Alarm, pikieta, bo na Wawelu... I jazda po bracie, że chyba się zapomniał, że brata między królewską krew i władców chce oddać. Ludzie... A co, czyż król głową państwa nie był? Monarchia to przeszłość, mamy Rzeczpospolitą. Mamy Prezydenta, który stoi na czele i zginął tragicznie podczas pełnienia służby krajowi - czyli jak to można powiedzieć bardziej nowocześnie - zginął podczas wypełniania obowiązków państwowych. Pomijając fakt, że to rodzinie zaproponowano to miejsce, oni się zgodzili. Ale nie obyło też bez przysrania bliźniakowi, jak zmarłemu już nie wypada. Kurcze, jak tak można. Ilu "władających" ginie tak tragicznie? Chyba w krypcie nie ma zapisów na miejsce z dziesięcioletnim wyprzedzeniem... Czy warto polemizować w tej materii? Że niby koło Marszałka? Lech Kaczyński? A ja się pytam, dlaczego nie? Inne czasy, inna era, inne zasługi i inne wartości. No chyba, że chcecie wysyłać każdego na wojnę, żeby się zasłużył i w razie czego nie było wątpliwości. Żyjemy w innych realiach, gdzie nie szablą człowiek ważnych rzeczy dokonuje. Więc co? Mamy czekać na jakąś III wojnę światową, żeby głowę państwa tam z honorami pochować?
Tak sobie siedziałam i poczytałam bardzo mi się spodobało. A tu link do reszty moim zdaniem mądrych słów... http://autystyczna-mama.bloog.pl/id,5765958,title,Katastrofa-katastrofa-Polak-Polakiem-zostal,index.html?ticaid=5a001
Zasługi? Prezydentura Kaczyńskiego była prezydenturą co najmniej mierną, zachowawczą i podporządkowaną tylko jednej parti politycznej. Powiedzmy szczerze - nie było szans na reelekcje. Rozumiem, że po śmierci lepiej mówić dobrze niż wcale, ale nie popadajmy w skrajności i bądzmy obiektywni.
ale zdajesz sobie sprawę, że otworzyłaś kolejny wątek dokładnie o tym samym.....???:) mamy teraz tu wszyscy przepisać to, co już było najpierw w jednym (zamkniętym),a teraz drugim (istniejącym) wątku ("wawel cd.")??? Łatwiej będzie jak Ty przeczytasz tamte- znajdziesz tam odpowiedzi , na to "co, jak ,dlaczego?"
Ja tylko chciałam nawiązać do tytułu wątku do którego podałam link Katastrofa, katastrofą, a Polak, Polakiem został!!! Jest to dla mnie bardzo przykre, w żaden sposób nie chciałam nawiązywać do poprzednich wątków (kłótni, niepotrzebnych słow i jeszcze wielu innych złych emocji) na WŻ. Chciałabym żeby każdy z nas na chwilkę się zatrzymał (w tym naszym "biegnącym" życiu) i przemyślał na spokojnie nasze i każdego z osobna zachowanie, czy to wszystko ma sens????? Żyjmy swoim żyiem i PRZEŻYJMY je najlepiej jak umiemy......
Przepraszam bardzo ale może żeby nie wywoływać niepotrzebnych waśni i sporów proszę o usunięcie tego wątku :) Pozdrawiam serdecznie :)
AAaaa i jeszcze jedno dlaczego tak błahe sprawy jak kto gdzie i kiedy będzie pochowany, jak to że jakaś tam Pani sie wypowiada z uśmiechem na twarzy i jeszcze wiele, wiele innych, zaprzątają nasze myśli....oddajmy hołd zmarłym, pochylmy czoło nad tragedią do jakiej doszło, uszanujmy decyzje jakie podejmują inni (my na szczęście ich nie musimy podejmować) bądźmy sobą, nie bądźmy obojętni na ludzkie nieszczęścia, starajmy sie być szczęśliwymi i przeżyjmy nasze życie najlepiej jak umiemy, "wydzierając" z niego jak najwięcej dobrego tego wszystkim czytającym życzę z całego serca.... Pozdrawiam serdecznie :)
Rajmund Kaczyński,( ojciec sp.Prezydenta) urodzony w Grajewie z matki Franciszki ze Świątkowskich, zrodzonej w Gronowce koło Odessy, z rodziny Naczelnego Prezesa Sądu Wojskowego z okresu stalinizmu, pułkownika armii czerwonej - Wilhelma Świątkowskiego – też urodzonego w tej samej Gronowce. Sami bracia Kaczyńscy podają, że przodkowie Rajmunda Kaczyńskiego po mieczu byli wysokimi oficerami armii carskiej.
Nie wiem czy wiecie ale pra pra pra pra (i jeszcze wielokrotnie pra) dziadek panów Kaczyńskich był Jaskoniowcem i mieszkał w jaskiniach...Czy pan LK, człowiek o takich korzeniach może spocząć obok królów i bohaterów polskich ?. NIE !!! Zdecydowanie wołam NIE !!! Co sobie o nas pomyśli świat jak się do tej wiadomości dokopie? Będzie wstyd ...wielgachny wstyd. Więc lepiej nie wywołujmy wilka z lasu i zakończmy ten "forumowy magiel" Bahus
Pamiętacie film "Walka o ogień"? ... no wlasnie to o moim praaa...aaaprzodku, to ten właśnie co doniósł ogień do plemienia. I cholera nikt mi nie przyznał do dziś żadnych profitow z tego tytułu. Nie wiecie do kogo i gdzie napisac ? Chociażby za wykorzystanie pamietnikow moich praaa...aaaprzodkow do stworzenia scenariusza filmu.
