Witam! Przeciekający czajnik zmusił mnie wczoraj do zakupu nowego. Kupiłam i tu zaczynają sie schody. Czajnik dość intensywnie pachnie (żeby nie powiedzieć inaczej) plastikiem, jak to moja mama mówi nowością sam zapach można by przeżyć ale niestety po zagotowaniu w nim wody czuć w niej plastikowy posmak. Jak się tego pozbyć? wiem, że z czasem samo minie, ale chciała bym to jakoś przyśpieszyć bo pić tej wody nie zamierzam, a coś pić muszę ...
Użytkownik alman napisał w wiadomości: > jeśli czajnik jest produkcji chińskiej, zabiegi te mogą okazać się > nieskuteczne...niestety
dokładnie , z miesiąc temu skusiłam sie na "promocje" hehehe , czajnik śmmierdział plastikiem , nawet ocet nie pomógł, dobrze że nie było problemu z reklamacją:) Oddałam i kupiłam " BEZ PROMOCJI" :))
Ja nie patrzę na produkcję. Tzn patrzę ale mi nie przeszkadza jak pisze że chiński. Ostatnio byłam nawet w sklepie chińskim bo taniej. Dzisiaj mąż kupił owoce krojone w puszce i też były chińskie. co do czajnika to nie mam pojęcia jak pomóc.
Poszłam do kuchni i sprawdziłam mój czajnik Philipsa kupiony w sklepie AGD -podnoszę podstawkę a tam pisze:MADE IN CHINA .I co Ty na to Tineczko-bo mnie ręce opadają:(
Łomatko !! Mój Philips też jest chiński ! Nawet mi do głowy nie przyszło , żeby sprawdzić , jakiej jest produkcji :( Ale na szczęście nie śmierdział ... :)
Jeżeli masz paragon,to oddaj do sklepu ten czajnik.Przed kupnem następnego już w sklepie wąchaj środek czajnika.Przkonasz się,że jest granica cenowa tego smrodku.Te ciut droższe nawet w sklepie nie wydzielają tego zapachu.
Uff. Zagotowany został jeszcze 2-krotnie z octem i zadziałało, teraz trochę czuć octem ale zapachu "plastiku" już nie ma. Widocznie kwasek cytrynowy był za słaby. Dzięki serdeczne za pomoc! Pozdrawiam serdecznie.
Tez taki kupiłam nie dawno zapach był straszny,nic nie pomagało płukałam po kazdym gotowaniu ,po około pół roku zapach się na szczęście ulotnił.Bądź cierpliwa,a najlepiej oddaj do sklepu i kup lepszej marki- też się przekonałam "co tanie to drogie" POZDRAWIAM
Mało nie jest,masz rację.I w tej cenie nie powinno z nim byc żadnego kłopotu.Z reguły te tańsze czajniki są wykonane z byle jakiego plastiku i dlatego je czuć.Twój jak już pisałaś jest w odpowiedniej cenie,a do tego stalowy.
Zgadzam się, 100zł to naprawdę nie mała suma (nie doczytałam się wcześniej,ze tyle zapłaciłas),myślę,że najlepiej zrobisz jak go oddasz i zareklamujesz.
Dość długo nie zdawałam sobie sprawy, że taki problem może wogóle istnieć. I w domu i w pracy , wszystko było OK . Kiedyś wyjechałam na wczasy i na wyposażeniu był czajnik elektryczny - nie dało się z niego wogóle korzystać. Teraz zawsze zabieram swój, a przynajmniej (jak to bywało dawnymi czasy grzałkę). Kiedy więc przyszedł czas na zmianę czajnika w domu, byłam na tyle świadoma, że poczytałam opinie użytkowników o czajnikach elektrycznych. Okazuje się, że takie śmierdzące czajniki to wcale nie rzadkość i nie dotyczy to wyłącznie tanich wyrobów (markowe też śmierdzą - tak ocenili użytkownicy). Inny problem to czajniki przeciekające lub robiące dużo hałasu. W każdym razie dla mnie taka ocena okazała się bardzo pomocna. Kupiłam czajnik z którego jestem naprawdę zadowolona.
Witam!
Przeciekający czajnik zmusił mnie wczoraj do zakupu nowego. Kupiłam i tu zaczynają sie schody. Czajnik dość intensywnie pachnie (żeby nie powiedzieć inaczej) plastikiem, jak to moja mama mówi nowością sam zapach można by przeżyć ale niestety po zagotowaniu w nim wody czuć w niej plastikowy posmak. Jak się tego pozbyć? wiem, że z czasem samo minie, ale chciała bym to jakoś przyśpieszyć bo pić tej wody nie zamierzam, a coś pić muszę ...
JA kupilam nowy czajnik 2 dni temu. Strasznie pachnial, ale zagotowalam w nim trzykrotnie wode i juz teraz jest po sprawie.
