* prawnik Beata500, wporzo babka, dziś stawia flaszkę. Ugadałam się z moderatorem, że jak nie dotrzyma słowa, to mod zdradzi nam jej adres domowy:)
* anneau z twórcy Parti rozszerzyła uprawnienia do Ministra Od Wszelkiego Ziela, wykazała predyspozycje:) Urząd piastuje z foczydłem na spółę.
*foczydło- jak wyżej. Dodatkowo proponuję rozszerzyć również uprawnienia foczydła, mianując ją Ministrem Sportu i Kultury. Uważam ,że to stanowisko należy jej się zwłaszcza za promowanie :jazdy na rolkach, tenisa na kortach w Bratysławie, oraz korzystania z i pomocy:)
*Basieńka00- nasz nowy Minister Do Spraw Zbędnych. Jako ,że chociażby ja mam w sobie duży potencjał lenia (od małego chciałam np. pracować w sklepiku szkolnym, tylko dlatego,że pracuje się w trybie: 10 minut pracy na 45 minut przerwy. z podobnych przyczyn chciałam zostac Św. Mikołajem) uważam, że Basia będzie miała pełne ręce roboty. Niemal wszystko jest tu zbedne, poza zabawą:)
*aggusia35 (dołączyła), aguś2404 (okazała się wykwalifikowanym pacjetem)- wspomogły grupę defraudującą kasę (boróweczkę i agik), albo inaczej : stworzyły wraz z koleżankami (wcześniej obsadzonymi na stanowisku) sprawnie działające Ministerstwo Finansów.
*jaska2503- nasz zoolog z wieloletnim doświadczeniem, zwłaszcza w temacie orangutanów:)
*nitka rozszerzyła uprawnienia zostając Doradcą Najważniejszych Osób. Stała się również prekursorką złotej myśli, dzięki której z Alfą rozkminiłyśmy naszego psychofana (patrz: loża szyderców :D, dział: jak sobie radzić z psychofanem. metoda 2- zrozumieć przyczynę). bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz:))))))))))))
*ewka63- nasz nowy ochroniarz, który ma za zadanie, jak to powiedziła Alfa, pilnować żeby barek nie wysechł:) Amatorka słodkiej wiśniówki ;)
*Duniasza- sponosor parasolek do drinków. Fanka poezji o Krzysztofie Ibiszu. Grupa wsparcia-poparcia- wyparcia i parcia na szkło. Mistrz taktyczny w radzeniu sobie z mediami. Kobieta ze złotym sercem- gotowa nawet do oflagowanych protestów , przy których będzie musiała pić jedynie wódę mineralną:) Szybko znalazła sobie innych chętnych do współcierpienia, tym bardziej szacun za umiejętność nawiązania stosunków interpersonalnych w pełnej zgodzie:)
*kojonkosky- spóźniona, ale grunt,że dotarła. Chce ,czy nie chce została -specjalistą od pr. Przygotowuje się do przedstawienia nas w jak najkorzystniejszym świetle, wobec zaplanowanego reportażu, do nakręcenia którego mam zamiar nakłonic tv TRWAM:)
*Anovi trochę mnie w tamtej części na początku zasmuciła serwując również....... kawę. Okazało się jednak, że jej nie doceniłam. Kawa była z gruntem:) Tym samym rozszerzyła ofertę barku, ale w naszym stylu:) Anovi, posiada również dziś odkryty talent meteorologiczny......i nie chodzi o to ,że na zmianę pogody łupie ją w kolanach, czy nie daj Bóg, ma wiatry:)
*boróweczka25 rozszerzyła nieco zakres swoich obowiązków przyjmując dodatkowo funkcję Kapelana,Premiera, Ministra Do Spraw Niepotrzebnych, Grabarza, no i nie zapominajmy, nadzorując Komisję Do Defraudacji Pieniędzy w naszym Ministerstwie Finansów . Została tym samym lemurem- orkiestrą (lecz do 23 , zmuszone jesteśmy Szatana wypędzać same)
*agik - objęła również funkcję Minisra Bezpieczeństwa, równocześnie została naszym agentem i pośrednikiem kontaktującym się z partyzancką grupą wsparcia z zewnątrz (Mahiką), która to wymyśliła genialny w swej prostocie sposób na psychofana. Zabawa w „pomidora". Zasady każdy zna więc nie będę pisać. Agik, już jako Minister Bezpieczeństwa, wprowadziła również ustawę umożliwiającą śpiewanie w opowiedzi (repertuar dowolny). Dając tym samym przyzwolenie, że jak komuś „pomidor" nie daje wystarczającej satysfakcji, może psychofanowi rapować )))
Sprawy organizacyjne:
Mamy już hymn, własną maskotkę oraz czuwa nad nami Satyr wraz z Krzysztofem Ibiszem:) Jak już wspomniałam, postaram się załatwić nam najlepszy czas antenowy w najfajniejszej tv:) Mamy samoodnawialne źródło alkoholu. Czego można chcieć od życia wiecej?:))))))))))))
Z plotek:
aguś2404 migdali się z jakimś Morfeuszem:) Jakby ktoś namierzył profil i gość ma zdjęcie- prześlijcie mi na pw, też chcę zobaczyć:)
Bosze! Jak tu fajosko! Tylko ja z lekka zagubiona. Będę udawać, że wiem o co chodzi i jak poleję towarzystwu do pustych kielichów, to moze nawet nie zauważą, że mnie tu wcześniej nie było...?