Użytkownik Kazik45 napisał w wiadomości: > Pamiętacie film "Walka o ogień"? ... no wlasnie to o moim > praaa...aaaprzodku, to ten właśnie co doniósł ogień do > plemienia. I cholera nikt mi nie przyznał do dziś żadnych profitow z > tego tytułu. Nie wiecie do kogo i gdzie napisac ? Chociażby za wykorzystanie > pamietnikow moich praaa...aaaprzodkow do stworzenia scenariusza filmu.
To też mój praaaaaaa przodek...czyli mieliśmy wspólnego....witaj w rodzinie
Ciekawe kiedy wynajeźli piwo ... coś wtedy chyba nastąpił rozjazd, jedni zostali w okolicach póżniejszego Pyrkowa drudzy poszli Wisłę z ryb grabić, a mlekiem zapijać i kazali Sawie warzyć w saganach, stad nazwa dzisiejszej stolicy.
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości: > Kazik pisz do Waldemara Pawlaka on jest Prezesem Ochotniczych Straży > Pożarnych może on coś pomoże
Pierw zapowietrzy się kilkanaście razy, a potem zająknie, bąknie coś pod nosem patrząc na czubki butów albo "w tył na lewo" i ... będzie dym bez ognia.
każdy się chwali, a ja co mam powiedzieć.....że mojego widziecie na archiwalnych filmach animal planet jak złazi z drzewa?? mój ród dopiero niedawno się "uczłowieczył"...i to też nie do końca. niestety nadal krąży obiegowa opinia, że małpa ze mnie.
Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości: > każdy się chwali, a ja co mam powiedzieć.....że mojego widziecie na > archiwalnych filmach animal planet jak złazi z drzewa?? mój ród > dopiero niedawno się "uczłowieczył"...i to też nie do końca. niestety > nadal krąży obiegowa opinia, że małpa ze mnie.
Pewnie opinia zgodna z prawdą, patrząc na Ciebie (na zdjęciu w profilu), trudno dopatrzyć się kobiety.... Bahus
Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości: > postaram się, ale nic nie mogę obiecać ;)))))
Na łące Niech panna nie obiecuje czego nie dokona, Ich dłonie sięgały po natury łona, Ona sięgała po kwiatki na łące, On do wianka jej swe ręce drżące.
mozna jeszcze inaczej = skoro inne czasy i inne wartosci to w ramach przedsiebiorczosci mozna te sarkofagi poprzesuwac a wolna przestrzen wystawic na Allego,I uzyskana kase kase przeznaczyc na szlachetne cele. Chyba zglosze wniosek racjonalizatorki do kardynala D.
też sobie coś wrzucę , ale tylko piosenkę. wiem, że wiele osób satyrę na ten temat uważa za bluźnierstwo, także "teledysk" sobie daruję, żeby nikogo nie urazić. więc wbrew wszystkiemu i wszystkim Robaczki, śpiewajmy:
po dojściu do pewnego punktu, gdzie nie pozostaje nic ,jak tylko zacząć sobie gwizdać......
no chyba ,że pytasz o tequile , białego ruska i takie tam....ale szczerze wątpię....ach mniamtom, króciutko tu jestem,ale jesteś dla mnie największą zagadką tego forum....nie rozgryzłam Cię dziś, ale jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa:)))))))) pozdrawiam Cię naprawdę ciepło
na razie przeczytałam dopiero artykuł z pierwszego linka i normalnie nie mogę wyjść z szoku, bo nigdy...niiiigdy nie spotkałam się z księdzem, który absolutnie nie powinien był nim zostać:))))))))))))))))))
zdecydowanie nie podam Ci teraz przykładów, oczywiście tylko kilku, bo gdybym miała wszystkich nie podawać, to życia by mi pewnie nie starczyło:)
nic nie wiem o księdzu prałacie Ryszardzie B. z parafii św. Jacka w Straszynie., który to miał w planach budować publiczne przedszkole i przez 30 lat je w założeniu prowadzić. Na ten cel gmina Pruszcz Gdański wydzierżawiła mu działkę. Ksiądz się jednak chyba rozmyślił i przedszkola nie wybudował,a pomimo wszystko dostał od gminy 1,2 mln zł (w dwóch ratach)- jako zwrot poniesionych nakładów:) Nie żeby tą sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie.......
przyjacielem mojego brata nie jest ksiądz (baaaaardzo znany w Trójmieście, ksiądz, nie brat), posiadający 2 dzieci więc nie mogę potwierdzić, że niektórzy księża to faceci , do których wszyscy ludzie mówią "ojcze", a tylko swoje własne dzieci "wujku".......
nie byłam świadkiem ,jak ksiądz ,który uczył mnie religii w podstawówce, Krzysztof Z., wyszarpał za ucho jedno z uczniów i przed Kościołem strzelił go w twarz, bo ten źle się zachowywał w Kościele.....
nie żeby ksiądz uczący (akurat nie mnie uczył, ja go nie znałam) w LO proponował mi na szkolnym korytarzu "podwiezienie do domu" (koledze,który stał ze mną- na wstępie kazał sobie iść- widocznie nie chciało się księdzu po mieście krążyć:)))))))......
