Cuda! Czasne koty! Tylko czarne koty. Jak się dorobię miejsca zamieszkania większego niż szafa, to tylko taki czarnuch zamieszka ze mną. i będzie mi drogę przebiegał dzień w dzień! I będziemy razem słuchać Nicka Cave i czytać Różewicza. Tylko czarny kot z zielonym okiem.
A na imie jak mają te czarnoziemy?
I na koniec pochwale się moimi kociakami, które mieszkają daleko daleko z moimi rodzicami. Więc jest Mysza, strachliwa i szara a do tego najbardziej żarłoczna z całego stada. jest jej brat Rajmund zwany Mundkiem, pieszczoch okrutny. Jest Jagienka, słodka i królowa Berta święcie przekonana o swoim arystokratycznym pochodzeniu.
Dwa większe ponieważ są nie do rozróżnienia to po prostu koty a mniejszy to mały, ale jak wyjdę na próg i zawołam koty to wszystkie biegną na łeb na szyję o mało zakrętów nie wyrobią.
Prawo kociej inercji Kot będzie dążył do pozostania w spoczynku, jeśli nie będzie na niego działać żadna zewnętrzna siła (jak na przykład otwieranie puszki z kocim jedzeniem, przebiegająca mysz, ewentualnie jadący na wprost niego tramwaj czy nawet ślepa gosposia odkurzająca dywan).
Prawo kociego ruchu Kot będzie się poruszał po linii prostej, chyba że zaistniał dobry powód do zmiany kierunku.
Prawo kociego magnetyzmu Czarne ubrania przyciągają kocią sierść wprost proporcjonalnie do kontrastu pomiędzy sierścią kota, a kolorem ubrania, a także odwrotnie proporcjonalnie do chęci zachowania ubrania w stanie „niezasierściowanym”.
Prawo kociej termodynamiki Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała, z wyjątkiem kota, gdzie całe ciepło przepływa do kota.
Prawo kociego przeciągania Kot wyciągnie się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której właśnie się przebudził.
Pierwsze prawo kociego snu Koty śpią z ludźmi, gdy tylko jest to możliwe, w pozycji tak niewygodnej dla ludzi, jak to tylko możliwe dla kota.
Drugie prawo kociego snu Koty śpią 36 godzin dziennie, a resztę czasu odpoczywają.
Prawo kociej długości Kot może wydłużyć swoje ciało tak, by dosięgnąć do dowolnej krawędzi, która kryje cokolwiek ciekawego.
Prawo kociego przyspieszenia Kot zwiększa swą prędkość ze stałym przyspieszeniem, aż będzie gotów, by się zatrzymać.
Prawo obecności przy stole Kot będzie uczestniczył przy wszystkich posiłkach, jeśli tylko będzie podawane coś smacznego.
Prawo oporności na polecenia Koci opór jest wprost proporcjonalny do ludzkiej chęci zmuszenia kota do czegokolwiek.
Pierwsze prawo zachowania energii Koty wiedzą, że energia nie może zostać stworzona lub zniszczona, tak więc zużywają tak mało energii, jak to tylko możliwe.
Drugie prawo zachowania energii Koty wiedzą również, że energia może być zachowana tylko poprzez długie drzemki.
Prawo obserwacji lodówki Jeśli kot wystarczająco długo obserwuje lodówkę, w końcu pojawi się jakiś ktoś, który wyciągnie coś dobrego do jedzenia.
Prawo przyciągania elektrycznego kocyka Włącz elektryczny kocyk, a kot wskoczy na niego z prędkością zmierzającą do prędkości światła.
Prawo losowego poszukiwania wygody Kot zawsze będzie poszukiwał i zwykle przejmował od ciebie najbardziej wygodne miejsce w dowolnym pomieszczeniu.
Prawo zajętości pudełek i toreb Wszystkie torby i pudełka w dowolnym pomieszczeniu będą zawierać kota natychmiast po wpuszczeniu go do pomieszczenia.
Prawo kociego zakłopotania Kocia irytacja zwiększa się wprost proporcjonalnie do jego zakłopotania i ilości ludzkiego śmiechu.
