Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Artykuł - Słodko-gorzko, kijek w mrówki...czyli o WŻ trochę z boku

  • Autor: Pampas Data: 2010-01-29 19:19:33

    Przeniosłem z artykułów, ponieważ tu jest miejsce tego typu tekstów.
    Pampas




    Niech to będzie rodzaj mojego powitania, choc nie wiem czy zaraz mnie nie wywalicie za poniższe ;)

    Witam wszystkich Żarłowiczów serdecznie,
    wpadłam tu dawno temu i czasami korzystałam z jakiś przepisów jako "niezalogowana" , od około roku jestem zarejestrowana ale byłam dotąd mało aktywna, wrzuciłam ze dwa przepisy i korzystałam z dwóch-trzech. Los mnie jednak przybliżył do Was. Udało mi się bowiem w listopadzie tak nieszczęśliwie wysiąść z autobusu, że do dziś jestem uwięziona we własnych czterech ścianach i całkiem nagle i niespodziewanie okazało się, że mam nadwyżki czasu wolnego.
    Ponieważ lubię gotować, interesuję się kuchniami innych nacji i lubię spotkania towarzyskie - postanowiłam zapraszanych gości i tych, którzy sie mną opiekują (np. przynosząc zakupy) przyjmować nowinkami kulinarnymi. W poszukiwaniu inspiracji w necie trafiłam i tu, stając się bardziej aktywna i jako biorca, i jako dawca.
    Nie jestem jednak bezkrytyczna i po dwóch m-cach tej aktywności, czując się już niejako członkiem społeczności WŻ mam parę uwag i jeden wielki apel do Żarłowiczów.
    Zacznę od apelu - BĄDŹMY NA POZIOMIE portalu powszechnego ale nie bezkrytycznego !
    Wiem, że tego problemu nie rozwiąże żaden Admin, czy Moderator, bo na szczęście i na nieszczęście nie wszystko da się jasno uporządkować i poddać regułom, a już z pewnością nie - przy takiej aktywności, która byłaby cudowna, gdyby nie to, że WŻ zaczyna być czymś w rodzaju absolutnego chaosu, w którym są trudno lub przypadkiem znajdowalne perełki kulinarne, obok codziennego zalewiska totalnie bezkrytycznej próżności.
    Wszystkim tym, którzy chcą się pochwalić co dziś ugotowali jak potrafili, proponuję założenie blogów kulinarnych i zapraszanie Żarłowiczów przez podawanie linków na forum. Dlaczego ? Dlatego, że ich nie neguję w wysiłkach i staraniach o to, by ugotować smacznie, zdrowo i ładnie, ale i dlatego, że osobiście mam dość np. naleśników, czy faworków w 100 przepisach, w ciagu jednego tygodnia, które niczym się od siebie nie różnią, a jeśli ,to zupełnie nieznacznie dla smaku i wyglądu i chwalenie za przepis X jest bez sensu jeśli taki sam przepis umieścił/a Y dwa lata temu. Zauważyłam, że nikt sobie nie zadaje trudu poszukania czy taki przepis już istnieje i na ile różni się od tego, który ma zamiar zamieścić. Przyznaję, że usiłowałam to robić przy wstawianiu przepisów ale niestety już wiem, że pomysłowość Żarłowiczów przy nadawaniu tytułów przepisom mnie i jak sądzę nie tylko mnie, po prostu przerasta !
    Również "dzięki" tym tytułom nie mogę trafić do wszystkiego do czego chcę trafić.
    Tu uwaga pod adresem Zawiadowców WŻ - przede wszystkim uniemożliwiłabym Żarłowiczom wstawiającym przepisy ich ocenę a priori czyli już w tytule typu: smakowite, jedyne, pyszne, najlepsze, wspaniałe, cudowne, znakomite itd.itp. Zostawmy tę ocenę ewentualnym "biorcom - komentatorom". Natomiast absolutnie nie zabraniałabym używania w tytule nicku autora. Po jakimś czasie użytkowania już wiem, że np. "wg X" jest OK a wg "Y" jest do kitu i nie tracę czasu na wertowanie tego co wstawiła "Y".
    Apel do Żarłowiczów - wstawiając swoją zupkę sprawdźcie chociaż, czy taka sama nie istnieje na pierwszej stronie najnowszych przepisów, a jeśli jest to ograniczcie się do skomentowania, czy dyskusji. Oszczędzi to czasu NAM , WSZYSTKIM ŻARŁOWICZOM, Tobie przecież też przy poszukiwaniu jakiegoś przepisu !