absolutnie u mojej babci, tuż po śmierci dziadka, ksiądz po kolędzie nie zajrzał do koperty i nie powiedział, że "chyba jest śmieszna, ofiarując mu taką mała kwotę" i że "jest niedzisiejsza, bo chyba nie wie, jakie Kościół ma potrzeby i co ile kosztuje".....(Elbląg)
"u mnie" w liceum nigdy nie zdarzyło się na lekcji religii żeby ksiądz mówił,że dzieci umierają za grzechy rodziców.....
duszpasterz Sławomir W. (szef sekcji Młodzieżowych Organizacji Katolickich drohiczyńskiej kurii) nie dokonał niemożliwego i mając 3,17 (!) promila nie walnął swoim seatem ,gnając na terenie zabudowanym, w mazdę jadącą z naprzeciwka. i oczywiście nikt nie trafił do szpitala. a na pewno nie 8 osób, w tym dwie w stanie krytycznym.....
jedna z parafii w Toruniu nie złożyła zawiadomienia do prokuratury, bo jeden z księży prawdopodonie wyłudził wcześniej około 3 mln kredytu na dokończenie budowy Kościoła......po czym zniknął:).........
nie chce już mi się pisać:))))))))))))))))) zakończę ten wywód moim idolem
nigdy nasz narodowy, ulubiony redemptorysta #1, ks. Tadeusz Rydzyk ,który powinien zdecydowanie (jeśli już w ogóle w kręgach kościelnych) wybrać życie w zakonie. koniecznie zamkniętym i to tylko i wyłącznie tym, ze ścisłą klauzulą milczenia (która akurat w jego przypadku, dla dobra jego samego i ogółu nigdy nie powinna móc być zdjęta), nie powiedział (odnośnie pedofilii w kręgach Kościoła):
"Pewien nawrócony mason wysokiego stopnia w rozmowie powiedział ,że to jest teraz ten wystrzał,a następny szykuje się pod hasłem "homoseksualizm". I co szykują, jaki atak na Ojca Świętego. A trzeci -to celibat księży będą atakować, że to jest nienormalne. A czwart na przykład w Polsce- to pensje dla księży. Wiem, że są takie przymiarki"
Głosił tak i głosił, że to wszystko to sprawka mediów, masonów i szatana. A ja wiem , że księża(nie wszyscy, rzecz jasna:)- pedofile to jednak fakt i tak sobie myślę, że ja nie z mediów, nie z masonów, czy to znaczy,że ....??? Chciałam w takim razie w imieniu szatana powiedzieć ,że to jednak nie on krzywdzi dzieci w zakrystiach. Będę tym razem "adwokatem diabła":)
pozdrawiam w związku z tym piekielnie gorąco, stukając kopytkami i podpierając się ogonem (o rogach nie wspomnę,bo coś zaraz o moim mężu ktoś wrzuci:))))
Ania- Katoliczka, która najżarliwiej modli się o reformę w Kościele, a na dzień dzisiejszy - absolutnie od niego (jako instytucji) się odcina, bo ma już niestety tylko w założeniu coś wspólnego z Bogiem. Zresztą mam przeczucie ,że sam Bóg odciął się od niego dość dawno temu......
P.S. ale tak właściwie ,o co chodzi, Czos ?? Nie wiesz, że:
"są pytania, których nie należy stawiać nawet Bogu." (abp Kazimierz Nycz)
P.S.2 to nie prawda, że "wszyscy" księża coś tam złego robią, nic dobrego nie robią, albo "wszyscy" są be. I to nie prawda, że ksiądz z powołania jest jak Yeti- każdy o nim słyszał ,ale nikt nie widział. I teraz akurat nie ironizuję. W moim odczuciu , księdza żyjącego zgodnie z Bożą nauką spotkałam 1 (słownie jednego) i czuję się wyróżniona, bo na dzisiejsze czasy,jak widać i słychać, to i tak miałam szczęście.....
Erka jesteś wystarczająco długo na forum żeby wiedzieć,że takich dyskusji było sporo.Czy możesz mi odpowiedzieć na pytanie co oprócz wyzwisk, personalnych wycieczek,wzajemnych pretensji i niesmaku wniosły takie rozmowy?Jeżeli nauczymy się rozmawiać na kontrowersyjne tematy bez wzajemnego obrażania to jestem jak najbardziej za. Przecież brałaś udział w tamtych wątkach i dobrze wiesz o co mi chodzi. Pozdrawiam:))))
ja na forum krótko jestem , nie wiem ile razy temat kleru był poruszony, co się później działo itp. ......A to co napisałam, to praktycznie tylko w podpisie i P.S.- to przemyślenia, reszta to fakty. Jeśli ktoś potrafi polemizować z nimi (?!), broniąc czy tłumacząc pijanego, kradnącego czy molestującego księdza, to ja chętnie mu tą pałeczkę "adwokata diabła" oddam, kłócić się nie będę:) Aaaa i chciałam w takim razie, zawczasu i na wszelki wypadek napisać, że jak ktoś podpinając się pode mnie nie wyrazi swojej opinii, na temat, w którym się wypowiedziałam. Tylko (nie w formie faktycznego pytania, ale zdania twierdzącego) zechce wypowiedzieć się nt. mojej polskości, mnie jako Katoliczki, tego , że on na pewno wie lepiej, co ja czuję i myślę- to chciałabym wszem wobec od razu złożyć ofertę:
aby udowodnić swoją miłość do bliźniego (w tej osoby rozumieniu), dam sobie wsadzić w tyłek baterie i zaprogramować się na jedyny i słuszny tok myślenia prawdziwego Katolika i Polaka. Jednak ostrzegam, że aby wynagrodzić mi ból z tym związany, ta osoba najpierw w miejsce włożenia baterii, będzie musiała mnie pocałować!!!!!! Są chętni???
