Forum

Rozmowy wolne i frywolne

Teściowa-IDEALNA

  • Autor: Tusiaczek Data: 2010-03-25 09:03:57

    W ubiegłym roku do mojej niespełna trzy letniej córki przychodził pół roku starszy kolega. Nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że pewnego razu na pożegnanie przechylił ją w pół i wycisnął jej takiego buziaka, że aż mlaskot poszedł ZDĘBIAŁAM A mój stojący obok Mąż nic.
    Po odejściu potencjalnego zięcia syknęłam do Męża: mogłeś chociaż powiedzieć, żeby bez pierścionka się nie pokazywał!!! Tak mogę liczyć tylko na siebie!!!
    I w tym momencie zasiane we nie ziarno zakiełkowało Taaak będę teściową, teściową IDEALNĄ! Taką co to ma 2 zęby, Jeden do otwierania piwa a drugi po to żeby ją bolał!!! Będę ideałem ideałów kochaną mamusią!!! Będę KRÓLOWĄ WSZYSTKICH TEŚCIOWYCH!!!

    I w tym momencie moje serce zalał słodki błogi spokój.

    A Młodą wysłałam do przedszkola. Niech się kształci!

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-03-25 09:18:29

    Mój synek też casłuje dziewczynki kuzynki i koleżanki do Pań wysyła buziaczki - całuje rączkę i wysyła. Ale nie widze w tym nic złego. Nie wiem czy dla Ciebie to coś bardzo złego i co miał zrobić mąż?? Przepraszam ale nie wiem o co Ci chodzi??

  • Autor: Tusiaczek Data: 2010-03-25 09:38:52

    Dagusiu nie bierz sobie tego tak dosłownie :) Przecież żartuję sobię :)
    Ja mam po prostu takie ciężkie poczucie humoru :)

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-03-25 14:35:09

    Masz racje nie załapałam tego dowcipu chybadla mnie ten temat jest bardzo ciężki.

  • Autor: kojonkosky Data: 2010-03-25 09:25:09

    Heheh !! :)))

    A ja przeciwnie : myślę , że będę klasyczną , zołzowatą wredotą :)

    Bo gdy moja córka ( wtedy lat 5 ) przyszła z kolegą z podwórka i oficjalnie zapytała : " mamo , tato , możemy się pocałować ? " , to się zgodziłam , myśląc jednocześnie : " królewno , chcesz się całować z takim sepleniącym posiadaczem czarnych zębów z krzywymi nogami ? przecież ten bubek nawet Twojego imienia nie jest w stanie wypowiedzieć poprawnie " :))

    Taak , ja z pewnością będę złośliwą , gderającą , wiecznie niezadowoloną teściową ...;)))))))

  • Autor: aggusia35 Data: 2010-03-25 12:40:05

    podpinam sie pod Ciebie bo ja z pewnościa też będę taką teściową :):):)

  • Autor: gabisia Data: 2010-03-25 11:01:03

    hehe... ja jeszcze dzieci nie mam, a już wiem, że wredziola będę:p... A co to będzie później...

    Ale tak tylko dodam, że akurat w mojej rodzinie (szeroko rozumianej- kuzynki, kuzyni, piąta woda po kisielu) sprawdza się reguła, że te gorsze teściowe, to zawsze matki mężów, a nie żon! Moja teściowa to też wspaniały "okaz"... Doktorar z psychoanalizy można by o niej napisać...;)

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-03-25 11:09:44

    Jestem teściową mam synową i zięcia i traktuje ich jednakowo tak jak wszystkie moje dzieci. Dla mnie nie ma różnicy jeżeli moje dziecko tak wybrało to ja akceptuję.

  • Autor: słodki buraczek Data: 2010-03-25 11:30:17

    Czy mozesz zdradzic, jak dlugo jestes tesciowa?
    Moja pelni te role od niespelna 5 lat i w kolko powtarza wlasnie slowa, ze jestem dla niej jak corka i ze nie ma roznicy, bo traktuje nas tak samo, czyli jak swoje "rownouprawnione" dzieci.
    Otoz to, tylko mowi. I chyba w to swiecie wierzy, ale czyny przecza slowom dosc drastycznie. Wcale nie czuje sie jak jej corka (i moze nawet nie che...?). Moge sobie z nia pogadac na rozne tematy, moge na nia liczyc i lubie ja, ale nigdy nie bedzie dla mnie jak moja matka; nie moge powiedziec, ze ja kocham. Tak samo jak ja nigdy nie bede jak jej corka.

