Ciągle leje deszcz, tyle ludzi straciło dachy nad głową i ja też miałam widmo wody w domu ale "dzięki" przerwaniu wału w Świniarach mój dom ocalał choć wodę miałam już na tarasie. Współczuję bardzo tym co nie mieli takiego szczęścia...........
Ja także współczuję wszystkim, którym woda zabrała dorobek całego życia..... Skoro piszesz o Świniarach, to pewnie sasaiadkami jesteśmy:-)- pozdrawiam ciepło
Ciągle leje deszcz, tyle ludzi straciło dachy nad głową i ja też miałam widmo wody w domu ale "dzięki" przerwaniu wału w Świniarach mój dom ocalał choć wodę miałam już na tarasie. Współczuję bardzo tym co nie mieli takiego szczęścia...........
Ja także współczuję wszystkim, którym woda zabrała dorobek całego życia..... Skoro piszesz o Świniarach, to pewnie sasaiadkami jesteśmy:-)- pozdrawiam ciepło