witajcie ponownie to znowu ja co mozecie mi napisac o przepuklinie jaderkowej moj synek 1 miesiac ma powiekszone jaderko lekarz kazał skierowanie i do chirurga na zabieg zobaczymy co powie juz sie martwie co wiecie na ten temat bo ja jestem załamana
MARTA , spokojnie , przepuklina to dość częsta dolegliwość malutkich chłopców . Mój synek też miał stwierdzoną ok. drugiego miesiąca ... Ale za mało ważył , i do 8 miesiąca musiał czekać na zabieg w narkozie .
Dopóki nie przerodzi się w stan ostry , należy maluszka obserwować i nie doprowadzać do zaparć . Można delikatnie wprowadzać we właściwe miejsce . Sam zabieg to rutynowa czynność dla lekarzy , my po drugiej dobie już wróciliśmy do domu . Będzie dobrze :))
Polecam stronę http://www.echirurgia.pl/ Tam znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie. Nie martw się na zapas, bo dziecko wyczuwa nastroje mamy lepiej niż kto inny. Jeśli Ty się będziesz stresowała ono też będzie. Z tego co przeczytałam na tej stronie wynika, ze jeśli już chirurg stwierdzi, że jest ta przepuklina to wtedy odbywa się zabieg. Jest on przeprowadzany pod narkozą. Mały będzie spał. Po około 48 godzinach jeśli jest wszystko dobrze dziecko wraca do domu. Głowa do góry. Zobaczysz wszystko będzie dobrze.
Na pocieszenie powiem Ci, że jak miałam iść z moją córką na pierwsze szczepienie nie było jej lekarza, był inny. I ten, lekarz stwierdził, że moje dziecko na wadę serca bo słyszy w nim straszne szmery. Ja przerażona i załamana nie wiedziałam co robić. Ten już chciał mi wypisywać skierowanie do specjalisty, ale stwierdził, że to nie jego dziłka. Podważył też przy mnie autorytet lekarza mojego dziecka. Stwierdził, że to drugi przypadek, gdy ten lekarz nie wykrył wady serca i że z niego żaden lekarz. Istny koszmar. Ja się przez dwa tygodnie zamartwiałam, spać nie mogłam, ale czekałam na lekarza Marty. Jak tylko się pojawił w ośrodku poszłam do niego, by zapytać o tą wadę serca i czy to coś poważnego. On powiedział , żebym się nie martwiła i dał mi skierowanie na badanie krwi dziecka. Po tym badaniu okazało się, że Marta ma anemię. Jeszcze chyba nikt się tak nie uciaszył z wiadomości o anemi dziecka. To przez nią miała te szmery w sercu. Lekarz przepisał jej żelazo i wit. C i po kilku dniach wszystko wróciło do normy. Nigdy tego nie zapomnę. Od tego czasu już nigdy nie poszłam do innego lekarza z dzieckiem. Co prawda nie było powodu, bo jak na razie odpukać nie była chora. Ma prawie dwa i pół roku, a lekarza oglądała tylko przy szczepieniach. Oby tak było jak najdłużej. Ale się rozpisałam:)
Temat o jąderkach w "gawedach o jedzeniu"????? dziewczyny nie gniewajcie się , ale same robicie bałagan:(( przecież jest dział "zdrowie i uroda" i wużecik... wiecie że jest mało moderatorów , i nie nadążą sprzątac`
WuŻecik jest pierwszym czasopismem on-line dla dzieci dostępnym pod adresem www.wuzecik.pl. Narodził się, aby uczyć i bawić najmłodszych korzystających z Internetu. Tutaj możesz porozmawiać o wyglądzie i zawartości strony. Możesz także pisać na każdy temat związany z Dziećmi. Bo jest to dział forum w całości poświęcony Mamom, Tatom, Opiekunom oraz ich małym, a także trochę większym urwisom.
