Z malutkim opóźnieniem spieszę poinformować, że Toffik zgodziła się pomóc nam w moderowaniu Wielkim Żarciem. Możecie już otwierać szampana, ponieważ Toffik przejęła lwią część moich obowiązków, które z braku czasu ostatnio zaniedbywałam. Usuwam się troszeczkę w cień i będę Was podglądać z ukrycia, od czasu do czasu wtrącając swoje trzy grosze (a może trzy po trzy). Toffikowi dziękuję za podjęcie się tej czasem intrygującej, a czasem troszkę niewdzięcznej funkcji, a Was proszę o niewykorzystywanie dobroci naszego nowego moderatora o złotym sercu, bo może stracić cierpliwość i zamienić się w taką paskudę jak ja :) A tego pewnie nie chcecie :)
> proszę o niewykorzystywanie dobroci naszego nowego moderatora o złotym > sercu, bo może stracić cierpliwość i zamienić się w taką paskudę jak > ja :) A tego pewnie nie chcecie :)
he he ....oby same takie paskudy były jak TY :-))))
Gratuluję nowej Moderatorce i jednocześnie nie zazdroszczę. Czasem to niewdzięczna praca(coś o tym wiem), ale wierzę, że podołasz :) Powodzenia i trzymam kciuki
Nie jestem dobra w błogosławieństwach ... Za to mam jeszcze parę wyczesanych konfiturek i wymyślatych słoiczków ;))) i ewentualnie, dla sprawy... mogłabym taki dar złożyć ;)))
A Ty rób, jak uważasz ;))) - w końcu możesz się podlizywac nowemu Modowi, jak umiesz ;)
Nie będziemy się przekomarzać w obecności Toffik , jak ma wyglądać dar błogosławieństwa. Będzie miło jeśli nie wzgardzi Twoją dobrą konfiturką , proponuję także abys wyszperała słoiczek marynowanych gąsek zielonych;) . O ile przez przypadek trafiłaby tutaj Zakonnica można zawsze poprosić o modlitwę w intencji Moderatorki. Przypuszczam , że z racji obowiązków jakie zazwyczaj pełnią ( gotowanie , opieranie) jest duże prawdopodobieństwo , że w poszukiwaniu dobrych przepisów trafiły lub trafią na stronę WŻ. Oczywiście gdyby przypadł mi w udziale zaszczyt symbolicznego poświęcenia , to nigdy tego nie odmówię :) .
Mam przykre wrażenie, że mi makaron na uszy nawijasz... Czy ja sie z Toba przekomarzam, jak ma wyglaac dar błogosławieństwa? Przecież ja w Twoje kompetencję nie wchodzę ;) Moja oferta dotyczy tylko i wyłącznie słoiczków i konfiturek, nie beę nikomu odbierać chleba w postaci nieprofesjonalnie udzielanych święceń i sakramentów :)
P. S Gąsek zielonych nie posiadam, mam jeszcze jeden zczajony słoiczek podgrzybków, ale one nie wchodzą w skład oferty ;) choć np takie figi marynowane w occie balsamicznym... ;))
Masz rację , nie jestem profesjonalistą , ale staram się jak tylko potrafię ;) w tym przypadku liczy się nie rzemiosło a szczere intencje. Poza tym , nie czerpię z tego żadnych korzyści wymiernych. Gdybyś kiedykolwiek miała zamiar mnie zastąpić , zrób to bez zbędnych wyrzutów sumienia. ;)
P.S. Rozczarowałas mnie , spodziewałem się , że oddasz ostatni słoiczek bez mrugnięcia okiem ;) , ehh co za młodzież.
Ja ostatnio nic nie robię, tylko rozczarowuję ... Już się nawet przyzwyczaiłam do tego rodzaju komunikatów.
Nie przymierzam się do zastępstwa w tych praktykach, choć rzeczywiscie w tych szczerych intencjach coś jest :)
Słuchaj!!! A nie podjąłbys się poswiecenia, albo wyegzorcyzmowania klawiatury lapa, na któego wylała się kawa? Grzybki nie wchodzą w grę, ale może tak aronia by Ci się spodobała?
Nie popadaj w pesymizm i nie bierz sobie do serca literek ;) .
Grzybki, aronie czy figi rozpatrywałem jedynie w kontekście ewentualnych darów dla Toffik , nie myślałem o sobie , bo niby z jakiej racji .
