Na kilkudniowy, spontaniczny urlop przed swietami wielknocnymi. Patrzac od Szczecina do Gdanska-co polecacie? Moga byc jeszcze Kaszuby i Kociewie. Szukam czegos przytulnego, niedaleko natury: lasy, pola, morze, jezioro, moze byc nawet bagno, byle dalej od miasta. Jakas fajna agroturystyka moze? Bede wdzieczna za wskazowki.
Nie gwarantuje, że się uda ale jak chcesz to zadzwoń 52 554 19 19 nadleśnictwo Przymuszewo, tam w miejscowości Laska wynajmowane pokoje, prawie bezludzie, las, jezioro wyżywienie we własnym zakresie ale można dogadać się z opiekunem obiektu co do obiadków. Cisza gwarantowana. Umiejscowienie woj. pomorskie pow. chojnicki gmina Brusy.
www.chatawewsi.pl - polecam :D Cisza, spokój, las i super włascicele. Karmią dobrze, jest gdzie pochodzić. Na miejscu 3 stawy i połowić mozna i pogapić się też (w jednym stawku pływają karpie ozdobne).
a w Borach Tucholskich http://www.soszko.tp1.pl/ tylko tu trzeba dzwonic i pytać, bo nie pamiętam od kiedy u nich zaczyna się sezon.
ojej, Kaszuby, moje okolice, a tak sobie pomyślałam, że nie mam pojęcia co bym mogła Ci polecić... Ale tak to jest - cudze chwalicie, swego nie znacie... ;) Co nie zmienia faktu, że polecam Ci bardzo Kaszuby - lasy, mnóstwo jezior, góry i doliny, taka Szwajcaria ( i tak też się często mówi Szwajcaria Kaszubska :) ) A jakbyś szukała już czegoś tutaj, to polecam okolice Kościerzyny, to takie centrum Kaszub poludniowych i chyba to jeden z ładniejszych krajobrazów.
Maddaleno, ja ciagle myślę, na razie przychodza mi do głowy dwa miejsca- jedno to w agroturystyka w okolicach Kamienia Pomorskiego, w miejscowości Strzyżewo ( albo Strzeżewo, jeśli beziesz zainteresowana- to sprawdze w moim kapownkiu)- bardzo przyjemna miejscowość, która liczy kilkanaście numerów, 4 km od morza. Ja się tam cudownie czuję, właścicielka jest przemiła, mają chyba jeden pokój do wynajęcia, wiec nikt Wam nie będzie przeszkadzał.
Drugie- to na Kaszubach- już nie agroturystyka, tylko jeden pensjonat, a drugi hotel. Oba w okolicach Kościerzyny. Pensjonat Grunau w Kościerzynie- sliczne pokoje, mozliwość korzystania z kuchni, do Kościerzyny blisko, ale prawie pod samym lasem w bardzo spokojnej okolicy... A druga kwatera to hotel w Kamienicy Królewskiej koło Sierakowic- hotel taki bardziejszy ;))) ale nie bardzo drogi- chyba 120 zł dwójka ze śniadaniem, miejscowość jest maleńka, niedaleko jeziorko, niedaleko tez do ( zapomniałam ;((( ) tego skansenu, gdzie jest dom do góry nogami... Boziu... Szymbarku...
To ja bardziej polecalabym ten hotel niedaleko Sierakowic. Polecam okolicę Kościerzyny, zaś same miasto jest trochę `be`. Dość duze zanieczyszczenie powietrza i ostatnio mają problemy z oczyszczalnią, więc często śmierdzi w całym mieście.
Oooo tak , pierwsza propozycja spełnia przynajmniej jedno bardzo ważne kryterium Maddaleny, mianowicie mnogość bagien . Pod tym względem rzeczywiście miejsce godne polecenia ;) . Dopisz jeszcze Kochanie , żeby Maddalena nie wpadała w panikę , kiedy zbliżając się do Kamienia Pomorskiego, poczuje silny zapach gazu. Niech nie wzywa pogotowia technicznego i nie zakłada maski przeciwgazowej , ponieważ po godzinie przykre dolegliwości zapachowe ustępują. Osobiście radzę zwiedzić Katedrę w Kamieniu i uciekać do CZOSA na gospodarstwo agroturystyczne .