Przeczuwam, że nie będzie:))))))))))))))
Alfo, Ty chyba wiesz, że to ogólnie i absolutnie nie do Ciebie! pozdrawiam i miłego dnia życzę
Parę osób by się znalazło, całkiem fajnie myślących,które potrafią z sensem i spokojnie polemizować i za i przeciw:))) Zaręczam Ci jednak,że zaraz zrobiłoby się małe piekiełko i zamiast argumentów poleciałyby wyzwiska. Przerabialiśmy to wielokrotnie. Gdyby Ci się chciało poszukać w archiwalnych wątkach to sama mogłabyś się przekonać. Pocałować Cię mogę boś fajna, byle nie w żyć:))) I nie zapomnij o zstrzyku przeciwtężcowym bo z taką żmiją jak ja to różnie może być:)))))))))))))) Pozdrawiam również:))) P.S. Dzień może być miły, bo się fajnie zaczął:) Słyszałaś jak przyroda budzi się rano do życia? Miałam koszmarną noc, nie mogłam spać i o 4:30 wyszłam na balkon żeby "dotlenić" płuca:)Dawno nie słyszałam takich radosnych ptasich trelów:)) Wiosna, panie sierżancie:))))))))))
ja wiosnę pierwszy raz poczułam pod koniec marca, niedługo przed świętami. był piękny słoneczny dzień, dzieci bawiły się w ogródku,a ja myłam sobie spokojnie okna.....na drugi dzień było zimno i lało, co niesamowicie ucieszyło moją mamę, która stwierdziła, że pech w myciu okien przeszedł z niej na mnie i ona ma po 26 latach spokój i raz czyste okna, nie obmazane na drugi dzień (a czasami niespodziewanie w tym samym dniu) deszczem:)))))
Kiedyś potrafiłam baaardzo długo spać. Wychodziłam nawet z założenia ,że jak do szkoły było na 8,a jest 9, to wychodząc o10 spóźnię się tylko dwie godziny-a jaki człowiek wyspany:)))))) Po urodzeniu dzieci, musiałam szybko i intensywnie się przestawić. Moje dzieci ,niezależnie,o której pójdą spać i ile wrażeń miały podczas dnia- wstaną o 6. To i tak postęp,bo wstawały właśnie koło 4.30 , najdalej 5.00. Jestem nocnym markiem -chodzę spać koło 2.00. Także średnio śpię 4 godziny i...czuję się wyspana! nareszcie! nigdy nie czułam się tak, śpiąc dłużej:))
Ale wracając do "wiosny"- tak, czuję ją i aż chce się żyć! Nawet te największe smutki, wydają się w piękny wiosenny dzień, jakby mniej straszne..... Właśnie szukam jakiś szybkich przepisów wiosenno-obiadowych, bo w taką pogodę nie chce mi się w kuchni pół dnia spędzać. dziś mam zamiar trochę do słońca się pouśmiechać, bo strasznie blada po tej dłuuugiej zimie jestem....
P.S. dobra, zaszczepię się przeciw tężcowi, ale Ty się też będziesz musiała zaszczepić- przeciw wściekliźnie. Będę odwzajemniać pocałunek,a już pisałam,że ze mnie małpa:)
i jak tam z tą bateryjką?????bom ciekawa, a akumulatorków ci nikt nie proponował? w razie i co proszę o fotki rzeczonej bateryjki umiejscowionej w umówionym miejscu. pozdrawiam całkiem serdecznie.
Alarm, pikieta, bo na Wawelu... I jazda po bracie, że chyba się zapomniał, że brata między królewską krew i władców chce oddać. Ludzie... A co, czyż król głową państwa nie był? Monarchia to przeszłość, mamy Rzeczpospolitą. Mamy Prezydenta, który stoi na czele i zginął tragicznie podczas pełnienia służby krajowi - czyli jak to można powiedzieć bardziej nowocześnie - zginął podczas wypełniania obowiązków państwowych. Pomijając fakt, że to rodzinie zaproponowano to miejsce, oni się zgodzili. Ale nie obyło też bez przysrania bliźniakowi, jak zmarłemu już nie wypada. Kurcze, jak tak można. Ilu "władających" ginie tak tragicznie? Chyba w krypcie nie ma zapisów na miejsce z dziesięcioletnim wyprzedzeniem... Czy warto polemizować w tej materii? Że niby koło Marszałka? Lech Kaczyński? A ja się pytam, dlaczego nie? Inne czasy, inna era, inne zasługi i inne wartości. No chyba, że chcecie wysyłać każdego na wojnę, żeby się zasłużył i w razie czego nie było wątpliwości. Żyjemy w innych realiach, gdzie nie szablą człowiek ważnych rzeczy dokonuje. Więc co? Mamy czekać na jakąś III wojnę światową, żeby głowę państwa tam z honorami pochować?
Tak sobie siedziałam i poczytałam bardzo mi się spodobało.
A tu link do reszty moim zdaniem mądrych słów...
http://autystyczna-mama.bloog.pl/id,5765958,title,Katastrofa-katastrofa-Polak-Polakiem-zostal,index.html?ticaid=5a001
zgadam się
Zasługi? Prezydentura Kaczyńskiego była prezydenturą co najmniej mierną, zachowawczą i podporządkowaną tylko jednej parti politycznej. Powiedzmy szczerze - nie było szans na reelekcje.