Dział dla pań, panów, osesków, piesków i wszystkiego, co lubi mieć odpowiednio spiłowane pazurki, maseczkę ogórkową nałożoną na właściwą część ciała, a witaminy przenosić z talerza prosto do żołądka. To także miejsce dla tych, którzy nie wiedzą, ile cebul zużyć, aby sporządzić syrop na przeziębienie oraz ilu procentowa nalewka najskuteczniej zapobiega sezonowym infekcjom.
witaj, mój synek też ma przepuklinę (ma roczek), chirurdzy radzili poczekać, aż mały trochę podrośnie. Isnieje ryzyko, że przepuklina uwięźnie i wtedy jest potrzebna natychmiastowa operacja, a póki co nie należy tego ruszać i samodzielnie odprowadzać. My czekamy do wiosny z zabiegiem. Pozdrawiam.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
witajcie ponownie to znowu ja co mozecie mi napisac o przepuklinie jaderkowej moj synek 1 miesiac ma powiekszone jaderko lekarz kazał skierowanie i do chirurga na zabieg zobaczymy co powie juz sie martwie co wiecie na ten temat bo ja jestem załamana
MARTA , spokojnie , przepuklina to dość częsta dolegliwość malutkich chłopców .
Mój synek też miał stwierdzoną ok. drugiego miesiąca ...
Ale za mało ważył , i do 8 miesiąca musiał czekać na zabieg w narkozie .
Dopóki nie przerodzi się w stan ostry , należy maluszka obserwować i nie doprowadzać do zaparć . Można delikatnie wprowadzać we właściwe miejsce .
Sam zabieg to rutynowa czynność dla lekarzy , my po drugiej dobie już wróciliśmy do domu .
Będzie dobrze :))
Polecam stronę http://www.echirurgia.pl/ Tam znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie. Nie martw się na zapas, bo dziecko wyczuwa nastroje mamy lepiej niż kto inny. Jeśli Ty się będziesz stresowała ono też będzie. Z tego co przeczytałam na tej stronie wynika, ze jeśli już chirurg stwierdzi, że jest ta przepuklina to wtedy odbywa się zabieg. Jest on przeprowadzany pod narkozą. Mały będzie spał. Po około 48 godzinach jeśli jest wszystko dobrze dziecko wraca do domu. Głowa do góry. Zobaczysz wszystko będzie dobrze. Na pocieszenie powiem Ci, że jak miałam iść z moją córką na pierwsze szczepienie nie było jej lekarza, był inny. I ten, lekarz stwierdził, że moje dziecko na wadę serca bo słyszy w nim straszne szmery. Ja przerażona i załamana nie wiedziałam co robić. Ten już chciał mi wypisywać skierowanie do specjalisty, ale stwierdził, że to nie jego dziłka. Podważył też przy mnie autorytet lekarza mojego dziecka. Stwierdził, że to drugi przypadek, gdy ten lekarz nie wykrył wady serca i że z niego żaden lekarz. Istny koszmar. Ja się przez dwa tygodnie zamartwiałam, spać nie mogłam, ale czekałam na lekarza Marty. Jak tylko się pojawił w ośrodku poszłam do niego, by zapytać o tą wadę serca i czy to coś poważnego. On powiedział , żebym się nie martwiła i dał mi skierowanie na badanie krwi dziecka. Po tym badaniu okazało się, że Marta ma anemię. Jeszcze chyba nikt się tak nie uciaszył z wiadomości o anemi dziecka. To przez nią miała te szmery w sercu. Lekarz przepisał jej żelazo i wit. C i po kilku dniach wszystko wróciło do normy. Nigdy tego nie zapomnę. Od tego czasu już nigdy nie poszłam do innego lekarza z dzieckiem. Co prawda nie było powodu, bo jak na razie odpukać nie była chora. Ma prawie dwa i pół roku, a lekarza oglądała tylko przy szczepieniach. Oby tak było jak najdłużej. Ale się rozpisałam:)
Dziecko mamy różyczki miało przepukline. Napisz do niej wiadomość prywatną to może ci opowie.
Mój syn też miał przepuklinę pachwinową. Miał wtedy ok. 2 latek. Był w szpitalu na operacji i leżał około tygodnia.
Temat o jąderkach w "gawedach o jedzeniu"????? dziewczyny nie gniewajcie się , ale same robicie bałagan:(( przecież jest dział "zdrowie i uroda" i wużecik... wiecie że jest mało moderatorów , i nie nadążą sprzątac`
WuŻecik - kącik dla rodziców
Zdrowie i uroda
witaj, mój synek też ma przepuklinę (ma roczek), chirurdzy radzili poczekać, aż mały trochę podrośnie. Isnieje ryzyko, że przepuklina uwięźnie i wtedy jest potrzebna natychmiastowa operacja, a póki co nie należy tego ruszać i samodzielnie odprowadzać. My czekamy do wiosny z zabiegiem. Pozdrawiam.