Zastanawiam się nad kupnem, i nie wiem czy kupić w sklepie za 500zł czy lepiej na allegro za ok. 300zł. Chodzi mi o te oryginalne bo trochę poczytałam i wiem że podróbki są słabej jakości. Jest to duży wydatek jak dla mnie i niechciałabym zmarnować pieniążków. Pytanie do posiadaczy, jak się noszą i czy są warte ceny. Czekam na opinie.
izzuniu nie posiadam butów Emo. Chciałam Ci jednak odpowiedzieć na pytanie Czy warto? Zrobisz jak uważasz oczywiśnie. Moim zdaniem nie warto. Posiadam buty za 500 zł ale tylko w takich fasonach że nie będzie obciachu wyjść w nich za kilka lat. Moda zmienia się z sezonu na sezon, zastanów się czy aby na pewno chcesz wydać je na hit jednego sezonu. Jak nie chcesz zmarnować pieniążków to zostaw je np na jakieś fajne wakacje.
Też się zastanawiam nad modą ale ja raczej nie podążam za modą. Noszę to co dla mnie wygodne. Mam już dośc kupowania butów zimowych które po jednym sezonie nadają się na śmietnik, i do tego w mrozy marznę albo mam mokre skarpetki. Słyszałam dużo dobrego o tych butach. Mierzyłam je w sklepie i naprawdę są niesamowite i mają 2 lata gwarancji. Chcę mieć buty które będę miała na codzienne wyjścia ale i na specery do lasu czy wyjazdy.
nie można mieć jednych butów do wszystkiego. Jeśli marzną Ci nogi moze warto się zastanowić nad jakąś ciepłą rajstopą lub skarpetą. Jest teraz tego bardzo dużo na rynku za 20 zł masz rajtki 180 w których noga na pewno Ci nie zmarznie nie zależnie od butów. Jeśli Ci sie tak bardzo podobaja te buty są w Twoim stylu i guście to sobie je kup. Zwróć uwagę na takie rzeczy - te buty są z zamszu noga w nich będzie mokła, moim zdaniem nie nadają sie na spacery do lasu wyjady hmm nie wiem jakie masz na myśli ,górskie na pewno nie. Ja mam górskie buty kosztowały na 50 % przecenie lat temu ponad 10 chyba 400 zł są to buty nie do zdarcia do lasu w góry rewelecyjne. Kiedy jest bardzo ślisko zakładam je bo mam 100 % pewność, że nie wywinę orła. Nie są atrakcyjne jakieś ale też nie maja być bo nie do tego służą tylko spełniaja konkretne zadanie.
Piwo mnie nie ogrzeje...Co najwyżej zmusi do ruchu - bieganie co kilkanaście minut do toalety.
Choć z drugiej strony - po 10 (zakładam dawkę hard) i tak jest wszystko jedno... Tyle, że piwa się skończą - pozostanie kac morderca. A buty będą..a jeżeli są z tych niezniszczalnych to....
Niezniszczalność to kwestia umowna. Wiadomo nic nei jest wieczne. Ale są rzeczy, które niszczą się wcześniej, a są takie które nosimy latami i nie widać na nich upływu czasu - wyrzucić szkoda, ale chciałoby się coś nowego...I nie musi być to związane z ceną - choć zazwyczaj- tanie mięso psy jedzą, jak mawiała moja mama
Ja podłącze się pod koleżankę jeśli chcesz wydać takie pieniądze to kup model bardziej klasyczny jeśli kupisz za 500 zł to pochodzisz w nich oooo aż się znudzą. a na allegro to nie ma 100% pewności orginalności.