Rozumiem, że po śmierci lepiej mówić dobrze niż wcale, ale nie popadajmy w skrajności i bądzmy obiektywni.
ej chyba to jest, że o zmarłych mówi się dobrze albp wcale....
no tak
ale zdajesz sobie sprawę, że otworzyłaś kolejny wątek dokładnie o tym samym.....???:) mamy teraz tu wszyscy przepisać to, co już było najpierw w jednym (zamkniętym),a teraz drugim (istniejącym) wątku ("wawel cd.")??? Łatwiej będzie jak Ty przeczytasz tamte- znajdziesz tam odpowiedzi , na to "co, jak ,dlaczego?"
Ja tylko chciałam nawiązać do tytułu wątku do którego podałam link Katastrofa, katastrofą, a Polak, Polakiem został!!! Jest to dla mnie bardzo przykre, w żaden sposób nie chciałam nawiązywać do poprzednich wątków (kłótni, niepotrzebnych słow i jeszcze wielu innych złych emocji) na WŻ. Chciałabym żeby każdy z nas na chwilkę się zatrzymał (w tym naszym "biegnącym" życiu) i przemyślał na spokojnie nasze i każdego z osobna zachowanie, czy to wszystko ma sens????? Żyjmy swoim żyiem i PRZEŻYJMY je najlepiej jak umiemy......
Przepraszam bardzo ale może żeby nie wywoływać niepotrzebnych waśni i sporów proszę o usunięcie tego wątku :) Pozdrawiam serdecznie :)
AAaaa i jeszcze jedno dlaczego tak błahe sprawy jak kto gdzie i kiedy będzie pochowany, jak to że jakaś tam Pani sie wypowiada z uśmiechem na twarzy i jeszcze wiele, wiele innych, zaprzątają nasze myśli....oddajmy hołd zmarłym, pochylmy czoło nad tragedią do jakiej doszło, uszanujmy decyzje jakie podejmują inni (my na szczęście ich nie musimy podejmować) bądźmy sobą, nie bądźmy obojętni na ludzkie nieszczęścia, starajmy sie być szczęśliwymi i przeżyjmy nasze życie najlepiej jak umiemy, "wydzierając" z niego jak najwięcej dobrego tego wszystkim czytającym życzę z całego serca.... Pozdrawiam serdecznie :)
Pewnie Besia chce mieć SWÓJ wątek :-) Gdzieś w archiwum WZ jest statystyka, a w niej kto i ile założył wątków.
też chcę w takim razie mieć swój wątek, ale ja przynajmniej założę taki, którego jeszcze nie było, np. "co dziś jecie na....";)
Tez znalezione w sieci.
Rajmund Kaczyński,( ojciec sp.Prezydenta) urodzony w Grajewie z matki Franciszki ze Świątkowskich, zrodzonej w Gronowce koło Odessy, z rodziny Naczelnego Prezesa Sądu Wojskowego z okresu stalinizmu, pułkownika armii czerwonej - Wilhelma Świątkowskiego – też urodzonego w tej samej Gronowce. Sami bracia Kaczyńscy podają, że przodkowie Rajmunda Kaczyńskiego po mieczu byli wysokimi oficerami armii carskiej.
A teraz nieznalezione w necie...moje....
Nie wiem czy wiecie ale pra pra pra pra (i jeszcze wielokrotnie pra) dziadek panów Kaczyńskich był Jaskoniowcem i mieszkał w jaskiniach...Czy pan LK, człowiek o takich korzeniach może spocząć obok królów i bohaterów polskich ?. NIE !!! Zdecydowanie wołam NIE !!! Co sobie o nas pomyśli świat jak się do tej wiadomości dokopie? Będzie wstyd ...wielgachny wstyd. Więc lepiej nie wywołujmy wilka z lasu i zakończmy ten "forumowy magiel"
Bahus
mój któryś bezpośredni par też podobno z jaskiniowców się wywodzi, myślisz że do mojego jaskiniowca też się ktos dokopac może??/
Pamiętacie film "Walka o ogień"? ... no wlasnie to o moim praaa...aaaprzodku, to ten właśnie co doniósł ogień do plemienia. I cholera nikt mi nie przyznał do dziś żadnych profitow z tego tytułu. Nie wiecie do kogo i gdzie napisac ? Chociażby za wykorzystanie pamietnikow moich praaa...aaaprzodkow do stworzenia scenariusza filmu.
Użytkownik Kazik45 napisał w wiadomości:
> Pamiętacie film "Walka o ogień"? ... no wlasnie to o moim
> praaa...aaaprzodku, to ten właśnie co doniósł ogień do
> plemienia. I cholera nikt mi nie przyznał do dziś żadnych profitow z
> tego tytułu. Nie wiecie do kogo i gdzie napisac ? Chociażby za wykorzystanie
> pamietnikow moich praaa...aaaprzodkow do stworzenia scenariusza filmu.
To też mój praaaaaaa przodek...czyli mieliśmy wspólnego....witaj w rodzinie
Ciekawe kiedy wynajeźli piwo ... coś wtedy chyba nastąpił rozjazd, jedni zostali w okolicach póżniejszego Pyrkowa drudzy poszli Wisłę z ryb grabić, a mlekiem zapijać i kazali Sawie warzyć w saganach, stad nazwa dzisiejszej stolicy.
