Drodzy użytkownicy wż, wiecie może jak zgubić brzuch po ciąży zaznaczam, iż sam nie spadnie, bo to już minął rok jak urodziłam, zależy mi tylko na samym brzuchu, ogólnie schudnąć nie chcę( dieta MŻ nie wchodzi w grę), ważę 56kg. Przychodzą mi na myśl tylko brzuszki, dzięki za podpowiedzi.magda
nie mam pojęcia też mam ten problem, staram się trzymac dietki, chodze na aerobik i robie brzuszki, ogólnie chudnę ale brzuch sterczący mi zostaje, taka wstrętna opona
Co prawda dawno to było, ale ja od razu po porodzie brzuch ściągałam pasem. Wiem, że lekarze tego zabraniali ale ja posłuchałam rad koleżanek i tak zrobiłam. Diety żadnej nie stosowałam (tylko taką, żeby dziecku nie zaszkodzić jak karmiłam piersią), nie ćwiczyłam niczego, ale ja od razu na wysokie obroty musiałam wskoczyć, bo po 4 miesiącach od porodu wróciłam do pracy trzyzmianowej. Swoją figurę odzyskałam szybciutko.
Troche pozno :( ale sprobuj pasa - my teraz, niedawno kupilismy pas neopranowy- zaklada sie go podczas cwiczen wszelkich(cwiczenia typu brzuszki, rower, a takze zwykly spacer czy prace domowe: ), na partie ciala, gdzie chce sie spalic co nieco... Kosztuje w granicach 30 zlotych, na allegro :)) Ja po ciazy uzywalam pasa sciagajcego.. i skakalam na skakance:) troche pomoglo :)
Nie tak dawno temu chodziłam na aerobik. Była tam dziewczyna po 30-ce, która oprócz aerobiku systematycznie chodziła na siłownię. Ogólnie nie była ani gruba ani chuda, jedynie brzuch miała spory i z tego co mówiła nie umie się go pozbyć. W końcu pozbyła się go. Wiesz jak? Kupiła sobie psa (chyba labradora) i musiała go wyprowadzać 2 razy dziennie. To wyprowadzanie młodego, niewyżytego psa tak jej dawało w kość, że i siłownia i aerobik to przy tym pikuś. Na prawdę efekt był piorunujący.
Ja swojego młodszego syna urodziłam prawie 9 lat temu i brzuch wisiał i zwykłe brzuszki nic a nic nie pomagały, ostatnio zapisałam się na siłownię gdzie jest ławeczka skośna (taka trochę pochylona do tyłu, że jak się położysz to nogi są trochę wyżej niż głowa http://i22.ebayimg.com/03/i/04/f6/ae/cf_1_b.JPG) i to wreszcie działa, zaczynam gubić moją "kangurzą torbę". A skoro u mnie zadziałało, to chyba u każdego zadziała. Mam wrażenie, że ćwiczenia na tej ławeczce ruszyły mi mięśnie dolne brzucha, czyli te które ciąża najbardziej "rozwala".
