Witajcie mam zamiar posadzić truskawki lecz zupełnie nie wiem w jakim miesiącu najlepiej to zrobić i nie znam się na odmianach jedynie zengę znam.Jakie odmiany truskawek mi możecie polecić które owocują najwcześniej i takie które rodzą dwa razy w roku i sa smaczne.Proszę o sugestie.
Z tego co wiem to truskawki najlepiej sadzić na jesieni,ale można też teraz. W zeszłym roku posadziłam własnie na wiosnę i teraz ładnie kwitną. Pozdrawiam.
To również zależy od sadzonek, Jeśli są w paletach rozsadowych , można i teraz. Rwane najlepiej przyjmują się jesienią. Na nazwę odmian poczekam razem z Tobą
Sadzić najlepiej tuz po zakończeniu okresu owocowania, po wykształceniu odrostów-wąsów ...ale to już gdy będziesz miała sadzonki własne, w sposób bardzo prosty ma tylko dwa warunki: bierzemy pierwszy wąs, na nim pierwszy zawiązek, pozostałe odcinamy NIE ODRYWAMY!!!., jak rownież kolejne odrosty na wąsie pierwszym, ... najlepsze sadzonki uzyskasz z krzewu jednorocznego najwyżej dwuletniego. Najlepiej w pierwszym roku posadź po 20 szt trzech odmian, po roku już będziesz wiedziała, ktore odpowiadaja Ci smakowo i te dosadzisz z własnych sadzonek. Oczywiscie zależy ile miejsca przeznaczysz na truskawki. przeliczajac w rzędzie co 35-40cm odstepy między rzędami 50 cm. Jesli chodzi o odmiany, polecam Ci te linki, http://www.truskawki.waw.pl/6/odmiany/ http://www.niewczas.com.pl/odmiany.htm ... wybierzesz sobie do jedzenia i przetwarzania jak i do zamrażania. Nie każda odmiana nadaje się do przetworzenia na zimę, a tu znajdziesz opisy dokładne (jest więcej opisow, tylko wpisz w google "truskawki odmiany").
I mam jeszcze jedno pytanie czy ktos może stosował taką czarną matę czy może jest coś lepszego co ograniczy rozwój chwastów i przyśpieszy dojrzewanie bo chyba i takie ma ona działanie.
Mata, matą ... ja od kilku lat stosuję korę ( kiedyś miałem folię), zobacz na fotki z dznie dzisiejszego, jednocześnie potraktuj je jako uzupelnienie mojego wczorajszego posta, te truskawki z prawej to posadzone na miejsce wiosną, przezimowały w doniczkach (wraz z doniczkami włożone dodatkowo do ziemi w namiocie), te z lewej sa drugoroczne, z nich (po prawej 3 rzędy) właśnie są sadzonki, te nowe, i jak widać na fotkach już owocują. Korzyść: zawsze czysto, (na macie zawsze jednak piasek osiada, ewentualne zielsko nim wejdzie w glebę wyjmuje się jak z piasku, owoce zawsze czyste, o wizualnym efekcie nie wpominając. W tym roku dodatkowo: podmakaja nam działki (do rzeki, wału mamy ok 200m) , u mnie od powierzcni do lustra wody jest ok 20 cm, gdybym miał folię nie mógłbym wejśc i zbierać owocow: kora dodatkowo tworzy wspaniałe podloże do wchodzenia. Sąsiad obok ma już bajorko, jego działka jest ok 20 cm niżej anizeli moja, truskawki zbiera ... w kaloszach.
Nie ma sprawy, pojeść jest co. Drugoroczne zawsze mają największe plonowanie. Dziś nie zbierałem na jutro pozostawiłem, chyba z trzy kobiałki będą, normalnie dziennie jedna niepełna jest.
Swego czasu przestrzenie między krzakami wysypywałam ściółka z lasu - nie ma z nia problemu bo po 2-3 latach (a tyle przynajmniej truskawki rosną w jednym miejscu) zwyczajnie przegnije i zamieni sie w kompost - wystarczy potem przekopac grzadke. Jedyne co to zakwasza glebę a nie wszystkie rosliny to lubia.
My w zeszłym roku robiliśmy nasz " truskawnik" . Sadziliśmy na wiosnę ale dosadzaliśmy też latem. Postanowiliśmy na różne odmiany ale najlepiej sprawdzają się te o długim terminie owocowania ( ostatnie truskawki jedliśmy we wrześniu ). Mamy też odmiany wczesne owocują na początku czerwca i późniejsze. Myślę, że warto podpytać tam gdzie będziesz kupować sadzonki
U mnie truskawki są ze szkółki "Markiewicz". Co kilka lat zamawiamy paczke (ostatnio mój wuja tez sie dopisał) z kilkoma wybranymi odmianami. Przy okazji czasami dołozymy jakies maliny, borówki itp.
Witajcie mam zamiar posadzić truskawki lecz zupełnie nie wiem w jakim miesiącu najlepiej to zrobić i nie znam się na odmianach jedynie zengę znam.Jakie odmiany truskawek mi możecie polecić które owocują najwcześniej i takie które rodzą dwa razy w roku i sa smaczne.Proszę o sugestie.
