Najpopularniejsze to takie: masło, smalec, konserwy miesne, serek topiony, pasztetowa, pasty. Z nich wszystkich do przyjecia jest masło i pasty- na bazie masła, albo twarożku. Reszta to badziew straszny- albo niepotrzebny tłuszcz, albo gluty.
Podrzućcie mi prosze jakies pomysły- czym smarowac chleb. Ja kiedyś robiłam taką pastę z avocado- no, ale ona jest bardzo nietrwała.
z makreli wedzonej badz pstraga z cebulka, misztarda drobno pokrojonym ogorkirm kiszonym i odrobin oleju- byle sie skleilo. pruyprawy jak kto lubi ale ja ie ole juz. z twarozku plus tunczyk lub pstrag plus cebulka plus przyprawy, paprykarz pasztety domowe
chociaz Wlosi uzywaja takowych jako antipasto do chrupkiego chleba i sa to czesto pasty z oliwek, baklazanow, grzybow, orzechow...od swieta..owszem sa dobre
To mamy podobnie.. masła używam tylko i wyłącznie do miodu - nie dla smaku - tylko dla zaklejenia dziurek w chlebie - hehee. A jeżeli używam masła dla smaku - to tylko i wyłącznie masła
Ze smarowideł używam tylko pastę z awokado eNki. Pozostałe - jak mam zrobić coś rozdrobnione - wolę wykonać z tego sałatkę wieloskładnikowa i jeść bez chleba. Smalec ze skwarkami może jest raz w roku - albo i rzadziej, bardziej na życzenie gości. Twaróg z cebulą i szczypiorkiem służy jako samodzielne danie śniadaniowe - i jest jedzony bez chleba. A moje najukochańsze śniadania to serek capri w plaserkach (lub inny tzw typu włoskiego) i na to plasterek pomidora. jednorazowo pochłaniam połowę serka - to jest jakieś 120 g. Mogłabym przezcały tydzień - tyle, że za bardzo boję się, że mi sie znudzi, wobec tego dozuję przyjemności
Agik, normalnie na sniadanie jem kromke wlasno pieczonego chleba, masa roznych ziaren i roznych wspanialosci juz w nim jest. Czesto staram sie zjesc na takim chlebie posmarowanym maslem plastry dobrego sera zoltego na lisciach salaty. Potrzebuje dodatek wapna na stare gnaty, bo malo mlecznych produktow jem:) Ale, czesto jem rowniez sery typu Philadelphia z dodatkami i nigdy mi sie to nie nudzi:) Na przyklad: ciemny chleb podgrzany jak tost, smarowidlo: ser philadelphia, pokrojone w cienkie paski suszone pomidory, liscie rucoli a na wierzch plaster swiezej pomaranczy. Kromka ciemnego chleba, humus domowo robiony, dwa liscie zielonej salaty, garsc kielkow alfalfa, trzy krazki czerwonej cebuli. Kromka ciemnego chleba na to marchewkowa maziuga: marchew starta na grubo 100 ml, 3 lyzki jogurtu naturalnego, sol i pieprz do smaku, na to 3 talarki zielonego ogorka i marynowana papryka feferoni. Zawsze dodaje do sniadania troche jakiejs ugotowanej kaszy,platkow owsianych z mrozonymi owocami (jagody, maliny, truskawki, jerzyny, czarna porzeczka...) nie slodzonej , czesto gotowane na miekko jajko, i na koniec jeden swiezy, sezonowy owoc:)
Najpopularniejsze to takie: masło, smalec, konserwy miesne, serek topiony, pasztetowa, pasty.
Z nich wszystkich do przyjecia jest masło i pasty- na bazie masła, albo twarożku.
Reszta to badziew straszny- albo niepotrzebny tłuszcz, albo gluty.
Podrzućcie mi prosze jakies pomysły- czym smarowac chleb. Ja kiedyś robiłam taką pastę z avocado- no, ale ona jest bardzo nietrwała.