te buty sa dobre ale na suche i chłodne pogody...moim zdaniem w tej cenie można kupić dużo fajniejsze i bardziej odpowiednie obuwie...moda na te buty i na wile innych rzeczy męczy...wszyscy chodzą w jednakowych ciuchach ,mało jest osób oryginalnych,a jak juz to zraz ,że wyglądają jak ..hm...inni???ja czasami jak się w coś ubiorę w/g własnego widzimisię to są tacy co się obejrzą...dodam ,że kupuję sobie i rodzince ciuchy na targu w używanych rzeczach.i w życiu byście nie uwierzyli przeglądając naszą szaę ,że to wszystko po 1 zł!!!same vero mody,h&m,atmosphery,lindex,topshop iinne...a i uty są czsami takie ,że można się zaczkać...kup sobie jakieś fajne kozaki glany(o za tyle to już martensy:-)albo jakieś w stylu"po nartach":-)
Glany itp odpadają gdyż kupiłam kiedyś i tylko raz założyłam, jak dla mnie są niewygodne. Do dzisiaj stoją w szafie i niemam komu sprzedać. Zastanawiałam się nad śniegowcami. Ale chciałabym żeby butki ładnie wyglądały. Niechcę typowych traperów. Ja też kupuje ubranka "z drugiej ręki" , na rynkach, czasami na wyprzedażach jak jest znośna cena. Ale obiecałam sobie że wkońcu kupię pożądne buty które mi trochę posłużą. Powiem że już drugi rok widzę buty emu i dopiero w tym roku zaczęłam się nad nimi zastanawiać. W tamtym roku miałam tzw. futrzaki i byłam zadowolona, były bardzo cieplutkie ale sie rozerwały. Stąd pomysł na emu. Skarpetki i rajstopy nic nie dają. Dalej marznę.
Zalezy jakie glany,moja corka ma jedne i sobie chwali sa wygodne juz prawie 4 rok je ma,ale wtedy tez dosc sporo za nie zaplacilismy ,ale dosc ciezkie niestety,bo maja przody w srodku z metalu,teraz kupilismy w podobnym stylu ,ale Martensy,wyglad podobny,ale leciutkie,wygodne,skorka miekka,tyle ,ze corka wybrala je sobie w kolorze bialym,ale mnie sie tez te biale podobaja,sama sie zastanawiam nad Martensami.Nosilam je ,ale kupe czasu temu..
Izuniu, sama osobiscie nie posiadam butow Emu, bo wygladalabym w nich 20kg ciezej niz naprawde waze, a waze i tak zdecydowanie za duzo;))) Ale znam wiele osob ktore te buty nosza juz 4ta zime i sa bardzo zadowolone. Buty sa cieple i bardzo wygodne. Nie wiem jak w Polsce, ale u nas Emu nosi sie do wszystkiego i zywcem na wszystkie okazje:))) Ale tutaj preferuje sie wygode i cieplo ponad mode bardzo czesto no i nikogo nic nie dziwi. W zwiazku z tym wiem, ze sa to buty "nie do zdarcia" i moga sluzyc przez lata. Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego sa tak strasznie drogie w Polsce, u nas najwyzsza cena jaka widzialam to $120 - 130 a mozna tez kupic oryginalne Emu za $75. Nie wiem czy pomoglam, ale chcialam :)))
Na początku też myślałam że będę źle wyglądać ale zmierzyłam i po raz pierwszy byłam zadowolona z efektu. Ja też najpierw stawiam na wygodę i ciepło. Nie podążam za modą (chyba już wyrosłam). Też nie wiem dlaczego taka cena, niestety w moim mieście tylko jeden sklep sprzedaje emu i tylko jeden fason (wkładane). Niestety nie znam nikogo kto mógłby mi je przysłać. Bardzo pomogłaś. Chyba przecierpię tę cenę i kupię. Napewno mi lepiej wyjdzie niż co sezon kupować nowe i być niezbyt zadowolona.