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-03-25 11:39:52

    Buraczku teściową jestem już "wieki" zięcia mam od 22 lat a synową od 17

  • Autor: Olciaa Data: 2010-03-25 11:06:15

    ja co prawda mam synka dopiero w brzuszku ale wiem ze bede okropna teściowa! i kazda potencjalna synową bede dobrze "testowac". ma byc porządna, robotna, dobrze gotować, być miła, ładna, poukładana, kochać męża i dzieci, tak tak takie rzeczy tylko w erze! nie no zart taki, ale wiem ze napewno nie raz bedzie mnie miała dość:) z reszta, moj maz tez nie bedzie cichutkim teściem, juz zapowiedzial ze syn ma miec porządna zone tak jak on a nie jakie "lelum polelum"

  • Autor: Ala06 Data: 2010-03-25 12:56:03

    Użytkownik Olciaa napisał w wiadomości:
    > ja co prawda mam synka dopiero w brzuszku ale wiem ze bede okropna teściowa!
    > i kazda potencjalna synową bede dobrze "testowac". ma byc porządna, robotna,
    > dobrze gotować, być miła, ładna, poukładana, kochać męża i dzieci, tak
    > tak takie rzeczy tylko w erze! nie no zart taki, ale wiem ze napewno nie raz
    > bedzie mnie miała dość:) z reszta, moj maz tez nie bedzie cichutkim
    > teściem, juz zapowiedzial ze syn ma miec porządna zone tak jak on a nie
    > jakie "lelum polelum"

    Oj Olciaa to sa tylko takie marzenia  a zycie pisze swoje scenariusze
    i to nie Ty ani tez Twoj maz bedziecie wybierac partnerow zyciowych
    swojego dziecka -dzieci  tak juz jest i trzeba to akceptowac

  • Autor: Olciaa Data: 2010-03-25 13:50:32

    alez ja wcale nie chce wybierac przyszłej synowej. jak mi sie nie spodoba to dam jej tak popalić ze sama ucieknie hi hi

  • Autor: Ala06 Data: 2010-03-25 14:00:25

    Użytkownik Olciaa napisał w wiadomości:
    > alez ja wcale nie chce wybierac przyszłej synowej. jak mi sie nie spodoba to
    > dam jej tak popalić ze sama ucieknie  hi hi

    ale razem z Twoim synem i co wtedy zrobisz :))))

  • Autor: Olciaa Data: 2010-03-25 14:46:09

    jeżeli bedzie warta mojego syna to nie ucieknie :)

  • Autor: Ala06 Data: 2010-03-25 14:59:45

    Użytkownik Olciaa napisał w wiadomości:
    > jeżeli bedzie warta mojego syna to nie ucieknie :)
     
    skad wiesz ? Moze wlasnie zabierze Ci syna i ucieknie
    od niedobrej tesciowej:)))  Widzisz w zyciu tak jest ze nigdy nie zaplanujesz TY
    co zrobi syn jak bedzie zakochany

  • Autor: Czeslaw Data: 2010-03-25 14:58:15

    Nooo... A po kilku miesiącach usłyszysz od syna teki tekst:" Mamo, zapomniałem Ci powiedzieć, że od miesiąca jestem żonaty ... "
    Tkst jest oryginalny. Moja koleżanka usłyszała to od swojego syna.

  • Autor: Olciaa Data: 2010-03-25 16:10:29

    myśle ze to kwestia wychowania i podejscia matki do syna i syna do matki. zreszta moj syn ma juz zaplanowana przyszlosc i nie widze tam zony dla niego hi hi :)

  • Autor: Olciaa Data: 2010-03-25 16:11:00

    tak wiem jestem straszna! a zycie i tak zrobi swoje!

  • Autor: peggy83 Data: 2010-03-25 11:16:22

    Hihihi, ale się ochechrałam!

