Jest mi bardzo przykro poinformować, że konto Ediego zostało zablokowane z powodu niecenzuralnej wypowiedzi na forum oraz realnych gróźb wystosowywanych do konkretnego użytkownika tej strony. Bardzo żałuję, że kiedykolwiek wyraziłam zgodę na powrót tej osoby na forum. Niezależnie od tego, jak zostanie potraktowana nasza decyzja o przydzieleniu nieodwracalnego bana, uważam że jest w 100% uzasadniona. Wypowiedź, z którą zapoznali się moderatorzy strony została usunięta. Wierzcie mi, że nie chcielibyście jej przeczytać.
Nie miałam z nim 'styku' na forum,ale jeśli ''realnie groził" to konkretna interwencja wskazana. Z tego co wiem to on chyba jeździł erką,czyli ratował ludzi...Daje do myślenia... Tak czy inaczej nie wróci jako Edi,więc może Freddie?!...
A chciałabyś, żeby tu była radosna wolność bluzgania i grożenia innym piszącym? Co innego chlapnąć coś tu i tam w zdenerowaniu, a co innego robić prywatne wycieczki słowne, od których włos się na głowie jeży. Wierz mi, że nie chodzi tu o nazwanie kogoś głupim. Tylko i wyłącznie w takich wypadkach pojawia się na tej stronie cenzura - a następuje to niezmiernie rzadko! I niech tak pozostanie. Od lat byłam podbudowana świadomością, że ta witryna jest niepowtarzalna, może wciąż chaotyczna, bo prowadzona nie przez dużą firmę, lecz przez niedużą grupkę zapaleńców mających kuku na muniu na jej punkcie... ale nasza wspólna, zbudowana na wzajemnych próbach zrozumienia drugiego człowieka. Ze świadomością, że znajdzie się tu miejsce i dla tych, którzy piszą pięĸną polszczyzną i dla dyslektyków, dla żądnych dyskusji budzących dreszczyk emocji oraz dla tych, którzy wolą pisać tylko "pyszne albo ślę dobre fluidy", dla łysych i dla czteronogich, w wełnianej czapce i w futrze z norek. Dla wszystkich, którzy potrafią szanować drugiego człowieka. Po prostu.
Nie czytałam wypowiedzi Ediego, a zresztą to nie moja bajka. Skoro zasłużył .... A swoją drogą to witryna jest bardzo fajna i najlepiej tu zaglądać w kapciach i szlafroku. Pozdrawiam
Jeżeli stroną inicjującą był Edi ( tzn. chodzi o rzekome groźby ) , to ok , ale , jeśli Edi odpowiedział ( w znanym wszystkim stałym bywalcom forum stylu , bardzo łatwym do przewidzenia ) tylko na zaczepki konkretnego użytkownika forum , to już nie jest ok , bo to znaczy , że został wrobiony . No cóż , wirtulandia :))))
Tu troche nie rozumiem wrobiony? To znaczy ze jak sie dasz sprowokowac to Ci wszystko wolno? Bluzgac i grozic? Bo przeciez zostalem sprowokowany...Nie wiem. Dla mnie takie podejscie jest dziwne - dla mnie osobiscie nie do przyjecia, rownierz i przede wszystkim ja nie daje sobie takiego prawa.. Mozna sie klocic, kazdemu zdarzy sie cos chlapnac ale..nie ma taryfy ulgowej dla tych ktorzy nie potrafia sie powstrzymac od osobistych wyzwisk i grozb.
Wydaje mi sie , ze musi istniec ; i tu na forum , granica: dotad i ani kroku dalej. Wszystko jedno kto i dlaczego. To ze ktos sie latwo prowokuje albo wszedzie widzi prowokacje obejmuje rowniez pewien kodeks zachowam ktorych powinien sie trzymac jak kazdy inny uzytkownik.
Kojonkowski? Czy to jakas gra czy zabawa ktorej regol nie pojmuje? Bo naprawde nie pojmuje o co Ci chodzi? Bylabym wdzieczna gdybys mi to wyjasnila czy tu czy na PW. Watku Edi (nie widzialam nawet) i w zwiazku z tym nie czytalam wiec nie wiem czy opierasz sie na jakichs pretensjach tegoz w stosunku do mnie. W watku kwiatkowym (sorry Scooby) posprzeczalam sie z Edi ale nie uwazam bym Go w jakis sposob tam obrazila badz tez by moje wpisy byly tak straszne, prowokujace czy niegrzeczne aby kogos zmusic do bluzgania i grozb. Ja naprawde nie wiem do czego teraz pijesz Kojonkowski :-(
Dopiero teraz zaowazylam , ze ostatnie zdanie w poscie nr 14 powyzej, jest niezrozumiale wiec je poprawiam:
Te osoby ktore latwo czuja sprowokowane albo wszedzie widza prowokacje obejmuje rowniez pewien kodeks zachowam ktorych powinni sie trzymac - jak kazdy inny uzytkownik.
Marta, wrobiony?? Tez nie czytałam tego usuniętego tematu, ale czytajac wczesniejsze wypowiedzi jakoś niespecjalnie się dziwię. Zaczepne, aroganckie i nic nie ma do rzeczy, ze Edi być moze ma dobre serce, pomógł choremu dziecku, czy jeszcze jakieś inne dobre uczynki miał na swoim koncie. Bo już zaczynało być tak, ze wszyscy chodzili wokół Ediego jak wokół smierdzacego jaja, żeby tylko broń boże nie było, ze ktoś biedaczka sprowokował... A to juz absurd jest. Nie wiem, co masz na myśli pisząc "wrobiony" ale mnie sie wydaje, że nie ma czegoś takiego, jak "wrobienie" w bluzgi.
Oj, szkoda, że tak szybko zgodziłaś się z moim punktem widzenia ;))) Przyszły mi do głowy jeszcze inne agrumenty, ale jak nie ma o czym gadać, to nie ma o czym gadać ....
Decyzja raczej była słuszna ale i tak mi go szkoda . Kilka dni temu miałam nawet do niego napisać by uważał i nie dał się sprowokować bo jest raczej blisko. Nie zrobiłam tego bo uznałam, że zanim go zbanują to dostanie ostrzeżenie. Mam nadzieję, że tak było bo jak nie to będę mieć ogromne wyrzuty że to przewidywałam i go nie ostrzegłam. Wczoraj też sobie pomyślałam, że na forum źle się dzieje. Ludzie są co raz bardziej nie mili dla siebie i przydał by się jakiś ban by pozostałych troszkę przestraszyć i doprowadzić do porządku. Nie miałam oczywiście nikogo konkretnego do zbanowania na myśli.
As chcialas dobrze dlaczego masz miec wyrzuty? Przeciez Edi nie jest jakims malym dzieckiem lecz doroslym czlowiekiem ktory swiadomie wypowiadal sie tak jak uznawal za stosowne. Wiec nie rozumiem troche wagi i zasadnosci takiego ostrzezenia. Widzisz As Edi nie byl tu ani nowy ani tez nie ma pieciu lat, Juz kiedys zostal zabanowany za podobne zachowanie co powinno byc mu ostrzezeniem wystarczajacym. Edi jest dorosla osoba ktora doskonale wie co robi i niestety jesli "narozrabia" ponosi i tego konsekwencje.
Gdybym ja sie tak zachowala(jak opisuje WKN) tez zostala bym zabanowana. Tu nie chodzi o Ediego osoby jaka jest w zyciu- takiego Ediego nie znam osobiscie ale mam ogromny szacunek do Jego pracy i serca wielkiego o ktorym slyszalam.To wszystko jednak nie daje ani Ediemu ani nikomu innemu jakiejs taryfy ulgowej na wypowiedzi tutaj. Smutnym byloby gdyby tak bylo... Takie jest moje zdanie.