Przemysl to dokladnie, bo cena jest faktycznie wysoka, ale zimy w Polsce to faktycznie zimy a nie to co tutaj, wiec mysle, ze mialabys z nich pocieche na wiele lat jesli nie na caly sezon, to przynajmniej na bardzo zimne dni:))
Pooglądałam sobie te buty. Marzenie o wreszcie ciepłych nogach...Nie podobają mi się co prawda - takie kłapce, ale na tym etapie dla ciepła byłabym w stanie zrobić wszystko..Muszę sobie znaleźć sklep stacjonarny, aby przymierzyć. Podobają mi sie jeszcze rękawiczki - ale sama myśl o zgubieniu takiej ilości kasy ewidentnie zachęca do marznięcia (niestety, rękawiczki się mnie nie trzymają)
Wydaje mi się, że one nie będą przemakały - to naturalna skóra, zwierzęta nie przemakają, a nie zamsz ekologiczny, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
ja do wyglądu dopiero po roku patrzenia się przyzwyczaiłam ale jeżeli są ciepłe to wygląd nie jest ważny. Żeby się do nich przekonać poszłam do sklepu i przypierzyłam. To prawda że jak raz się je nałoży niechcę sie ich zdjąć. Rozmawiałam z ekspedientką i powiedziała że ma je drugi rok i nieprzemakają i z wyglądu nadal jak nowe. Tylko trzeba je dobrze impregnować specjalnymi pastami.
A powiedz mi gdzie mierzyłas. Ja u siebie nie znajdę - ale na ferie jadę do Wrocławia - to byłaby okazja przynajmniej przymierzyć. No i często jestem w Warszawie. Przez internet nie kupię - bo z moimi wrażliwymi na otarcia stopami nie mogę kupić butów z mierzeniem, a co dopiero "na oko"
Jestem z Białegostoku i mierzyłam w takim zwykłym sklepie z butami. Trudnią się sprzedażą emu. Ostatnio sporo czytam na necie o tych butach i gdzieś wyczytałam że przed świętami były w Warszawie w złotych tarasach. Może teraz też będą. Niestety więcej nie pomogę bo sama nie wiem gdzie jeszcze można je dostać.
Zastanawiam się nad kupnem, i nie wiem czy kupić w sklepie za 500zł czy lepiej na allegro za ok. 300zł. 130 $ x 2,90 = 377 zł. Tyle samo prawie ,teraz na przecenach 70 % kupisz pewnie jeszcze taniej. Podjełaś już decyzję ? Buty zakupione ? :) Pozdrawiam
Podjęłam że kupuje i przeboleję cenę. Zaszłam do sklepu i psikus sprzedane, następna dostawa w sierpniu. Po długich wahaniach zamówiłam na allegro. Kontakt e-mailowy bardzo dobry. Pani zgodziła się wysłać butki bez czekania aż pieniązki dojdą. Teraz zostało czekać na kuriera. :)
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką butów EMU i nigdy nie zamieniłabym ich na inne. Są mega ciepłe i nie przemakają. Chodzi się w nich, jakby nic się nie miało na nogach. Można w nich biegać po lodzie, bo w ogóle się nie ślizgają. Jeśli klasyczny wygląd tych butów nie przypada komuś do gustu, można wybrać model bardziej tradycyjny (ja np. mam Emu Cheyenne). Nie polecam jednak Allegro, ponieważ często można kupić tam podróbki, a to już zupełnie nie to samo. Aha, z ciekawości sprawdziłam je w lato - rzeczywiście możnaby w nich spokojnie chodzić w upały, bo zupełnie nie grzeją wtedy nóg. Tak podobno działa wełna, z której są zrobione. Orginalne Emu sprzedaje w Polsce m.in. sieć sklepów Heavy Duty (ja kupiłam tam swoje). Może gdzieś w okolicy znajdziesz taki sklep.
To teraz wiem dlaczego widze, ze wiele osob nosi je tez latem:)) Zastanawialam sie kiedys jak mozna w tak cieplych butach paradowac przy 30C i ot wyjasnilas mi tajemnice:))
Poleam te buty jak najbardziej,ale lepiej rzeczywiście w sklepie,bo na allegro roznie bywa.Są bardzo cieple i nie powinny przemakać.Calą zime nosze je na gołą stopę i jest mi cieplo.Ja mieszkam w gorach także są dla mnie super.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Zastanawiam się nad kupnem, i nie wiem czy kupić w sklepie za 500zł czy lepiej na allegro za ok. 300zł. Chodzi mi o te oryginalne bo trochę poczytałam i wiem że podróbki są słabej jakości. Jest to duży wydatek jak dla mnie i niechciałabym zmarnować pieniążków. Pytanie do posiadaczy, jak się noszą i czy są warte ceny. Czekam na opinie.
