ja mam zamiar nie jest miesa,wędlin itd. nie ma mowy o całodobowej głodówce bo dzidzia w brzuszku by mi spokoju nie dala:) na sniadanko jajeczko,na obiadek rybka:) jak zawsze u mnie przy poście:)
Ja nigdy w ten dzień nie poszczę,owszem na kolacje jest rybka lub jajeczko,ale nie do przesady z tym poszczeniem.A z drugiej strony to ja się tak bardzo znowu nie objadam.
A ja poszcze. Jeden obfity / w miare oczywiście / posiłek i dwie przekaski typu kawałek chleba z serem. Na obiad śledź w jogurcie z cebula i jabłkiem i ziemniaki w mundurkach.
Ja jutro nie będę jeść żadnego mięsa. 1 posiłek do syta i 2 lekkie i żadnego podjadania miedzy czasie. Ilość posiłków niby nie jest problemem bo jem tak zawsze tylko w tym dniu jest to akurat trudne:)
Nie jestem z tych świętych ale poszczę (to znaczy nie jem mięsa i przetworów z mięsa) w środę popielcową i wielki piątek, kiedyś dochodziła do tego wigilia ale od pewnego czasu niezbyt tego przestrzegam. A teraz ciekawostka, która mnie zastanawia. Mieszkam od jakiegoś czasu na Kaszubach, naród ty bardzo religijny i przestrzegający postów, nawet w zwykłe piątki, ale spotkałam się z tym, że wątroba wieprzowa nie jest uważana za mięso i własnie często jest jadana w postne dni.
Nie trzeba świętości do podtrzymywania tradycji. Lekka głodówka nawet wskazana. U mnie jutro obowiązuje post ścisły. Mam z głowy pichcenie, to też jakaś odmiana od codzienności.
Wiesz dlaczego wódka jest nie wskazana chociaż nie jest tłusta? W Środę Popielcową rozpoczyna się Wielki Post i przez cały ten czas ludzie wierzący powinni powstrzymywać się od picia alkoholu.
Mięsa jeść nie będę, trzy posiłki. Tylko u mnie może być trochę ciężko z tym, bo jestem przyzwyczajona do 4-5 posiłków dziennie. Ale to nic. Poszczenie to dla mnie taki symbol. Jakiegoś może smutku czy zamyślenia. Z racji rozpoczęcia wielkiego postu, czy z racji wielkiego piątku. U mnie pości się też (tzn. nie je mięsa) w wielką sobotę. W wigilię coraz mniej.
Ja tak bardzo nie przywiązuje wagi to dni kiedy sie pości, ale w środę popielcową i wielki piatek chętnie robimy sobie przerwę w jedzeniu mięsa. Obiad to rybka, sniadań prawie nie jadam, kolacja lekka.
Nawet jak ktoś nie jest religijny, to głodówka raz w roku by nie zaszkodziła, wręcz przypisuje się jej zdrowotne działanie na organizm :) nie wierze w zdrowotne działanie głodówek niby jakie zdrowotne działanie hyy ??
swego czasu robiłam takie oczyszczanie organizmu, ale w czasie wakacji. Przez jakiś czas piłam tylko soki owocowe. Widoczynym skutkiem było rewelacyjne poprawienie się skóry, reszty nie wiem, bo badań nie robiłam.
U mnie w "popielec" lub inny dzień postu , jemy bardzo mało i jest to zazwyczaj , rano- chleb z masłem ew.pomidor , lub jakaś ryba z puszki lub śledź marynowany , wieczorem podobnie , na obiad - ziemniaki z wody + maślanka, żadnych deserów i zachcianek .
Mam mocne postanowienie (jestem żarłokiem) jeść malutko - 2 posilki skromne - bułka z białym serem - jeden do syta - sledz w smietanie i ziemniaki w mundurkach - oby mi sie udalo!!!!!!!1
Ja kupuję śledzie marynowane, bo solonych nie cierpię. Ale moja mama z solonymi robi tak samo jak ja z marynowanymi. Obieram je ze skórki i zamaczam w śmietance słodkiej z dodatkiej posiekanej cebulki i marynowanego/kiszonego ogórka. Najlepiej żeby tak od rana do obiadu leżały. Jak byliśmy z braćmi jeszcze mali, to pamiętam jak tata robił, żeby nie były dla nas za ostre. Też zdzierał skórkę i 2-3h moczył w wodzie. Wtedy wyjmował z wody do drugiej miseczki, zalewal słodką śmietaną itd :)
Mam szczery zamiar pościć . Nie jestem jakoś religijna , ale posty ,to dla mnie szczególne wyzwanie :) Owczym pędem poszczę w te dni ,co większość . Odmawiam sobie wtedy przyjemności . Mięso i inne jedzenie nie jest dla mnie przyjemnością , z którą sobie nie poradzę :) Mam zamiar odmówić sobie kawy i całego rytuału z nią związanego , chciałabym też w tym dniu wykluczyć internet i grające akwarium . Jeśli mi się uda , to będę z siebie baaardzo zadowolona :))
Mam zamiar odmówić sobie kawy i całego rytuału z nią związanego , chciałabym też w tym dniu wykluczyć internet i grające akwarium . Jeśli mi się uda , to będę z siebie baaardzo zadowolona :))
Planuję pościk przeprowadzić ,a będzie to jeden posiłek z rybką w roli głównej w ciągu całego dnia,więc pościk niepełny.Uwielbiam tradycje i obrzędy nasze polskie,które przeplatają się nam w ciągu całego roku. Przeżywanie obecnych i oczekiwanie na następne nadaje mojemu życiu ustalonego rytmu i uporządkowania.Był niedawno łasuch czwartek i jego tłustości ,a teraz czas na środy poszczenie i głów naszych popiołem posypanie.
