Moja Izunia tak miała. Kontrole były częstsze, trwały chyba do roku, miała zwiększoną dakę d3, kazali zakładać dwie pieluszki ( u nas to była pielucha i pampers) i często kłaść dziecko na brzuszku. Tyle. Wszystko się wyrównało. Na koniec miała robione USG i już było w porządku.
Dziękuje, bo własnie na ost. wizycie lekarz powiedziała,że zwiekszamy dawke witaminy i że takie coś sie zdarza ale gdy bedzie miał ok.8 mies. trzeba mu zrobic zdjecie czy bedzie go mozna stawiac czy też trzeba bedzie go nosic lub wozic i to mnie troszkę przeraziło.
U moich bliźniaków chyba tak było. Brali D3 i mieli dodatkową pieluchę i co jakiś czas do kontroli. Teraz jest wszystko ok.
Moja Izunia tak miała. Kontrole były częstsze, trwały chyba do roku, miała zwiększoną dakę d3, kazali zakładać dwie pieluszki ( u nas to była pielucha i pampers) i często kłaść dziecko na brzuszku. Tyle. Wszystko się wyrównało. Na koniec miała robione USG i już było w porządku.
Dziękuje, bo własnie na ost. wizycie lekarz powiedziała,że zwiekszamy dawke witaminy i że takie coś sie zdarza ale gdy bedzie miał ok.8 mies. trzeba mu zrobic zdjecie czy bedzie go mozna stawiac czy też trzeba bedzie go nosic lub wozic i to mnie troszkę przeraziło.