Nie wiedziałam, co mam napisać w tytule bo ...... swego czasu wypłakiwałam się Wam w rękaw, że narozrabiałam, wyznałam komuś że się w nim zakochałam, w opisie gg, po paru perypetiach wszystko na moje szczęście skończyło się cudownie a teraz ma być jeszcze cudowniej ......... bo......................................... o Boże mam takiego stresa, że nawet pisac nie umiem, ........ bo............. przyjęłam jego oświadczyny, poprosił mnie o rękę, a ja się zgodziłam, mimo wielu komplikacji i problemów, chce być z człowiekiem którego kocham od dawna i który nosi mnie na rękach w przenośni i dosłownie (tu jest problem bo jestem rasową bulinką), który jest moim przyjacielem, kumplem i nie tylko... Mam taki mętlik w głowie, że nie umiem się wziąść za nic, ehhh a co tam chyba poleniuchuję trochę. Bo czeka mnie cała masa roboty ze ślubem. ehhhhhhh, jestem nienormalna z miłości, zgłupiałam ze szczęścia, ale za to jestem najszczęśliwsza na świecie:)
No to przyjmij najserdeczniejsze gratulacje od wiekowego Bahusa. Oby Wasze szczęście (a szczególnie Twoje) zaobfitowało wszystkim co najlepsze.....(no kurcze...Bahus, stary twardziel troszku się "rozkleił") Ale to pewnie z powodu trwającego i rozwalalącego psychikę człowieka urlopu.... Bahus
Ależ oczywiście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczerze mówiąc jako pierwsi dowiedzieliście się o tym, moja i jego rodzina dowie się dopiero w sobotę, ale to WY podtrzymywaliście mnie na duchu, to do Was się wypłakiwałam, więc jesteście najważniejsi.
No, kochana... jak Ty wyglądasz tak rozkosznie jak na avatarze, to ja się nie dziwię, że natychmiast Ci się oświadczono! Tylko opisu na swojej stronie domowej nie waż się zmieniać, hihihi, bo też jest cudowny! Gratulacje i niech będzie jeszcze lepiej, jeśli to możliwe :)
Dziękuję Wam wszystkim, wczoraj przy kolacji poinformowaliśmy najbliższych o naszych planach, reakcje były różne, ale my wiedzieliśmy że tak będzie, dlatego od razu poinformowaliśmy że ślub będzie cichy i skromny będzie na nim tylko 5 osób, poniewaz to jest ślub cywilny więc Kierownik USC, My (2) i dwóch świadków. Dzisiaj dzwoniła moja mama że to trochę nie w porządku że powinno być wesle i wogóle, ale wczoraj deko po mnie pojechała że to drugi raz że co ja sobie i wogóle i nie ustąpiliśmy, tak więc: 4 września 2010 r. godz. 20.00 Majorka, Palma de Mallorca, dogrywamy tylko czy w ogrodzie czy może przeniesiemy się na jakąs plażę, (całość pomaga nam zorganizować zaprzyjaźnione biuro podróży, jego szefowa będzie naszym świadkiem na ślubie) mam najskromniejszą na świecie sukienkę, w kolorze cappucino, jest prosta i śliczna, proste delikatne sandałki w kolorze cappucino, a misiek wystąpi przy mnie w również luźnym choc elegancikm wydaniu w kolorze cappucino, tak do kompletu. Jeszcze jedno przed nami w pracy nikt o nas nie wie, i tutaj to dopiero będzie wielki szok, ale ja mam to gdzieś, kocham Go tak mocno, że aż boli.
Na pewno bedzie pieknie.Moi znajomi 6 lat temu brali slub na Jamajce,byli tylko oni,zadnych gosci,a swiadkami byla poznana przypadkowo para austryjakow.Slub byl w ogrodzie,slubu udzielal pastor w jezyku angielskim..W cenie byl caly slub ,plus obiad i poczestunek z pieknie nakrytym stolem w ogrodzie ,dla pary mlodej i swiadkow.Panna mloda nie musiala sie stresowac o fryzjera ,kosmetyczke,bo wszystko bylo w cenie,przed slubem zostala uczesana,zrobiony makijaz,jak rowniez mainicur i pedicur.Potem spedzili jeszcze ponad dwa tygodnie na Jamajce w pieknym bungalowie.
Natomiast w tamtym roku inni znajomi wzieli slub na wyspie Sylt,slub cywilny byl na latarni morskiej,a slub koscielny na plazy,maja przepiekne zdjecia z tego slubu.
Zycze wam wszystkiego dobrego ,jak rowniez duzo szczescia i mam nadzieje ,ze kilka zdjec wkleisz do galerii.
Dolaczam sie do gratulacji:))) Ale Happy End! Pamietam doskonale ten watek. Po powrocie moze zaproscie rodzicow na dobry obiad, to im moze oslodzi, ze nie byli na waszym slubie. Zycze pomyslnosci:))
:)))))) GRATULACJE!!!
Nawet nie wyobrażasz sobie, jak bardzo się ucieszyłam :)))))))))
Bardzo gratuluje. Pamiętam ten wątek. Cieszę się razem z Tobą. :):):)
To bardzo fajna wiadomość. Gratulacje.Wariuj ze szczęścia ile tylko możesz ;)
O to to właśnie!!!!!!! Wariuj ile tylko możesz :)))))))))
Gratulacje :)))))))))))
Super- życzę Wam wszystkiego co najlepsze:-). Bądź szcześliwą przez resztę swojego życia:-)
A wariuj wariuj:))))))))))))))))))))) szczęścia zyczę :))
również pamiętam ten wątek i zyczę wam szczęscia z całego serca.
