As ja jako chrzestna matka podarowałam (rok temu) aparat cyfrowy wart ok 450 zł. Był to wydatek, który nadszarpnął mój domowy budżet. Gdybym nie była chrzestną to sądzę, że dałabym 150 zł.
Jeśli jesteś zwykłym gościem (nie chrzestną) to myślę, że 100 zł no max 150 zł to wystarczająco. Na weselach od pary dają 300 zł, więc nie ma co przesadzać ;) To tylko moje skromne zdanie. P.S. Mój mąż 3 lata temu na Komunie chrześnicy dał 500 zł (no, ale był chrzestnym).
Co trzy lata mamy "komunistów", teraz moja młodsza. Czasami się składaliśmy np. na komputer, czasami dawaliśmy gotówkę... zwykle to było ok. 500 zł. plus jakieś drobiazgi. Ale to bardzo bliska rodzina.
Dzieciom mojego rodzeństwa dawałam po 200zł,gdybym była chrzestną dałabym 500,600zł dziecku nie z rodziny 100zł.Dodam tylko że na komuniach dzieci mojego rodzeństwa nie byłam.
My też 23 maja mamy komunie, mój mąż jest chrzestnym, zastanawialiśmy się co kupić. Ale damy pieniądze, bo dziecko wszystko ma, ma rower, telefon komórkowy, aparat. Uważam że 500 zł jest odpowiednią sumą . Zarobki nie wzrastają, myślę że rodzice nie powiedzą że to za mało, chociaż nic nie wiadomo:)
Dziewczyny obojętnie czy komunia w lokalu czy w domu to kwota od 100 do 200zł?? Bo my mamy 16.05. w lokalu i też się zastanawiam ile mamy dać. Potraktować normalnie czy trzeba coś z górką?:))
Czytam Wasze propozycje i przypomiała mi się własna komunia, od chrzestnej dostałam niebieską plastikową torebeczkę jak wielka radość była z tego, innych prezentów nie pamiętam. Przykre jest to, że I komunia to ma być uczta eucharystyczna a sprowadza się do przygotowanie przyjęcia dla gości i myślenia o prezentach. No cóż czasy się zmieniają.
Ja jak szłam do komunii a było to 23 lata temu to mama jak na tamte czasy zrobiła duże przyjęcie i zaprosiła 40 gości. Dostałam od babci zegarek elektroniczny z 12 melodyjkami (sama go wybrałam) i a od reszty gości pieniądze za które bez niczyjej namowy poprosiłam o kupno maszyny do szycia bo miałam być krawcową czy hafciarką ale nic mi z tego nie wyszło. Maszyna nadal działa. Kiedyś obsługiwał ją mój tata a teraz mój mąż. Ja nie potrafię jej obsługiwać.
Przede wszystkim to ile dac powinno zależeć od tego na ile nas stać a nie od tego ile dają inni bo dla jednych 1000zł to drobny wydatek a dla drugich wysupłanie 100 zł może być problemem.
Tego samego jestem zdania nigdy nie należy przesadzać tylko zastanowić się na ile nas stać .....moje dziecko bardziej cieszyło się z prezentów niż z pieniędzy
Każdy daje tyle na ile go stać.Ja jak bym szła to bym dała 150zł,to przecież tylko pare godzin-obiad,podwieczorek,deser,kolacja i koniec.Komunia to nie wesele.
Użytkownik Scooby napisał w wiadomości: > Każdy daje tyle na ile go stać.Ja jak bym szła to bym dała 150zł,to > przecież tylko pare godzin-obiad,podwieczorek,deser,kolacja i koniec.Komunia > to nie wesele.
Idziemy w niedzielę na I Komunię. Chcemy dać pieniądze. Ile u Was przeważnie ludzie dają pieniędzy na tą okoliczność?
Gdy moja córka szła do I Komuni 2 lata temu to zwykli goście dawali po 150 , 200 zł .
Dzięki za odpowiedź i czekam na innych wypowiedzi.
As ja jako chrzestna matka podarowałam (rok temu) aparat cyfrowy wart ok 450 zł. Był to wydatek, który nadszarpnął mój domowy budżet. Gdybym nie była chrzestną to sądzę, że dałabym 150 zł.