Prawo konsumpcji mleka Kot wypije tyle mleka, ile sam waży, podniesione do kwadratu, tylko po to, by pokazać, że potrafi.
Prawo wymiany mebli Kocia chęć do porysowania mebli jest wprost proporcjonalna do ich ceny.
Prawo kociego lądowania Kot zawsze wyląduje w najbardziej miękkim miejscu.
Prawo wyporności płynów Kot zanurzony w mleku wyprze tyle, ile sam zajmuje, minus ilość spożytego mleka.
Prawo kociego zaciekawienia Poziom kociego zaciekawienia jest odwrotnie proporcjonalny do ludzkich starań w próbach zwrócenia jego uwagi.
Prawo odrzucenia pigułki Każda pigułka dana kotu natychmiast zyskuje wystarczającą energię potencjalną, by osiągnąć pierwszą prędkość kosmiczną.
Prawo kociej kompozycji Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Prawo kociej nieoznaczoności Iloczyn niepewności jednoczesnego poznania aspektów charakteru i zachowania kota jest tym większy, im większą ilość jedzenia spożywa.
Prawo drzwi Kot zawsze znajduje się po niewłaściwej stronie zamkniętych drzwi.
Prawo dobrego smaku W wielkiej kupie dokumentów kot zawsze znajdzie ten jeden najważniejszy, jak istotna umowa czy akt własności mieszkania, i zacznie go jeść. To będzie akurat ten.
Prawo kociej wredności Kot zawsze używa swojej wrodzonej wredności i załatwia się tam, dokąd trudno dotrzeć.
Zasada działania kociego perpetuum mobile Przeprowadzono prace nad wykorzystaniem kota jako nieskończonego źródła energii. Kot po przyczepieniu do jego grzbietu kanapki z masłem po zrzuceniu z wysokości powinien wirować (z racji tego ze kanapka zawsze spada masłem na dół, a kot na 4 łapy). Eksperyment zakończył się jednak niepowodzeniem. Układ kot-kanapka wykonał pół obrotu tuż nad podłogą, po czym wyorbitował na bok. Próby idealnego umieszczenia kanapki względem kocich nóg nadal trwają!
Zasada przyrostu i użycia pazura Liczba pazurów zwiększa się wprost proporcjonalnie do wzrostu liczby kocich łap. Jeśli kot ma schowane pazury, znaczy to, że nie zamierza ich użyć. Jeśli kot pazury ma wysunięte, oznacza to, że zamierza. Długość pazura zwiększa się wraz z długością firanki.
Zasada kociej frustracji (również jedno z praw Murphy'ego) Gdy tylko kot położy się na twoich kolanach, wyglądając na bezgranicznie szczęśliwego, zaraz poczujesz, że musisz iść do łazienki.
Prawo kociego kształtu Kot przyjmuje kształt pojemnika, w którym akurat się znajduje.
Prawo kociej pojemności Kot potrafi dziennie wyrzygać tyle ile waży. Miejmy cichą nadzieję, że podatnicy nie płacą za takie badania.
I Prawo kociego futra Futro kota przeznaczone jest na zimę, więc w lecie kotu jest gorąco.
II Prawo kociego futra Futro powinno być miękkie, ale nie może być w czasie suszy, bowiem kot, gdy pada deszcz, napusza się.
III Prawo kociego futra Futro kota zimą jest znacznie gęstsze, więc gdy chcemy z łachudry zrobić czapkę lub mufkę, to musimy go zabić właśnie zimą.
Prawo spadania na 4 łapy Dowiedziono że kot nie zawsze spada na 4 łapy. Z mostu do rzeki kot zazwyczaj spada na ryj.
Prawo środka dywanu Nieważne ile kuwet ze żwirkiem by kupić, to kot i tak narobi na środek dywanu, albo też w miejsce trudno dostępne por. Prawo kociej wredności.
Prawo kocich kontaktów werbalnych Zazwyczaj kot zaczyna przeraźliwie miauczeć ok. 11.00 w nocy, kończy ok. 5.00 nad ranem.