Kaszuby tak , tak , tak i jeszcze raz tak , nie tylko Kościerzyna ale wszystko co można znaleźć między Bytowem, Kartuzami i Kościerzyną.
No widzisz ;))) A ja w tym miejscu czuję sie nieziemsko :)))) Od wielu lat jeżdziliśmy do Kamienia. Nie wiem, czy pamiętasz sprzed dwóch lat pożar hotelu socjalnego w Kamieniu. wczesniej tam był zwykły tani hotel. Moje słonko nawet nie chciało słyszeć o noclegu w innym miejscu- choć w pokoju nie było łazienki, telewizora, już nie mówic o necie :))) Twierdził, ze nigdzue nie czuje się tak dobrze, jak tam. Ale nie ma o czym mówić- hotel przemienili na hotel socjalny, a i ten się spalił, zostawiając po sobie wielki żal i przeszywający smutek- nawet w nas, których osobiście tragedia nie dotknęła...
Za to okolica jest przepiękna- sam Kamień jest urokliwy. ( zapomniałęs dodać, zę to uzdrowisko, czy Ci sie to podoba, czy nie) Jeszcze szukam w moich szpargałach dla Maddaleny namiaru na agroturystykę na wyspie chrząszczewskiej- to chyba wymarzone miejsce, które spełnia wszystkie wymienione przez Nią kryteria :)- totalne zadupie, wyspa, zalew kamieniecki, bagna ;))) no i nad morze 8 km :)))- a jednoczesnie do cywilizacji na tyle blisko, ze można na butach zajść, albo w 20 min na rowerach :)))
Wyspa Chrząszczewska ? Czy to jest to miejsce , w którym pozyskuje się ropę naftową za pomocą czerpaków wykonanych z wiader;) ?
Niech Ci będzie, Kamień jest faktycznie ładny, z pięknym kościołem, katedrą ,zalewem i fajnym hotelem z łazienkami , lodówkami i parkingiem strzeżonym całą dobę, mieszczącym się w centrum miasta. Z okna pokoju można podziwiać widok na zalew , w nocy natomiast widać światełka osady na osławionej wyspie . Hotel chyba Miejski , nie pamiętam nazwy.
Jedno ale, tylu bagien co na trasie Wolin - Kamień Pomorski wcześniej nie widziałem ;) , wieczorem strach jechać :))) .
;) Ja tam nie byłam w celu czerpania ropy, więc nie mam pojęcia :)) Choć - jesli tak jest- to przecież dodatkowa atrakcja :) Dla mnie ta wyspa to wyarzone miejsce na romantyczny wypocznek0 z dala od ludzi, i z dala nawet od ludzkich osad :) nad jeziorkiem.
Kiedyś jechałem na tą romantyczna wyspę od strony miasta Wolin, niestety zamiast jechać główną drogą , zachciało mi się jechać opłotkami wzdłuż Dziwnej rzeki ;) . Zbliżał się właśnie wieczór , było szaro i buro , po drodze ani żywej duszy , żadnego światełka , zabudowania , natomiast po obu stronch jezdni szuwary i bagna ;) . Z kazdym kilometrem zacząłem wątpic w sens dalszej podrózy, myślałem ,że zbłądziłem . Na wszelki wypadek jedną rekę trzymalem na kierownicy , zaś drugą na spuście :) . Potem jeszcze ten gaz ... własciwie chcialem zawracać ,bedąc na rogatkach Kamienia.
Zrobiło się na tyle ciemno , że nie odważyłem się wracać ( może czołgiem tak ) . :)))
Aż musze se zrknąć jakąż to drogą jechałeś z Wolina, ze na wyspie cchrząszczewskiej wylądowałeś. Interesuje mnie to, bo u nas to ja robię za GPS-a ;))) Myślę, że w Twojej przygodzie bradziej chodziło o to, ze strach ma wielkie oczy ;))) niż o rzeczywiste szuwary i bagna ;))) Mnie się kiedys zachciało kamień oglądać ( ten diabelski) ale , ze nam w plenerze trochę zeszło, to do głazu dojechaliśmy już jak mocno szarzyło. Powrót odbywał się w całkowitych ciemnosćiach. Tak sie złozyło, że urwała nam się linka ze sprzęgła, ale mimo wszystko udało nam się wrócić, nie wpaść do jakiegoś bajora, ani tym bardziej bagna :)) Myślę, że przesadzasz.
