Ta prośba skierowana jest chyba do starszych forumowiczów . Szukam sprawdzonego przepisu na kwas chlebowy. Nie za bardzo umiem sobie wyobrazić smaku prawdziwego kwasu chlebowego - znam tylko smak sklepowych podróbek. Dziękuję
Widocznie panuje tu taka sama zasada jak przy żurku, czy chlebie na zakwasie - fermentacja mlekowa. Mam prośbe, gdybyś dowiedziała się bliższych szczegółów dotyczących tego zakwasu. Podziel się ze mną/ z nami tymi uwagami. To ciekawe .
Odnośnie tematu,znalazłam interesujący (może trochę pracochłonny) przepis na kwas ruski.Jak smakuje nie wiem,jeszcze go nie robiłam.Ilości składników mogą nieco szokować,ale podam je dla "zachowania klimatu".Mniejsze ilości każdy zainteresowany obliczy sobie z łatwością. Po 9 litrów: żytniej mąki,słodu jęczmiennego,słodu żytniego-wsypać do naczynia (beczka,garnek gliniany itp),zalać 15 litrami wrzącej wody,przykryć,zostawić w cieple na kilka godzin. Rozdzielić tę masę do dwóch garnków,nie wypełniajac całkowicie,gdyż będzie rosła.Garnki wstawić do rozgrzanego jak na chleb pieca (piekarnika,np w kuchni węglowej),zostawić na kilka godzin (nawet na 8-10),mieszajac od czasu do czasu,aby nie przywarło do garnka.Po wyjęciu włożyć znowu do dużego naczynia,rozprowadzić czterema wiadrami wody,mieszać dość często przez klika godzin.Zlać delikatnie płyn,aby nie zruszyć "mętów".Zrobić zaczyn z 3 szklanek mąki,przygotowanego kwasu i szklanki drożdży,pozostawić do wyrośniecia.Następnie wlać do lekko podgrzanego kwasu,przykryc płótnem,zostawić pod przykryciem.Gdy na powierzchni pojawi się piana,przecedzic przez sito,zlewać do butelek (nie napełniać całkowicie),zakorkować.Pozostawić w cieple,gdy znowu pojawi sie piana,wyniesc do chłodu. Na te ilość słodu można dać więcej (do 4 dodatkowych wiader) wody,kwas będzie nieco słabszy,ale również smaczny. Przepisy na kwas chlebowy zamieszczę,może jeszcze dzisiaj.
Ta prośba skierowana jest chyba do starszych forumowiczów . Szukam sprawdzonego przepisu na kwas chlebowy. Nie za bardzo umiem sobie wyobrazić smaku prawdziwego kwasu chlebowego - znam tylko smak sklepowych podróbek. Dziękuję
http://wielkiezarcie.com/recipe825.html
Użytkownik Czeslaw napisał w wiadomości:
> http://wielkiezarcie.com/recipe825.html
Dziękuję
hej a mi rodzice z ukrainy przywozą taki zakwas . smakuje ala cola
Widocznie panuje tu taka sama zasada jak przy żurku, czy chlebie na zakwasie - fermentacja mlekowa. Mam prośbe, gdybyś dowiedziała się bliższych szczegółów dotyczących tego zakwasu. Podziel się ze mną/ z nami tymi uwagami. To ciekawe .
Odnośnie tematu,znalazłam interesujący (może trochę pracochłonny) przepis na kwas ruski.Jak smakuje nie wiem,jeszcze go nie robiłam.Ilości składników mogą nieco szokować,ale podam je dla "zachowania klimatu".Mniejsze ilości każdy zainteresowany obliczy sobie z łatwością.
Po 9 litrów: żytniej mąki,słodu jęczmiennego,słodu żytniego-wsypać do naczynia (beczka,garnek gliniany itp),zalać 15 litrami wrzącej wody,przykryć,zostawić w cieple na kilka godzin.
Rozdzielić tę masę do dwóch garnków,nie wypełniajac całkowicie,gdyż będzie rosła.Garnki wstawić do rozgrzanego jak na chleb pieca (piekarnika,np w kuchni węglowej),zostawić na kilka godzin (nawet na 8-10),mieszajac od czasu do czasu,aby nie przywarło do garnka.Po wyjęciu włożyć znowu do dużego naczynia,rozprowadzić czterema wiadrami wody,mieszać dość często przez klika godzin.Zlać delikatnie płyn,aby nie zruszyć "mętów".Zrobić zaczyn z 3 szklanek mąki,przygotowanego kwasu i szklanki drożdży,pozostawić do wyrośniecia.Następnie wlać do lekko podgrzanego kwasu,przykryc płótnem,zostawić pod przykryciem.Gdy na powierzchni pojawi się piana,przecedzic przez sito,zlewać do butelek (nie napełniać całkowicie),zakorkować.Pozostawić w cieple,gdy znowu pojawi sie piana,wyniesc do chłodu.
Na te ilość słodu można dać więcej (do 4 dodatkowych wiader) wody,kwas będzie nieco słabszy,ale również smaczny.
Przepisy na kwas chlebowy zamieszczę,może jeszcze dzisiaj.