Prawo kociego GPS'a Zostawianie kota na autostradzie rzadko przynosi zamierzony skutek.
Prawo wyprasowanych ubrań Kot instynktownie wie, kiedy i gdzie kładziesz świeżo wyprane i wyprasowane (choć nie tylko) ubrania i właśnie na nich się położy (przecież jeśli tobie tak na nich zależy, to tym bardziej kotu).
Prawo głodu Kot jest zawsze głodny. Chyba że właśnie zjadł, przy czym słowo właśnie liczy się do 5 minut włącznie.
Prawo szybkiej reakcji Wszelkie ruchy i odgłosy dochodzące z kuchni powinny zostać sprawdzone przez kota w trybie natychmiastowym.
Prawo niezdecydowania kota Występują egzemplarze szczególnie rozbudowane psychicznie - potrafią bardzo głośno mruczeć z zadowolenia, jednocześnie starając wydostać się z objęć lub głasków.
Prawo oczka wodnego Po popchnięciu Kota, aby wpadł do oczka/stawiku, zwierzę odbija się od jego powierzchni i ucieka
Prawo srania Gdy kot nasra na dywan i tak będziesz go kochać
Prawo zabawy Długość zabawy kota jest proporcjonalna do długości kłębka włóczki
Prawo kociego spaceru Kot będący w zamknięciu będzie się starać wyjść wszystkimi możliwymi metodami
Prawo kociego hałasu Jeśli kot jest cicho, to znaczy - coś cię stało
Tak z ciekawości. Powiedziałam kiedyś moim dzieciom, że w maju jest dzień pielęgniarki. Syn zerknął do kalendarza i stwierdził: mamuś w maju jest dzień bezpańskiego psa, ale dnia pielęgniarek nie ma. Dziś od ran trabią o Popielcu i o kocie.
Ja wiem :) Od rana trąbili o tym w lokalnym radio. Lubię koty, jak są cudze, bo ogónie wolę psy, ale jak w tym radio była rozmowa z panią jakąśtam na temat kotów i ona zamiast mówić kot lub kotek gadała kocurek, koteczka i inne zdrobniałe cukierkowate nazwy to aż mdliło. A jak powiedziala, ze kocurek zostanie tatusiem, to zmieniłam stację :)
Zaczęłam ten wątek, bo bardzo mi się koty podobają. Ale ja się ich boję. Nie tam jakiejś toksoplazmozy. Kotów się boję. Są takie słodkie i śliczne, ale... Nie wiem jak to wytłymaczyć, ale chyba do kota trzeba mieć specjalne podejście.
przesłodki rudzielec :) ja mam dachowca. Teraz już jest trochę większy niż na zdjęciu, ale niewiele :) ostatnio był coś biedak chory, rzucało go na boki, nie miał siły, ale już się wyleczyliśmy :) My koty mamy od zawsze, żeby nie było "myszów i szurków", nigdy ich nie szczepiliśmy i odkąd żyję nikt nie miał tego toksoczegośtam ;)
Wiedziałam o tym święcie...mąż przyszedł z pracy i pyta mnie czy wiem jakie dziś święto?-nie wiem-odpowiedziałam-Święto kota!...a Ty nie masz przypadkiem kota w głowie zapytałam,bo z moim ślubnym nie wiadomo czy żartuje czy prawdę mówi.-Nie wierzysz sprawdź w internecie-sprawdziłam...i miałam napisać o tym święcie tu na forum ,ale z braku czasu pisanie zostało odłożone na dziś Teń kudłaty nie jest moim domownikiem,mieszka u mojej mamy ,ale jest tak ładny,że przy okazji kociego święta pomyślałam o nim.
A to moje kotki,kocice i kocury w akcji posiłek.Zdjęcie z lata
dziś wszystkie koty mają swoje święto. Macie kotki, kochacie je, kto dał swemu pupilowi dziś podarunek?
Nie wiedziałam, a moje kotki też mi tego nie zdradziły.
to choć pokaż je światu tutaj na forum, niech się przywitają.