    Noooo, ja oczywiście też będę idealną teściową...kochaną mamusią...

    ale dopiero kiedy zemrę!!!

    A narazie bójcie się wszystkie potencjalne synowe, drżyjcie pretendenci do ręki mojej córki!!! Bo ja łatwo dzieci nie oddam

    No!

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-03-25 11:19:38

    Wiesz jak kiedyś mówili o córkach?
    Póki małe czesz, jak podrośnie strzeż a jak dorośnie dopłać komu, żeby ci wziął z domu.

  • Autor: peggy83 Data: 2010-03-25 11:27:14

    No to się zaczyna zgadzać...jak mi piszczy i wrzeszczy pół dnia tym swoim cienkim głosikiem, to marzę, żeby kto przyszedł i ją zabrał z domu...

    na spacer! Chociaż na pięć minut!

  • Autor: 3majsiemaja Data: 2010-03-26 11:49:28

    Dobre !!!
    'Tego jeszcze nie słyszałam...

  • Autor: jaska2503 Data: 2010-03-25 13:08:58

    hahahaha...."dobra teściowa to martwa teściowa..." -tak kiedyś dla mego męża powiedział znajomy (nie wiedząc,że teściowa stoi z boku-czyli moja mama,która nawet słysząc takie hasło nie umarła )

    A tak poważniej...Nie biorę tego do głowy czy będę teściową czy nie...czy dobrą czy złą -czas pokaże...Póki co staram się wychować dzieci na ludzi z którymi innym bedzie dobrze.Relacje typu teściowa-synowa zależą od ich samych,od cech ich charakterów i myślę,że jednoznacznie nie da się określić jaką teściową się będzie w przyszłości.
    Póki co cieszę się ,że moja jest w porządku.Drobne wady przewyższają duże zalety in przez 18 lat jakoś nam dobrze ze sobą...

  • Autor: Alll Data: 2010-03-25 13:30:48

    Tusiaczku, nie da się. Po prostu, zwyczajnie się nie da.
    Rozmawiałam kiedyś na ten temat z koleżankami, które też są teściowymi.
    Jak chcesz pomóc- to się wtrącasz, albo pokazujesz, że umiesz lepiej.
    Jak sie nie wtrącasz- też źle, bo się nie interesujesz.
    Po za tym do końca życia pozostaniesz matką i kiedy dziecku dzieje się źle, matkę serce boli.

  • Autor: arret Data: 2010-03-25 18:05:48

    Alll, dokladnie takie odnosze wrazenie czytajac dyskusje na temat tesciowych (a wlasciwie swiekr, bo najczesciej te dyskusje dotycza mam mezow) na roznych forach!
    Cokolwiek taka swiekra nie zrobi, to i tak ma przechlapane :D
    Moze rzeczywiscie - zamiast starac sie byc dobra tesciowa - lepiej od poczatku byc taka z piekla rodem :D? A wowczas moze synowa nieco respektu (czytaj: strachu) nabedzie i nie wlezie nam na glowe? :D 
    Zgodnie z ta maksyma jaka stosowal Pan Wolodyjowski: "Jak sie nie beda ciebie bali, to sie beda z ciebie smiali"...
    Zartuje oczywiscie, ale z drugiej strony jednak ta mysl kolacze, ze skoro i tak nie mamy szans bycia teściową ukochaną i szanowaną przez synową, skoro - bez wzgledu na to co zrobimy dla synowych i tak nie bedziemy wystarczajaco dobre,to moze juz na "dzien dobry" wcielic sie w role takiej z piekla rodem?

  • Autor: Alll Data: 2010-03-26 18:25:47

    Arret to mądra maksyma, dzięki za przypomnienie
    Sama miałam wredną teściową, być teraz taką cholernicą trudna sprawa. Do tego trzeba mieć charakter.

