętrzny to tamten trzeba wyciągnąć?
A i co z prędkością transmisji - ale też na jakimś przykładzie - bo same cyferki nic mi nie powiedzą. W domu mam prędkość stacjonarnego 1 (mega, giga - nie wiem)B. czy trudno się jest przyzwyczaić do wolniejszej pracy?
A - znalazłam coś takiego MODEM USB HUAWEI E160 - ten jest chyba najczęściej spotykany.
gdzie w tym czymś wkłada się kartę - aby działało w danej sieci? Rozbiera się jak telefon?
Nie mam pojecia jakie sa mozliwosci w Polsce i jak to dziala, ale Wspanialy uzywa taki modem w pociagu jak jedzie do pracy. Wyglada to wlasnie jak pendrive i moze byc uzywane wszedzie na calym swiecie. Placi sie miesiecznie tak jak za telefon komorkowy, umowa na minimum 2 lata. Dziala bez zastrzezen, w sensie, ze nie widze roznicy szybkosci dzialania samego internetu. Tez sie nie znam, ale moze pojdz do sklepu z kims kto sie zna i pogadaj ze sprzedawca, bo wiem, ze sa jakies progi w zaleznosci od tego jak czesto i ile czasu bedziesz korzystac srednio dobowo, lub ile bedziesz robic downloads. Bardzo praktyczna rzecz:) Aaa i to nie ma zadnej karty, ale ja nie wiem bo my tez nie mamy kart w telefonach, wiec ja nigdy nie rozumiem, o co chodzi jak Wy piszecie o kartach.
Ja chcę taki wkładany tam gdzie USB. ten, który podałam za przykładowy taki właśnie jest.
Co to jest ściaganie plików? To są filmy i muzyka na pewno - czy poczta z załacznikiem, oglądana na stronie też?
Przegladałam ofertę operatorów w necie- ale większośc ma w abonamencie (ewentualnie piszą tylko o tym), a modemy bez abonamentu mają strasznie drogie. Nim pójdę i cokolwiek kupię muszę sie najpierw zorientować o co pytać - żebym nei wyszła z umową, kompletnie mi nie potrzebną. Bo mnie np moze być potrzebny taki dostęp do netu przez miesiac w roku. W domu mam stacjonarny, komputery połączone w siec
A powiedz mi czy opłaca się komunikowanie za pośrednictwem gg czy skypa zamiast telefonu. No i jak to sie ma tych pakietów? CZy konkretne słowa tworzą pakiet? Ile takich wypowiedzianych słów wchodzi na niego
Na zdjęciu lewym pokazalam,gdzie wklada się kartę,na odwrocie tego niebieskiego modemu,też jest miejsce na włożenie kart.W moim przypadku(mieszkam między górkami),dlatego mam mały zasięg i zawsze coś mnie trafiało jak używałam.Obie wersje wkladane z boku,nie na wejście USB.
Moze powiem, jak to jest u mnie. Ja mam telefon samsung. Kupiłam zestaw sim data za 20 zł. Te 20 zł masz w całości do wykorzystania na pobór danych. Mahika poustawiała mi w komputerze.program - to ten który dostałam wraz z telefonem. Właściwie wszystkie te nowsze telefony są przystosowane do działania jako modem. Mój telefon nie jest jakiś bardzo nowy- ma może ze 3 lata. W podróży przekładam kartę, z której korzystam do rozmów, na karte do inetrnetu, telefon podłaczam kabelkiem właśnie do usb0 ten kabelek, to taki uniwersalny kabelek, któy służy do przerzucania danych z telefonu do komputera. Dla mnie to było idealne rozwiazanie- ponieważ taki internet słuzy mi przez kilka miesięcy w roku. A przez resztę roku- mam przeciez intenet w domu. Całoroczny wydatek na abonament mnie bardzo zraził. Ja chciałam akurat wykorzystać telefon, jako modem, bo mnie sknerusek dopadł i szkoda mi było tych kilkuset złotych na modem. A ze telefon mam w plusie- wieć udrzyłam do plusa równiez po internet. Z tej karty do internetu korzystać można równiez do rozmów- choć oczywiscie impulsy są droższe.