    Poddałabym też pod dyskusję przepisy bez zdjęć, wiem, nie wszyscy mają aparaty cyfrowe i może to być pewna dyskryminacja ALE wyeliminowałoby to spory procent przepisywaczy- kopiowaczy , którzy nie skalali się żadnym gotowaniem i pojęcia o nim nie mają !
    W dodatku może słuszne byłoby ustalenie reguł dodawania zdjęć np. obowiązkowo trzy o jakiejś tam pojemności, każde na innym etapie pracy nad potrawą. Serwer by pewnie odetchnął z wielką ulgą i znowu pewna porcja kopiowaczy kradnących cudze finalne zdjęcie by odpadła.
    Jak to skontrolować ? Prosto !!!! : dodaniem funkcji "zgłoś naruszenie zasad" jeśli sie nie zgadza przepis jest usuwany i koniec, kropa !
    Oczywiście wyeliminowałoby to też tych , którzy zamieszczają to samo zdjęcie z prawej ,z lewej strony i jeszcze od góry, a dodatkowo w odpowiedzi na komentarz dodaliby zdjęcie po skosie !!!!! A na całkiem kulturalne uwagi, " po co? "odpisaliby : "bo lubię" - jedną taką mocno aktywną osóbkę już znam z WŻ ;)
    Nie wymieniam nicka, bo nie jest moim celem wyśmiewanie nikogo, sama nie jestem bez wad, ale jeśli reguły pozwalają, to czemu nie korzystać ?!
    ŻARŁOWICZE, apeluję też o zaglądanie choć czasami, choćby tylko przy popularnych słowach do słownika ortograficznego, bo bywa, że włos na głowie mi się jeży i całą siłą woli muszę sobie przypomnieć, że to portal kucharek i kucharzy, a nie językoznawców...ale przecież NASZYCH, POLSKICH !!!!
    Jestem skłonna wybaczyć małe "co nieco" emigrantom od lat i trudne słowa wszystkim, ale ....bez przesady ! Trzymajmy fason!!!!
    Apeluję też by Ci , którzy lubią gotować, ale niekoniecznie są obeznani w kuchniach świata nie silili się na znawstwo - to naprawdę nie grzech, że się czegoś nie wie ! Rozbawienie przepisem typu "danie z GROCHU WŁOSKIEGO" - ugotuj pół kg połówek żółtego grochu, należy do chwilowego rozbawienia, a długotrwałych refleksji, że poziom WŻ spada. Jesli czegoś nie wiem to nie piszę, bo ktos inny, kto skorzysta z mojego przepisu, uzna go za pewnik i wyjdzie na głupka lub co najmniej ignoranta. (Groch włoski to ciecierzyca, a nie nasze swojskie, żółciutkie połóweczki grochu).
    A ja, chciałabym, żebyśmy się wzajemnie od siebie UCZYLI gotowania, smakowania, podawania, obyczajów i kultury.
    Zdecydowanie nie podoba mi się regulamin działu PRZEPISY POLECANE !!!!!
    Moim zdaniem to bezsensowne, żeby polecać przepis tylko dlatego, że ma napisane zamiast 1 łyżka cukru - 30 gram cukru i że ma zdjęcie wstawione nie w składnikach a w przepisie !!!!!
    Dla mnie "polecane" przepisy powinny mieć przynajmniej 10 pozytywnych komentarzy , zero negatywnych od społeczności, a dopiero potem być weryfikowane pod względem wydawniczym !!!!! Wchodząc jako laik i nowicjusz na jakikolwiek portal kulinarny uznam, że "polecane" to po prostu hity do jedzenia, a nie hity do składu graficznego !
    Z wielkich pozytywów muszę zaznaczyć, że zadziwił mnie stosunkowo niski procent chamskich komentarzy.
    A z ciekawostek zadziwia mnie też przeciętny, czyli statystyczny W-Ż_owicz - wynika z moich statystyk, że nadal uwielbia CIACHA, byleby nie pracochłonne, uwielbia kluchy i tzw. prościzny, nie przywiązuje wagi zbytniej do form podania...a ja myślałam, że jako społeczność już tylko jemy dietetyczne sałatki ;)
    Chcę z Wami zostać, ale chcę się nie wstydzić swego udziału - zapytam jak w głębokim komuniźmie POMOŻECIE ?
    Zapewniam, że te wszystkie uwagi krytyczne nie są dyktowane złośliwością ale autentyczną troską, dość egoistyczną zresztą,o poziom WŻ - ja po prostu chciałabym tu zagościć na dłużej :)
    wielkie serdeczniaki
    dla wszystkich z WŻ
    Mantu