Założę okulary, to pomyślą, że ja jaki tajniak na usługach. Będzie szacuneczek na starcie Hm...a może to zły pomysł? Może lepiej się ujawnić całą gębą i niech z góry wiedzą, że ja, to ja? Już sama nie wiem co robić. Kurde! Przez to stoję na środku jak ta "kupa jagodowa" w lesie i tracę pewność siebie. Tyle tu ludziów na stanowisku a ja przeca szaraczek. A może by tak troche pobyć i doskrobać się jakiegoś stołka? Hm...
Ha ja wiedziałam Smakosiu, że z Ciebie taki tajniak :) Nie bój żaby, stanowisk mamy tu dostatek wybierz sobie które chcesz :) O! Ja wiem, masz talent do robienia pięknych zdjęć. To może zgodzisz się zostać naszym osobistym, nadwornym fotografem i fotoreporterem? Zgódź się plisssssss
Łooooo. To mi się podobuje. W takim razie ściągam ten okular, bo źle się w nim patrzy w oko kamery i zabieram się do pracy. Jak coś zarejestruję ciekawego, to odpowiedni reportarz będzie
Ps. Anovi, talerzyki z duralexu też się biją w drobiazgi. Ot co!
Phi talerzyki też a jak salaterki się tłuką.... Jak taka spadła dziecku na podłogę pokrytą kafelkami to ja miałam całą łydkę w igełkach z salaterki Dobrze, że Młody odskoczył to nic mu się nie stało.
Rób kochana rób te fotoreportaże :) Ja się chętnie pogapię i pozazdraszczam, ale tak pozytywnie :)
Smakosiu, a ja mogłabym mieć do Ciebie prośbę? Czy mogłabyś zrobić jakieś zdjęcie specjalnie dla nas? Ale wiesz, takie kompletnie absurdalne, dałabyś radę??:)
W życiu, ja Tobie żadnych wskazówek nie będę dawać. Wiesz ,jak to się mówi "nie ucz szewca buty szyć"- czy jakoś tak:) Wierzę w Ciebie, a jak jeszcze napisałaś ,że absurd obcy Ci nie jest- to już nawet nie mam najmniejszych wątpliwości, że jak zobaczysz coś odpowiedniego do sfotografowania, po prostu będziesz wiedziała, że to jest to:)
to w takim razie, ja z niecierpliwością czekam na efekty:) płacimy w biedronkach, chyba akceptujesz tą walutę?:) ja widziałam już Twoje zdjęcia i wiem ,że masz talent. Także jeśli jeszcze nie jesteś ,to się nie przejmuj, będziesz bogata:)
> No, chociaż raz udało mi się dobrze stołek obsadzić
Anovi, bo prawda jest taka, że to Ty masz "oko" fotografa a ja tylko dostałam szansę. Ale skoro mam okazję być "biedronkowata" (czyt. bogata), to zaczynam poszukiwania absurdów
Prawda jest taka, że ja ledwo czeladnik jestem. Co się nasłucham: że to źle, tamto nie tak. Tu nie ta przesłona a tam za długi czas.... No, ale ja baba on facet, ja na babski rozum a on mi tu z technicznymi informacjami wyjeżdża, jakby nie wiedział, że ja nie kumam do końca o czym on gada . No, czasem uda mi się coś fajnego zrobić.