A poza tym- tam naprawdę jest pięknie. W tym hotelu z widokiem na zatokę akurat nie byłam. No i nie o taki hotel przecież Maddalenie chodzi :) Coć mi się wydawało, czy Maddalenie chodzi o takie miejsce, gdzie ani zywej duszy? ;)))
Opuszczasz Wolin ( kierunek Goleniów) przejeżdżając przez most , zaraz za mostem jest droga w lewo na Laski ;) . Wypatrujesz Lasek , jakiejś chacjendy , motelu , pensjonatu dla zakochanych i nic , dosłownie nic. Owszem drzewka na podmokłych terenach i szuwary czyli nieciekawe laski ;).
;))) Sprawdziłam na mapie :) jesli dane mi będzie odwiedzić te okolice w tym roku, to pójdę po Twoich śladach :), bo tak się składa, ze nigdy tam nie byłam ( a dałabym se ręce obciąć, że w wojewódzywie zachodniopomoskim zajrzeliśmy z lubym w każdą dziurę i zaliczyliśmy wszystkie Laski ;)
W ubiegłym roku byłam tutaj: http://www.czaplinek.kaszuby.info.pl Jest tam do wynajęcia takie całkiem oddzielne mieszkanko (pokój z małżeńskim łóżkiem) no i od biedy jeszcze jedno spanie, kuchnia i łazienka do wyłącznej dyspozycj, no i przede wszystkim oszklona weranda (widoczna na zdjęciu), gdzie można siedzieć do późna w nocy, a wieczorami podziwiać sarny wychodzące na skraj lasu. Można wypoczywać, spacerować po lesie, ale można też zwiedzić Kartuzy, Wieżycę, Szymbark. To mieszkanko jest świetne, ale można wynająć pokój. Wówczas łazienka i kuchnia są wspólne dla innych gości - o ile akurat są. Można być na własnym garnuszku, albo skorzystać z kuchni gospodyni. Jednym słowem jest nieźle.
Jeśli Kaszuby to polecam Kamienicę Królewską, można naprawdę dobrze odpocząć. Tu można znaleźć więcej infornacji: http://www.kamkrol.com/. Na marginesie dodam, że właścicielką jest moja siostra z mężem :)
Ale niespodzianka, tyle mi daliscie wskazowek, dziekuje! Nie bylo mnie od wtorku wieczora przy kompie, a tu taka niespodzianka:)) Na spokojnie przeanalizuje sobie Wasze podpowiedzi. Dzieki!!
A my szukamy(przepraszam, że podpinam sie pod wątek)30 miejsc w okolicach Grunwaldu w polowie lipca.Tam już dawno wszystko zajęte.A tu zbroje przyszykowane, płaszcze(ba, nawet niektore krzyżackie z pawimi piórami; ludzie z całej Polski, a kwatery z łazienką ni ma((( Zapłacim każdą cenę!!! Ja oczywiście tylko kucharz i podawacz zbroi, ale mieszkać po ludzku gdzieś trzeba))
Na kilkudniowy, spontaniczny urlop przed swietami wielknocnymi. Patrzac od Szczecina do Gdanska-co polecacie? Moga byc jeszcze Kaszuby i Kociewie.
Szukam czegos przytulnego, niedaleko natury: lasy, pola, morze, jezioro, moze byc nawet bagno, byle dalej od miasta.
Jakas fajna agroturystyka moze?
Bede wdzieczna za wskazowki.