Kazik pisz do Waldemara Pawlaka on jest Prezesem Ochotniczych Straży Pożarnych może on coś pomoże
Użytkownik Zbyh 1 napisał w wiadomości:
> Kazik pisz do Waldemara Pawlaka on jest Prezesem Ochotniczych Straży
> Pożarnych może on coś pomoże
Pierw zapowietrzy się kilkanaście razy, a potem zająknie, bąknie coś pod nosem patrząc na czubki butów albo "w tył na lewo" i ... będzie dym bez ognia.
każdy się chwali, a ja co mam powiedzieć.....że mojego widziecie na archiwalnych filmach animal planet jak złazi z drzewa?? mój ród dopiero niedawno się "uczłowieczył"...i to też nie do końca. niestety nadal krąży obiegowa opinia, że małpa ze mnie.
Moi to z "Year One"
Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości:

> każdy się chwali, a ja co mam powiedzieć.....że mojego widziecie na
> archiwalnych filmach animal planet jak złazi z drzewa?? mój ród
> dopiero niedawno się "uczłowieczył"...i to też nie do końca. niestety
> nadal krąży obiegowa opinia, że małpa ze mnie.
Pewnie opinia zgodna z prawdą, patrząc na Ciebie (na zdjęciu w profilu), trudno dopatrzyć się kobiety....
Bahus
a chirurg zapewniał, że teraz już nikt na ulicy nie zawoła za mną "Mariaaaan"......
Uśmiałem się do łez.....
na zdrowie
Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości:
> a chirurg zapewniał, że teraz już nikt na ulicy nie zawoła za mną
> "Mariaaaan"......
...i patrząc na foto ja, nie bity w ciemię,
i wołam"... i nie wódź nas na pokuszenie..."
postaram się, ale nic nie mogę obiecać ;)))))
Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości:
> postaram się, ale nic nie mogę obiecać ;)))))
Na łące
Niech panna nie obiecuje czego nie dokona,
Ich dłonie sięgały po natury łona,
Ona sięgała po kwiatki na łące,
On do wianka jej swe ręce drżące.
.....przyznac muszę,
że świntuszę ...
Ale świntuszysz naprawdę ładnie :)
Użytkownik mysha2006 napisał w wiadomości:
> Ale świntuszysz naprawdę ładnie :)
... na tym czyba lepiej skończyć
Nim mąż jakiś mnie dopadnie ...
....aż strach mnie przeleciał;))))))))
Użytkownik 84chili84 napisał w wiadomości:
... Mąż dostanie
> ....aż strach mnie przeleciał;))))))))
kiedyś pięknie dawno temu
tak śpiewały piękne panie
chwała błękitnemu niebu
że co trzeba
w pierwszej wersji przeczytałam: aż strach mnie przelecieć...
Pod takim napięciem, strach:))))))))))
może i strach...skąd ja mam wiedzieć?? jak sponiewieram chłopa nie pytam o jego preferencje i odczucia:)))
Zgadzam sie z Tobą w 100 %
mozna jeszcze inaczej = skoro inne czasy i inne wartosci to w ramach przedsiebiorczosci mozna te sarkofagi poprzesuwac a wolna przestrzen wystawic na Allego,I uzyskana kase kase przeznaczyc na szlachetne cele. Chyba zglosze wniosek racjonalizatorki do kardynala D.
Jakbyś potrzebował wspólnika to masz we mnie chętnego...myślę, że pomysł doskonały....
Bahus
Moj utwor na dzis:
http://www.youtube.com/watch?v=5g77AcTbjFo
też sobie coś wrzucę , ale tylko piosenkę. wiem, że wiele osób satyrę na ten temat uważa za bluźnierstwo, także "teledysk" sobie daruję, żeby nikogo nie urazić.
więc wbrew wszystkiemu i wszystkim Robaczki, śpiewajmy:
http://w248.wrzuta.pl/audio/7dsVLvZ9vaZ/always_look_on_the_bright_side_of_life
co wy wyczyniacie, przecież jest żałoba ja telewizor i radio wyniosłam przed dom -o qrde już nie ma:( radia i telewizora occzywiście
ja to z walkmena nadaję:))))
a proszę Cię bardzo, możesz nawet zagwizdać....ja dziś np. na wszystko gwiżdżę;)
Możesz zdradzić po czym tak się gwiżdże?
po dojściu do pewnego punktu, gdzie nie pozostaje nic ,jak tylko zacząć sobie gwizdać......
no chyba ,że pytasz o tequile , białego ruska i takie tam....ale szczerze wątpię....ach mniamtom, króciutko tu jestem,ale jesteś dla mnie największą zagadką tego forum....nie rozgryzłam Cię dziś, ale jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa:)))))))) pozdrawiam Cię naprawdę ciepło
Wiedzialam jak dwoch nioslo.
Tych dwóch, co też księżyc ukradło?
http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,7763307,Szokujaca_homilia_w_Archikatedrze_Przemyskiej__POSLUCHAJ_.html
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7773181.html
Polecam.
