Forum

Gawędy o jedzeniu

Data ważności jajek

  • Autor: piszczalka Data: 2010-04-15 13:23:43

    3 tygodnie przed swietami kupilam swieże jajka, ktore zostały mi do dzis. Czy moge jeszcze ich uzyc np do ciasta, klusek, plackow czy kotletow? Czy lepiej nie ryzykowac i wyrzucic?

  • Autor: gabisia Data: 2010-04-15 13:28:51

    Proponuję rozbić i powąchać, jeśli śmierdzą, to do kosza, a jeśli nie, to raczej można użyć. U mnie czasem jajka też długo leżą i czasem jestem zdumiona ich trwałością. 

  • Autor: piszczalka Data: 2010-04-15 13:47:15

    Nie smierdza

  • Autor: Alll Data: 2010-04-15 13:46:54

    Jajka przechowuje się w lodówce węższym końcem do dołu, ok 4 tygodni. Możesz sprawdzić czy jest dobre do użycia zanurzając je w zimnej wodzie. Jeżeli wypływa na wierzch jest po prostu nieświeże.

  • Autor: piszczalka Data: 2010-04-15 13:47:49

    lece zanurzyc jaja

  • Autor: słodki buraczek Data: 2010-04-15 13:49:40

    Dlaczego "wezszym koncem do dolu"? Nigdy o czyms takim nie slyszalam. Czy istnieje na to jakies wytlumaczenie?

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2010-04-15 15:10:09

    Jest. w szererszej czesci znajduje sie banka powietrza chroniaca jajo przed wysychaniem. A propos  - mnie Luby zaskoczyl przechowujac jaja jedynie w chlodzie(spizarce dosc zimnej) ale nie w lodowce. W opakowaniu - ono dosc dobrze chroni. I nic sie z nimi nie dzieje.

    Starsze uzywam tylko do klusek itp. Nie do ciast i nie na jajecznice:-)

    Po czym sprawdzic - im bardziej bialko przy jaku aie rozlewa im bardziej plaskie jest zoltko tym starsze jajko...

  • Autor: piszczalka Data: 2010-04-15 15:59:54

    Użytkownik Dorota zza plota napisał w wiadomości:
    > Starsze uzywam tylko do klusek itp.
    > Nie do ciast i nie na jajecznice

    Dorotko czemu do ciasta nie? Myslalam zeby upiec biszkopt na tych jajkach.

    Zołtko nie jest plaskie, tzn tak mi sie wydaje, nigdy wczesniej nie przygladalam sie zółtku.

  • Autor: Dorota zza plota Data: 2010-04-15 16:44:36

    Bo moze gorzej wyrastac. Swieze zoltko jest wypukle wyraznie, bialko zwarte i choc rozlane to majace jasny tzn taki widoczny, taka granice, obrys. Stare sie tak rozlewa poza obrys jakby bialko z bialka splywalo

  • Autor: słodki buraczek Data: 2010-04-16 09:13:51

    to ciekawe. ide poodwraca jajka do gory... czubkami :-)
    A co do starszych jajek, to uzywam ich rowniez do pieczenia, ale raczej nie do biszkoptow.

  • Autor: piszczalka Data: 2010-04-16 09:22:28

    haha tez poodwracalam jajka :)
    Dzisiaj mam dostac palete swiezych i od razu tez poodwracam je.

    Chyba zaryzykuje i upieke biszkopt a jak nie wyjdzie to trudno :)

  • Autor: piszczalka Data: 2010-04-15 13:50:37

    Jajka przechowuje w lodowce.
    Nie wypływaja wiec chyba uzyje do dzisiejszych plackow ziemniaczanych

  • Autor: Rzymianka Data: 2010-04-15 13:54:24

    Spokojnie możesz użyć, sprawdzając / jak zwykle to się robi /, bo może  któreś być zepsute. Pozdrawiam !

  • Autor: as Data: 2010-04-16 09:24:31

    Dokładnie. Ja każde jajko jak rozbijam to wącham. Mąż się ze mnie śmieje, czy kiedyś trafiło się zepsute. Nie trafiło się ale co by było gdyby akurat teraz więc jestem czujna.

  • Autor: kurkuma Data: 2010-04-16 14:57:38

    Dla mnie jajko nie do użycia to nie tyle śmierdzące (co jest sprawą oczywistą), ale takie właśnie "rozlane" żółtko i białko. Nigdy takicjh jaj nie używam, po prostu mnie brzydzą. Wracając do meritum, to wiele zależy od warunów w jakich są przechowywane. Czas o którym piszesz jest z pewnością graniczny, ale w dobrych warunkach jaja mogą być zdatne do spożycia. Tak na marginesie - jaja dość szybko "nabierają" obcych zapachów i często to jest zapach "kartonowy". Takie jajko jest dla mnie nie do spożycia.

Przejdź do pełnej wersji serwisu