U mnie odkąd pamiętam w domu od środy popielcowej obowiązywał post w każdą środe i piątek. Dla mnie ma on szczególne znaczenie duchowe. Wiec dzis 3 posiłki dwa skromne i jeden większy. Zero mięsa słodyczy i innych przyjemności. Obowiązkowy post równiez w Wielka Sobote i Wigilie
Ja nie poszczę! Byłem wczoraj na rybach i skoro Pan Bócek nie dał mi rybki to widocznie każe mi dzisiaj zjadać słoninkę popijać piwkiem rzadko jadam mięso, sporadycznie piję alkohol wzwiązk z tym dzisiaj mam inne menu niż ci co robią to częściej.
Czy tylko nie jeść mięsa i jego przetworów, czy jak drzewiej bywało, odbyć cało-dobową głodówkę?
ja mam zamiar nie jest miesa,wędlin itd. nie ma mowy o całodobowej głodówce bo dzidzia w brzuszku by mi spokoju nie dala:) na sniadanko jajeczko,na obiadek rybka:) jak zawsze u mnie przy poście:)
U mnie tak smo:) Pozdrawiam:)
dokladnie mam taki sam zamiar, własnie również ze względu na maluszka w brzuchu, nie bedzie głodówki a 3 posiłki ,
ja też 3 posiłki, bo 2 maluszki w brzuszku. Pozdrawiam wszystkie mamusie
Ja nigdy w ten dzień nie poszczę,owszem na kolacje jest rybka lub jajeczko,ale nie do przesady z tym poszczeniem.A z drugiej strony to ja się tak bardzo znowu nie objadam.
A ja poszcze. Jeden obfity / w miare oczywiście / posiłek i dwie przekaski typu kawałek chleba z serem. Na obiad śledź w jogurcie z cebula i jabłkiem i ziemniaki w mundurkach.
Ja jutro nie będę jeść żadnego mięsa. 1 posiłek do syta i 2 lekkie i żadnego podjadania miedzy czasie. Ilość posiłków niby nie jest problemem bo jem tak zawsze tylko w tym dniu jest to akurat trudne:)
Nakazy i zakazy to śmieszne rzeczy.
Wódka choć nie jest tłusta to też niewskazana?!
Jutro umówiłam się w chińskiej na dużą porcję mięcha.
Nie jestem z tych świętych ale poszczę (to znaczy nie jem mięsa i przetworów z mięsa) w środę popielcową i wielki piątek, kiedyś dochodziła do tego wigilia ale od pewnego czasu niezbyt tego przestrzegam. A teraz ciekawostka, która mnie zastanawia. Mieszkam od jakiegoś czasu na Kaszubach, naród ty bardzo religijny i przestrzegający postów, nawet w zwykłe piątki, ale spotkałam się z tym, że wątroba wieprzowa nie jest uważana za mięso i własnie często jest jadana w postne dni.
Nie trzeba świętości do podtrzymywania tradycji. Lekka głodówka nawet wskazana. U mnie jutro obowiązuje post ścisły. Mam z głowy pichcenie, to też jakaś odmiana od codzienności.
jest takie powiedzenie: "wątroba nie mięso, synowa nie dziecko" więc pół żartem pół serio może to dlatego tak jest?
Wiesz dlaczego wódka jest nie wskazana chociaż nie jest tłusta? W Środę Popielcową rozpoczyna się Wielki Post i przez cały ten czas ludzie wierzący powinni powstrzymywać się od picia alkoholu.
Zupełnie przypadkiem podpięłam się pod Ciebie.To tyle.
Nie trzeba pościć całodobowo , jutro nalezy powstrzymać się od mięsnych pokarmów , jemy trzy razy dziennie z tego jeden raz do syta.
Ja będę pościć, ale nie głodówką! nie ma takiej konieczności. Post ścisły to trzy posiłki na dzień, w tym jeden do syta.
Mięsa jeść nie będę, trzy posiłki. Tylko u mnie może być trochę ciężko z tym, bo jestem przyzwyczajona do 4-5 posiłków dziennie. Ale to nic.
Poszczenie to dla mnie taki symbol. Jakiegoś może smutku czy zamyślenia. Z racji rozpoczęcia wielkiego postu, czy z racji wielkiego piątku. U mnie pości się też (tzn. nie je mięsa) w wielką sobotę. W wigilię coraz mniej.
