zeby wyszły duuuze karpaty trzeba ciasto(jak juz jest na blasze przed pieczeniem) lekko skropic zimna wodą. ale naprawde niewiele,jak woda bedzie parowac porobia sie śliczne karpaty.i ja zawsze pieke iasto na papierze do pieczenia, niczym go nie smaruje.
Witam. Ja Karpatkę robie najprostszym sposobem ,czyli na ciasto biorę: 1szklanki wody pół kostki margaryny(jaka jest w lodówce) 1szklanka mąki tortowej wode i margarynę zagotuję w garnku i w to wsypie mąke,cały czas mieszając koziołkiem.Jak ostygnie przekładam ciasto do malaksera włanczam i dodaje 4jajka i poł łyżeczki proszku do pieczenia.Ciasto wykładam po połowie na 2 blachy wysmarowane dobrze tłuszczem.Rozsmarowuje łyżką i na samym końcu robie nożemnacięcia.Bardzo ważne jest to aby piekarnik był dobrze nagrzany ( najlepiej piec w twmp.200stopni 25min i koniecznie z termoobiegiem)Po upieczeniu bez problemu ciasto wyskakuje z blaszek :) przekładać dowolnym kremem budyniowym.U mnie właśnie dziś zdjedzono ostatni kawałek karpatki pozdrawiam :).
1 szkl. wody, połowa margaryny mlecznej, 1 szkl.mąki ,pół łyżeczki proszku do pieczenia(ale nie koniecznie),4 jajka Wode zagotować z margaryną wsypać mąke z proszkiem i mieszając drewnianą łyżką jeszcze chwile pogotować.Przestudzić wbijać po jednym jajku i ucierać łyżką do uzyskania jednolitej masy( według mnie właśnie od długości ucierania zależy wielkość wzniesień zawsze robie to drewnianą łyżką tak jak moja babcia mnie nauczyła i ta metoda jeszcze nigdy mnie nie zawiodła)Podzielić na połowe wyłożyć na blaszki upiec .Życze powodzenia i pozdrawiam :-)
Szukam dobrego przepisu lub wskazówek na "góry" w Karpatce.
Nigdy mi nie chcą wyjść.
zeby wyszły duuuze karpaty trzeba ciasto(jak juz jest na blasze przed pieczeniem) lekko skropic zimna wodą. ale naprawde niewiele,jak woda bedzie parowac porobia sie śliczne karpaty.i ja zawsze pieke iasto na papierze do pieczenia, niczym go nie smaruje.
Witam.
Ja Karpatkę robie najprostszym sposobem ,czyli na ciasto biorę:
1szklanki wody
pół kostki margaryny(jaka jest w lodówce)
1szklanka mąki tortowej
wode i margarynę zagotuję w garnku i w to wsypie mąke,cały czas mieszając koziołkiem.Jak ostygnie przekładam ciasto do malaksera włanczam i dodaje 4jajka i poł łyżeczki proszku do pieczenia.Ciasto wykładam po połowie na 2 blachy wysmarowane dobrze tłuszczem.Rozsmarowuje łyżką i na samym końcu robie nożemnacięcia.Bardzo ważne jest to aby piekarnik był dobrze nagrzany ( najlepiej piec w twmp.200stopni 25min i koniecznie z termoobiegiem)Po upieczeniu bez problemu ciasto wyskakuje z blaszek :) przekładać dowolnym kremem budyniowym.U mnie właśnie dziś zdjedzono ostatni kawałek karpatki pozdrawiam :).
1 szkl. wody, połowa margaryny mlecznej, 1 szkl.mąki ,pół łyżeczki proszku do pieczenia(ale nie koniecznie),4 jajka
Wode zagotować z margaryną wsypać mąke z proszkiem i mieszając drewnianą łyżką jeszcze chwile pogotować.Przestudzić wbijać po jednym jajku i ucierać łyżką do uzyskania jednolitej masy( według mnie właśnie od długości ucierania zależy wielkość wzniesień zawsze robie to drewnianą łyżką tak jak moja babcia mnie nauczyła i ta metoda jeszcze nigdy mnie nie zawiodła)Podzielić na połowe wyłożyć na blaszki upiec .Życze powodzenia i pozdrawiam :-)