*84chili84- dyrektor naczelny powyższego, nowo powstałego przedszkola - założycielka nowej jakże trafionej i potrzebnej instytucji na Wielkim Żarciu, skupiającej pod jednym dachem tak zwolenników jak i pełnoprawnych uczestników tejże instytucji..
Ja Ci przede wszystkim chciałam serdecznie podziękować ,że mnie doceniasz:) Nie chcę się chwalić, ale właśnie tak mi się wydawało, że mam nosa ,co do niszy, jaka panuje i zawsze potrafię wbić się z czymś najbardziej potrzebnym:)
Co do "kółka graniastego"- porypany pomysł. No proszę Cię....Masz sto lat, na pewno spore doświadczenie i jak Ty to w ogóle widzisz? No powiedz mi, jak po tym wszystkim ,co my tu pijemy ,miałybyśmy powiedzieć "czterokanciaste"- niewykonalne:) Właśnie ze względu na alkohol, naszą zabawą na topie jest "mam chusteczkę haftowaną":)
A jeśli chodzi o "lidera", to sorry batory, ale ja Ci stołka nie odstąpię. Rozumiem Twoje parcie na szkło, bo sama tak mam, ale niestety w tym wypadku nie popieram. Zresztą Ty przeciez masz już funkcję. Słyszałam, że jesteś woźnym. Laski mi mówiły ,że często wychodzisz ostatni i zamykasz:)))))
Marudzisz Alfo, przez 2 edycje nic sobie nie zrobiłam a tym bardziej flashkom. Dziś sie wzięłam za dokumentację do strony i się wzięlo i zbiło no. Co zrobię, że mało miejsca a zadek ekhm kobiecy Trochę wiary w tego dziwoląga- jak mawia Król Julian
Howgh! ja mam swoją własną teorię na ten temat, ale nie wiem, czy idę dobrym tropem.....mi się wydaje, że naczynia duralexu, robione są przez al kaidę. Z moich doswiadczeń ( i Twoich, jak widać też) wynika, że są to "naczynia pułapki". Upuścisz takie coś z ręki i.....nieeeeeeee, to nie rozbije się jak zwykła szklanka, gdzież by tam...to rozbryzga się po całej kuchnie, odbije się osiem razy na przedpokoju od ścian i okaleczy członków rodziny siedzących w salonie. Reszta odłamków, która łaskawie nie zechciała kuchni opuszczać, niestety pokaleczy Ciebie. Najczęściej bryzga w oko i w plecy, także mialaś szczęście w nieszczęściu z tym palcem. Gdy otrząśniemy się z pierwszego szoku i postanowimy posprzatać, radzę Wam ,robić to tylko i wyłącznie na stojąco i odkurzaczem! Absolutnie nie można klękać (pokaleczone kolana), ani zbierać większych kawałków dłońmi (szkło pod paznokciami).....ale może się mylę, w końcu dzisiaj , depilując maszynką jednorazową (taaaaaaa, kiedyś będę na tyle bogata, że maszynki jednorazowej będę faktycznie używała tylko jeden raz) pachy...skaleczyłam się w wargę:) więc inna sprawa, że zdolniacha ze mnie:)))))))))))))))
jeszcze sobie myslę ,że pewien fragment mojej wypowiedzi może budzić kontrowersje i pozostawiać niedomówienie......skaleczyłam się w wargę- dolną konkretnie- część ust. Wierzę, że od razu tak zrozumieliscie, piszę na wszelki wypadek:))))))
Dementi.. Morfeusz zaspiewal kolysanke i pognal w sina dal ;/;/ Z migdalenia nic nie wyszlo ;/
Z gory zaznaczam, ze na wszelkie proby powiazania mnie ze zdjeciami znalezionymi w sieci, bede odpowiadac"to oszczerstwo i pomowienie!! " Jestem sklonna sie przyznac, jedynie w sytuacji, gdy partnerka migdalaca sie z rzeczonym bedzie wyjatkowa apetyczna ;p
patroni pierwsza klasa:) aż się wzruszyłam ,jak ich zobaczyłam . Muppety- Zwierzak konkretnie- moja pierwsza miłość. Później "Ulica Sezamkowa" i mój ukochany Ciasteczkowy Powtór. Następnie Papa Dance i Paweł Stasiak- to były czasy:)))))))))))))
Nowy narybek/ rozszerzenie stanowiska:
* prawnik Beata500, wporzo babka, dziś stawia flaszkę. Ugadałam się z moderatorem, że jak nie dotrzyma słowa, to mod zdradzi nam jej adres domowy:)
* anneau z twórcy Parti rozszerzyła uprawnienia do Ministra Od Wszelkiego Ziela, wykazała predyspozycje:) Urząd piastuje z foczydłem na spółę.