Nie wiem czy to była słuszna decyzja czy nie. Nie przeczytałam tego postu więc swojej opini na ten temat nie wyraże. Wkn chciałam się Ciebie zapytać a czy nie można tak zrobić aby automatycznie niecenzuralne słowa były np wykrzyżykowane. Spotkałam się z tym na innych formach to chyba zaoszczędziło by Wam pracy.
Decyzja jak najbardziej sułszna trzeba byo to już dawno zrobić. Sam facet szukał sobie guza, i jak teraz czują się te osoby , które tak bardzo go broniły, czy swoim facetom też dajecie tyle razy szansę na poprawę? i jesteście tak wyrozumiałe?
Tylko, czy my naprawdę tego chcemy - czytać wykrzyżykowane bluzgi na Wielkim Żarciu? To ma być strona przyjazna, a nie agresywna. Zachęcać do rozmów, a nie dywagowania, co to ktoś mógł napisać pod tym czerwonym ocenzurowanym, a może to, a może tamto, a może jednak niepotrzebnie wykrzyżykowane, a w ogóle co to za strona, na której się krzyżykuje. Przepis na niebycie Żarłokiem jest prosty "jesteś bluzgającym recydywistą fanatycznie broniącym swoich poglądów, doprowadzasz do tego, że ludzie zamiast polemizować skłócają się ze sobą i do siebie uprzedzają, i wylatujesz. Koniec, kropka." Wielkie Żarcie tworzą ludzie, a nie automaty. My się mamy wzajemnie wspierać, pilnować, uczyć się od siebie, uczyć innych (nie pouczać), przepychać, przepraszać, wygłupiać, być.
Wykropkowywanie, to jak przyzwolenie na brak kultury. Musimy nauczyc się brać odpowiedzialnośc za to, co piszemy. Anonimowość tego wirtualnego świata nie daje nam przyzwolenia na chamskie komentarze czy wypowiedzi (nie mam tu nikogo konkretnego na myśli). Nie czytałam wypowiedzi Ediego,która spowodowała zbanowanie, ale ufam Wkn i jestem przekonana, że decyzja została podjęta po przemyśleniu a nie pod wpływem emocji. Dodam też, że cieszę się, iż w tym serwisie nie ma miejsca na niekulturalne zachowanie.
Nie czytalam wypowiedzi Ediego z R w kolku, ale wierze, ze sobie solidnie zasluzyl na takie potraktowanie. Niestety, podobnych zachowan jest nieco wiecej. Ostatnio tineczka ponizej poziomu (np. "zamknij morde") wdala sie w wymiane zdan z Kazikiem. Nie zauwazylam, zeby ktos oprocz Kazika (ktory tez swietym nie jest) zwrocil jej uwage...
Użytkownik słodki buraczek napisał w wiadomości: > Nie czytalam wypowiedzi Ediego z R w kolku, ale wierze, ze sobie solidnie > zasluzyl na takie potraktowanie. Niestety, podobnych zachowan jest nieco > wiecej. Ostatnio tineczka ponizej poziomu (np. "zamknij morde") wdala sie > w wymiane zdan z Kazikiem. Nie zauwazylam, zeby ktos oprocz Kazika (ktory tez > swietym nie jest) zwrocil jej uwage...
Słodki buraczku, czy możesz uzasadnić stwierdzenie o mnie "...który też świętym nie jest" ... tylko w sposób jasny i bez powtarzania oklepanych frazesów, podaj przykłady. Uwagę zwróciła rownież jeszcze jedna opsoba, tak więc już mijasz się z prawdą. A sama czy zwróciłaś Tineczce uwagę?
Kaziku, wybacz, jesli cie urazilam. Absolutnie nie bylo to moim zamiarem. Powinnam byla nadmienic, ze uwage zwrociles tineczce - w moim mniemaniu- w bardzo kulturalny sposob. Co do twojej swietosci, lub jej braku, mialam na mysli coloksztalt "wuzetowej aury", ktora cie otacza, a nie konkretnej wypowiedzi. Tineczce uwagi nie zwrocilam, tak jak nikomu innemu (np. Ediemu) i nie bede sie z tego tlumaczyc. Takie mam zasady. Umknelo mojej uwadze, ze jeszcze ktos - oprocz ciebie - zrwocil uwage tineczce. Mea culpa.
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości: > Kazik, lece przez gory, zaspy i doliny, przeplywam caly Baltyk , tylko po to > zeby CIEBIE OFICJALNIE PRZEPROSIC !!!!!! Wybaczysz mi? tineczka
Zawsze, chociaż nie dam rady wykasowac z mózgownicy, z działu "pamięć" delete tam nie ma zasięgu, a i kolejnego wbitego mi kolca nie dam rady wyciągnąć. Wybacz, że Ci wypominam, ale to już DRUGI raz ... mimo że (przupomij nasze rozmowy, i tą ostatnią, tą na NK. Miałem zamiar podczas pobytu (jeśli pójdzie dobrze) w Szwecji odwiedzić się, jednak wolę nie robić tego, poprzestańmy na wirtualu. Pozdrawiam
Czytałam to co napisał Edi i uważam decyzję Wkn za jak najbardziej słuszną, tam były groźby dotyczące realu. Co do wykropkowania to nie miałoby to żadnego sensu zawsze można zmienić 1 literkę czy wstawić 1 kropkę a i tak wszyscy wiedzą o co chodzi. Poza tym myślę, że obowiązuje tu jakaś kultura a mówianie o sprowokowaniu przypomiało mi pewną reklamę w TV: mąż pobił żonę bo zupa była za słona.
masz rację Wkn Po przemyśleniu stwierdzam, że to nie załatwiło by sprawy. Jestem pełna podziwu, że chce Wam sie czytać wszystkie posty w celu wyeliminowania takich przypadkow. Chylę czoła, Bardzo lubię tu być może właśnie dlatego że nie czytam bluzg gdyż są w porę wyłapywane.
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości: > Tylko, czy my naprawdę tego chcemy - czytać wykrzyżykowane bluzgi na > Wielkim Żarciu? To ma być strona przyjazna, a nie agresywna. Zachęcać do > rozmów, a nie dywagowania, co to ktoś mógł napisać pod tym > czerwonym ocenzurowanym, a może to, a może tamto, a może jednak > niepotrzebnie wykrzyżykowane, a w ogóle co to za strona, na > której się krzyżykuje.Przepis na niebycie Żarłokiem jest prosty > "jesteś bluzgającym recydywistą fanatycznie broniącym swoich > poglądów, doprowadzasz do tego, że ludzie zamiast polemizować > skłócają się ze sobą i do siebie uprzedzają, i wylatujesz. Koniec, > kropka." Wielkie Żarcie tworzą ludzie, a nie automaty. My się mamy > wzajemnie wspierać, pilnować, uczyć się od siebie, uczyć innych (nie > pouczać), przepychać, przepraszać, wygłupiać, być.
Masz rację wkn nie mamy ochoty czytać "wykrzyżykowane bluzgi" ,chcemy aby WŻ było przyjazne dla użytkownika.
Edi wyleciał i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem . Sam się o to prosił ,więc się doczekał.Po to jest regulamin aby go przestrzegać ,jeśli ktoś notorycznie łamie zasady w nim obowiązujące to musimy powiedzieć takiej osobie :baj ,baj..............
a mnie jest tak zwyczajnie, po ludzku żal Ediego. Co mu w duszy gra? Dlaczego tak się zachowywał? Szkoda. Czuję, że pomimo wszystko to bardzo wartościowy chłopak!
Wiem, że miał bana. Ale czy zaczął przesadzać? Tego niestety nie wiem. Owszem czytałam jego wypowiedzi w wątku o kwiatach, ale nie sadziłam, że posunął się w nim tak daleko, że zasłużył na eliminację. Szkoda. Po prostu.