Poprosze o pomysły :)
ależ proszę bardzo pasta :)
z makreli wedzonej badz pstraga z cebulka, misztarda drobno pokrojonym ogorkirm kiszonym i odrobin oleju- byle sie skleilo. pruyprawy jak kto lubi ale ja ie ole juz. z twarozku plus tunczyk lub pstrag plus cebulka plus przyprawy,
paprykarz
pasztety domowe
pasztet z soczewicy, przepisy w necie - do wyboru, do koloru :)
Starty ser żółty + starte jajko na twardo + roztarty ząbek czosnku + masło lub majonez
Polecam
Wątróbka drobiowa po żydowsku (obfita porcja dla 8 osób)
Składniki: 20 dag kurzych wątróbek
2 średnie białe cebule
15 dag gęsiego smalcu (od biedy innego wytopionego drobiowego tłuszczu)
2 ząbki czosnku
majeranek – w miarę możliwości świeże listki
sól i czarny pieprz prosto z młynka
Wykonanie: cebulę pokroić w cieniutkie plastry i poddusić na smalcu, uważając aby nie
dopuścić do zrumienienia. Dodać oczyszczoną wątróbkę i drobno pokrojony
czosnek. Smażyć na małym ogniu aż wątróbka „dojdzie”.
Wszystko zmiksować (albo przepuścić przez maszynkę do mięsa).
Doprawić majerankiem solą i pieprzem i krótko ponownie podgrzać.
Przełożyć do porcelanowej formy i pokryć warstwą płynnego tłuszczu
(na ok. 3 mm)
Odstawić w chłodne miejsce do zastygnięcia.
Podawanie: podawać w małych jednakowych pojemniczkach, udekorowane gałązką
świeżego majeranku (albo kopru), rozstawiając je między gośćmi jako
smarowidełko do białego pieczywa.
tuńczyk w oleju,pomidor,cebula,korniszon-wszystko razem wymieszać doprawić piepszem i solą
pasta z fasoli Jaś
pasta z białego sera,makreli wędzonej i cebuli smacznego!!!!!!!
Agik droga nie pomoge Ci bo ja nie "smaruje" a jesli juz to tylko maslem na sniadanie...nie uzywam zadnych innych smarowidel...
chociaz Wlosi uzywaja takowych jako antipasto do chrupkiego chleba i sa to czesto pasty z oliwek, baklazanow, grzybow, orzechow...od swieta..owszem sa dobre
No właśnie o te pasty mi chodziło. Jaka jest ich nazwa?
To mamy podobnie..
masła używam tylko i wyłącznie do miodu - nie dla smaku - tylko dla zaklejenia dziurek w chlebie - hehee.
A jeżeli używam masła dla smaku - to tylko i wyłącznie masła
Ze smarowideł używam tylko pastę z awokado eNki. Pozostałe - jak mam zrobić coś rozdrobnione - wolę wykonać z tego sałatkę wieloskładnikowa i jeść bez chleba. Smalec ze skwarkami może jest raz w roku - albo i rzadziej, bardziej na życzenie gości.
Twaróg z cebulą i szczypiorkiem służy jako samodzielne danie śniadaniowe - i jest jedzony bez chleba.
A moje najukochańsze śniadania to serek capri w plaserkach (lub inny tzw typu włoskiego) i na to plasterek pomidora. jednorazowo pochłaniam połowę serka - to jest jakieś 120 g. Mogłabym przezcały tydzień - tyle, że za bardzo boję się, że mi sie znudzi, wobec tego dozuję przyjemności
Sprobuj moze tej pasty http://wielkiezarcie.com/recipe24930.html
Agik, normalnie na sniadanie jem kromke wlasno pieczonego chleba, masa roznych ziaren i roznych wspanialosci juz w nim jest. Czesto staram sie zjesc na takim chlebie posmarowanym maslem plastry dobrego sera zoltego na lisciach salaty. Potrzebuje dodatek wapna na stare gnaty, bo malo mlecznych produktow jem:)
Ale, czesto jem rowniez sery typu Philadelphia z dodatkami i nigdy mi sie to nie nudzi:)
Na przyklad: ciemny chleb podgrzany jak tost, smarowidlo: ser philadelphia, pokrojone w cienkie paski suszone pomidory, liscie rucoli a na wierzch plaster swiezej pomaranczy.
Kromka ciemnego chleba, humus domowo robiony, dwa liscie zielonej salaty, garsc kielkow alfalfa, trzy krazki czerwonej cebuli.
Kromka ciemnego chleba na to marchewkowa maziuga: marchew starta na grubo 100 ml, 3 lyzki jogurtu naturalnego, sol i pieprz do smaku, na to 3 talarki zielonego ogorka i marynowana papryka feferoni.
Zawsze dodaje do sniadania troche jakiejs ugotowanej kaszy,platkow owsianych z mrozonymi owocami (jagody, maliny, truskawki, jerzyny, czarna porzeczka...) nie slodzonej , czesto gotowane na miekko jajko, i na koniec jeden swiezy, sezonowy owoc:)
Ło mamo :))
Ale cuda :)
Coś sobie podpatrzę :)
Dziekuję za wszystkie odpowiedzi :)