izzuniu nie posiadam butów Emo. Chciałam Ci jednak odpowiedzieć na pytanie Czy warto? Zrobisz jak uważasz oczywiśnie. Moim zdaniem nie warto. Posiadam buty za 500 zł ale tylko w takich fasonach że nie będzie obciachu wyjść w nich za kilka lat. Moda zmienia się z sezonu na sezon, zastanów się czy aby na pewno chcesz wydać je na hit jednego sezonu. Jak nie chcesz zmarnować pieniążków to zostaw je np na jakieś fajne wakacje.
Też się zastanawiam nad modą ale ja raczej nie podążam za modą. Noszę to co dla mnie wygodne. Mam już dośc kupowania butów zimowych które po jednym sezonie nadają się na śmietnik, i do tego w mrozy marznę albo mam mokre skarpetki. Słyszałam dużo dobrego o tych butach. Mierzyłam je w sklepie i naprawdę są niesamowite i mają 2 lata gwarancji. Chcę mieć buty które będę miała na codzienne wyjścia ale i na specery do lasu czy wyjazdy.
nie można mieć jednych butów do wszystkiego. Jeśli marzną Ci nogi moze warto się zastanowić nad jakąś ciepłą rajstopą lub skarpetą. Jest teraz tego bardzo dużo na rynku za 20 zł masz rajtki 180 w których noga na pewno Ci nie zmarznie nie zależnie od butów. Jeśli Ci sie tak bardzo podobaja te buty są w Twoim stylu i guście to sobie je kup. Zwróć uwagę na takie rzeczy - te buty są z zamszu noga w nich będzie mokła, moim zdaniem nie nadają sie na spacery do lasu wyjady hmm nie wiem jakie masz na myśli ,górskie na pewno nie. Ja mam górskie buty kosztowały na 50 % przecenie lat temu ponad 10 chyba 400 zł są to buty nie do zdarcia do lasu w góry rewelecyjne. Kiedy jest bardzo ślisko zakładam je bo mam 100 % pewność, że nie wywinę orła. Nie są atrakcyjne jakieś ale też nie maja być bo nie do tego służą tylko spełniaja konkretne zadanie.
Buty za 500 zł? Oczywiście, że nie warto kupować.... toż to 160 piw.....
Bahus
Piwo mnie nie ogrzeje...Co najwyżej zmusi do ruchu - bieganie co kilkanaście minut do toalety.
Choć z drugiej strony - po 10 (zakładam dawkę hard) i tak jest wszystko jedno...
Tyle, że piwa się skończą - pozostanie kac morderca.
A buty będą..a jeżeli są z tych niezniszczalnych to....
nie wierzę w niezniszczalność produktów typu buty. Cena nie ma tu nic do rzeczy.
Niezniszczalność to kwestia umowna. Wiadomo nic nei jest wieczne.
Ale są rzeczy, które niszczą się wcześniej, a są takie które nosimy latami i nie widać na nich upływu czasu - wyrzucić szkoda, ale chciałoby się coś nowego...I nie musi być to związane z ceną - choć zazwyczaj- tanie mięso psy jedzą, jak mawiała moja mama
Ja podłącze się pod koleżankę jeśli chcesz wydać takie pieniądze to kup model bardziej klasyczny jeśli kupisz za 500 zł to pochodzisz w nich oooo aż się znudzą. a na allegro to nie ma 100% pewności orginalności.
Glany itp odpadają gdyż kupiłam kiedyś i tylko raz założyłam, jak dla mnie są niewygodne. Do dzisiaj stoją w szafie i niemam komu sprzedać. Zastanawiałam się nad śniegowcami. Ale chciałabym żeby butki ładnie wyglądały. Niechcę typowych traperów. Ja też kupuje ubranka "z drugiej ręki" , na rynkach, czasami na wyprzedażach jak jest znośna cena. Ale obiecałam sobie że wkońcu kupię pożądne buty które mi trochę posłużą. Powiem że już drugi rok widzę buty emu i dopiero w tym roku zaczęłam się nad nimi zastanawiać. W tamtym roku miałam tzw. futrzaki i byłam zadowolona, były bardzo cieplutkie ale sie rozerwały. Stąd pomysł na emu.