U nas post, zero mięska, jeden posiłek do syta. Głodówka byłaby wskazana, ale z tym ciężko...
Nawet jak ktoś nie jest religijny, to głodówka raz w roku by nie zaszkodziła, wręcz przypisuje się jej zdrowotne działanie na organizm :)
My pościmy również w piątki, tzn. nie jemy mięska. Jakby się zastanowić, to jest to również zdrowy nawyk.
Post to wcale niegłupia rzecz, jeśli popatrzeć na niego od tej zdrowotnej strony (religijną pomijam z wiadomej przyczyny...)..
Ja tak bardzo nie przywiązuje wagi to dni kiedy sie pości, ale w środę popielcową i wielki piatek chętnie robimy sobie przerwę w jedzeniu mięsa. Obiad to rybka, sniadań prawie nie jadam, kolacja lekka.
Nawet jak ktoś nie jest religijny, to głodówka raz w roku by nie zaszkodziła, wręcz przypisuje się jej zdrowotne działanie na organizm :)
nie wierze w zdrowotne działanie głodówek niby jakie zdrowotne działanie hyy ??
Chodzi o oczyszczenie organizmu z toksyn
w jeden dzień jest to niemożliwe :(
a przez dłużej niż jeden dzień głodówka jest niemożliwa ;)
to spróbuj przez tydzień :D
swego czasu robiłam takie oczyszczanie organizmu, ale w czasie wakacji. Przez jakiś czas piłam tylko soki owocowe. Widoczynym skutkiem było rewelacyjne poprawienie się skóry, reszty nie wiem, bo badań nie robiłam.
u mnie tak jak u Olci i nonki....
A ja zamierzam nic nie jeść. Nie tylko ze względów religijnych.
U mnie w "popielec" lub inny dzień postu , jemy bardzo mało i jest to zazwyczaj , rano- chleb z masłem ew.pomidor , lub jakaś ryba z puszki lub śledź marynowany , wieczorem podobnie , na obiad - ziemniaki z wody + maślanka, żadnych deserów i zachcianek .
Mam mocne postanowienie (jestem żarłokiem) jeść malutko - 2 posilki skromne - bułka z białym serem - jeden do syta - sledz w smietanie i ziemniaki w mundurkach - oby mi sie udalo!!!!!!!1
Troszkę za spamuję. Mam nadzieję że mi wybaczycie: W jaki sposób robicie śledzie w śmietanie i jakie mają to być śledzie marynowane czy solone?
Ja kupuję śledzie marynowane, bo solonych nie cierpię. Ale moja mama z solonymi robi tak samo jak ja z marynowanymi.
Obieram je ze skórki i zamaczam w śmietance słodkiej z dodatkiej posiekanej cebulki i marynowanego/kiszonego ogórka. Najlepiej żeby tak od rana do obiadu leżały.
Jak byliśmy z braćmi jeszcze mali, to pamiętam jak tata robił, żeby nie były dla nas za ostre. Też zdzierał skórkę i 2-3h moczył w wodzie. Wtedy wyjmował z wody do drugiej miseczki, zalewal słodką śmietaną itd :)
Mam szczery zamiar pościć .
Nie jestem jakoś religijna , ale posty ,to dla mnie szczególne wyzwanie :)
Owczym pędem poszczę w te dni ,co większość .
Odmawiam sobie wtedy przyjemności . Mięso i inne jedzenie nie jest dla mnie przyjemnością , z którą sobie nie poradzę :)
Mam zamiar odmówić sobie kawy i całego rytuału z nią związanego , chciałabym też w tym dniu wykluczyć internet i grające akwarium .
Jeśli mi się uda , to będę z siebie baaardzo zadowolona :))
Mam zamiar odmówić sobie kawy i całego rytuału z nią związanego , chciałabym też w tym dniu wykluczyć internet i grające akwarium .
Jeśli mi się uda , to będę z siebie baaardzo zadowolona :))
Post to stan duszy a nie żołądka.
Planuję pościk przeprowadzić ,a będzie to jeden posiłek z rybką w roli głównej w ciągu całego dnia,więc pościk niepełny.Uwielbiam tradycje i obrzędy nasze polskie,które przeplatają się nam w ciągu całego roku. Przeżywanie obecnych i oczekiwanie na następne nadaje mojemu życiu ustalonego rytmu i uporządkowania.Był niedawno łasuch czwartek i jego tłustości ,a teraz czas na środy poszczenie i głów naszych popiołem posypanie.
U mnie odkąd pamiętam w domu od środy popielcowej obowiązywał post w każdą środe i piątek. Dla mnie ma on szczególne znaczenie duchowe. Wiec dzis 3 posiłki dwa skromne i jeden większy. Zero mięsa słodyczy i innych przyjemności.
Obowiązkowy post równiez w Wielka Sobote i Wigilie
Ja nie poszczę!
Byłem wczoraj na rybach i skoro Pan Bócek nie dał mi rybki to widocznie każe mi dzisiaj zjadać słoninkę popijać piwkiem
rzadko jadam mięso, sporadycznie piję alkohol wzwiązk z tym dzisiaj mam inne menu niż ci co robią to częściej.