*foczydło- jak wyżej. Dodatkowo proponuję rozszerzyć również uprawnienia foczydła, mianując ją Ministrem Sportu i Kultury. Uważam ,że to stanowisko należy jej się zwłaszcza za promowanie :jazdy na rolkach, tenisa na kortach w Bratysławie, oraz korzystania z i pomocy:)
*Basieńka00- nasz nowy Minister Do Spraw Zbędnych. Jako ,że chociażby ja mam w sobie duży potencjał lenia (od małego chciałam np. pracować w sklepiku szkolnym, tylko dlatego,że pracuje się w trybie: 10 minut pracy na 45 minut przerwy. z podobnych przyczyn chciałam zostac Św. Mikołajem) uważam, że Basia będzie miała pełne ręce roboty. Niemal wszystko jest tu zbedne, poza zabawą:)
*aggusia35 (dołączyła), aguś2404 (okazała się wykwalifikowanym pacjetem)- wspomogły grupę defraudującą kasę (boróweczkę i agik), albo inaczej : stworzyły wraz z koleżankami (wcześniej obsadzonymi na stanowisku) sprawnie działające Ministerstwo Finansów.
*jaska2503- nasz zoolog z wieloletnim doświadczeniem, zwłaszcza w temacie orangutanów:)
*nitka rozszerzyła uprawnienia zostając Doradcą Najważniejszych Osób. Stała się również prekursorką złotej myśli, dzięki której z Alfą rozkminiłyśmy naszego psychofana (patrz: loża szyderców :D, dział: jak sobie radzić z psychofanem. metoda 2- zrozumieć przyczynę). bzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz:))))))))))))
*ewka63- nasz nowy ochroniarz, który ma za zadanie, jak to powiedziła Alfa, pilnować żeby barek nie wysechł:) Amatorka słodkiej wiśniówki ;)
*Duniasza- sponosor parasolek do drinków. Fanka poezji o Krzysztofie Ibiszu. Grupa wsparcia-poparcia- wyparcia i parcia na szkło. Mistrz taktyczny w radzeniu sobie z mediami. Kobieta ze złotym sercem- gotowa nawet do oflagowanych protestów , przy których będzie musiała pić jedynie wódę mineralną:) Szybko znalazła sobie innych chętnych do współcierpienia, tym bardziej szacun za umiejętność nawiązania stosunków interpersonalnych w pełnej zgodzie:)
*kojonkosky- spóźniona, ale grunt,że dotarła. Chce ,czy nie chce została -specjalistą od pr. Przygotowuje się do przedstawienia nas w jak najkorzystniejszym świetle, wobec zaplanowanego reportażu, do nakręcenia którego mam zamiar nakłonic tv TRWAM:)
*Anovi trochę mnie w tamtej części na początku zasmuciła serwując również....... kawę. Okazało się jednak, że jej nie doceniłam. Kawa była z gruntem:) Tym samym rozszerzyła ofertę barku, ale w naszym stylu:) Anovi, posiada również dziś odkryty talent meteorologiczny......i nie chodzi o to ,że na zmianę pogody łupie ją w kolanach, czy nie daj Bóg, ma wiatry:)
*boróweczka25 rozszerzyła nieco zakres swoich obowiązków przyjmując dodatkowo funkcję Kapelana,Premiera, Ministra Do Spraw Niepotrzebnych, Grabarza, no i nie zapominajmy, nadzorując Komisję Do Defraudacji Pieniędzy w naszym Ministerstwie Finansów . Została tym samym lemurem- orkiestrą (lecz do 23 , zmuszone jesteśmy Szatana wypędzać same)
*agik - objęła również funkcję Minisra Bezpieczeństwa, równocześnie została naszym agentem i pośrednikiem kontaktującym się z partyzancką grupą wsparcia z zewnątrz (Mahiką), która to wymyśliła genialny w swej prostocie sposób na psychofana. Zabawa w „pomidora". Zasady każdy zna więc nie będę pisać. Agik, już jako Minister Bezpieczeństwa, wprowadziła również ustawę umożliwiającą śpiewanie w opowiedzi (repertuar dowolny). Dając tym samym przyzwolenie, że jak komuś „pomidor" nie daje wystarczającej satysfakcji, może psychofanowi rapować )))