Co do szybkości- ponoć to zalezy od masztów operatora sieci. ( tak bardzo prostacko teraz to tłumaczę, ale nie umiem inaczej). Jeśli w Twojej okolicy, lub w okolicy, w której będziesz są te maszty to możesz korzystać z internetu szybkiego. Prędkośc jest porównywalna z prędkością neostrady. Prędkość Edge- ta najbardziej popularna, którą proponują wszystkie sieci, jest wkurzająca. GG i komunikatory dobrze działają, WŹ trochę muli, muzyki nie można słuchać. O sciągnieciu filmu- nie ma mowy, wyszukiwarki- dobrze działają. No i jeśli w okolicy jest słaby zasięg operatora- to tym wolniej działa.
Co do kosztów- w plusie jest to drogie rozwiazanie. Mnie karta za 10 starczała na 2 dni. ( bo ja doładowuję kartą taką normalną jak doładowania do simplusa. To rzecz jasna też jest zaleta, bo taką kartę moge kupić wszędzie) No ale ja jestem uzalezniona od neta. Przesłuchanie jednej piosenki z tuby to 2 zł. już pomijając to, ze co pól minuty przerywa. Nie wiem, jak jest w innych sieciach, ale moja kolezanka pracuje w erze i mówiła, ze wyglada to bardzo podobnie we wszystkich sieciach. I wszystkie sieci póki co stoją przed problemem takim zwiazanym z infrastrukturą- tych masztów do większej prędkości przybywa i bedzie przybywac. To jest kwestia czasu. No i kwestia modemu- bo te najtańsze nie są przystosowane do odbierania tych nowoczesniejszych sygnałów. ( moze mi sie przypomni jak się nazywa ta technologia).
Nie doczytałam jeszcze do końca ale na gorąco - to telefon może być modemem? Mam bez simlocka - tyle, że z walniętym wyświetlaczem (uszkodzony, obraz w liniaturze) - ale nie całkiem stary - roczny. W sumie gdyby sie nadał to naprawienie ekranu będzie tańsze niż modem.
Telefon musi mieć GPRS, albo EDGE. W komputerze musisz mieć zainstalowane sterowniki, zeby komputer wykrył komórkę. Jak juz wyżej pisałam- ja przynajmniej dostałam sterowniki do komputera razem z telefonem. Ale sa tez w necie.
Nie wiem, czy musi mieć sprawny wyswietlacz, ale nie wydaje mi się, bo chyba nie jest do niczego potrzebny- chyba tylko, żeby wpisać pin.
Pisz do Mahiki- Ona mi to wszystko porobiła i wszystko super działało.
Wyzej troche pytałas o koszty działania komunikatora- na pewno nie jest to związane z ilością słów ;), wydaje mi się ze komunikator jakoś nie pobiera bardzo dużo z tego doładowania. Ja tez się na tym nie znam, ale tak mi się zdaje, zę im więcej stron pootwieranych- tym szybciej znika limit z karty. Trudno mi powiedzieć teraz na ile mi starczało te 5 zł dziennie- moze tak z 4- 6 godzin? W każdym razie- mozna sobie spokojnie pogadać :)- bez liczenia słów. Jeśli chodzi o prędkść działania komunikatora- jest dobra, zadowalająca.
Napisałam nazwe z plusa, ale ja zrobiłam tak, zę poszłam do operatora i zapytałam o zakup startera do internetu prepaidowego. W innych sieciach się to pewnie inaczej nazywa.
Weszłam na cennik iplusa 100 kB HSDPA (czy to mnie dotyczyłoby) kosztuje 0,03 g - ile to jest - najlepiej na obejrzane strony albo czas na gg czy skype?
Bardzo trudno jest to policzyć. Ja przynamniej nie umiem. Z praktyki wyszło mi, że dziennie piec zł- za korzystanie z wż, komunikatora, drugiego forum, wyszukiwarki noclegów ( e- holiday), i wyszukiwarki; no i poczty. Przez ok 4- 6 godzin.
Mnie też się wydaje tanio... Tym bardziej, że jak człowiek ma braki kasowe, liczą się wszystkie drobne, wtedy nie szaleje, gdy płaci za konkretne wartości, a nie za ogół.
Ja chciałabym mieć dostęp do banku (w sumie w ten sposób bezpieczniej), kontrolę poczty, ew, jakieś wiadomości WZ czy ogólne - no i możliwośc pogadania z dzieciakami...
Z bankiem to najlepiej się dowiedzieć w banku- ja korzystam w dwóch banków- w jednym nie mam problemów większych- troche muli, ale da się wytrzymać. Do drugiego banku w ogóle się nie mogłam zalogować. Dlatego jeśli chodzi o bank- na podróż wybrałam opcję w telefonie.