Z tego co wiem to truskawki najlepiej sadzić na jesieni,ale można też teraz. W zeszłym roku posadziłam własnie na wiosnę i teraz ładnie kwitną. Pozdrawiam.
To również zależy od sadzonek, Jeśli są w paletach rozsadowych , można i teraz. Rwane najlepiej przyjmują się jesienią. Na nazwę odmian poczekam razem z Tobą
Sadzić najlepiej tuz po zakończeniu okresu owocowania, po wykształceniu odrostów-wąsów ...ale to już gdy będziesz miała sadzonki własne, w sposób bardzo prosty ma tylko dwa warunki: bierzemy pierwszy wąs, na nim pierwszy zawiązek, pozostałe odcinamy NIE ODRYWAMY!!!., jak rownież kolejne odrosty na wąsie pierwszym, ... najlepsze sadzonki uzyskasz z krzewu jednorocznego najwyżej dwuletniego.
Najlepiej w pierwszym roku posadź po 20 szt trzech odmian, po roku już będziesz wiedziała, ktore odpowiadaja Ci smakowo i te dosadzisz z własnych sadzonek. Oczywiscie zależy ile miejsca przeznaczysz na truskawki. przeliczajac w rzędzie co 35-40cm odstepy między rzędami 50 cm.
Jesli chodzi o odmiany, polecam Ci te linki,
http://www.truskawki.waw.pl/6/odmiany/
http://www.niewczas.com.pl/odmiany.htm
... wybierzesz sobie do jedzenia i przetwarzania jak i do zamrażania. Nie każda odmiana nadaje się do przetworzenia na zimę, a tu znajdziesz opisy dokładne (jest więcej opisow, tylko wpisz w google "truskawki odmiany").
Dziękuję serdecznie za odpowiedzi być może jeszcze ktoś zasugeruje jakieś odmiany sprawdzone z własnego doświadczenia .
I mam jeszcze jedno pytanie czy ktos może stosował taką czarną matę czy może jest coś lepszego co ograniczy rozwój chwastów i przyśpieszy dojrzewanie bo chyba i takie ma ona działanie.
Mata, matą ... ja od kilku lat stosuję korę ( kiedyś miałem folię), zobacz na fotki z dznie dzisiejszego, jednocześnie potraktuj je jako uzupelnienie mojego wczorajszego posta, te truskawki z prawej to posadzone na miejsce wiosną, przezimowały w doniczkach (wraz z doniczkami włożone dodatkowo do ziemi w namiocie), te z lewej sa drugoroczne, z nich (po prawej 3 rzędy) właśnie są sadzonki, te nowe, i jak widać na fotkach już owocują. Korzyść: zawsze czysto, (na macie zawsze jednak piasek osiada, ewentualne zielsko nim wejdzie w glebę wyjmuje się jak z piasku, owoce zawsze czyste, o wizualnym efekcie nie wpominając. W tym roku dodatkowo: podmakaja nam działki (do rzeki, wału mamy ok 200m) , u mnie od powierzcni do lustra wody jest ok 20 cm, gdybym miał folię nie mógłbym wejśc i zbierać owocow: kora dodatkowo tworzy wspaniałe podloże do wchodzenia. Sąsiad obok ma już bajorko, jego działka jest ok 20 cm niżej anizeli moja, truskawki zbiera ... w kaloszach.
Kazik fajna ta Twoja działeczka te truskawki tak smakowicie wyglądaja że chętnie bym tam się wybrała na poczęstunek.
Jaki poczęstunek? Ty się szykuj i za nie długo jedź mu pomóż zbierać.
Nie ma sprawy, pojeść jest co. Drugoroczne zawsze mają największe plonowanie. Dziś nie zbierałem na jutro pozostawiłem, chyba z trzy kobiałki będą, normalnie dziennie jedna niepełna jest.
Swego czasu przestrzenie między krzakami wysypywałam ściółka z lasu - nie ma z nia problemu bo po 2-3 latach (a tyle przynajmniej truskawki rosną w jednym miejscu) zwyczajnie przegnije i zamieni sie w kompost - wystarczy potem przekopac grzadke. Jedyne co to zakwasza glebę a nie wszystkie rosliny to lubia.
My w zeszłym roku robiliśmy nasz " truskawnik" . Sadziliśmy na wiosnę ale dosadzaliśmy też latem. Postanowiliśmy na różne odmiany ale najlepiej sprawdzają się te o długim terminie owocowania ( ostatnie truskawki jedliśmy we wrześniu ). Mamy też odmiany wczesne owocują na początku czerwca i późniejsze. Myślę, że warto podpytać tam gdzie będziesz kupować sadzonki
U mnie truskawki są ze szkółki "Markiewicz". Co kilka lat zamawiamy paczke (ostatnio mój wuja tez sie dopisał) z kilkoma wybranymi odmianami. Przy okazji czasami dołozymy jakies maliny, borówki itp.