Sprawy organizacyjne:
Mamy już hymn, własną maskotkę oraz czuwa nad nami Satyr wraz z Krzysztofem Ibiszem:) Jak już wspomniałam, postaram się załatwić nam najlepszy czas antenowy w najfajniejszej tv:) Mamy samoodnawialne źródło alkoholu. Czego można chcieć od życia wiecej?:))))))))))))
Z plotek:
aguś2404 migdali się z jakimś Morfeuszem:) Jakby ktoś namierzył profil i gość ma zdjęcie- prześlijcie mi na pw, też chcę zobaczyć:)
pozdrawiam
Marian Czterojajeczny
Już stawiam,chciałam załapać się na poprzedni watek,ale został zablokowany."Finlandia" może być?Polewajcie,a ja lecę do swoich obowiazków.
Żurawinowa?
Po kolorze poznałaś?
Intuicyjnie, bo tą lubię najbardziej:))))) Z cytrynową mam przykre doswiadczenie:)
Bosze! Jak tu fajosko! Tylko ja z lekka zagubiona. Będę udawać, że wiem o co chodzi i jak poleję towarzystwu do pustych kielichów, to moze nawet nie zauważą, że mnie tu wcześniej nie było...?
Ha ja wiedziałam Smakosiu, że z Ciebie taki tajniak :) Nie bój żaby, stanowisk mamy tu dostatek wybierz sobie które chcesz :) O! Ja wiem, masz talent do robienia pięknych zdjęć. To może zgodzisz się zostać naszym osobistym, nadwornym fotografem i fotoreporterem? Zgódź się plisssssss
Łooooo. To mi się podobuje. W takim razie ściągam ten okular, bo źle się w nim patrzy w oko kamery i zabieram się do pracy. Jak coś zarejestruję ciekawego, to odpowiedni reportarz będzie
Ps. Anovi, talerzyki z duralexu też się biją w drobiazgi. Ot co!
Phi talerzyki też a jak salaterki się tłuką.... Jak taka spadła dziecku na podłogę pokrytą kafelkami to ja miałam całą łydkę w igełkach z salaterki
Dobrze, że Młody odskoczył to nic mu się nie stało.
Rób kochana rób te fotoreportaże :) Ja się chętnie pogapię i pozazdraszczam, ale tak pozytywnie :)
Smakosiu, a ja mogłabym mieć do Ciebie prośbę? Czy mogłabyś zrobić jakieś zdjęcie specjalnie dla nas? Ale wiesz, takie kompletnie absurdalne, dałabyś radę??:)
Absurdia, to moje drugie imię ale bez wskazówek, to ja ni dom rady. Może jakaś podpowiedź, hmm?
W życiu, ja Tobie żadnych wskazówek nie będę dawać. Wiesz ,jak to się mówi "nie ucz szewca buty szyć"- czy jakoś tak:)
Wierzę w Ciebie, a jak jeszcze napisałaś ,że absurd obcy Ci nie jest- to już nawet nie mam najmniejszych wątpliwości, że jak zobaczysz coś odpowiedniego do sfotografowania, po prostu będziesz wiedziała, że to jest to:)
No mi teraz najechałaś na ambicję. Muszę udowodnić te swoje drugie imię i zrobię to jakem nadworny fotograf
to w takim razie, ja z niecierpliwością czekam na efekty:)
płacimy w biedronkach, chyba akceptujesz tą walutę?:)
ja widziałam już Twoje zdjęcia i wiem ,że masz talent. Także jeśli jeszcze nie jesteś ,to się nie przejmuj, będziesz bogata:)
No, chociaż raz udało mi się dobrze stołek obsadzić
Użytkownik Anovi napisał w wiadomości:
> No, chociaż raz udało mi się dobrze stołek obsadzić
Anovi, bo prawda jest taka, że to Ty masz "oko" fotografa a ja tylko dostałam szansę. Ale skoro mam okazję być "biedronkowata" (czyt. bogata), to zaczynam poszukiwania absurdów
Smakosiu biedronkuj się na zdrowie
. No, czasem uda mi się coś fajnego zrobić.
