Tak jak w temacie-mam nadmiar tych rzeczy. Oczywiście nie muszą być wykorzytsane w jednym przepisie.Około słoika (więcej niż szklankowy) sezamu i ponad kilo mąki kuku. Sezam kupiłam w większej ilości do chleba, któy piekłam sama ale juz mi się przejadł a niedługoupłynie termin ważności.a mąkęjak byłam na diecie Dukana. Dieta mi przeszła a maka została :-))) Podrzućcie jakieś fajne linki.
Jeśli chodzi o sezam, to ze swojej strony polecam przepis na sos sezamowy (TUTAJ link) Sezam możesz również sobie prażyć i posypywać potrawy. Albo uprażyć, utłuc w moździerzu, albo dobrze jakoś utłuc razem z solą morską i masz gomasio, czyli sól sezamową. Jeśli chodzi o mąkę kukurydzianą, to możesz nią zagęszczać zupy, czy ogólnie potrawy tego wymagające, albo zrobić naleśniki (mąka kukurydziana, woda, szczypta soli, olej do smarowania patelni), czy placki z owocami (mąka kukurydziana, szczypta soli, ciepła woda, ew. drożdże, może być nawet sezam, którego masz nadmiar, oczywiście dowolne owoce, np. banany, kiwi, jabłka, gruszki, bakalie, orzechy, etc., etc.)? Możesz nawet jakiś budyń z tej mąki wykombinować. Myślę, że sobie poradzisz
Tak jak w temacie-mam nadmiar tych rzeczy. Oczywiście nie muszą być wykorzytsane w jednym przepisie.Około słoika (więcej niż szklankowy) sezamu i ponad kilo mąki kuku. Sezam kupiłam w większej ilości do chleba, któy piekłam sama ale juz mi się przejadł a niedługoupłynie termin ważności.a mąkęjak byłam na diecie Dukana. Dieta mi przeszła a maka została :-))) Podrzućcie jakieś fajne linki.
Jeśli chodzi o sezam, to ze swojej strony polecam przepis na sos sezamowy (TUTAJ link) Sezam możesz również sobie prażyć i posypywać potrawy. Albo uprażyć, utłuc w moździerzu, albo dobrze jakoś utłuc razem z solą morską i masz gomasio, czyli sól sezamową. Jeśli chodzi o mąkę kukurydzianą, to możesz nią zagęszczać zupy, czy ogólnie potrawy tego wymagające, albo zrobić naleśniki (mąka kukurydziana, woda, szczypta soli, olej do smarowania patelni), czy placki z owocami (mąka kukurydziana, szczypta soli, ciepła woda, ew. drożdże, może być nawet sezam, którego masz nadmiar, oczywiście dowolne owoce, np. banany, kiwi, jabłka, gruszki, bakalie, orzechy, etc., etc.)? Możesz nawet jakiś budyń z tej mąki wykombinować. Myślę, że sobie poradzisz
Z sezamu:
http://wielkiezarcie.com/recipe2668.html