Od jakiegoś czasu uganiają się za mną i moją rodziną wirusy...
Ostatnio polegliśmy na wirusowe zapalenie spojówek. Zaczęło sie od czerwonych i "zasmarkanych" oczu córki. Dostała antybiotyk do oczu FLOXAL. Po dwóch dniach dopadło resztę rodziny. Leczymy się tym Floxalem już od soboty (córka) i od poniedziałku (inni). Jest bardzo duża poprawa, ale jeszcze nie jest idealnie.
Czy ktoś może mi powiedzieć, ile z reguły trwa to choróbsko?
A może ktoś miał styczność z Floxalem (kurcze, jeszcze ktoś pomyśli, że go tu reklamuję...) i wie jak długo należy go stosować? Lekarz tego nie określił, a w ulotce informacyjnej przeczytałam jedynie, że "nie dłużej niż 2 tygodnie".
Będę wdzięczna za wszelkie porady.
Zapewne przy tym jest katar. Więc myślę,że to jest alergia.Ja tak mam,że swędzą mnie oczy i przy tym mam katar i kicham,ale do oczów nic nie biorę tylko zwykły proszek-nie robie tu reklamy jak by ktoś chciał mi zarzucić(biorę alertek),i pomaga.Ale niewiem ile to może trwać,uważam,że jak to jest wirus to pewnie jakieś 2-4dni.Skoro lekarz nic nie powiedział przez ile to stosować to stosuj dotąd,aż zobaczysz,że z oczami jest już dobrze,ewentualnie trzymaj się zaleceń w ulotce.Myślę,że tak będzie najlepiej.Pozdrawiam.
Znam ten "ból",ja notorycznie cierpię na zapalenie spojówek i często rogówki szczególnie w prawym oku.To jest masakra,załzawione,czerwone oczy,nie można spokojnie poczytać ulubionej lektury czy posiedzieć przed kompem.Leki przepisywane od lekarza owszem pomagają ale i tak to cholerstwo co jakiś czas powraca.Czy to alergia?Być może,lekarz sam nie był pewnien dopóki nie zrobię testów.Teraz gdy zaczyna cokolwiek się dziać zapobiegawczo stosuję Sulfacetamidum(często pomaga zanim na dobre to się rozwinie).
Analena75, jeśli to się powtarza i jest tak bardzo uciążliwe, to warto zrobić badania na nużeńca. Zwykłe zapalenie można potraktować świeżo utartym ziemniakiem, tylko pod spód podłożyć jakąś gazę, aby drobinki nie dostały się do środka.
Udaj się na zakupy , ale nie do apteki , tylko do sklepu , w którym będziesz mogła kupić ręczniki. Zafunduj sobie taką ilośc ręczników ,żeby każdy w rodzinie miał swój , do wyłącznego użytku. Podobnie trzeba postąpić ze środkami czystości ( mydło lub płyn do kąpieli) oraz powłoczkami na poduszki. Krótko mówiąc należy zadbać o higienę osobistą i stworzyć warunki zabezpieczające przed wzajemnym zakażaniem się w rodzinie. Leczenie spojówki trwa 5-10 dni , a w przypadkach opornych do 14 dni . Wirusowe zapalenie rogówki może trwać nawet 2 miesiące , wszystko zależy od szczęścia :)
Nie wiem jak odpowiedziec na twoje zarzuty, ze rzekomo nie dbam o higiene osobista... Musi ci wystarczyc moje zapewnienie, ze dolozylam wszelkich staran, zeby ograniczyc rozprzestrzenianie sie choroby. Meza uchronilam - chociaz cos, znaczy sie kogos Ja natomiast zajmowalam sie corka i czyszczeniem oka i na mnie przeszlo. A mowia, ze zlego diabli nie biora Pocieszyles mnie, ze to moze trwac do 14 dni, czyli jeszcze nic sie nie przeciaga i mamy jeszcze czas na wyleczenie. Dziekuje!
mniamtom a ja Cię ugryzę za tego posta. Dodaj do tego jeszcze. Zakup maseczek bo nie daj Boże ktoś kichnie przecież trzeba zaezpieczyć rodzinę przed zakażeniem. Wypażanie naczyń kuchennych i sztućców itd, itd, itd ,itd. Najważniejsze całkowity zakaz buziaczków ;) Jak tu tak bez buziaczka żyć. hyyy :( ?