Na wszystkie inne, które wymieniłas- taki internet wystarcza.
No i kolejne bagno... co to znaczy - opcja w telefonie..
Ja potrafię obsługiwać telefon (tzn to co dotyczy telefonu +sms, mms są poza zasięgiem, nie mówiąc juz o blue thoot (czy tak sie to pisze?) - to obsługuje córka...
;) to jest usługa banku ;) Najlepiej idź do banku i się dowiedz, jakie mają prpozycje dla osób podróżujących, przemieszczających się- różne banki maja rózne usługi. Ja np mam tak, ze za pomoca telefonu mogę dowiadywac się o saldzie na rachunku, dokonywac pilnych przelewów. Nie wiem, jak jest w innych bankach- wiem, ze są opcje powiadamiania esemesem o zmianie salda na rachunku. To nie dotyczy internetu.
Po prostu- jesli chodzi o bank, to mimo, ze mam możliwość korzystania z internetu ( dzieki Mahice), to jednak wygodniejszy bezpieczniejszy wydaje mi sie telefon.
Czyli po prostu dzwonić (bankowość telefoniczna - tak się nazywa to u mnie) .. Ale wtedy każdy przelew jest płatny..a to boli, gdy nie chcesz dać zarobić bankom..
no, ale podróz tez jest droga ;) I w sumie - internet w podrózy to tez dodatkowy koszt :)
W moim banku cały ten serwis kosztuje 5 zł na miesiąc ( podstawowa opcja)
Spóbuj z inetrnetem- jak mówiłam- zalogowac do banku udało mi się, trochę muli, ale do jednago banku- wystarczyło, do innego nie udało mi się. Nie wiem, czy to zalezy od oferty banku, czy od komputera, czy od aktualnego zasięgu.
Dzięki za opowiedź i cirepliwośc dla takiego ignoranta...
Na razie moje współmałżeńskie szczęście nie wie nic o moich planach - więc najpierw muszę zdobyć informacje- a mój przypadek to osobnik, który uważa, że wszelkie zminay są beee...
He he he... Szkoda, ze mój mąż nie odczuwa takiego udogodnienia w podróży... Jak mu dadzą laptopa z pracy na wyjazd (na stałe nie chce) - jest Ok, jeżeli nie - nie będzie płakał, zadzwoni jak dojedzie
w zasadzie powiedziałaś już wszystko co i ja wiem, wyświetlacz nie jest potrzebny, a jak pin będzie to można się go pozbyć przekładając kartę do innego telefonu i tam gdzieś w ustawieniach się go pozbyć :)
Nie będzie pina..telefon syna, który uszkodził wyświetlacz - siadając na nim - tzn nosił telefon w tylnej kieszeni.. serwis stwirdził uszkodzenie mechaniczne..Niestety...
U nas jest 140 - telefon córki przetrwał 3 dni (słownie trzy) - zalała napojem, więc podejrzewam, ze teraz też nie będzie taniej...
A nie tak dawno mąż w moim telefonie odnalazł wizytówkę do serwisyu napraw - imienną (takiego porządnego), przesłaną przez znajomego - i pytał kto to..
Nie wiem czy dobrze zatytułowałam nawet. Pod tym względem jestem laikiem.
Pomyślałam sobie, że może przydałby mi się internet w trakcie podróży - ale bez zobowiązań w postaci umowy - czyli prepaidowy. Działający na zasilenie polskie, jak zagraniczne (abym mogła sobie kupić jakiegoś prepaida, w zależności od kraju).
Pooglądałam sobie w necie - tyle, że nic mi to nie mówi - chciałabym takiego co wygląda jak pendrive. Cena jak najniższa - byle jednak dało sie z tego korzystać w wersji ograniczonej - sprawdzenie podstawowych informacji czy kontakt z rodziną - kilku,kilkunasto minutowy. czas korzystania dziennie - max godzina ) - bo co z tego, że zaoszczędzę, jak nie da się korzystać.
Dalej co znaczy pakiet danych? Bo za to się płaci? Ile to jest na konkretne strony? Np na podstawie WZ czy jakiegoś portalu informacyjnego - bo to potrafię sobie wyobrazić.
A do dyspozycji mam laptopa - lekko wiekowego (jak na taki sprzęt), ale już z XP. Laptop ma wewnętrzny modem - jest możliwe połączenie za pomocą kabla.
Czy gdybym chciała podłączyć zewnętrzny to tamten trzeba wyciągnąć?