    Zośka (dodano 2010-01-29 23:05:46) Usuń Edytuj Przenieś
    Mantu, bardzo ładne wejście. Mam nadzieję,że zostaniesz tu mimo wad jakich tu mamy sporo, nie dających się niestety ukryć. Można z nimi walczyć, tylko by trzeba było chcieć..., tu ukłony do każego Zarłoka.
    Mam podobne spostrzeżenia na temat WŻ, tylko mniej czasu i ochoty do działania. Tym większe dzięki za Twoje LUSTRO przystawione WŻ. Mam nadzieję, że zmobilizuje ono chociażby do sprawdzania pisowni. W oczekiwaniu na polecane, wyobrażałam sobie, że znajdą się tam "gwożdzie", "hity","przeboje" imprez, przyjęć, kolacji we dwoje itp. Pewnie trzeba takich ludzi jak Ty, by mówiły prosto na wejściu, że no... jest fajnie, ale mogłoby być jeszcze fajniej, gdyby.... Mantu, witaj!
    Krystyna911 (dodano 2010-01-30 07:51:00) Usuń Edytuj Przenieś
    Mantu, mogę się podpisać prawie pod wszystkim co napisałaś (prawie, bo zdjęcia z kolejnych etapów przygotowywania potrawy, mnie jest np. trochę trudno zrobić a w domu
    nie ma nikogo kto mógłby pomoc). Sama jestem zarejestrowana na WŻ od 2006r (pod innym nickiem przed awarią serwera). Kiedyś o wiele częściej zabierałam głos na forum. Od dłuższego już czasu, skrupulatnie omijam go (forum). Czytam sporadycznie i staram się nie zabierać głosu. Co najwyżej, jestem obecna w "gawędach o jedzeniu" i "galerii" - z moimi psami.
    Przepisy, a jakże, wstawiam i myślę, że jakiś poziom one trzymają (przynajmniej staram się o to). Ale na pewno nie zgłoszę ich do polecanych.
    WŻ, a właściwie obecna społeczność, bardzo się zmieniła od czasu moich pierwszych bytności tutaj.
    I teraz, też mogę usłyszeć za chwilkę, że jak mi się tu nie podoba to mogę sobie iść (to często powtarzany tekst przez niektórych uczestników).
    Na szczęście, są tu osoby, które darzę dużą sympatią (nie, nie będę wymieniała). Które też są tu od dawna i ciagle prezentują poziom i kulturę, a wcale nie robią za "gwiazdy" tegoż portalu (i też ostatnimi czasy, niewiele lub wcale , dyskutują na forum. Ciekawe dlaczego?)
    Mantu (dodano 2010-01-30 08:05:12) Usuń Edytuj Przenieś
    Serdeczne dzięki za poparcie.
    Aleex (dodano 2010-01-30 08:36:32) Usuń Edytuj Przenieś
    Witaj Mantu. Świetnie ujęłaś w swoim artykule to, co mi się od pewnego czasu nie podoba oraz to, co na szczęście nadal jest dobre na stronie. Ja jestem zalogowana na WŻ od kwietnia 2004 roku. Przez te lata strona się rozrosła, zmieniła, ale nie wszystkie zmiany służą jej klimatowi, a szkoda. Na forum, które dawniej było bardzo przyjaznym miejscem, pojawiam się bardzo rzadko, o Polecanych - szkoda mówić. Mimo że ostatnio założyłam swojego bloga, nie chcę znikać z WŻ na zawsze. Na razie trochę odetchnę, nabiorę dystansu, może z czasem WŻ zmieni się na tyle, że znów z chęcią i przyjemnością będę tu codziennie bywać a nie tylko zaglądać. Trzymam kciuki, aby Twój apel do WŻ-owiczów odniósł zamierzony skutek. Pozdrawiam serdecznie, Aleex.
    Agapis (dodano 2010-01-30 10:53:51) Usuń Edytuj Przenieś
    I co tu dużo pisać....
    Masz rację, niestety.
    Rzymianka (dodano 2010-01-30 11:15:09) Usuń Edytuj Przenieś
    Ja też zgadzam się z tym co napisałaś - może to da nam wszystkim "do myślenia" i zaczniemy bardziej dbać o naszą stronę. Pozdrawiam !
    Zombi (dodano 2010-01-30 14:07:10) Usuń Edytuj Przenieś
    A ja dodam jeszcze jedną prośbę do osób wstawiających przepisy aby kategorie był faktycznie przypisane potrawie, w deserach można znaleźć mielonego, w wegetariańskich potrawy z mięsem, w przepisach z mąki zupę. PLIS co coś te kategorie zostały utworzone.
    Pozdrawiam wszystkich miłośników dobrej kuchni
    grazka35 (dodano 2010-01-30 19:42:44) Usuń Edytuj Przenieś
    Podpisuję się pod Twoim artykułem obydwoma? obiema? rękami.
    Mantu (dodano 2010-01-30 22:11:22) Usuń Edytuj Przenieś
    No, to troszkę już nas jest , co mnie bardzo cieszy !!!!!
    Dzięki wielkie :)
    Mari (dodano 2010-01-31 09:59:03) Usuń Edytuj Przenieś
    Zgadzam sie ze wszystkim co napisalas. Dzial "Polecane" uwazam za nieporozumienie.
    To tak jakby szef kuchni polecal dania ktore zna z przepisu w ksiazce kucharskiej!!!
    Jagoda79 (dodano 2010-01-31 11:11:54) Usuń Edytuj Przenieś
    A ja

