Rozmowy wolne i frywolne

Teraz wypełniam wątek krótkim tekstem i naciskam na "WYŚLIJ" . Po wysłaniu , sprawdzę jak się usuwa taki wątek testowy :)

Wątku , wątku , wątku zniknij! :) Nie jestem pewien czy wystarczy 3x napisać zniknij , ale zaczynam od trzech :)

i się jeszcze dziwisz,że nie znikł? Ty tu 3x napisałeś "wątku", a miało być 3x "zniknij":))))))

Słuszna uwaga :) , nie mniej jednak rozmyśliłem się i postanowiłem pozostawic wątek na forum :)

nie podejrzewałam, że jesteśmy tacy jednomyślni. Przez chwilę sama chciałam Ci go usunąć, ale później również postanowiłam zostawić. Nie dziękuj, to za piosenkę;)

Oki , staram sie trafiać w gusta . Mama powiedziała mi przed chwilą , żebyś nie traciła nadzieji , dlatego w kwestii Twojego zdrowia jesteśmy mimo wszystko dobrej myśli :)

Rozumimy, sami tak mamy;)
pozdrów ode mnie siostrę:)

Przepraszam za drobny błąd w poprzednim poście , chodzi o zbędną literkę "j" :)  

Wredolu Ty!!!!!!
Dzisiaj nie będzie banknotów, dzisiaj będę rzucać z okna wyłącznie bilony!!

:)))

Do widzenia Chili :) Warto czasami przeczytać wątek dwa razy, zanim się coś odpisze :);) . Bywaj i pamiętaj , że co złego , to nie ksiądz :) .

bywaj i pamietaj, że co złego to nie papryka;)

hi
Ja myslę, ze cała rzecz w tym, co zawiera ta "krótka treść" ;))))) bo myslę, że gdybyś się w krótkich, żołnierskich słowach wypowiedział- to wątek z całą pewnością by zniknął ;)))

A próbowałes z kijaszkiem? ;))))
W skrócie: rysujesz krąg, sam jestes w środku, w rytm aborygeńskiej muzyki postukujesz lekko (!!!!!) kijaszkiem i mówisz: zniknij, watku, zniknij.
Kojonkosky przyjdzie, to Ci wytłumaczy dokładniej.

Kombinujesz kochana , wątek można zamknąć , ale nie usuwać i czarować całą opinię publiczną , że wątku nie było :)

Można. Mi wyparował :-)

Wiem ,że można , chciałem sprawdzic osobiście jak to się robi .:))

A tam, kombinuję... :)
Chciałam być pomocna tylko :D

Przypomniało mi się, jak bylismy na studiach i ze dwie dyskusje na kontrowersyjne tematy nam dobrze się udały, ale do kolejnej jakoś brakowało pomysłu, choć zapału było aż nadto :D I tak gorączkowo myslelismy i ktoś wypalił- porozmawiajmy o karze śmierci... Cisza. Później jak zalegała niezręczna cisza, to ktoś przypominał " a moze porozmawiamy o karze śmierci? "

Chcesz porozmawiać o wolności słowa?

Nie ma sensu , ponieważ nic takiego nie istnieje , a teorie nie pociągają mnie :)

Wobec tego- jaka to różnica, czy zniknie, czy zostanie zamknięty?

Przepraszam za literówki, ale piszę w pozycji "rybki" znów, bo w innym miejscu gubię zasięg.

Fakt zmotywował mnie , jedynie do podjęcia próby.

Przecież rozumiem :)

Tylko źle się do tego zabrałeś :)

Dobrze się czujesz? upału nie ma :)))

Nie wtrącaj się , kiedy starsi rozmawiają .

bardzo mi miło, że uważasz mnie za taką młodziutką:)) coś słabo czarujesz, bo wątek nie zniknął.

Przepraszam , że pytam,  lekcje odrobione , czytanki powtórzone , rozprawka napisana , zadania policzone ?

Oj tak:)wszystko zrobione, i gołąbki ugotowane całe 25 szt.

Znowu masz wesele , czy to nowe zadanie domowe z prac ręcznych ?

:)

Ja już żeniata:))) to na Twój przyjazd tyle zrobiłam , bo słyszałam że bardzo lubisz z młodej kapusty.

Ty żeniata, czy Żenia na Ciebie mówią?  Nie znam Żeni , ale skoro uważasz , że coś dla mnie robisz lub z myślą o mnie , to po coś Ty Żenia się żeniła :)))

Użytkownik Mama Rozyczki napisał w wiadomości:
> Oj tak:)wszystko zrobione, i gołąbki ugotowane całe 25 szt.

Kurcze a ja zaraz po pierogach to gołąbki lubię...
Bahus

hihi

Nie ma sprawy Bahus, dla Ciebie też starczy

nawet paciorek odmówiony przed i po jutro 6 bij zabij

Popełniłeś błąd... wątek należało wypełnić tekstem może i krótkim, ale za to bardziej treściwym, takim ociekającym krwią i cuchnącym rozkładającym się mięsem...
Po naciśnięciu "WYŚLIJ" można wtedy zasiąść ze spokojem przed ekranem i czekać :) efekt murowany bez czarowania i zaklinania :)
Czasem niestety oprócz usunięcia wątku otrzymuje się jako bonus również zablokowanie konta... ale wątek testowy niknie bezpowrotnie ;))))))))

Ja już ostrzyłem pazurki
Bahus

Zapomniałeś, że jesteś na urlopie?

Kazik