A i co z prędkością transmisji - ale też na jakimś przykładzie - bo same cyferki nic mi nie powiedzą. W domu mam prędkość stacjonarnego 1 (mega, giga - nie wiem)B. czy trudno się jest przyzwyczaić do wolniejszej pracy?
A - znalazłam coś takiego MODEM USB HUAWEI E160 - ten jest chyba najczęściej spotykany.
gdzie w tym czymś wkłada się kartę - aby działało w danej sieci? Rozbiera się jak telefon?
Nie mam pojecia jakie sa mozliwosci w Polsce i jak to dziala, ale Wspanialy uzywa taki modem w pociagu jak jedzie do pracy. Wyglada to wlasnie jak pendrive i moze byc uzywane wszedzie na calym swiecie. Placi sie miesiecznie tak jak za telefon komorkowy, umowa na minimum 2 lata. Dziala bez zastrzezen, w sensie, ze nie widze roznicy szybkosci dzialania samego internetu. Tez sie nie znam, ale moze pojdz do sklepu z kims kto sie zna i pogadaj ze sprzedawca, bo wiem, ze sa jakies progi w zaleznosci od tego jak czesto i ile czasu bedziesz korzystac srednio dobowo, lub ile bedziesz robic downloads. Bardzo praktyczna rzecz:)
Aaa i to nie ma zadnej karty, ale ja nie wiem bo my tez nie mamy kart w telefonach, wiec ja nigdy nie rozumiem, o co chodzi jak Wy piszecie o kartach.
Ja chcę taki wkładany tam gdzie USB. ten, który podałam za przykładowy taki właśnie jest.
Co to jest ściaganie plików? To są filmy i muzyka na pewno - czy poczta z załacznikiem, oglądana na stronie też?
Przegladałam ofertę operatorów w necie- ale większośc ma w abonamencie (ewentualnie piszą tylko o tym), a modemy bez abonamentu mają strasznie drogie.
Nim pójdę i cokolwiek kupię muszę sie najpierw zorientować o co pytać - żebym nei wyszła z umową, kompletnie mi nie potrzebną.
Bo mnie np moze być potrzebny taki dostęp do netu przez miesiac w roku. W domu mam stacjonarny, komputery połączone w siec
A powiedz mi czy opłaca się komunikowanie za pośrednictwem gg czy skypa zamiast telefonu. No i jak to sie ma tych pakietów? CZy konkretne słowa tworzą pakiet? Ile takich wypowiedzianych słów wchodzi na niego
Moze powiem, jak to jest u mnie.
Ja mam telefon samsung. Kupiłam zestaw sim data za 20 zł. Te 20 zł masz w całości do wykorzystania na pobór danych. Mahika poustawiała mi w komputerze.program - to ten który dostałam wraz z telefonem. Właściwie wszystkie te nowsze telefony są przystosowane do działania jako modem. Mój telefon nie jest jakiś bardzo nowy- ma może ze 3 lata.
W podróży przekładam kartę, z której korzystam do rozmów, na karte do inetrnetu, telefon podłaczam kabelkiem właśnie do usb0 ten kabelek, to taki uniwersalny kabelek, któy służy do przerzucania danych z telefonu do komputera. Dla mnie to było idealne rozwiazanie- ponieważ taki internet słuzy mi przez kilka miesięcy w roku. A przez resztę roku- mam przeciez intenet w domu. Całoroczny wydatek na abonament mnie bardzo zraził. Ja chciałam akurat wykorzystać telefon, jako modem, bo mnie sknerusek dopadł i szkoda mi było tych kilkuset złotych na modem. A ze telefon mam w plusie- wieć udrzyłam do plusa równiez po internet. Z tej karty do internetu korzystać można równiez do rozmów- choć oczywiscie impulsy są droższe.
Co do szybkości- ponoć to zalezy od masztów operatora sieci. ( tak bardzo prostacko teraz to tłumaczę, ale nie umiem inaczej). Jeśli w Twojej okolicy, lub w okolicy, w której będziesz są te maszty to możesz korzystać z internetu szybkiego. Prędkośc jest porównywalna z prędkością neostrady. Prędkość Edge- ta najbardziej popularna, którą proponują wszystkie sieci, jest wkurzająca. GG i komunikatory dobrze działają, WŹ trochę muli, muzyki nie można słuchać. O sciągnieciu filmu- nie ma mowy, wyszukiwarki- dobrze działają.
No i jeśli w okolicy jest słaby zasięg operatora- to tym wolniej działa.