Chcesz zdać się na łaskę nieprofesjonalnego egzorcysty? Gratuluję odwagi ;). Musisz jednak liczyć się z tym ,że po odejściu od egzorcysty reklamacji nie uwzględnia sie ;) . Lubię nowe wyzwania , biorę to zlecenie , proszę zatem zgłosić się z klawiaturą :) .
A co mi szkodzi? :P Kawa wylałą się na klawiaturę Mahiki nie moją, więc jestem spokojna :) Ale mocno w Ciebie wierzę i wspieram z całych sił :) Działaj :) Aha... Zdalczynnie by trza było ;)) da się?
joł :P Ale przecież nie jesteś zawodowym egzorcystą ;) tylko amatorem- nic nie tracisz- więc egzorcyzmuj klawiaturę Mahiki na odległość - potem sie najwyżej pomysli, co dalej ;)
Fakt , chociaż wykonuję zupełnie inny zawód , do zadań " amatorskich" nie związanych z zawodem chciałbym podchodzić profesjonalnie , zatem nie na odległość :) . Nie nalegaj ;) .
A już tam, ze nalegam ;) To propozycja jest a nie jakieś naleganie. A tak swoją drogą- wiesz, zę z takiej burzy mózgów czasem rodzą się ciekawe pomysły? No wiesz... tak drogą przypasowywania różnych pomysłów w różne miejsca ;)
No, ale nie, to nie ... takie życie...
Mniamtom? Skończymy już w tym watku, co? Toffikowi może być przykro, że ta adoracja odbywa się jakoś tak ponad Jej głową...
hi tylko zanim przyszedłes to już Toffik powiedziała, ze jej to nie przeszkadza :) ta telekonferencja ;))
A ja nie wiem, czy to "burza mózgów" ;) - poddaję propozycję i nie jest to naleganie ;) tylko własnie propozycja ;) Pomyśl od tym od drugiej strony- bez żadnych konsekwencji mozesz poćwiczyć zdolność do egzorcyzmowania takiego ala Kaszpirowski, tylko nowoczesniej, bo przez internet ;), za zupełna darmochę masz możliwośc praktyki ;)
Zastanowię się nad techniką , do wyboru jest jeszcze GPS ;) podobno skuteczniejszy sposób , wymaga jednak podania dokładnych współrzędnych obiektu , który ma być poddany zabiegowi. Przemyśl temat ;)
Toffik'u, witaj jako wyrobnik, któremu składam już wyrazy współczucia: tych dwóch facetów zwali wszystko na Twoje drobne kobiece ręce to pewne, masz jak w banku. No i użeranie się z nami (ze mną raczej już nie). Tylko jakby co ... to walnij mnie na P.W. Pychola ślę, czy chcesz czy nie ...
Użytkownik toffik napisał w wiadomości: > Nie ma strachu:) Na pewno nie zwalą wszystkiego na mnie:) Ale dzięki za > troskę:) No to bedziesz miala ubaw:))))
Użytkownik Kazik45 napisał w wiadomości: > Toffik'u, witaj jako wyrobnik, któremu składam już wyrazy > współczucia: tych dwóch facetów zwali wszystko na Twoje > drobne kobiece ręce to pewne, masz jak w banku. No i użeranie się z > nami (ze mną raczej już nie). Tylko jakby co ... to walnij mnie na > P.W.Pychola ślę, czy chcesz czy nie ...
:) no cale szczescie ze nie napisales trzech :):):):) kazdy wie ze masz na mysli Pampasa i Bahusa :):)):):):)
Użytkownik Bodek napisał w wiadomości: > Użytkownik Kazik45 napisał w wiadomości: > Toffik'u, witaj jako > wyrobnik, któremu składam już wyrazy > współczucia: > tych dwóch facetów zwali wszystko na Twoje > drobne kobiece > ręce to pewne, masz jak w banku. No i użeranie się z > nami (ze > mną raczej już nie). Tylko jakby co ... to walnij mnie na > P.W.Pychola > ślę, czy chcesz czy nie ...:) no cale szczescie ze nie napisales trzech > :):):):) kazdy wie ze masz na mysli Pampasa i Bahusa :):)):):):)
No i znów pomyliłeś ;)) się....więc objaśniam: dwóch największych obiboków imć Bahus oraz imć Bodek (znów naraziłem się komuś ale zostałem zmuszony/sprowokowany do szczerości). ;)) Trudno Zeusa dołączyć do Was jesli chodzi o pracę, jego pracę widać, a Waszą tylko czasami "słychać", chociaż jednego z Was częściej i to nie Ciebie :):):):):):).
