Juz 3 rok uprawiam pomidory po tunelem foliowym .W tym roku obawiam się że nic z tego nie będzie.W poprzednich latach nie miałam tego probemu.Pomidorki maja juz o.5 m wysokości zawiązuja piekne kwiatuszki i początek owocków tyle że jak kwiatek opadnie to lodyżka z pomidorkiem też a pomidorek ten maleńki jest żółty....nie wiem co robić .zauwazylam to juz na kilku krzakach.Nie stosuje zadnych oprysków zadnych zapylań i jakos zawsze te pomidorki były a teraz to już sama nie wiem:( heeelp :) Mam 60 krzaczków i chyba i az szkoda mi normalnie....
Ależ nie masz za co dziękować :) ja też wziełam się za własną chodowlę pomidorów i tak od trzech lat ucze się powoli.W tym roku zaprawiłam męża aby wywalił mi ziemie z namiotu i podłoże wyścielił słomą owsianą,następnie nałożył na to obornik i przykrył ziemią.Wsadziłam pomidory i czekam teraz na efekty,czy będą lepier rosły.
Ja tak dla przykłądu mieszkam w bloku i fizycznie nie mam za bardzo możliwości uprawiać pomidorów, jednak (chociaż to może i śmieszne) ostatnimi czasy zakupiłam sobie trzy sadzonki i dużą doniczkę i tak mi sobie kwitną - mam nadzieję, że bęe mogła zjeść pomidora "własnej roboty":)
Będziesz mogła,oczywiście.Teraz może trochę póżno,ale w przyszłości kup nasionka pomidorów np koktajlowych,w ogóle takich,które mają mniejsze krzaczki.Nie wysadzaj długołodygowych,bo będziesz miała kłopot z podporami.Przy okazji witam i pozdrawiam.
Użytkownik Cletti napisał w wiadomości: > Juz 3 rok uprawiam pomidory po tunelem foliowym .W tym roku obawiam się że > nic z tego nie będzie.W poprzednich latach nie miałam tego probemu.Pomidorki > maja juz o.5 m wysokości zawiązuja piekne kwiatuszki i początek > owocków tyle że jak kwiatek opadnie to lodyżka z pomidorkiem > też a pomidorek ten maleńki jest żółty....nie wiem co robić > .zauwazylam to juz na kilku krzakach.Nie stosuje zadnych oprysków > zadnych zapylań i jakos zawsze te pomidorki były a teraz to już sama nie > wiem:( heeelp :) Mam 60 krzaczków i chyba i az szkoda mi > normalnie....
Czy stosujesz coroczną dezynfekcję namiotu, a jesli: mam nadziejęże nie miedzianem, a siarka palona juz wyszła z mody Są środki naprawdę bardzo dobre tylko wpisz w google "odkażanie > tuneli foliowych, > namiotów, >szklarni.
Juz wiem w czym tkwił problem:)A mianowicie lało było zimno i nie mial mi kto kwiatów zapyalc a chcialam ekologicznie :) Kupilam srodek specjalny (wiem wiem chemia ALE TO TYLKO CHWILOWE i kurde no i pojawiły sie pomidorki:)!!!!!!!!!!!!!!
Juz 3 rok uprawiam pomidory po tunelem foliowym .W tym roku obawiam się że nic z tego nie będzie.W poprzednich latach nie miałam tego probemu.Pomidorki maja juz o.5 m wysokości zawiązuja piekne kwiatuszki i początek owocków tyle że jak kwiatek opadnie to lodyżka z pomidorkiem też a pomidorek ten maleńki jest żółty....nie wiem co robić .zauwazylam to juz na kilku krzakach.Nie stosuje zadnych oprysków zadnych zapylań i jakos zawsze te pomidorki były a teraz to już sama nie wiem:( heeelp :) Mam 60 krzaczków i chyba i az szkoda mi normalnie....
Zobacz "agrotechnika integrowanej produkcji pomidora pod osłonami".
U mnie zawsze rodzice na sznurkach przywiązywali łodygi pomidora by stały.
To nie o to chodzi moje sa przywiązane chodzi o to ze ta maleńka łodyzka z kwiatkiem odpada jak tylko kwiatek opadnie ....
Może tutaj coś poczytasz http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz/index.php?d=opis&id=259
Asiaff bardzi Ci dziekuje :) o to mi właśnie chodziło:)
Ależ nie masz za co dziękować :) ja też wziełam się za własną chodowlę pomidorów i tak od trzech lat ucze się powoli.W tym roku zaprawiłam męża aby wywalił mi ziemie z namiotu i podłoże wyścielił słomą owsianą,następnie nałożył na to obornik i przykrył ziemią.Wsadziłam pomidory i czekam teraz na efekty,czy będą lepier rosły.
Ja tak dla przykłądu mieszkam w bloku i fizycznie nie mam za bardzo możliwości uprawiać pomidorów, jednak (chociaż to może i śmieszne) ostatnimi czasy zakupiłam sobie trzy sadzonki i dużą doniczkę i tak mi sobie kwitną - mam nadzieję, że bęe mogła zjeść pomidora "własnej roboty":)
Będziesz mogła,oczywiście.Teraz może trochę póżno,ale w przyszłości kup nasionka pomidorów np koktajlowych,w ogóle takich,które mają mniejsze krzaczki.Nie wysadzaj długołodygowych,bo będziesz miała kłopot z podporami.Przy okazji witam i pozdrawiam.
Witaj Jolu, dzięki za odpowiedź:) Już nie mogę się doczekać kiedy zjem pomidora "własnej roboty".
Użytkownik Cletti napisał w wiadomości:
> Juz 3 rok uprawiam pomidory po tunelem foliowym .W tym roku obawiam się że
> nic z tego nie będzie.W poprzednich latach nie miałam tego probemu.Pomidorki
> maja juz o.5 m wysokości zawiązuja piekne kwiatuszki i początek
> owocków tyle że jak kwiatek opadnie to lodyżka z pomidorkiem
> też a pomidorek ten maleńki jest żółty....nie wiem co robić
> .zauwazylam to juz na kilku krzakach.Nie stosuje zadnych oprysków
> zadnych zapylań i jakos zawsze te pomidorki były a teraz to już sama nie
> wiem:( heeelp :) Mam 60 krzaczków i chyba i az szkoda mi
> normalnie....
Czy stosujesz coroczną dezynfekcję namiotu, a jesli: mam nadziejęże nie miedzianem, a siarka palona juz wyszła z mody
Są środki naprawdę bardzo dobre tylko wpisz w google "odkażanie > tuneli foliowych, > namiotów, >szklarni.
Juz wiem w czym tkwił problem:)A mianowicie lało było zimno i nie mial mi kto kwiatów zapyalc a chcialam ekologicznie :) Kupilam srodek specjalny (wiem wiem chemia ALE TO TYLKO CHWILOWE i kurde no i pojawiły sie pomidorki:)!!!!!!!!!!!!!!
Możesz ekologicznie bez pszczółek. Bierzesz mały pedzelek i "latasz" od kwiatka do kwiatka ;) Nie raz już tak musiałam robic jak lato było zimne.
ja tylko ekologicznie potrząsam kwiatostanem :))
Ja nieekologicznie hehe tyle jest komarow ze sama tylko z konewka przefruwam i ze spryskiwaczem w rekuprzez tunel po czym wypdam jak burza...