Co do kosztów- w plusie jest to drogie rozwiazanie. Mnie karta za 10 starczała na 2 dni. ( bo ja doładowuję kartą taką normalną jak doładowania do simplusa. To rzecz jasna też jest zaleta, bo taką kartę moge kupić wszędzie) No ale ja jestem uzalezniona od neta. Przesłuchanie jednej piosenki z tuby to 2 zł. już pomijając to, ze co pól minuty przerywa.
Nie wiem, jak jest w innych sieciach, ale moja kolezanka pracuje w erze i mówiła, ze wyglada to bardzo podobnie we wszystkich sieciach.
I wszystkie sieci póki co stoją przed problemem takim zwiazanym z infrastrukturą- tych masztów do większej prędkości przybywa i bedzie przybywac.
To jest kwestia czasu.
No i kwestia modemu- bo te najtańsze nie są przystosowane do odbierania tych nowoczesniejszych sygnałów. ( moze mi sie przypomni jak się nazywa ta technologia).
Jak mi sie coś przypomni- to jeszcze dopiszę.
Jeszcze zapomniałam dodać, że ściągniecie simlocka to koszt rzędu 30 zł. Naprawdę ma się to nijak do kosztu kilkuset złotych za zakup modemu.
Nie mam natomiast pojecia, jak to wygląda za granicą.
Dziękuję , u nas jest podobnie ;)
Nie doczytałam jeszcze do końca ale na gorąco - to telefon może być modemem?
Mam bez simlocka - tyle, że z walniętym wyświetlaczem (uszkodzony, obraz w liniaturze) - ale nie całkiem stary - roczny. W sumie gdyby sie nadał to naprawienie ekranu będzie tańsze niż modem.
Jak doczytam do końca będą dalsze pytania
Moze byc jak najbardziej.
Telefon musi mieć GPRS, albo EDGE. W komputerze musisz mieć zainstalowane sterowniki, zeby komputer wykrył komórkę. Jak juz wyżej pisałam- ja przynajmniej dostałam sterowniki do komputera razem z telefonem. Ale sa tez w necie.
Nie wiem, czy musi mieć sprawny wyswietlacz, ale nie wydaje mi się, bo chyba nie jest do niczego potrzebny- chyba tylko, żeby wpisać pin.
Pisz do Mahiki- Ona mi to wszystko porobiła i wszystko super działało.
telefon bez pinu - na kartę
Będziesz mieć nową kartę- i ( przynajmniej u mnie) jest PIN.
Wyzej troche pytałas o koszty działania komunikatora- na pewno nie jest to związane z ilością słów ;), wydaje mi się ze komunikator jakoś nie pobiera bardzo dużo z tego doładowania.
Ja tez się na tym nie znam, ale tak mi się zdaje, zę im więcej stron pootwieranych- tym szybciej znika limit z karty.
Trudno mi powiedzieć teraz na ile mi starczało te 5 zł dziennie- moze tak z 4- 6 godzin? W każdym razie- mozna sobie spokojnie pogadać :)- bez liczenia słów.
Jeśli chodzi o prędkść działania komunikatora- jest dobra, zadowalająca.
Najprawdopodobniej kupie sobie najtańszy starter i wypróbuję - zawsze to najlepsze testowanie na zywym organiźmie
ale musisz miec ten simdata, a nie zwykły starter do komórek.
Napisałam nazwe z plusa, ale ja zrobiłam tak, zę poszłam do operatora i zapytałam o zakup startera do internetu prepaidowego.
W innych sieciach się to pewnie inaczej nazywa.
My wszystkie telefony mamy w plusie - więc tak najprościej ..i z przyzwyczajenia
Weszłam na cennik iplusa 100 kB HSDPA (czy to mnie dotyczyłoby) kosztuje 0,03 g - ile to jest - najlepiej na obejrzane strony albo czas na gg czy skype?
Ile ma jednorazowe otwarcie WZ np?
Bardzo trudno jest to policzyć. Ja przynamniej nie umiem.
Z praktyki wyszło mi, że dziennie piec zł- za korzystanie z wż, komunikatora, drugiego forum, wyszukiwarki noclegów ( e- holiday), i wyszukiwarki; no i poczty.
Przez ok 4- 6 godzin.
No i mnie się te 5 zł wydało tanio- bo czasem różnica miedzy hotelem, w którym jest internet, a takim, w którym nie ma- wynosi 40- 50 zł.
