Kolejny raz zwracam sie do was po rade, tym razem w sprawie pielegnacji trawnika. Jako ze od niedawna mam kilkadziesiat wlasnych m2 ziemi, trzeba bylo je jakos zagospodarowac - w naszym przypadku "zatrawnikowac". Trawe posialam wlasnorecznie (!) i jestem z tego niezmiernie dumna, a co? Tesciu i tak mi nie wierzy...
Teraz zaczely sie schody, poniewaz: 1. Chwasty rosna jak szalone (pryskam punktowo jakims swinstwem, troche pomaga, ale mnie od tego glowa boli); ------------------------- co z tym fantem zrobic? Wyrywac? Chyba bym sie zameczyla; a perz wybieram skrupulatnie. 2. Trawa wyrosla nie do konca rowno, tzn. sa "lyse" albo "lysawe" place; --------------------------- chce dosiac, ale kiedy??? 3. Nie wiem, kiedy kosic trawe pierwszy raz. Czy musi osiagnac jakas konkretna wysokosc?
Ponadto nie zakupilismy jeszcze kosiarki. Na co zwrocic uwage? Jak zwykle bede wam ogromnie wdzieczna za wszelkie podpowiedzi, porady i pomysly.
Buraczku ja też swój trawnik sama robiłam już ci odpowiadam. 1. Chwasty są i zawsze będą. :):) Narazie nic nie rób chyba, że chce ci wyrywać punktowo. Po pierwszym koszeniu poczekaj tydzień i kup sobie taki preparat ktory zwie się mniszek. Niszczy wszytkie chwasty. Zwróć uwagę aby go rozrobić w odpowiedniej proporcji. Przepis na opakowaniu. Koszt nie pamiętam nie więcej niż 20 zł. Do tego zakup sobie taki opryskiwacz. My kupiliśmy w Obi koszt 40 zł. Zakłada się go na plecy i pryska można też trzymać w ręce. Pojemność dobierz do swojego trwnika. Jeśli nie masz dużo chwastów to możesz popsikać punktowo. Jeśli jest dużo to trzeba się nachodzić w tą i z powrorem i do tego uważać żeby nic nie pominąć :):) 2. Dosiać możesz najleiej po pierwszym koszeniu. Jest taka trawa która nazywa się Renowa w każdym markecie można ją kupić. Przeznaczona do renowacji i uzupełniania trawnika. Pamiętaj, że po pierwszym koszeniu trawa zacznie gęstnieć. 3. Trawę kosi się kiedy osiągnie odpowiedni wzrost. Nie wiem czy Twoja jest 10 cm czy więcej. Jak widzisz, że urosła i dalej nie idzie no to ciach :): 4. Kosiarka. Jak masz duży ogród to tylko spalinową. Zwróć uwagę na pojęmnośc kosza to jest dla mnie najważniejsze. Wcześniej mieliśmy elektryczną bo nie było nas stać na inną. Był wieczny problem z plątającym się kablem. Ogród kosiłam 6 godz. Teraz przy spalinowej godzinkę. Dużqa wygoda
Dziekuje ci bardzo! Co do wysokosci trawy, to bidula nie ma jeszcze tych "przepisowych" 10 cm. Bede cierpliwie czekac. Co do kosiarki: co znaczy "duzy ogrod"? Moj ma nie wiecej niz 200 m2, co rodzi kolejny raz pytanie: jaka kosiarke? Te spalinowe sa duuuzo drozsze... Pojemnosc kosza - dzieki za podpowiedz! :-)
Zaczerpnelam rady męża. Do pojemności kosza dodaje szerokość koszenia,moc silnika i czy ma napęd. Polecam firmę Alko. Przy Twoim ogrodzie wystarczy Ci kosiarka elektryczna
Do tego dobrze jest mieć małą podkaszarkę elektryczną, taką na żyłkę. Nie wszędzie można kosiarką wjechać, a na kolanka i nożycami to niezbyt wygodnie. Sam będę musiał taką sobie sprawić, tylko ze wzgledu na raczej rzadkie używanie (terminowo i czasowo) to raczej te niskocenowa wystarczy.
Forum
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
Kolejny raz zwracam sie do was po rade, tym razem w sprawie pielegnacji trawnika.