No coz, odnosnie homili, to milosc do blizniego nie zna granic.
na razie przeczytałam dopiero artykuł z pierwszego linka i normalnie nie mogę wyjść z szoku, bo nigdy...niiiigdy nie spotkałam się z księdzem, który absolutnie nie powinien był nim zostać:))))))))))))))))))
zdecydowanie nie podam Ci teraz przykładów, oczywiście tylko kilku, bo gdybym miała wszystkich nie podawać, to życia by mi pewnie nie starczyło:)
nic nie wiem o księdzu prałacie Ryszardzie B. z parafii św. Jacka w Straszynie., który to miał w planach budować publiczne przedszkole i przez 30 lat je w założeniu prowadzić. Na ten cel gmina Pruszcz Gdański wydzierżawiła mu działkę. Ksiądz się jednak chyba rozmyślił i przedszkola nie wybudował,a pomimo wszystko dostał od gminy 1,2 mln zł (w dwóch ratach)- jako zwrot poniesionych nakładów:) Nie żeby tą sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie.......
przyjacielem mojego brata nie jest ksiądz (baaaaardzo znany w Trójmieście, ksiądz, nie brat), posiadający 2 dzieci więc nie mogę potwierdzić, że niektórzy księża to faceci , do których wszyscy ludzie mówią "ojcze", a tylko swoje własne dzieci "wujku".......
nie byłam świadkiem ,jak ksiądz ,który uczył mnie religii w podstawówce, Krzysztof Z., wyszarpał za ucho jedno z uczniów i przed Kościołem strzelił go w twarz, bo ten źle się zachowywał w Kościele.....
nie żeby ksiądz uczący (akurat nie mnie uczył, ja go nie znałam) w LO proponował mi na szkolnym korytarzu "podwiezienie do domu" (koledze,który stał ze mną- na wstępie kazał sobie iść- widocznie nie chciało się księdzu po mieście krążyć:)))))))......
absolutnie u mojej babci, tuż po śmierci dziadka, ksiądz po kolędzie nie zajrzał do koperty i nie powiedział, że "chyba jest śmieszna, ofiarując mu taką mała kwotę" i że "jest niedzisiejsza, bo chyba nie wie, jakie Kościół ma potrzeby i co ile kosztuje".....(Elbląg)
"u mnie" w liceum nigdy nie zdarzyło się na lekcji religii żeby ksiądz mówił,że dzieci umierają za grzechy rodziców.....
duszpasterz Sławomir W. (szef sekcji Młodzieżowych Organizacji Katolickich drohiczyńskiej kurii) nie dokonał niemożliwego i mając 3,17 (!) promila nie walnął swoim seatem ,gnając na terenie zabudowanym, w mazdę jadącą z naprzeciwka. i oczywiście nikt nie trafił do szpitala. a na pewno nie 8 osób, w tym dwie w stanie krytycznym.....
jedna z parafii w Toruniu nie złożyła zawiadomienia do prokuratury, bo jeden z księży prawdopodonie wyłudził wcześniej około 3 mln kredytu na dokończenie budowy Kościoła......po czym zniknął:).........
nie chce już mi się pisać:))))))))))))))))) zakończę ten wywód moim idolem
nigdy nasz narodowy, ulubiony redemptorysta #1, ks. Tadeusz Rydzyk ,który powinien zdecydowanie (jeśli już w ogóle w kręgach kościelnych) wybrać życie w zakonie. koniecznie zamkniętym i to tylko i wyłącznie tym, ze ścisłą klauzulą milczenia (która akurat w jego przypadku, dla dobra jego samego i ogółu nigdy nie powinna móc być zdjęta), nie powiedział (odnośnie pedofilii w kręgach Kościoła):
"Pewien nawrócony mason wysokiego stopnia w rozmowie powiedział ,że to jest teraz ten wystrzał,a następny szykuje się pod hasłem "homoseksualizm". I co szykują, jaki atak na Ojca Świętego. A trzeci -to celibat księży będą atakować, że to jest nienormalne. A czwart na przykład w Polsce- to pensje dla księży. Wiem, że są takie przymiarki"
Głosił tak i głosił, że to wszystko to sprawka mediów, masonów i szatana. A ja wiem , że księża(nie wszyscy, rzecz jasna:)- pedofile to jednak fakt i tak sobie myślę, że ja nie z mediów, nie z masonów, czy to znaczy,że ....??? Chciałam w takim razie w imieniu szatana powiedzieć ,że to jednak nie on krzywdzi dzieci w zakrystiach. Będę tym razem "adwokatem diabła":)
pozdrawiam w związku z tym piekielnie gorąco, stukając kopytkami i podpierając się ogonem (o rogach nie wspomnę,bo coś zaraz o moim mężu ktoś wrzuci:))))
Ania- Katoliczka, która najżarliwiej modli się o reformę w Kościele, a na dzień dzisiejszy - absolutnie od niego (jako instytucji) się odcina, bo ma już niestety tylko w założeniu coś wspólnego z Bogiem. Zresztą mam przeczucie ,że sam Bóg odciął się od niego dość dawno temu......
P.S. ale tak właściwie ,o co chodzi, Czos ?? Nie wiesz, że:
"są pytania, których nie należy stawiać nawet Bogu." (abp Kazimierz Nycz)
P.S.2 to nie prawda, że "wszyscy" księża coś tam złego robią, nic dobrego nie robią, albo "wszyscy" są be. I to nie prawda, że ksiądz z powołania jest jak Yeti- każdy o nim słyszał ,ale nikt nie widział. I teraz akurat nie ironizuję. W moim odczuciu , księdza żyjącego zgodnie z Bożą nauką spotkałam 1 (słownie jednego) i czuję się wyróżniona, bo na dzisiejsze czasy,jak widać i słychać, to i tak miałam szczęście.....
Noooooooooo, teraz to dopiero zapunktowałaś:))
Czyli zamiesc pod dywan, tak?
Siedziec cicho i niech dalej okradaja, i w homiliach szerza nienawisc.