Prawda jest taka, że ja ledwo czeladnik jestem. Co się nasłucham: że to źle, tamto nie tak. Tu nie ta przesłona a tam za długi czas.... No, ale ja baba on facet, ja na babski rozum a on mi tu z technicznymi informacjami wyjeżdża, jakby nie wiedział, że ja nie kumam do końca o czym on gada
Idę, obowiązki wzywają. Miłego dnia wszystkim :)
cd. powyższego posta:
*84chili84- dyrektor naczelny powyższego, nowo powstałego przedszkola - założycielka nowej jakże trafionej i potrzebnej instytucji na Wielkim Żarciu, skupiającej pod jednym dachem tak zwolenników jak i pełnoprawnych uczestników tejże instytucji..
Jako kolejną zabawę proponuję "kółko graniaste"
Samozwańczy lider szyderców
Bahus
Ja Ci przede wszystkim chciałam serdecznie podziękować ,że mnie doceniasz:) Nie chcę się chwalić, ale właśnie tak mi się wydawało, że mam nosa ,co do niszy, jaka panuje i zawsze potrafię wbić się z czymś najbardziej potrzebnym:)
Co do "kółka graniastego"- porypany pomysł. No proszę Cię....Masz sto lat, na pewno spore doświadczenie i jak Ty to w ogóle widzisz? No powiedz mi, jak po tym wszystkim ,co my tu pijemy ,miałybyśmy powiedzieć "czterokanciaste"- niewykonalne:) Właśnie ze względu na alkohol, naszą zabawą na topie jest "mam chusteczkę haftowaną":)
A jeśli chodzi o "lidera", to sorry batory, ale ja Ci stołka nie odstąpię. Rozumiem Twoje parcie na szkło, bo sama tak mam, ale niestety w tym wypadku nie popieram. Zresztą Ty przeciez masz już funkcję. Słyszałam, że jesteś woźnym. Laski mi mówiły ,że często wychodzisz ostatni i zamykasz:)))))
Bahusku potrzebny mi jeszcze ktoś na ołtarzyk, jest Satyr i Ibisz zdałby się jeszcze Bahus.
Howgh!
Chciałam napisać, że mam kontuzję palca oniesioną na plou walki ze zdjęciami :) Zbiłam a co! Filiżankę z duralexu. Ha, a mówią, że się nie biją
No cóż, idę tworzyć dalej :) Miłego :)
Co nie weźmiesz w łapki to wszystko zepsujesz:)))) Nie waż się dzisiaj zbliżać do barku, jeszcze trunki porozlewasz!!:))
Marudzisz Alfo, przez 2 edycje nic sobie nie zrobiłam a tym bardziej flashkom. Dziś sie wzięłam za dokumentację do strony i się wzięlo i zbiło no. Co zrobię, że mało miejsca a zadek ekhm kobiecy
Trochę wiary w tego dziwoląga- jak mawia Król Julian
Wiarę mam niezłomną:) Dlatego czekam z niecierpliwością na zdjęcia:)
Howgh!
ja mam swoją własną teorię na ten temat, ale nie wiem, czy idę dobrym tropem.....mi się wydaje, że naczynia duralexu, robione są przez al kaidę. Z moich doswiadczeń ( i Twoich, jak widać też) wynika, że są to "naczynia pułapki". Upuścisz takie coś z ręki i.....nieeeeeeee, to nie rozbije się jak zwykła szklanka, gdzież by tam...to rozbryzga się po całej kuchnie, odbije się osiem razy na przedpokoju od ścian i okaleczy członków rodziny siedzących w salonie. Reszta odłamków, która łaskawie nie zechciała kuchni opuszczać, niestety pokaleczy Ciebie. Najczęściej bryzga w oko i w plecy, także mialaś szczęście w nieszczęściu z tym palcem.