Tesciu i tak mi nie wierzy...
Jako ze od niedawna mam kilkadziesiat wlasnych m2 ziemi, trzeba bylo je jakos zagospodarowac - w naszym przypadku "zatrawnikowac".
Trawe posialam wlasnorecznie (!) i jestem z tego niezmiernie dumna, a co?
Teraz zaczely sie schody, poniewaz:
1. Chwasty rosna jak szalone (pryskam punktowo jakims swinstwem, troche pomaga, ale mnie od tego glowa boli);
------------------------- co z tym fantem zrobic? Wyrywac? Chyba bym sie zameczyla; a perz wybieram skrupulatnie.
2. Trawa wyrosla nie do konca rowno, tzn. sa "lyse" albo "lysawe" place;
--------------------------- chce dosiac, ale kiedy???
3. Nie wiem, kiedy kosic trawe pierwszy raz. Czy musi osiagnac jakas konkretna wysokosc?
Ponadto nie zakupilismy jeszcze kosiarki. Na co zwrocic uwage?
Jak zwykle bede wam ogromnie wdzieczna za wszelkie podpowiedzi, porady i pomysly.
Buraczku ja też swój trawnik sama robiłam już ci odpowiadam.
1. Chwasty są i zawsze będą. :):) Narazie nic nie rób chyba, że chce ci wyrywać punktowo. Po pierwszym koszeniu poczekaj tydzień i kup sobie taki preparat ktory zwie się mniszek. Niszczy wszytkie chwasty. Zwróć uwagę aby go rozrobić w odpowiedniej proporcji. Przepis na opakowaniu. Koszt nie pamiętam nie więcej niż 20 zł. Do tego zakup sobie taki opryskiwacz. My kupiliśmy w Obi koszt 40 zł. Zakłada się go na plecy i pryska można też trzymać w ręce. Pojemność dobierz do swojego trwnika. Jeśli nie masz dużo chwastów to możesz popsikać punktowo. Jeśli jest dużo to trzeba się nachodzić w tą i z powrorem i do tego uważać żeby nic nie pominąć :):)
2. Dosiać możesz najleiej po pierwszym koszeniu. Jest taka trawa która nazywa się Renowa w każdym markecie można ją kupić. Przeznaczona do renowacji i uzupełniania trawnika. Pamiętaj, że po pierwszym koszeniu trawa zacznie gęstnieć.
3. Trawę kosi się kiedy osiągnie odpowiedni wzrost. Nie wiem czy Twoja jest 10 cm czy więcej. Jak widzisz, że urosła i dalej nie idzie no to ciach :):
4. Kosiarka. Jak masz duży ogród to tylko spalinową. Zwróć uwagę na pojęmnośc kosza to jest dla mnie najważniejsze. Wcześniej mieliśmy elektryczną bo nie było nas stać na inną. Był wieczny problem z plątającym się kablem. Ogród kosiłam 6 godz. Teraz przy spalinowej godzinkę. Dużqa wygoda
Dziekuje ci bardzo!
Co do wysokosci trawy, to bidula nie ma jeszcze tych "przepisowych" 10 cm. Bede cierpliwie czekac.
Co do kosiarki: co znaczy "duzy ogrod"? Moj ma nie wiecej niz 200 m2, co rodzi kolejny raz pytanie: jaka kosiarke? Te spalinowe sa duuuzo drozsze... Pojemnosc kosza - dzieki za podpowiedz! :-)
Zaczerpnelam rady męża. Do pojemności kosza dodaje szerokość koszenia,moc silnika i czy ma napęd. Polecam firmę Alko. Przy Twoim ogrodzie wystarczy Ci kosiarka elektryczna
Dziekuje ci za twoje wszystkie podpowiedzi. Bedzie mi teraz o wiele latwiej!
Do tego dobrze jest mieć małą podkaszarkę elektryczną, taką na żyłkę. Nie wszędzie można kosiarką wjechać, a na kolanka i nożycami to niezbyt wygodnie. Sam będę musiał taką sobie sprawić, tylko ze wzgledu na raczej rzadkie używanie (terminowo i czasowo) to raczej te niskocenowa wystarczy.