Aha
Niedawno naprawiałam telefon- właśnie maiłam połamany wyświetlacz. Kosztowało mnie to 120 zł.
Mnie też się wydaje tanio... Tym bardziej, że jak człowiek ma braki kasowe, liczą się wszystkie drobne, wtedy nie szaleje, gdy płaci za konkretne wartości, a nie za ogół.
Ja chciałabym mieć dostęp do banku (w sumie w ten sposób bezpieczniej), kontrolę poczty, ew, jakieś wiadomości WZ czy ogólne - no i możliwośc pogadania z dzieciakami...
Z bankiem to najlepiej się dowiedzieć w banku- ja korzystam w dwóch banków- w jednym nie mam problemów większych- troche muli, ale da się wytrzymać. Do drugiego banku w ogóle się nie mogłam zalogować.
Dlatego jeśli chodzi o bank- na podróż wybrałam opcję w telefonie.
Na wszystkie inne, które wymieniłas- taki internet wystarcza.
No i kolejne bagno...
co to znaczy - opcja w telefonie..
Ja potrafię obsługiwać telefon (tzn to co dotyczy telefonu +sms, mms są poza zasięgiem, nie mówiąc juz o blue thoot (czy tak sie to pisze?) - to obsługuje córka...
;)
to jest usługa banku ;)
Najlepiej idź do banku i się dowiedz, jakie mają prpozycje dla osób podróżujących, przemieszczających się- różne banki maja rózne usługi. Ja np mam tak, ze za pomoca telefonu mogę dowiadywac się o saldzie na rachunku, dokonywac pilnych przelewów.
Nie wiem, jak jest w innych bankach- wiem, ze są opcje powiadamiania esemesem o zmianie salda na rachunku.
To nie dotyczy internetu.
Po prostu- jesli chodzi o bank, to mimo, ze mam możliwość korzystania z internetu ( dzieki Mahice), to jednak wygodniejszy bezpieczniejszy wydaje mi sie telefon.
Czyli po prostu dzwonić (bankowość telefoniczna - tak się nazywa to u mnie) .. Ale wtedy każdy przelew jest płatny..a to boli, gdy nie chcesz dać zarobić bankom..
no, ale podróz tez jest droga ;)
I w sumie - internet w podrózy to tez dodatkowy koszt :)
W moim banku cały ten serwis kosztuje 5 zł na miesiąc ( podstawowa opcja)
Spóbuj z inetrnetem- jak mówiłam- zalogowac do banku udało mi się, trochę muli, ale do jednago banku- wystarczyło, do innego nie udało mi się.
Nie wiem, czy to zalezy od oferty banku, czy od komputera, czy od aktualnego zasięgu.
Dzięki za opowiedź i cirepliwośc dla takiego ignoranta...
Na razie moje współmałżeńskie szczęście nie wie nic o moich planach - więc najpierw muszę zdobyć informacje- a mój przypadek to osobnik, który uważa, że wszelkie zminay są beee...
ale to nie są zmiany Ekko :)
To jest udogodnienie w podrózy. Przeciez mu ta malenka karta sim w niczym nie bedzie przeszkadzać. A koszty sa minimalne.
Pozdrawiam serdecznie.
He he he...
Szkoda, ze mój mąż nie odczuwa takiego udogodnienia w podróży...
Jak mu dadzą laptopa z pracy na wyjazd (na stałe nie chce) - jest Ok, jeżeli nie - nie będzie płakał, zadzwoni jak dojedzie
w zasadzie powiedziałaś już wszystko co i ja wiem, wyświetlacz nie jest potrzebny, a jak pin będzie to można się go pozbyć przekładając kartę do innego telefonu i tam gdzieś w ustawieniach się go pozbyć :)
Nie będzie pina..telefon syna, który uszkodził wyświetlacz - siadając na nim - tzn nosił telefon w tylnej kieszeni.. serwis stwirdził uszkodzenie mechaniczne..Niestety...
;)
No ja tez miałam uszkodzenie mechaniczne...
Dlatego za naprawę trza było płacić- 120 zł.
U nas jest 140 - telefon córki przetrwał 3 dni (słownie trzy) - zalała napojem, więc podejrzewam, ze teraz też nie będzie taniej...
A nie tak dawno mąż w moim telefonie odnalazł wizytówkę do serwisyu napraw - imienną (takiego porządnego), przesłaną przez znajomego - i pytał kto to..
hi
Może Ty bys się umiała pozbyć PINa- ja juz niekoniecznie :P