Masz rację, zwykłe brzuszki mogą nie wystarczyć. Ćwiczeń na mięśnie brzucha jest wiele i warto ćwiczyć kilka z nich, np. 1. standardowe brzuszki-leżysz na plecach, nogi ugięte, zablokowane np. pod szafką i unosisz tułów do kolan. Ale nie "dociągasz" do samych kolan i nie "opadasz" do końca na ziemię. 2. leżysz na plecach, unosisz nogi do góry i zaczynasz opuszczać na dół ale nie kładziesz nóg na podłogę tylko zatrzymujesz się jakieś 10cm nad ziemią. 3. leżysz na brzuchu, nogi na ziemi i podnosisz tylko tułów. Rodzaji jest wiele, poszukaj sobie na necie co jest na jakie partie i wybierz coś dla siebie. Życzę powodzenia :)
Cześć, po pierwszym porodzie szybko zrzuciłam brzuszek - wystarczyło to, że mieszkałam na piętrze z kuchnią i łazienką na parterze i robiłam ok 40 brzuszków co wieczór. Po miesiącu brzuszkowania mięsnie zaczęły podtrzymywać ten przeklęty fałd skórny. Natomiast teraz- 10 miesięcy po drugim porodzie jestem w szoku, bo jestem tak gruba, że szok. Waga niby mi wróciła prawie do tej przed ciążą, ale wszędzie zagnieździł się tłuszcz, o brzuchu już nie wspomnę, bo sama brzydzę się na niego patrzeć:( Od wielu osób na forum ( innym) słyszałam, że dlatego iż wciąż karmię piersią, że niektórzy tak mają, trzymam się tego, bo pierwszego dzieciaczka karmiłam króciutko. Ale i tak trzymam niskotłuszczową dietę i chodzę na spacery z owczarkiem ( na labradora nie wymienię go, o nie!) Myślę, że brzuszki, nożyce, rowerki itp pomogą o ile nie boli Cię kręgosłup. Czekam na informację o postępach w walce:)
A u mnie odwrotnie jak karmiłam piersią (22 miesiące) to chudłam w oczach ,doszłam do wagi 47kg.Jak już przestałam karmić ,przytyło mi się do 57kg,no i brzuszek jest ,ale już się do niego przyzwyczaiłam ,bo nie jest za wielki ,może i bym się go pozbyła ale nic a nic mi się nie chce ćwiczyć.
Lekarze odradzaja pasy ciazowe poniewaz rozleniwiaja miesnie brzucha. Ja polecam DVD fitmama- cwiczenia dla kobiet w ciazy i po ciazy, poza tym dieta i balsamy wspomagajace
Drodzy użytkownicy wż, wiecie może jak zgubić brzuch po ciąży zaznaczam, iż sam nie spadnie, bo to już minął rok jak urodziłam, zależy mi tylko na samym brzuchu, ogólnie schudnąć nie chcę( dieta MŻ nie wchodzi w grę
), ważę 56kg. Przychodzą mi na myśl tylko brzuszki, dzięki za podpowiedzi.magda
nie mam pojęcia
też mam ten problem, staram się trzymac dietki, chodze na aerobik i robie brzuszki, ogólnie chudnę ale brzuch sterczący mi zostaje, taka wstrętna opona
Co prawda dawno to było, ale ja od razu po porodzie brzuch ściągałam pasem. Wiem, że lekarze tego zabraniali ale ja posłuchałam rad koleżanek i tak zrobiłam. Diety żadnej nie stosowałam (tylko taką, żeby dziecku nie zaszkodzić jak karmiłam piersią), nie ćwiczyłam niczego, ale ja od razu na wysokie obroty musiałam wskoczyć, bo po 4 miesiącach od porodu wróciłam do pracy trzyzmianowej. Swoją figurę odzyskałam szybciutko.
Mi zaraz po porodzie pas kazała nosić pani ginekolog więc nie wszyscy ;lekarze są przeciwni.
Pewnie robić tak zwane brzuszki.
Troche pozno :( ale sprobuj pasa - my teraz, niedawno kupilismy pas neopranowy- zaklada sie go podczas cwiczen wszelkich(cwiczenia typu brzuszki, rower, a takze zwykly spacer czy prace domowe: ), na partie ciala, gdzie chce sie spalic co nieco... Kosztuje w granicach 30 zlotych, na allegro :))
Ja po ciazy uzywalam pasa sciagajcego.. i skakalam na skakance:) troche pomoglo :)
oo tak ja też miałam taki pas po ciąży. Kupilam sobie tez hula hop i kręciłam przed tv
Nie tak dawno temu chodziłam na aerobik. Była tam dziewczyna po 30-ce, która oprócz aerobiku systematycznie chodziła na siłownię. Ogólnie nie była ani gruba ani chuda, jedynie brzuch miała spory i z tego co mówiła nie umie się go pozbyć. W końcu pozbyła się go. Wiesz jak? Kupiła sobie psa (chyba labradora) i musiała go wyprowadzać 2 razy dziennie. To wyprowadzanie młodego, niewyżytego psa tak jej dawało w kość, że i siłownia i aerobik to przy tym pikuś. Na prawdę efekt był piorunujący.
a moze zajsc ponownie w ciaze ?? :):):):)
To żeś Bodek doradził
. Ja pas trochę nosiłam, ale brzuch mnie bolał i za długo nie ponosiłam, może przez to, że ja miałam CC
Ja też miałam CC. nosiłam pas. Nic mi nie przeszkadzał. może dlatego bo mój był najmniejszy a i tak ciut za szeroki (Nie był regulowany)
Szostka Weidera - pociazowo i niepociazowo !!!!!!!!