"imc" jak ladnie brzmi :):):):):):):) sprowokowany?? ja tam myslalem ze zawsze taki jestes:):):):):):)
uuu szkoda ze pampas nie mial okazjii dolaczyc do grona obibokow !! :(:(:(:(:(:( a by sie chlopina ucieszyl :):):):):):)
no ja jak na razie jestem na przedluzonych z tygodnia do paru miesiecy urlopie zarobkowym.... wiesz -- nie wiem jak to jest ze ktos wmowil wszystkim dookola ze kryzys jest -- i co najgorsze ludzie pracujacy w banku w to uwierzyli !! :):):):):)
no ale jak napisalem w poscie ponizej gdzies tam - tio bede po 16 marca spowrotem dostepny co do obowiazkow :) pozdrawiam :):):):):):):):)
Użytkownik sanella* napisał w wiadomości: > Toffik, gratuluje awansu, robisz niezla kariere :)))Nikt tu nie wspomnial, ale > nie jeden zazdrosci ci tej pensji!!! (ja tez) ...
...miast pieniędzy kupę, cześciej od Olimpu w ... często za to od Żarłoków marudzenie w ciągu roku
Użytkownik toffik napisał w wiadomości: > Dzięki:) mam nadzięję, że dam im radę:)
Czy Ty naiwna Dziewczyno wierzysz w zapewnienia Bodka? :D:D ...zaplułem ze śmiechu klawiature, idę do kuchni stworzyć jakiś obiad. Tylko jak sie dokulam, ze śmiechu złożyłem się w scyzoryk...Bodek , aleś mnie ubawił... muszę przywołać moją MUzę i stworzyć jakiś wierszyk ku czci pracowitości Modratorow płci ...(znanej) ...:):):)
Z malutkim opóźnieniem spieszę poinformować, że Toffik zgodziła się pomóc nam w moderowaniu Wielkim Żarciem. Możecie już otwierać szampana, ponieważ Toffik przejęła lwią część moich obowiązków, które z braku czasu ostatnio zaniedbywałam. Usuwam się troszeczkę w cień i będę Was podglądać z ukrycia, od czasu do czasu wtrącając swoje trzy grosze (a może trzy po trzy).
Toffikowi dziękuję za podjęcie się tej czasem intrygującej, a czasem troszkę niewdzięcznej funkcji, a Was proszę o niewykorzystywanie dobroci naszego nowego moderatora o złotym sercu, bo może stracić cierpliwość i zamienić się w taką paskudę jak ja :) A tego pewnie nie chcecie :)
Witaj słodziutki Toffiku:))) Życzę dużo cierpliwości , do nas niesfornej gromadki:)
Ja też! Ja też witam nowego moderatora :-) Życzę dużo satysfakcji i wiele cierpliwości, bo pewnie lekko nie będzie
Dziękuje:)
Serdecznie gratuluję. !
Powodzenia, toffiku :)
Użytkownik Wkn napisał w wiadomości:
......
> proszę o niewykorzystywanie dobroci naszego nowego moderatora o złotym
> sercu, bo może stracić cierpliwość i zamienić się w taką paskudę jak
> ja :) A tego pewnie nie chcecie :)
he he ....oby same takie paskudy były jak TY :-))))
toffik.....moje gratulacje
Nareszcie szefuncio trochę odpocznie
Dziękuję:)
Witam Toffiku ! Życzę Tobie wytrwałości i cierpliwości oraz wiele radości i satysfakcji z wykonywania funkcji moderatora. :)))
Dziękuję:) Cierpliwość się przyda:)
Witam serdecznie Toffiku, Gratuluje i zycze Powodzenia!!!
Dziękuję:)
Ja również cieszę się z Twojej "koronacji" Toffik :) i życzę dużo cierpliwości.
Dziękuję:)
Bardzo lubie Tofiki..a o jakim jestes smaku?? ;) Gratulacje :)
Wiesz nigdy się nie zastanawiałam jaki mam smak;)
Dzękuję:)
Gratuluję Olimpu.
Gratuluję :))Mocnych nerwów życzę:)))
Dziękuje wszystkim:)
Gratuluje, bo chyba jest czego i zycze duuuzo zapalu do pracy i wielu nowych pomyslow!
Witam nowego moderatora!!!