Almirko On nie wylecial za wpisy na forum kwiatkowym. Tam zostal ostrzezony. Wylecial jak pisze WKN (opieram sie na Jej slowach bo ja nie czytalam tego watku. Dowiedzialam sie o jego "bylosci" juz po usunieciu przez Modow) za watek w ktorym obrazal i grozil w realu i jego wypowiedz byla niecenzuralna... :-(
Rozumiem. Choć nie mam pojęcia co może znaczyć "groził w realu". On jest gorąca głowa, ale żeby posunął się do gróźb? Nie wiem, co myśleć, ale oczywiście wierzę Wkn. Coś musi być na rzeczy. Ja tylko żałuję, że tak się stało.
Użytkownik Almira napisał w wiadomości: > a mnie jest tak zwyczajnie, po ludzku żal Ediego. Co mu w duszy gra? Dlaczego > tak się zachowywał? Szkoda. Czuję, że pomimo wszystko to bardzo > wartościowy chłopak!
Almirko to ,ze jest wartosciowym chłopakiem ,nie wątpię,ale pomyśl co by się działo na forum gdyby wszyscy tak sie zachowywali ...............?
Wiem Agaciu. Ale w końcu czy tylko Edi przesadzał? Smutno mi. Nawet bardzo smutno. Edi mnie oburzał, Edi mnie rozśmieszał, Edi prowokowal do myślenia, a teraz nie ma Ediego:(
Użytkownik Almira napisał w wiadomości: > Wiem Agaciu. Ale w końcu czy tylko Edi przesadzał? Smutno mi. Nawet bardzo > smutno. Edi mnie oburzał, Edi mnie rozśmieszał, Edi prowokowal do > myślenia, a teraz nie ma Ediego:(
Masz rację Almiro nie tylko on przesadzał, ale niestety tylko on poniósł konsekwencje swojego zachowania a szkoda ,bo każdy użytkownik powinien być tak samo traktowany.
Użytkownik Almira napisał w wiadomości: > No właśnie! Ja też czasami przesadzam. I co? W czym jestem lepsza od > Ediego? Almiro mówisz ,że i Ty przesadzasz ,w końcu wiosna blisko ,więc wzięłaś się za przesadzanie...hehehehe-pozdrawiam .
Użytkownik Almira napisał w wiadomości: > No właśnie! Ja też czasami przesadzam. I co? W czym jestem lepsza od
> Ediego?
Almirko, zagłebiłam się i "wugooglowałam" sobie tej nieistniejący już wątek gdzie Edi pozwolił sobie na groźby. Wierz mi, Ty byś sobie nie pozwoliła na tego typu teksty. I nie chodzi tutaj o to czy jesteśmy lepsi od Ediego, czy nie. Zrobił to, co zrobił a teraz przyszedł czas na konsekwencje tego.
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Ogólnie mówiąc wpisuję w google słowa, które moim zdaniem pojawiają się w takim szukanym wątku a potem "wyskakuje" parę propozycji. zazwyczaj jedna z nich jest właśie tą, której szukałam :-) Wtedy klikam na słowo "kopia" pod wyszukaną pozycją i już :-)
agaciu czy naprawde uwazasz, ze na przyklad ja nie wylecialabym z WZ za "watek niecenzuralany zawierajacy realna grozba wobec jednego uzytkownika" przytaczajac slowa WKN? Mi sie wydaje, ze kazdy z nas by wylecial...Nie widze tu jakiejs nierownosci. Z tego jak zrozumialam WKN Edi nie wylecial za jedno male potkniecie...
Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości: > agaciu czy naprawde uwazasz, ze na przyklad ja nie wylecialabym z WZ za "watek > niecenzuralany zawierajacy realna grozba wobec jednego uzytkownika" > przytaczajac slowa WKN?Mi sie wydaje, ze kazdy z nas by wylecial...Nie widze > tu jakiejs nierownosci. Z tego jak zrozumialam WKN Edi nie wylecial za jedno > male potkniecie...
Rozumiem Cię Dorotko ale na forum jest jeszcze jedna osoba ,która używa b.brzydkich słów i wręcz obrazliwych i nie wiem czy została ukarana lub upomniana?
Ta osoba została upomniana i ostrzezona. Ta osoba przeprosiła.
I jest tez jeszcze inna sprawa- wśród wypowiedzi Ediego nie sposób było ostatnio znaleźć jakiejś odpowiedzi choćby neutralnej, juz nie mówię, ze zyczliwej, albo miłej. Uzytkownik, o którym jak myślę piszesz- raz na 150 swoich wypowiedzi rzuca jedną niecenzuralną. I najczęściej te niecenzuralne wypowiedzi nie są atakiem na osobę, tylko raczej rodzajem ekspresji, przynajmniej ja to tak odbieram.
Użytkownik agik napisał w wiadomości: > Ta osoba została upomniana i ostrzezona. Ta osoba przeprosiła.I > jest tez jeszcze inna sprawa- wśród wypowiedzi Ediego nie > sposób było ostatnio znaleźć jakiejś odpowiedzi choćby neutralnej, > juz nie mówię, ze zyczliwej, albo miłej. Uzytkownik, o którym > jak myślę piszesz- raz na 150 swoich wypowiedzi rzuca jedną niecenzuralną. > I najczęściej te niecenzuralne wypowiedzi nie są atakiem na osobę, tylko > raczej rodzajem ekspresji, przynajmniej ja to tak odbieram.Moim zdaniem > różnica jest kolosalna.
Ok agik ,dzięki za wyjaśnienie ,teraz już wiem jak się ma sprawa......
Tego tez nie wiem. Jesli chodzi o tineczke to nikt Jej nie pochwalil a Kazik zgromil. Jesli masz zal, ze Moderator sie nie odezwal w tej sekundzie to nie odezwal se tez natychmiast jak Edi wyepitetowal Krysie. Jakby nie bylo. Wkn pod koniec watka opieprzyla nie tylko Ediego lecz wszystkich "pieniacych sie" ktorych posty przeczytala. Opieprz byl ogolnowatkowy. :-)
Odezwanie tineczki do Kazika bylo niecenzuralne. Ale nigdzie tineczka nie zalozyla watku w ktorym bylaby nie tylko niecenzuralna (pare razy oberwala od Moda, i nie tylko, za obraze kogos) za co... przeprosila potem ta osobe zamiast pisac w odpowiedzi nastepny niecenzuralny watek odgrazajac sie w nim w stosunku do kogos z Wuzetowiczow w realu. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie jest to duza roznica....
Dorotko, nastepna lekcja, prosze:) Przeprosilam , teraz moge tylko w sniegu na golasa sie toczyc, zamarznac, bo nikt mnie nie wygrzebie. Co jeszcze moge zrobic? Moge podziekowac za cierpliwosc, za Twoje dobre slowa , za to , ze Wkn jeszcze ma nadzieje, ze sie poprawie i nie bede rzucala ochlapami........ech.............dziekuje:)
Bahusku, nie kus, chcesz mnie wyemigrowac na biegun polnocny??? Ja wlasnie dzielnie walczylam z tonami sniegu, piesek zrobil kupke, haleluja:))))) Matulu, ksiezyc w pelni, czas na obcinanie i przesadzanie pelargonii, wedlug szwedzkich przesadow......hihi. Jutro zabieram sie za te cienkie badyle w garazu!
Ewka, moje tez maja korzenie, sa przechowane od jesieni. Pare nawet ma juz paki:) bede je przesadzac i obcinac. Nie mam sie do czego spieszyc, bo juz chyba zima na stale u nas zagoscila:)))
Ale u mnie te obciete juz pusciły korzonki,w wodzie. Nie martw sie i u Ciebie "pójdzie zima do morza". Tylko pewnie ma dalej :)) U mnie słońce swieci, więc Ci posyłam troche promyczków, żeby Twój śnieg rozpuściły
Dorotko, ja zdazylam przeczytac grozby Edka i mnie sparalizowalo. Mozna zaklnac, kogos niechcaco bardzo obrazic, mozna szybciej pisac, niz myslec, ale nigdy nie mozna grozic , ze w realu to ja Cie...............to jest nie do pomyslenia po prostu! Uwazam, ze taka grozbe powinno sie zglosic na policje. Mamy u nas przyklad dziewczyny, ktora na swoim blogu fantazjowala o podcieciu gardla wszystkim jadacym w wagonie metra. Pare dni temu podciela (kapiocego sie w wannie) gardlo swojego znajomego, mieszkajacego u niej tymczasowo. Nie przezyl i osierocil dwojke malych dzieci. Nigdy nie mozna byc pewnym z kim sie ma do czynienia na internecie i czy pisana grozba jest tylko "niewinna" !