Erka jesteś wystarczająco długo na forum żeby wiedzieć,że takich dyskusji było sporo.Czy możesz mi odpowiedzieć na pytanie co oprócz wyzwisk, personalnych wycieczek,wzajemnych pretensji i niesmaku wniosły takie rozmowy?Jeżeli nauczymy się rozmawiać na kontrowersyjne tematy bez wzajemnego obrażania to jestem jak najbardziej za.
Przecież brałaś udział w tamtych wątkach i dobrze wiesz o co mi chodzi.
Pozdrawiam:))))
ja na forum krótko jestem , nie wiem ile razy temat kleru był poruszony, co się później działo itp. ......A to co napisałam, to praktycznie tylko w podpisie i P.S.- to przemyślenia, reszta to fakty. Jeśli ktoś potrafi polemizować z nimi (?!), broniąc czy tłumacząc pijanego, kradnącego czy molestującego księdza, to ja chętnie mu tą pałeczkę "adwokata diabła" oddam, kłócić się nie będę:)
Aaaa i chciałam w takim razie, zawczasu i na wszelki wypadek napisać, że jak ktoś podpinając się pode mnie nie wyrazi swojej opinii, na temat, w którym się wypowiedziałam. Tylko (nie w formie faktycznego pytania, ale zdania twierdzącego) zechce wypowiedzieć się nt. mojej polskości, mnie jako Katoliczki, tego , że on na pewno wie lepiej, co ja czuję i myślę- to chciałabym wszem wobec od razu złożyć ofertę:
aby udowodnić swoją miłość do bliźniego (w tej osoby rozumieniu), dam sobie wsadzić w tyłek baterie i zaprogramować się na jedyny i słuszny tok myślenia prawdziwego Katolika i Polaka. Jednak ostrzegam, że aby wynagrodzić mi ból z tym związany, ta osoba najpierw w miejsce włożenia baterii, będzie musiała mnie pocałować!!!!!! Są chętni???
Przeczuwam, że nie będzie:))))))))))))))
Alfo, Ty chyba wiesz, że to ogólnie i absolutnie nie do Ciebie!
pozdrawiam i miłego dnia życzę
Parę osób by się znalazło, całkiem fajnie myślących,które potrafią z sensem i spokojnie polemizować i za i przeciw:))) Zaręczam Ci jednak,że zaraz zrobiłoby się małe piekiełko i zamiast argumentów poleciałyby wyzwiska.
Przerabialiśmy to wielokrotnie.
Gdyby Ci się chciało poszukać w archiwalnych wątkach to sama mogłabyś się przekonać.
Pocałować Cię mogę boś fajna, byle nie w żyć:))) I nie zapomnij o zstrzyku przeciwtężcowym bo z taką żmiją jak ja to różnie może być:))))))))))))))
Pozdrawiam również:)))
P.S. Dzień może być miły, bo się fajnie zaczął:) Słyszałaś jak przyroda budzi się rano do życia? Miałam koszmarną noc, nie mogłam spać i o 4:30 wyszłam na balkon żeby "dotlenić" płuca:)Dawno nie słyszałam takich radosnych ptasich trelów:)) Wiosna, panie sierżancie:))))))))))
ja wiosnę pierwszy raz poczułam pod koniec marca, niedługo przed świętami. był piękny słoneczny dzień, dzieci bawiły się w ogródku,a ja myłam sobie spokojnie okna.....na drugi dzień było zimno i lało, co niesamowicie ucieszyło moją mamę, która stwierdziła, że pech w myciu okien przeszedł z niej na mnie i ona ma po 26 latach spokój i raz czyste okna, nie obmazane na drugi dzień (a czasami niespodziewanie w tym samym dniu) deszczem:)))))
Kiedyś potrafiłam baaardzo długo spać. Wychodziłam nawet z założenia ,że jak do szkoły było na 8,a jest 9, to wychodząc o10 spóźnię się tylko dwie godziny-a jaki człowiek wyspany:)))))) Po urodzeniu dzieci, musiałam szybko i intensywnie się przestawić. Moje dzieci ,niezależnie,o której pójdą spać i ile wrażeń miały podczas dnia- wstaną o 6. To i tak postęp,bo wstawały właśnie koło 4.30 , najdalej 5.00. Jestem nocnym markiem -chodzę spać koło 2.00. Także średnio śpię 4 godziny i...czuję się wyspana! nareszcie! nigdy nie czułam się tak, śpiąc dłużej:))
Ale wracając do "wiosny"- tak, czuję ją i aż chce się żyć! Nawet te największe smutki, wydają się w piękny wiosenny dzień, jakby mniej straszne..... Właśnie szukam jakiś szybkich przepisów wiosenno-obiadowych, bo w taką pogodę nie chce mi się w kuchni pół dnia spędzać. dziś mam zamiar trochę do słońca się pouśmiechać, bo strasznie blada po tej dłuuugiej zimie jestem....
P.S. dobra, zaszczepię się przeciw tężcowi, ale Ty się też będziesz musiała zaszczepić- przeciw wściekliźnie. Będę odwzajemniać pocałunek,a już pisałam,że ze mnie małpa:)
no to już wiem dlaczego u mnie deszcz padał..dajcie spokoj ju z tym całowaniem:))
i jak tam z tą bateryjką?????bom ciekawa, a akumulatorków ci nikt nie proponował? w razie i co proszę o fotki rzeczonej bateryjki umiejscowionej w umówionym miejscu. pozdrawiam całkiem serdecznie.
tak jak myślałam, mięciutcy są...albo przerażeni...nikt się nie odważył:))))))))))
ad. P.S.1- a o co chodzi, o co chodzi???? :) :) :)