Jeśli jesteś zwykłym gościem (nie chrzestną) to myślę, że 100 zł no max 150 zł to wystarczająco. Na weselach od pary dają 300 zł, więc nie ma co przesadzać ;) To tylko moje skromne zdanie.
P.S. Mój mąż 3 lata temu na Komunie chrześnicy dał 500 zł (no, ale był chrzestnym).
Co trzy lata mamy "komunistów", teraz moja młodsza. Czasami się składaliśmy np. na komputer, czasami dawaliśmy gotówkę... zwykle to było ok. 500 zł. plus jakieś drobiazgi. Ale to bardzo bliska rodzina.
Dzieciom mojego rodzeństwa dawałam po 200zł,gdybym była chrzestną dałabym 500,600zł dziecku nie z rodziny 100zł.Dodam tylko że na komuniach dzieci mojego rodzeństwa nie byłam.
My też 23 maja mamy komunie, mój mąż jest chrzestnym, zastanawialiśmy się co kupić. Ale damy pieniądze, bo dziecko wszystko ma, ma rower, telefon komórkowy, aparat. Uważam że 500 zł jest odpowiednią sumą .
Zarobki nie wzrastają, myślę że rodzice nie powiedzą że to za mało, chociaż nic nie wiadomo:)
Dziewczyny obojętnie czy komunia w lokalu czy w domu to kwota od 100 do 200zł?? Bo my mamy 16.05. w lokalu i też się zastanawiam ile mamy dać. Potraktować normalnie czy trzeba coś z górką?:))
Ja bym dała tak samo. To że ktoś urzadza impreze w lokalu to jego sprawa i goście nie mają obowiazku jej sponsorować.
Czytam Wasze propozycje i przypomiała mi się własna komunia, od chrzestnej dostałam niebieską plastikową torebeczkę jak wielka radość była z tego, innych prezentów nie pamiętam. Przykre jest to, że I komunia to ma być uczta eucharystyczna a sprowadza się do przygotowanie przyjęcia dla gości i myślenia o prezentach. No cóż czasy się zmieniają.
Ja jak szłam do komunii a było to 23 lata temu to mama jak na tamte czasy zrobiła duże przyjęcie i zaprosiła 40 gości. Dostałam od babci zegarek elektroniczny z 12 melodyjkami (sama go wybrałam) i a od reszty gości pieniądze za które bez niczyjej namowy poprosiłam o kupno maszyny do szycia bo miałam być krawcową czy hafciarką ale nic mi z tego nie wyszło. Maszyna nadal działa. Kiedyś obsługiwał ją mój tata a teraz mój mąż. Ja nie potrafię jej obsługiwać.
Przede wszystkim to ile dac powinno zależeć od tego na ile nas stać a nie od tego ile dają inni bo dla jednych 1000zł to drobny wydatek a dla drugich wysupłanie 100 zł może być problemem.
Tego samego jestem zdania nigdy nie należy przesadzać tylko zastanowić się na ile nas stać .....moje dziecko bardziej cieszyło się z prezentów niż z pieniędzy
Masz rację i dam tyle i uznam ale chciałam zasięgnąć informacji ile dają inni. Na razie mam dylemat.
Każdy daje tyle na ile go stać.Ja jak bym szła to bym dała 150zł,to przecież tylko pare godzin-obiad,podwieczorek,deser,kolacja i koniec.Komunia to nie wesele.
Użytkownik Scooby napisał w wiadomości:
> Każdy daje tyle na ile go stać.Ja jak bym szła to bym dała 150zł,to
> przecież tylko pare godzin-obiad,podwieczorek,deser,kolacja i koniec.Komunia
> to nie wesele.
<deleted>
Wykasowałem, bo się trochę uniosłem.
Ja dałabym 100 zł. To jest dziecko i utrzymywać się nie musi.
As, z tą maszyną do szycia to super :))))))
moim zdaniem też setka jest ok.
...ekhm...tylko nie ta w kieldonku ino papierowa :?