Użytkownik Almira napisał w wiadomości: > a mnie jest tak zwyczajnie, po ludzku żal Ediego. Co mu w duszy gra? Dlaczego > tak się zachowywał? Szkoda. Czuję, że pomimo wszystko to bardzo > wartościowy chłopak!
Być może masz rację, ale te "wartości" absolutnie nie przystawały do jego zachowań na Wielkim Żarciu. Jak słusznie zauważyła Wkn, spotykamy się tu po to aby się podzielić swoimi dokonaniami, pogadać, pożartować a nawet powygłupiać. Uważam, że ludzi, którzy z racji jakichś tam uzurpowanych sobie praw i roszczeń wchodzą tu i w ramach opacznie postrzeganej przez siebie "demokracji", próbują zepsuć wieloletni dorobek innych osób, należy z naszego grona bezwzględnie usuwać. Zostały utworzone PW i tą drogą można przecież przekazywać sobie wszelkie uwagi nie psując atmosfery i humoru innym. Bahus
Mysle, ze wykasowane watku, za ktory wylecial Edi, to znaczy za jego slowa oczywiscie, jest bledem. Wkn, przed czym chcesz nas chronic? Czy my w przedszkolu jestemy? Takie postepowanie rodzi wiele domyslow, tropienie watku w necie, przesylanie watku na PW itd. Bylabym wdzieczna, gdybys ujawnila tresc wypowiedzi, mysle, ze to przezyjemy. A prznajmniej bedzie wiadomo o co chodzi. Ukroc prosze niezdrowe domysly i wypieki na policzkach, to moja prosba:)
Wracajac do samego Ediego....wydaje mi sie, ze mial zbyt wysokie mniemanie o sobie. Fakt, ze jest kierowca karetki, dawal mu przeswiadczenie, ze jest lepszy od nas, przeciez ratuje nam (becwalom) zycie. Istnieje takie niebezpieczenstwo, gdy ktos cale poczucie swojej wartosci czerpie z wykonywanej pracy i przez nia sie definiuje. Juz kilku takich "wybawcow" mialam okazje poznac na swoje drodze. Dodatkowo jego styl pracy niewatpiliwe spowodowal, ze potrzeba mu duzo wiecej adrenalny, stad chamskie odzywki, podgrzewanie atmosfery i ustawiczne stwierdzania, ze "sa wieksze problemy i wogole o czym wy tutaj rozmawiacie". Ja Ediemu polecalabym psychoterapie, bez zlosliwosci to pisze. Edi, jak tak dalej bedziesz postepowal, to albo ci "pompka" stanie, albo i kogo pobijesz na ulicy. A tego Ci nie zycze! Zwracam sie do Ciebie osobiscie, bo wiem, ze to czytasz. Otrzasnij sie i zejdz na ziemie!!
Co do niesprawiedliwego traktowania....wiem, ze to nie jest proste, ale to jest problem na WZ. Przeczytalam kilka wypowiedzi na ten temat w watku kwiatowym i tez uwazam, ze uzytkownicy nie sa rownwo traktowani. Kilka osob zasluzylo w miedzyczasie moze nie na bana, ale na oficjalne upomnienie. Co do watku kwiatowego...7 dni byl na "Rozmowach", czekalam kiedy wroci do "Dzialkomanii". Dlaczego go nie przeniesliscie, przeciez tam zaczelo juz sie podgrzewac. Profilaktyka lepsza jes od opatrywania ran!!!
Mysle, ze wykasowane watku, za ktory wylecial Edi, to znaczy za jego slowa oczywiscie, jest bledem. Tu mozesz miec racje bo rodzi sie mit przesladowanej, biednej osoby. Kazdy by sobie wyrobil swoje zdanie i mniej byloby emocji (chyba).
Co do niesprawiedliwego traktowania....wiem, ze to nie jest proste, ale to jest problem na WZ. Przeczytalam kilka wypowiedzi na ten temat w watku kwiatowym i tez uwazam, ze uzytkownicy nie sa rownwo traktowani. Kilka osob zasluzylo w miedzyczasie moze nie na bana, ale na oficjalne upomnienie.
Nie wiem z czego to wynika. Ja uwazam ze hurtowo wszystkich upomniala WKN tyle, ze nie w minucie powstania czegos tam. Nie wiem na ile ma to cos wspolnego z jakims nierownym traktowaniem od gory a na ile z brakiem Moderatora (kazdy chyba przyzna ze mamy niewielu Moderatorow) na bierzaco sledzacego forum.
Scooby a co innego moze zrobic Moderator? Toz tylko zablokowac jako ostatecznosc...Nic innego jak upomnienie i zablokowanie nie istnieje,w sensie, nie lezy w mocy Moderatora.
Popieram "ręcami i nogami" ostatecznie jest to strona kulinarna i na forum powinniśmy pomagać sobie wzajemnie a nie obrażać . Jeżeli już mamy do kogoś jakieś urazy to można to powiedzieć w kulturalny sposób choć o kulturze trudno tu mówić (nb. czytałem kiedyś w książce jak p. hrabia wyzywał kogoś tam i nie użył ani jednego słowa uważanego ogólnie za wulgarne - 2 strony formatu A-5 nic się nie powtarzało )
Jest mi bardzo przykro poinformować, że konto Ediego zostało zablokowane z powodu niecenzuralnej wypowiedzi na forum oraz realnych gróźb wystosowywanych do konkretnego użytkownika tej strony. Bardzo żałuję, że kiedykolwiek wyraziłam zgodę na powrót tej osoby na forum.
Niezależnie od tego, jak zostanie potraktowana nasza decyzja o przydzieleniu nieodwracalnego bana, uważam że jest w 100% uzasadniona.
Wypowiedź, z którą zapoznali się moderatorzy strony została usunięta. Wierzcie mi, że nie chcielibyście jej przeczytać.
Bardzo dobrze zrobiłas!!!!!!!!!!!!!!!!! brawo
Decyzja jak najbardziej zasadna !!!!
Nie miałam z nim 'styku' na forum,ale jeśli ''realnie groził" to konkretna interwencja wskazana.
Z tego co wiem to on chyba jeździł erką,czyli ratował ludzi...Daje do myślenia...
Tak czy inaczej nie wróci jako Edi,więc może Freddie?!...
Krueger??Koszmar z ulicy Wiązów:))))
No i masz, nie przeczytałam tego wątku! Ale o co chodzi? To tu jest cenzura?
A chciałabyś, żeby tu była radosna wolność bluzgania i grożenia innym piszącym? Co innego chlapnąć coś tu i tam w zdenerowaniu, a co innego robić prywatne wycieczki słowne, od których włos się na głowie jeży. Wierz mi, że nie chodzi tu o nazwanie kogoś głupim.
Tylko i wyłącznie w takich wypadkach pojawia się na tej stronie cenzura - a następuje to niezmiernie rzadko! I niech tak pozostanie. Od lat byłam podbudowana świadomością, że ta witryna jest niepowtarzalna, może wciąż chaotyczna, bo prowadzona nie przez dużą firmę, lecz przez niedużą grupkę zapaleńców mających kuku na muniu na jej punkcie... ale nasza wspólna, zbudowana na wzajemnych próbach zrozumienia drugiego człowieka. Ze świadomością, że znajdzie się tu miejsce i dla tych, którzy piszą pięĸną polszczyzną i dla dyslektyków, dla żądnych dyskusji budzących dreszczyk emocji oraz dla tych, którzy wolą pisać tylko "pyszne albo ślę dobre fluidy", dla łysych i dla czteronogich, w wełnianej czapce i w futrze z norek. Dla wszystkich, którzy potrafią szanować drugiego człowieka. Po prostu.