    Chce przede wszystkim podziekowac zalozycielom tej strony oraz innym ktorzy wkladaja duzo pracy i poswiecaja duzo czasu na utrzymanie jej

    Dziekuje za dobre i moze mniej dobre przepisy:
    - tym co robia bledy ortograficzne ale dziela sie sprawdzonymi przepisami
    - tym bez zalaczonych zdjec
    - tym co poswiecaja swoj czs na zalaczenie zdjec
    - wszystkim na WZ

    DZIEKUJE!!!!!
    sylvii (dodano 2010-01-31 11:31:36) Usuń Edytuj Przenieś
    ja również się z tym w 100% zgadzam.
    m one (dodano 2010-01-31 17:32:29) Usuń Edytuj Przenieś
    Witaj Mantu.
    Z bardzo mieszanymi uczuciami przeczytałam Twój artykuł.Jestem od dawna sympatykiem WŻ,jeszcze sprzed awarii,nieaktywnym (chyba czas to zmienić),bardzo lubię tę stronę i dość dobrze ją znam.I myślę,że należałoby podziękować wszystkim,którzy sprawiają,że ta strona żyje- to są ludzie, a nie tylko przepisy.
    A tak bardziej merytorycznie to: z tego co wiem, to WŻ nie jest jedną książką kucharską, ale zbiorem książek poszczególnych użytkowników.Więc siłą rzeczy przepisy muszą się powtarzać,jest różnorodnie,ale to chyba dobrze?Masz wolność wyboru i zawsze możesz wybrać taki, który ma dużo pozytywnych komentarzy.
    Kwestia zdjęć:niedopuszczenie przepisów bez zdjęć, to byłoby wylanie dziecka z kąpielą( moim zdaniem) bo jest wiele dobrych przepisów bez zdjęć lub takich,gdzie zdjęcie dużo nie wnosi.Bo o ile zdęcie tortu,dekoracji,zwijania mięsa itp.jest bardzo pomocne, to zdjęcie zupy, sałatki w majonezie lub dżemu po usmażeniu już mniej( oczywiście czasami sposób podania może być inspirujący).A już te trzy zdjęcia z procesu technologicznego,tylko po to, żeby udowodnić,że nie jest się przestępcą... .Poza tym dyskryminowałoby to osoby, które nie mają
    możliwości zrobienia zdjęć lub nie umieją ich wstawić(ja się zamierzam nauczyć,jak tylko będę mieć nadwyżki wolnego czasu).A kopiowaczom to chyba wszystko jedno ile zdjęć skopiują.No, ale może się nie znam.
    A co do ostatniego akapitu w Twoim artykule, to czytam,rozumiem ale pojąć nie mogę.Pozdrawiam Magda
    słodki buraczek (dodano 2010-01-31 18:12:22) Usuń Edytuj Przenieś
    Przeczytalam, przemyslalam.
    Nie zgadzam sie z obowiazkowymi zdjeciami do przepisow. Sama mam kilka przepisow (przetestowanych, wymyslonych) i tylko 1 zdjecie - dzieki uprzejmosci korzystajacego z przepisu. I tylko dlatego ma mnie nie byc?
    Zgadzam sie z cala reszta artykulu, a zwlaszcza z uwagami dotyczacymi Polecanych. Swietnie to ujelas: gdybym zajrzala tu pierwszy raz, Polecane znaczylyby dla mnie hity tego portalu, tymczasem sa to przede wszystkim idealy pod wzgledem graficznym i ewentualnie stylistycznym.
    ewka63 (dodano 2010-01-31 18:39:47) Usuń Edytuj Przenieś
    Witaj Mantu.
    Po przeczytaniu Twojego artykułu, choć może celny, poczułam się jakoś nie swojo. Bo ja tutaj jestem od niedawna. I chyba bardzo do siebie wszystko odebrałam. Bo właściwie to wychodzi na to, że tylko ci którzy są tutaj od lat to są w porządku, a cała reszta to mogłaby nie istnieć i robią tylko zamęt, obniżją poziom.
    Natomiast jeśli chodzi o polecane to mam tylko pytanie do Ciebie ( retoryczne), widziałaś kiedyś książkę kucharską w której są zawarte ilości składników w łyżkach, czy w szklankach?
    Bardzo dużo pretensji w Twoich uwagach, a czy są jakieś plusy na WŻ? Czy tylko sie męczysz i wstydzisz musząc tu być?
    ewka63 (dodano 2010-01-31 18:46:02) Usuń Edytuj Przenieś
    Dodam tylko jeszcze tyle, że są tutaj na portalu osoby, które nigdy zdjęcia nie wkleją, nie dlatego,że nie robią swoich potraw, ale np nie posiadają aparatu cyfrowego. Wiesz, naprawdę są tacy ludzie i wcale nie są gorsi. Ja sama mam przepisy bez zdjęć, bo np tortu orzechowego nie robię na codzień, tylko na okazję. Wkleiłam przepis, bo uważam że jest bardzo dobry i może mimo wszystko ktoś z niego skorzysta.
    Mantu (dodano 2010-01-31 19:25:35) Usuń Edytuj Przenieś