U mnie gotowanie jak na razie nie pomaga... :(
może zagtuj wode i wsp cały kwasek cytrynowy (uwaga woda może bulotać i poparzyć, opary też drażni~ą)
Dodaj lyzeczke octu do wody, zagotuj,wylej. Zagotuj czysta wode , wylej. To powinno pomoc:)
jeśli czajnik jest produkcji chińskiej, zabiegi te mogą okazać się nieskuteczne...niestety
Użytkownik alman napisał w wiadomości:
> jeśli czajnik jest produkcji chińskiej, zabiegi te mogą okazać się
> nieskuteczne...niestety
dokładnie , z miesiąc temu skusiłam sie na "promocje" hehehe , czajnik śmmierdział plastikiem , nawet ocet nie pomógł, dobrze że nie było problemu z reklamacją:) Oddałam i kupiłam " BEZ PROMOCJI" :))
Czajnik firmy amica, kwasek nie pomógł, przynajmniej jak na razie, mam wrażenie że jest trochę lepiej, ale zapach nie znikł.
ha, a kto kupuje czajnik produkcji chinskiej?
Ja nie patrzę na produkcję. Tzn patrzę ale mi nie przeszkadza jak pisze że chiński. Ostatnio byłam nawet w sklepie chińskim bo taniej. Dzisiaj mąż kupił owoce krojone w puszce i też były chińskie. co do czajnika to nie mam pojęcia jak pomóc.
HA, CHIŃSKIE WYROBY ZALEWAJĄ CAŁY RYNEK! TAK DLA WIADOMOŚCI TYCH CO SIĘ DZIWIĄ...
Poszłam do kuchni i sprawdziłam mój czajnik Philipsa kupiony w sklepie AGD -podnoszę podstawkę a tam pisze:MADE IN CHINA .I co Ty na to Tineczko-bo mnie ręce opadają:(
Przeczytalam i szybko poleciałam zobaczyć mój.Też Philips -MADE IN POLAND.Czyli musimy oglądać sprzęt w momencie zakupu.
zareagowałam tak jak Ty, no i wynik też jak u Ciebie
Łomatko !!
Mój Philips też jest chiński !
Nawet mi do głowy nie przyszło , żeby sprawdzić , jakiej jest produkcji :(
Ale na szczęście nie śmierdział ... :)
No mój też nie ale za to drynda jak się woda zagotuje .
Jeżeli masz paragon,to oddaj do sklepu ten czajnik.Przed kupnem następnego już w sklepie wąchaj środek czajnika.Przkonasz się,że jest granica cenowa tego smrodku.Te ciut droższe nawet w sklepie nie wydzielają tego zapachu.
Ale to nie jest czajnik za 20 zł niestety, to stalowa amica zapłaciłam 99 zł. Paragon jest, 2-letnia gwarancja...
No to rzeczywiście dziwne.Stalowy,a czujesz plastik.Ja jednak spróbowałabym go oddać.
nie da sie . ja taki czajnik oddałam, przyjęłli bez mrugnięcia okiem.
Uff. Zagotowany został jeszcze 2-krotnie z octem i zadziałało, teraz trochę czuć octem ale zapachu "plastiku" już nie ma. Widocznie kwasek cytrynowy był za słaby. Dzięki serdeczne za pomoc!
Pozdrawiam serdecznie.
Zastanawiałam się jak później pozbędziesz się zapachu octu
;P na szczęście ocet wietrzeje szybki hihihihi
Tez taki kupiłam nie dawno zapach był straszny,nic nie pomagało płukałam po kazdym gotowaniu ,po około pół roku zapach się na szczęście ulotnił.Bądź cierpliwa,a najlepiej oddaj do sklepu i kup lepszej marki- też się przekonałam "co tanie to drogie" POZDRAWIAM
No moim skoromnym zdaniem 100 zł za czainik to aż tak mało nie jest ;)
Mało nie jest,masz rację.I w tej cenie nie powinno z nim byc żadnego kłopotu.Z reguły te tańsze czajniki są wykonane z byle jakiego plastiku i dlatego je czuć.Twój jak już pisałaś jest w odpowiedniej cenie,a do tego stalowy.
No tak stalowy ale niestety ma takie jakby "okienka" z podziałką z plastiku :/ i tu był problem ale ocet czyni cuda ;)
Zgadzam się, 100zł to naprawdę nie mała suma (nie doczytałam się wcześniej,ze tyle zapłaciłas),myślę,że najlepiej zrobisz jak go oddasz i zareklamujesz.
Soktotko znow nie doczytalas :-) Problem juz rozwiazany i nie trzeba odawac czajnika :-))
Dość długo nie zdawałam sobie sprawy, że taki problem może wogóle istnieć. I w domu i w pracy , wszystko było OK . Kiedyś wyjechałam na wczasy i na wyposażeniu był czajnik elektryczny - nie dało się z niego wogóle korzystać. Teraz zawsze zabieram swój, a przynajmniej (jak to bywało dawnymi czasy grzałkę). Kiedy więc przyszedł czas na zmianę czajnika w domu, byłam na tyle świadoma, że poczytałam opinie użytkowników o czajnikach elektrycznych. Okazuje się, że takie śmierdzące czajniki to wcale nie rzadkość i nie dotyczy to wyłącznie tanich wyrobów (markowe też śmierdzą - tak ocenili użytkownicy). Inny problem to czajniki przeciekające lub robiące dużo hałasu. W każdym razie dla mnie taka ocena okazała się bardzo pomocna. Kupiłam czajnik z którego jestem naprawdę zadowolona.
No właśnie kurkuma ja też obie nie zdawałam sprawy aż do "wpadki".
a możesz się pochwalić marką/modelem? :)