No to gratuluje w takim razie
)
PS. Też kiedyś wariowałam ale na oczy przejrzałam ( nie bijcie
Jamajko, każdy prawie tak miał, ale pamiętaj że ... http://www.youtube.com/watch?v=s-Rk0Eer1Jk
Tez cieszę się razem z Tobą, Wami ... jako mały upominek ... stary przebój, własciwie międzynarodowy,
http://www.youtube.com/watch?v=eXFoOYxMnvg&feature=related
i ten:
http://www.youtube.com/watch?v=YGlOyyZZLuc&feature=related
przyjmijcie i wysłuchajcie oboje.
Koniecznie zdjecie ze slubu wstaw:)
Gratulacje i powodzenia
No to przyjmij najserdeczniejsze gratulacje od wiekowego Bahusa. Oby Wasze szczęście (a szczególnie Twoje) zaobfitowało wszystkim co najlepsze.....(no kurcze...Bahus, stary twardziel troszku się "rozkleił") Ale to pewnie z powodu trwającego i rozwalalącego psychikę człowieka urlopu....
Bahus
Poszłabym kupić całą paczkę ręczników kuchennych z biedronki, ale biedronka juz zamknięta ...
Bardzo się cieszę i gratuluję :)
Pamiętam również i serdecznie Ci gratuluję.
Pamiętam tamten wątek! Gratulacje!!! Niech Twoje szczęście trwa i trwa :) Wasze szczęście znaczy.
Aaaaa i rozumiem, że wszyscy podtrzymujacy Cię wtedy na duchu są zaproszeni? ;))
Ależ oczywiście!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczerze mówiąc jako pierwsi dowiedzieliście się o tym, moja i jego rodzina dowie się dopiero w sobotę, ale to WY podtrzymywaliście mnie na duchu, to do Was się wypłakiwałam, więc jesteście najważniejsi.
O, no to fantastycznie!
Tylko, co ja na siebie włożę? ;))))))))))))
Gratulacje!!! Bardzo sie ciesze twoim szczesciem i zycze ci,abys tak jak dzis czula sie przez cale zycie.
Super. Gdybyś wtedy nie zaryzykowała z GG to pomyśl jak byłoby teraz żle.
No, kochana... jak Ty wyglądasz tak rozkosznie jak na avatarze, to ja się nie dziwię, że natychmiast Ci się oświadczono!
Tylko opisu na swojej stronie domowej nie waż się zmieniać, hihihi, bo też jest cudowny!
Gratulacje i niech będzie jeszcze lepiej, jeśli to możliwe :)
Dziękuję Wam wszystkim, wczoraj przy kolacji poinformowaliśmy najbliższych o naszych planach, reakcje były różne, ale my wiedzieliśmy że tak będzie, dlatego od razu poinformowaliśmy że ślub będzie cichy i skromny będzie na nim tylko 5 osób, poniewaz to jest ślub cywilny więc Kierownik USC, My (2) i dwóch świadków. Dzisiaj dzwoniła moja mama że to trochę nie w porządku że powinno być wesle i wogóle, ale wczoraj deko po mnie pojechała że to drugi raz że co ja sobie i wogóle i nie ustąpiliśmy, tak więc: 4 września 2010 r. godz. 20.00 Majorka, Palma de Mallorca, dogrywamy tylko czy w ogrodzie czy może przeniesiemy się na jakąs plażę, (całość pomaga nam zorganizować zaprzyjaźnione biuro podróży, jego szefowa będzie naszym świadkiem na ślubie) mam najskromniejszą na świecie sukienkę, w kolorze cappucino, jest prosta i śliczna, proste delikatne sandałki w kolorze cappucino, a misiek wystąpi przy mnie w również luźnym choc elegancikm wydaniu w kolorze cappucino, tak do kompletu. Jeszcze jedno przed nami w pracy nikt o nas nie wie, i tutaj to dopiero będzie wielki szok, ale ja mam to gdzieś, kocham Go tak mocno, że aż boli.
Na pewno bedzie pieknie.Moi znajomi 6 lat temu brali slub na Jamajce,byli tylko oni,zadnych gosci,a swiadkami byla poznana przypadkowo para austryjakow.Slub byl w ogrodzie,slubu udzielal pastor w jezyku angielskim..W cenie byl caly slub ,plus obiad i poczestunek z pieknie nakrytym stolem w ogrodzie ,dla pary mlodej i swiadkow.Panna mloda nie musiala sie stresowac o fryzjera ,kosmetyczke,bo wszystko bylo w cenie,przed slubem zostala uczesana,zrobiony makijaz,jak rowniez mainicur i pedicur.Potem spedzili jeszcze ponad dwa tygodnie na Jamajce w pieknym bungalowie.
Natomiast w tamtym roku inni znajomi wzieli slub na wyspie Sylt,slub cywilny byl na latarni morskiej,a slub koscielny na plazy,maja przepiekne zdjecia z tego slubu.
Zycze wam wszystkiego dobrego ,jak rowniez duzo szczescia i mam nadzieje ,ze kilka zdjec wkleisz do galerii.
Dolaczam sie do gratulacji:))) Ale Happy End! Pamietam doskonale ten watek.
Po powrocie moze zaproscie rodzicow na dobry obiad, to im moze oslodzi, ze nie byli na waszym slubie.
Zycze pomyslnosci:))