Wymeczona, wykonczona, wyzimowana
Maddalena
Nie gwarantuje, że się uda ale jak chcesz to zadzwoń 52 554 19 19 nadleśnictwo Przymuszewo, tam w miejscowości Laska wynajmowane pokoje, prawie bezludzie, las, jezioro wyżywienie we własnym zakresie ale można dogadać się z opiekunem obiektu co do obiadków. Cisza gwarantowana. Umiejscowienie woj. pomorskie pow. chojnicki gmina Brusy.
www.chatawewsi.pl - polecam :D Cisza, spokój, las i super włascicele. Karmią dobrze, jest gdzie pochodzić. Na miejscu 3 stawy i połowić mozna i pogapić się też (w jednym stawku pływają karpie ozdobne).
a w Borach Tucholskich http://www.soszko.tp1.pl/ tylko tu trzeba dzwonic i pytać, bo nie pamiętam od kiedy u nich zaczyna się sezon.
Jęczydół nad Jeziorem Miedwie ;) .
nam moim Miedwiem :)
tama mało spokojnie jest, choć nie mówię, że nieładnie. Ładnie. Chyba. Nieobiektywna jestem :)
Maddaleno a może w moją stronę? jeszcze dalej na północ od Miedwia?
:) tylko jak już mówiłam absolut i bielizna
Tu opisałem to czego oczekujesz:
http://wielkiezarcie.com/forum_watek.php?id=336970&post=336970&offset=0
Tel. 957413814
A może Mazury, okolice Mrągowa. Agroturystyki zatrzęsienie wystarczy wybrać. Głosuję za Mazurami
Niepoględzie w Dolinie Słupi, las, dwa jeziora no i Słupia. Mozna się zatrzymać w gospodarstwie agroturystycznym.
ojej, Kaszuby, moje okolice, a tak sobie pomyślałam, że nie mam pojęcia co bym mogła Ci polecić... Ale tak to jest - cudze chwalicie, swego nie znacie... ;)
Co nie zmienia faktu, że polecam Ci bardzo Kaszuby - lasy, mnóstwo jezior, góry i doliny, taka Szwajcaria ( i tak też się często mówi Szwajcaria Kaszubska :) )
A jakbyś szukała już czegoś tutaj, to polecam okolice Kościerzyny, to takie centrum Kaszub poludniowych i chyba to jeden z ładniejszych krajobrazów.
Maddaleno, ja ciagle myślę, na razie przychodza mi do głowy dwa miejsca- jedno to w agroturystyka w okolicach Kamienia Pomorskiego, w miejscowości Strzyżewo ( albo Strzeżewo, jeśli beziesz zainteresowana- to sprawdze w moim kapownkiu)- bardzo przyjemna miejscowość, która liczy kilkanaście numerów, 4 km od morza. Ja się tam cudownie czuję, właścicielka jest przemiła, mają chyba jeden pokój do wynajęcia, wiec nikt Wam nie będzie przeszkadzał.
Drugie- to na Kaszubach- już nie agroturystyka, tylko jeden pensjonat, a drugi hotel. Oba w okolicach Kościerzyny. Pensjonat Grunau w Kościerzynie- sliczne pokoje, mozliwość korzystania z kuchni, do Kościerzyny blisko, ale prawie pod samym lasem w bardzo spokojnej okolicy...
A druga kwatera to hotel w Kamienicy Królewskiej koło Sierakowic- hotel taki bardziejszy ;))) ale nie bardzo drogi- chyba 120 zł dwójka ze śniadaniem, miejscowość jest maleńka, niedaleko jeziorko, niedaleko tez do ( zapomniałam ;((( ) tego skansenu, gdzie jest dom do góry nogami... Boziu... Szymbarku...
To ja bardziej polecalabym ten hotel niedaleko Sierakowic. Polecam okolicę Kościerzyny, zaś same miasto jest trochę `be`. Dość duze zanieczyszczenie powietrza i ostatnio mają problemy z oczyszczalnią, więc często śmierdzi w całym mieście.
Oooo tak , pierwsza propozycja spełnia przynajmniej jedno bardzo ważne kryterium Maddaleny, mianowicie mnogość bagien . Pod tym względem rzeczywiście miejsce godne polecenia ;) . Dopisz jeszcze Kochanie , żeby Maddalena nie wpadała w panikę , kiedy zbliżając się do Kamienia Pomorskiego, poczuje silny zapach gazu. Niech nie wzywa pogotowia technicznego i nie zakłada maski przeciwgazowej , ponieważ po godzinie przykre dolegliwości zapachowe ustępują. Osobiście radzę zwiedzić Katedrę w Kamieniu i uciekać do CZOSA na gospodarstwo agroturystyczne .