  • Autor: Olciaa Data: 2010-03-25 13:49:06

    ja to mam w ogóle przewalone,mieszkam z teściowa i z teściem od 3 lat i raczej juz tak zostanie.twierdzi ze traktuje mnie i druga synowa tak samo (tamtą ma od 10 lat) jasne! ja uwazam ze najlepsza tesciowa to teściowa na 102! pewnie znacie ten dowcip?

    nie no a tak serio to wolałabym mieszkac daaaaaleko od niej.

    za to moja mama jest super tesciowa, maz dobrze trafił ! ale moze dlatego ze jest duzo młodsza od mojej tesciowej i mozna z nia o wszystkim pogadac, mimo ze jest matka,tesciowa i przyszła babcia- jest poprostu kobietą z jajami.

  • Autor: ewka63 Data: 2010-03-25 14:34:48

    a może dlatego, że nie mieszkacie razem?

  • Autor: Olciaa Data: 2010-03-25 14:49:50

    hi hi nie raczej nie, moja mamcia poprostu jest także super koleżanką :) od zawsze tak było:)

  • Autor: Tusiaczek Data: 2010-03-25 14:08:37

    Pisząc teściowa- idealna miałam na myśli tę ciemną i bardzo gęstą stronę osobowości

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-03-25 14:30:25

    a więc to ja za jakieś 25-30 lat no może wcześniej.

    jednak nie uważam iż można traktować synową i córkę na tak samo miłość jest inna i choćby najlepsza synowa nie bedzie tak dobra jak córka. córci się zawsze więcej wybaczy bo to nasza krew nasze nieprzespane noce i podcieranie pupciusi. mnie teściowa traktuje inaczej co nie znaczy że gorzej ale mimo wszystko często podkreśla że to od córki że córka to tylko dobre rzeczy kupuje i takie tam pierdoły.

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-03-25 14:48:50

    No to ja jestem chyba jakimś cudakiem bo chwalę synową i zięcia, chwalę się tym co od nich dostałam i nigdy nie powiedziała, że córka czy syn są lepsi i lepsze rzeczy kupują.

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-03-25 15:03:44

    To bardzo się ciesze że jednak są teściowe które tak potrafią. Powodzenia i byle tak dalej. Ale jak myślisz dlaczego jest to taka żadkość??

  • Autor: boroweczka25 Data: 2010-03-25 15:07:54

    Może to z zazdrości, że dzieci nie są już z mamusią i o kogo innego się troszczą? Ja z moimi potrafię rozmawiać o wszystkim. Kiedyś zięć w pracy rozmawiał z kolegą coś na temat sexu, zięć powiedział: moja teściowa tak i tak na ten temat mówiła, jego kolega był zdziwiony, że zięć z teściową porusza "takie" tematy. 

  • Autor: dagusia_29 Data: 2010-03-25 17:08:02

    Wiesz ja czasem myślę że niektóre kobiety- teściowe uważają że skoro kobieta jest żoną syna lub mężczyzna jest mężem córki to miłość i szacunek należy im się z użędu. A jednak tak nie jest. Każda rodzina ma swoje za uszami i swoje zwyczaje i jeśliu przychodzi do domu synowa zięć to musi je poznać zaklimatyzować się no i ma swój bagaż doświadczeń a więc nie musi się zgdzać z naszymi poglądami i stylem życia.

  • Autor: Ala06 Data: 2010-03-25 15:07:59

    Użytkownik dagusia_29 napisał w wiadomości:
    > To bardzo się ciesze że jednak są teściowe które tak potrafią.
    > Powodzenia i byle tak dalej. Ale jak myślisz dlaczego jest to taka
    > żadkość??

    mysle ze to nie taka znowu rzadkosc od synowych tez duzo zalezy

  • Autor: Ala06 Data: 2010-03-25 15:05:12

    Użytkownik boroweczka25 napisał w wiadomości:
    > No to ja jestem chyba jakimś cudakiem bo chwalę synową i zięcia, chwalę
    > się tym co od nich dostałam i nigdy nie powiedziała, że córka czy
    > syn są lepsi i lepsze rzeczy kupują.

    boroweczko pozwol ze zacytuje Olciee  - Jestes "kobieta z jajami ":)))))

  • Autor: Czeslaw Data: 2010-03-25 15:08:48

    Nie wiem jakim będę teściem. Ale niech mi skrzywdzi córkę, to znajdę go choćby na końcu świata i będzie to spotkanie długo wspominał ...