Proszę oto one Trzeci chodzi gdzieś swoimi drogami i nie stawił się do zdjęcia, też czarniutki.
ślicznoty są.
Cuda! Czasne koty! Tylko czarne koty. Jak się dorobię miejsca zamieszkania większego niż szafa, to tylko taki czarnuch zamieszka ze mną. i będzie mi drogę przebiegał dzień w dzień! I będziemy razem słuchać Nicka Cave i czytać Różewicza. Tylko czarny kot z zielonym okiem.
A na imie jak mają te czarnoziemy?
I na koniec pochwale się moimi kociakami, które mieszkają daleko daleko z moimi rodzicami. Więc jest Mysza, strachliwa i szara a do tego najbardziej żarłoczna z całego stada. jest jej brat Rajmund zwany Mundkiem, pieszczoch okrutny. Jest Jagienka, słodka i królowa Berta święcie przekonana o swoim arystokratycznym pochodzeniu.
Dwa większe ponieważ są nie do rozróżnienia to po prostu koty a mniejszy to mały, ale jak wyjdę na próg i zawołam koty to wszystkie biegną na łeb na szyję o mało zakrętów nie wyrobią.
A to jeszcze w związku z dniem kota
Kot będzie dążył do pozostania w spoczynku, jeśli nie będzie na niego działać żadna zewnętrzna siła (jak na przykład otwieranie puszki z kocim jedzeniem, przebiegająca mysz, ewentualnie jadący na wprost niego tramwaj czy nawet ślepa gosposia odkurzająca dywan).
Kot będzie się poruszał po linii prostej, chyba że zaistniał dobry powód do zmiany kierunku.
Czarne ubrania przyciągają kocią sierść wprost proporcjonalnie do kontrastu pomiędzy sierścią kota, a kolorem ubrania, a także odwrotnie proporcjonalnie do chęci zachowania ubrania w stanie „niezasierściowanym”.
Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała, z wyjątkiem kota, gdzie całe ciepło przepływa do kota.
Kot wyciągnie się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której właśnie się przebudził.
Koty śpią z ludźmi, gdy tylko jest to możliwe, w pozycji tak niewygodnej dla ludzi, jak to tylko możliwe dla kota.
Koty śpią 36 godzin dziennie, a resztę czasu odpoczywają.
Kot może wydłużyć swoje ciało tak, by dosięgnąć do dowolnej krawędzi, która kryje cokolwiek ciekawego.
Kot zwiększa swą prędkość ze stałym przyspieszeniem, aż będzie gotów, by się zatrzymać.
Kot będzie uczestniczył przy wszystkich posiłkach, jeśli tylko będzie podawane coś smacznego.
Koci opór jest wprost proporcjonalny do ludzkiej chęci zmuszenia kota do czegokolwiek.
Koty wiedzą, że energia nie może zostać stworzona lub zniszczona, tak więc zużywają tak mało energii, jak to tylko możliwe.
Koty wiedzą również, że energia może być zachowana tylko poprzez długie drzemki.
Jeśli kot wystarczająco długo obserwuje lodówkę, w końcu pojawi się jakiś ktoś, który wyciągnie coś dobrego do jedzenia.
Włącz elektryczny kocyk, a kot wskoczy na niego z prędkością zmierzającą do prędkości światła.
Kot zawsze będzie poszukiwał i zwykle przejmował od ciebie najbardziej wygodne miejsce w dowolnym pomieszczeniu.
Wszystkie torby i pudełka w dowolnym pomieszczeniu będą zawierać kota natychmiast po wpuszczeniu go do pomieszczenia.
Kocia irytacja zwiększa się wprost proporcjonalnie do jego zakłopotania i ilości ludzkiego śmiechu.
Kot wypije tyle mleka, ile sam waży, podniesione do kwadratu, tylko po to, by pokazać, że potrafi.
Kocia chęć do porysowania mebli jest wprost proporcjonalna do ich ceny.
Kot zawsze wyląduje w najbardziej miękkim miejscu.
Kot zanurzony w mleku wyprze tyle, ile sam zajmuje, minus ilość spożytego mleka.