Kaszuby tak , tak , tak i jeszcze raz tak , nie tylko Kościerzyna ale wszystko co można znaleźć między Bytowem, Kartuzami i Kościerzyną.
No widzisz ;)))
A ja w tym miejscu czuję sie nieziemsko :)))) Od wielu lat jeżdziliśmy do Kamienia. Nie wiem, czy pamiętasz sprzed dwóch lat pożar hotelu socjalnego w Kamieniu. wczesniej tam był zwykły tani hotel. Moje słonko nawet nie chciało słyszeć o noclegu w innym miejscu- choć w pokoju nie było łazienki, telewizora, już nie mówic o necie :)))
Twierdził, ze nigdzue nie czuje się tak dobrze, jak tam.
Ale nie ma o czym mówić- hotel przemienili na hotel socjalny, a i ten się spalił, zostawiając po sobie wielki żal i przeszywający smutek- nawet w nas, których osobiście tragedia nie dotknęła...
Za to okolica jest przepiękna- sam Kamień jest urokliwy. ( zapomniałęs dodać, zę to uzdrowisko, czy Ci sie to podoba, czy nie) Jeszcze szukam w moich szpargałach dla Maddaleny namiaru na agroturystykę na wyspie chrząszczewskiej- to chyba wymarzone miejsce, które spełnia wszystkie wymienione przez Nią kryteria :)- totalne zadupie, wyspa, zalew kamieniecki, bagna ;))) no i nad morze 8 km :)))- a jednoczesnie do cywilizacji na tyle blisko, ze można na butach zajść, albo w 20 min na rowerach :)))
c.d.n. w nastepnym poście ;)
Wyspa Chrząszczewska ? Czy to jest to miejsce , w którym pozyskuje się ropę naftową za pomocą czerpaków wykonanych z wiader;) ?
Niech Ci będzie, Kamień jest faktycznie ładny, z pięknym kościołem, katedrą ,zalewem i fajnym hotelem z łazienkami , lodówkami i parkingiem strzeżonym całą dobę, mieszczącym się w centrum miasta. Z okna pokoju można podziwiać widok na zalew , w nocy natomiast widać światełka osady na osławionej wyspie . Hotel chyba Miejski , nie pamiętam nazwy.
Jedno ale, tylu bagien co na trasie Wolin - Kamień Pomorski wcześniej nie widziałem ;) , wieczorem strach jechać :))) .
;)
Ja tam nie byłam w celu czerpania ropy, więc nie mam pojęcia :)) Choć - jesli tak jest- to przecież dodatkowa atrakcja :)
Dla mnie ta wyspa to wyarzone miejsce na romantyczny wypocznek0 z dala od ludzi, i z dala nawet od ludzkich osad :) nad jeziorkiem.
Po co cches jeżdzić wieczorem gdzieś?
Kiedyś jechałem na tą romantyczna wyspę od strony miasta Wolin, niestety zamiast jechać główną drogą , zachciało mi się jechać opłotkami wzdłuż Dziwnej rzeki ;) . Zbliżał się właśnie wieczór , było szaro i buro , po drodze ani żywej duszy , żadnego światełka , zabudowania , natomiast po obu stronch jezdni szuwary i bagna ;) . Z kazdym kilometrem zacząłem wątpic w sens dalszej podrózy, myślałem ,że zbłądziłem . Na wszelki wypadek jedną rekę trzymalem na kierownicy , zaś drugą na spuście :) . Potem jeszcze ten gaz ... własciwie chcialem zawracać ,bedąc na rogatkach Kamienia.