I dlatego uwielbiam WŻ DZIĘKUJĘ za te słowa Wkn:)
Nie czytałam wypowiedzi Ediego, a zresztą to nie moja bajka. Skoro zasłużył .... A swoją drogą to witryna jest bardzo fajna i najlepiej tu zaglądać w kapciach i szlafroku. Pozdrawiam
Pieknie to napisalas.
Bardzo dobrze zrobiłaś ,sam sie prosił o to swoim postępowaniem.
Jeżeli stroną inicjującą był Edi ( tzn. chodzi o rzekome groźby ) , to ok ,
ale , jeśli Edi odpowiedział ( w znanym wszystkim stałym bywalcom forum stylu , bardzo łatwym do przewidzenia ) tylko na zaczepki konkretnego użytkownika forum , to już nie jest ok , bo to znaczy , że został wrobiony .
No cóż , wirtulandia :))))
Niestety, to pierwsze.
Tu troche nie rozumiem wrobiony? To znaczy ze jak sie dasz sprowokowac to Ci wszystko wolno? Bluzgac i grozic? Bo przeciez zostalem sprowokowany...Nie wiem. Dla mnie takie podejscie jest dziwne - dla mnie osobiscie nie do przyjecia, rownierz i przede wszystkim ja nie daje sobie takiego prawa.. Mozna sie klocic, kazdemu zdarzy sie cos chlapnac ale..nie ma taryfy ulgowej dla tych ktorzy nie potrafia sie powstrzymac od osobistych wyzwisk i grozb.
Wydaje mi sie , ze musi istniec ; i tu na forum , granica: dotad i ani kroku dalej. Wszystko jedno kto i dlaczego. To ze ktos sie latwo prowokuje albo wszedzie widzi prowokacje obejmuje rowniez pewien kodeks zachowam ktorych powinien sie trzymac jak kazdy inny uzytkownik.
Myślę , że doskonale rozumiesz ...:)))))
Kojonkowski? Czy to jakas gra czy zabawa ktorej regol nie pojmuje? Bo naprawde nie pojmuje o co Ci chodzi? Bylabym wdzieczna gdybys mi to wyjasnila czy tu czy na PW. Watku Edi (nie widzialam nawet) i w zwiazku z tym nie czytalam wiec nie wiem czy opierasz sie na jakichs pretensjach tegoz w stosunku do mnie. W watku kwiatkowym (sorry Scooby) posprzeczalam sie z Edi ale nie uwazam bym Go w jakis sposob tam obrazila badz tez by moje wpisy byly tak straszne, prowokujace czy niegrzeczne aby kogos zmusic do bluzgania i grozb.
Ja naprawde nie wiem do czego teraz pijesz Kojonkowski :-(
Dopiero teraz zaowazylam , ze ostatnie zdanie w poscie nr 14 powyzej, jest niezrozumiale wiec je poprawiam:
Te osoby ktore latwo czuja sprowokowane albo wszedzie widza prowokacje obejmuje rowniez pewien kodeks zachowam ktorych powinni sie trzymac - jak kazdy inny uzytkownik.
Marta, wrobiony??
Tez nie czytałam tego usuniętego tematu, ale czytajac wczesniejsze wypowiedzi jakoś niespecjalnie się dziwię. Zaczepne, aroganckie i nic nie ma do rzeczy, ze Edi być moze ma dobre serce, pomógł choremu dziecku, czy jeszcze jakieś inne dobre uczynki miał na swoim koncie. Bo już zaczynało być tak, ze wszyscy chodzili wokół Ediego jak wokół smierdzacego jaja, żeby tylko broń boże nie było, ze ktoś biedaczka sprowokował... A to juz absurd jest.
Nie wiem, co masz na myśli pisząc "wrobiony" ale mnie sie wydaje, że nie ma czegoś takiego, jak "wrobienie" w bluzgi.
Masz rację , nie ma o czym gadać :)
Oj, szkoda, że tak szybko zgodziłaś się z moim punktem widzenia ;)))
Przyszły mi do głowy jeszcze inne agrumenty, ale jak nie ma o czym gadać, to nie ma o czym gadać ....
Decyzja raczej była słuszna ale i tak mi go szkoda . Kilka dni temu miałam nawet do niego napisać by uważał i nie dał się sprowokować bo jest raczej blisko. Nie zrobiłam tego bo uznałam, że zanim go zbanują to dostanie ostrzeżenie. Mam nadzieję, że tak było bo jak nie to będę mieć ogromne wyrzuty że to przewidywałam i go nie ostrzegłam. Wczoraj też sobie pomyślałam, że na forum źle się dzieje. Ludzie są co raz bardziej nie mili dla siebie i przydał by się jakiś ban by pozostałych troszkę przestraszyć i doprowadzić do porządku. Nie miałam oczywiście nikogo konkretnego do zbanowania na myśli.
As chcialas dobrze dlaczego masz miec wyrzuty? Przeciez Edi nie jest jakims malym dzieckiem lecz doroslym czlowiekiem ktory swiadomie wypowiadal sie tak jak uznawal za stosowne. Wiec nie rozumiem troche wagi i zasadnosci takiego ostrzezenia.
Widzisz As Edi nie byl tu ani nowy ani tez nie ma pieciu lat, Juz kiedys zostal zabanowany za podobne zachowanie co powinno byc mu ostrzezeniem wystarczajacym. Edi jest dorosla osoba ktora doskonale wie co robi i niestety jesli "narozrabia" ponosi i tego konsekwencje.
Gdybym ja sie tak zachowala(jak opisuje WKN) tez zostala bym zabanowana. Tu nie chodzi o Ediego osoby jaka jest w zyciu- takiego Ediego nie znam osobiscie ale mam ogromny szacunek do Jego pracy i serca wielkiego o ktorym slyszalam.To wszystko jednak nie daje ani Ediemu ani nikomu innemu jakiejs taryfy ulgowej na wypowiedzi tutaj. Smutnym byloby gdyby tak bylo... Takie jest moje zdanie.
as Edi dostał ostateczne ostrzeżenie, wyraźnie na forum Wkn napisała o tym, że udziela ostatecznego ostrzeżenia. Grubym wytłuszczonym drukiem.
Po napisaniu mojego postu weszłam na wątek i zobaczyłam.
Nie wiem czy to była słuszna decyzja czy nie. Nie przeczytałam tego postu więc swojej opini na ten temat nie wyraże.
Wkn chciałam się Ciebie zapytać a czy nie można tak zrobić aby automatycznie niecenzuralne słowa były np wykrzyżykowane. Spotkałam się z tym na innych formach to chyba zaoszczędziło by Wam pracy.
Pozdrawiam
Decyzja jak najbardziej sułszna trzeba byo to już dawno zrobić.
Sam facet szukał sobie guza, i jak teraz czują się te osoby , które tak bardzo go broniły, czy swoim facetom też dajecie tyle razy szansę na poprawę?
i jesteście tak wyrozumiałe?
Tylko, czy my naprawdę tego chcemy - czytać wykrzyżykowane bluzgi na Wielkim Żarciu? To ma być strona przyjazna, a nie agresywna. Zachęcać do rozmów, a nie dywagowania, co to ktoś mógł napisać pod tym czerwonym ocenzurowanym, a może to, a może tamto, a może jednak niepotrzebnie wykrzyżykowane, a w ogóle co to za strona, na której się krzyżykuje.