Gratuluję nowej Moderatorce i jednocześnie nie zazdroszczę. Czasem to niewdzięczna praca(coś o tym wiem), ale wierzę, że podołasz :) Powodzenia i trzymam kciuki
Dziękuję wszystkim:)
Gratuluję ,życzę wytrwałości i cierpliwości !
Toffiku gratuluję i życzę wytrwałości i obiektywizmu :)))
Dziękuję:)
Toffiku moje szczere gratulacje,tylko nie bądź dla nas surowa,pozdrawiam.
Ja surowa:) Jestem cierpliwa i to nawet bardzo:)
Oj toffiku przecież ja żartuje nie gniewaj się.
Ja się nie gniewam:) Bo nie mam o co:) Nawet mi to do głowy nie przyszło:)
Wow, to wreszcie odpoczniesz Dorotko:)
Gratulacje Toffik!!!! Zdradz tajemnice jakie masz pomysly:)
Dziękuję:)
Witaj Toffik i gratuluje:)
Dziękuję:)
Toffik, gratuluję, trzymam kciuki i życzę jak najwięcej radości i satysfakcji z moderowania...:)))
Dziękuję:) Kciuki się przydadzą;) przynajmniej na samym początku:)
Witaj Toffiku :)
Czy jakiś dar nalezy Ci złożyć? ;)))
Gratuluję :)
Dziękuję:)
Dar , darem ale jakieś błogosławieństwo na pewno byłoby wskazane :) .
Poswiec, a ja powiem amen:)
Nie jestem dobra w błogosławieństwach ...
Za to mam jeszcze parę wyczesanych konfiturek i wymyślatych słoiczków ;))) i ewentualnie, dla sprawy... mogłabym taki dar złożyć ;)))
A Ty rób, jak uważasz ;))) - w końcu możesz się podlizywac nowemu Modowi, jak umiesz ;)
Jak zwykle pełni humoru:)
Nie będziemy się przekomarzać w obecności Toffik , jak ma wyglądać dar błogosławieństwa. Będzie miło jeśli nie wzgardzi Twoją dobrą konfiturką , proponuję także abys wyszperała słoiczek marynowanych gąsek zielonych;) . O ile przez przypadek trafiłaby tutaj Zakonnica można zawsze poprosić o modlitwę w intencji Moderatorki. Przypuszczam , że z racji obowiązków jakie zazwyczaj pełnią ( gotowanie , opieranie) jest duże prawdopodobieństwo , że w poszukiwaniu dobrych przepisów trafiły lub trafią na stronę WŻ. Oczywiście gdyby przypadł mi w udziale zaszczyt symbolicznego poświęcenia , to nigdy tego nie odmówię :) .
Ha, ja zapronowalam i co ????
Wiecie to może wypijcie za powodzenie:) Tak będzie sprawiedliwie:)
W czasie postu nie piję alkoholu , przesyłam zatem życzenia abyś zawsze miała powody być z nas zadowolona ;)
Mam przykre wrażenie, że mi makaron na uszy nawijasz...
Czy ja sie z Toba przekomarzam, jak ma wyglaac dar błogosławieństwa?
Przecież ja w Twoje kompetencję nie wchodzę ;) Moja oferta dotyczy tylko i wyłącznie słoiczków i konfiturek, nie beę nikomu odbierać chleba w postaci nieprofesjonalnie udzielanych święceń i sakramentów :)
P. S Gąsek zielonych nie posiadam, mam jeszcze jeden zczajony słoiczek podgrzybków, ale one nie wchodzą w skład oferty ;) choć np takie figi marynowane w occie balsamicznym... ;))
Masz rację , nie jestem profesjonalistą , ale staram się jak tylko potrafię ;) w tym przypadku liczy się nie rzemiosło a szczere intencje. Poza tym , nie czerpię z tego żadnych korzyści wymiernych. Gdybyś kiedykolwiek miała zamiar mnie zastąpić , zrób to bez zbędnych wyrzutów sumienia. ;)
P.S. Rozczarowałas mnie , spodziewałem się , że oddasz ostatni słoiczek bez mrugnięcia okiem ;) , ehh co za młodzież.
Ja ostatnio nic nie robię, tylko rozczarowuję ...
Już się nawet przyzwyczaiłam do tego rodzaju komunikatów.