Poziom kociego zaciekawienia jest odwrotnie proporcjonalny do ludzkich starań w próbach zwrócenia jego uwagi.
Każda pigułka dana kotu natychmiast zyskuje wystarczającą energię potencjalną, by osiągnąć pierwszą prędkość kosmiczną.
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
Iloczyn niepewności jednoczesnego poznania aspektów charakteru i zachowania kota jest tym większy, im większą ilość jedzenia spożywa.
Kot zawsze znajduje się po niewłaściwej stronie zamkniętych drzwi.
W wielkiej kupie dokumentów kot zawsze znajdzie ten jeden najważniejszy, jak istotna umowa czy akt własności mieszkania, i zacznie go jeść. To będzie akurat ten.
Kot zawsze używa swojej wrodzonej wredności i załatwia się tam, dokąd trudno dotrzeć.
Przeprowadzono prace nad wykorzystaniem kota jako nieskończonego źródła energii. Kot po przyczepieniu do jego grzbietu kanapki z masłem po zrzuceniu z wysokości powinien wirować (z racji tego ze kanapka zawsze spada masłem na dół, a kot na 4 łapy). Eksperyment zakończył się jednak niepowodzeniem. Układ kot-kanapka wykonał pół obrotu tuż nad podłogą, po czym wyorbitował na bok. Próby idealnego umieszczenia kanapki względem kocich nóg nadal trwają!
Liczba pazurów zwiększa się wprost proporcjonalnie do wzrostu liczby kocich łap. Jeśli kot ma schowane pazury, znaczy to, że nie zamierza ich użyć. Jeśli kot pazury ma wysunięte, oznacza to, że zamierza. Długość pazura zwiększa się wraz z długością firanki.
Gdy tylko kot położy się na twoich kolanach, wyglądając na bezgranicznie szczęśliwego, zaraz poczujesz, że musisz iść do łazienki.
Kot przyjmuje kształt pojemnika, w którym akurat się znajduje.
Kot potrafi dziennie wyrzygać tyle ile waży. Miejmy cichą nadzieję, że podatnicy nie płacą za takie badania.
Futro kota przeznaczone jest na zimę, więc w lecie kotu jest gorąco.
Futro powinno być miękkie, ale nie może być w czasie suszy, bowiem kot, gdy pada deszcz, napusza się.
Futro kota zimą jest znacznie gęstsze, więc gdy chcemy z łachudry zrobić czapkę lub mufkę, to musimy go zabić właśnie zimą.
Dowiedziono że kot nie zawsze spada na 4 łapy. Z mostu do rzeki kot zazwyczaj spada na ryj.
Nieważne ile kuwet ze żwirkiem by kupić, to kot i tak narobi na środek dywanu, albo też w miejsce trudno dostępne por. Prawo kociej wredności.
Zazwyczaj kot zaczyna przeraźliwie miauczeć ok. 11.00 w nocy, kończy ok. 5.00 nad ranem.
Zostawianie kota na autostradzie rzadko przynosi zamierzony skutek.
Kot instynktownie wie, kiedy i gdzie kładziesz świeżo wyprane i wyprasowane (choć nie tylko) ubrania i właśnie na nich się położy (przecież jeśli tobie tak na nich zależy, to tym bardziej kotu).
Kot jest zawsze głodny. Chyba że właśnie zjadł, przy czym słowo właśnie liczy się do 5 minut włącznie.
Wszelkie ruchy i odgłosy dochodzące z kuchni powinny zostać sprawdzone przez kota w trybie natychmiastowym.
Występują egzemplarze szczególnie rozbudowane psychicznie - potrafią bardzo głośno mruczeć z zadowolenia, jednocześnie starając wydostać się z objęć lub głasków.
Po popchnięciu Kota, aby wpadł do oczka/stawiku, zwierzę odbija się od jego powierzchni i ucieka
Gdy kot nasra na dywan i tak będziesz go kochać
Długość zabawy kota jest proporcjonalna do długości kłębka włóczki
Kot będący w zamknięciu będzie się starać wyjść wszystkimi możliwymi metodami
Jeśli kot jest cicho, to znaczy - coś cię stało
przesłodkie są :D
Koty kochamy i bardzo lubimy jak znajdują się nie bliżej niz 1 km od nas ;) .