Przepis na niebycie Żarłokiem jest prosty "jesteś bluzgającym recydywistą fanatycznie broniącym swoich poglądów, doprowadzasz do tego, że ludzie zamiast polemizować skłócają się ze sobą i do siebie uprzedzają, i wylatujesz. Koniec, kropka."
Wielkie Żarcie tworzą ludzie, a nie automaty. My się mamy wzajemnie wspierać, pilnować, uczyć się od siebie, uczyć innych (nie pouczać), przepychać, przepraszać, wygłupiać, być.
Wykropkowywanie, to jak przyzwolenie na brak kultury. Musimy nauczyc się brać odpowiedzialnośc za to, co piszemy. Anonimowość tego wirtualnego świata nie daje nam przyzwolenia na chamskie komentarze czy wypowiedzi (nie mam tu nikogo konkretnego na myśli). Nie czytałam wypowiedzi Ediego,która spowodowała zbanowanie, ale ufam Wkn i jestem przekonana, że decyzja została podjęta po przemyśleniu a nie pod wpływem emocji. Dodam też, że cieszę się, iż w tym serwisie nie ma miejsca na niekulturalne zachowanie.
Nie czytalam wypowiedzi Ediego z R w kolku, ale wierze, ze sobie solidnie zasluzyl na takie potraktowanie.
Niestety, podobnych zachowan jest nieco wiecej. Ostatnio tineczka ponizej poziomu (np. "zamknij morde") wdala sie w wymiane zdan z Kazikiem. Nie zauwazylam, zeby ktos oprocz Kazika (ktory tez swietym nie jest) zwrocil jej uwage...
Użytkownik słodki buraczek napisał w wiadomości:
> Nie czytalam wypowiedzi Ediego z R w kolku, ale wierze, ze sobie solidnie
> zasluzyl na takie potraktowanie. Niestety, podobnych zachowan jest nieco
> wiecej. Ostatnio tineczka ponizej poziomu (np. "zamknij morde") wdala sie
> w wymiane zdan z Kazikiem. Nie zauwazylam, zeby ktos oprocz Kazika (ktory tez
> swietym nie jest) zwrocil jej uwage...
Słodki buraczku, czy możesz uzasadnić stwierdzenie o mnie "...który też świętym nie jest" ... tylko w sposób jasny i bez powtarzania oklepanych frazesów, podaj przykłady.
Uwagę zwróciła rownież jeszcze jedna opsoba, tak więc już mijasz się z prawdą. A sama czy zwróciłaś Tineczce uwagę?
Kaziku, wybacz, jesli cie urazilam. Absolutnie nie bylo to moim zamiarem. Powinnam byla nadmienic, ze uwage zwrociles tineczce - w moim mniemaniu- w bardzo kulturalny sposob.
Co do twojej swietosci, lub jej braku, mialam na mysli coloksztalt "wuzetowej aury", ktora cie otacza, a nie konkretnej wypowiedzi.
Tineczce uwagi nie zwrocilam, tak jak nikomu innemu (np. Ediemu) i nie bede sie z tego tlumaczyc. Takie mam zasady.
Umknelo mojej uwadze, ze jeszcze ktos - oprocz ciebie - zrwocil uwage tineczce. Mea culpa.
Nic się nie stało, uśmiechnij się tylko i już jest OKI...
Pychol
Myslalam, ze sie nie doczekam...
Kazik, lece przez gory, zaspy i doliny, przeplywam caly Baltyk , tylko po to zeby CIEBIE OFICJALNIE PRZEPROSIC !!!!!! Wybaczysz mi?
tineczka
Użytkownik tineczka napisał w wiadomości:
> Kazik, lece przez gory, zaspy i doliny, przeplywam caly Baltyk , tylko po to
> zeby CIEBIE OFICJALNIE PRZEPROSIC !!!!!! Wybaczysz mi? tineczka
Zawsze, chociaż nie dam rady wykasowac z mózgownicy, z działu "pamięć" delete tam nie ma zasięgu, a i kolejnego wbitego mi kolca nie dam rady wyciągnąć. Wybacz, że Ci wypominam, ale to już DRUGI raz ... mimo że (przupomij nasze rozmowy, i tą ostatnią, tą na NK.
Miałem zamiar podczas pobytu (jeśli pójdzie dobrze) w Szwecji odwiedzić się, jednak wolę nie robić tego, poprzestańmy na wirtualu.
Pozdrawiam
Twoja strata, mozesz miec zlosc do konca zycia, nigdy nie przebaczyc, pamietac jakies Nk i Bog wie co , ja Ciebie przeprosilam a co Ty na to????
Czytałam to co napisał Edi i uważam decyzję Wkn za jak najbardziej słuszną, tam były groźby dotyczące realu. Co do wykropkowania to nie miałoby to żadnego sensu zawsze można zmienić 1 literkę czy wstawić 1 kropkę a i tak wszyscy wiedzą o co chodzi. Poza tym myślę, że obowiązuje tu jakaś kultura a mówianie o sprowokowaniu przypomiało mi pewną reklamę w TV: mąż pobił żonę bo zupa była za słona.
masz rację Wkn Po przemyśleniu stwierdzam, że to nie załatwiło by sprawy. Jestem pełna podziwu, że chce Wam sie czytać wszystkie posty w celu wyeliminowania takich przypadkow. Chylę czoła, Bardzo lubię tu być może właśnie dlatego że nie czytam bluzg gdyż są w porę wyłapywane.
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
> Tylko, czy my naprawdę tego chcemy - czytać wykrzyżykowane bluzgi na
> Wielkim Żarciu? To ma być strona przyjazna, a nie agresywna. Zachęcać do
> rozmów, a nie dywagowania, co to ktoś mógł napisać pod tym
> czerwonym ocenzurowanym, a może to, a może tamto, a może jednak
> niepotrzebnie wykrzyżykowane, a w ogóle co to za strona, na
> której się krzyżykuje.Przepis na niebycie Żarłokiem jest prosty
> "jesteś bluzgającym recydywistą fanatycznie broniącym swoich
> poglądów, doprowadzasz do tego, że ludzie zamiast polemizować
> skłócają się ze sobą i do siebie uprzedzają, i wylatujesz. Koniec,
> kropka." Wielkie Żarcie tworzą ludzie, a nie automaty. My się mamy
> wzajemnie wspierać, pilnować, uczyć się od siebie, uczyć innych (nie
> pouczać), przepychać, przepraszać, wygłupiać, być.
Masz rację wkn nie mamy ochoty czytać "wykrzyżykowane bluzgi" ,chcemy aby WŻ było przyjazne dla użytkownika.
Edi wyleciał i nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem . Sam się o to prosił ,więc się doczekał.Po to jest regulamin aby go przestrzegać ,jeśli ktoś notorycznie łamie zasady w nim obowiązujące to musimy powiedzieć takiej osobie :baj ,baj..............
a mnie jest tak zwyczajnie, po ludzku żal Ediego. Co mu w duszy gra? Dlaczego tak się zachowywał? Szkoda. Czuję, że pomimo wszystko to bardzo wartościowy chłopak!
Mi też go szkoda ale już raz miał bana. Trochę zaczął ostatnio przesadzać i takie są efekty.
Wiem, że miał bana. Ale czy zaczął przesadzać? Tego niestety nie wiem. Owszem czytałam jego wypowiedzi w wątku o kwiatach, ale nie sadziłam, że posunął się w nim tak daleko, że zasłużył na eliminację. Szkoda. Po prostu.
Almirko On nie wylecial za wpisy na forum kwiatkowym. Tam zostal ostrzezony. Wylecial jak pisze WKN (opieram sie na Jej slowach bo ja nie czytalam tego watku. Dowiedzialam sie o jego "bylosci" juz po usunieciu przez Modow) za watek w ktorym obrazal i grozil w realu i jego wypowiedz byla niecenzuralna... :-(
Rozumiem. Choć nie mam pojęcia co może znaczyć "groził w realu". On jest gorąca głowa, ale żeby posunął się do gróźb? Nie wiem, co myśleć, ale oczywiście wierzę Wkn. Coś musi być na rzeczy. Ja tylko żałuję, że tak się stało.