Ja swojego młodszego syna urodziłam prawie 9 lat temu i brzuch wisiał i zwykłe brzuszki nic a nic nie pomagały, ostatnio zapisałam się na siłownię gdzie jest ławeczka skośna (taka trochę pochylona do tyłu, że jak się położysz to nogi są trochę wyżej niż głowa http://i22.ebayimg.com/03/i/04/f6/ae/cf_1_b.JPG) i to wreszcie działa, zaczynam gubić moją "kangurzą torbę". A skoro u mnie zadziałało, to chyba u każdego zadziała. Mam wrażenie, że ćwiczenia na tej ławeczce ruszyły mi mięśnie dolne brzucha, czyli te które ciąża najbardziej "rozwala".
Polecam
Masz rację, zwykłe brzuszki mogą nie wystarczyć. Ćwiczeń na mięśnie brzucha jest wiele i warto ćwiczyć kilka z nich, np.
1. standardowe brzuszki-leżysz na plecach, nogi ugięte, zablokowane np. pod szafką i unosisz tułów do kolan. Ale nie "dociągasz" do samych kolan i nie "opadasz" do końca na ziemię.
2. leżysz na plecach, unosisz nogi do góry i zaczynasz opuszczać na dół ale nie kładziesz nóg na podłogę tylko zatrzymujesz się jakieś 10cm nad ziemią.
3. leżysz na brzuchu, nogi na ziemi i podnosisz tylko tułów.
Rodzaji jest wiele, poszukaj sobie na necie co jest na jakie partie i wybierz coś dla siebie. Życzę powodzenia :)
szostka weideeeraaaaa - pogugluj i cwicz
Cześć, po pierwszym porodzie szybko zrzuciłam brzuszek - wystarczyło to, że mieszkałam na piętrze z kuchnią i łazienką na parterze i robiłam ok 40 brzuszków co wieczór. Po miesiącu brzuszkowania mięsnie zaczęły podtrzymywać ten przeklęty fałd skórny.
Natomiast teraz- 10 miesięcy po drugim porodzie jestem w szoku, bo jestem tak gruba, że szok.
Waga niby mi wróciła prawie do tej przed ciążą, ale wszędzie zagnieździł się tłuszcz, o brzuchu już nie wspomnę, bo sama brzydzę się na niego patrzeć:(
Od wielu osób na forum ( innym) słyszałam, że dlatego iż wciąż karmię piersią, że niektórzy tak mają, trzymam się tego, bo pierwszego dzieciaczka karmiłam króciutko.
Ale i tak trzymam niskotłuszczową dietę i chodzę na spacery z owczarkiem ( na labradora nie wymienię go, o nie!)
Myślę, że brzuszki, nożyce, rowerki itp pomogą o ile nie boli Cię kręgosłup.
Czekam na informację o postępach w walce:)
A u mnie odwrotnie jak karmiłam piersią (22 miesiące) to chudłam w oczach ,doszłam do wagi 47kg.Jak już przestałam karmić ,przytyło mi się do 57kg,no i brzuszek jest ,ale już się do niego przyzwyczaiłam ,bo nie jest za wielki ,może i bym się go pozbyła ale nic a nic mi się nie chce ćwiczyć.
Lekarze odradzaja pasy ciazowe poniewaz rozleniwiaja miesnie brzucha.
Ja polecam DVD fitmama- cwiczenia dla kobiet w ciazy i po ciazy, poza tym dieta i balsamy wspomagajace
Dzięki wszystkim za porady,nie zaglądałam tu dawno, bo myślałam, że nikt już nic nie napisze, dzięki,magda