    Miła Ewko 63,
    - ja nigdzie nie napisałam, że osoby będące od lat są OK, a te nowe są w jakikolwiek "złe" (sama zresztą mam się za "nową"). Nie wiem zupełnie dlaczego taki wniosek wysnułaś z całości;

    - widziałam a nawet posiadam wiele dobrych książek kucharskich, gdzie używa się, dla określenia ilości, pojęcia łyżki stołowej, łyżeczki, szklanki, czy sztuki (np. 1 cebula). Zgadzam się, że miary powinny być bardzo precyzyjne, ale tylko tam, gdzie zaważy to na jakości

    wykonanej potrawy, ale nie sądzę by było grzechem np. przy określeniu ilości panierki do kotleta napisanie, że ma być to łyżka stołowa bułki tartej.

    Do wszystkich negujących pomysł obowiązkowych zdjęć:
    - jedynie poddałam temat do dyskusji i tu liczyłam nie tyle na samą negację ale na pomysły jak wyeliminować tych, którzy ograniczają się jedynie do dosłownego kopiowania cudzych przepisów z innych portali

    Krystyna911 (dodano 2010-01-31 19:29:15) Usuń Edytuj Przenieś
    ewka63, chyba nie dość dokładnie przeczytałaś to co napisała Mantu. To nie chodzi o to, że osoby które są od dawna to niby takie "cacy", a reszta jest "be".
    A Twoje pytanie (co prawda nie do mnie), wcale nie jest retoryczne. Już udzielam Ci odpowiedzi: mam w domu kilka książek kucharskich, gdzie podane są miary w szklankach np. "Ciasta siostry Leonilli", we wszystkich 4 książkach siostry Anastazji, na równi z gramami są podane ilości szklankow oraz; ostatni mój nabytek:"Potrawy jednogarnkowe" wydane przez Prószyńskiego mają podane składniki w gramach, szklankach i łyżkach.
    Bardzo uważnie przeczytałam artykuł i nie widziałam nigdzie zdania, że Mantu męczy się , wstydzi a przede wszystkim "musi być" tutaj.
    W moim zbiorze przepisów są i takie, gdzie też nie ma zdjęcia, a nie czuję się z tego powodu gorzej. Przepis wpisywałam wtedy, gdy nie posiadałam aparatu.


    Krystyna911 (dodano 2010-01-31 19:32:27)
    Mantu, czyżby jakaś telepatia zadziałała? Pisałyśmy w jednym czasie, jedna nie wiedząc o drugiej
    Scooby (dodano 2010-01-31 22:09:46)
    Może i masz racje Mantu,ale jest tu dużo osób więc niektóre przepisy się dublują.Pamiętaj,że nie wszystkim się dogodzi! Fakt,faktem, rzeczywiscie znajdują sie błędy ortograficzne,ale jak by tu wszystko było tak na cacy to by było nudno. Owszem są tu osoby co chamsko sie odzywają lub jak komuś wystawią komentarz to lepiej go nie czytac. A Tobie jak cos nie odpowiada to nie zaglądaj na tą stronkę i już! Mnie ta stronka bardzo się podoba i nie mam żadnych objekcji.Krytykowac jest niestety łatwo. Wybacz ale jestem szczera.
    Krystyna911 (dodano 2010-02-01 07:16:31)
    Scooby, w jednym zdaniu piszesz o chamskich komentarzach, zaś w następnym sama odzywasz się niezbyt kulturalnie, że by nie nazwać nawet arogancko.
    Nistety, takich osób, które na wszystko mają odpowiedź typu: a jak ci się nie podoba, to........, a jak ci nie odpowiada, to............, jest dość dużo na tym portalu. Przykre to i smutne. A Mantu pisała o tym, abyśmy uczyli się gotowania, podawania, obyczajów i kultury.
    BlackOnion (dodano 2010-02-01 07:32:06)
    Mantu, podpisuję się pod tym co napisałaś. Racja,racja,racja....
    Zombi (dodano 2010-02-01 09:35:11)