Rozumiem. Mi tez szkoda kiedy osoby same sobie szkodza doprowadzajac do bana.
Użytkownik Almira napisał w wiadomości:
> a mnie jest tak zwyczajnie, po ludzku żal Ediego. Co mu w duszy gra? Dlaczego
> tak się zachowywał? Szkoda. Czuję, że pomimo wszystko to bardzo
> wartościowy chłopak!
Almirko to ,ze jest wartosciowym chłopakiem ,nie wątpię,ale pomyśl co by się działo na forum gdyby wszyscy tak sie zachowywali ...............?
Wiem Agaciu. Ale w końcu czy tylko Edi przesadzał? Smutno mi. Nawet bardzo smutno. Edi mnie oburzał, Edi mnie rozśmieszał, Edi prowokowal do myślenia, a teraz nie ma Ediego:(
Użytkownik Almira napisał w wiadomości:
> Wiem Agaciu. Ale w końcu czy tylko Edi przesadzał? Smutno mi. Nawet bardzo
> smutno. Edi mnie oburzał, Edi mnie rozśmieszał, Edi prowokowal do
> myślenia, a teraz nie ma Ediego:(
Masz rację Almiro nie tylko on przesadzał, ale niestety tylko on poniósł konsekwencje swojego zachowania a szkoda ,bo każdy użytkownik powinien być tak samo traktowany.
No właśnie! Ja też czasami przesadzam. I co? W czym jestem lepsza od Ediego?
Użytkownik Almira napisał w wiadomości:
> No właśnie! Ja też czasami przesadzam. I co? W czym jestem lepsza od
> Ediego?
Almiro mówisz ,że i Ty przesadzasz ,w końcu wiosna blisko ,więc wzięłaś się za przesadzanie...hehehehe-pozdrawiam .
Użytkownik Almira napisał w wiadomości:
> No właśnie! Ja też czasami przesadzam. I co? W czym jestem lepsza od
> Ediego?
Almirko, zagłebiłam się i "wugooglowałam" sobie tej nieistniejący już wątek gdzie Edi pozwolił sobie na groźby. Wierz mi, Ty byś sobie nie pozwoliła na tego typu teksty. I nie chodzi tutaj o to czy jesteśmy lepsi od Ediego, czy nie. Zrobił to, co zrobił a teraz przyszedł czas na konsekwencje tego.
Smakosiu, a jak się to robi?
jak się wyguglowuje nieistniejace już wątki?
Nie wiem jak to wytłumaczyć. Ogólnie mówiąc wpisuję w google słowa, które moim zdaniem pojawiają się w takim szukanym wątku a potem "wyskakuje" parę propozycji. zazwyczaj jedna z nich jest właśie tą, której szukałam :-) Wtedy klikam na słowo "kopia" pod wyszukaną pozycją i już :-)
właśnie tak zrobiłam, ale na razie nie znalzałam...
Smakosiu...?
zajrzyj na pw :)
Zajrzałam...
bez komentarza co?
no :)
A poza tym nie rozumiem o co ten hałas...
Przecież Edi sam se poszedł, wiec roztrząsanie czy dobrze, ze tak, albo siak nie ma w ogóle sensu...
smakosiu to coś Ty tam wpisała??? Ja próbuję i nic mi nie wychodzi. Może znam za mało wulgarnych słów :)
Niestety ten link, który znalazłam już nie jest aktywny. Sprawdziłam przed chwilą.
Szkoda, bo chętnie bym go przeczytała. Nie z ciekawości, ale ku przestrodze.
agaciu czy naprawde uwazasz, ze na przyklad ja nie wylecialabym z WZ za "watek niecenzuralany zawierajacy realna grozba wobec jednego uzytkownika" przytaczajac slowa WKN?
Mi sie wydaje, ze kazdy z nas by wylecial...Nie widze tu jakiejs nierownosci. Z tego jak zrozumialam WKN Edi nie wylecial za jedno male potkniecie...
Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości:
> agaciu czy naprawde uwazasz, ze na przyklad ja nie wylecialabym z WZ za "watek
> niecenzuralany zawierajacy realna grozba wobec jednego uzytkownika"
> przytaczajac slowa WKN?Mi sie wydaje, ze kazdy z nas by wylecial...Nie widze
> tu jakiejs nierownosci. Z tego jak zrozumialam WKN Edi nie wylecial za jedno
> male potkniecie...
Rozumiem Cię Dorotko ale na forum jest jeszcze jedna osoba ,która używa b.brzydkich słów i wręcz obrazliwych i nie wiem czy została ukarana lub upomniana?
Ta osoba została upomniana i ostrzezona. Ta osoba przeprosiła.
I jest tez jeszcze inna sprawa- wśród wypowiedzi Ediego nie sposób było ostatnio znaleźć jakiejś odpowiedzi choćby neutralnej, juz nie mówię, ze zyczliwej, albo miłej. Uzytkownik, o którym jak myślę piszesz- raz na 150 swoich wypowiedzi rzuca jedną niecenzuralną. I najczęściej te niecenzuralne wypowiedzi nie są atakiem na osobę, tylko raczej rodzajem ekspresji, przynajmniej ja to tak odbieram.
Moim zdaniem różnica jest kolosalna.
Użytkownik agik napisał w wiadomości:
> Ta osoba została upomniana i ostrzezona. Ta osoba przeprosiła.I
> jest tez jeszcze inna sprawa- wśród wypowiedzi Ediego nie
> sposób było ostatnio znaleźć jakiejś odpowiedzi choćby neutralnej,
> juz nie mówię, ze zyczliwej, albo miłej. Uzytkownik, o którym
> jak myślę piszesz- raz na 150 swoich wypowiedzi rzuca jedną niecenzuralną.
> I najczęściej te niecenzuralne wypowiedzi nie są atakiem na osobę, tylko
> raczej rodzajem ekspresji, przynajmniej ja to tak odbieram.Moim zdaniem
> różnica jest kolosalna.
Ok agik ,dzięki za wyjaśnienie ,teraz już wiem jak się ma sprawa......
Tak!
Tego tez nie wiem. Jesli chodzi o tineczke to nikt Jej nie pochwalil a Kazik zgromil. Jesli masz zal, ze Moderator sie nie odezwal w tej sekundzie to nie odezwal se tez natychmiast jak Edi wyepitetowal Krysie. Jakby nie bylo. Wkn pod koniec watka opieprzyla nie tylko Ediego lecz wszystkich "pieniacych sie" ktorych posty przeczytala. Opieprz byl ogolnowatkowy. :-)
Odezwanie tineczki do Kazika bylo niecenzuralne. Ale nigdzie tineczka nie zalozyla watku w ktorym bylaby nie tylko niecenzuralna (pare razy oberwala od Moda, i nie tylko, za obraze kogos) za co... przeprosila potem ta osobe zamiast pisac w odpowiedzi nastepny niecenzuralny watek odgrazajac sie w nim w stosunku do kogos z Wuzetowiczow w realu. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie jest to duza roznica....
Fakt... Tineczka to wredne i paskudne "babsko", ale jak można tej gaduły nie lubić? No pytam się jak?...
Bahus
Dorotko, nastepna lekcja, prosze:)
Przeprosilam , teraz moge tylko w sniegu na golasa sie toczyc, zamarznac, bo nikt mnie nie wygrzebie. Co jeszcze moge zrobic? Moge podziekowac za cierpliwosc, za Twoje dobre slowa , za to , ze Wkn jeszcze ma nadzieje, ze sie poprawie i nie bede rzucala ochlapami........ech.............dziekuje:)
A ja mam nadzieję, że się nie poprawisz
Bahus
Bahusku, nie kus, chcesz mnie wyemigrowac na biegun polnocny??? Ja wlasnie dzielnie walczylam z tonami sniegu, piesek zrobil kupke, haleluja:)))))
Matulu, ksiezyc w pelni, czas na obcinanie i przesadzanie pelargonii, wedlug szwedzkich przesadow......hihi. Jutro zabieram sie za te cienkie badyle w garazu!