Gdy otrząśniemy się z pierwszego szoku i postanowimy posprzatać, radzę Wam ,robić to tylko i wyłącznie na stojąco i odkurzaczem! Absolutnie nie można klękać (pokaleczone kolana), ani zbierać większych kawałków dłońmi (szkło pod paznokciami).....ale może się mylę, w końcu dzisiaj , depilując maszynką jednorazową (taaaaaaa, kiedyś będę na tyle bogata, że maszynki jednorazowej będę faktycznie używała tylko jeden raz) pachy...skaleczyłam się w wargę:) więc inna sprawa, że zdolniacha ze mnie:)))))))))))))))
jeszcze sobie myslę ,że pewien fragment mojej wypowiedzi może budzić kontrowersje i pozostawiać niedomówienie......skaleczyłam się w wargę- dolną konkretnie- część ust. Wierzę, że od razu tak zrozumieliscie, piszę na wszelki wypadek:))))))
Ciżby
chili jestes niesamowita :):):):) dzięki za wyjaśnienie o ktorą część ust chodzi
Że tez ja sama na to nie wpadłam. To jest tak proste, że aż genialne! Kurde sabotaż, teroryzm.... straszne no!
Dementi..
Morfeusz zaspiewal kolysanke i pognal w sina dal ;/;/ Z migdalenia nic nie wyszlo ;/
Z gory zaznaczam, ze na wszelkie proby powiazania mnie ze zdjeciami znalezionymi w sieci, bede odpowiadac"to oszczerstwo i pomowienie!! "
Jestem sklonna sie przyznac, jedynie w sytuacji, gdy partnerka migdalaca sie z rzeczonym bedzie wyjatkowa apetyczna ;p
:))))))
Update: na wszystko odpowiadamy "pomidor" albo śpiewamy piosenkę, repertuar dowolny :)
aaaa...nono... ;p
Użytkownik agus2404 napisał w wiadomości:
> Dementi..Morfeusz zaspiewal kolysanke i pognal w sina dal ;/;/ Z migdalenia
> nic nie wyszlo ;/
bez komentarza.....powiem tylko, że zachował się ,jak gówniarz. Nie przejmuj się:)
Wiesz co.. nie dosc ze sie nie przejmuje...to na dodatek nie poddaje..
Dzisiaj znowu sprobuje.. :)))))))))))))))))))))))))))
A co..!!
Czy ja mogę skromnie zaproponować patronów tej szanownej loży?
A gdzie zielona żaba Kermit?:) Byłaby tłumaczem, bo ja często nie kumam:))))))))))))
Ekhm wiedziałam, że o czymś zapomniałysmy
Dziękuję klio
A ktory to Bahus????? (patrz post nr 10 w tym watku)
Słodki buraczku:) Jasne,że ten przystojniejszy:)
hehe, czyli ktory?
Rzecz gustu ,a że o gustach się nie dyskutuje to co się komu podoba:)) Mnie sie podoba ten z prawej,bo widać,że ma pazur podobnie jak bahus:))
I ja chciałam zaproponować jako doktorów humoris skauta. Alem obrazka nie znalazła. Nadwornego kucharza szweda już mamy :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szwedzki_kucharz
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szwedzki_kucharz
i aktywnie :))
patroni pierwsza klasa:)
aż się wzruszyłam ,jak ich zobaczyłam . Muppety- Zwierzak konkretnie- moja pierwsza miłość. Później "Ulica Sezamkowa" i mój ukochany Ciasteczkowy Powtór. Następnie Papa Dance i Paweł Stasiak- to były czasy:)))))))))))))
a se wrzucę, a co! :
http://www.youtube.com/watch?v=mwYdV8GR4uY
w końcu żyłam w przekonaniu, że on to dla mnie skomponował i o mnie śpiewa:)))))
no patrz.. a ja myslalam ze to o mnie bylo..
o naiwnosci..!!
:))
Nie, nie o Tobie!
I nawet nie próbuj odzierać mnie ze złudzeń!
:)))))
No teraz już wiem, ze nie o mnie...
Jakoś to przeżyję..
Może Morfeusz dopomoże...
:))