Skarpetki i rajstopy nic nie dają. Dalej marznę.
Zalezy jakie glany,moja corka ma jedne i sobie chwali sa wygodne juz prawie 4 rok je ma,ale wtedy tez dosc sporo za nie zaplacilismy ,ale dosc ciezkie niestety,bo maja przody w srodku z metalu,teraz kupilismy w podobnym stylu ,ale Martensy,wyglad podobny,ale leciutkie,wygodne,skorka miekka,tyle ,ze corka wybrala je sobie w kolorze bialym,ale mnie sie tez te biale podobaja,sama sie zastanawiam nad Martensami.Nosilam je ,ale kupe czasu temu..
Izuniu, sama osobiscie nie posiadam butow Emu, bo wygladalabym w nich 20kg ciezej niz naprawde waze, a waze i tak zdecydowanie za duzo;))) Ale znam wiele osob ktore te buty nosza juz 4ta zime i sa bardzo zadowolone. Buty sa cieple i bardzo wygodne. Nie wiem jak w Polsce, ale u nas Emu nosi sie do wszystkiego i zywcem na wszystkie okazje:))) Ale tutaj preferuje sie wygode i cieplo ponad mode bardzo czesto no i nikogo nic nie dziwi.
W zwiazku z tym wiem, ze sa to buty "nie do zdarcia" i moga sluzyc przez lata. Tylko nie bardzo rozumiem dlaczego sa tak strasznie drogie w Polsce, u nas najwyzsza cena jaka widzialam to $120 - 130 a mozna tez kupic oryginalne Emu za $75. Nie wiem czy pomoglam, ale chcialam :)))
Na początku też myślałam że będę źle wyglądać ale zmierzyłam i po raz pierwszy byłam zadowolona z efektu. Ja też najpierw stawiam na wygodę i ciepło. Nie podążam za modą (chyba już wyrosłam). Też nie wiem dlaczego taka cena, niestety w moim mieście tylko jeden sklep sprzedaje emu i tylko jeden fason (wkładane). Niestety nie znam nikogo kto mógłby mi je przysłać. Bardzo pomogłaś. Chyba przecierpię tę cenę i kupię. Napewno mi lepiej wyjdzie niż co sezon kupować nowe i być niezbyt zadowolona.
Przemysl to dokladnie, bo cena jest faktycznie wysoka, ale zimy w Polsce to faktycznie zimy a nie to co tutaj, wiec mysle, ze mialabys z nich pocieche na wiele lat jesli nie na caly sezon, to przynajmniej na bardzo zimne dni:))
Na zimne ,ale i suche dni.Jak snieg bedzie mokry to buty beda mokre w srodku niestety.A tu znalazlam w necie podobno sa niezdrowe,choc widze wiele osob chodzacych w tych butach http://www.iwoman.pl/trendy/moda/buty;ugg;sa;niezdrowe,71,0,423495.html
Pooglądałam sobie te buty. Marzenie o wreszcie ciepłych nogach...Nie podobają mi się co prawda - takie kłapce, ale na tym etapie dla ciepła byłabym w stanie zrobić wszystko..Muszę sobie znaleźć sklep stacjonarny, aby przymierzyć.
Podobają mi sie jeszcze rękawiczki - ale sama myśl o zgubieniu takiej ilości kasy ewidentnie zachęca do marznięcia (niestety, rękawiczki się mnie nie trzymają)
Wydaje mi się, że one nie będą przemakały - to naturalna skóra, zwierzęta nie przemakają, a nie zamsz ekologiczny, do którego jesteśmy przyzwyczajeni.
ja do wyglądu dopiero po roku patrzenia się przyzwyczaiłam ale jeżeli są ciepłe to wygląd nie jest ważny. Żeby się do nich przekonać poszłam do sklepu i przypierzyłam. To prawda że jak raz się je nałoży niechcę sie ich zdjąć. Rozmawiałam z ekspedientką i powiedziała że ma je drugi rok i nieprzemakają i z wyglądu nadal jak nowe. Tylko trzeba je dobrze impregnować specjalnymi pastami.
