czesc wszystkim :) jako iz wybieram sie na rajd PK i bede gotowal dla niemarudzacej glodnej grupy zarlokow mam pytanie. zaczynamy rajd w srode. w sobote mam gotowac i nie ma sklepu po drodze aby sie zaopatrzyc w towar, czyli musze zakupic w srode i niesc ze soba do soboty!! :)
wpadlem na pomysl chilli con carne - jako ze gotuje w kociolku na ognisku to bedzie proste danie :) pytanie jest nastepujace:
jesli sa pomysly na inne ciekawe dania to prosze o pomysly. czy jest mozliwosc zakupienia w krakowie lub znanych sklepach sieci typu tesco miesa mielonego suszonego?? nie zepsuje sie jak pochodzi ze mna pare dni :):):):)
hmm.. ale mi zabiłeś ćwieka nie wiem. W Bonarce mają dobry wybór wszystkiego ale czy suszone mięso to nie wiem. Tak myślę może kupisz pakowane mielone też ma długa datę ważności tylko pewnie lodówki nie będziesz miał.
Proponuje tzw kociołek, lub grilla.To sie zawsze sprawdza. Można te delikatniejsze wiktuały zabrac w lodówce turystycznej.Ale zadbaj o zgodnosć z przepisami SANEPiD.Inaczej możesz( w razie lekkiej katastrofy) mieć duże nieprzyjemnosci.
Zart na strone, uwazam, ze bardzo niebezpieczne jest przechowac surowe mieso zmielone nawet w turystycznych lodowkach przez tak dlugi czas. Chili con carne, to dobry pomysl i mozesz ugotowac cos ala uzywajac bardzo dobrze wysuszone, pokrojone w male kawalki kielbasy. Nie bedziesz mial obawy ze zatrujesz towarzystwo:)
Mieso suszone sprzedaja sklepy sportowe, przynajmniej u nas.
przypomnialam sobie, ze L sprzedaje takie mini 3,5 cm ostre (chili) kielbaski a la salami. Sa pakowane w atmosferze i maja dluga waznosc. Te wytrzymaja w lodowce turystycznej bez zadnego problemu i nie bedziesz musial nic kroic, bo sa na zabek:)
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
czesc wszystkim :)
jako iz wybieram sie na rajd PK i bede gotowal dla niemarudzacej glodnej grupy zarlokow mam pytanie.
zaczynamy rajd w srode. w sobote mam gotowac i nie ma sklepu po drodze aby sie zaopatrzyc w towar, czyli musze zakupic w srode i niesc ze soba do soboty!! :)
wpadlem na pomysl chilli con carne - jako ze gotuje w kociolku na ognisku to bedzie proste danie :)
pytanie jest nastepujace:
jesli sa pomysly na inne ciekawe dania to prosze o pomysly.
czy jest mozliwosc zakupienia w krakowie lub znanych sklepach sieci typu tesco miesa mielonego suszonego??
nie zepsuje sie jak pochodzi ze mna pare dni :):):):)
pozdrawiam i dziekuje za wszelkie wypowiedzi :)
hmm.. ale mi zabiłeś ćwieka nie wiem. W Bonarce mają dobry wybór wszystkiego ale czy suszone mięso to nie wiem. Tak myślę może kupisz pakowane mielone też ma długa datę ważności tylko pewnie lodówki nie będziesz miał.
Proponuje tzw kociołek, lub grilla.To sie zawsze sprawdza. Można te delikatniejsze wiktuały zabrac w lodówce turystycznej.Ale zadbaj o zgodnosć z przepisami SANEPiD.Inaczej możesz( w razie lekkiej katastrofy) mieć duże nieprzyjemnosci.
Heja Bodek:)
Nie kup tylko szwedzkiego mielenca hihihi........
Zart na strone, uwazam, ze bardzo niebezpieczne jest przechowac surowe mieso zmielone nawet w turystycznych lodowkach przez tak dlugi czas.
Chili con carne, to dobry pomysl i mozesz ugotowac cos ala uzywajac bardzo dobrze wysuszone, pokrojone w male kawalki kielbasy. Nie bedziesz mial obawy ze zatrujesz towarzystwo:)
Mieso suszone sprzedaja sklepy sportowe, przynajmniej u nas.
Buziaki:)
suszone kielbaski hermetycznie pakowane juz sa w planie.
co do miesa chyba ugotuje a pozniej zapakuje hermetycznie co by mi w plecaku wytrzymalo :)
przypomnialam sobie, ze L sprzedaje takie mini 3,5 cm ostre (chili) kielbaski a la salami. Sa pakowane w atmosferze i maja dluga waznosc. Te wytrzymaja w lodowce turystycznej bez zadnego problemu i nie bedziesz musial nic kroic, bo sa na zabek:)
Na piewrsze danie piwo, na drugie danie piwo, na deserek dla odmiany piwo.
Oczywiście na kolację również piwo, ale żeby nie popaść w monotonię proponuję ciemne np. Porter :))
:):):):)
piwo jest pomiedzy daniami jako wielowitaminowy napoj chlodzacy :):):):)
Suszonego mięsa to u nas w Gdańsku nie widziałem, ale suszone ryby to i owszem.