Tineczko, to szybciutko, bo moje pelargonie już maja korzonki :))
Ewka, moje tez maja korzenie, sa przechowane od jesieni. Pare nawet ma juz paki:) bede je przesadzac i obcinac. Nie mam sie do czego spieszyc, bo juz chyba zima na stale u nas zagoscila:)))
Ale u mnie te obciete juz pusciły korzonki,w wodzie. Nie martw sie i u Ciebie "pójdzie zima do morza". Tylko pewnie ma dalej :))
U mnie słońce swieci, więc Ci posyłam troche promyczków, żeby Twój śnieg rozpuściły
Dziekuje Ewuniu, slonce mi swiecilo caly dzionek:)
Dorotko, ja zdazylam przeczytac grozby Edka i mnie sparalizowalo. Mozna zaklnac, kogos niechcaco bardzo obrazic, mozna szybciej pisac, niz myslec, ale nigdy nie mozna grozic , ze w realu to ja Cie...............to jest nie do pomyslenia po prostu! Uwazam, ze taka grozbe powinno sie zglosic na policje. Mamy u nas przyklad dziewczyny, ktora na swoim blogu fantazjowala o podcieciu gardla wszystkim jadacym w wagonie metra. Pare dni temu podciela (kapiocego sie w wannie) gardlo swojego znajomego, mieszkajacego u niej tymczasowo. Nie przezyl i osierocil dwojke malych dzieci. Nigdy nie mozna byc pewnym z kim sie ma do czynienia na internecie i czy pisana grozba jest tylko "niewinna" !
O czym tu dyskutowac jezeli Wkn padjela taka decyzje to nie ma co dywagowac
WZ to nie miejsce na grozby i decyzja o banie nie byla podjeta pochopnie
No niby nie ma o czym skoro WKN pisze, ze miala powody i z tego co pisze wazne powody...:-)
Użytkownik Almira napisał w wiadomości:
> a mnie jest tak zwyczajnie, po ludzku żal Ediego. Co mu w duszy gra? Dlaczego
> tak się zachowywał? Szkoda. Czuję, że pomimo wszystko to bardzo
> wartościowy chłopak!
Być może masz rację, ale te "wartości" absolutnie nie przystawały do jego zachowań na Wielkim Żarciu. Jak słusznie zauważyła Wkn, spotykamy się tu po to aby się podzielić swoimi dokonaniami, pogadać, pożartować a nawet powygłupiać. Uważam, że ludzi, którzy z racji jakichś tam uzurpowanych sobie praw i roszczeń wchodzą tu i w ramach opacznie postrzeganej przez siebie "demokracji", próbują zepsuć wieloletni dorobek innych osób, należy z naszego grona bezwzględnie usuwać.
Zostały utworzone PW i tą drogą można przecież przekazywać sobie wszelkie uwagi nie psując atmosfery i humoru innym.
Bahus
Dokładnie tak. Trzeba umieć odróżnic demokracje od chamstwa.
Mysle, ze wykasowane watku, za ktory wylecial Edi, to znaczy za jego slowa oczywiscie, jest bledem.
Wkn, przed czym chcesz nas chronic? Czy my w przedszkolu jestemy? Takie postepowanie rodzi wiele domyslow, tropienie watku w necie, przesylanie watku na PW itd. Bylabym wdzieczna, gdybys ujawnila tresc wypowiedzi, mysle, ze to przezyjemy. A prznajmniej bedzie wiadomo o co chodzi.
Ukroc prosze niezdrowe domysly i wypieki na policzkach, to moja prosba:)
Wracajac do samego Ediego....wydaje mi sie, ze mial zbyt wysokie mniemanie o sobie. Fakt, ze jest kierowca karetki, dawal mu przeswiadczenie, ze jest lepszy od nas, przeciez ratuje nam (becwalom) zycie. Istnieje takie niebezpieczenstwo, gdy ktos cale poczucie swojej wartosci czerpie z wykonywanej pracy i przez nia sie definiuje. Juz kilku takich "wybawcow" mialam okazje poznac na swoje drodze. Dodatkowo jego styl pracy niewatpiliwe spowodowal, ze potrzeba mu duzo wiecej adrenalny, stad chamskie odzywki, podgrzewanie atmosfery i ustawiczne stwierdzania, ze "sa wieksze problemy i wogole o czym wy tutaj rozmawiacie".
Ja Ediemu polecalabym psychoterapie, bez zlosliwosci to pisze.
Edi, jak tak dalej bedziesz postepowal, to albo ci "pompka" stanie, albo i kogo pobijesz na ulicy. A tego Ci nie zycze! Zwracam sie do Ciebie osobiscie, bo wiem, ze to czytasz. Otrzasnij sie i zejdz na ziemie!!
Co do niesprawiedliwego traktowania....wiem, ze to nie jest proste, ale to jest problem na WZ. Przeczytalam kilka wypowiedzi na ten temat w watku kwiatowym i tez uwazam, ze uzytkownicy nie sa rownwo traktowani. Kilka osob zasluzylo w miedzyczasie moze nie na bana, ale na oficjalne upomnienie.
Co do watku kwiatowego...7 dni byl na "Rozmowach", czekalam kiedy wroci do "Dzialkomanii". Dlaczego go nie przeniesliscie, przeciez tam zaczelo juz sie podgrzewac. Profilaktyka lepsza jes od opatrywania ran!!!
Mysle, ze wykasowane watku, za ktory wylecial Edi, to znaczy za jego slowa oczywiscie, jest bledem. Tu mozesz miec racje bo rodzi sie mit przesladowanej, biednej osoby. Kazdy by sobie wyrobil swoje zdanie i mniej byloby emocji (chyba).
Co do niesprawiedliwego traktowania....wiem, ze to nie jest proste, ale to jest problem na WZ. Przeczytalam kilka wypowiedzi na ten temat w watku kwiatowym i tez uwazam, ze uzytkownicy nie sa rownwo traktowani. Kilka osob zasluzylo w miedzyczasie moze nie na bana, ale na oficjalne upomnienie.
Nie wiem z czego to wynika. Ja uwazam ze hurtowo wszystkich upomniala WKN tyle, ze nie w minucie powstania czegos tam. Nie wiem na ile ma to cos wspolnego z jakims nierownym traktowaniem od gory a na ile z brakiem Moderatora (kazdy chyba przyzna ze mamy niewielu Moderatorow) na bierzaco sledzacego forum.
Zablokowałaś konto a jak ten Edi zaloguje sie pod innym loginem itd,to co zrobisz?Nadal będzie korzystał z tej stronki i udzielał sie na forum.
Scooby a co innego moze zrobic Moderator? Toz tylko zablokowac jako ostatecznosc...Nic innego jak upomnienie i zablokowanie nie istnieje,w sensie, nie lezy w mocy Moderatora.
Ja to rozumiem i popieram,że tak zrobiła.
Scooby... te drugie, trzecie i inne wcielenia są doskonale rozpoznawalne :) szczególnie dla moderatorów :)
Popieram "ręcami i nogami" ostatecznie jest to strona kulinarna i na forum powinniśmy pomagać sobie wzajemnie a nie obrażać . Jeżeli już mamy do kogoś jakieś urazy to można to powiedzieć w kulturalny sposób choć o kulturze trudno tu mówić (nb. czytałem kiedyś w książce jak p. hrabia wyzywał kogoś tam i nie użył ani jednego słowa uważanego ogólnie za wulgarne - 2 strony formatu A-5 nic się nie powtarzało )