A powiedz mi gdzie mierzyłas. Ja u siebie nie znajdę - ale na ferie jadę do Wrocławia - to byłaby okazja przynajmniej przymierzyć. No i często jestem w Warszawie.
Przez internet nie kupię - bo z moimi wrażliwymi na otarcia stopami nie mogę kupić butów z mierzeniem, a co dopiero "na oko"
Jestem z Białegostoku i mierzyłam w takim zwykłym sklepie z butami. Trudnią się sprzedażą emu. Ostatnio sporo czytam na necie o tych butach i gdzieś wyczytałam że przed świętami były w Warszawie w złotych tarasach. Może teraz też będą. Niestety więcej nie pomogę bo sama nie wiem gdzie jeszcze można je dostać.
luckystar po przeliczeniu na polskie cen które podałaś wychodzi na to samo
To ja w takim razie nie mam pojecia po ile jest dolar i mnie zaskakujesz, ze az tak wysoko stoi:)))
Nie wiem po ile u ciebie stoi dolar, ale ja wczoraj przeliczyłam i nie wychodzi tak samo, wychodzi dużo taniej. Sprawdzałam kurs i wynosi ok. 2,90zł
Zastanawiam się nad kupnem, i nie wiem czy kupić w sklepie za 500zł czy lepiej na allegro za ok. 300zł.
130 $ x 2,90 = 377 zł. Tyle samo prawie ,teraz na przecenach 70 % kupisz pewnie jeszcze taniej.
Podjełaś już decyzję ? Buty zakupione ? :)
Pozdrawiam
Podjęłam że kupuje i przeboleję cenę. Zaszłam do sklepu i psikus sprzedane, następna dostawa w sierpniu. Po długich wahaniach zamówiłam na allegro. Kontakt e-mailowy bardzo dobry. Pani zgodziła się wysłać butki bez czekania aż pieniązki dojdą. Teraz zostało czekać na kuriera. :)
http://www.emu-shop.pl/index.php?id_kat=002
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką butów EMU i nigdy nie zamieniłabym ich na inne. Są mega ciepłe i nie przemakają. Chodzi się w nich, jakby nic się nie miało na nogach. Można w nich biegać po lodzie, bo w ogóle się nie ślizgają. Jeśli klasyczny wygląd tych butów nie przypada komuś do gustu, można wybrać model bardziej tradycyjny (ja np. mam Emu Cheyenne). Nie polecam jednak Allegro, ponieważ często można kupić tam podróbki, a to już zupełnie nie to samo. Aha, z ciekawości sprawdziłam je w lato - rzeczywiście możnaby w nich spokojnie chodzić w upały, bo zupełnie nie grzeją wtedy nóg. Tak podobno działa wełna, z której są zrobione. Orginalne Emu sprzedaje w Polsce m.in. sieć sklepów Heavy Duty (ja kupiłam tam swoje). Może gdzieś w okolicy znajdziesz taki sklep.
Bardzo mi pomogłaś. Gdzieś widziałam tą nazwę. Jutro wyruszę w poszukiwaniu :) Możę będą mieli emu w znośnej cenie.
To teraz wiem dlaczego widze, ze wiele osob nosi je tez latem:)) Zastanawialam sie kiedys jak mozna w tak cieplych butach paradowac przy 30C i ot wyjasnilas mi tajemnice:))
Zobacz tutaj http://www.emu-shop.pl/
Poleam te buty jak najbardziej,ale lepiej rzeczywiście w sklepie,bo na allegro roznie bywa.Są bardzo cieple i nie powinny przemakać.Calą zime nosze je na gołą stopę i jest mi cieplo.Ja mieszkam w gorach także są dla mnie super.