    Bardzo lubie WŻ, nawet jeżeli przepisy się dublują - z każdego można ściągnąć coś nowego, np. sposób podania potrawy - ale drażnią mnie zdjęcia zrobione gazecie. Już kilka razy się spotkałam z przepisami przepisanymi z gazet, ok przepis się przyda ale żeby robić zdjęcie zdjęciu w gazecie?

    Scooby (dodano 2010-02-02 13:35:08)
    Mantu pisze o zastrzeżeniach odnośnie przepisów,a dlaczego nie napisze o forum?Od dłuższego czasu czytam to co jest napisane na forum i udzielam komentarzy do interesujących tylko artykułów.I stwierdzam,że co nie którzy na forum piszą o totalnych bzdetach.Jednym słowem z forum zrobił się istny śmietnik. To też trzeba wziąśc pod uwagę.A tylko poruszony jest temat przepisów.A co do komentarza Krystyny wiedz,że ja jestem szczera i nie bawię się w obwijanie w bawełne.

    ewka63 (dodano 2010-01-31 19:32:10) Usuń Edytuj Przenieś
    Mantu, takie odniosłam wrażeniepo przeczytaniu. Widać jestem przewrażliwiona, ale skoro wyraziłas swoje zdanie ( jakkolwiek dużo osób je poparło) to ja postanowiła się równiez wywnetrzyć. Nie ze złej woli. Jeśli piszesz swoje odczucia, to inni na nie też reagują. Nie obraziły mnie Twoje uwagi, nie unoszę się, tak tylko to odebrałam.
    Każdy ma swoje zdanie, bo gdyby każdy myślał tak samo, to byłoby nudno.
    Pozdrawiam.

  • Autor: makusia Data: 2010-02-03 10:24:39

    Odpisałam jak jeszcze temat był w artykułach, jednak brakło mi czasu i wszystko znikło( nie chciało mi sie pisac na nowo)
    Pisałam ze ten temat powinien by na forum , jak tak bardzo chcesz dbac o stronke to powinnas to wiedziec Mantu , zgadzam się z Tobą w połowie .
    Jestem na tej stronie od paru lat , bylo róznie , ale nikt mnie tutaj na siłę nie trzyma

  • Autor: ewka63 Data: 2010-02-03 16:28:05

    Do Mantu

    A tak po za tym co już napisałam w artykule, to uważam, że jak ktoś się przychodzi z kimś przywitać, to chyba niegrzecznie jest wytykać na dzień dobry błędy. Czy Ty Mantu, wyobrażasz sobie, że przychodzi do Ciebie gość przywitać się i zaczyna od krytyki Twojego domu. Może postaw się czasami z drugiej strony. Uwagi, owszem są mile widziane, ale są pewne niuanse o których trzeba pomyśleć. I właśnie w tym sensie nie podobało mi się Twoje powitanie.

  • Autor: Krystyna911 Data: 2010-02-03 17:02:15

    Szkoda, że nie zauważyłaś iż Mantu jest tu troszkę dłużej niż Ty i na pewno nie jest to powitanie z Jej strony. Raczej pożegnianie chyba

  • Autor: makusia Data: 2010-02-03 17:33:32

    Krysieńko droga... może jest troszkę , ale to Jej słowa cytuję

    "Niech to będzie rodzaj mojego powitania, choc nie wiem czy zaraz mnie nie wywalicie za poniższe ;)
    Witam wszystkich Żarłowiczów serdecznie,"

    więc jednak powitanie:)

  • Autor: arret Data: 2010-02-03 19:16:03

    A moim zdaniem, jest to bardzo rzeczowa i wywazona analiza, nad ktora warto sie zastanowic.
    To nie jest ot, taka sobie krytyka na dzien dobry, na podstawie pierwszego wrazenia, a dosc szczegolowo przemyslane uwagi na podstawie dluzszej obserwacji.
    Nikt nie musi sie ze wszystkimi zgadzac, ale warto to przemyslec.

    P.S. I zgadzam sie w pelni z Krystyna odnosnie naduzywania argumentu typu: jesli ci sie nie podoba to wolna droga .....