Dzieki, aggusiu! Ugryz go tez solidnie i ode mnie, bo to podobno ksiadz, a ja sie ksiezmi nie param ;-) A co do buziaczkow to masz absolutna racje! Nie da sie zyc :-)
Wiem co piszę , zalecam dodatkowo wyłączyć klimatyzatory w domu i w samochodzie i poddać je gruntownemu zabiegowi dezynfekcji wraz z odgrzybianiem, żeby nie przyśpieszyć powstania zapalenia bakteryjnego lub grzybiczego po wirusowym.
Chroba u mnie i dziecka trwała niecały tydzień. Lekarz też przepisał jakies krople ale nazwy nie pamiętam. Zdziwiona byłam że 6 miesieczne niemowlę niemajace kontaktu z obcymi złapało cos takiego ale lekarz wyjaśnił mi że to sie przenosi droga kropelkowa i wirusa do domu mozna przyniesć nawet na butach czy ubraniu a dzieci ze względu na jeszcze słaba odpornośc szybko wszystko łapia.
Jakiś czas temu też to przechodzilam i raz dostałm krople - gentamycyna - z tego co pamiętrsam kosztowały grosze a tylko na recptę, jak zmieniła mi się lekarka pediatra to na drugi raz dostałam - tobrex- dużo droższy ale chyba bez recepty mozna go dostać i też poskutkował
Od jakiegoś czasu uganiają się za mną i moją rodziną wirusy... Ostatnio polegliśmy na wirusowe zapalenie spojówek. Zaczęło sie od czerwonych i "zasmarkanych" oczu córki. Dostała antybiotyk do oczu FLOXAL. Po dwóch dniach dopadło resztę rodziny. Leczymy się tym Floxalem już od soboty (córka) i od poniedziałku (inni). Jest bardzo duża poprawa, ale jeszcze nie jest idealnie. Czy ktoś może mi powiedzieć, ile z reguły trwa to choróbsko? A może ktoś miał styczność z Floxalem (kurcze, jeszcze ktoś pomyśli, że go tu reklamuję...) i wie jak długo należy go stosować? Lekarz tego nie określił, a w ulotce informacyjnej przeczytałam jedynie, że "nie dłużej niż 2 tygodnie". Będę wdzięczna za wszelkie porady.
Zapewne przy tym jest katar. Więc myślę,że to jest alergia.Ja tak mam,że swędzą mnie oczy i przy tym mam katar i kicham,ale do oczów nic nie biorę tylko zwykły proszek-nie robie tu reklamy jak by ktoś chciał mi zarzucić(biorę alertek),i pomaga.Ale niewiem ile to może trwać,uważam,że jak to jest wirus to pewnie jakieś 2-4dni.Skoro lekarz nic nie powiedział przez ile to stosować to stosuj dotąd,aż zobaczysz,że z oczami jest już dobrze,ewentualnie trzymaj się zaleceń w ulotce.Myślę,że tak będzie najlepiej.Pozdrawiam.
Dzięki.
Kataru nie mamy :-) - chociaż tyle na pocieszenie.
Alergia raczej też nie, bo jest ropa.
Aha.Ojej to naprawdę uciążliwe.Ale mimo to stos€j jak w ulotce,albo jak minie ten wirus.Pozdrawiam.
Znam ten "ból",ja notorycznie cierpię na zapalenie spojówek i często rogówki szczególnie w prawym oku.To jest masakra,załzawione,czerwone oczy,nie można spokojnie poczytać ulubionej lektury czy posiedzieć przed kompem.Leki przepisywane od lekarza owszem pomagają ale i tak to cholerstwo co jakiś czas powraca.Czy to alergia?Być może,lekarz sam nie był pewnien dopóki nie zrobię testów.Teraz gdy zaczyna cokolwiek się dziać zapobiegawczo stosuję Sulfacetamidum(często pomaga zanim na dobre to się rozwinie).