Daj znać jak złapiesz toksoplazmozę , powiem Ci jak uniknąć dziwnych praktyk terapeutycznych ;)
nie trzeba, ja chodzę do innego lekarza. A koty sie szczepi i wtedy są zdrowe.
... nadal życzę powodzenia . Szczepienie nie ma tu nic do rzeczy ;) .
Ale ja nie mam kota.
Na pewno? ;)
Noooooooooooooo, jakby się tak głębiej zastanowić...
Prezentujesz na zdjęciu jakieś zwierzątko podobne do Syjama ;)
Przeciez to PIES!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obronny.
Geneza słowa obronny - trzeba go bronić.
Skąd zatem zainteresowanie świętem kotów ? Ludzie przeżywają jeszcze Popielec .
Tak z ciekawości. Powiedziałam kiedyś moim dzieciom, że w maju jest dzień pielęgniarki. Syn zerknął do kalendarza i stwierdził: mamuś w maju jest dzień bezpańskiego psa, ale dnia pielęgniarek nie ma. Dziś od ran trabią o Popielcu i o kocie.
Pocztaj trochę na temat toksoplazmozy.Ja akurat nabawiłam się tej choroby na długo,zanim kot pojawił się w moim domu.
Jak mój pies :)))))))
Podobne futrzaki
Ja wiem :) Od rana trąbili o tym w lokalnym radio. Lubię koty, jak są cudze, bo ogónie wolę psy, ale jak w tym radio była rozmowa z panią jakąśtam na temat kotów i ona zamiast mówić kot lub kotek gadała kocurek, koteczka i inne zdrobniałe cukierkowate nazwy to aż mdliło. A jak powiedziala, ze kocurek zostanie tatusiem, to zmieniłam stację :)
Moja sierść dostała....sos z tuńczyka w puszce......a i packe w łeb - za wchodzenie do kuchni.
A oto mój kotek - no teraz jest troszke wiekszy :-) - http://www.pupile.com/Koty/pylek8
Aktywny http://www.pupile.com/Koty/pylek8
Zaczęłam ten wątek, bo bardzo mi się koty podobają. Ale ja się ich boję. Nie tam jakiejś toksoplazmozy. Kotów się boję. Są takie słodkie i śliczne, ale...
Nie wiem jak to wytłymaczyć, ale chyba do kota trzeba mieć specjalne podejście.
jasne, że wiem. Podarunku jeszcze nie dostał ale na kolację otrzyma 3 krewetki :)
przesłodki rudzielec :)
ja mam dachowca. Teraz już jest trochę większy niż na zdjęciu, ale niewiele :)
ostatnio był coś biedak chory, rzucało go na boki, nie miał siły, ale już się wyleczyliśmy :)
My koty mamy od zawsze, żeby nie było "myszów i szurków", nigdy ich nie szczepiliśmy i odkąd żyję nikt nie miał tego toksoczegośtam ;)
.
Duży chyba ten twój kocurek :)
fajny kociak. :)
Ale cudny rudzielec!
Ja wiem, ale dobrze, że moje koty nie wiedzą.
Wiedziałam o tym święcie...mąż przyszedł z pracy i pyta mnie czy wiem jakie dziś święto?-nie wiem-odpowiedziałam-Święto kota!...a Ty nie masz przypadkiem kota w głowie zapytałam,bo z moim ślubnym nie wiadomo czy żartuje czy prawdę mówi.-Nie wierzysz sprawdź w internecie-sprawdziłam...i miałam napisać o tym święcie tu na forum ,ale z braku czasu pisanie zostało odłożone na dziś
Teń kudłaty nie jest moim domownikiem,mieszka u mojej mamy ,ale jest tak ładny,że przy okazji kociego święta pomyślałam o nim.
A to moje kotki,kocice i kocury w akcji posiłek.Zdjęcie z lata