Zrobiło się na tyle ciemno , że nie odważyłem się wracać ( może czołgiem tak ) . :)))
Aż musze se zrknąć jakąż to drogą jechałeś z Wolina, ze na wyspie cchrząszczewskiej wylądowałeś. Interesuje mnie to, bo u nas to ja robię za GPS-a ;)))
Myślę, że w Twojej przygodzie bradziej chodziło o to, ze strach ma wielkie oczy ;))) niż o rzeczywiste szuwary i bagna ;)))
Mnie się kiedys zachciało kamień oglądać ( ten diabelski) ale , ze nam w plenerze trochę zeszło, to do głazu dojechaliśmy już jak mocno szarzyło. Powrót odbywał się w całkowitych ciemnosćiach. Tak sie złozyło, że urwała nam się linka ze sprzęgła, ale mimo wszystko udało nam się wrócić, nie wpaść do jakiegoś bajora, ani tym bardziej bagna :))
Myślę, że przesadzasz.
A poza tym- tam naprawdę jest pięknie. W tym hotelu z widokiem na zatokę akurat nie byłam. No i nie o taki hotel przecież Maddalenie chodzi :) Coć mi się wydawało, czy Maddalenie chodzi o takie miejsce, gdzie ani zywej duszy? ;)))
Opuszczasz Wolin ( kierunek Goleniów) przejeżdżając przez most , zaraz za mostem jest droga w lewo na Laski ;) . Wypatrujesz Lasek , jakiejś chacjendy , motelu , pensjonatu dla zakochanych i nic , dosłownie nic. Owszem drzewka na podmokłych terenach i szuwary czyli nieciekawe laski ;).
;)))
Sprawdziłam na mapie :) jesli dane mi będzie odwiedzić te okolice w tym roku, to pójdę po Twoich śladach :), bo tak się składa, ze nigdy tam nie byłam ( a dałabym se ręce obciąć, że w wojewódzywie zachodniopomoskim zajrzeliśmy z lubym w każdą dziurę i zaliczyliśmy wszystkie Laski ;)
u mnie nie byliście:)
W ubiegłym roku byłam tutaj: http://www.czaplinek.kaszuby.info.pl Jest tam do wynajęcia takie całkiem oddzielne mieszkanko (pokój z małżeńskim łóżkiem) no i od biedy jeszcze jedno spanie, kuchnia i łazienka do wyłącznej dyspozycj, no i przede wszystkim oszklona weranda (widoczna na zdjęciu), gdzie można siedzieć do późna w nocy, a wieczorami podziwiać sarny wychodzące na skraj lasu. Można wypoczywać, spacerować po lesie, ale można też zwiedzić Kartuzy, Wieżycę, Szymbark. To mieszkanko jest świetne, ale można wynająć pokój. Wówczas łazienka i kuchnia są wspólne dla innych gości - o ile akurat są. Można być na własnym garnuszku, albo skorzystać z kuchni gospodyni. Jednym słowem jest nieźle.
Link aktywny: http://www.czaplinek.kaszuby.info.pl
Serdecznie polecam "Dworek Zielenin" zwłaszcza dla kogoś lubiącego konie sportowe
Dość wysoka cena w tym "dworku", ale budynek super: http://www.zklimatem.pl/agroturystyka/1400_pl_gospodarstwo_agroturystyczne_Nowy_Barkoczyn_Dworek_Zielenin.html
Jak coś wybierzesz to napisz jak było.
Jeśli Kaszuby to polecam Kamienicę Królewską, można naprawdę dobrze odpocząć. Tu można znaleźć więcej infornacji: http://www.kamkrol.com/. Na marginesie dodam, że właścicielką jest moja siostra z mężem :)
Ale niespodzianka, tyle mi daliscie wskazowek, dziekuje! Nie bylo mnie od wtorku wieczora przy kompie, a tu taka niespodzianka:))
Na spokojnie przeanalizuje sobie Wasze podpowiedzi. Dzieki!!
Jak wybierzesz i zrealizujesz to czekamy na relację.
A my szukamy(przepraszam, że podpinam sie pod wątek)30 miejsc w okolicach Grunwaldu w polowie lipca.Tam już dawno wszystko zajęte.A
tu zbroje przyszykowane, płaszcze(ba, nawet niektore krzyżackie z pawimi piórami; ludzie z całej Polski, a kwatery z łazienką ni ma(((
Zapłacim każdą cenę!!!
Ja oczywiście tylko kucharz i podawacz zbroi, ale mieszkać po ludzku gdzieś trzeba))