Analena75, jeśli to się powtarza i jest tak bardzo uciążliwe, to warto zrobić badania na nużeńca. Zwykłe zapalenie można potraktować świeżo utartym ziemniakiem, tylko pod spód podłożyć jakąś gazę, aby drobinki nie dostały się do środka.
Udaj się na zakupy , ale nie do apteki , tylko do sklepu , w którym będziesz mogła kupić ręczniki. Zafunduj sobie taką ilośc ręczników ,żeby każdy w rodzinie miał swój , do wyłącznego użytku. Podobnie trzeba postąpić ze środkami czystości ( mydło lub płyn do kąpieli) oraz powłoczkami na poduszki. Krótko mówiąc należy zadbać o higienę osobistą i stworzyć warunki zabezpieczające przed wzajemnym zakażaniem się w rodzinie. Leczenie spojówki trwa 5-10 dni , a w przypadkach opornych do 14 dni . Wirusowe zapalenie rogówki może trwać nawet 2 miesiące , wszystko zależy od szczęścia :)
Nie wiem jak odpowiedziec na twoje zarzuty, ze rzekomo nie dbam o higiene osobista... Musi ci wystarczyc moje zapewnienie, ze dolozylam wszelkich staran, zeby ograniczyc rozprzestrzenianie sie choroby. Meza uchronilam - chociaz cos, znaczy sie kogos
Ja natomiast zajmowalam sie corka i czyszczeniem oka i na mnie przeszlo. A mowia, ze zlego diabli nie biora
Pocieszyles mnie, ze to moze trwac do 14 dni, czyli jeszcze nic sie nie przeciaga i mamy jeszcze czas na wyleczenie. Dziekuje!
mniamtom a ja Cię ugryzę za tego posta. Dodaj do tego jeszcze. Zakup maseczek bo nie daj Boże ktoś kichnie przecież trzeba zaezpieczyć rodzinę przed zakażeniem. Wypażanie naczyń kuchennych i sztućców itd, itd, itd ,itd. Najważniejsze całkowity zakaz buziaczków ;)
Jak tu tak bez buziaczka żyć. hyyy :( ?
Dzieki, aggusiu! Ugryz go tez solidnie i ode mnie, bo to podobno ksiadz, a ja sie ksiezmi nie param ;-)
A co do buziaczkow to masz absolutna racje! Nie da sie zyc :-)
hmm.. to jak ksiądz to wszystko tlumaczy bez obrazy mniamtonie ale głupotki trochę piszesz
Wiem co piszę , zalecam dodatkowo wyłączyć klimatyzatory w domu i w samochodzie i poddać je gruntownemu zabiegowi dezynfekcji wraz z odgrzybianiem, żeby nie przyśpieszyć powstania zapalenia bakteryjnego lub grzybiczego po wirusowym.
o tak odnośnie klimatyzatorów to się zgodze z powyższymi niet
Chroba u mnie i dziecka trwała niecały tydzień. Lekarz też przepisał jakies krople ale nazwy nie pamiętam. Zdziwiona byłam że 6 miesieczne niemowlę niemajace kontaktu z obcymi złapało cos takiego ale lekarz wyjaśnił mi że to sie przenosi droga kropelkowa i wirusa do domu mozna przyniesć nawet na butach czy ubraniu a dzieci ze względu na jeszcze słaba odpornośc szybko wszystko łapia.
Jakiś czas temu też to przechodzilam i raz dostałm krople - gentamycyna - z tego co pamiętrsam kosztowały grosze a tylko na recptę, jak zmieniła mi się lekarka pediatra to na drugi raz dostałam - tobrex- dużo droższy ale chyba bez recepty mozna go dostać i też poskutkował