Nie przymierzam się do zastępstwa w tych praktykach, choć rzeczywiscie w tych szczerych intencjach coś jest :)
Słuchaj!!! A nie podjąłbys się poswiecenia, albo wyegzorcyzmowania klawiatury lapa, na któego wylała się kawa? Grzybki nie wchodzą w grę, ale może tak aronia by Ci się spodobała?
Nie popadaj w pesymizm i nie bierz sobie do serca literek ;) .
Grzybki, aronie czy figi rozpatrywałem jedynie w kontekście ewentualnych darów dla Toffik , nie myślałem o sobie , bo niby z jakiej racji .
Chcesz zdać się na łaskę nieprofesjonalnego egzorcysty? Gratuluję odwagi ;). Musisz jednak liczyć się z tym ,że po odejściu od egzorcysty reklamacji nie uwzględnia sie ;) . Lubię nowe wyzwania , biorę to zlecenie , proszę zatem zgłosić się z klawiaturą :) .
A co mi szkodzi? :P
Kawa wylałą się na klawiaturę Mahiki nie moją, więc jestem spokojna :) Ale mocno w Ciebie wierzę i wspieram z całych sił :) Działaj :)
Aha...
Zdalczynnie by trza było ;)) da się?
Starałem się zachęcić , gratulując odwagi a tu co , unik wiewiórki ? ;) Niestety nie jest to możliwe , każdy egzorcysta powie Ci to samo :) .
joł :P
Ale przecież nie jesteś zawodowym egzorcystą ;) tylko amatorem- nic nie tracisz- więc egzorcyzmuj klawiaturę Mahiki na odległość - potem sie najwyżej pomysli, co dalej ;)
Fakt , chociaż wykonuję zupełnie inny zawód , do zadań " amatorskich" nie związanych z zawodem chciałbym podchodzić profesjonalnie , zatem nie na odległość :) . Nie nalegaj ;) .
A już tam, ze nalegam ;)
To propozycja jest a nie jakieś naleganie. A tak swoją drogą- wiesz, zę z takiej burzy mózgów czasem rodzą się ciekawe pomysły?
No wiesz... tak drogą przypasowywania różnych pomysłów w różne miejsca ;)
No, ale nie, to nie ... takie życie...
Mniamtom?
Skończymy już w tym watku, co? Toffikowi może być przykro, że ta adoracja odbywa się jakoś tak ponad Jej głową...
Piszcie kochani. Miło się Was czyta:)
Coś czytałem na temat burzy mózgów , nasza przypomina bardziej telekonferencję ;) .
Kończymy zatem telekonferencję :)
hi
tylko zanim przyszedłes to już Toffik powiedziała, ze jej to nie przeszkadza :) ta telekonferencja ;))
A ja nie wiem, czy to "burza mózgów" ;) - poddaję propozycję i nie jest to naleganie ;) tylko własnie propozycja ;)
Pomyśl od tym od drugiej strony- bez żadnych konsekwencji mozesz poćwiczyć zdolność do egzorcyzmowania takiego ala Kaszpirowski, tylko nowoczesniej, bo przez internet ;), za zupełna darmochę masz możliwośc praktyki ;)
...no, ale ;)))
nie nalegam, tak, jak prosiłeś :)
Zastanowię się nad techniką , do wyboru jest jeszcze GPS ;) podobno skuteczniejszy sposób , wymaga jednak podania dokładnych współrzędnych obiektu , który ma być poddany zabiegowi. Przemyśl temat ;)
Hi
Mnie tam obojętna technika ;)))
Tylko, ze czas leci, niedługo egzorcyzmy nie będą potrzebne, bo klawiatura sama wyschnie ;)
hi
Toffik...witaj w gronie "straceńców"....
Bahus
Dziękuję za miłe przyjęcie do grona "straceńców"
Moniczko Gratuluje!!!!!
Trzymam za Ciebie kciuki bardz,bardzo mocno!!!
Dziękuję Dorotko:)
Toffik'u, witaj jako wyrobnik, któremu składam już wyrazy współczucia: tych dwóch facetów zwali wszystko na Twoje drobne kobiece ręce to pewne, masz jak w banku.
ślę, czy chcesz czy nie ...
No i użeranie się z nami (ze mną raczej już nie). Tylko jakby co ... to walnij mnie na P.W.