  • Autor: Krystyna911 Data: 2010-02-03 20:01:08

    Madziu, to tylko słowa. Treść jest ważniejsza , bo zawiera bardzo celne uwagi, bacznego obserwatora

  • Autor: makusia Data: 2010-02-03 20:44:05

    Użytkownik Krystyna911 napisał w wiadomości:
    > Madziu, to tylko słowa. Treść jest ważniejsza , bo zawiera bardzo celne
    > uwagi, bacznego obserwatora

    wiem , wiem też przyznaję troszkę racji;)ale nie do końca:)

  • Autor: makusia Data: 2010-02-04 08:27:59

    No to dodam c o mnie "ubodło"cyt.
    A z ciekawostek zadziwia mnie też przeciętny, czyli statystyczny W-Ż_owicz - wynika z moich statystyk, że nadal uwielbia CIACHA, byleby nie pracochłonne, uwielbia kluchy i tzw. prościzny, nie przywiązuje wagi zbytniej do form podania...a ja myślałam, że jako społeczność już tylko jemy dietetyczne sałatki ;)

    Wyobraź sobie że nie każdego stac` na drogie ciasta i dania, a na wż każdy znajdzie to czego szuka , jedni wykwintnych dań , inni szybkiego obiadku:)
    Mantu masz sporo racji , to fakt :)

  • Autor: Zośka Data: 2010-02-03 22:10:08

        Artykuł, obecnie post Mantu, skłonił mnie do refleksji na temat WŻ i tego co sama tu robię. Nie wszystko mi się tu podoba, jak i są aspekty bardzo wyróżniające tę stronę. Popieram Mantu w jej spostrzeżeniach i cieszę się, że napisała to co napisała. Można się spierać o to, czy na powitanie taki tekst jest adekwatny, ale treść jest w rzeczy samej ważniejsza. 
       Życie nauczyło mnie, że ideały i wzorce bez wad nie istnieją i nie ma co ich tu szukać. Myślę jednak, że należy uciekać od bylejakości i przeciętności choćby po to, by komuś było miło przeczytać nasz przepis. 
      

  • Autor: jolka60 Data: 2010-02-04 06:41:37

    Witaj,skoro juz faktycznie wsadzilas kij w mrowisko,mrowki sie ruszyly,a wiec i ja.Jestem zalogowana od niedawna,tylko dlatego,ze nie znalam wczesniej ''Zarloczkow''.Jak kazdy portal ,ten ma rowniez wady i zalety.Nie bede  rozpisywac sie o wszystkim,bo to temat-rzeka.Napisze tylko o tym,co mnie dotyczy i jaki jest moj punkt widzenia.Zarzucasz np. tym osobom,ktore nie dodaly zdjec,ze sami nie przygotowuja potraw wg. zamieszczanych przez siebie przepisow..Nie dalam jeszcze zadnego zdjecia z przyczyn,mozna to okreslic,nie w pelni ode mnie zaleznych,a wyprobowalam osobiscie ok 90 % przepisow.Pozostale podaje np.jako ciekawostke kulinarna.Moze ktos  skorzysta z ktoregos mniej znanego,a chocby dowie sie,ze takie''jadlo'' goscilo np. na polskim stole.Poza tym,jak slusznie zauwazyl ktos z forumowiczow,nie musze czekac z umieszczeniem przepisu do dnia,w ktorym gotuje wlasnie dana potrawe.Nie ide ''na ilosc'',czyli  jednakowo cieszy mnie zainteresowanie setki,jak i jednej osoby,gdyz moze wlasnie dla niej ten przepis bedzie wazny (np pisal do mnie pan,ktory byl wdzieczny za '' zupy z pokrzyw'').Jesli chodzi o powtarzanie sie przepisow,czasami trudno sprawdzic,czy ktos nie zamiescil identycznego,czy podobnego.Zawsze staram sie to sprawdzic,a jesli powiele jakis,to na pewno niechcaco.Jeszcze sprawa bledow ortograficznych-no coz,w nadmiarze na pewno raza,ale jesli komus sie przydazy,nie robmy afery.Sama ze zdziwieniem stwierdzilam,ze popelnilam kilka.Zazwyczaj jestem w zgodzie z ortografia,ale coz?-zdazylo sie.Pozdrawiam ''Zarloczkow'' serdecznie.
    P.S.To nie moje lenistwo,ze nie uzywam polskich znakow - nie mam ich na klawiaturze.