  • Autor: słodki buraczek Data: 2010-03-26 10:09:21

    Jak gdybym slyszala mojego ojca...
    Tato, to ty????

  • Autor: RN Data: 2010-03-25 17:47:52

    Ja będę idealną teściową! Taką na odległość!
    No chyba że dzieci będą chciały zamieszkać razem z nami, to wtedy już nie jestem tej mojej "dobroci" taka pewna.

  • Autor: arret Data: 2010-03-25 18:12:05

    Troszke zartobliwie napisalam pod postem Alll.
    A tak bardziej na serio:
    Ja jeszcze swiekra nie jestem, ale mam dwoch synow w wieku prawie poborowym. Tez chcialabym ewentualna synowa traktowac z szacunkiem, sympatia a takze i miloscia. I mam nadzieje, ze moi synowie wybiora sobie takie dziewczyny, ktore beda tego chcialy.

    I masz racje RN - mysle, ze najlepsza tesciowa jest sie nieco na odleglosc (i nie mam tu na mysli tego 102 z dowcipow) :D .
    No moze nie setek czy tysiecy km, ale co najmniej inna ulica czy inny dom. W jednym mieszkaniu czy nawet domu dla dwoch pan miejsca, niestety, jest za malo.

  • Autor: Alll Data: 2010-03-26 18:29:33

    Ja taką jestem. Tylko kilka kilometrów brakuje do tysiąca

  • Autor: analena75 Data: 2010-03-25 18:15:36

    Ja nie wiem jaką bedę teściową ale mam głęboką nadzieję,że jak najlepszą.Mam niemiłe wspomnienia odnośnie relacji synowa-teściowa.Jeszcze niedawno jakbym mogła to bym ją udusiła i zakopała haha ale na szczęście jest to już eks teściowa więc niech sobie człapie dalej po tym świecie byle jak najdalej ode mnie...

  • Autor: nitka Data: 2010-03-26 08:45:22

    A moja teściowa jest SUPER może nie idealna bo nikt nie jest idealny ale innej bym nie chciała .I wcale nie jest tak że mamy podobne charaktery bo w większości spraw się nie zgadzamy.Ale to nie znaczy że od razu któraś musi postawić na swoim .Mieszkam z teściową 11 lat (miałam wtedy niespełna 17 jeszcze się uczyłam)i bywało różnie nie obyło się też bez burz,ale zawsze mogę na nią liczyć .Nie tylko w kłopocie,kiedy chce żeby zajeła się dziećmi.Nie może być tak że wprowadzamy się do teściowej i oczekujemy że ona dostosuje się do nas my musimy się dostosować .Zwykle po pierwszym nieporozumieniu obrażamy się i zaczyna się beznadziejna teściowa(w sobie oczywiście winy nigdy nie widzimy)hi hi hi Ale tak poważnie u nas doskonale sprawdza się podział obowiązków i szczera rozmowa.

    Oczywiście są przypadki beznadziejne i teściowe z którymi nawet djabeł by nie wytrzymał ale synowe też niestety takie się zdarzają :-)


    Starajmy się ocieplić troszeczkę nasze relacje z teściową nie obrarzać się o drobnostki ,przymykajmy oko na jej podknięcia wobec nas ,niepotrzebne komentarze obracajmy w żart to naprawde ułatwia życie .

    Zastanówmy się jak wiele jesteśmy w stanie wybaczyć swojemu mężusiowi ,żonie ,rodzicom a ile teściowej i czy na pewno jesteśmy sprawiedliwi!!!

    Pozdrawiam wszystkie synowe i teściowe

  • Autor: Ala06 Data: 2010-03-26 17:32:50

    Bardzo dobra i madra wypowiedz zawsze to tesciowe sa wszystkiemu winne
    ale tez duzo zalezy od synowych maja one rowniez duzy wplyw na relacje
    tesciowa - synowa

  • Autor: 3majsiemaja Data: 2010-03-26 11:53:45

    Dobre, fajnie czyta się takie teksty z życia wzięte , z jajem i duuuzym poczuciem humoru!!
    Ja będę niestety tą najgorszą teściową, bo najgorsze to teściowe dla synowych. Mam 2 chłopców...

Przejdź do pełnej wersji serwisu