Pychola
Nie ma strachu:) Na pewno nie zwalą wszystkiego na mnie:) Ale dzięki za troskę:)
Użytkownik toffik napisał w wiadomości:
> Nie ma strachu:) Na pewno nie zwalą wszystkiego na mnie:) Ale dzięki za
> troskę:)
No to bedziesz miala ubaw:))))
"Ubaw po pachy i to za darmola":):):)
Użytkownik Kazik45 napisał w wiadomości:
> Toffik'u, witaj jako wyrobnik, któremu składam już wyrazy
> współczucia: tych dwóch facetów zwali wszystko na Twoje
> drobne kobiece ręce to pewne, masz jak w banku. No i użeranie się z
> nami (ze mną raczej już nie). Tylko jakby co ... to walnij mnie na
> P.W.Pychola ślę, czy chcesz czy nie ...
:) no cale szczescie ze nie napisales trzech :):):):)
kazdy wie ze masz na mysli Pampasa i Bahusa :):)):):):)
Użytkownik Bodek napisał w wiadomości:
> Użytkownik Kazik45 napisał w wiadomości: > Toffik'u, witaj jako
> wyrobnik, któremu składam już wyrazy > współczucia:
> tych dwóch facetów zwali wszystko na Twoje > drobne kobiece
> ręce to pewne, masz jak w banku. No i użeranie się z > nami (ze
> mną raczej już nie). Tylko jakby co ... to walnij mnie na > P.W.Pychola
> ślę, czy chcesz czy nie ...:) no cale szczescie ze nie napisales trzech
> :):):):) kazdy wie ze masz na mysli Pampasa i Bahusa :):)):):):)
No i znów pomyliłeś ;)) się....więc objaśniam:
dwóch największych obiboków
imć Bahus oraz imć Bodek
(znów naraziłem się komuś ale zostałem zmuszony/sprowokowany do szczerości). ;))
Trudno Zeusa dołączyć do Was jesli chodzi o pracę, jego pracę widać, a Waszą tylko czasami "słychać", chociaż jednego z Was częściej i to nie Ciebie :):):):):):).
"imc" jak ladnie brzmi :):):):):):):)
sprowokowany?? ja tam myslalem ze zawsze taki jestes:):):):):):)
uuu szkoda ze pampas nie mial okazjii dolaczyc do grona obibokow !! :(:(:(:(:(:( a by sie chlopina ucieszyl :):):):):):)
no ja jak na razie jestem na przedluzonych z tygodnia do paru miesiecy urlopie zarobkowym....
wiesz -- nie wiem jak to jest ze ktos wmowil wszystkim dookola ze kryzys jest -- i co najgorsze ludzie pracujacy w banku w to uwierzyli !! :):):):):)
no ale jak napisalem w poscie ponizej gdzies tam - tio bede po 16 marca spowrotem dostepny co do obowiazkow :)
pozdrawiam :):):):):):):):)
Toffik, gratuluje awansu, robisz niezla kariere :)))
...
Nikt tu nie wspomnial, ale nie jeden zazdrosci ci tej pensji!!! (ja tez)
Użytkownik sanella* napisał w wiadomości:
> Toffik, gratuluje awansu, robisz niezla kariere :)))Nikt tu nie wspomnial, ale
> nie jeden zazdrosci ci tej pensji!!! (ja tez) ...
...miast pieniędzy kupę,
cześciej od Olimpu w ...
często za to od Żarłoków
marudzenie w ciągu roku
Kaziu.......
gratuluje i powodzenia .......
nerwow duzo zycze !! :)
bo przy tych wiedzmach to ja juz nie nadarzam :):):):):)
ps: wkn -- od polowy marca wracam do codziennych obowiazkow !! :)
Dzięki:) mam nadzięję, że dam im radę:)
Użytkownik toffik napisał w wiadomości:
> Dzięki:) mam nadzięję, że dam im radę:)
Czy Ty naiwna Dziewczyno wierzysz w zapewnienia Bodka? :D:D ...zaplułem ze śmiechu klawiature, idę do kuchni stworzyć jakiś obiad.
Tylko jak sie dokulam, ze śmiechu złożyłem się w scyzoryk...Bodek , aleś mnie ubawił... muszę przywołać moją MUzę i stworzyć jakiś wierszyk ku czci pracowitości Modratorow płci ...(znanej) ...:):):)
Co dzis na obiad bedzie serwowane:))
no jak scyzoryk to mozna cie do kieszeni schowac???? :):):):):):):)
schudles??? :):):):):)
Zycze Ci powodzenia w Twojej nowej roli na WZ:)))
Dziekuję:)
Gratuluję i powodzenia życzę.
Dziękuję:)