Może mi ktoś doradzi :) Stwierdzono u mnie i córki ( jednej z trzech ) niedoczynność tarczycy. Mam unikać jodu - w związku z tym soli. Nie przeszkadza mi używać jej mniej - cała rodzina nauczyła się mało solić,lecz niestety niekiedy nam jej potrzeba :) Wiem ,że jest na allegro,ale może ktoś wie,gdzie można ją kupić w Gdańsku? Dziękuję za odpowiedzi :)
Ja mam niedoczynność tarczycy - horoba Hashimoto.Unikać soli zalecila mi lekarka.Przy tym rodzaju choroby soli jodowanej się unika.Jod bowiem w wystarczającej ilości dostarczany jest w innych produktach.Taki też artykuł znalazłam w internecie. Czy jod szkodzi? Tak - osobom z autoimmunologicznymi chorobami tarczycy, nawet przy poziomie bezpiecznym. Nadmiar jodu w diecie może się zdarzyć w przypadku suplementacji witaminami i minerałami, preparatami z alg lub jedzeniem dużej ilości ryb, owoców morza, nadużywaniem soli jodowanej.
Przeciętne poziomy jodu w żywności (w mikrogramach na 100 g):
Rozejrzyj się w Kauflandzie za solą firmy O'sole do przetworów. Ja ostatnio tam kupowałam. To sól niejodowana taka w zielonym woreczku. Myślę, że też powinna być w innych większych sklepach. :)
Zaraz zaraz, ja też, jak jedna z osób, które już się wypowiedziały w tym wątku byłam przekonana, że nadczynność tarczycy może być spowodowana nadmiernym spożyciem jodu, natomiast przy niedoczynności tarczycy właśnie podaje się jod!! Czy nie przejęzyczyłaś się??
Nie przejęzyczylam się .Mam niedoczynność Hashimoto. Oczywiście jod się spożywa,lecz jest go wystarczająca dawka w naturalnych produktach.Soli po dokladnych badaniach zakazała mi używać lekarka.Może mam go w organiźmie za dużo i muszę wyrównać poziom.Pokażą to następne badania w maju :)
sprawdz, o ile jeszcze nie srawdzilas, czy nie uzywasz jodowanej pasty do zebow. I unikaj gotowych dan, chlebow, wypiekow one sa prawie zawsze z sola jodowana.
Dzięki za radę. O paście to bym nawet nie pomyślała.Sprawdziłam i jodu nie ma :) Dań gotowych nie jadamy,ciasta też sama piekę:) No a chleb chyba też zacznę sama piec :)
W każdym hipermarkecie w Gdańsku jest sól potasowa jest ona zdrowsza od jodowanej.Ostatnio kupowałam ją w Auchanie kosztuję około 3 ,5 zł.,w Carrefour też ją widziałam.
Dziś byłam w sklepie real w Krakowie. Widzialam sól morską włoską nie pamiętam nazwy. Kosztowała 4 ,86 zł/ kg Grubo i cieńko ziarnista. Pewnie jest tam w Gdańsku ten sklep? Pozdrowienia
Może mi ktoś doradzi :) Stwierdzono u mnie i córki ( jednej z trzech ) niedoczynność tarczycy. Mam unikać jodu - w związku z tym soli. Nie przeszkadza mi używać jej mniej - cała rodzina nauczyła się mało solić,lecz niestety niekiedy nam jej potrzeba :) Wiem ,że jest na allegro,ale może ktoś wie,gdzie można ją kupić w Gdańsku? Dziękuję za odpowiedzi :)
Pozostaje chyba tylko sól do przetworów niejodowana. Z inna się nie spotkałam.
Czy Ty na pewno wiesz,co Ci dolega?Jodu trzeba unikać przy NADCZYNNOSCI tarczycy,natomiast przy niedoczynności przyjmuje jod w określonych dawkach.
Ja mam niedoczynność tarczycy - horoba Hashimoto.Unikać soli zalecila mi lekarka.Przy tym rodzaju choroby soli jodowanej się unika.Jod bowiem w wystarczającej ilości dostarczany jest w innych produktach.Taki też artykuł znalazłam w internecie.
Czy jod szkodzi?
Tak - osobom z autoimmunologicznymi chorobami tarczycy, nawet przy poziomie bezpiecznym. Nadmiar jodu w diecie może się zdarzyć w przypadku suplementacji witaminami i minerałami, preparatami z alg lub jedzeniem dużej ilości ryb, owoców morza, nadużywaniem soli jodowanej.
Przeciętne poziomy jodu w żywności (w mikrogramach na 100 g):
Rozejrzyj się w Kauflandzie za solą firmy O'sole do przetworów. Ja ostatnio tam kupowałam. To sól niejodowana taka w zielonym woreczku. Myślę, że też powinna być w innych większych sklepach. :)
W wielu sklepach (sądzę,że w Gdańsku również) jest sól kopalna Kłodawska-gruba,bez dodatku jodu.Używam ją na codzień,nie tylko do przetworów.
Zaraz zaraz, ja też, jak jedna z osób, które już się wypowiedziały w tym wątku byłam przekonana, że nadczynność tarczycy może być spowodowana nadmiernym spożyciem jodu, natomiast przy niedoczynności tarczycy właśnie podaje się jod!!
Czy nie przejęzyczyłaś się??
Nie przejęzyczylam się .Mam niedoczynność Hashimoto. Oczywiście jod się spożywa,lecz jest go wystarczająca dawka w naturalnych produktach.Soli po dokladnych badaniach zakazała mi używać lekarka.Może mam go w organiźmie za dużo i muszę wyrównać poziom.Pokażą to następne badania w maju :)
sprawdz, o ile jeszcze nie srawdzilas, czy nie uzywasz jodowanej pasty do zebow. I unikaj gotowych dan, chlebow, wypiekow one sa prawie zawsze z sola jodowana.
Dzięki za radę. O paście to bym nawet nie pomyślała.Sprawdziłam i jodu nie ma :) Dań gotowych nie jadamy,ciasta też sama piekę:) No a chleb chyba też zacznę sama piec :)
no to trzymamy kciuki za efekty terapii :)
U nas jest w marketach (chyba carefour) sól kamienna do kiszenia ogórków itp.... Jest na pewno bez jodu. Mysle że w Gdańsku tez powinna byc.
W każdym hipermarkecie w Gdańsku jest sól potasowa jest ona zdrowsza od jodowanej.Ostatnio kupowałam ją w Auchanie kosztuję około 3 ,5 zł.,w Carrefour też ją widziałam.
Dziś byłam w sklepie real w Krakowie. Widzialam sól morską włoską nie pamiętam nazwy. Kosztowała 4 ,86 zł/ kg Grubo i cieńko ziarnista. Pewnie jest tam w Gdańsku ten sklep?
Pozdrowienia