  • Autor: agik Data: 2010-02-04 08:51:31

    Witaj Mantu :)

    Po lekkim przełożeniu akcentów, zasadniczo się z Tobą zgadzam :)
    Tylko, zę to, o co apelujesz własniejest ideą "polecanych"- poziom, klarowny opis, jakas niepowtarzalność.
    Skoro kazdy moze tworzyć tu SWOJĄ książkę kucharską, nie sposób wymagac, by ta ksiązka była tworzona pod jakims przymusem. A prośby o niepowtarzalne przepisy są co jakiś czas ponawiane na forum- a to przy okazji "majonez- gate"- apel o nie zalewanie majonezem wszelkich warzyw i nie nazywanie tego "sałatką". A to prośby o to by usunąc z przepisów "najsmaczniejsze", "najpyszniejsze" itd.
    Nie możesz nikogo zmusić, ale można sprawić, by każdy sam się postarał- postąpił dokładnie tak, jak piszesz w pierwszych punktach- edytował swoje przepisy pod względem stylistycznym, poprawił, dopiescił. Bez bata nad głową, że nie wolno wstawiac byle- jakich przepisów. Wolno. Oczywiscie, ze wolno. Tylko taki byle jaki przepis nigdy nie bedzie miał gwiazdki.
    Krytykujesz "polecane" a ja myślę, ze one spowodują taka pozytywną rywalizację i pozytywna selekcję. I własnie to co poddajesz krytyce za jakiś czas okaże się poprzeczką, która poniesie poziom całego serwisu. Przynajmniej ja tak myślę.

    Doskonale rozumiem również Twoją chęć uczestniczenia w forum kulinarnym, któe nie było by kulinarnym przedszkolem. Tylko pytanie- jak zamierzasz to zrobić? Jak zamierzasz to zrobić w praktyce? Chcesz pod każdym wpisem typu "jadłam dzis pyszne naleśniki, pyszne schabowe, pyszne pierogi"- umieszczać krytyczną opinię na temat takiego jedzenia? A jakim prawem? Z powodu jakiegos  większego kulinarnego obycia?
    Zamiast krytykować- mozesz zakładac dyskusje na forum, które będą motywacją do innego gotowania, które rozbudzą czyjąś ciekawość.
    Przyjść na gotowe i kręcić nosem na wszystko jest naprawdę łatwo i jakiegoś geniuszu szczególnego do tego nie trzeba. Razem, wspólnie coś ulepszyć- to już trochę trudniej.

    Wiec Mantu- do dzieła :)

    Pozdrawiam serdecznie.

  • Autor: arret Data: 2010-02-04 20:16:25

    Ja chcialabym napisac pare slow odnosnie tego "chaosu" spowodowanego natlokiem informacji.

    Szukalam dzisiaj inspiracji w przekaskach no i co sie okazuje?
    39 stron, 4842 przepisy. Wspaniale, jest z czego wybierac :), tylko ze samo przeszukanie zajmie pewnie pare godzin :(

    Przekaski to bardzo pojemne okreslenie, wiec przy tak wspanialej aktywnosci czlonkow WZ wiadomo, ze bedzie ich duzo. 
    Ale wertujac ten dzial trafilam w nim rowniez na zupy, ciasta, desery, zapiekanki obiadowe i.t.p. i.t.d.
    Wiem, zupa tez moze byc przekaska, ale szukalabym na nia przepisu raczej w dziale zupy... A przepisu na murzynek w ciastach...
    I ciekawe, ile takich nie na miejscu przepisow jest w tym dziale?
    A moze warto byloby dodac opcje umozliwiajaca zgloszenie takiego przemieszczonego przepisu do moderatora (czy administratora, czy innej osoby uprawnionej) i stopniowo eliminowac z tego a przesuwac do wlasciwego dzialu.

    Co do nazw - ubawilo mnie zaczynanie np przepisu od slow: "a oto moja...", "a tak wyglada..." Z drugiej strony nie dziwie sie, ze ludzie robia wszystkom, zeby ich przepis dostal sie na pierwsza strone, bo ilez stron poszukujacy jest w stanie przejrzec? Kto dojdzie do strony 29, czy 38? Komu starczy cierpliwosci i czasu?

  • Autor: anna702 Data: 2010-02-05 19:34:06

    Mantu ma duzo racji w tym co pisze...na pierwszej stronie w najnowszych przepisach czytajac ostatnio dodane czesto "opadaja mi rece" i zastanawiam sie kto moze dodawac takie przepisy...i nazywac je w glupi sposob, glupi, bo to najtrafniejsze slowo: typu pyszny sosik, super kluseczki itd. Jaka wartosc ma taki przepis? i dla kogo? kto pisze w wyszukiwarce "super sosik"? Albo "carbonara" ktora nic z carbonara nie ma wspolnego i cale mnostwo tego podobnych?

Przejdź do pełnej wersji serwisu